@7 A pamiętasz jak Vettel kupił Ferrari dla ojca na początku roku? Spekulowano wtedy, że przejdzie do Ferrari. Pamiętasz jego wypowiedzi? Jaką to oni w Red Bull tworzą rodzinę, że im zawdzięcza te 4 tytuły. I jak na razie nie widzi przejścia do innego zespołu. A po Suzuce wyszło wszystko na jaw, że już od początku roku prowadzili rozmowy. To jest żenada, niestety taka obłuda jest czymś normalnym w F1. I większość wypowiedzi kierowców jak i zespołów nie ma co brać na poważnie. Bo tak naprawdę nic nie znaczą.

Nowy silnik jest od tego roku. A co z poprzednimi latami gdy przegrywali z red bullem. Też mieli problem z v8? Trochę lipne tlumaczenie. Ale każda wymówka jest dobra w niepowodzeniach.

Co to za mistrz jak nie potrafi się do nowego bolidu dopasować. Jak by nie red bull i dmuchany dyfuzor który mu przypasował to nie było by 4 tytułów. Nawet jego rodacy to wiedzą i kibicują Niko a nie jemu.

Lotus mial walczyć z ferrari.

Może być kraksa jak żaden nie odpuści, tak jak było to w redbullu, Bo w Monaco tor jest ciasny i nie wybacza błedów.

Jak ograniczą koszty dojdzie do tego, że bolidy będą jednakowe. Zacznie się wtedy walka o najlepszych kierowców. Zespoły zaczną konbinować z kasą żeby zaoferować jak najwięcej. Więc czy ma to sens?

Parząc od tyłu na jadące koło to jak sie kręci? Od dołu do gury chyba. I co się stanie gdy przysuniwsz wolniej kręcące sie koł. Jak zadziałają prawa fizyki. Guma o gume. Zostanie wyrzucone do gury chyba te koło z tyłu.

Massa miał rację, że Alonso szybciej ogarnie temat niż Rajkkonen.

Czytając te wszystkie komentarze typu: co za dziwięk itp., ludzi którzy nigdy nie byli na wyścigu. To mnie szlak trafia. Jacy wszyscy są tu znawcami. Chociaż prawie żaden z nich nie jest mechanikiem, konstruktorem, kierowcą wyścigowym. Prawie żaden nie widział bolidu na żywo. Nie jest w FIA. I nie ma doczynienia z różnego rodzaju organizacjami typu zieloni itp. Ciężko ruszyć główką i pomyśleć, że nie tylko te przepisy są ustalane pod kątem kibiców. Musi być jakiś kompromis. Ale łatwiej jest decydować i komentować stojąc z boku gdy cały problem was nie dotyczy. Pozdrowienia dla wszystkich!

Stawiam na alonso. Majster jego w tym sezonie. I majster konstruktorów dla ferrari.

Zgadzam się.

Z tego co było napisane w poprzednich artykółach to mercedes już wymieniał silnik. Wiec nie wiem czy ta niezawodność jest taka wspaniał w porównaniu z innymi.

No nie wiem, czy dużo przejechanych kilometrow i zbieranie jak naj wiecej danych jest gorsze od ciągłej walki z silnikiem, po to by te km robic i zbierac dane.

Jak będą mieli problemy na początku a z czasem je rozwiązywać. I będą doganiac lidera. Zobaczycie jak Newey zmieni zdanie na temat podwójnych punktów w ostatnim wyścigu. A u Vettela na początku wszyszcy będą wypatrywać jego wielkiego talentu w słabym bolidzie. Ciekawe czy to dźwignie obecny mistrz?

Wiadomo o co jest grane. BERNIE jest za red bullem. A jak oni maja klopoty to wtedy on robi wielkie halo.

Ciekawa walka na starcie się zapowiada. Alonso-Hamilton i Massa-Rosberg. Mam nadzieję, że Alonso powtórzy start z ubiegłego roku.

Jaki typ z niego. Zbudowali bolidy pod opony jakie byly na ten rok, czego im sie nie udalo a on bezczelnie twierdzi ze to bylo szczescie. Raczej on a szczescie ze powrucili do opon z 2012.

Brawo MarTum. Dobrze piszesz. Zgadzam sie.

Bledy 2 a piszac na telefonie bez polskich znakow nie da sie inaczej. I dziekuje za lekcje polskiego panie profesorze. Pozdrawiam.

Jakos vettel blokowal kola na dochamowaniach a nie webber i dziwnym trafem to webbrowi opony szybciej sie skonczyly. Na pierwszych okrazeniach. Tak sie trzeba zastanowi.