Raikkonen kontaktował się z Renault
Plotki o powrocie Kimiego Raikkonena do Formuły 1 nabierają coraz bardziej realistycznych kształtów, po tym jak Eric Boullier, szef zespołu Renault przyznał, że w ostatnim czasie nawiązał kontakt z Finem.Na dzień dzisiejszy pewnym jest natomiast to, że gdyby Kimi Raikkonen wrócił do F1 wraz z ekipą Renault, ten byłby partnerem Roberta Kubicy w sezonie 2011.
„Prawdą jest, że lato minęło a my mamy coraz więcej zapytań- a kierowca o którym wspomniałeś [Raikkonen] jest teraz na naszym celowniku” mówił przedstawicielowi Autosportu Boullier. „Jest na naszym celowniku gdyż skontaktował się z nami.”
komentarze
1. Jaro75
Kimi nie dezertuj tak łatwo z WRC -:)) Tak łatwo się poddasz ?? !
Robert by tak nie zrobił -:))
2. arecki__
oooo.... no skoro to Raikkonen się skontaktował pierwszy, to może coś z tego będzie.
....chyba, że się skontaktował, mówiąc: "Dajcie mi spokój. Przecież mówiłem Wam, że zostaję w WRC." :)
3. FTS
Kubica i Raikkonen w Renault, to byłoby ciekawe
4. Gosu
Jak wszystkim wiadomo Fin jest przyzwyczajony do zajebistych zarobków, których nie otrzyma jeżdżąc w WRC. F1 to kasa i prestiż. Wakacje na koszt Ferrari się kończą, więc może wróci. RAI KUB to gwarancja walki w klasyfikacji konstruktorów.
5. rbej
RAI w Renault, to status kierowcy numer 2 dla KUB.
6. Kostek89
to fakt razem by duzo wywalczyli ale z kolei robert juz by nie byl takim zdecydowanym kierowca numer 1, o ile by nim w ogole dalej byl... bo nie wiem czy raikonnen zgodzilby sie na zostanie kierowca nr 2, a jezeli juz to bylby nim tylko na papierku wiec reno nie stawialoby juz wszystkiego na kubice tylko na obu by bylo sprawiedliwie.
7. Kostek89
dlatego ja wolalbym raczej kovalainnena :) to fin i to fin roznicy nie ma ;D a roznica zarobkow kolosalna miedzy nimi :)
8. Gosu
5. rbej głupoty piszesz. Będą na równi do momentu wyraźnej przewagi któregoś z nich. Tak było w Ferrari, więc dlaczego nie może być w Renault ?
9. tommy
chyba żartujecie 5 i 6 @
Renia nie zdetronizuje Roberta do kierowcy nr 2. Choćby i sam Hamilton do nich przyszedł. To oczywiste. Sciągneli Roberta i dokładnie wiedzieli, że to dzięki niemu sięgną po tytuł w przyszłości.
10. kosanr1
Kimi wróć!
11. Kostek89
nie mydlcie sobie za bardzo oczu robertem :) wszyscy mu kibicujemy ale tak jak napisal jeden kolega wyzej byliby oni sobie rowni do momentu odskoku jednego z nich, tak samo robert moglby byc kierowca na 1 jak i 2, ale ciekawi mnie wlasnie jakby robert wypadl u boki kimiego bo przy pietrovie nie moze zbyt wiele ocenic...
12. Luna
Głupota świata Kimi w reno. W tej układance to kubica tutaj przeszkadza. Pietrow potrzebny dla umów ze wschodem i strategią genii, a kimi jako gwiazda, za którą tęsknią ludzie. A robert gdzie?
13. kacperboss
Rusek nieudacznik powinien wylecieć z zespołu, a w jego miejsce KIMI :D
Marze o duecie Robert - Kimi
Jeśli rusek zostanie to tylko ze względów finansowych, bo nie wierze, że ktokolwiek widzi w nim utalentowanego kierowcę... Reno podobno chce walczyć w przyszłym sezonie o najwyższe laury, ale jak mają tego dokonać skoro właściwie mają jednego kierowcę? Jak chcą coś ugrać to muszą zatrudnić kogoś na poziomie.
14. asiag
Jeśli Kimi miałby faktycznie wrócić do F1 i być zarazem partnerem Roberta, to obaj by stworzyli silny duet kierowców i to z korzyścią dla Reno. Razem mogą sporo namieszać w stawce. Jednakże zależeć to też będzie od tego jaki bolid na przyszły rok zbuduje Reno i czy będzie odpowiednio konkurencyjny.
15. Memento
@12. A uważasz że Kimi nie przyciągnąłby swoich własnych sponsorów do Renault? Kichać Pietrova i Ładę, RAI jest w stanie zapewnićzdecydowanie lepszy budżet niżte kilka mln $ z rosyjskiej ropy...
16. Luna
W każdym bądź razie zadecydują tylko i wyłącznie pieniądze.
17. Memento
@16 Co do pieniędzy to masz akurat rację, Kimi będzie wymagał astronomicznej sumy za swoje usługi, ale mimo wszystko własny wkład jego sponsorów oraz ZDECYDOWANIE większa pula punktowa, którą zdobędzie w Reni niż nasz szanowny Rosjanin powinny przewyżyć szalę na jego korzyść, w końcu dobro zespołu przede wszystkim
18. sliwa007
Niektórzy na tym forum nie chcą Raikkonena w Renault bo boją się, że mit o Kubicy jako najlepszym kierowcy w stawce zostanie obalony. Ja czekam na taką sytuację kiedy Robert będzie miał bardzo mocnego partnera w zespole. Wtedy zobaczymy ile jest wart. Robert na pewno nie bedzie nr 2, ale pozycję nr 1 będzie musiał sobie wywalczyć na torze.
I jeszcze taka ciekawostka, jak Ferrari stawia na Alonso kosztem Massy czy jak Red Bull bardziej wspiera Vettela to na forum nagle wszyscy robią wielką aferę z tego powodu. Tymczasem według większości forumowiczów Kubica musi mieć dożywotnio przypisany nr1 w każdym zespole w jakim jezdzi, a jego partner ma tylko zbierać punkty do klasyfikacji konstruktorów i broń Boże żeby miał więcej punktów niz Robert...żałosne
19. sk0k
niezla wiadomosc choc wolałbym webbera
20. east
Dla mnie bomba. Kimi to bardzo dobry kierowca. Duet Kubica-Raikkonen to dla mnie wypasiony sezon 2011! Wreszcie ktoś będzie naciskał na Kubicę i może ten wreszcie przestanie kalkulować i stosować w praktyce słowo asekuracja - bo tak mi ostatnio wygląda jazda Roberta. Oby tak się stało.
Pietrow wg mnie nic już nie pokaże. Jest mocny tylko w "gębie", przechwalaniu się i podkreślania swojej nauki w F1.
21. asiag
Co wy z tym podziałem kierowców na nr 1 i 2. Robert cały czas twierdzi,ze nie jest liderem Reno i że razem z Petrovem są traktowani na równi, A to że Rosjanin w znacznym stopniu odstaje od Polaka nie oznacza że Robert jest nr 1 w zespole. Wracając do Kimiego, to wydaj mi się, że orientuje się on ile może mu zaoferować pieniędzy Reno, skoro sam się zgłosił do nich.
22. GrzesB
@18 - zgadzam się z Tobą. Powiem więcej - Kubek pewnie sporo by się nauczył od RAI i RAI od Kubka. RAI to facet z jajami, ale i teamplayer więc moim zdaniem to byłby świetny wybór! Fajnie gdyby Renault jasno zostawiło sprawę kierowcy nr 1 do rozsądzenia na torze - wtedy byłoby ciekawiej... bo teraz to widzimy tylko tyle, że Renault jest warte tyle co ugra Kubek, bo Pietrow się nie liczy... Tak mając RAI byłoby zawsze ciekawiej nie tylko w walce między zespołami ale i między kierowcami Reni!
23. michalv8
@13. kacperboss: Sorry ale już rzygam tymi tekstami: "marze o duecie Kubica - Raikonnen"... W zeszłym sezonie "Kubica - Alonso"... uff... A Kubica z kim by nie był to i tak nie da sobie w kasze dmuchać. To nie BMW gdzie niemiecki team wspierał swojego kierowcę i wszystko musiało być jak w zegarku. W Renault podchodzą do tego inaczej, dlatego Kubek tam źle nie będzie miał. Obojętnie z kim będzie jeżdził. On już sobie zapracował na swoją pozycję w teamie i jej nie straci. Właściwie tylko on zbiera jakieś znaczące punkty dla zespołu a mimo to Renault ma szanse pokonać Mercedesa.
24. Damiangl
Bez wątpienia byłby to dream team. Chociaż nie mogę sobie wyobrazić ciśnienia w oczekiwaniu na nowy sezon wiedząc, że RAI podpisałby kontrakt :P
25. jar188
Jak chcą walczyć o coś więcej niż w tym sezonie to muszą mieć solidnego "drugiego" kierowcę, Raikonen na pewno sobie poradzi a i Roberta jeszcze bardziej zmobilizuje. Taka wewnętrzne rywalizacja kierowców którzy nie stworzą sytuacji jak Alonso i Hamilton w McL wyjdzie Renault i samym kierowcom tylko na dobre.
Pytanie tylko czy stać ich na Raikonena albo czy Raikonen zgodzi się na trzy-dwukrotnie niższe zarobki niż miał w Ferrari? Bo w sumie za niższe pieniądze mogą mieć solidnego kierowcę, który z pewnością zdobędzie więcej punktów niż Pietrow.
26. marioblondi
Cóż ... Kimiemu trochę nie idzie w rajdach WRC . Kilka razy już nie ukończył rajdów. Ostatnio w Japoni nie dojechał, a był na 8 miejscu . Najwyraźniej te niepowodzenia go trochę frustrują i stąd ta chęć powrotu do F1 . W/g mnie to by był dobry duet - Kubica i Raikonnen . Renówka na pewno by była wyżej w klasyfikacji . Poza tym powrót Kimiego do F1 pomógłby Renówce w zdobyciu kolejnych sponsorów , a wiadomo : kasa + dobre pomysły może równać się sukces . W końcu kiedyś z Alonso zdobyli mistrza . I nie wierzę w podział kiierowców na pierwszego i drugiego. Coś takiego by było mozliwe dopiero w końcówce sezonu gdyby jeden z nich wyraźnie się wysunął do przodu.
27. dariuslo
pytanie jest następujące, zakładając że Kimi "znudził" się WRC i faktycznie myśli o powrocie do F1, gdzie jeszcze oprócz Renault mógłby przejść oczywiście kierując się zasadą im silniejszy i bardziej perspektywiczny team tym lepiej?
28. modafi
Co wy chrzanicie? Raikonnen to dla Roberta świetna opcja. Wreszcie będzie miał kogoś z kim będzie mógł rywalizować. To będzie tylko z korzyścią dla niego jak i Renault. Trzymam kciuki za ten transfer.
29. el_diablo
Heidfeld potwierdzony w Sauberze!
30. arassF1
też uważam że przydałby się w zespole jakiś lepszy kierowca, który troszkę deptałby po piętach Robertowi, zgadzam się z @18 i @20 równa jazda w wyścigu (jak widać) nie wystarcza, trzeba czasami troszkę zaryzykować i pokazać przebłysk swego geniuszu!!
31. Zgred Zen
Panowie komentujecie artykuł,który jest tylko częścią całości. więc nie ma co się podniecać.Zabrakło w nim tego co jest w nim najważniejsze,a najlepiej charakteryzuje ten urywek z powyższego wywiadu ". Zapytany przez Autosport, jak bardzo wykazać by się musiał Rosjanin, aby dowieść, że jest opcją lepszą dla Enstone niż Fin, Boullier odpowiedział:
"Szczerze mówiąc, wcale nie jest tak daleko." [E. Boullier]
Sternik Renault F1 sugeruje również, że za kandydaturą Petrova przemawia również strategiczne uwarunkowanie Enstone [i Genii Capital] 'na Wschód'.
"[Postawienie na Raikkonenana] oznaczałoby inną strategię dla zespołu. Tu nie chodzi o osobowość czy posiadanie w swoim składzie mistrza świata - akurat to, ze jest mistrzem, kosztowałoby mnie więcej niż gdyby nim nie był. Tu nie o to się rozchodzi - to po prostu całkiem inna strategia."
"Inaczej pracuje się, jeśli w składzie znajduje się debiutant - bo tu liczy się wsparcie dla niego - a inaczej, jeśli masz do czynienia z dwoma doświadczonymi kierowcami. Musimy o tym pomyśleć. Priorytetem jest jednak Vitalij, zobaczymy, jak to wszystko się ułoży. Jeśli będziemy przekonani, z całą pewnością postawimy niego. To jest nasza pierwsza opcja, choć opcji jest kilka, a jedną z nich jest Kimi." [E. Boullier].Pozdro.
32. Krokiet
12. Luna... a może Raikonnen z Pietrowem w Reni a Kubica do Lotusa razem z silnikiem:) ale by było, hehehe:)
Nie ma co gdybać i wróżyć z fusów, poczekajmy trochę i wszystko się wyjaśni kto gdzie i z kim, a potem tylko trzymać kciuki, by bolid był jak najbardziej konkurencyjny, bo o formę kierowcy się ni ema co martwić:)
33. misiauek
odnośnie ewentualnego statusu kierowców to myślę, że będzie tak jak w ferrari za czasów RAI i MAS, że będą wspierani na równi obaj do czasu aż któryś nie odskoczy na sporo punktów. Przypomniało mi się jak ktoś kiedyś napisał, że to byłaby najbardziej medialna i rozgadana para kierowców F1 wszech czasów :-)
34. Zgred Zen
Do mojego wpisu z pozycji 31 moge jeszcze dodać,ze komentarz dziennikarzy zagranicznych jest taki,ze Raikonen przejdzie do Reno bo jednak Kubica może opuścić renie im przwejść do innej lepszej stajni.To tylko potwierdza fakt,,ze Kubica jest bardziej ceniony przez fachowców na zachodzie, niż przez niektórych rodzimych fachowców na tym forum.Pozdrowienia dla fanów Kubicy i rodzimych fachowców.
35. tom12333
Myślę że przejście RAI do RF1 byłoby świetne zarówno dla widowiska, kibiców obu kierowców, zespołu, rozwoju auta itd. Mocno kibiucuję RK i uważam że jest jednym z najszybszych kierowców w stawce ale chętnie bym zweryfikował swoje zapatrywania na talent RK. Jeśli okaże się szybszy to super, jeśli nie to trudno- głową muru nie przebijesz. Przejście RAI do RF1 to potencjalni ponsorzy. Wiadomo PET coś tam od siebie dorzuca ale poza tym jazdą nie błyszczy. RAI jest świetnym kierowcą a dodatkowo mógłby ściągnąć jakiegoś dużego sponsora. Wiadomo, rozwój auta byłby znacznie ułatwiony. RAI to topowy kierowca i nawet jeśli nie zna toru bardzo szybko się go uczy podobnie jak KUB. Nie jest kierowcą konfliktowym, robi swoje, podobnie jak KUB. Oboje wiedzą za co im płacą. Pomimo że "pozbycie" się RAI w ferrari tłumaczono jego rozleniwieniem jeśli chodzi o rozwój auta itp. to i tak myślę że ma jeszcze coś do udowodnienia, a i zdaje sobie sprawę że nie przychodzi do zespołu gdzie ma zapewniony zwycięski bolid choć z wypowiedzi Lopeza wynika że bolid jest bardzo obiecujący... Czas pokaże...
36. ravbmw
A mi się wydaje, że Kubica I Raikkonen w tym przypadku są do siebie podobni- zwisa im z kim będą jeździć- nie są konfliktowi i raczej się szanują.
37. łejn
Jedno się wyjaśnie. Petrov jest wylocie - może do Lotusa, ale co z Kovalainenem?
38. URAN
A ja nie jestem przekonany co do celowości powrotu RAI do Renault. Jeden come back właśnie zaliczamy. Z wiadomym skutkiem. Skąd pewność, że RAI nie będzie dawał tyłu, tak jak jak daje MSC? Może i miał krótszy rozbrat z bolidem F1, ale eksperyment mógłby być bardzo kosztowny. Po pierwsze, to za byle kasę RAI nie pojedzie. A po drugie, jak RAI nie wypali z formą, a Renault z bolidem na 2011, to cała para pójdzie w gwizdek. A w 2011 jeździmy bez F-duct i na oponach Pirelli. Za to z KERS-em. Czyli pomieszanie z poplątaniem i konkurencyjność bolidu wyjaśni się niezbyt szybko. Spore ryzyko, które można zminimalizować zatrzymując Pietrowa lub wymieniając go na Kovalainena.
39. Marcin753
dobrze dla renówki nie tylko by Kubica zdobywał punkty a Raikonen jest podobny do Kubicy
40. Luna
Zarówno przeciwnicy jak i zwolennicy tego transferu mają mocne argumenty. Sprawa wygląda bardzo ciekawie. Szkoda tylko, że na rozstrzygnięcia będziemy czekać tak długo. Reno ma ciężką decyzję do podjęcia.
41. RoyalFlesh F1
Pierdoły tu niektórzy wypisują. że niby kimi bedzie chciał dużo kasy. Odszedł do WRC bo nie chciał zamienić około 15 mln od Ferrari na jakieś 7 mln w Maclarenie. To logiczne i logiczne bedzie teraz dla Kimiego porachowanie ile zarobi w WRC i ile w F1. Druga sparwa to taka że zespoły które mogą mu zaproponować najwięcej to tylko Ferrari ( do którego nie wróci ) i Maclaren w którym nie ma szans na zmianę kierowców. Zostaje tylko Renault.
42. kosanr1
@38. URAN Mi sie wydaje że Rai pokazałby duzo wiecej po tym roku przerwy niz Piet lub Kov. I nie ma co porownywac do MSC bo to jest spora roznica. Wydaje mi sie że powrot Kimiego zadowolil by kazdego. :)
43. zdko
A pamiętacie jak kilka tygodni temu słychać było o współpracy Reno z Mastercard, podobno spora gotówka wchodziła w grę, ale jeden warunek - Kimi w Reno, zaczyna to wszystko się kleić. I są powody do dużego optymizmu na przyszły sezon, stabilna sytuacja finansowa (bogaty sponsor, dodatkowa kasa od Lutusa za silniki itp.) i ekstraklasa kierowcy.
Jedno pytanie jak doczekać przyszłego sezonu????
44. saint77
Kimi już się w F1 nachapał a widać po nim, że nie stawia kasy na 1 miejscu.
Gdyby tak było to z pewnością jeździłby dalej w F1 w tym sezonie w innym teamie za kasę większą niz dostaje w WRC.
Wg mnie KIMI obok Roberta to byłby bardoz ciekawy układ z tego prostego powodu, że Robert byłby dodatkowo zmobilizowany (nie mylić z zagrożony) i poza swoja bezbłędną niemal jazdą w każdym wyścigu czuł dodatkową presję walki z kierowcą, który jest mu równy w teamie.
Chociąż dalej uważam, że najlepszą opcją to KOVAL...
Petrov - sorry - do F1 się nie nadaje.
45. Voight
Gdzie te minusy przyjścia Raikkonena?! Sorry ale jakoś nie przychodzi mi do głowy ani jeden. To najlepsza opcja dla Renault i takiej okazji po prostu się nie przepuszcza.
46. dia8el
@ 18. sliwa007
= 100% racji masz! Popieram!
47. caddy71
31. Zgred Zen. Brawo. Nareszcie jakiś sensowny komentarz. Myślę, że 90 procent piszących nie zdaje sobie sprawy z tego czym jest Rosja. Pod kątem potencjału, kasy, rynku. Często tam jeżdżę i oglądałem F1 transmitowaną na żywo na kanałach - ja je nazywam wojewódzkimi ( po rosyjsku "obłast' "), chociaż u nich województwa są większe od Polski - nie przerywających transmisji reklamami. Zainteresowanie F1 wzrosło 10 razy po wejściu Pietrowa ( piszę go po polsku ). Śmieszne jest pisanie o Ładzie i kilku milionach $. Łada sama mogłaby sfinansować zespół F1, bez specjalnego uszczerbku dla swojego budżetu. Myślicie, że Berni nie macza w tym palców? Że nie interesuje go rynek i tor w Rosji, na którym byłoby spokojnie 200 tysi kibiców? Reklamy z Pietrowem już "panoszą" się po ulicach ich miast. Jak wytrzyma w dobrym zespole, to za rok jego sponsorzy będą mogli wnieść tyle kasy, że budżet SF to pikuś. Renia dobrze o tym wie i nie pali na razie Pietrowa, chyba, że będzie faktycznie cienko jeździł. Wtedy zainteresowanie spadnie i na ra. Myślicie, że Renia wzięła go dla tych 10, czy też 15 mln? Oni też liczą i patrzą przyszłościowo. Widzą już tą rzekę kasy, która może popłynąć z Rosji. Wystarczy, że zainteresują się wszystkim ci, którzy w Monte Carlo tworzą widoczną wszędzie rosyjsko języczną grupę. Moim zdaniem Pietrowowi wystarczą dwa, trzy udane wyścigi na miejscach 5-8 i jest w domu, czyli kolejny sezon w Reni. Wielu już nie doceniało "Miszki" i się na tym przejechało. Pozdrawiam myślących fanów.
48. Skiba1196
Fajnie by bylo duet Kimi-Robert- marzenie,a gdyby jeszcze Renia byla w dobrej formie(czyt.walka o majstra)byloby wogole wspaniale,kimi wroc! i idz do Roberta
49. Siffredi
E. Boullier innym portalu mówi coś takiego:, że raczej będzie stawiał na Rosjanina, że on jest opcją numer jeden. Rozumiecie? Kimi i Petrov w 2011 :) Masa dolców ze wschodu oraz masa sponsorów i kasy ze strony Kimiego. Bo od nas to tylko totolotek i Robert Kubica. Także radzę Wam już szukać miejsca dla Roberta na przyszły sezon. Do dzieła polaczki, może ferrarka czy mclr? Załatwcie mu posadę, wiem że potraficie :)
Ale was ten artykuł nakręcił... a to bujda na resorach nie mająca prawa publikacji.
50. Voight
@49. Siffredi "You work differently if you have a rookie - and in supporting him - than if you have two experienced drivers. So it is different." (wycięte żywcem z autosportu). Nie chce mi się tłumaczyć ale 'two EXPERIENCED drivers' chyba jest zrozumiałe
51. konradosf1
@49. Siffredi nie wierze aby Renault zrezygnował z Kubicy, a z drugiej strony Robert przy Kimim byłby zapewne kierowcą nr 2, jak rosber w Mercedesie
52. Luna
Jak dla mnie to eric od niechcenia mówi o kimim: 'Lato się skończyło, wakacyjne wygrzewanie się na plaży też, więc szanowny pan rajdkonen wysłał do mnie z łaski swojej swojego menadżera, gdyż obejrzał sobie ostatnie gp spa na jachcie popijając zimną wódkę z kolorową parasolką."
I mówiąc to, cały czas spogląda z zachwytem na konto bankowe zespołu, na przelewy zza Wschodu, wybaczając wszystko co złe pietrowowi.
Więc sprawa jest więcej niż wiadoma.
53. cyk
Uwielbiam Kimiego(moj ulubiony kierowca i chyba najlepszy jaki pojwaił sie po 2000 roku) ale zastanawiam się czy ta przerwa i seria w jakiej się scigał w pewien sposob nie wpłyną na jego wyniki
Team- Robert&Kimi= marzenie
Wiedza Kimiego i Roberta pozwoliłaby na zbudowanie szybkiego autka pewnie na sezon 2012 a 2011 jest zagadką (nikt nie wie jaki bolid bedzie miało renault)
54. fotoman
@49 spadaj TROLLU ! w wiadome miejsce :DDD
55. RentonB
@53
Kierowca Renault na 2011 sezon bedzie ogloszony przed zakonczeniem tego, w przypadku gdy Heikki badz Kimi zasiadzie w drugim bolidzie nadal bedzie mogl duzo swojego bolidowi dac.
56. jaacca
Kimi Robert i DOBRA Renia:) Za 6 miesięcy może byc walka z RB7,MCL,Ferrari o tytuł i majstra dla Roberta!! Co prawda jeszcze daleko do marca i obsady 2 kierowcy a poza tym tak naprawde nie wiadomo gdzie Robert bedzie jezdził w 2011 bo to przecież F1 i wszystko jest możliwe.
Licze w 2011 na duet Robert Kimi i chociaż taki bolid Renault jak teraz.
Mam nadzieje,że Robert zostanie z Renault a nie przejdzie np do Ferrari.
57. slawex1983
@49. Spadaj żydzie.
58. karlito
No to jest zajebista wiadomość :) Robert + Kimi = killer Team:) oby tylko Renata zrobiła wózek który będzie jak F-16 na drodze i nadejdzie era Renault.
59. lechart
31. Zgred Zen .... 34. Zgred Zen .... Ma rację........Artykuły trzeba czytać do końca i wyłapać ich sens. Można jeszcze dopowiedzieć, że Renault jako firma jest zainteresowane Rosją, a Pietrow, który zaczyna jeździć coraz lepiej, jest nieodłącznym "ambasadorem" tego zainteresowania. ..... Raikkonen najprawdopodobniej może być alternatywą dla ewentualnego opuszczenia zespołu przez Kubicę. Myślę też, że nie byłby on odpowiednim partnerem dla Roberta. Takie mam odczucie ........
60. zenobi29
A za jakie pieniądze - że tak spytam grzecznie??
61. racingfan
Raikkonen w Renault - to dobra wiadomość dla timu , w końcu będą miec dwóch świetnych kierowców mam nadzieje że te plotki sie potwierdzą
62. racingfan
60 dobre pytanie , napewno za durzą kase w końcu w Ferrari dostawał chyba ok. 20 mln. , wiec za marna kase nie wróci do F1 , Reno będzie miało wydatek ale chyba opłacalny z punktu widzenia prestiżu i poziomu Kimiego
63. grzes12
ogórek , kiszony ogórek ... ;P
64. elin
63. grzes12 - nawet nie kiszony, tylko już bardzo przekiszony ;-)).
Dzisiaj jest news o powrocie Kimiego do F1 w Renault, a wczoraj zagraniczne portale rozpisywały się o przejściu Fina do NASCAR sponsorowanym przez Red Bull ... ;-)
Ale, jak sam napisałeś - w F1 wszystko jest możliwe ... ;-)
Pozdrowionka :-)
65. lesio70
co prawda serwis do kitu ale chyba mieli racje...- wcale nie jest pewne czy Kimi zastąpi/ jeśli tak będzie że ma kogoś zastąpić/ Witalija.... może zastąpić Roberta niestety, bo za rosjaninem idą kolosalne pieniądze,Kimi ma większe nazwisko niż Robert i może być tym Lepszym....obym sie mylił.....................
66. bod
Kubica - Raikkonnen - to byłby chyba najbardziej rozgadany duet w F1 :)
67. dewilwojtek
he he dobre skontaktował się zeby powiedzieć reno że nie przyjdzie do nich po takimpitstopie roberta :)
68. grzes12
64 elin
Odczuwam w Twoim głosie , że jednak mimo wszystko wierzysz w powrót Kimiego do F1 ;P
Pewnie że wszystko jest możliwe . Ja też bym chętnie , dla dobra Renault zobaczył taki duet w jednym zespole . No ale jednak jeśli się przeczyta cały wywiad ... da się wyczuć , że to jednak Pietrow będzie dalej kierowcą Renault ....
No cóż , pożyjemy zobaczymy ;)
Pozdrowionka ;)
69. Barrtoszek
a jak juz wroci zeby nie probowal driftowac poza torem jak robi sie to w WRC :D
70. grzenio_l
A jeśli by rzeczywiście Raikkonen przyszedł do Renault to wszyscy mówią, że Pietrov przejdzie do Lotusa. Zastanawia mnie jednak kogo by tam miał zastąpić. Przecież Kovalainen jest prawdopodobnie lepszy od Pietrova trochę dłużej już jest w formule 1, Trulli też przecież nie jest zły. Czemu by właśnie mieli tam przyjąć Pietrova?
71. elin
68. grzes12 - w takim razie mój " głos " jest nieco mylący ;-)).
Brakuje mnie Kimiego w F1, ale świat WRC także wciąga ;-).
Zresztą wątpię, aby Fin faktycznie planował wracać z zespołem Renault. Bardziej prawdopodobne ( jak dla mnie ) wydaje się, że p. Boullier " takimi newsami " o Raikkonenie próbuje bardziej zareklamować swój zespół ... I chyba skutecznie - o Renault obecnie wszyscy mówią.
Ale zobaczymy ... ;-)
72. gilek1990
dla mnie osobiście brakuje Kimiego w F1. Był w sumie nadal jest moim ulubionym kierowca (oczywiście oprócz Robsona). Kimi w Reno... razem z Robertem mógłby być to ciekawy duet i na pewno nie byłoby gorzej, team mógłby walczyć o wyższe cele. P.S do tych którzy mówią że Kimi może przyjść do Reni w zamian za Roberta a Witalij zostanie-proszę zastanówcie się co mówicie :) pozdro fani F1:)
73. robertunio
Z punktu widzenia czysto sportowego (o ile o takim moze byc mowa w F1) Kimi w Renault to swietna opcja. W koncu przy Kimim rzekomy mit jakoby to Robert byl najlepszym kierowca w F1 zmienilby sie w fakt. Chociaz napewno znalezliby sie malkontenci twierdzacy ze Kimi to tylko przypadkowy mistrz, dlatego dostaje baty od Roberta i tyle. Notomiast F1 to przede wszystkim biznes dlatego Witalij Pietrow w Renault nie jest pozbawiony sensu. To najlepszy rosyjski kierowca F1 i jesli wlodarze Reanult sa zainteresowani rynkiem rosyjskim to lepszego ambasadora niz Witalij na chwile obecna nie znajda. Szkoda ze nie wszedl w zycie pomysl Ferrari z trzema bolidami.
74. Jaro75
Może fajnie ,może nie.Jak ma wrócić tylko po to aby balangować i pić to w najmniejszym stopniu nie jest tam potrzebny.Obok Roberta musi być ktoś tak samo oddany temu co robi jak sam Robert.Płacić tyle kasy za ewentualny brak motywacji to czysta głupota.Jest kilku innych kierowców co wcale nie odstają od Fina tylko nigdy nie mieli okazji zasiąść w dobrym bolidzie aby się wykazać.Zadowolą się mniejszą sumą a motywacji im na pewno nie zabraknie.Rosjanin także nadal jest opcją.Jeżeli błyśnie w którymś z wyścigów dodając do tego ewentualne "przyszłe" pieniądze z Rosji to... skoro szefostwo Reno twierdzi że nie jest daleko za Finem a nie wiemy jak będzie jezdził w przyszłym sezonie.Historia pokazuje cały czas że ktoś wolny w jednym sezonie może całkiem inaczej wyglądać w kolejnym i na odwrót.
O polityce już nie wspomnę...
Szybko zmienił zdanie co do WRC.Nie szło więc trzeba wiać? Dopiero co się zachwycał rajdami a tu nagle bo SPA odezwał się do Reno.Dlaczego? Bo Robert tak pięknie jechał tym bolidem? Najlepiej wejść w gotowe bez wysiłku no ale to moje zdanie i tyle.Tylko żeby się nie zdziwił bo chyba nie wie że to Robert niesie ten zespół na plecach a bolid jest jeszcze daleko w czarnej dupie.Tutaj dodam że nie wierzę aby Pietrov był tak słabym kierowcą.A czy ludzie się zmieniają w tym Kimi to zobaczymy jak pożyjemy.
75. elin
74. Jaro75 - a czy Ty znalazłeś gdzieś wypowiedź Raikkonena, że zmienił zdanie o WRC ? I nie planuje tam pozostać na kolejny sezon ? Bo jak na razie, to są tylko słowa Boulliera ...
O ile pamiętam, to w zeszłym sezonie szef Toyoty również dużo mówił o rozmowach z Finem, a jak się później okazało nic takiego nie miało miejsca ;-)
76. dzdzownica
nie ważne gdzie, ICEMAN WRACAJ!!!
77. melo
@47. Kolega ma rację, Renault ma wielki dylemat, kusi ich opcja Raikonena i kasa ewentualnego Mastercard , ale szkoda im stracic rynku rosyjskiego , bo jak tylko Petrov zacznie w miare jeżdzić kasa z tamtąd będzie płynęła strumieniami, tylko Rosja musie pokochac F1 a jest taka szansa. Druga sparwa ze Berni tez ma chrapkę coś chapsnąc z Rosyjskiego bogactwa, ten to by sie tam dopiero obłowił. Pozdro!!!
78. Jaro75
"75" Wiesz ,dla mnie samo interesowanie się F1 ponownie jest odpowiedzią na Twoje pytanie.Skoro jakiś czas temu mówił że nie ma opcji powrotu bo teraz chce zdobyć tytuł w WRC a teraz "niby" się kontaktuje to jak mam to rozumieć ??
Ale spoko.Ja bardzo lubię Kimiego i jest to jeden z moich ulubionych kierowców ale sentymentalny też nie jestem.
Pozdrawiam.
79. Lajkonik
@49. Siffred, osiołku, Robert ma już podpisany kontrakt z Renault na przyszły sezon. Won do piaskownicy małolacie.
80. ni5m0
@79. Raikkonen też miał w Ferrari kontrakt, a co z tego wyszło, wiemy wszyscy ;-)
81. dziarmol@biss
63. grzes12 - A dlaczego mnie przezywasz?? Kolego?? ;-)))
82. MaMuT
Jeśli RAI się zgodzi to Renówka może wszystkich wyprzedzić.
RAI i KUB to bodaj najchłodniejsze głowy w jedynce mający ogromna wiedzę techniczną i przekazywanie informacji (Rozwijanie bolidu jest pewne) Chłopaki będą jakoś swe obowiazki dzielić a potem będzie Jazda zespołowa
Kubek to obecnie najlepszy kierowca jeśli chodzi o obronę pozycji w walce na torze Wielu się o tym przekonało dodatkowo świetny na typowo technicznych torach Stop & Go
RAI Kierowca świetny Wie co należy robić i jakie ma obowiązki Ma swój okop zwany też SPA (Wygrać SPA F60-ą nie rozwijaną to był wyczyn
KUB I RAI dogadywaliby się a Renówka i Lopez miałby wypas Handicap biznesowy
83. lukasz1
Nareszcie jakaś pozytywna informacja. Ja tak dla odmiany bardzo chciałbym zobaczyc Raikonena z powrotem w f1, bez względu gdzie będzie jeździł, oczywiście najlepiej jakby mógł siedziec w jakimś dobrym bolidzie żeby po ciężkiej walce mógł zdobyc 2 ms. Po prostu niech wraca do f1 i pokarze kto tu rządzi. Mojim zdaniem Kubica i Raikonen nie byli by najlepszym duetem, ale Hamilton z Buttonem jakoś zobie radzą. Na pewno wreszcie można by było zobaczyc ile wart jest Kubica, bo jak Raikonen nie śpi to bez wątpieni należy do grona najlepszych kierowców.
84. Ataru
A Ty, elin, uwazasz, ze jest nieco wieksza szansa na powrot "sympatycznego Fina"?
Swoja droga Boulliera sluchac juz nie moge, wydaje mi sie, ze on ma jakies parcie nie tylko na szklo, ale tez na wszystkie inne media, mimo ze niewiele przewaznie ma do powiedzenia. Hm :)
85. elin
78. Jaro75 - mówił, że RACZEJ nie ma opcji powrotu i jeszcze dodał - " nigdy nie mów nigdy " ... Ale, jak będzie zobaczymy. Na razie, to tylko zwykła plotka ;-)
Pozdrawiam :-)
84. Ataru - teraz już nie mam bladego pojęcia ;-/. I nie chodzi o słowa Bulliera, tylko o to, jak " sympatyczny Fin " ;-) radzi sobie w rajdach.
Trochę szkoda, żeby zmarnował cały rok ciężkiej ( i często bolesnej ) nauki w WRC i tak po prostu sobie stamtąd odszedł. A z drugiej strony, nie sądzę aby Kimiego interesowało jedynie dojeżdżanie do mety rajdu lub miejsca w końcówce punktów. Co patrząc na dość wolne postępy Raikkonena i na to, jak jeździ czołówka kierowców rajdowych może ( jeszcze długo ) mieć miejsce.
Jednak w bajki, że " sympatycznemu Finowi " zaimponowała forma Renault w Belgii, więc postanowił wrócić do F1 w tym " zwycięskim " bolidzie, również nie bardzo mogę uwierzyć.
Osobiście liczę, że nie podda się tak łatwo i jeszcze powalczy w WRC, ale jeśli wróci do F1 to też " rozczarowana " nie będę ;-). No i oczywiście biorę pod uwagę, że Kimi w przyszłym roku " zechce spróbować " jeszcze jakiegoś innego sportu motorowego ...
Co do Boulliera, w tym przypadku ( według mnie ) może chodzić o:
- większy szum medialny wokół Renault ( jesteśmy tak wspaniałym zespołem, że nawet Raikkonen - który mówił, iż interesuje jego powrót do F1 tylko w mistrzowskim bolidzie - chce dla nas jeździć )
- zwiększenie motywacji u Witalija oraz ( lub ) większej hojności jego wschodnich sponsorów
A ogólnie, może niewiele ma do powiedzenia, ale wie jak zaistnieć w mediach. Co w dzisiejszych czasach jest podstawą ( dobrego ? ) biznesu ... chyba ;-)
86. fabian
Bujda i tyle! Renault nie stać na Raikkonena...
87. Ataru
85. elin, z drugiej strony jednak trzeba tez spojrzez tak, ze w kolejnym sezonie on juz moze miec zamkniete drzwi do F1, 2 lata w rajdach to bardzo duzo, w WRC moze sie scigac i do piecdziesiatki, tutaj jego czas bedzie powoli dobiegal konca, jak chce jeszcze walczyc to powinien zdecydowac sie teraz, jak nie w tym roku to najdalej w przyszlym... Jak wiesz - tez nie wierzylem w jego powrot do F1, ale teraz, tak paradoksalnie (kiedy juz Renault mialo co do Pietrowa zdecydowac do tego czasu! takie byly wypowiedzi przynajmniej, a decyzja miala juz byc), teraz moze byc kalkulowanie troche. Na pewno duzo w tym po prostu szumu, watpie by Kimi wrocil kiedykolwiek, ale... zauwazylem jakas szanse na to, pierwszy raz, choc procentowo to moze... 1/10. Tez zalezy od tego, czy fabryczny Citroen zechce go posadzic w swoim samochodzie, czy nie. Ale patrzac chocby po glownej WRC i ilosci newsow akurat na temat Kimiego (oj celowo pomijam fakt, ze filmiki czesto z momentow jak gdzies sie rozbil, wypadl z trasy or sth ;-) )... musi robic tam duzy szum. Na pewno duzo rajdy na tym zyskaly, ze przeszedl tam wlasnie Kimi. Takze tez nie sadze by go chcieli puscic.
88. elin
87. Ataru - no właśnie, jeśli " sympatyczny Fin " nie zdecyduje się teraz na powrót do F1, może już takiej szansy więcej nie dostać. A w rajdach, owszem może się ścigać i do pięćdziesiątki, ale jeśli chce coś w nich jeszcze osiągnąć, to musi przyłożyć się do tego już teraz i to porządnie.
Quesnel podobno chce Kimiego zatrzymać w Citroenie, a dodatkowo ( również podobno ) jest jeszcze jedna oferta na WRC, od Mini Monster powiązanego z Prodrive ( ale konkretniej o tej propozycji nic nie wiem ).
I zgadzam się, dodatkowym wielkim atutem Fina ( oprócz umiejętności, jako kierowcy ) jest jego ( o ironio ;-)) bardzo medialny wizerunek. Przyciąga większe zainteresowanie mediów ( i ma najwspanialszych fanów ;-)), niż niejeden kierowca, który znacznie bardziej o coś takiego zabiega. Dlatego jest atrakcyjny dla potencjalnego pracodawcy i sponsora.
Podsumowując - wiemy, że nic nie wiemy ;-)). Kilka spraw wskazuje, że może wrócić do F1, a kilka, że zostanie w WRC ...
PS: Spoko, wiem, które filmiki z rajdów są " najatrakcyjniejsze " w wykonaniu Kimiego ;-). Przecież, to jego sławne fińskie " vittu ", wypowiadane w momencie rozbicia, jest już znane wszem i wobec ...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz