Renault: lepiej późno niż wcale
James Allison, dyrektor techniczny ekipy Renault potwierdził, że jego zespół na wyścig w Spa będzie miał najprawdopodobniej system F-duct, którego pierwsze nieskuteczne próby miały miejsce dwa wyścigi temu. Mimo, że Renault jest ostatnim ważnym zespołem wprowadzającym system do swojego auta, Allison uważa, że „lepiej późno niż wcale.”„Jesteśmy ostatnim znaczącym zespołem, który wprowadzi ten system do swojego bolidu i była to moja celowa polityka.”
„Czy była dobra czy nie, wiedziałem, że mamy wiele dobrych poprawek [w naszym procesie rozwojowym] bardziej konwencjonalnej natury i wiedziałem ,że to zablokuje nam sporą część możliwości projektowych i produkcyjnych, ale byłem mocno przekonany, że zyskamy sporo osiągów w ten sposób.”
„Podczas, gdy cały czas naciskaliśmy na to, rozpoczęliśmy równolegle pracę nad uporaniem się z system F-duct w naszym aucie.”
„Mieliśmy jedną nieskuteczną próbę, która powinna zadebiutować dwa wyścigi temu, ale nie sprawdziła się aerodynamicznie i musieliśmy ją przesunąć na kilka wyścigów.”
„Niemniej lepiej późno niż wcale.”
komentarze
1. kax
na spa to się przyda tak jak na monzy
2. prezesq
No wreszcie!!!! Mam nadzieje na punktowane pozycje obu bolidow... a moze i pojedynek KUB vs PET... kto wie?
3. Wiater
A niech mają ;) A nóż jeszcze wpadnie jakieś podium ;) Może Singapur?? ;> Wkońcu Robert miałby tam podium, gdyby nie Renault!! A dokładnie Piquet i spółka...
Pamiętacie pewnie że Robert musiał tankować a potem dostał Drive-Trou ;]
4. LubięSutila
być może przyda się też w AbuZabi :).. b. dobrze , że prace trwają..
5. snajp3r12
Powinni wstawić kilka znaczących poprawek tak aby wyprzedzić merca i zostawić już ulepszanie bolidu a przygotowywać bolid na przyszły sezon żeby walczyć o pozycje na podium.
6. przemekx16
chciałbym przypomnieć, że prawie każdy zespół który sobie nie radził w jakimś sezonie to mówił, że już pracują na następny, a i tak z tego nic nie wychodziło, niech pracują równolegle, a będzie dobrze ;)
7. arek2k
@6 dokładnie, chciażby BMW - tak się przygotowywali w 2008 ze Robert przegrał podium w generalce a na 2009 mieli jeden z najgorszych bolidów. Bolid pasował chyba tylko pod 2 tory gdzie fakycznie mogli powalczyć o podium, a pozostałe wyścigi to była klęska.
8. mentos11
Przecież wiadomo że renault pracuje już nad nowym bolidem bo prosili o kasę eklestona! Po prostu nie chwalą się tym. Mercedes tłumaczy się ze swoich decyzji bo duże oczekiwania były w tym sezonie od jego zespołu Szumachera i Mercedesa. Myślę że wszystkie zespoły zaczeły jakieś prace nad bolidem 2011, nawet ferrari mclaren i red bull. Jedynie ciekawi mnie czy red bull zdecyduje się w przyszłym roku stosować KERS bo chyba nadal nie bedzie obowiązkowy?
9. fotoman
czyli nie przyznali się wcześniej do testów f-duct, czy może to przeoczyłem?
10. mentos11
JA też nie słyszałem o testach f-duct
11. bartuś12
mercedes podobno odpuscił ten sezon a wiec jak renia doda udoskonalenia to ma spore szanse żeby go wyprzedzić :)
12. jagodziana
No nareszcie, oby wszystko zadziałało, bo bardzo bym chciała jeszcze w tym roku zobaczyć Roberta choć raz na podium:-)
13. Kojag
Czyli te "nieudane nowe przednie skrzydło" to był kanał F... Nieźle to zamaskowali...
14. Smyczek
Oficjalnej informacji chyba nie było, ale co uważniejszy obserwator, zauważył malutki wlot na nosie bolidu Renault. Nawet było kilka postów na ten temat, co to takiego jest :)
15. cyk
Ktoś dobrze obeznany w temacie nowinek regulaminowych: KERS w next sezonie będzie mocniejszy o dwa razy niz ten w sezonie 2009??? Jakos temat Kersu w 2011 mi nie wpadl dobrze w ucho i nie wiem. Prosze o odpowiedz
16. Luna
Ale będzie siara jak reno nie pokona do końca sezonu merca, który już sobie odpuścił.
17. Renault R30 F1
2. Ty myślisz,że Pietrov był dobry w jednym wyścigu i że będzie na równi walczył z Robertem chyba cie straszy wszystko wróci do normy Pietrov będzie za Robertem 2-3 pozycje albo i więcej na Węgrzech tor mu leżał i dobrze na nim jezdził chociasz go nie skreślam zobaczymy jak będzie, bo to że Pietrov raz w normalny sposób był przed Robertem musiało sie zdarzyć bo jeszcze w F1 nie były takie staty 19-0 w wyścigu.
18. Renault R30 F1
Jeśli chodzi o F-duct to nareszcie miejmy nadzieje że przyniesie po prawe bolidu.
19. piotrek74
wreszcie bo myślałem ze będzie tylko snach .
Niech nie owijają w bawełną (zawalili )bo powinni go już mieć razem z Mercedesem
20. fanAlonso=pziom
czyli testowali f - duct na silverstone i stad takie klopoty roberta nie tylko w angli a także w niemczech i ostatnio na węgrzech właśnie zauważyłem że na hungaroringu renault wprowadziło nowe tylne skrzydło podobne do tych stosowanych w bolidach z f - ductem
21. tamersF1
@20 tez to zauwazylem ;)
a propos f-ductu..
Zamiast lepiej pozno niz wcale moze bardziej optymistycznie a mianowicie -
Lepiej pozno niz pozniej :D
22. Fankub
Pewmnie ze lepiej pozno niz w cale lecz mnie dziwi cos innego . Czy ktos zauwazyl ile czasu zajmuje ukaranie tych z gornej polki a ile czasu czekal KUB na kare.Popelnili blad w tym samym czasie Kub kara od razu a Vetel dopiero jak zrobil przewage nad Masa patrzcie wstecz podobnie
23. romekf1
14. Smyczek jak bys sie uwaznie przygladał tyo ten twój malutki wlocik na nosie juz był w bahrainie. nie wypisuj głupot ze to f "duck" to słuzy do schłodzenia kierowcy. zaraz pokaze wam kilka fotek jako dowód. myslec i patyrzec panowie to nie wp ze plotki roznosicie!!!
24. romekf1
niestety nie moge wstawic zdje. nei wiem czemu. ale wejdz sobie w galerie f1 na tym portalu i znajdz bahrain i włącz niedziele i na samym dole zdjecie z pit stopu.
25. volnaris
Kto wierzy w takie bajeczki,że Mercedes już sobie odpuścił, bo ja na pewno nie. Zbyt wielkie oczekiwania są po nich. Tak się najłatwiej tłumaczyć i usypiać konkurencje hehe :) Nigdy nie uwierze,że Brawn sie podda. A co do Renault vs Mercedes, to według mnie jeśli nic złego się nie wydarzy, to SPA pokaże kto jest w przodzie.
26. RoyalFlesh F1
Moim zdaniem na Spa wygra Maclaren a RBR będzie miał problemy ze zdobyciem Polposition. A Reno bedzie miało problemy z tym sytemem w pierwszym wyścigu tak samo jak kazdy zespól który go wrowadzał.
Ale na tym torze może stać sie wszystko. Wkońcu aero na tym torze jest niepotrzebne aż w takim stopniu. Dlatego obstaiam ?Maclareny które i tak zawdzieczają temu systemowi bardzo wiele w tym sezonie. Widac to po ostatnim Gp gdzie kanał nic nie dawał i Kanadzie gdzie pozwolił im wygrać z Maclarenami i Turcji gdzie RBR nie dał rady odjechać im na 2s nawet.
27. benio2009
@3
Gdyby Robert zjechał okrążenie wcześniej na tankowanie ( oczywiście nie da się przewidzieć sytuacji na torze za parę okrążeń ) to by wygrał właśnie dzięki SC , bo Alonso zjawił się na mecie 29 sekund przed drugim kierowcą a wtedy pitstop zajmował 26-28 sekund więc jeśli uciekał by Alonso to wygrałby przewagą paru sekund....Ale cóż : F1 - piękna , acz nie zawsze sprawiedliwa ;))..
PS. Sorki , że trochę odbiegłem od tematu ;)
28. romekf1
27. i tak by było:) ale pan Flavio nas załatwił i wyszło inaczej:)
29. bmath
najprawdopodobniej tak wyczytałem z tego artykułu
30. figo7
czy chodzi oto http: // picasa web. google.pl / dolpharts/ F1#545 28847 78395862450 nie dało się inaczej wkleić
31. romekf1
tak o to własnie mi chodziło:) reno maiło to od poczatku sezonu nawet w 2009 w tym samym miejscu to miele. jak kierowcy goraco w nogi czy ze tak powiem jajka:P to sobie to wysówa :)
32. rysiek45
Merc sie zabezpiecza:jak przegrają z Renowką to powiedza:"odpuściliśmy",jak wygraja:"i tak nie dali rady".
33. mariusz-f1
32.rysiek45- Dokładnie, fajnie sobie to w Mercu wymyślili. Schumacher jeźdźi coraz gorzej i już na to będą mieć wymówkę. W przeciwieństwie do reszty, MY nie ulepszamy bolidu i przez to Michael nie daje rady........... :-)
34. rafcioal
Ma ktoś linaka do strony gdzie można obejrzeć wyścigi z tego sezonu?
35. pkas
@3
KUB w Singapurze dostał karę Stop & Go a nie Drive-through
36. Jacu
Chyba mimo wszystko od F-duct'u znacznie ważniejsze są poprawki poprawiające docisk. Tego głównie brakuje R30-tce. Na niektórych torach mieli jedną z najwyższych prędkości maksymalnych i to bez "sytemu wygaszania skrzydła" przy słabszym silniku renówki w stosunku do Merca czy Ferrari. Ważniejsze chyba jest szukanie rezerw np.: w przednim skrzydle i "dmuchanym" dyfuzorze, a Renia to tak naprawdę beniaminek - ze swoimi zasobami i finansami przy np.: Mercu. Muszą rozważnie dysponować zasobami nawet kosztem F-duct'u, który na dłuższą metę jest stratą czasu i pieniędzy (w kontekście przyszłorocznych zmian).
@15. cyk - tak mają zwiększyć dozwoloną ilość uwalnianej energii z 400kJ do 800kJ lecz sam KERS będzie dobrowolny. Pozdro
37. szalek
noi git.... oby dobrze działał :))
38. Roll
Tak i dał zwycięstwo!
39. olo_82
ja już w Renie nie wierzę... półmetek a oni coraz większe straty zaliczają do czołówki.
nawet gdyby wprowadzili wszystko z czym są opóźnieni to i tak już zostaną w tyle.
najlepszym przykładem jest fakt, ze bez taktyki i szczęścia to Kubek na podium nie ma co liczyć.
Red bull, Ferrari i Mclaren cały czas zaliczają postęp, walczą między sobą i widać to, raz jedni raz drudzy dominują. Renia natomiast stoi w miejscu czyli tam gdzie Merc. Czasem któryś z zespołów dogoni ich jak Force India czy Williams ale trzeba sobie powiedzieć szczerze: Renia stoi w miejscu pomimo zapowiadanych modyfikacji.
I tak jak jeszcze na początku sezonu wierzyłem, że gdy Kubek może startować z drugiej linii i utrzymać tą pozycję do końca wyścigu tak teraz nie ma szans żadnych .
Prawda smutna ale prawdziwa;)
40. oSZOŁOM F1
22. Fankub zgadzam sie , z karą dla KUB nie czekali zbyt długo a dla VET ,to kązdy wie. Podobnie było w Walencji gdy HAM dostał kare i wyjechał przed ALO ;/
41. luka55
Jacu @36 A w 2012 tez dobrowolny czy obowiazkowy? Nie wiem czy dobrze mowie ale chyba obowiazkowy. Potwierdz lub zaprzecz bo troche sie w tym pogubilem. Acha i mam pytanko o ile wzrosnie dopuszczalna masa bolidu z KERSEM w porownaniu do zeszlego sezonu gdzie wyraznie bylo to ,,niemile '' dla wiekszych kierowcow. To wazne z perspektywy Kubicy.
Czyli jezeli w przyszlym sezonie dobrowolnie to znow bedziemy mieli ciekawie ktory zespol bedzie budowal bolid w oparciu o te technologie. mhmhm ;)
Acha co do postu nr 36 zgadzam sie z Toba zupelnie. Tez tak od razu pomyslalem, przeciez predkosc maksymalna ( mimo silnika) nie jest najwiekszym problemme tego bolidu . I nie wiem czy slusznym jest na sile probowanie wdrozenia tego ulepszenia szczegolnie jak slusznie mowisz ze musza rozwaznie dysponowac zasobami a tez wcale F duct nie musi sie od razu sprawdzic . A jak sie nie sprawdzi ? Dalej sie w to bawic ? Moim zdanie po co. Powinni szukac rozwiazania problemow tam gdzie one naprawde sa . Fakt ze bardzo mozliwym jest ( a po ostatnim ogloszeniu Merca) raczej tak sie stanie ze Reno wyprzedzi Gwiazde ale moim zdanie w takiej sytuacji nawet F duct nie jest do tego potzrebny . A o dogonieniu czolowki nie ma mowy. Biorac pod uwage przyszl;y sezon jest to rozwiazanie na krotka mete. Mercedes juz zabiera sie za przyszly sezon ( zycze im jak najlepszych rezultatow tej pracy ale maja tez kase co tzreba przyznac) a Renault raczej juz nie bezdie mialo szans z Mercedesem za rok. Pozdrawiam
42. xdomino996
rok temu minimalna masa wynosila 605 a za rok ma wynosic 640 wiec robertowi powinien byc bardziej zadowolony z kersu
43. Jacu
@41 luka55 - na razie znamy wstępnie regulacje na 2011 rok , na 2012 będą ustalane w następnym sezonie. Puki co wiadomo, że KERS wraca ale na zasadzie dobrowolności jego stosowania. Zostanie także podniesiony limit masy minimalnej - bolid z kierowcą będzie musiał ważyć nie mniej niż 640 kg - obecnie obowiązuje 620 kg. F-duct będzie zabroniony. Zniknie także regulacja przedniego skrzydła ale w zamian ma wejść system regulacji tylnego. W dodatku zasady jego wykorzystywania są dość zawiłe. Ma nie być możliwości jego stosowania na pierwszych dwóch okrążeniach a później tylko w sytuacji gdy odległość za poprzedzającym bolidem jest mniejsza niż 1 sek. Dodatkowo możliwość regulacji ma zostać zablokowana przy pierwszym użyciu hamulców. Dla mnie to jakiś absurd ale zobaczymy jak będzie - może się mylę. Dodatkowo dochodzą zmiany dostawcy opon na Pirelli. To chyba najważniejsze zmiany.
Większa rewolucja szykuje się na sezon 2013. Ale puki co są tylko przymiarki. Mają wejść silniki 1,5l Turbo z obowiązkowym KERS. Są też różne projekty i pomysły z aktywną aerodynamiką ale pewnie coś więcej się dowiemy jak włodarze tego sportu sprawdzą wcześniejsze pomysły.
No na przyszły sezon na pewno Mercedes wpompuje mnóstwo kasy a Ross i spółka spróbują wykrzesać z siebie wszystko co najlepsze. Mam sceptyczne odczucia co do Renault ze względu na ich niskobudżetowy charakter. Jednak jak pokazuje historia na przykładzie Toyoty czy Hondy - pieniądze to nie wszystko. Prawdę mówiąc Renault zawsze była typowym małym zespołem zbudowanym na podwalinach Benettona, która działała jak typowy mały zespół wyścigowy jedynie ze wsparciem Renault - i to znacznie mniejszym niż inni z czołówki. Mimo to przełamali hegemonię najbardziej dofinansowanego Ferrari. Brakuje tam teraz Briatore ale może dadzą radę - czego im serdecznie życzę.
Pozdrawiam kolegę.
44. oshi
Jak sam Robert powiedział F-Duct to taki złoty środek. Renault może i ma dużą prędkość maksymalną, ale kosztem docisku aero. z F-Duct można zwiększyć docisk aerodynamiczny nie tracąc na prędkości maksymalnej.
Witam wszystkich F!-maniaków. To mój pierwszy komentarz na tej stronce. Pozdrowionka.
45. strong1
Jacu
To dobrze,że akurat Flaviusza nie ma. Metoda "zamordyzmu" przestała zdawać egzamin odkąd poszły sobie z F1 :Michałki". Jedyny ich przebłysk to była druga część sezonu 2008,co by zatrzymać Alonso.
Oczywiście można powiedzieć,że i w sezonie 2007 osiągali wyniki porównywalne z dzisiejszym Renault,ale konkurencja byała mniej wyrównana i słabsza. Błąd plus defekt w Ferrari,McL dawały już możliwość zajęcia dobrego miejsca.
Przed sezonem 2009 Flaviusz zwolnił 30procent aerodynamików,bo stwierdził,że KERS będzie decydujący,a tak nie było. Ósme miejsce w WCC pokutuje do dzisiaj min. stąd dziurki w kasie.
O budżenie Renault na ten sezon słyszałem już wersje od 105(motorsport-total) poprzez 150mln(auto-hebdo) do ok 200mln(7procent czyli 15mln daje Pietrow),także nie wiadomo komu wierzyć. Tym niemniej przydałoby się ,żeby wydumali coś sami, bo na samym "kopiuj-wklej" się nie wygrywa.
PS. Na koniec TEORIA SPISKOWA. Pietrow zostaje w zespole,,gdyż Bernie ma zamiar zrobić GP w Moswie i w związku z tym rozkręcać tam koniunkturę toteż w Renault dostają ciiiche przyzwolenie na delikatne regulaminowe wybryki-na granicy:) Może chociaż wyrównanie mocy silników?
PS2 Pdobno opony Michelin pozwalały na bardziej agresywną jazdę i to pasowało Robertowi. Na taką jazdę będą pozwalać zdaniem Rossa B. oponki Pirelli. Co prawda nie wiem skąd on to wie,ale jego "podopieczny" preferuje agresywny styl,a jak wiadomo w przyszłym roku na pewno będzie z lepiej(żarcik)
Pozdrawiam.
46. strong1
"będzie z nim lepiej"
47. Niespokojny
44. oshi - pierwszy, ważne, że dobry ! :-)
39. olo_82 - więcej optymizmu !
Wierzę, że Reanault zaskoczy pozytywnie wszystkich na torze w Spa, a F-duck spisze się rewelacyjnie ! :-)
48. Pawelec79
ALLELUJA!!!!! Wreszcie !!! Przecież oni przez brak kanału F przegrywali walkę z Mercedesem. Nie pamiętam kiedy w trakcie wyścigu Kubica wyprzedził kierowce ze znaczącego teamu. Wszystko to wina braku kanału F. Może po przerwie Kubica wreszcie zacznie się ścigać a nie tak jak do tej pory tylko robił dobre czasy.
49. Jacu
@45. strong1 - fakt, że Flavio miał kilka złych posunięć ale wynikało to z prostej kwestii, że nie bardzo znał się na sprawach technicznych. Natomiast trzeba przyznać, że funkcję gospodarowania kasą i kierowania ekipą spełniał bardzo dobrze. Za jego czasów Renault zdobył dwa tytuły przy budżecie ok. 3 lub 4 razy mniejszym niż Ferrari. To jego konotacje pozwoliły na ścisłą współpracę z Michelinem. Wszyscy podopieczni, za których karierę był odpowiedzialny też nigdy na Flavio nie narzekali. Oczywiście miał znacznie lepszy sztab ludzi, ale jednak swoje z nich wydobył. Niestety posunięcia z aerodynamikami (zresztą z całym zapleczem i tunelem też) oraz może bardziej zbyt dosłowne potraktowanie kwestii zamrożenia silników (czyt. puszczenie z torbami 100 silnikowców) poskutkowało tym o czym pisałeś i odbija się na formie zespołu do dzisiaj. Ale któż błędów nie popełnia, a swoją charyzmą jednak pchał dawniej zespoły (także Benettona) do przodu. Z drugiej strony nie pałał sympatią do Kubicy więc może masz i racje. Pomimo jednak całej swej złej sławy jest pewną ikoną w F1 i mi go trochę brakuje ;). Poważnie.
No dobra bardziej tych pięknych modelek, z którymi się przechadzał :P ;) hehe.
Teoria spiskowa tym razem dość łatwa do zarzucenia. Renault potrzebuje wyników bo od tego zależy zastrzyk gotówki płynący z transmisji i ogólnie FOM, i jest regulowane prawnymi zapisami. Pietrov jednak nie daje żadnych gwarancji na sukcesy w generalce. O indywidualnej klasyfikacji nawet nie wspominam ;). Natomiast przyzwolenie na zmiany w silnikach daje FIA i Bernie nie ma z tym nic wspólnego. Przynajmniej w teorii ;).
Pozdro :].
50. strong1
No,cóż wydaje mi się,ża zanim kanał zacznie poprawnie działać mogą minąć kolejne dwa tygodnie,maksymalnie do miesiąca. Każdy team miał pewien drobny problem z wyciśnięciem jego pełnego potencjału z bolidu. No,ale na Monzy Kubicy zawsze dobrze idzie.
51. Krokiet
@30 31 ciekawe, choć tego nie widziałem wcześniej, ale na którymś z wyścigów (niestety nie pamiętam na którym i raczej nie znajdę tego) Renault miało na początku nosa takie dwa "dzióbki" małe.. coś w stylu jak krokodyl wystające nozdrza na końcu paszczy wyłaniające się spod wody (takie moje skojarzenie)... pisałem nawet o tym komentarz, ale nikt nie zareagował wtedy
52. Jacu
@44. oshi - witaj kolego wśród nas :]]].
Sam F-duct nie zwiększa docisku tak stricte to właśnie "wyłącza" docisk na tylnym doprowadzając do "przeciągnięcia". Ale wiem co masz na myśli chodzi ci zapewne o to że można poustawiać bolid na większy docisk "odzyskując opór" na prostych. Tylko, że to i tak nie pozwoli na zwiększenie docisku maksymalnego tam gdzie jest to potrzebne, jednak na pewno coś tam pomoże na prostych. Tym niemniej przykład RBR pokazywał, że i bez F-duct'u można było przez niemal cały sezon rządzić - czyt. nie tędy droga jak się nie projektowało przed sezonem tego sytemu - vide McLaren. Pozdro
53. kukus
Mam nadzieje że ich strategia wypali przy takim nakładzie pieniędzy a i w kolejnym sezonie będą kierowcy walczyć o wyższe miejsca.
Pozdrawiam
54. strong1
@49 jacu
To jest cyrk Benka i jego małpy. Jeśli będzie chciał coś przeforsować to to zrobi:)
Ale teoryjka była raczej lużna:). No wiesz można powiedzieć,że pieniądze od FOM-u za czwarte miejsce pójdą być może na kontrakt nowego kierowcy,ale by je osiągnąć potrzebny może być Pietrow. No i wychodzi trochę kwadratura koła/ Osobiście po wypowiedziach Bouliera myślę,że jest poważnie rozważana opcja pozostawienia go na etacie. Nie powiem żebym z tego powodu piał z zachwytu, bo już go kiedyś skreśliłem Musiałby punktować poza Europą,żebym znowu mu uwierzył. A Flavio? Oprocz jego "aniołków" pomijając Singapur dodawał zabawie kolorytu. Obecni szefowie są "bardzo grzeczni". Pzdr..
55. Tomek_itd
@34. rafcioal
Ktoś niedawno zapodał takiego linka - masz tam obecny sezon, a także wiele wstecz, pozdrawiam. http ://f1.f-e-n .net /index .php /url1952
56. hugo
@Jacu:
"... można poustawiać bolid na większy docisk "odzyskując opór" na prostych. Tylko, że to i tak nie pozwoli na zwiększenie docisku maksymalnego tam gdzie jest to potrzebne"
Nie rozumiem, możesz wytłumaczyć co miałeś na myśli (dlaczego nie zwiększy to docisku)?
57. Jacu
@56 - to proste. Jeśli bolid ma określony pakiet aerodynamiczny, który skonfigurowany na swoje absolutne maksimum (czyli maksymalny możliwy docisk) to dodanie F-Duct'u nie zwiększy tego docisku bo jego rola ogranicza się do "wyłączania" siły docisku (a tym samym zmniejszania oporu powietrza) na prostej i przy odpowiednio dużej prędkości. Inaczej - można powiedzieć, że opór powietrza generowany przez bolid można podzielić na dwa składowe prostopadłe do siebie składniki. Pierwszy to Cx - współczynik opóru powietrza - niekorzystny. Drugi to Cy - czyli współczynik generowanej siły docisku. Pakiet aerodynamiczny posiada jakąś tam proporcje między nimi. System F-duct pozwala na zmianę tej proporcji ale z jednoczesnym zmnijszeniem obu parametrów. Tym samy nie może zwiększyć Cy a jedynie korzystnie zmniejsza Cx (niestety pogarszając przy tym i Cy). Mam nadzieję, że jasno to wytłumaczyłem ;).
Pozdro
58. oshi
@Jacu
Oczywiście, że chodziło mi o zwiększenie docisku na spojlerkach:-), który to docisk jednak zmniejsza prędkość maksymalną, a tą z koleji pozwala odzyskać F-duct (może niezbyt jasno, ale mam nadzieję, że wiadomo o co chodzi).
Jasne, że docisk aero to także ogólnie udana konstrukcja bolidu, ale jeżeli uda im się dobrze zestroić F-duct z to będzie poprawa, na którą wszyscy liczą. Przecież łatwiej było skonstruować F-duct niż gruntownie przebudować aerodynamikę bolidu:-)
59. szerter
57. Jacu - kolegom raczej chodziło o to, że posiadanie kanału daje komfort stworzenia bardziej agresywnego pakietu aero, bez nieustannego kontrolowania o ile zwiększył się opór, bo jego nadmiar obijamy sobie przez F-duct. Myślisz, że skrzydła RBR i Ferrari na Hockenheim miałyby rację bytu bez kanału ?
60. Jacu
@59. szerter - wiem o co chodziło kolegom zresztą sam o tym wcześniej pisałem :). Jednak myślę, że skrzydła RBR i Ferrari bez kanału F miały by rację bytu ;), ze względu na fakt, że chyba tu pomaga ich "elastyczny" charakter, a i zakres prędkości kiedy sprawnie pomagają dociskać bolid jest znacznie szerszy niż działanie kanału. Tym niemniej nie twierdzę, że F-dukt nie jest pomocny. Uważam jednak, że przy ograniczonych zasobach Renault powinni skupić się na innych elementach aerodynamicznych, zwłaszcza w kontekście przyszłego sezonu. Ale to moja prywatna opinia.
61. lechart
.... wypadałoby też dokonać jakiegoś "wynalazku" , który dał by przewagę Renault. Inni potrafią ........ Najłatwiej jest kopiować, ale jak widać, to też nie jest ( dla Renault) takie proste. Panowie inżynierowie......., pokażcie na co was stać .......
62. hugo
@ Jacu:
domyślam się że chodzi Ci o to że pomimo zamontowania kanału F skrzydła przednie i tylne, podłoga i God knows co jeszcze jest zoptymalizowane do mniejszych prędkości. O to Ci się rozchodzi?
63. Jacu
@ 62. hugo - chodzi mi o to, że ogólny pakiet aero (skrzydła, dyfuzor etc itd) dają wymierne korzyści już od umiarkowanych prędkości, w sposób ciągły i są decydującym elementem osiągów we współczesnej F1. Oczywiście wydajność aero wzrasta w kwadracie prędkości ale nawet na torach typu Monaco czy Hungaroring jest decydująca. Natomist kanał F - nie zawsze ma sens bytu i jego działanie jest skokowe a do tego możliwe tylko przy znacznych prędkościach. Zresztą widać po innych ekipach, że pomimo dłuższgo rozwoju tak naprawdę tylko w McLarenie projektowanym od podstaw z myślą o tym systemie działa to w sposób w pełni zadowalający. Pozdro
64. szerter
60. Jacu - zespoły posiadające kanał wykorzystują go wszędzie gdzie się da - na Hungaroringu, Liuzzi goniąc Buemiego aktywował kanał przed wyjazdem na pobocze w zakręcie 4. Długość poprzedzającej prostej nie jest zbyt imponująca, co potwierdzał któryś inżynier Renault twierdząc, że kanał jest w użyciu na każdym w miarę prostym odcinku.
A skrzydło, hmm - zastanawia mnie ciągle jak oni to osiągnęli, że jest ono tak niskie w wolniejszych partiach i jednocześnie nie wbija się w asfalt na prostej.
65. hugo
@ Jacu:
ja to widze tak: w tej chwili w reno muszą robić tak aby w zakrętach mieć jak najlepszy docisk, a na prostych jak najmniej tracić przez opór (do tego jeszcze mają słabszy silnik). Wszystkie zespoły z kanałem F mają dużo mniejszy problem z tym. Skoro wszystkie czołowe ekipy inwestują w kanał to znaczy się że musi być warty tego. Pytanie czy nowe przednie skrzydło RBR nie jest wartościowsze.
66. Mic4as
Ciekaw jestesm czy po tak dlugiej przerwie ktoras z ekip zaprezentuje wlasnie te "elastyczne" skrzydla na wzor RBR i SF?
67. jarko dnb 85
dziarmolek gdzie jestes??faworyzuja ruska,no bo jakim cudem On przyjechal przed naszym najlepszym na swiecie Robertem??pewnie Putin zaplacil Sutilowi zeby ten wjechal w Kubice.co o tym sadzisz??podziel sie z nami.bo na razie jedyne co piszesz od jakis dwoch miesiecy to cytuje ciebie:";)))" lub "Jacu zgadzam sie z toba ;)))" toz to spisek.hehehe!!
68. Jacu
@64. szerter - ale to w żaden sposób nie stoi w sprzeczności z tym co wcześniej pisałem. Bolidy F1 potrafią nawet na stosunkowo krótkiej prostej osiągać olbrzymie prędkości (ponad 300km/h). W tym momencie F-duct na pewno pomaga zyskać te parę km/h. W tak aptekarskim sporcie każdy zysk nawet najmniejszy może być pomocny. Tylko pytanie na ile te kilka km/h przekłada się na czasy okrążeń ? Moim zdaniem niewiele w stosunku do patentów pozwalających szybciej przejechać zakręty - patrz RBR vs. McLaren przez większość sezonu. Bardziej może pomóc wyprzedzić na prostej - z tym, że na naprawdę dłuuuuuugiej prostej. Nawet z KERS, który był efektywniejszy zysk na długich prostych był nie większy jak 2-3 metry!!. Co więcej zespoły, które próbowały tego rozwiązania wcześniej miały problem z jego działaniem i zarzucały to rozwiązanie na niektórych wyścigach. Zysk naprawdę wydaje się nieadekwatny do włożonych zasobów ludzko-finansowo-technologicznych i przy ograniczonym budżecie może lepiej skupić się np.: na "dmuchanym" dyfuzorze i przednim skrzydle?? Pytasz czemu inni robią? Wydaje mi się, że co najmniej z dwóch powodów: 1) chęć sprawdzenia nowych rozwiązań i wzbogacenia własnego "know-how", 2) kwestia prestiżu - oni to mają i potrafili wykombinować my też musimy. Jeśli ma się rezerwy to można szaleć - Renówka ich za bardzo chyba nie ma.
Co do skrzydełka - to większość nie wie nawet w czym jest fenomen ich działania ;). Samo FIA nie wie o co chodzi i dla tego zaostrzyli testy. Odpowiedzi chciało by poznać wielu inżynierów z padoku ;).
@ 65. hugo - nie wszystkie -np.: FI ma kanał i mocniejszy silnik a jest za Renią ;). Dokładnie o to chodzi z tym pytaniem :).
Pozdrawiam.
69. karlito
68 Jacu. A nie jest przypadkiem tak że kanał F wyłącza na prostych opór tylko tylnego skrzydła? Przednie z tego co pamiętam ma dwa tryby pracy, przynajmniej tak było w zeszłym sezonie, że kierowca regulował docisk przedniego skrzydła z kokpitu.pzdr.
70. kubikafan
Sam kubica mowil ze na torach z duzym dociskiem i z dluga prosta to musza szukac komromisu miedzy v-max a przyczepnoscia w zakretach... a gdyby mieli kanal f to nie było by problemu...
71. Jacu
@69. karlito - oczywiście, że f-duct wyłącza tylko tylne skrzydło - taka jest idea tego rozwiązania. Nie wiem dlaczego zrozumiałeś z mojego któregoś postu, że miało by być inaczej ;). Może dlatego, że pisząc o oporach wcześniej miałem na uwadze ogólny efekt działania na cały bolid bez nadmiernego wyszczególniania. Przyjąłem, że każdy wie jak to działa - zresztą pisałem o tym wcześniej ;). Pozdr
@70. kubikafan - zawsze tak było i f-duct tu niewiele zmienia ale oczywiście pomaga. Chyba całe meritum już zawarłem wcześniej, więc nie będę się poważał. Pozwolę sobie tylko na małą konkluzję: System dobrze zaprojektowany na pewno jest pomocny ale nie kluczowy dla uzyskania przewagi nad rywalami.
Pozdro
72. robtusiek
68. Jacu reasumując, myślę że chcesz nam przekazać że docisk to podstawa którym to powinno zająć się Renault (i na tym najwięcej zyskują zespoły), a kanał to miły dodatek poprawiający prędkości ale nie wymierny do korzyści płynących z jego użycia (czyli zamontowania w bolidzie kosztem bliżej mi nie znanych przeróbek które mogą uczynić bolid np.niestabilnym lub zmniejszając inny pozytywny parametr, tak jak to miało miejsce z KERS-em). Tylko że czytając wypowiedzi innych forumowiczów raczej zgodziłbym się że kanał F na tym etapie może pomóc Renault, poprostu tory SPA, MONZA nie potrzebują wielkiego docisku i tutaj można zastosować setup z innych torów (napiszę abstrakyjnie) np. Hungaroring czyli docisk mamy plus kanał F i prędkość na prostych, czyli "złoty środek", rozmuniem powiesz a jakby popracowali nad dociskiem (patrz RBR), tylko czy w R30 można coś jeszcze ulepszyć (jeżeli chodzi o docisk)? Inżynierowie Renault pewnie wiedza do jakiego stopnia rozwoju doszli i może dlatego skupili sie na F-duct. Pozdrawiam.
73. jar188
@72. robtusiek F-ductu nie ma sensu na tym etapie wdrażać ze względu na zakaz używania go w przyszłym sezonie i o to chyba chodziło @Jacu pod czym Ja się podpisuję.
Jedyna przesłanką dla której wprowadzają F-duct i to z takim opóźnieniem jest walka o kasę (wygrana z Mercedesem i czwarte miejsce) której jak wiadomo im brakuje.
Odbije to się niestety czkawką w przyszłym sezonie, bo jak wspominał kolega wydają kasę i tracą czas na coś co może być wykorzystane tylko w kilku wyścigach w tym sezonie.
Czy mogą jeszcze coś poprawić w areo? Zawsze można tylko trzeba mieć koncepcję,pomysł, a czy inżynierowie z Renault wiedzą do jakiego stopnia rozwoju doszli to wątpię, zawsze są rzeczy które można ulepszać (patrz skrzydło w RBR i FErrari) trza tylko wiedzieć jak:)
74. robtusiek
73. jar188 jak dla mnie głównym powodem wprowadzenia F-duct jest właśnie walka z Mercedesem, a czy odbije się im czkawką zobaczymy w przyszłym sezonie. Ferrari w zeszłym sezonie odpuściło i niewiele im to pomogło, innym przykładem jest Brawn GP & Mercedes z mistrzowskiego bolidu zrobili średniaka nie wspominając o BMW bo to zbyt oklepany temat, na to nie ma reguły że zaczniemy wcześniej to bedziemy mieć wspaniały bolid. Poprostu myślę że trzeba w każdym sezonie wykazać się jakimś sprytem, przebłyskiem i tak w tej chwili robi Red Bull co roku to oni maja to coś i zaznaczam że walczą do końca sezonu.
75. Jacu
@73. jar188 - dzięki za wyręczenie w odpowiedzi - dokładnie takie było przesłanie.
@74. robtusiek - reguły nie ma ale zauważ, że ten sam Brawn rok wcześniej zarzucając cały sezon Hondy zrobił mistrzowską maszynę. Rzecz jasna do tego trzeba się wstrzelić z koncepcją i nowatorskimi pomysłami, z którymi w Renault ostatnio dość kiepsko. Jednak więcej czasu i zasobów skierowanych pod kontem przyszłorocznego projektu to i większa szansa, że się na coś extra wpadnie. Nie zawsze to działa ale tak podpowiada logika ;).
76. Budyn_F1
Zeby jeszcze ten F-duct byl skuteczny w Renault to bedzie dobrze.
77. szerter
@Jacu - myślę, że Renault już dawno przekroczyło granicę, kiedy jeszcze opłacało się wycofać z F-ducta. Teraz więcej by stracili zaprzestając pracy nad nim, niż stracą finiszując projekt.
Co jeśli skrzydła RBR i Ferrari zostały skonstruowane z wykorzystaniem know-how zdobytego przy budowie kanału? Przeciągnięcie przedniego skrzydła na głównej prostej przy pomocy regulaminowego silniczka? Coś muszą robić, żeby zatrzymać proces obniżania się skrzydła wraz ze wzrostem prędkości. Może w przyszłym sezonie komuś uda się doprowadzić do przeciągnięcia regulowanego tylnego skrzydła nie łamiąc regulaminu? Z tych powodów zasad działania kanału w praktyce nauczyć się muszą.
W przyszłym sezonie kanał będzie zabroniony, ale czy doprowadzenie do przeciągnięcia pasywnie - tak jak na początku miał Merc również? Zresztą tam są mądrzy ludzie - pewnie doprowadzą do przeciągnięcia w nieoczywisty sposób i nikt nawet nie będzie o tym wiedział.
78. Jacu
@77. szerter - efekt przeciągnięcia jest w F1 znany od lat (podobnie jak w lotnictwie ;] ) i był już dawniej nagminnie stosowany. Jednak na pewnym etapie FIA wprowadziła szereg zmian regulaminowych (jak np.: boczne sekcje zamykające po bokach tylne skrzydło) uniemożliwiające osiągnięcie tego efektu bez dodatkowego rozwiązania - takiego jak kanał F. Sam jednak efekt jako zjawisko nie jest zabroniony ;) i na pewno konstruktorzy będą poszukiwać nowych sposobów na jego uzyskanie. Jednak sam efekt jest pomocny jedynie na prostych zmniejszając jednocześnie opór ale i docisk. Niewykluczone, że badanie zjawiska przeciągnięcia podczas opracowywania kanału F dało jakieś rezultaty przy pracy nad skrzydłami. Jednak wydaje mi się, że to coś innego bo w przeciwnym razie McLaren - tak nowatorski ze niesamowitą ekipą - też by na to wpadł skoro RBR i Ferreri, po krótkim czasie posiadania F-ductu mają nowe skrzydła. Wg. mnie sekret skrzydeł tkwi w czymś innym także z innego powodu. Przeciągnięcie na przednim skrzydle zdecydowanie zaburzyłoby całą aerodynamikę bolidu. Aby było efektywne bolid musiałby mieć aktywną aerodynamikę - i to w stopniu przypominającym transformersa ;). Nie wiem może sekret tkwi we właściwościach materiałów??. Ale to ty oczywiście możesz mieć racje. Tego na razie się nie dowiemy. Jednak sam kanał F i poszukiwanie lepszego docisku to raczej dwie różne kwestie - chociaż ta sama dziedzina więc...wszystko jest możliwe. Pozdro.
79. hugo
Jak bym był głównym inżynierem w ekipie F1 która nie posiada kanału chciałbym znać techniczne szczegóły jak skonstruować taki kanał. Podzielam opinie że na pewno nie jest to czas stracony (tym bardziej że za kanał Reno zabrało się trochę wcześniej a teraz dopiero dysponują rozwiązaniem). Pytanie tylko czy to się opłaca. W takich przedsięwzięciach rzadko podejmuje się decyzje na podstawie gdybania czy "bo ja tak uważam i koniec" ale w większości na podstawie analizy kosztów i ryzyka. Skoro podjęli taką decyzje mieli podstawy ku temu. Nie aplikowałem nigdy do zespołu inżynierskiego ale podejrzewam że nie jest łatwo się tam dostać, stąd wyciągam wniosek że wiedzą co robią.
Co do przednich skrzydeł RBR na pewno jest to kwestia materiału (oczywiście pociąga to za sobą kształt). Ja jednak nie chciałbym zakazywania takich patentów jak kanałF czy te skrzydło RBR. F1 dla mnie staje się przez to ciekawe, bo same wyścigi kierowców to w większości nuda dla widza (takie jest moje zdanie).
80. rs2009
A co by bylo gdyby babacia miala wasy
81. 16051974
Była by dziadkiem
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz