Brzmi jak mój odkurzacz, tylko ma ciut więcej basu...

Teraz zamiast pieknego strzału z wydechu po odjęciu gazu przed zakrętem na dochamowaniu wszyscy usłyszymy: psssyt psssyt psssyt psssyk psssyk psssyt psssyt psssyt psssyt psssyk psssyk psssyt psssyt psssyt psssyt psssyk psssyk psssyt psssyt psssyt psssyt psssyk psssyk psssyt psssyt psssyt psssyt psssyk psssyk psssyt I tak przez cały wyścig. I niech nie nie mówią, że dzwięk silników się nie zmieni bo skoro sami się chwalą, że turbina się kręci do ponad 100 tyś to coś w tym musi być. Teraz tylko zależy co kto lubi, czy ciągły świst, czy czysty wydech Kto był na F1 i zawodach np. WRC to wie o czym mowa.

Co to są te "starty"? To to samo co starty czy coś zupełnie innego?

Ja myślę, że teraz powinna F1 zagościć gdzieś w czarnej doopie, najlepiej w Afryce. Było by blisko, tanio, z tradycjami i w ogóle fajnie...

Dobrze, że zaczynają pojawiać się inne portale o F1. Jak do tej pory ta strona była całkiem całkiem, ale od połowy roku to już totalny chlew i olewanie internautów.

Swietnie Robert, trzymamy kciuki...

A co w Polsce ma być ten wyścig zamiast w USA? A może wolisz u ciapatych?

Pytanie z innej beczki. Czy to prawda, że bilety na GP Węgier w dniu wyścigu w kasach są o połowę przecenione? Kupował ktoś tak, to jest pewna informacja?

I to jest ich maksymalne osiągnięcie na ten sezon rozumiem?

Liczył może ktoś ile razy w ciągu jednego GP maksymalnie zaliczyli dubla?

Nie Wy panowie przyjmowaliście Roberta do Formuły 1 i to nie Wy go będziecie zwalniać.

nudy...

pomysły jak w naszym parlamencie może to jakiegoś rodzaju temat zastępczy?

Do póki Lotus Renault nie zacznie być w ścisłej czołówce z Ferrari i Red Bullem to wszystkie ich rozwiązania i nowinki nic absolutnie nie znaczą. Liczą się tylko wyniki, taka jest smutna prawda. Po pierwszych testach widać dalej kto jakie miejsce w szeregu znajduje

czas Shumiego już dawno się skończył taka jest brutalna prawda, ponieważ całe życie nie można tylko wygrywać z każdym i wszędzie

Dla mnie Shumi rozmienił się na drobne, że już gorzej być nie może

ja już w Renie nie wierzę... półmetek a oni coraz większe straty zaliczają do czołówki. nawet gdyby wprowadzili wszystko z czym są opóźnieni to i tak już zostaną w tyle. najlepszym przykładem jest fakt, ze bez taktyki i szczęścia to Kubek na podium nie ma co liczyć. Red bull, Ferrari i Mclaren cały czas zaliczają postęp, walczą między sobą i widać to, raz jedni raz drudzy dominują. Renia natomiast stoi w miejscu czyli tam gdzie Merc. Czasem któryś z zespołów dogoni ich jak Force India czy Williams ale trzeba sobie powiedzieć szczerze: Renia stoi w miejscu pomimo zapowiadanych modyfikacji. I tak jak jeszcze na początku sezonu wierzyłem, że gdy Kubek może startować z drugiej linii i utrzymać tą pozycję do końca wyścigu tak teraz nie ma szans żadnych . Prawda smutna ale prawdziwa;)

jak pewnie wszyscy zauważyli to Vettel miał tylko większe problemy przez kilka okrążeń, potem jakoś już się nie dał wyprzedzić jak inni mu planowali. Fakt jest taki, że na pewno to nie był wydech tylko jak podał zespół świeca. Ale problemy ze świecą nie biorą się same z siebie. Problemy z tym elementem są prawie zawsze pośrednie, uzależnione np od składu mieszanki, temperatury silnika i wielu innych np. często przypadkowych zbiegów okoliczności. Pożyjemy zobaczymy

czy F1 jest dalej tym co było jeszcze parę lat temu? czy F1 nie powinna się podzielić i upier....lić wszystkie te głupoty w zalążku, które są wymyślane co roku? QUO VADIS F1?

W tej sytuacji pojechanie na dwa tankowania ewidentnie eliminuje Roberta w walce o tytuł a nawet o 3 miejsce. Cuda niestety nie zawsze się zdarzają. Patrząc realnie, jutro może być tak samo jak dziś więc 12 pozycja jest dobra na jeden pitstop i wskoczenie do pierwszej piątki. Bądźmy realistami, walczymy o 3 miejsce i trzymajmy za niego kciuki.