2024-07-07 GP Wielkiej Brytanii - Wyścig 16:00
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | Pkt. |
---|---|---|---|---|
1 | L.Hamilton | Mercedes | 1:22:27.059 | 25 |
2 | M.Verstappen | Red Bull | +1.465 | 18 |
3 | L.Norris | McLaren | +7.547 | 15 |
4 | O.Piastri | McLaren | +12.429 | 12 |
5 | C.Sainz | Ferrari | +47.318 | 11 |
6 | N.Hulkenberg | Haas | +55.722 | 8 |
7 | L.Stroll | Aston Martin | +56.569 | 6 |
8 | F.Alonso | Aston Martin | +1:03.577 | 4 |
9 | A.Albon | Williams | +1:08.387 | 2 |
10 | Y.Tsunoda | Visa RB | +1:19.303 | 1 |
11 | L.Sargeant | Williams | +1:28.960 | |
12 | K.Magnussen | Haas | +1:30.153 | |
13 | D.Ricciardo | Visa RB | +1 okr. | |
14 | C.Leclerc | Ferrari | +1 okr. | |
15 | V.Bottas | Stake Sauber | +1 okr. | |
16 | E.Ocon | Alpine | +2 okr. | |
17 | S.Perez | Red Bull | +2 okr. | |
18 | G.Zhou | Stake Sauber | +2 okr. | |
19 | G.Russell | Mercedes | DNF | |
20 | P.Gasly | Alpine | DNF |
Hamilton sięgnął po 104. zwycięstwo w F1 po kapitalnym wyścigu na Silverstone!
Lewis Hamilton w pięknym stylu sięgnął po rekordowe pod wieloma względami zwycięstwo na domowym torze Silverstone. Obok niego na podium stanęli Max Verstappen i Lando Norris.Warunki pogodowe na torze Silverstone ponownie uległy zmianie. Przede wszystkim na starcie było sucho, temperatura powietrza wynosiła 16 stopni Celsjusza, a tor rozgrzany był do 33 stopni. Deszczowe chmury krążyły jednak wokół toru, a szanse na deszcz podczas wyścigu meteorolodzy oszacowali na 60 procent.
Słońce, które zdążyło rozgrzać asfalt, na czas startu również schowało się za chmury, więc temperatura nawierzchni w trakcie rywalizacji stopniowo spadała.
Jeżeli chodzi o strategie doboru opon, to zdecydowana większość stawki wybrała na start opony pośrednie. Miękkie pojawiły się tylko u Zhou Guanyu oraz Estebana Ocona, a na twarde postawił startujący z alei serwisowej Sergio Perez. Firma Pirelli z kolei przewidywała, że dystans GP Wielkiej Brytanii kierowcom uda się pokonać z jednym zjazdem na aleję serwisową.
Jeszcze zanim wyścig rozpoczął się, do boksu po okrążeniu formującym zjechał Pierre Gasly. Inżynier francuskiego kierowcy przez radio poinformował go o problemach z silnikiem.
Gdy zgasło pięć czerwonych świateł, czołówka ruszyła w punkt. Po pierwszym zakręcie pierwsza piątka utrzymała pozycje, ale chwilę później w kolejnych zakrętach pogubił się nieco Lando Norris, który walczył o pozycję z Lewisem Hamiltonem. Kłopoty wybitego z rytmu Brytyjczyka wykorzystał jadący za nim Max Verstappen, który od razu rzucił się w pogoń za prowadzącymi Mercedesami.
Holender po sobotniej czasówce nie mógł być zadowolony. Dopiero czwarte pole startowe było pokłosiem jego szerokiego wyjazdu w zakręci numer 9. Ekipa Red Bulla miała na swoim stanie zapasową nową podłogę w takiej samej specyfikacji, więc trzykrotny mistrz świata uniknął złamania zasad parku zamkniętego, a podczas wyścigu ponownie mógł cieszyć się pełną przyczepnością swojego RB20.
Słaby początek zaliczył za to Nico Hulkenberg, który do GP Wielkiej Brytanii przystępował z szóstego pola. Już po kilu okrążeniach Niemiec spadł jednak na dziewiąte miejsce.
Po pierwszych dziesięciu kółkach na torze dalej nie było spodziewanych kropel deszczu, a kierowcy Mercedesa zachowywali dość pewną przewagę nad jadącym na trzecim miejscu Verstappenem. Holender tracił do Hamiltona około 2,5 sekundy. Przedzierający się z końca stawki Sergio Perez w tym czasie zdołał przedrzeć się na 16. miejsce.
Pierwszym kierowcą, który zjechał do boksu okazał się Zhou Guanyu, startujący na miękkich oponach. Chińczyk zjawił się u swoich mechaników już na 13. kółku.
Max Verstappen zamiast odrabiać starty do Mercedesa powoli się od niego oddalał, a za jego plecami ponownie presję wywierać zaczął Lando Norris. Na 15. okrążeniu zawodnik z Bristolu czystym manewrem w Stowe odzyskał straconą na starcie trzecią pozycję, a nad torem w końcu pojawiły się pierwsze krople deszczu.
Kierowcy nie spieszyli się ze zjazdem po przejściówki, a Max Verstappen stracił kolejną pozycję, tym razem na rzecz drugiego kierowcy McLarena, Oscara Piastriego.
W tym samym czasie Lewis Hamilton zaczął wywierać presje na George'a Russella i na 18. kółku - ku uciesze tysięcy zgromadzonych na trybunach kibiców - objął prowadzenie. Chwilę później młodszy z Brytyjczyków stracił także drugie miejsce na rzecz Lando Norrisa.
Deszcz z każdą chwilą przybierał na sile, ale padał w tylko jednej części toru, więc kierowcy byli instruowani, aby pozostać na gładkich oponach i przetrwać trudne warunki.
Zawodnicy McLarena w takich okolicznościach poczuli się jak ryba wodzie. Norris pewnie wyprzedził Hamiltona, a Piastri najpierw Russella, a chwilę później także 7-krotnego mistrza świata.
Takim sposobem w mocno zmiennych warunkach już na 20. okrążeniu wyścigu na prowadzeniu znalazły się dwa McLareny, za nimi jechały dwa Mercedesy i Verstappen.
Podczas gdy czołówka twardo pozostawała na slickach, po przejściówki zjechali Leclerc, Perez, Ocon i Zhou, ale sytuacja na torze zaczęła się uspokajać i zwycięsko wyszli z tego ci, którzy pozostali na gładkich oponach. Sergio Perez na 25. okrążeniu został zdublowany przez czołówkę. Mimo opadów kierowcy cały czas pozostawali na gładkim ogumieniu.
Verstappen i Sainz zjechali po przejściówki na 27. kółku, podczas gdy na czele bratobójczy pojedynek na slickach toczyli kierowcy McLarena.
Norris zjechał okrążenie później, podczas gdy Mercedes zdecydował się na podwójną zmianę opon. Jadący z tyłu Russell zapłacił za to stratą miejsca na rzecz Verstappena, ale i tak wyszedł na tym lepiej niż drugi kierowca McLarena, który pozostał okrążenie za długo na torze. Piastri po wyjeździe z boksu spadł na szóste miejsce, za Carlosa Sainza.
Po przejściu wszystkich na przejściówki Norris utrzymał prowadzenie przed Hamiltonem, Verstappenem i Russellem. Nadzieje na potrójne podium Brytyjczyków na Silverstone definitywnie zostały przekreślone, gdy kierowca z King's Lynn na 34. kółku otrzymał przez radio prośbę o wycofanie się z rywalizacji.
Zamieszanie na torze i problemy rywali wykorzystał za to Nico Hulkenberg, który po początkowej utracie pozycji powrócił na szóste miejsce, które utrzymał do mety.
Na 15 okrążeń przed końcem nad torem wyszło słońce, a opony przejściowe w bolidach zaczęły tracić swój bieżnik w szybkim tempie. Kierowcy po raz drugi w tym wyścigu musieli podjąć decyzję przesądzającą o zwycięstwie lub porażce.
Pierwszym odważnym, który na 38. okrążeniu przeszedł na miękkie slicki był Kevin Magnussen, chwilę po nim uczynili to Ricciardo, Hamilton i Verstappen, który z kolei założył twarde ogumienie Pirelli.
Norris i Sainz pozostali na torze na przejściówkach, jadąc na dwóch pierwszych pozycjach. Po opuszczeniu mechaników zawodnik McLarena powrócił na drugim miejscu za Lewisem Hamiltonem, który ponownie objął prowadzenie. Hiszpan wyjechał piąty za Piastrim i przed Hulkenbergiem.
Do końca wyścigu pozostawało 13. kółek, a jadący na trzech czołowych pozycjach Hamilton, Norris i Verstappen nie myśleli odrzucać myśli o zwycięstwie. Hamilton jechał dwie sekundy przed Norrisem, a Verstappen gonił kierowcę McLarena ze stratą 3 sekund.
Na pięć okrążeń przed meta kierowca Red Bulla znalazł się w zasięgu DRS Norrisa i na 48. kółku wskoczył na drugie miejsce, rzucając się w pogoń za Lewisem Hamiltonem.
Kierowcy Red Bulla zabrakło jednak okrążeń i to Brytyjczyk sięgnął po rekordowe 104. zwycięstwo w F1, ustanawiając przy okazji jeszcze jeden kultowy rekord największej liczby zwycięstw na jednym torze. Dzisiejsze zwycięstwo było dziewiątym takim triumfem Brytyjczyka na torze Silverstone.
Podium uzupełnili Verstappen i Norris, a tuż a nimi na metę wpadli Piastri, Sainz i świetnie jadący z drugiej lidze Nico Hulkenberg. Siódme i ósme miejsce należało do kierowców Astona Martina, a czołową dziesiątkę uzupełnili Alex Albon i Yuki Tsunoda.
Zdjęcia:
komentarze
1. TZ4Z
Brawo dla Hamiltona. Zasłużyl, było mi go po ludzku szkoda. Brawa również dla Maxa, P2 ewidentnie taczką (w porównaniu do Mercedesa i Mclarena) na tym torze zrobił, wycisnął powyżej 100%.
2. Proctor
Usunięty
3. Supersonic
Oj Lewis, Lewis. Na cholerę Ci to Ferrari?
4. Believer
@2
Nie płacz już Bajgielku.
Najlepszy wyścig w tym roku, oglądało się go z przyjemnością. Oby wszystkie były takie do końca sezonu. Wielkie brawa dla Ferrari, kolejny raz Grande Strategia. Na miejscu Leclerca robiłbym wszystko, żeby trafić do Mercedesa. Widać też, że McLaren również dużo się od nich uczy, widać wyraźne postępy w niszczeniu wyścigów swoim kierowcom. No i na koniec standardowo, Russell pięknie wyjaśnił Hamiltona w wyścigu.
5. Litwak
Brawo Hamilton wygrać u siebie 3 bolidem w stawce ( za McLaren i dominującym Redbullem). McLaren skopał strategie. Ferrari nie wiem co się dzieje ale McLaren i Mercedes coś znalazły i po malu się zbliżają do Redbulla. Może 2025 skończy się dominacja w końcu, czekam na to.
6. hubos21
McLaren godny rywal dla Ferrari.
7. Zaps
@2 czy ten gość dostanie wreszcie bana za wielokrotną mowę nienawiści? Admini proszę się ustosunkować, czy mamy przyzwolenie na taką dzicz w komentarzach
8. Harman1997
Lewis teraz zastanawia się po co ja szedłem do tego Ferari xd
9. TZ4Z
@5 jesli uwazasz, że Redbull jest nadal dominujący, to nwm, jakie ty wyścigi oglądasz, chyba inne oglądamy... To Mercedes byl najszybszy dzis, a Redbull w porównaniu do Mclarena i Mercedesa był taczką.
10. ???
Kapitalny wyścig!
Widok Lewisa po wygraniu wyścigu - bezcenny!!
Może w końcu karta zacznie się odwracać.
PS. Można bana dla gościa spod @2?
11. TZ4Z
Ja tez się podpisuje, aby @2 usunąć, nie należy obrażać
12. Litwak
Popieram rozmówców wyżej nad @2
13. Dzogurt92
Ależ pięknie piecze i pęka tylna część ciała Angry Tigera i wielu innych jego odsłon czyli @2. Tak jeździ mistrz. W prawdziwie ciężkich warunkach Holender tułał się na 5 miejscu z blisko 10sek stratą do kierowcy przed nim. Nie przystoi to chyba tak genialnemu kierowcy, czyż nie? ;)
14. kempa007
7. Zaps nie ma i nie bedzie nigdy.
15. CAMARO35
@5 Litwak
Nigdy wiecej nie ogladaj wyscigu z zamknietymi oczami.
16. jogi2
Gdzie jest ten fan Russella ? :)
Pan sobota już zostanie SOBOTA
17. Believer
@14
To wytłumacz proszę, jak troll, który ma zbanowane kilka kont na tym portalu może dalej tutaj komentować?
18. Itachi444444
@15 no akurat Red Bull nie dominował w tym wyścigu
19. Litwak
@15 z otwartymi oglądałem w końcu się coś dzieje, a nie co chwilę wygrywał tylko jeden bolidem z kosmosu. Fajnie jakby Ferrari jeszcze dołączyło do walki. Muszą szukać rozwiązań.
20. Manik999
Gratulacje dla Lewisa. Fajnie, że udało mu się wygrać przed Maxem. Holender niedomagającym RB20 znowu powiększył przewagę nad Lando. Dobry wyścig Oscara. Szkoda George'a.
Chapeau bau dla Mercedesa. Kapitalna praca nad samochodem, podobnie McLaren. Red Bull Racing chyba odczuwa brak Addriana Neweya. Są jednak doświadczeni, ogarną temat. A Max robi różnicę. Co do Sergi, zamiast dwuletniego kontraktu wypadnie ze stawki. Jeżeli się nie ogarnie, to nie ma mowy, by został. Z drugiej strony jego problemy pokazują, jak wybitny jest Max. RBR ewidentnie odstawał od Mercedesa i McLarena.
21. Dzogurt92
@14 popieram. Doskonale wszyscy wiedzą, że od lat jest to ciągle jeden i ten sam osobnik. Od czasu Kubicy zaglądam tu regularnie, lecz rzadko komentuję i wiem od jak dawna on tu pluje jadem z każdej strony na Hamiltona. Tak toksycznej osoby nigdy w życiu nie spotkałem i mam nadzieję, że osobiście również nie spotkam.
22. TZ4Z
A właśnie, co do Pereza, to kurde no... Max 1, a Perez zaraz 8 może byc, niech sie weźmie wreszcie w garść... Ja bym widział Tsunodę za Pereza na chwilę obecną
23. Sebolinho
Wczoraj ktoś napisał bodajże @2 (Proctor) Hamilton wygląda jakby go Russell złapał za głowę i tłukł nim w ścianę. W takim razie Hamilton zrzuca Russella z klifu.
Nie chodzi mi o sam fakt wygranego wyścigu przez Lewisa, Russell wyścigu nie ukończył, ale tempo miał ewidentnie gorsze od Hamiltona.
Punkty zdobywa się w niedzielę, a Russellowi nic po biciu Hamiltona w sobotę w kwalach, skoro sam dostaje lanie w wyścigach.
24. brain87pl
Zastanawia mnie ściągnięcie Pereza na wymianę opon 3 okrążenia przed końcem. Nie miał szansy na walkę o najszybsze okrążenie jak Sainz. Czyżby rzeczywiście opony były już tak zdarte że mógłby nie dojechać czy chodziło o to żeby wyjechać przez Hamiltonem i trochę mu poprzeszkadzać przy dublowaniu.
Co do wyścigu to popis strategów i doświadczenia. Vertappen dobra decyzja z zjazdem po intery, a Hamilton z zachowaniem zimnej głowy. Po drugiej stronie Norris który tak bardzo chciał wyprzedzić na pierwszym okrążeniu że to jego wyprzedzono. Strategów z Ferrari i McLaren przemilczmy za spóźnione zjazdy.
25. brain87pl
@23. Sebolinho:
Z początku Russel lekko odjeżdżał Hamiltonowi, dopiero jak zaczęło się robić mokro to sytuacja się zmieniła. Być może Hamilton lepiej sobie radzi na mokrym torze i zachował zimną krew, a może już dawały swe znaki problemy techniczne które wpływały na osiągi samochodu i ostatecznie wyeliminowały Russela. Mnie cieszy że Hamilton wygrał pojedynek wewnątrz Mercedesa w tym wyścigu, ale nie uważam żeby wyjaśnił Russela czy coś takiego.
26. TZ4Z
Najbardziej mi szkoda Oscara, gdyby nie wpadka Mclarena, ewidentnie by wygral ten wyścig, miał giga tempo :-(
27. BlahFFF
@23. Sebolinho, troche przesadzasz, bo nie wiadomo czy na tempo Russela nie wplywala juz wczesniej awaria. Owszem, mogl zajechac szybciej opony, ale moze to jednak czynnik ktory ostatecznie zmusil go do wycofania sie z wyscigu zadecydowal.
Licze na to, ze HAM, podbudowany wygrana, poprawi sie rowniez w kwalifikacjach, a same Mercedes utrzyma tempo i wciaz bedzie rywalizowal z MCL i RB.
28. giovanni paolo
Żadna wygrana żadnego kierowcy nie może cieszyć podczas tak okropnej dominacji zespołu z Austrii. No wygrał, ale nie dajcie się oszukać, ten sezon i tak jest skończony, wszak Red Bull wygrał pierwszy wyścig.
29. Dominik23
Nie wiem co gościu z 2 komentarza napisał, ale namawianie do bana to trochę robienie pod siebie. Kilka lat temu po wyścigu regularnie było 100+ komentarzy, serwis zdycha z powodu małej atrakcyjności F1, niedługo będzie tu dyskutować 4 osoby i 20 komentarzy i paru smutnych wrażliwych zniewieściałych starszych typów będzie samemu do siebie pisać hehe.
30. Fan Russell
Brawo Lewis jeszcze na Węgrzech i będzie remis z Russellem
31. Danielson92
Super wyścig Hamiltona. Lewis pokazał swoim krytykom, że wciąż to ma. Tempo wyścigowe ciągle na najwyższym poziomie. Mclaren znów zawalił. Ile oni powinni mieć już zwycięstw w tym sezonie. Może i są z tempem na poziomie Red Bulla ale jako zespół zdecydowanie od nich odstają.
32. Sebolinho
@27
Nie wydaje mi się żeby słabsze tempo było spowodowane tą awarią. Jakby nie patrząc, po pit stopie się ogarnął i zaczął naciskać na Maxa. Russel z reguły ma słabsze tempo wyścigowe od Hamiltona, było to widać w zeszłym sezonie i podobnie jest w tym (mówię o tempie wyścigowym, a nie o końcowych pozycjach). W zmiennych trudnych warunkach radził sobie zdecydowanie najgorzej z całej czołówki, ponadto ma problemy pod presją.
33. Litwak
@31 nie są jeszcze tempem na poziomie RB, ostatni przejazd pokazał jaka przewagę mają. Norris i Hamilton mieli miękkie opony, Max twarde, Norrisa minął jak tyczkę. Niby miękkie opony powinny być szybsze. Zbliżają się, ale jeszcze nie jest to poziom RB.
34. xandi_F1
Lewis! pokazał na deszczu. oszędzanie opon na każdej mieszance. jak zaczęło się slisko to Russell nie istniał.
Max zasysyał cały wyścig. Na koniec dobrali mu lepsze opony i prawie uratował weekend.
35. xandi_F1
@20
Max nic wybitnego nie pokazał. Softy były bezużyteczne. Zhou na nich zaczął i spadł na ostatnie miejsce po 10 okr. i pierwszy zjechał po medy. Max po prostu był Maxem i był w grze kiedy była okazja. Natomiast tempo w końcówce to opony. Piastri na medach czyli najlepszej mieszance donił Maxa.
36. kiwiknick
@33 sam Noris po wyścigu powiedział, ałożebie softów było błędem, za szybka degradacja.
37. poppolino
Red Bull strategicznie dziś sporo uratował, ale to nie może przykryć problemów, które są tam obecne. McLaren kolejny raz wypuszcza trochę punktów, a i tak zbliża się w konstruktorach. I to już tylko 78 punktów. Do końca 12 rund, i jeśli Max cały czas będzie walczył sam przeciwko dwóm papajom, to ja nie mam wątpliwości czy RBR to obroni. On sam daje radę, ale to co dzieje się z drugim bolidem to jest masakra. Wiadomo że Perez nie jest jakiś super, ale przecież w pierwszych pięciu wyścigach sezonu był 4 razy na podium, i nie odstawał od Maxa tam bardzo jak teraz. A w tym momencie to on już w ogóle nie jest w stanie rzucić wyzwania żadnemu kierowcy z 4 najlepszych zespołów. Czy naprawdę ten bolid aż tak zjechał pod względem osiągów? Czy to raczej Sergio nagle zaczął jeździć na poziomie niższym niż Gasly w 2019? Na pewno Red Bull musi jakoś odpowiedzieć na rozwój McL i Merca, ale przede wszystkim musi znaleźć sposób na przywrócenie drugiego bolidu do życia. Żeby chociaż był w stanie powalczyć o top5 w wyścigu, no chociaż tyle. A jeśli jest to niemożliwe, no to przykro mi bardzo, ale to musi być pożegnanie się jeszcze w tym sezonie. Bo kogo by tam nie wstawić, chyba gorzej nie będzie.
38. hubos21
@37
Oglądałeś wyścig, widziałeś 12 ostatnich okrążeń jak tor był suchy i można było naciskać prawie na maxa czy bolid RB zjechał z osiągów? Pomijam fakt, że VER miał twarde opony a Lando miękkie. PER wysadzą po wakacjach nie ma innej możliwości.
39. Dominik23
Czemu takie delikatne ocenianie Pereza, RedBull nadal jest najlepszy w stawce, choć już niewiele przed McL a Perez to dziś najgorszy kierowca w stawce, biorąc pod uwagę wyniki. Napisać nieudacznik to nic nie napisać.
40. carrera 2013
Wielki mistrz wrócił na swoje miejsce.
41. toddlockwood
Mając tak dominujący bolid jak Red Bull Verstappen potrzebował kosmicznej ilości farta by znaleźć się na tym drugim miejscu.
Ferrari i McLaren - Grandeeee Strategia. Naprawdę nie wiem kto bardziej odwalił.
42. kiwiknick
Hulk lepszy od Strolla i Alonso!
Za Pereza bym go widział.
43. dlasportu
Fajnie dla Lewisa, że wygrał wreszcie, ale niestety i tak Verstapena miał szybsze auto, uratowało Lewisa kilka okrążeń
44. Michael Schumi
Czy jest może jakaś informacja dlaczego Russel, Hamilton i Norris nie byli pod lupą sędziów za to przestrzelenie zakrętu i zyskanie przewagi? Chyba że chodzi o to, że są Brytyjczykami.
A propo wyścigu - żałuję, że Russel nie wygrał. Ten weekend szedł mu lepiej przez cały czas i to on zdobył P1, na starcie również zachował głowę i pofrunął do przodu, jednak zwycięstwo Lewisa również cieszy, nawet mimo tego, że mu nie kibicuję. Po ludzku, potrzebował chłop tego zwycięstwa, a u siebie w domu to już w ogóle mega sprawa. Zasłużył na to.
45. Manik999
@xandi_F1 - z całym szacunkiem, ale moim zdaniem RBR w ten weekend odstawał od Mercedesa i McLarena. Max zrobił świetną robotę, tak jak i stratedzy RBR. Robi tą robotę od dłuższego czasu. Niestety sam samochód bardzo nie domaga, co pokazuje Sergio Perez. I nie uważam, by go sabotowano i Meksykanin był aż tak słaby. Max robi kosmiczną robotę, walcząc moim zdaniem ewidentnie słabszym sprzętem (a na pewno bardzo trudnym w prowadzeniu) z rywalami, którzy mają szybsze furmanki. Jak dla mnie najlepszy kierowca w stawce. Dowozi więcej, niż czasem bolid pozwala. Pozdrawiam. :)
46. brain87pl
@44. Michael Schumi:
Nie zyskali przewagi. Przez ten wyjazd Norris szybko do nich podjechał i zaraz wyprzedził Russela.
A co do obrony na starcie to musiałbym jeszcze raz zobaczyć start, ale była na początku wyścigu powtórka z ujęciem z helikoptera i miałem wrażenie że Lewis bardzo pomógł Russelowi i chyba się umówili że tak to będzie wyglądać. Od razu po starcia Hamilton zjechał na zewnętrzną i nie wyglądało to jakby próbował wyprzedzać - żadnego opóźniania hamowania - a zablokował tym zawodników za nimi. To samo zrobił w zakręcie numer 3 przez co Norris musiał wyjechać poza tor i stracił pozycje na rzecz Verstappena. A sam Hamilton w tym miejscu miałem wrażenie że ma większą prędkość i mógłby spróbować się wbić od wewnętrznej ale odpuścił. Wydaje mi się że gdyby na P2 startował inny zawodnik - zwłaszcza tak agresywny jak Verstappen - to Russel nie obroniłby pierwszej pozycji. Potem faktycznie miał najlepsze tempo z czołówki.
47. Max3
Nie wierzę.... Niech mnie ktoś uszczypnie, tyle lat czekania.... Coś pięknego..... Niech ten sen trwa dalej.... Brawo Lewis!!!
48. karolck93
@33, Zdajesz sobie sprawę z ilości przejechanych okrążeń przez Lando i Lewina na miękkiej mieszance, kiedy Max w końcu zaczął się do nich zbliżać?
Wiesz o tym, że Brytyjczycy wtedy myśleli już tylko o oszczędzaniu opon i żeby na nich dojechać do mety?
Zapewniam Cię, że gdyby Norris był na twardej mieszance na ostatnim przejeździe, to Max by go nie wyprzedził, pewnie nawet by się nie zbliżył do niego.
Ale widzę, że bardzo lubisz umniejszać Holendrowi, a najlepiej napisać, że Lewis i Lando są od niego szybsi o co najmniej 0,5s na okrążeniu i swoim talentem rekompensują całą przewagę Red Bulla ;)
49. Fan Russell
J.Button Szkoda że już nie ma F1 :-(
50. Itachi444444
@29 Ano po finale w 2021było w godzinę mocno ponad setkę komentarzy
51. Lulu
44. Michael Schumi
Gdzie Ty tam widziałeś zdobycie przewagi ? Miętki wyleciały i McLaren ich połknął.
52. xandi_F1
@45
rok temu jak chłop odpadał w Q1 to też nie domagało auto?
53. jogi2
@25
Russell nigdzie nie odjeżdżał Hamiltonowi .Po prostu Hamilton odsunął się aby nie jechać w brudnym powietrzu .Nie przegrzewać samochodu i niepotrzebnie zdzierać kapci .Na atak jeszcze miał przyjść czas .
54. Vendeur
@44. Michael Schumi
Ośmieszasz się i konfabulujesz - żadnej przewagi nie zyskali. Obejrzyj wyścig jeszcze raz.
55. hubos21
@48
Przede wszystkim to Max się zbliżał od samego początku a dwa, że jechał na dużo wolniejszej mieszance czego też nie bierzesz pod uwagę a przecież sami sobie takie opony wybrali. Jakby zaczął się zbliżać po 10 okrążeniach jakby skończyła się miękka mieszanka to Twoje tłumaczenie miałoby sens,
56. Manik999
@xandi_F1 - dominacja RBR to moim zdaniem przede wszystkim dominacja Maxa. Gość robi różnicę. Ale fakt również jest taki, że Sergio również bardzo nie domaga. Nie powinien dalej jeździć w RBR. Jak dla mnie powinni mu podziękować i dać szansę Liamowi. :) Wiele i tak nie stracą. Meksykanin wraz z Danielem Ricciardo powinni zakończyć karierę, a obok Yukiego Isack Hadjar (Liam obok Maxa). Inna sprawa, że Mercedes robi kapitalną robotę i moim zdaniem Max nie powinien się nawet oglądać. Powinien iść do Mercedesa, który w moim odczuciu wróci do na tron w 2026 roku. Szanuję zdanie Twoje i z moim zgadzać się nie musisz. To moje odczucia. Pozdrawiam. :)
57. cacodemon
29. To nie atrakcyjność. Widzę że ludzie komentują wyścigi na iks.
58. hubos21
@56
Trzeba wywalić PER, wziąć RIC czy LAW na parę wyścigów i zobaczyć jak to będzie wyglądać, przecież to już z każdym wyścigiem jest większa agonia. W czasówce jak skończył w żwirze to już Horner głową kręcił.
59. TZ4Z
@58 a może Tsunodę? On sie na chwilę obecną wydaje najlepszą opcją dla Redbulla
60. Manik999
Kogo nie wezmą, to nie stracą. Bo Sergio i tak nie dowozi.
61. fistaszeq
@55 Piastri jechał na medach jeszcze szybciej niż Verstappen, a tymbardziej Hamilton czy Norris.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz