Hamilton znów podkreślił, że zeszłoroczne mistrzostwa zostały "zmanipulowane"
Siedmiokrotny mistrz świata po raz kolejny przypomniał wszystkim o kontrowersyjnym zakończeniu sezonu 2021. Brytyjczyk wyznał także, że całkowicie różniło się ono od tego, co wydarzyło się w końcówce GP Brazylii w 2008 roku, gdy przypieczętował swój pierwszy mistrzowski tytuł.Przed rozpoczęciem niedzielnych zmagań w Sao Paulo Lewis Hamilton spotkał się z Timo Glockiem, aby porozmawiać o wydarzeniach z 2008 roku. To właśnie na torze Interlagos doszło do jednej z najbardziej znanych scen ostatnich lat z udziałem tej dwójki. Brytyjczyk na finałowych metrach wyścigu wyprzedził zawodnika Toyoty, odbierając tym samym mistrzowski tytuł Felipe Massie.
Od tamtej pory Niemiec był posądzany o celowe przepuszczenie 37-latka i w związku z tym musiał się nawet mierzyć z groźbami śmierci. I chociaż wielokrotnie starano się go bronić w mediach, nie wszyscy byli przekonani do tych zapewnień. O Glocku mówiło jako "antybohaterze" tamtych zmagań do czasu kolejnego, zdecydowanie bardziej kontrowersyjnego ostatniego okrążenia sezonu.
Chodzi naturalnie o wydarzenia z GP Abu Zabi 2021, kiedy błędne decyzje dyrektora wyścigowego pozbawiły mistrzostwa Hamiltona na rzecz Maxa Verstappena. Już wtedy Brytyjczyk wspominał o "zmanipulowanych" zawodach i teraz ponownie o tym powiedział, wskazując główną różnicę między zdarzeniami z 2008 oraz 2021 roku:
"Wtedy nie rozumiałem, co działo się w twoim świecie. Byłem bardzo młody i przepraszam za to, że nie mogłem ciebie wspierać w tamtym czasie", mówił kierowca Mercedesa w rozmowie udostępnionej przez niemiecki Sky.
"To było jednak zdecydowanie inne. Sezon 2008 nie został zmanipulowany przez nikogo, a tutaj [w 2021 roku] ktoś podjął decyzję, żeby wyniki był taki, jaki był. Są pewne podobieństwa między tym rokiem [2008], a sezonem 2007 w kwestii okropnego bólu po utracie mistrzostwa przez 17 sekund."
#F1: Lewis Hamilton was asked by Timo Glock if the way he won 2008 resembles his loss him in 2021.
— deni (@fiagirly) November 13, 2022
He said: “No, it was different. [2008] wasn’t manipulated by anybody, someone made a decision for [2021’s] result to be the way it was basically.” pic.twitter.com/qtwnxpgXtj
Słowa Hamiltona oczywiście odbiły się szerokim echem w padoku i trafiły do obozu Red Bulla. Helmut Marko szybko zatem odpowiedział na nie:
"Kompletnie nie mogę tego zrozumieć. Nie możemy pozwolić na to, żeby ten temat cały czas powracał. Musi być to koniec", powiedział krótko konsultant austriackiego zespołu.
komentarze
1. kakalarz
odklejeniec
2. BigBen
@1
Masz rację...ten starzec Marko już dawno nie powinien zabierać głosu.
3. Iron Man
Nic dziwnego że co wyścig ludzie na niego buczą i gwiżdżą. Nikt go nie szanuje i nie lubi. Prócz garstki fanatyków.
4. Markok
Ja wtedy - Toto, it's called motor race. We went car racing.
Max Verstappen you are the world champion! The world champion!
Ja po GP Brazylii - Jasne że to było zmanipulowane, RB dobrze to wie a mimo to chyba tylko oni to dementują, miała być czerwona flaga w tak ważnym momencie.
Papierowy Maksiu buc.
5. xandi_F1
@1
to nowy synonim słowa "fan Maxa"
Być może przesada gadać ciągle o tym, ale kto mu zabroni. A czy to rok czy 10 lat później dalej to Hamilton ma rację. I każdy powie, że sezon przegrał w innych momentach w trakcie roku 2021. No tak, ale tak można gadać o dziesiątkach tytułach innych kierowców. Zamiast w koszulkach BLM niech chodzi w koszulkach "2021 season was manipulated". I to będzie banger.
6. MacQ
4. Markok
Polecam zainteresować się jednak inną dyscyplinę sportu, np. piłką nożną. W F1 nie ma finału Ligi Mistrzów, a punkty na końcowy triumf zbiera się cały sezon i nie ma logicznych argumentów, które mówiły by, że błędy sędziowskie z ostatniego wyścigu (nota bene wyścigu, w którym Hamilton wedle przepisów powinien startować z 11 pozycji) mają większą wagę, niż te popełnione w trakcie sezonu.
7. BigBen
@5
Xandi uważaj, bo zaraz tu wpadnie rzecznik prasowy Czerwonej Krowy krukkkkkkk.
8. Raptor Traktor
Ciekawe, czy za 15 lat Hamilton będzie wypowiadał się o Verstappenie w podobnym tonie, jak obecnie Alonso o nim :)
9. Iron Man
Nie jestem zadowolony ze wczorajszego zachowania Maxa i nie mam najmniejszego zamiaru go bronić ale @Kempa, czy możesz reagować na komentarze z jakąkolwiek obelgą w kierunku Maxa?
10. Manik999
Fakt jest faktem, ale warto wspomnieć również o tym, że McLaren korzystał z ewolucji bolidu opartego na danych Ferrari. Poza tym GP Singapuru, które zostało ustawione, dało Lewisowi sześć punktów i zepsuło wyścig jego rywalowi (Felipe wówczas prowadził). Tak więc zawsze można się czegoś dopatrzeć.
Szkoda, że sezon rozstrzygnął się w tak przykry i niejasny sposób. Ale mimo to zarówno Lewis w 2008, jak i Max w 2021 roku, zasłużyli na swoje tytuły.
11. Krupa
Marudzi bo Russell znowu go wyjaśnił. :)
12. BigBen
@9 Iron Man
Kempa ma reagować na obelgi w kierunku Maxa czy innych kierowców również?
13. Orlo
Dokładnie, też uważam to, że Lewisowi dodano jedno okrążenie, które tracił do lidera bodajże na Imoli za manipulację.
14. Selevan
Jakiego reagowania? Większego syfu niż na tej stronie nie ma na żadnej o f1. Gdyby mieli kasować komentarze z obelgami, nie było by żadnych, bo ci którzy faktycznie komentowali wyścig i poczynania bez obrzucania się szambem, już dawno temu stąd uciekli.
15. Michael Schumi
Ten temat jest już niesamowicie przerzygany (przepraszam za rynsztokowe sformułowanie, ale temat serio jest już tak nudny i był tak często już wałkowany), że szkoda słów. No ale czysto teoretycznie Lewis miał prawo się tak poczuć. Postawmy się w jego sytuacji, gdy ktoś narusza regulamin sportowy i przez to traci możliwość obrony pozycji do mety. I mówię to mimo tego, że nie jestem jego fanem. A ludzie są po prostu okropni. Groźby śmierci otrzymywał wtedy Glock (wynika z tego, że od fanów Massy), jak i potem Latifi (najwyraźniej więc ze strony fanów Lewisa), że śmieli wpłynąć na walkę o tytuł. Paranoja.
Ja uważam, że mimo wszystko i Lewis w 2008 i Max w 2021 zasłużenie wygrali. Tytułu nie wygrywa się w jednym wyścigu. To suma punktów z wszystkich pozostałych. W każdym wyścigu trzeba było cisnąć ile fabryka dała, nie tylko w tym jednym. Bardzo chciałbym, aby to już zniknęło, bo to jest dziecinne powracanie do tych samych tematów, które na zawsze już pozostaną kością niezgody między fanami - szczególnie tych agresywnych, wyzywających się nawzajem i ubliżających, także na tym forum. Jakby nie lepiej odpuścić wyluzować się, odejść od internetowego forum i po prostu spożytkować energię na coś produktywnego.
16. Midnight
Jak tak się już wypowiada o "manipulacji" to GP Singapuru 2008 i 6 zdobytych tam punktów przez Hamiltona to fikcja.
17. Bzik
Dyrektor wyścigu w tych tak bardzo krytycznych chwilach powinien kazać Hornerowi i Wolfowi zamknąć jadaczki i nie robić NIC. Wtedy wygrana Verstappena byłaby pełnowartościowa i bezdyskusyjna. A tak ZAWSZE pierwsze mistrzostwo Holendra będzie śmierdziało.
18. Davien 78
Merc ujawnił że kolizja Hama z Verbucem kostowała go uszkodzenia w bolidzie na 0.1-0.2 sek na okrążeniu.
19. ryan27
Marco bredzi jak zwykle. Najlepiej zamieść temat pod dywan. RB to jest na rękę bo pomimo wałka VER widnieje jako oficjalny mistrz.
Niestety w F1 były takie przypadki jak np celowe staranowanie rywala itd. Taki to jest sport.
20. Krukkk
@7. Jedyne na co musi uwazac Xandi, to na samego siebie.
21. Iron Man
Kempa, Davien 78 już od dłuższego czasu prosi się o bana. Wczoraj usunąłeś wiele komentarzy z obelgami pod adresem Maxa, dlaczego ty go cały czas tutaj tolerujesz? Ja wszystko rozumiem, Max miał wczoraj fatalny wyścig, nie postępował zbyt godziwie i nie chwalę go bo nie zasłużył. Ale ciągle wyzwiska w jego stronę to już przegięcie.
Kempa, nie reagując na takie komentarze DAJESZ MI I INNYM HEJTEROM HAMILTONA PRZYZWOLENIE na szerzeniu nienawiści wobec Hamiltona którego mimo że jest mi nienawistny to od pewnego czasu staram się nie rzucać epitetami w jego stronę.
Nie chcę zniżać się już do tego poziomu. Ale zastanów się. Albo reagujemy na obelżywe komentarze pod adresem Verstappena(a także rasistowskie względem Hamiltona) albo dymu tutaj nie będzie końca.
22. From1993
Oczywiście, że mistrzostwa zostały zmanipulowane...
Gdyby nie pobłażliwość FIA na wybryki kierowców preferowanej stajni pt. MERCEDES na Silverstone oraz w Budapeszcie gdzie pozbawili oni kierowców RB Maxa i Sergio w sumie co najmniej 50 punktów, to ten donosiciel i płaczek Lewis nie miał by żadnych szans na mistrzostwo w ostatnim wyścigu sezonu tak jak jego stajnia... A tak zmanipulowanie mistrzostw przez Mercedesa i FIA w połowie sezonu pozwala mu na ciągłe użalanie się nad sobą i robienie z siebie "ofiary sytuacji"...
W sumie szacun za szczerość Ciepły Lewisie....
23. BigBen
@21
Twierdzisz, że trzeba reagować tylko na rasistowskie komentarze w kierunku Hamiltona czy mi się wydaję? Według ciebie Kempa ma reagować na każde obelgi w kierunku Ver,ale w kierunku Ham tylko na te rasistowskie.Pokretna logika ja u twojego pupila Maxa.
24. Andrzej369
@22 Miałem pisać to samo...
Niekonsekwencja FIA podarowała w Abu Dhabi zwycięstwo w wyścigu które zdecydowało o mistrzostwie, ale ta sama niekonsekwencja na przestrzeni całego sezonu do takiej sytuacji doprowadziła. Fajna ta dość krótkotrwała pamięć Hamiltona i jego psycho-fanów.
25. Iron Man
@23 Jakoś nie widziałem żeby w ostatnich tygodniach ktokolwiek obrażał Hamiltona poza jedną rasistowską obelgą którą Kempa wczoraj usunął.
Ale ja już oficjalnie kończę z obelgami w kierunku Hamiltona. I rezygnuję z określenia "Hamster". Nie oznacza to jednak że przestanę go krytykować. Mniej dosadnie ale będę.
I ja bezwzględnie będę dążył do tego by Davien 78 w końcu dostał bana. Przysięgam, zajmę się tym.
26. weres
Masi podjął decyzję, żeby samochód bezpieczeństwa zjechał okrążenie przed końcem wyścigu co doprowadziło do zdobycia mistrzostwa przez Maxa. co jest nieprawdziwego czy choćby kontrowersyjnego w tym, że to decyzja masiego zdecydowała o mistrzostwie. hejterze Lewisa są tak zaślepienie, że jak brytyjczyk powie że 2 plus 2 to 4 to będzie krzyk, jęk i płacz, że anglik kłamie. żal mi was
27. Tomek_VR4
Iron Man tylko się nie zesraj pzdr.
28. Iron Man
Ponawiam prośbę. Kempa, proszę weź tutaj przyhamuj pewnych osobników, w szczególności wcześniej wspomnianego Davien 78 a także Markok i Tomek_VR4 który właśnie rzucił obelgą we mnie bez absolutnie żadnego powodu.
Bardzo o to proszę. Ja naprawdę chcę sobie odpuścić ale KTOŚ NADAL BIJE PIANĘ!
29. Faustus
@11
Czyżbym oglądał inny wyścig? W innej czasoprzestrzeni? Co mu wyjaśnił? Gdyby nie kolizja z Maxem (winny Holender) i zbyt wczesne wezwanie (czemu Hamilton dał wyraz) po nowe opony, to George byłby tylko i aż drugi na mecie. Po spadku pod koniec pierwszej dziesiątki jechał dużo lepszym tempem niż prowadzący Russell, doganiając go (2 lokata) uszkodzonym bolidem :-]. Zmiana opon podczas wirtualnej neutralizacji dałaby mu pewne zwycięstwo. Zachowawcza strategia Mercedesa realizowana typowo pod młodszego kierowcę pozwoliła mu na wygranie wyścigu. I tyle w temacie.
Daj sobie (i inni też) spokój z tym wyjaśnianiem. To młodzieżowe słówko 2018 r. pasuje w tym kontekście jak pięść do nosa...
30. Faustus
@28
Bargiel/kotwica/Angry Tiger/Iron Man: użyty przez Twojego poprzednika czasownik nie jest obelgą! To dobra rada :-]. Pisząc o czymś należałoby mieć świadomość o czym się pisze. Czasowniki nie są żadną częścią obelgi. Za to rzeczowniki i przymiotniki jak najbardziej. I żadną miarą nie bronię tu Twojego poprzednika. Zachował się zwyczajnie prostacko i nieelegancko.
31. Manik999
@Faustus - nie przeszkadzałbym z tymi uszkodzeniami. ;) Poza tym nie ma sensu porównywać - Lewis gonił, natomiast George kontrolował sytuację. Ostatnie dziesięć kółek młodszy z Anglików bez trudu utrzymywał za sobą starszego. I przede wszystkim nie dawałbym się prowokować, bo user @Krupa napisał to tylko po to, aby ktoś zareagował.
32. Krupa
Faktów i statystyk nikt nie oszuka.
Jedyny zdobywca PP dla Mercedesa w bieżącym sezonie - George Russell
Jedyny zwycięzca sprintu dla Mercedesa w bieżącym sezonie - George Russell
Jedyny zwycięzca wyścigu dla Mercedesa w bieżącym sezonie - George Russell
Bilans punktowy obu kierowców Mercedesa w bieżącym sezonie George Russell - Lewis Hamilton - 265 - 240
Czy ktoś ma jeszcze wątpliwości kto jest lepszym kierowcą Mercedesa w tym sezonie?
3 lata temu gdy Charles Leclerc pokonał Sebastiana Vettela o 24 pkt wszyscy pisali że Charles wyjaśnił Seba. Teraz oczekuję tych samych komentarzy w kontekście punktowego pojedynku George Russell - Lewis Hamilton :)
33. Faustus
@31
To co miał na myśli Krupa pisząc te kocopoły, to nie prowokacja, to stan umysłu :-] Mierzi mnie natomiast używanie słowa wyjaśniać w idiotycznym znaczeniu A.D 2018 przez środowisko młodzieżowe. A Krupa się w to środowisko znakomicie wpisuje...
Wydaje mi się (mogę się oczywiście mylić), że HAM dał sobie spokój w pewnym momencie - team dał jasno do zrozumienia, kto ma wygrać (a HAM zbyt ulegle przystał na wcześniejszą wymianę opon - kilka okrążeń późniejsza neutralizacja zmieniłaby układ na pierwszych dwóch pozycjach).
34. Faustus
@32
I nie doczekasz się. Tempo Hamiltona było zdecydowanie lepsze, co przekładało się na ostatnie podia i pozycje w wyścigach przed Russellem. Dlaczego wtedy nie pisałeś, że Hamilton "wyjaśniał" (ftu, koszmarne słowo) młodszego Russella? Natomiast przewaga Russella z pierwszych wyścigów wynikała z niebywałego szczęścia (tester Hamilton). Tabelki i statystyki są dla tych co tylko w nie wierzą, nie mając realnego poglądu na rywalizację. Żądny sukcesów Russell trochę sobie pomógł oportunizmem w stosunku do zaleceń teamu, ale to jeszcze nie przesądza, że był lepszy na przestrzeni sezonu od starszego kolegi. Tabelki i statystyki są dla tych, którzy chcą na siłę kogoś postawić w lepszej pozycji w tym konkretnym przypadku. Nikt Ci oczywiście nie zamierza zabraniać podniecać się owymi tabelkami i statystykami. Pytanie tylko czy warto... Bo to tylko i wyłącznie niezdrowa podnieta...
A już podniecanie się tylko 25 pkt. przewagi jest śmieszne. Gdyby to było 100 i więcej pkt., to co innego.
35. Faustus
@32
Mój komentarz jest oczywiście ironiczny, bo inaczej nie da się w tym temacie polemizować.
36. Faustus
@32
Dodam jeszcze, że te fakty i statystyki nie robią na mnie żadnego wrażenia. Zobaczymy jak Hamilton dostanie do ręki konkurencyjny bolid zamiast taczek przez 3/4 sezonu. Wtedy może zmienię zdanie, jak młody mu odjedzie...
37. giovanni paolo
BLUE FLAGS, MIKEY, THIS GUY MAKES US LOSE THE POSITION.
38. KrakiF1
Ja jestem sercem za Ferrari mimo tego ze pol zespołu jest do wywalenia zawsze będę kibicował tej marce..
Co do Hamiltona.. los dał (2008) los odebrał (2021) przyroda zawsze znajdzie równowagę..
wszyscy się skupiają na kontrowersyjnej decyzji z ostatniego okr. Ale nikt nie patrzy na przebieg całego sezonu.. ile to razy Hamilton miał pobłażane różne akcje.. wywala maxa z wyścigi na szybkim zakrecie a kare dostaje taką ze sam się z niej smieje. ja uważam ze na przestrzeni całego sezonu to Ham. Miał więcej odpuszczanie i wybaczanie..
39. Faustus
@38
Z pobłażliwością sędziów wobec HAM zgadzam się. Więcej tego odwracania wzroku było we wcześniejszych latach jego kariery. Teraz pałeczkę zdecydowanie przejął VER. I to on jest hołubiony przez składy sędziowskie. A wczorajsza kara była dla niego kubełkiem zimnej wody: jak to, mnie, bohatera prądem? Za co? Coś się skończyło?
A kara na Silverstone pokazała tylko, że dobry kierowca jest w stanie nadrobić taką stratę i wyjść na prowadzenie. Nie każdego na coś takiego stać (trzeba jeszcze dysponować odpowiednim zapleczem technicznym). Celowo pomijam tu zasadność wymiaru kary. Było przewinienie (czy tylko jednostronne?), była i kara.
40. Davien 78
@36 Doskonała riposta. Zamiotłeś ,,statystyka" pod dywan paramoma mądrymi zdaniami. Tak ładnie wyliczył wszystko. Szkoda że pominął kilka faktów.
1 PP Rus na Węgrzech - w decydującym przejeździe Ham miał awarię DRS po pierwszym sektorze gdzie miał już 0.1 przewagi nad Rus. Oczywiście mógł zepsuć pozostałe sektory ale tego dnia był regularnie szybszy od Rus.
1 Sprint Rus - Rus nieco sobie pomógł w kwal. wypadkiem ponieważ część kierowców w tym Ham stosowało taktykę dogrzewania opon na pierwszym kółku pomiarowym i uzyskiwania czasu na kolejnym. Nie twierdzę że Ham byłby wyżej ale napewno nie byłby 8.
1 zwycięstwo Rus.
a) Merc nie chciał dopuścić do walki i ściągnął Hama na przedwczesną zmianę nr 2. Gdyby Ham nie był tak spolegliwy trafił by na SC co dało by mu 1 miejsce na restarcie
b) Rus zjechał po opony 2 okrążenia później a w dodatku Ham zdążył już swoje nacisnąć mocno, natomiast Rus zrobił bodajże niecałe okrążenie i nastąpiła neutralizacja. Na restarcie miał przewagę swieższych gum. Było po zawodach.
c) Verbuc doprowadził do niewielkich uszkodzeń w podłodze Hama przez co zdaniem inż Merca Ham tracił od 0.1 do 0.2 sek na okrążeniu.
d) gdyby nie kolizja to Ham rozwaliłby Rus na posredniej. To na tej mieszance miał od 0.16 do 0.46 sek przewagi na każdym okrążeniu. Pierwsze miejsce roztrzygnęłoby się podczas 2giego pitstopu lub na ostatnim stincie kiedy Ham miałby świeże miękkie opny z racji późniejszych zjazdów.
Ale jak to mawiają ,,mądremu" nie wytłumaczysz. F1 to nie tylko słuchanie tego co wtłacza ,,mądrym" Aldona. Trzeba też myśleć.
Coś tam bargiel kotwica antyhamilton angry tiger iron men (Kempa przydałoby się mu tytuły wydłużyć już statystyczne 3 mce minęły kiedy ten prostak w słowie, czynie i na umyśle posiada ostatnie konto) pisze w mej sprawie. Jakąś petycję. Uśmiałem się z tych banialuków hahah.
41. Faustus
@38
Oj tam, oj tam, nie los a ludzki błąd... jak ostatecznie po "żmudnym" i długotrwałym "dochodzeniu" przyznała FIA :-] (o czym wszyscy dawno już wiedzieli).
42. poppolino
Wbrew pozorom, takie normalne i miłe dyskusje są tu jeszcze możliwe... do czasu aż pojawi się temat Mercedesa lub (w ostatnim czasie szczególnie) Red Bulla. Czasem mam wrażenie że dzieciaki na facebooku potrafią prowadzić normalniejsze dyskusje niż to co jest tutaj. Nie wiem, nie śledzę tego forum od zawsze, ale wydaje mi się że to ta walka z poprzedniego sezonu tak mocno zraziła do siebie obie strony, że teraz jest tu ciągłe wzajemne wylewanie na siebie szamba. Więcej niż przed sezonem 2021. Jedni nie mogą się pogodzić że ktoś był w stanie rzucić im wyzwanie i ich ostatecznie pokonał po latach dominacji, drudzy z kolei na nienawiść odpowiadają tym samym, i tak się to tutaj kręci. Nie możesz już nawet powiedzieć że twój kierowca jest wybitny (bo obaj wiadomi panowie takimi są i tego nic nie zmieni), bo zaraz cię dojadą frustraci z drugiej strony i będą ci wymyślać najróżniejsze argumenty dlaczego nigdy tak nie było i nie będzie, czasem niezbyt uprzejmie. Albo będą rzucać ci jakieś stwierdzenia z czapy na twój temat które totalnie nie mają żadnego pokrycia i uzasadnienia, jak pewien pan z numerem 78 wczoraj. Szkoda, bo forum ma potencjał i wydaje się być spoko, ale niestety niektórzy ludzie z niego korzystający nie wpisują się raczej w "dzielenie pasji" jaką jest nasza królowa motorsportu. Raczej dzielenie się szambem jak już.
43. Danielson92
@24Ty komuś zarzucasz krótkowzroczność? Co za hipokryzja. Po. Prostu masakra. Czemu nie wspomnisz o braku kary dla nowego pulila FIA za Brazylię? Kara za incydent wyścigowy na Silverstone była łagodna waszym zdaniem? To czemu cicho sza o ŚMIESZNEJ karze dla Maxa za Arabie. To co on tam wyprawiał to było żenujące. Dali mu taka karę żeby włos z głowy nie spadł. Czemu o tym nie wspomnisz. Czemu nie wspomnisz jak wywalił Hamiltona na Monzy? Jeszcze coś więcej dodać? Gdy zarzucasz komuś krótkowzroczność, to najpierw pomyśl co piszesz, żeby nie wyjść na hipokryte.
A jak psychofani to się piszą tacy ludzie jak Ty czy kolega spod 22. Tylko, że psychofani Maxa. Wiecznie Silverstone i Hungaroring. A Marko powinien powiedzieć wprost, że ludzie powinni przestań mówic prawdę, bo jest niewygodna.
44. elosidzej
Hamilton to największy dzban w całej historii F1 ... Żenada z niego!
45. Iron Man
@44 Rozumiem że komuś może nie podobać się styl bycia sobą jaki prezentuje Hamilton, ja się do takich osób zdecydowanie zaliczam ale daruj sobie takie epitety w jego kierunku...
Kempa, apeluję pod tym newsem już po raz trzeci o reakcję na wpisy @Davien 78. We wpisie @40 w swoim stylu kolejny raz użył słowa "verbuc" w odniesieniu do Maxa a potem w moim kierunku użył epitetu "prostak". Ile jeszcze będzie sobie tutaj bezkarnie hasał? Z tego co pamiętam to żaden jego wpis nigdy nie został usunięty. A przypomnę że w ciągu 1,5 roku jego obecności wielokrotnie szczuł innych użytkowników (głównie fanów Maxa) bo mieli inne zdanie niż fani Hamiltona i nieustannie pluł jadem i nienawiścią w kierunku Maxa i RBR. Padło wiele niestworzonych insynuacji rzekomo dotyczących innych użytkowników a także wiele prymitywnych tekstów z jego strony. Potem ludzie odpisywali mu co odpisywali(w tym ja i kilkukrotnie dostałem przez niego bana i żałuję że kiedykolwiek wdałem się z tym typem w jakąkolwiek dyskusję) i nawet ktoś wymyślił na niego ksywę "dewiant" którą stosuje wobec niego większość użytkowników tego portalu. Zawsze wszystko uchodziło mu płazem. ZAWSZE! Kempa, kiedy to się skończy ja się pytam? Nigdy nie widziałem reakcji na jego wpisy. Czy to jest ktoś z Twojej rodziny? A może masz u niego jakiś dług wdzięczności do spłacenia? Uwierz mi że wszystkim wisi to kalafiorem. Powtarzam że naprawdę chcę sobie odpuścić i toczyć normalne dyskusje z prawdziwymi fanami. Przyznaję się bez bicia że sam święty nie byłem i wielokrotnie przeginałem. Jednak albo reagujesz na wpisy z takimi niegodziwymi wrzutkami albo dajesz mi przyzwolenie na robienie dymu z czym właśnie skończylem i nie chcę do tego wracać. Bardzo proszę o reakcję na wpisy tego osobnika. Nie odpuszczę sobie w tym temacie. Jeśli będzie trzeba to zajmę się tym typem w bardziej radykalny sposób.
46. Sebolinho
@26
Decyzja została podjęta, a raczej zmieniona pod naciskiem Red Bulla i Hornera, co było słychać przez radio. Ponadto ta decyzja nie została podjęta zgodnie z przepisami, ponieważ kierowcom zdublowanym nie dano odrobić pozycji, ba....nie pozwolono wszystkim zdublowanym, się oddublować, tylko wybrańcom (czyli tym co byli między Lewisem a Maxem. W takiej sytuacji wyścig powienien zakończyć się za SC, a jeśli nie chcieli do tego dopuścić, to trzeba było wywiesić Red flag po dzwonie Latifiego. Najwyraźniej jesteś potężnie zaślepiony, skoro uważasz że wszystko odbyło się prawdiłowo. XDDD
47. Danielson92
Hamilton powiedział po prostu prawdę. Prawdę, której całe otoczenie Red Bulla i fani Maxa boją się i unikają jak ognia. Dobrze, że Lewis w końcu zaczyna otwarcie mówić na ten temat.
48. Krupa
1.Maxowi w Abu Zabi przydarzyła się okazja na którą nie miał żadnego wpływu. Wykorzystał ją i wygrał. Po prostu.
2.Media i fani Hamiltona cały czas wracają do wyścigu w Abu Zabi. Mam przypomnieć co się stało w Bahrajnie? Błędy Lewisa? Wypadki jakie miał? Szczęścia jakie miał? Uwielbiacie mówić o jednym i tym samym wyścigu, jednym i tym samym okrążeniu, dlaczego nie chcecie mówić o reszcie?
3.Błędy zdarzały się w wielu wyścigach. I jednemu i drugiemu. Raz korzystał na tym Lewis a raz Max. Dziwne, że nadal są ludzie, którzy w Abu Zabi widzą jeden jedyny związek w sezonie 2021.
4.Czy Lewis choć raz przyznał się do błędu i wspominał coś o magicznym przycisku w Baku? O Monako itp? Nie. Po finale sezonu 2021 Mercedes cały czas powtarzał o jednym i tym samym wyścigu a fanboje bezmyślnie powtarzali się jak papugi.
5.Lewis nie przegrał tytułu w Abu Zabi. Przegrał go na Imoli, w Monako, w Baku, w Austrii, na Węgrzech i w Turcji. Cały sezon miał szczęście, że liczył się w walce do końca. Pech chciał, że w ostatnim wyścigu go opuściło. Wiecie jeszcze co? Nawet nie w ostatnim! Na pierwszym okrążeniu nie oddał pozycji. Ale oczywiście też nigdy nie przyznał, że to była błędna decyzja.
6.Brytyjskie media coraz bardziej podważają tytuły Maxa, jego umiejętności, mówią o kradzieży. A wy fanboje co robiliście kilka tygodni temu? Śmialiście się z bojkotu! XD Będziecie udawać że przekaz medialny nie ma wpływu na opinie wielu osób? Otwórzcie w końcu oczy bo to główna tuba propagandowa która niszczy ten sport.
7.Lewis i Mercedes przy każdej okazji robią wszystko by zdyskredytować RB i Maxa, brytyjskie media od roku nie poprzestają na tym, podburzają ludzi, wielu usłużnych redaktorów, a Wy fanboje tylko im w tym pomagacie! Komiczne jest to co piszecie. Nie wiem czy naprawdę tego nie widzicie czy tylko tak udajecie.
8.Na koniec ostatnia rzecz, która mówi o miłości do bliźniego. Kiedy Lewis polubił Vettela? Kiedy zaczął z nim wygrywać! Kiedy Lewis znienawidził Rosberga? Kiedy z nim przegrał! XD Nie rozumiem awersji do ludzi którzy z kimś wygrywają, okazują się lepsi. Lewis przez cały rok ANI RAZU nie powiedział, że Max wygrał zasłużenie. Zrobił z siebie ofiarę, Max jak nikt inny zasługiwał na tytuł w tamtym roku. Każdy wyścig tak samo się liczy, od Bahrajnu aż do Abu Zabi.
Gdyby Lewis miał jaja, odwagę, prawdziwy szacunek do ludzi a nie tylko usta pełne frazesów i nic poza tym, to by jako pierwsze co zrobił po opuszczeniu bolidu przeprosił publicznie przed mikrofonem wszystkich swoich fanów za to, że dał ciała i powiedział: "Przegrałem, Max był lepszy i szybszy. Abu Zabi było jakie było ale mistrzostwa trwają cały rok a nie jeden dzień. Taka jest F1 i za rok wrócę silniejszy." A nie wyłączył Instagrama, zagroził że odejdzie i wywalił Masiego.
Sorry ludzie i ludziska ale czas spojrzeć prawdzie w oczy, co jest prawdziwym powodem tego gówna, które od roku szerzy się w Internecie.
49. ZS69
Finał 2021r był zagrywką FIA i Massiego aby zmienić mistrza. Było nie uczciwe,tragiczne dla F1 i nie takich sposobów rozgrywki oczekują kibice. Red Bull przekroczył budżet i powinien zostać zdyskwalifikowany tak jak dzieje się w innych dyscyplinach. Max to samolub bez szacunku nawet dla Pereza a to jemu zawdzięcza odrabianie strat do rywali i on odbierał im cenne punkty. Red Bull razem z Helmutem i Maxem idealnie pasują jako przykład anty zespołu. Mam nadzieję,że za rok spadną w klasyfikacji na długie lata jak już to było przed w historii i może Ferrari ,McLaren,Mercedes zdominują F1 na długie lata.
50. xandi_F1
Po 21 wyścigach w 2019
Vet 240, Leclerc 264
Po 21 wyścigach w 2022
Ham 240, Rus 265
51. Andrzej369
'Ladies and Gentleman, a short view back to the past' cytując jednego z dziennikarzy przepytujących kierowców:
W 2021 w Bahrajnie 'ludzki błąd' Masi nie sprecyzował limitów toru, które wykorzystał Mercedes (20 razy) zyskując kilka dziesiątych na okrążeniu, co mogło wpłynąć na wyniki tego wyścigu.
W Abu Dhabi 'ludzki błąd' nie dał Hamiltonowi 3. reprymendy za blokowanie innych kierowców, przez co Hamilton nie dostał +10 pozycji na starcie do wyścigu.
A więc proszę nie opowiadać bzdur że mistrzostwa zostały zmanipulowane na ostatnich okrążeniach GP Abu Dhabi, jak były manipulowane przez cały sezon
52. Grzesiek 12.
.... Ech tan Verstappen
W ubiegłym sezonie pozbawił tytułu. A w tym odebrał zwycięstwo w wyścigu. A do tego Russell wygrał i nikt nie napisze że Merc nie miał bolidu na zwycięstwo.
I jak tu się nie frustrować :-D
Dobrze ze zrobiłem zapas piwka i popcornu, gdyż dawno się tak dobrze nie bawiłem czytając komentarze :-D
53. Danielson92
@51 Chłopie, czemu Ty próbujesz usilnie wszystkim wmówić, że sędziowie mylili się tylko na korzyść Hamiltona. Przez cały sezon mylili się raz w jedną raz w drugą stronę. A finał pomyłek nastąpił w Abu Dhabi.
54. poppolino
@48 W zasadzie nic dodać nic ująć.
55. Iron Man
@Krupa Wreszcie jakiś prawdziwy głos rozsądku. 100% racji i myślę że wszystko zostało powiedziane na ten temat.
56. Andrzej369
@53 Ale nie twierdzę że tylko na korzyść Hamiltona, gdzie tak napisałem? Podałem tylko przykłady że TEŻ w przypadku Hamiltona. Jak sam napisałeś, raz w jedną, raz w drugą, więc nie ma dalszego sensu wykłócanie się czy Verstappen powinien mieć ten tytuł czy nie
(osobną sprawą jest limit budżetowy)
57. Davien 78
Czy typ z postu 45@ gryzie już poręcz krzesła czy jeszcze nie? Hahaha, jeszcze takiej polewki nie miałem jak z tego typa. Załatwi to w bardziej radykalny sposób? Ooooo aż się przestraszyłem. Nie wiem czy zasnę.
Powiem szczerze przestałem czytywać te jego wynaturzenia w stylu ,,HAMSTER WRRRRR , ZAGRYŚĆ GO WRRRRR.......""ale od kiedy w nienawiści u tego osobnika przegoniłem Hama to aż drżę z podniecenia kiedy widzę jego wpis pod kolejnym postem. Na 90% napisze coś o mnie. I dziś znowu się nie zawiodłem. Chyba każdy już dawno zauważył że psychiczna choroba trawi jego nieszczęsny, udręczony umysł. Ale nie biorę tego na poważnie. Ludzie chorzy muszą liczyć na pewną dozę zrozumienia społecznego. Nie może czuć się wykluczony społecznie. Uwaga; chce być normalnym człowiekiem. Każdy to chyba przeczytał. Będzie normalny do pierwszego zwycięstwa Hama a wtedy WRRRRR HAAMSTER WRRRRR. Ileż razy to zapowiadał. Nawet napisał będąc chwilowo pod ksywą AntyHamilton ,,żegnam was, opuszczam to forum na zawsze..." I po tygodniu ... " typ znowu był pod nowym nickiem. Ale w sumie jest idiotycznie śmieszny niech zostanie, lubimy go tu za te proste agresywno nienawistne teksty. Jest w pewnym sensie ikoną głupiej zwierzęcej i niepohamowanej polskiej małomiasteczkowej agresji na tym forum.
No i co najważniejsze. Mam swojego fana.
I oczywiświe pozdrowiena dla Kempy skoro został wywołany. Nie moja rodzina ale najlepszy dziennikarz na tym forum. Teksty zazwyczaj ciekawe i dobrze napisane (jedna jedyna wtopka z tytułem po Austin w zeszłym roku). Tak trzymać panie redaktorze!
58. Faustus
@57
Odpuść, to już robi się żałosne i niesmaczne.
59. Iron Man
Kempa, widzisz to coś pod wpisem @57 i co? Do tej pory nigdy nie usunąłeś żadnego jego komentarza. Nie chcę już nikogo zaszczuwać ale mimo wszystko dzięki Kempa za przyzwolenie.
60. sismondi
No inaczej z Mercem się nie dało w tamtym roku wygrać trochę cwaniactwo Maxa trochę cwaniactwo RBR z kasą i na koniec naciski na Massiego żeby zrobić tak jak zrobił taka jest prawda .....
61. Davien 78
58@ Masz rację. Pozdr.
62. Fan Russell
Iroman, nie tylko się dzieje tutaj, wszędzie nawet yt na czacie
63. Aeromis
...a skoro i tak się żegnam z tym forum to tak bez konwenansów. SxKxUxRxWxYxSxYxNx Davien 78 i SxKxUxRxWxYxSxYxNx Kempa to pewnie ta sama osoba, która bawi się Wami, by zrobić z Was SxKxUxRxWxYxSxYxNxÓxWx. Nikt na tym forum więcej nie na obrażał jak Davien/Kempa, innej opcji nie widzę.
Do zobaczenia w innym miejscu.
64. Slazak
Czytam te komentarze i nierozumie toku myślenia Puszkowców. Max i Ham zaczynali wyścig w Abu Zabi, o zdobyciu WDC mial zdecydować ten jeden wyścig. Nie ma znaczenia kto i jak jeździł w całym sezonie, to jest sport i nie ważne co bylo przed tym wyścigiem.
Decyzja FIA Max wygrał wyścig w ktorym był tłem dla Hama. Nie da się tego zakłamać.
Szkoda, że decyzja FIA pogłębiła konflikt pomiedzy kibicami. Liczę na sezon 2023 i to ze Ham wyjaśni Maxa, a potem odejdzie majac 8tytul. Od 2024 to Russel bedzie klepał Maxa i pewnie Max zostanie ze swoimi dwoma tytułami. Podobnie jak Alo
65. ZS69
64 zgadzam się z Tobą .Jedenie dadałbym,że wszyscy zapamiętają Alonso podobnie jak Hakkinena zdobywcami 2 tytułów MŚ a Maxa zapamiętają jako mistrza przekrętów sędziowskich i zespołu.
66. Andrzej369
@64 Nie rozumiem twojego toku myślenia - cały sezon można ustawić, ale ostatni wyścig to nagle świętość?
67. poppolino
@64 Z czym mogę się tu zgodzić, to to że Max był w tym wyścigu tłem dla Lewisa. Nawet już pomijając kontrowersje z pierwszego okrążenia. Zgodziłbym się że jego majster jest niezasłużony, gdyby całe mistrzostwa składały się tylko z tego jednego wyścigu. Ale oprócz tego było 21 innych. Fakt że po tych wyścigach mieli tyle samo punktów nie oznacza wcale że to wszystko co się wydarzyło wcześniej jest totalnie nieważne i liczy się tylko Abu Dhabi. Równie dobrze przecież można powiedzieć że Max na koniec sezonu 8 punktów więcej, i nic innego się nie liczy. W końcu patrzymy tylko na liczby, a nie na to jak były one nabijane, prawda? Sory no ale taka to logika jak dla mnie. Ale wracając, do tego czy te wcześniejsze wyścigi miały znaczenie czy nie. No miały. Nie będę już przytaczał tych nieszczęsnych wydarzeń z Silverstone i Hungaro, bo wiem że dla niektórych są to bardzo niewygodne tematy. Ale jeśli chodzi o inne wyścigi, to np. Imola. Powinniśmy tu raczej mówić o punktach zyskanych przez LH w wyniku czerwonej flagi która uratowała mu wyścig, ale właśnie. Co by było gdyby sam się wcześniej nie wyrzucił w żwir? Miałby szansę walczyć o zwycięstwo. Sam pozbawił się szansy na wyrwanie dodatkowych 7 pkt, i zabrania ich Maxowi. Już to byłoby wystarczające. Było gp Austrii, gdzie przez uszkodzenie bolidu spowodowane przez siebie samego zgubił kolejne 6 oczek, które wydawały się stosunkowo łatwe do wyciągnięcia. Mamy Węgry, gdzie sam właściwie oddał Oconowi darmowe zwycięstwo zapewnione mu przez Bottasa. (i tak miał trochę szczęścia że po wyścigu jego przewaga nad Maxem zwiększyła się o kolejne 2 pkt). Dalej jest Monza, gdzie wina za incydent nie leży wprawdzie po jego stronie. Czemu więc o tym wspominam? Ponieważ można to nazwać nieszczęściem w szczęściu. Zapewne nie doszło by nawet do spotkania z Maxem na torze gdyby nie zepsuty pit-stop RB chwilę wcześniej (sam holender nie miał na to żadnego wpływu). Koniec końców dzięki temu utrzymał się status quo, podczas gdy Max mógł nad nim zyskać kolejne kilka oczek. Ile konkretnie to już zależy od tego jak ułożyłaby się ich dalsza walka z McLarenami. No i wreszcie, gwóźdź programu. Baku. Wydawało się najpierw że dublet RB jest nieunikniony, a co za tym idzie kolejne 11 pkt stracone względem Maxa. Ale co to? Maxowi jebła opona z przodu. W tym momencie jedyne co trzeba zrobić to po prostu przejechać 2 kółka bez żadnych przygód. Zwycięstwo miał na tacy (przez bardzo kiepski restart w wykonaniu Checo), ale nawet P2 byłoby dla niego świetne - w końcu nadal jest to 18 pkt więcej niż oponent. Ruszają, Lewis na pierwszych metrach bierze Pereza, zwycięstwo w garści... EJ MALINA MY TU ZJECHAĆ MIELIŚMY. Co jak co ale 7-krotnemu, który w karierze wykonał całe setki startów taki prosty błąd nie powinien był się przydarzyć. Mówiłem kiedyś o tym że te mistrzostwa mołgy by być zakończone już przed przyjazdem do ZEA gdyby Max nie został dwukrotnie sprzątnięty przez Mercedesy. I zakończone mogły by być także gdyby Hamilton nie tracił głupio tych wszystkich punktów o których mówiłem powyżej. Także podsumowując, przytoczona przez ciebie logika puszkarzy polega na ocenianiu sezonu przez pryzmat czegoś więcej niż jego ostatni wyścig. (skomplikowane, co?)
A z tym ostatnim stwierdzeniem to ja bym się hamował, bo rzeczywistość lubi je później brutalnie weryfikować.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz