2022-03-19 GP Bahrajnu - Trening 13:00 - 14:00
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | Okr. |
---|---|---|---|---|
1 | M.Verstappen | Red Bull | 1:32.544 | 14 |
2 | C.Leclerc | Ferrari | 1:32.640 | 15 |
3 | S.Perez | Red Bull | 1:32.791 | 19 |
4 | G.Russell | Mercedes | 1:32.935 | 18 |
5 | C.Sainz | Ferrari | 1:33.053 | 19 |
6 | L.Hamilton | Mercedes | 1:33.121 | 14 |
7 | K.Magnussen | Haas | 1:33.437 | 14 |
8 | V.Bottas | Alfa Romeo | 1:33.733 | 20 |
9 | G.Zhou | Alfa Romeo | 1:33.880 | 17 |
10 | L.Stroll | Aston Martin | 1:33.920 | 14 |
11 | L.Norris | McLaren | 1:33.955 | 18 |
12 | N.Hulkenberg | Aston Martin | 1:33.971 | 17 |
13 | P.Gasly | AlphaTauri | 1:34.176 | 18 |
14 | M.Schumacher | Haas | 1:34.295 | 17 |
15 | D.Ricciardo | McLaren | 1:34.378 | 20 |
16 | F.Alonso | Alpine | 1:34.628 | 15 |
17 | A.Albon | Williams | 1:34.868 | 15 |
18 | E.Ocon | Alpine | 1:34.957 | 16 |
19 | N.Latifi | Williams | 1:35.667 | 14 |
20 | Y.Tsunoda | AlphaTauri | -:--.--- | 0 |
Verstappen najszybszy również za dnia
Na dwie godziny przed pierwszymi kwalifikacjami w sezonie 2022 na szczycie tabeli zameldował się Max Verstappen. Trzeci raz z rzędu drugi czas należał do Charlesa Leclerca a podium tym razem uzupełnił Sergio Perez. Z kolei ekipa Mercedesa objawiła pewne nieśmiałe oznaki progresu.Z oczywistych względów do wyników trzeciej sesji, podobnie jak i do pierwszej, należy podchodzić z należytym dystansem. Po zachodzie słońca warunki na torze w Bahrajnie diametralnie się zmieniają - wystarczy przypomnieć, że podczas wczorajszego wieczornego treningu temperatura asfaltu była o 15 stopni niższa od tej panującej za dnia.
Kierowcy nie kwapili się więc z rozpoczęciem swoich programów, ale i tak tradycyjnie podzielili je na dwie tury prób kwalifikacyjnych. Znaczny błąd zaraz na początku pierwszej popełnił jeden z faworytów do zajęcia pierwszego rzędu, czyli Charles Leclerc. Monakijczyk w długim zakręcie nr 11 "stracił" tył swojego samochodu i obracając się, wypadł poza tor, lecz szczęśliwie uniknął przy tym zetknięcia z bandą.
W pierwszej części treningu nie pojawiły się większe niespodzianki - podobnie jak wczoraj, na czele znajdował się Max Verstappen goniony przez duet z Ferrari.
Wtem do akcji wszedł Lewis Hamilton, który wyprowadził pierwszy soczysty cios w ten weekend i zbliżył się do liderującego Holendra na mniej niż 0,1 sekundy. To co wtedy nie udało się Hamiltonowi, zostało zrobione przez jego zespołowego kolegę, bowiem George Russell przez moment faktycznie znajdował się na czele tabeli. Mimo to, młodszy z Brytyjczyków nie wydawał się zadowolony z prowadzenia swojej maszyny, ponieważ przez radio oznajmił, że "wciąż nie czuje się zbyt komfortowo", narzekając przy tym na podsterowność w wolnych zakrętach.
Względne zadowolenie w szeregach Srebrnych Strzał nie trwało jednak długo, ponieważ w drugiej turze szybkich przejazdów prym na powrót wiodła ekipa Red Bulla z Maksem Verstappenem na czele. Świeżo upieczony mistrz świata znów znalazł się na szczycie tabeli, jednak drugi Charles Leclerc stracił do niego bardzo niewiele, bo tylko 0,096 sekundy. Podium uzupełnił Sergio Perez, który wykręcił rekord w pierwszym sektorze.
Czwarta lokata przypadła ostatecznie Russellowi, który był jednocześnie najszybszy w sektorze nr 3. Za nim, z ponad półsekundową stratą uplasowali się Carlos Sainz oraz Lewis Hamilton.
W samej końcówce mocne kółko dołożył niepotrafiący uwierzyć w progres Haasa Kevin Magnussen (7.), zaś pierwszą dziesiątkę dopełnił pełny skład Alfy Romeo oraz Lance Stroll z Astona Martina.
Na tyle stawki znów znaleźli się reprezentanci Williamsa oraz, co mniej spodziewane, Alpine. 20. Yuki Tsunoda przez usterkę techniczną nie wystawił nosa z garażu i stracił całą sesję.
komentarze
1. Tomek_VR4
Ledwo co
2. Frytek
A Russel już zaczyna zamiatać papierowym mistrzem. Kolejny trening przed Hamiltonem.
Ferrari blisko Redbulla ,będzie ciekawie.
No i Alfa wysoko
3. MattiM
Szybko Russell zaczyna wyjaśniać papierowego mistrza.
4. smiglomufc
Po tym płaczu w Abu Dhabi jesli Russel objedzie papierowego jeszcze w kilku wyścigach jak to ma miejsce do tej pory w treningach to gość popadnie w depresje i skończy karierę w przerwie sezonowej
5. Tomek_VR4
Mercedes nie wygląda źle George wysoko ale jak dobry jest okaże się w kwalifikacjach a Lewis ewidentnie ukrywa potencjał bolidu.
6. Davien 78
Pod 2 i 3 mamy tu ewidentnych ,,znafcuf" f1. Już dostrzegli że Rus zamiata papierzaka. Nie wiem jak to przeliczają ale myślę że wygodniej byłoby wsadzić Rus za Per. Wyszło by na czysto. A co do Ham poczekajmy, Bot też go treningach zamiatał.
7. hubos21
@5
Może tak może nie ale jak inżynier przez radio mówi HAM, w którym zakręcie jak ma jechać to już nie wiadomo, jakby Mercedes zyskał jeszcze w czasówce to mamy 3 zespoły walczące o mistrza, z McLarena to już chyba nic nie będzie
8. mirek8423
@ 2 i 4 no przecież papierowy to jest Max ten pomarańczowy klaun no co wy sobie zapomnieliście?
9. nonam3k
2 i 3 . Również nie przepadam za Hamiltonem i jestem fanem RBR od czasu dolaczenia Sebastiana , ale nie rozumiem po co takie teksty w kierunku do Lewisa .
10. hubos21
Po wyścigu jak wysiądą to jeszcze głowa będzie im się trzęsła.
11. Aeromis
Hulk bez testów nowych bolidów, ostatnio jeżdżący 1,5 roku temu w 2020 i praktycznie bez straty do Strolla. Jeśli to powtórzy w kwalifikacjach to będą to po prostu czary.
Liczę, że Russell całkiem często szybszy od Hamiltona-cośtam w kwalifikacjach, ale pewnie w wyścigu będą już problemy. Powrót beznadziejnego Albona i słabego największego buraka F1 - Magnussena to smutne dla mnie, oby im nie szło za dobrze. :-[]
Szkoda że w powyższych wynikach nie ma w czołówce poza RBR i Ferrari jeszcze jakiegoś fajnego zespołu, jak McLaren czy Alpine, no cóż.
12. QuatrusPL
@7
Ja bym jeszcze nie przekreślał McLarena. Dobrze się spisywał w testach pod Barceloną, może mają problemy z tymi hamulcami a pamiętajmy - jesteśmy dopiero przed pierwszymi kwalifikacjami, a sezon takich kwalifikacji będzie mieć 23. Wszystko może się w przeciągu tego sezonu wydarzyć.
13. michal395
Alpine ćwiczyło do wyścigu
14. Frytek
@9
Bo byłem ciekaw reakcji zaślepionych fanatyków Lewisa. I długo nie musiałem czekać. Widzą w nim jakiegoś nadczłowieka a to tylko bardzo dobry kierowca który miał farta z bolidem i nie raz udowodnił ze potrafi przegrać z kolegą z zespołu. Prawdziwy mistrz nie przegrywa z team partnerem a w tym roku jest na dobrej drodze aby to powtórzyć. Zobaczymy, może się mylę ale nie wydaje mi się
15. nonam3k
Patrząc po 2 sesji treningowej w kwalifikacjach powinni zejść poniżej 1:31
16. Globtrotter
@ 2,3,4
No jak? W treningu Russell był za Maxem.
17. Fan Russell
@2 Więc jest lepszy od Hamiltona
18. Tomek_VR4
@14 Z zespołowym partnerem przegrał tylko dwa razy głównie z nie swojej winy.
19. niuniek24w
Na swoim najszybszym kółku Lewis nie korzystał z DRS. Także potencjał jest.
20. Fan Russell
Ferrari ładne w końcu będzie lepszy sezon
21. Aeromis
@Fan Russell
i dobrze, nadadzą się do blokowania Mercedesów, żeby Red Bullom było łatwiej. xD
22. hubos21
@15
Zobaczymy, cały czas jeszcze dużo błędów kierowcy popełniają
23. Frytek
@18
Tylko dwa razy czy aż.
Nie życzę mu źle ale niech udowodni swoją wartość pokonując Russela,wtedy będę go podziwiał. Mając mega bolid I Bottasa nic mi nie udowodnił. Bez powodu też nie blokował wcześniejszego przejścia Russela
24. Krzeto
Fajnie że Merc ma problemy bo nie będzie stawiania w 100% na Ham, żeby zdobył ten 8 tytuł. Teraz każdy punkt się liczy więc Rus ma szansę się pokazać w innym przypadku byłby stłamszony. Tak mi się przynajmniej wydaje. Trzeba jednak poczekać kilka wyścigów.
25. devious
Max walczący o tytuł z Chalesem i Merc/Hamilon daleko z tyłu, na dzień dzisiejszy bez szans na wygranie wyścigu (chyba, że byłoby dużo DNF) - a także Alpine jako czwarta siła, niedaleko za Mercami - co daje szanse Alonso na dobijanie się do czołówki, idealnie!
Do tego Haas i Alfa mocno odrobiły straty i będą walczyć z Astonami czy AlphaTauri, może też Alpine i McLarenami, więc środek stawki może być mega wyrównany. Jedynie Williams lekko odstaje, ale oni już w ub. roku pokazali, że potrafią dobrze rozwijać bolid i może jeszcze "nadgonią".
Do tego oczywiście jest jeszcze kwestia tego, że jeden tor będzie pasował jednej konstrukcji, a drugi innej - więc może byc jeszcze sporo przetasowań, np. Monako może należeć do Merca, a jakieś tory bardziej pasować McLarenowi czy Alpine. Ale raczej już pewne jest, że Red Bull i Ferrari są z przodu i oni na pewno pierwsze wyścigi będą rozgrywać między sobą - a dalej to już oczywiście wyścig inżynierów, kto lepiej rozwinie bolid.
Max zdecydowanym faworytem do mistrzostwa, Charles główny "pretendent". Jeszcze w czwartek całkiem dobre kursy były u buków na mistrzostwo Leclerca, kto ma żyłkę hazardzisty ten może postawić kasę :))) Choć jednak Max wydaje się na dzień dzisiejszy faworytem nr 1, a Charles zapewne wygra kilka wyścigów, ale czy będzie stać jego i Ferrari na mocną i równą formę przez cały sezon - to trudno powiedzieć.
Max i Red Bull w ub. roku pokazali niewiarygodną siłę i jakby nie trochę pecha i cudowny comeback Merca z nowym super-silnikiem to mieliby tytuł pewnie na 3-4 wyścigi przed końcem sezonu. Ta kombinacja może nam teraz zrobić powtórkę z lat 2010-2013, też w pierwszym sezonie Vettel wygrał tytuł "rzutem na taśmę" a potem zdominował stawkę rok później. Czyżby powtórka?
Choć jak móglbym wybierać to wolałbym jednak sezon 2012 a nie 2011 teraz powtarzać :)))
Quali Simulation Pace:
1. RBR
2. Ferrari +0,18 s
3. Merc +0,49 s
4. Alpine +0,69 s
5. AlphaTauri +1,08 s
6. McLaren +1,18 s
7. Aston +1,26 s
8. Haas +1,34 s
9. Alfa +1,44 s
10. Williams +1,77 s
Ciekawe na ile te symulacje się sprawdzą, przekonamy się już za niecałe 2 godziny :)
26. Glorafindel
4. smiglomufc
Coś mnie ominęło czy Russell objechał Verstappena skoro piszesz że objechał papierowego?
27. hubos21
@19
Może chciał się mniej pokiwać
28. Slazak
witam, po analizie opinii FIA można uznać - MAX - Mistrz PAN Pomyłka!!!
29. hubos21
@28
HAMiltonowskie płaczki jeszcze nie przyjęły do wiadomości, że tytuł nie jest przyznawany za jeden wyścig ale nic więcej im nie zostało poza bólem 4 liter
30. Tomek_VR4
@29 Do ciebie też jeszcze nie doszło i raczej nigdy nie trafi że o mistrzostwie decydował ostatni ponieważ OBAJ KIEROWCY MIELI PO TYLE SAMO PUNKTÓW. A podczas niego złamane zostały przepisy.
31. Aeromis
@ 30. Tomek_VR4
Mieli tyle samo, bo sędziowie faworyzowali wcześniejszymi decyzjami Hamiltona.
32. Davien 78
No i misie z 2 i 3 Rus wyjaśnił Hama.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz