Kubica zastąpi Raikkonena również podczas GP Włoch
Jak oficjalnie poinformowała dziś Alfa Romeo, test na koronawirusa wykonany u Kimiego Raikkonena ponownie dał wynik pozytywny, przez co Fin nie pojawi się w ten weekend na Monzy. Jego zastępcą po raz kolejny będzie Robert Kubica.Krakowianin wszedł do bolidu Raikkonena już w miniony weekend, gdy zmagania Formuły 1 toczyły się na holenderskim Zandvoort. Wówczas, na zupełnie nowym dla siebie torze, Polak odbył tylko jeden trening, po czym zakwalifikował się 18., a w wyścigu zajął 15. lokatę.
Natomiast zawody na Monzy absolutnie nie będą pierwszyzną dla Kubicy, który w 2006 roku na legendarnym włoskim obiekcie po raz pierwszy w karierze stanął na podium, a w późniejszych latach ścigał się tam jeszcze wielokrotnie.
"Przede wszystkim pragnę życzyć dużo zdrowia Kimiemu; mam nadzieję, że szybko wróci do zdrowia i znów zasiądzie w kokpicie", mówił 36-latek.
"Nie mogę się doczekać powrotu na Monzę, ponieważ to właśnie na tym niesamowitym torze w 2006 roku wywalczyłem swoje pierwsze podium. W przeciwieństwie do Zandvoort, znam ten obiekt bardzo dobrze, co oczywiście bardzo mi pomoże, zważywszy na to, że przed kwalifikacjami jest tylko jeden trening."
"Jestem zadowolony ze swojego występu w Holandii i nie mogę doczekać się, by pomóc ekipie na Monzy."
Nadchodzące Grand Prix będzie dla Polaka 99. startem w F1 - kto wie, czy nie ostatnim.
komentarze
1. Ziel5950
No I fantastycznie, będzie 99 wyścigów. Jeszcze kiedyś pojedzie jeden i będzie setka. Będzie można konczyc karierę XD
2. XandrasPL
Hahahaha Grande!
Tak jest!
3. Raptor202
Oby zmniejszył stratę do Giovinazziego względem poprzedniej rundy i godnie pożegnał się z F1.
4. Skoczek130
Powodzenia Robert! :)
5. jaromlody
Trzeba się cieszyć, że jeszcze dane nam jest oglądanie Kubicy w całym weekendzie F1
6. cinek76
Super , dawaj Robert
7. Frytek
Kurde super, oby tym razem poszło lepiej. Będzie miał dużo więcej czasu więc powinien sobie poradzić. Jeśli jest w nim choć odrobina starego młodego Kubicy to tylko teraz będzie mógł to udowodnić, więcej szans nie będzie. Trzymajmy kciuki, bo co nam pozostało.
8. sylwek1106
Podejrzewam, że będzie lepiej, ale nie oczekujmy cudów, przed kwalami jest tylko 1 trening, ale za to sprint to mam nadzieję pełny ogień. Zapowiada się ciekawie:) zawsze jest 1% szans, że otworzy jakieś drzwi do kokpitu.
9. konewko01
Zawsze też jest szansa, że Kimi powie, że to pie*doli i Robert dokończy sezon.
10. TomPo
Uwaga teoria spiskowa ;)
Kimi wcale nie postanowil zrezygnowac zima z F1, to z Kimiego zrezygnowano i to dopiero teraz.
Kimi wiec powiedzial ze to pier...li i wiecej jezdzil nie bedzie, co Alfie na reke bo przetestuje sobie RK.
No i wymyslili bajeczke z Grypa, zeby wsadzic Go do bolidu.
Taki tam zarcik... wiadomo ze w Rosji to raczej juz RAI wystapi.
Milo bedzie zobaczyc RK podczas calego weekendu, to moze byc juz ostatni taki wystep w Jego zyciu.
11. goralski
@10 jest szansa, że Kimi pił z tego samego kufla co Gio i niedługo ten drugi pójdzie na urlop ;)
12. hubertusss
Ludzie dajcie se spokój. Kimi wróci na następny wyścig i tyle w temacie. Ma koronę wątpię by p[odrabiali testy tylko dlatego, że się Kimi wku.
13. SpookyF1
Raikkonen,
Nie ma czy wystąpi czy nie wystąpi. Ma umowę, sponsorzy płacą. W tym sporcie wszystko jest ważne, w jakiej czapce stoi kierowca przed kamerami, w którym miejscu na czapce jest logo sponsora, gdzie namalowane jest logo na bolidzie. W kontraktach zawarte są dni reklamowe, inne umowy sponsorskie. Sponsorzy płacą miliony za występ Kimiego... i serio ktokolwiek myśli, że Kimas mógłby powiedzieć "P...le, nie robie!" i tak po prostu oddać fotel innemu kierowcy? To może niech wskaże zatem zastępcę? Jakiegoś Pana Józia, menela z wieloletnim doświadczeniem w chlaniu na wytrzymałość? Serio ktokolwiek wierzy to Kimi decyduje o tym czy będzie czy nie będzie jeździł bez srogich, idących w miliony z jego portfela piniondzy?
Kpicie sobie. Z początku myślałem, że trollujecie ale Wy chyba serio myślicie, że kierowca wyścigowy jest wolnym człowiekiem i może se od tak powiedzieć, ze ma w dupie i nie jeździ. No gratuluję fantazji.
14. Luckyman
Dobrze, że jest szansa dla Roberta. Oby wykorzystał ją jak najlepiej. W Williamsie nie miał szansy. Trzymam kciuki i życzę powodzenia.
15. Luckyman
#13 Szkoda, że nie można lajkować na tym portalu. Bardzo dobrze określiłeś rzeczywistość.
16. Lakosz
Brawo SpookyF1. Choć nie jestem pewien, czy do nich dotrze. :)
17. Amator
To może być pożegnalny wyścig Kubicy z F1. Jak bardzo mu kibicuje, tak też nie widzę dla niego miejsca na kolejne sezony. Miejsc jest tylko 20, a lista młodszych zawodników, którzy się dobiją troszkę ma. Wolnych miejsc zbyt wiele nie zostało na kolejny sezon. Także Robert pokaż się z jak najlepszej strony i pożegnaj się godnie.
18. TomPo
@13
Nie wiem jak inni, ale ja sobie jaja robie o czym swiadcza emotki oraz nawet slowo "zarcik".
Kazdy kierowca ma do wypelnienia stado zobowiazan od promotorow.
Sprobowalby taki nie zalozyc zegarka zaraz po wyscigu (bo przeciez niezbedny jest xD ) i go nie pokazac choc przez chwile na wizji drapiac sie w glowe, to zaraz by sie musial manager kierowcy tlumaczyc.
Kazdy kierowca to chodzacy billboard i to bardzo drogi billboard.
19. konewko01
@13 ja gratuluję, że nie wyłapałeś sarkazmu.
20. Vendeur
@13. SpookyF1
Niby masz rację, ale jakoś w MotoGP dało się odsunąć z miejsca Vinalesa, a też pewnie miał umowy i sponsorów. Różnie bywa.
21. SpookyF1
@20 w F1 też mieliśmy sytuacje Red Bull, gdzie odsuwali kierowcę w trakcie sezonu. No ale jakby wciąż jeździł, w zespole siostrzanym tej samej stajni. Nie mówię, że nie wykonalnym jest żeby Raikkonen odszedł już teraz. Twierdze tylko że będzie się to wiązać z ogromnymi sankcjami. Umowa, to umowa.
22. Frytek
Nie oszukujmy się, sytuacja kiedy Kimi nie wraca to marzenia ściętej głowy. A za marzenia nie karają. Aczkolwiek Vilenueve nie musiał nosić czapeczek, zegarków itd. od połowy sezonu. Tu wszystko jest możliwe, bardzo mało prawdopodobne ale możliwe
23. Doradca2021
@13 Spooky przypominam CI Kimiego w Lotusie.. Lotus podpisał kontrakt na małą podstawe ale dużo cashu za każdy pkt a Kimi ich nabił bardzo dużo.. i w konsekwencji Kimi miał absencję na kilka wyścigów bo mu nie zapłacili i pomimo innych sponsorów jak piszesz, nie pojechał :)
24. Fan Russell
Forza Robert!!!
25. Otta
Jestem poniekąd kubicosceptykiem - tj. myślę, że na formę sprzed lat nie ma co liczyć, ale po ostatnim, bardzo stabilnym występie w bolidzie, mam w sobie nieuzasadnioną ogromną nadzieję na konkretny wyścig w jego w wykonaniu, może nawet z punktami? Cokolwiek by nie było życzę powodzenia i liczę na pokazanie klasy takiej, jak w walce z Massą w 2007.
26. _007_
No, ja zaliczymy sprint sobotni do puli wyścigów to w niedzielę wypadnie setka!
No taka prawie setka ;)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz