Mercedes-Benz zaprezentował silnik na rok 2014
Mercedes-Benz pokazał silnik przygotowywany do walki w Formule 1 w sezonie 2014. Silniki mają być bardziej przyjazne środowisku, nie tracąc przy tym mocy. Firma zapewniła także, że wbrew obawom niektórych, dźwięk silnika nie ulegnie pogorszeniu."Silniki będą głośne, to będzie wspaniały dźwięk. Częstotliwość dźwięku będzie wyższa, a do tego turbosprężarka rozkręci się do 125000 obrotów na minutę i też będzie głośna. Kiedy stoi się obok niego z całą pewnością nie jest cicho i potrzeba zatyczek do uszu".
"To będzie nowa jakość wyścigów. Silniki będą miały także większy moment obrotowy - szczególnie przy wyjściu z zakrętów. Bolidy z większą mocą niż przyczepność - to jest to, co nam wszystkim się podoba. Do tego F1 znów będzie szczytem technologicznym - tego zawsze chcą fani. Silniki znów będą ważnym czynnikiem w walce, ale w jakim stopniu, tego dowiemy się dopiero w 2014 roku" - zapewnia Cowell.
Nowe silniki będą miały 750 koni mechanicznych, znaczna ich część będzie pochodziła z systemu odzyskiwania energii (Energy Recovery Systems). Aktualnie wykorzystywany system KERS dostarcza około 80 koni mechanicznych przez około 6,7 sekundy na jednym okrążeniu. Nowy system ERS ma pozwolić na dostarczenie 161 koni mechanicznych przez 33,3 sekundy na okrążeniu.
komentarze
1. nonam3k
Hamilton wiedział co robi :) Juz nie moge sie doczekac sezonu 2014
2. Psibion
Powiem tak, szykuje się za żarta walka w sezonie 2014. Lecz bardziej mnie interesuje nowy system ERS, to może być to co na kibicom doda nutkę pikanterii na co własnie czekam :D
3. kombajn2
Czyli jeśli dobrze rozumiem nowy silnik będzie miał ledwie 590 koni, a po włączeniu ERS przez jakieś 1/3 okrążenia 750. Cóż wyprzedzanie od czasu do czasu będzie pewnie łatwiejsze (jeżeli jeden zawodnik będzie miał załadowany ERS a drugi nie). Ale poza tym to nie pamiętam kiedy w F1 były takie słabe silniki.
4. Jaro75
Piękny :)) !
Wszyscy co marudzili mam nadzieję że się zastanowią nad ponownym biadoleniem.
Nie wypowiadałem się nigdy na temat silników bo nie jestem inżynierem ale każdy rozumny człowiek chyba nie spodziewał się że konstruktorzy silników zabiją F1 z powodu zmiany przepisów.W 1988 roku wyło 1000 PS z pojemności 1500 z dmuchawką i teraz będzie podobnie aczkolwiek nieporównywalnie technologicznie.
Piekny :)
Prawie mi stanął )) hahahahaha
5. bartexar
Szczerze? Trochę nie bardzo mi odpowiada ten ERS...
6. Jaro75
5. bartexar
Pewnie nie tylko Tobie ale postępu nie zatrzymasz.Taka kolej rzeczy.
7. Kamil-F1
Nie!!!
Więc już się zaczyna...Formuła 1 się kończy.
Mercedes wpuścił kolejną porcję ''dźwiękowej propagandy'' do głów nieświadomych ''fanów''.
Pozostaje tylko dobrze nacieszyć się nadchodzącym ostatnim sezonem F1, bo nie ma już nadziei na odwrót od zielonego terroryzmu.To koniec.
8. fanAlonso=pziom
wygląda jak współczesne bolidy czyli okropnie przynajmniej w tym ujęciu a w te bajki że dźwięk nie ulegnie pogorszeniu też nie chce mi się wierzyc każdy silnik brzmi inaczej i zależnie kto jaki silnik lubi będzie w stanie ocenic czy v6 będzie mu się podobac dla mnie tylko V10 zapewnia optymalne doznania.
inną sprawą jest że od początku marca 2014 ma byc zamrożony rozwój tych silników ( na stronie J Allena tak wyczytałem) a chyba brak w stawce dużej ilosci fabrycznych zespołów jest też spowodowany zamrożeniem obecnych silników i okazuje się że przyszłym też , niezbyt mi się to podoba aero można rozwijac a silniki nie wydaje mi się że powinno byc na odwrót
9. fanAlonso=pziom
wyczytałem też że jak zawiedzie w bolidzie alternator, wydech, ers itp. po piątym razie kierowca leci w dół 10 miejsc na starcie bo silników ma byc 5 a te wyżej wymienione podzespoły mają byc traktowane jako całosc - jednosc z silnikiem więc loteria może byc niezła
10. porhe
Co ciekawe te silniki najprawdopodobniej będzie można wykorzystać w LM24 w klasie LMP1 od 2014 roku, gdzie również będą wprowadzane dość znaczące zmiany, jak i w F1. Co ciekawe wychodzi z tego, że jednym z najważniejszych czynników nie będzie już aerodynamiki(która cały czas będzie ważna), ale również silnik, a co chyba najważniejsze system typu KERS, bez którego raczej nie będzie można nawiązać walki, jeśli sam system będzie generował ponad 160 dodatkowych koni mechanicznych, to będzie to duża przewaga(jak dobrze zrozumiałem jest to około 4MJ na 36s). W LM24 z tego co wiem gdzie będzie podział na klasy w hybrydach będą posiadać jeszcze mocniejsze takiego typu systemy nawet do 8MJ, gdzie w każdym bolidzie będą mogły posiadać prawdopodobnie dwa takie systemy, ale czy obydwa o takiej mocy? to się okaże. W każdym razie w/g mnie teamy współpracujące z zawodami długodystansowymi i na odwrót mogą uzupełniać się na wzajem, swoim np. doświadczeniem, więc kto nawiąże taką współprace może być o krok przed innymi.
7.
Tak wygląda przyszłość, silniki mają być mniejsze, lżejsze i nowocześniejsze. Ale z pewnością znajda się sporty gdzie głównym czynnikiem ma być duża jednostka napędowa. F1 jak by nie patrzyć ma mieć nowoczesna technikę, a jeśli jest moda w tym momencie na systemy hybrydowe i ona musi ulegać zmianie i być u góry szczytu technologicznego.
8.
Brzmienie zależy od układu wydechowego, a i mniejsze jednostki potrafią nieźle nakrzyczeć. Po co przesądzać jak jeszcze nic nie usłyszeliśmy, jak zaczną chodzić te silniki i je usłyszymy, będzie można powiedzieć coś więcej.
11. frutek05941
Silnik będzie osiągał moc 750 koni mechanicznych bez użycia ERS? Czyli ok. 900 z ERS?
Ogólnie ERS daje potężną moc na 1/3 okrążenia średnio.
12. przemekx16
szczerze to wydaje mi się, że jakby tak nie rozdmuchiwali tej sprawy większa część widzów F1 nie zorientowałaby się, że silniki inaczej brzmią, jedna sprawa to, że jednak większość widzów ogląda F1 w telewizji co znacznie ogranicza audio (rozumiem istnieje sprzęt, ale mało kto ogląda tak f1), po drugie ludzka psychika i to, że teraz większość jest negatywnie do tych silników nastawiona, a ludzie nie lubią mieć własnego zdania, więc idą za modą i w 2014 będą narzekać że to tak nie brzmi, a w realu ledwo diesel od benzyniaka odróżniają
13. Skoczek130
Ciekawe, co zrobi RBR - równie dobrze może przejść na Merce, bo FI niemal na pewno nawiążę współpracę z Ferrari. Szczerze mówiąc wątpię, by silnik stał się przewagą dla tych, którzy go posiadają. Obecnie Merc również ma zdecydowanie najlepszy silnik, a RBR wygrywa. Najważniejszy jest bolid i tak jest od dawna. :)
14. Jacko
Amerykanie, rzekomo lubujący się w wielkich pojemnościach, już w 2012 roku wprowadzili V6 turbo 2,2 litra i jakoś nikt nie popełnił harakiri z tego powodu, a INDY nie upadła. Oglądałem kilka wyścigów (co prawda w TV) i wcale to źle nie brzmi.
15. zzagrobu
porhe możesz wyjaśnić skrót 4MJ?!!!
16. rokosowski
@15 4 megadżule
17. beret
7. ...piszesz ze pozostaje tylko nacieszyc sie nadchodzacym sezonem, bo w nastepnym roku zmienia sie jednostki napedowe. Moje pytanie brzmi: ...jak to uczynisz? Jesli podkrecisz potencjometr w telewizorni to po prostu Borowczyk bedzie glosniej mowil !
13. ...piszesz ze najwazniejszy jest bolid. Nie! Newey!
18. rokosowski
@13 "Obecnie Merc również ma zdecydowanie najlepszy silnik"
Odważna teza, szkoda że nie podparta faktami.
19. tomtom1976
@15 rokosowski ma racje. Megadzul. J dzul = 100 gram zrzucone z wysokosci 1 metra(warunki Ziemskie), Mega to milion x 4 to sobie policz. No chyba ze cos na fizyce przeoczylem. Pozdro
20. beret
4. ...do konca nie masz racji, bo w tamtym okresie byly rowniez silniki 3500 bez turbiny. Moce chyba byly troche wieksze.
21. Sidor
@3 Moc w km to nie wszystko, ważne jak ta moc przebiega. Tymbardziej, że moment ma być wyższy. Mnie cieszy natomiast jedno zdanie z tej wypowiedzi "Bolidy z większą mocą niż przyczepność" mam nadzieje, że to będzie prawda ...
22. Kamil-F1
@10. porhe Małe silniki akurat nie są wyznacznikiem nowoczesności...
Natomiast jeśli F1 ma kierować się modą, to nie zasługuje na miano królowej motorsportu, bo coś takiego jest po prostu żałosne!
@17. beret Każdy na swój sposób musi w pełni wykorzystać tegoroczny sezon.
23. Michael Schumi
Ja akurat tęsknię za czasami piekielnie szybkich i niedoścignionych Ferrari:
jeśli chodzi o moc, to mi najbardziej podobał się ich model z 2004 r. Tyle mocy i takiej szybkości nie widziałem nigdy w życiu. Jeśli popatrzycie na specyfikacje torów, to na niektórych widnieją jeszcze niepobite do dziś rekordy okrążeń toru, które są najczęściej autorstwa Barrichelo i Schumachera, właśnie z tego roku.
Jeśli chodzi o dźwięk silnika to byłby to bolid z 2001 r. Co prawda mocą nie dorównowały mocniejszym silnikom BMW, ale brzmiały najładniej, zwłaszcza w średnio szybkich zakrętach.
24. Skoczek130
@rokosowski - choćby fakt, iż Renault musiało "nadrabiać straty", skłania mnie do tezy, iż Merc ma najlepszy silnik. Pracują nad nim co roku - to dla mnie nie ulega wątpliwości. Są jak Newey - potrafią ominąć przepisy, nie łamiąc ich. Potrafią poprawić wydajność.
@beret - źle się wyraziłem - chodzi o aero. Jednostki są teoretycznie tak samo dobre, ale moim zdaniem Merc ma przewagę nad Renault i Ferrari. RBR z silnikiem Merca byłby tylko lepszy. :)
25. whobert
10. porhe
I właśnie o to chodzi aby silniki które jeżdżą w F1 w niedalekiej przyszłości zadomowiły się w innych seriach a nawet w ekskluzywnych samochodach przeznaczonych do sprzedaży detalicznej.
26. Mateo_R19
Każdy się teraz podnieca Mercem, spokojnie, nic konkretnego tu nie napisali. Myślę że silniki Renault czy Ferrari też będą stały na bardzo wysokim poziomie.
27. rokosowski
@24 No właśnie, nadrobiło. Być może merc ma nieco więcej mocy od renault ale kosztem spalania, gdzieś też czytałem o gorszym rozkładzie momentu, ile w tym prawdy to nie wiem. Sądzę, że różnice nawet jak na F1 są minimalne.
28. whobert
26. Mateo_R19
Pokazali że już mają !
Pytanie czysto teoretyczne co by było gdyby w sezonie 2013 mniej w połowie (gdyby się okazało ż nie mają sznas na żaden tytuł) na czas wyścigu merc wymienia silnik na nowy (z turbo) kosztem cofnięcia na ostatnie pole ? czy takie coś jest możliwe ?
29. głodny
Mam tylko 1 pytanie , o ile te silniki spalą mniej paliwa w porównaniu ze starymi jednostkami w czasie całego weekendu wyścigowego .
O jakich rzędach oszczędności rozmawiamy w tej zielonej F1.
Czy te tabory pociągowe z osprzętem też będą ECO, ile tu się spala paliwa w porównaniu z weekendem do F1 .
Czy jest ktoś kto to przeliczył takie dane lub strona gdzie można się zapoznać z takimi danymi .
30. porhe
25.
No raczej do samochodów cywilnych nie trafią. Co do innych serii to obecnie np. LM24 ma nowocześniejsze jednostki, zresztą w przyszłości prawdopodobnie też tak będzie. Ponieważ większe pole popisu w budowie jest np. właśnie w wyścigach długodystansowych. A użycie jednostek z formuły, będzie miało na celu raczej sprawdzenie ich w szczególności niezawodności, oczywiście jak do tego dojdzie. Nie wiem jak to będzie w formule , być może silniki znów po jakimś czasie zostaną zamrożone.
31. Skoczek130
@rokosowski - mam nadzieje, że tak jest i będzie także w przypadku nowych jednostek. Nie chciałbym, aby jakiś zespół musiał cierpieć przez silnik, którego wydajność nie jest zależna od nich.
32. belzebub
29. głodny Również podpinam się pod Twoje pytanie, gdyż bardzo mnie ciekawi, jakie i czy w ogóle będą oszczędności. Skonstruowanie silnika to też koszta, jeśli przekładając to na niewiele mniejsze spalanie (realnie patrząc), może się okazać, że teamy będą musiały nieco dołożyć do tej pseudo ekologicznej fanaberii. Poza tym, jeśli chodzi o spalanie, mniejszy silnik nie musi wcale spalać mniej niż duży silnik. Bardziej istotne jest stosunek mocy pojazdu oraz momentu obrotowego do jego masy pojazdu. Przykład zaczerpnę może nie ze sportu, ale z życia. Mój obecny samochód z silnikiem V8 5 litrów spala mniej więcej tyle samo, co poprzedni samochód z silnikiem R4 2,0 na turbinie. Styl jazdy podobny, oba w benzynie, co ciekawe, ten z większym silnikiem o prawie 400 kg cięższy, dziwne nie? Oczywiście, zaraz ktoś napisze, że silnik "drogowy", to nieco inna "bajka", ale przecież działa na podobnych zasadach. Może jest tak, że silnik wolnossący o większej mocy nie potrzeba tak "kręcić", jak w przypadku silników z turbo. Kolejna sprawa, która spowodowała to, że ktoś wpadł na pomysł, to najnowsza moda na downsizing silników w przemyśle motoryzacyjnym, generalnie jedynie klasa wyższa dysponuje dużymi pojemnościowo silnikami, aż nie chce mi się myśleć, gdy i tam wejdą mniejsze silniki. Do czego zmierzam? Otóż wiadomo, motoryzacja musi się rozwijać, to logiczne i tego nie kwestionuje, ale ile w tej zmianie silników w F1 więcej pseudo ekologicznych bzdur, głupawej mody na mniejsze silniki i zwykłe uprawianie "zielonego" P.R., niż faktycznie szukanie oszczędności i mniejszych kosztów, chociażby w rzekomo dużo mniejszym spalaniu mniejszych jednostek. Jeszcze jedna kwestia, która na szczęście upadła, wstępne założenie miało być takie, że miał być tylko jeden dostawca silników, może ktoś (np. Ecclestone?) miał jeszcze na tym niezłą kaskę zarobić? Jeden dostawca na 10-11 zespołów... Oczywiście w tym momencie trochę spekuluję, ale nigdy nic nie wiadomo, tam gdzie dużo kasy, tam duże przekręty.
33. nonam3k
32. Może jest tak, że silnik wolnossący o większej mocy nie potrzeba tak "kręcić", jak w przypadku silników z turbo
Co ty za Głupoty wygadaujesz , od kiedy to silniki z turbo trzeba krecic wysoko zeby to jakos jechało ? Chcesz mi powiedziec ze v10 5.0 w benzynie spala ci 12L?
34. Jaro75
20. beret
... faktycznie coś tam kojarzę ale pamięć już słaba :)
Ale chyba nie były konkurencyjne zbytnio.Wyższa waga,wielkość itd.
Zresztą w tym szonie to nikt nie był konkurencją dla Mclarena.Ale prowadzić tamte bolidy w porównaniu z dzisiejszymi to była na pewno sztuka.Ale to musiało rwać kierownicę.
35. fan massy
Silnik jest bardzo ciekawy, Będzie turbospężarka, lepszy system odzyskiwania energi. Przynajmniej od 2014 r. zamiast aerodynamiki bedą ważne silniki. Zapewne da to przewage dla Ferrari i Mercedesa ale pewnie nie długo.
36. REBELIANT
Mam nadzieje ze nie zamrożą tych silników i przez parę lat będzie można w nich dłubać do woli bo w innym wypadku będzie jak teraz jedyne co się może zepsuć to pogoda jest napisane ze będą wyższe częstotliwości oby nie brzmiały jak czajnik przy tym ERS można by zrezygnować z DRSsu będą same nowe konstrukcje wiec powinny byc spore różnice i nie będzie potrzebny dla mnie DRS to głupota ( pomagają mi wyprzedzić bo jestem z tylu) może kiedyś zobaczę w tym sens ale nie wiem najważniejsze by było szybko i nie brakowało emocji
37. rokosowski
@34
PP 8 do 8
zwycięstwa 7 do 7
najszybsze okrążenia 7 do 3 dla Red Bulla,
@29 32
Nie rozumiecie sensu tych zmian. Oszczędności na paliwie to czynnik trzeciorzędny, bez znaczenia dla rywalizacji. Powodem zmian jest potrzeba poprawy wizerunku F1, głównie na polu ekologicznym. Koszty działalności zespołów ciągle są ogromne a pieniądze na drzewach nie rosną. Dlatego trzeba zachęcać sponsorów i wykorzystać modę na downsizing i hybrydy. Takie technologie jak ERS czy małe turbodoładowane silniki to kierunek rozwoju motoryzacji na co najmniej kilkanaście lat. Dziki tym zmianom F1 będzie się mogła chwalić hasłami o przenoszeniu rozwiązań z toru na drogi, które zawsze są bardzo chwytliwe nawet jeśli nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Rozumiem że niektórzy woleliby V12 ale takie są prawa rynku i nic się na to nie poradzi. Kwestie ekonomiczne w tak drogim sporcie są najważniejsze. F1 dużo zyska dzięki nowym silnikom.
38. olo_82
Teraz zamiast pieknego strzału z wydechu po odjęciu gazu przed zakrętem na dochamowaniu wszyscy usłyszymy: psssyt psssyt psssyt psssyk psssyk psssyt psssyt psssyt psssyt psssyk psssyk psssyt psssyt psssyt psssyt psssyk psssyk psssyt psssyt psssyt psssyt psssyk psssyk psssyt psssyt psssyt psssyt psssyk psssyk psssyt
I tak przez cały wyścig.
I niech nie nie mówią, że dzwięk silników się nie zmieni bo skoro sami się chwalą, że turbina się kręci do ponad 100 tyś to coś w tym musi być.
Teraz tylko zależy co kto lubi, czy ciągły świst, czy czysty wydech
Kto był na F1 i zawodach np. WRC to wie o czym mowa.
39. melo
Prawdopodobnie najbardziej zaawansowany technologicznie silnik spalinowy w historii motoryzacji. Piękny silnik, techniczne dzieło sztuki! oczywiście bredzenia o ekologi nienawidzę i o przyjazności dla środowiska poprzez mniejsze spalanie, bo to nie ma z "globalnym ociepleniem" nic wspólnego. Ten silnik podoba mi sie nie ze względów ekologicznych bo ekologii nienawidzę bo ekologia niszczy nasze środowisko naturalne oraz gospodarkę. Natomiast silniki te są rewelacyjne z technologicznego punktu widzenia, jestem niesamowicie ciekawy jak będą sobie radziły na placu boju:)
40. porhe
38.
A co ma wystrzał z wydechu do silników turbo??? Sprawdź sobie chociażby koniec lat 70 i posłuchaj jak chodziły małe jednostki z turbo.
39.
Raczej użyłbym słowa - jeden z najbardziej zaawansowanych.
41. olo_82
@40 Czytać nie potrafisz ze zrozumieniem czy udajesz idiotę?
42. porhe
41.
A co tu jest do czytania ze zrozumieniem, i spytałem co ma wystrzał wydechu do silników z turbo? proste pytanie.
43. frutek05941
Jak wysoko będą się kręcić te nowe silniki? Będzie jakieś ograniczenie?
44. belzebub
33. nonam3k Miałeś kiedyś do czynienia z silnikiem turbo???? Mam na myśli jedną turbinę, a nie bi-turbo, otóż jakbyś kiedykolwiek przejechał się takim samochodem, to wiedziałbyś z własnego doświadczenia, że trzeba kręcić, żeby auto miało "kopa". W przeciwieństwie do Ciebie mówię to z własnego doświadczenia, a nie na podstawie jakieś nikłej wiedzy. Oczywiście mówię to o aucie cywilnym. Co do silnika 5,0, to gdzie napisałem po pierwsze, że to V10???? Jeśli już to mówię o V8 i spala średnio 12-15/100 na rozgrzanym silniku. Co ciężko uwierzyć??!!!
45. belzebub
37. rokosowski Przestań, pieprzysz głupoty, to może od razy do bolidu F1 wrzuć trzy cylindrowca o pojemności 1,0 z jakiegoś cywilnego auta, przynajmniej nie trzeba będzie tworzyć nowego silnika, a jednocześnie będziesz miał powiązanie auta drogowego z F1. I najbardziej będą zadowoleni eko terroryści, z tego, że dopięli swego. To raczej Ty nie widzisz w tym drugiego dna, albo co gorsza akceptujesz cały ten P.R. F1 ma być przyjazna środowisku???? Ha, ha, ha, jeśli miałaby być przyjazna środowisku, to bolidy musiały by być napędzane ogniwami słonecznymi, opony tak trwałe, że jeden komplet wytrzymujący przynajmniej trzy wyścigi, itp. Bo inaczej, nigdy F1, ani żaden inny sport motorowy nie będzie przyjazny środowisku. Dlatego, zmiany pod kątem silników i całe to gadanie o ekologii w F1, to tylko po to, żeby przypodobać się ekologom. A ja uważam, że sporty motorowe nie powinny ulegać presji tym zielonym oszołomom, wyścigi to wyścigi, a zielona trawka i czyste powietrze to dwie różne kwestie i nie powinny być ze sobą łączone. Bo inaczej ten takie pseudo eko działania, doprowadzą do powolnej śmierci wyścigów. Nie wiem, chciałbyś oglądać F1 z silnikami elektrycznymi?
46. rokosowski
@45 Ale jest pewna różnica między 0.9 Fiata 85km a 1.6 mercedesa 600km prawda? Czy nie ma?
F1 nigdy nie będzie przyjazna środowisku, ale może sprawiać takie pozory i po to właśnie są nowe regulacje. Poprawa wizerunku zwiększy potencjał marketingowy całych zawodów, przyciągnie nowych sponsorów, zwiększy zainteresowanie mediów i zadowoli ekologów. A silniki elektryczne i tak kiedyś będą chyba że się znajdzie inna alternatywa dla ropy.
47. bartexar
Oczywiście, że nie będzie, i nie ma być! Jak chcą dbać o środowisko, to może wcale nie rozgrywać F1? Pan z numerem 45 ma rację, to już powolna śmierć, a co do ERS, to ja to rozumiem, że bolid będzie miał 750 KM tylko przez 1/3 okrążenia? A DRS powinien zostać, możecie mnie hejtować, ale podoba mi sie system DRS
48. belzebub
46. rokosowski napisałeś " ale może sprawiać takie pozory i po to właśnie są nowe regulacje. Poprawa wizerunku zwiększy potencjał marketingowy całych zawodów, przyciągnie nowych sponsorów, zwiększy zainteresowanie mediów i zadowoli ekologów", no właśnie i tu się mylisz i to głęboko, to właśnie dzięki takim działaniom, przyjaznym "ekologom" rosną oni w siłę. Dodatkowo, wmawia się, że ekologia to przyszłość, co jest kłamstwem, bo nawet prawdziwi ekolodzy korzystają ze zdobyczy techniki, jeżdżą normalnymi samochodami i tak samo jak inni zatruwają środowisko. Więc pozostają tylko pozory, co zresztą sam stwierdziłeś, a także dzięki tym pozorom, przyciągnie do F1 nowych sponsorów. Fakt lobby ekologiczne stają się coraz mocniejsi i rosną coraz bardziej w siłę, jeszcze trochę i to oni będą dyktować warunki, na co nie można pozwolić. Zadowolenie ekologów, da tylko tymczasowe rozwiązanie, bo będą chcieli coraz więcej i coraz więcej będą chcieli decydować o przyszłości sportów motorowych, a co za tym idzie F1. Ja myślę, że F1 spokojnie poradziła by sobie bez tej całej ekologicznej otoczki.
49. MaMuT
Belzebub jeśli mówisz o 5.0 V8 to pewnie masz na myśli S62B50 z M5 E39... i o ile 18-21 l przy ekonomicznej jeździe ... Chciałem kupić kiedyś 540i i sprzedający chwalił się że M62 4.4 V8 a pali 12 l...Owszem paliło ale 12 l na 65 km...
Widać że Ferrari zbroi się i Powrót Mammoriniego z Toyoty i sprowadzenie Nakamoto z Hondy do działu silnikowego dało im kopa... Widać że obecne V8 ma świetne osiągi ale chyba trochę zaniedbali kwestie skrzyni biegów gdzie Lekcje odrabia Mclaren...
W kwestii Mercedesa jednak oni zapewne będą mieć problem z przystosowaniem się Dlatego nie dziwię się Mclarenowi że negocjuje powrót Hondy...
Tutaj wszyscy się boją Ferrari i tego jak wykorzystają technologię MultiAir i TwinAir w silnikach F1... Pamiętamy że Honda wprowadzając VTEC zniszczyła konkurencję... Jeździłem Clio 1.2 TCE i Punto 0.9 i byłem zszokowany w jaki sposób te 2 cylindry mogą być tak elastyczne w Punto.... Ferrari musi rozsądnie podejść do kwestii rozwoju... Renault na pewno będzie miało moc ale stracą atut który był ich cechą a mianowicie elastyczność jednostki napędowej... Force India już negocjuje powrót do Ferrari. ale jak rozwiążą kwestię podglądania jednostki Wiadomo że inżynierzy Renault będą zaglądać w padok STRa i będzie podpatrywanie rozwiązań silnikowych... Co do Coswortha to teraz jest łabędzi śpiew a Ecclestone specjalnie nowe teamy wsadził na minę
50. Jahar
@MaMut. Belzebut ma całkowitą racje, że silnikiem V8 da się uzyskać spalanie bardzo podobne do 4-cylindrowego silnika tylko oba silniki powinny mieć podobny stosunek mocy do masy, inaczej marne porównanie wychodzi. Sam zauważyłem, że jeżdżąc silnikiem 2.4 spalanie nie odbiega wiele od 1.3 a komfort jazdy jest o wiele lepszy z większym silnikiem zwłaszcza na trasie,
51. belzebub
49. MaMuT Byłeś blisko, ale jeżdżę na silniku marki z tytułu artykułu, konkretnie M 113 E50 i spala tyle co napisałem, oczywiście nie tylko wg tego co pokazuje komp., ale także wg tankowania pod korek. Sam byłem zaskoczony na samym początku, ale takie mam spalanie, oczywiście spali i 25 litrów jak przycisnę, ale miałem na myśli spokojniejszą (nie emerycką) jazdę. To tak gwoli formalności ;)
52. nonam3k
44. heheh 12L w v8 5.0 :D Chyba na trasie przy prędkości 150 . Stary wolnossących samochodów miałem r4 r6 v8 v10 . Doładowanych tez miąłem parę sztuk i to co ty piszesz sa to bzdury . Moze twój turbo doładowany dupowoz był na wykończeniu ?
53. nonam3k
51. Tak się składa ze brat miał ML w163 v8 4.0Cdi i przy normalnej jeździe palił mu 13L , ale zeby tego bylo malo miał wczesniej ml500 i przy normalnej spokojnej jezdzie bez pałowana spalał mu 19L . Otwórz maskę i sprawdź jaki masz dokładnie silnik , bo może ktos podmienił i masz 2.3 :D
54. jenks
skoczek130-że też żaden team cie jeszcze nie zatrudnił,chłopie ty wszystko wiesz,siedziałeś w środku tego silnika,czy być może masz taki zamontowany w swoim maluchu?
55. 6q47
28. whobert
z tym teoretycznym pytaniem żartujesz chyba?
Zastosowanie silnika przesunięto na sezon 2014 - do tego momentu wszyscy muszą używać obecnych jednostek określonych w przepisach.
V8, 2,4 litra.
Czyli niemożliwe.
Konstrukcja bolidu w danym sezonie jest podporządkowana typowi silnika - czyli nie pod V6 1,6 turbo - inne wymiary i inna waga, inna charakterystyka mocy.
Czyli niemożliwe ze wzgledu na nieprzystosowanie takiej konstrukcji do zastosowania na zasadzie zwykłej przekładki.
Ponadto nie ma możliwości używania KERS'u w specyfikacji 2014 - innymi słowy straciliby ok. 160KM z całego pakietu napędzajacego o r y g i n a l ny bolid w specyfikacji 2014.
To takie moje teoretyczne gdybania odnośnie twojego pytania:)
Pozdr.
56. belzebub
53. nonam3k Jakie miałeś doładowane samochody, chyba VW TD? Wtedy fakt takich nie trzeba "kręcić". Albo na PS3. A ja mówię o turbo benzynie, i chociażby o takim zjawisku jak turbo dziura, która występuje na niższych obrotach. Dlatego optymalne obroty (żeby mieć fun z jazdy), powiedzmy dla silnika 2,0 ok 150 PS, jaki miałem, to mniej wiecej od 2,8 - 3 tys. Oczywiście nie mówię o najnowszych konstrukcjach, które są wspomagane, np. drugą turbiną. Co do V8 to nie chce mi się już powtarzać, jeśli mi nie wierzysz, to Twój problem, ja wiem ile robię km i ile tankuje. Wiesz jak się jeździ z pedałem w podłodze, albo ciągłej jeździe na 3-4 tys. to wtedy spalanie wyjdzie, tak jak napisałem i 20 - 30 litrów, ale przy mocy 300 PS i momencie obrotowym 460 nm, nie jest to konieczne, żeby w miarę dynamicznie jeździć. Wtedy jest możliwe zejście ŚREDNIO do 12-15 litrów, gdzie 12 to spokojniejsza jazda. Niestety w polskim społeczeństwie pokutuje błędna opinia, że jak duży silnik to dużo spala, tylko najczęściej wypowiadają się jedynie teoretycy. To tyle w tym temacie.
57. Vysogota
Nie wiem czy zwróciliście uwagę na fakt awaryjności KERS w tym roku. Awarie były nagminne, a Mark Webber chyba więcej wyścigów przejeździł w tym sezonie bez KERS. W sytuacji gdy system daje 161 HP przez 33 sek. to samochód bez kers będzie musiał się wycofać z wyścigu bo to będzie przepaść. Reasumując ogromnie wzrośnie awaryjność bolidów (taka która wykluczy kierowcę z wyścigu).
58. MaMuT
Belzebub Zgadzam się.... ALE W przypadku silników wolnossących dużą rolę odgrywało ciśnienie powietrza Turbodoładowana jednostka lepiej oddycha niż porównywalna jednostka wolnossąca... Jako że nie wszyscy zrozumieli moją wcześniejszą wypowiedź... Fiat posiada patent na technologię Multiair Polega ona na piezoelektrycznym działaniu zaworów ... działanie zaworów integruje się z działaniem przepustnicy dzięki czemu zawór nie działa w systemie 0/1... Wystarcy tak skalibrować międzygaz by podtrzymywał określone działanie zaworów które zarazem będzie podtrzymywało określoną prędkość obrotową a co za tym idzie ciśnienie doładowania turbiny... Wady są dwie Taki silnik ma wysoko ustaloną moc użyteczną i nie wiadomo jak system zareaguje na zjawisko międzygazu...
Druga to degradacja opon i mniejsza stabilność przy wyjściach z zakrętu a co za tym idzie gorsza trakcja Silnik na międzygazie będzie miał utrzymywany nieco wyższy użyteczny moment obrotowy w zakręcie i po wyjściu z zakrętu... Jeśli Kierowca będzie miał dobrą trakcję to będzi bardzo szybki w osi zakrętu i przy wyjściu z zakrętu ale okupi to szybszą degradacją opon.... Nie wiadomo jakie zawory zastosował Mercedes ale Ross złożył byłemu pracownikowi Ferrari związanemu wcześniej z Ferrari Gillesowi Simone'owi
59. MaMuT
... Propozycję związaną z pracą w dziale badawczym Mercedesa...
Ferrari musi pracować nad niezawodnością i złożeniu wszystkich puzzli w wspaniałą całość... Jeśli już chcemy porównywać... Kolega posiada Clio 1.4 16V 90 i porównywaliśmy je z Punto 0.9 W Wysokich temperaturach Samochód z turbosprężarką Multiairem i 2 cylindrami i 8 zaworami... Bił na głowę wolnossącego przeciwnika... Boję się że Ferrari będzie szybkie tylko jak będzie gorąco... (W tym roku takie problemy miał Mercedes)
60. Greek
To jest totalny bezsens. Komu przez 1/3 okrążenia będzie się chciało wciskać jakiś durny guzik. Myślałem że odejście od DRS na całym okrążeniu da się odprężyć kierowcom a tu doszedł kolejny guziczek wciskany przez tak długi czas, i to przez cały wyścig.
Skoro daje aż 160 koni to będzie to bardzo istotny punkt strategii jazdy. To kolejna rzecz nie do ogarnięcia dla przeciętnego kibica. A i tym bardziej ogarniętym trzeba będzie dobrego skupienia. Bo jak tu oglądać - tu transmisja - tu LT - i jeszcze nowy system do obczajania :P
61. marc1508
Co to sytem ERS? :O
62. siwy1920
ERS to Energy Recovery Systems inaczej KERS
63. marc1508
wiem co to Kers a ja sie pytam co to ERS :D
64. 6q47
63. marc1508
"... KERS continues in its current guise for another two years, then for 2014 along with all new engine regulations there will be a new format KERS. Energy recovery will be from different sources, so the overriding term for the hybrid technology on the car will simply be ERS (Energy Recovery Systems). However KERS will still exist, harvesting energy from braking, but will have a greater allowance for energy stored and reapplied. But, there will also be TERS (Thermal Energy Recovery), which a MGU harvesting energy from the turbocharger. Overall ERS will provide a third of the engines power for some 30s of the lap. No longer will the driver press a button for their KERS boost, it will be integrated in their demand for power from the throttle pedal. The electronics will be constantly managing the Powertrains energy, harvesting and applying energy based on whether the driver is on or off the throttle. In 2014 Powertrains and ERS is set to become very complicated. ..."
Po tej lekturze powinieneś już mieć wyobrażenie co do idei ERS:)
źródło: blog Craig Scarborough na ScarbsF1 z 27 Stycznia 2012
65. marc1508
Dziękuje :)
66. beret
64. ...ja tez, jak nie bede wiedzial jak wyjasnic, to zrobie tak jak Ty.
moze to i nie glupi sposob?
67. Skoczek130
@jenks - a skąd wiesz, że tam nie pracuje?? :D
68. 6q47
65. marc1508
to jedna z propozycji... gdzieś czytałem nieco więcej w tej materii, ale nie pamiętam gdzie - mineło +/-5 miechów od tamtej chwili...
66. beret
w sumie to nie jest coś, co ujmuje Nam renomy he he he))
A serio.
Czasami tak trzeba zrobić. Inaczej Ktoś może nie być pewnym, czy jesteśmy wiarygodni... a to tylko zwykły, codzienny (fałszywy lub nie) net - oraz nasza fantazja bryzgająca na wszystkie strony z trzaskanych przez nas klawiszy:)
Udzielam darmowej licencji.
69. beret
68. ...no no, pozyjemy- zobaczymy !
70. matigluszak
39. Chyba nie wiesz co to ekologia więc nie wypowiadaj się na jej temat :)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz