Amerykański zespół może być zadowolony ze swojej dyspozycji na domowym torze. Poprawki VF-25 poprawiły wydajność samochodu, co potwierdziły zwłaszcza wyniki Olivera Bermana. Gdyby nie kary, jeden punkt wywalczyłby już w sprincie, ale w samym wyścigu zdołał wywalczyć dwa oczka i to pomimo obrotu podczas walki z Yukim Tsunodą. Dla Haasa był to dopiero czwarty taki sukces w domowych zawodach. Problemy towarzyszyły za to Estebanowi Oconowi, który finalnie zajął 15. pozycję.

Oliver Bearman, P19

"Gdyby przed weekendem powiedziano mi, że w sprincie wjadę na metę jako 8., a dziś zajmę 9. miejsce, byłbym bardzo zadowolony. Na pierwszy rzut oka był to dobry weekend i wywalczyliśmy sporo punktów dla zespołu, aczkolwiek można było wycisnąć więcej. Jeśli chodzi o zdarzenie z Yukim, było to bardzo niebezpieczne i niezgodne z duchem przepisów. Mimo że uniknąłem kolizji, straciłem dwie pozycje i szkoda, bo ewidentnie miałem więcej tempa."

Esteban Ocon, P15

"To było bardzo trudne popołudnie. Zyskałem 3 lub 4 miejsca w pierwszym zakręcie, ale potem straciłem je w kolejnych zakrętach z powodu poślizgów spowodowanych brakiem przyczepności na twardych oponach. Od tego momentu tempo było okej, natomiast nie udało się tego powetować na pierwszych 25/30 okrążeniach. Wiemy jednak, dlaczego był to dla nas tak trudny weekend. Chodzi o prędkości w szybkich sekcjach, przez co sporo straciliśmy na balansie aerodynamicznym. Kosztowało to nas w innych miejscach i musimy to sprawdzić. Dobrze dla zespołu, że wywalczyliśmy dzisiaj 2 punkty."