Fernando Alonso przejechał anonimowy wyścig, który ukończył na 10. pozycji, dokładniej tej z której go rozpoczynał. Hiszpan z USA wywozi więc skromny punkt. W drugim kokpicie Astona Martina Lance Stroll po starcie z ostatniego rzędu dowiózł do mety całkiem przyzwoite 12. miejsce.

Fernando Alonso, P10

"Zaczynaliśmy z dziesiątego miejsca i tam też skończyliśmy, więc ostatecznie wywozimy z tego wyścigu jeden punkt. Nie mieliśmy tak naprawdę tempa, by walczyć o coś więcej i wygląda na to, że w kwalifikacjach mieliśmy trochę lepsze osiągi niż w samym wyścigu. To nie był dla mnie najbardziej ekscytujący dzień. Byliśmy otwarci na różne strategie, ale ostatecznie był to standardowy wyścig z jednym pit stopem. Spróbujemy ponownie w Meksyku i zobaczymy, czy uda nam się tam powalczyć o punkty."

Lance Stroll, P12

"Dzisiejszy wyścig był naprawdę fajny - przebijaliśmy się do przodu, atakując i wykonując kilka udanych manewrów wyprzedzania, dzięki czemu zyskaliśmy parę pozycji. Byliśmy blisko zdobycia punktów, ale było to trudne zadanie, biorąc pod uwagę nasze pole startowe - zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy. Samochód spisywał się dziś dobrze i ożył trochę, gdy zmienił się kierunek wiatru. To była więc pozytywna niedziela, zwłaszcza po tym, co wydarzyło się wczoraj. Teraz patrzymy w stronę Meksyku w przyszłym tygodniu."