Ekipa z Woking ma mocny materiał do analizy po weekendzie w USA. Jej kierowcy nie dysponowali tempem pozwalającym na walkę z Maxem Verstappenem, który znacząco zniwelował straty w mistrzostwach świata. Zwłaszcza dotyczy to Oscara Piastriego. Australijczyk przejechał kompletnie anonimowe zawody w Teksasie. Lando Norris znacznie bardziej się wyróżniał, choć bardzo długo nie mógł znaleźć recepty na wyprzedzenie Charlesa Leclerca. Finalnie udało się mu to w końcówce zmagań, dzięki czemu zmniejszył stratę do zespołowego partnera do 14 punktów.

Lando Norris, P2

"To był interesujący wyścig i mieliśmy dobrą batalię z Charlesem, choć straciliśmy sporo czasu na jego wyprzedzenie. To też przyczyniło się do finiszu na 2. miejscu. Było trudno, ale strategia okazała się trafiona i finalnie się opłaciła. Teraz koncentracja przenosi się na Meksyk i tam musimy wykonać najlepszą możliwą robotę."

Oscar Piastri, P5

"Trochę trudny wyścig. Tak samo jak wczoraj, miałem problemy po prostu z tempem. Pozytyw był taki, że zyskaliśmy jedną pozycję, ale potem trudno było poczynić jakiś postęp. Nie chcieliśmy takiego weekendu, natomiast przeanalizujemy go i powetujemy sobie to w trakcie kolejnego weekendu."