Pięciokrotny rajdowy mistrz świata Sebastien Loeb kontaktował się z zespołem USF1, który zadebiutuje w Formule 1 w przyszłym roku.
W rozmowie z francuskim dziennikiem L'Equipe, Loeb potwierdził kontakt z amerykańską ekipą."Chciałem wiedzieć, czy zespół będzie naprawdę zainteresowany moją osobą w F1. Ktoś skontaktował się z tym nowym zespołem, ale nie wiem co się wydarzyło."
"Czerpię radość z jazdy w WRC i skłaniam się do przedłużenia kontraktu z Citroenem. Jeśli jednak dostanę szansę na kilka wyścigów w F1 w 2010, gdy kalendarze nie będą się nakładać, to czemu nie?"
"Zamiast ciągle zadawać sobie pytanie, czy mógłbym pojechać w F1, równie dobrze mogę pojechać. Przynajmniej wiedziałbym na pewno."
35-letni Loeb testował samochód Red Bull Racing w zimie, a niedawno plotkowano o możliwym debiutem w wyścigach Grand Prix w miejsce Sebastiena Bourdaisa, czy choćby o starcie w Abu Zabi.
Dyrektor sportowy USF1 Peter Windsor przyznał, że doszło do kontaktu pomiędzy stronami.
"Ktoś reprezentujący Loeba zadzwonił do nas, ale nie mogę poinformować was o szczegółach rozmowy. On ma niesamowity talent i zdecydowanie uatrakcyjniłby Formułę 1. Przyglądamy się bardziej Amerykanom, jednak zamierzamy wziąć go na serio."
25.08.2009 12:32
0
Jeśli przedłuży kontrakt z Cytryną nie ma szans na wejście do F1. Nie ma takiej opcji by obydwie te serie ( F1 i WRC ) nie kolidowały ze sobą. Swoją drogą chciałbym zobaczyć wyczyny Loeb'a w F1. Testując RBR w zeszłym roku zajął 7 miejsce, zaraz za Kubkiem, więc jak na pierwszy raz w bolidzie to chłopina pocisnął :)
25.08.2009 12:40
0
@ 1. Gosu - O to właśnie chodzi że to były testy, różne zespoły testowały różne części/ustawienia, więc to 7 miejsce to nie jest wiarygodny wynik, tym bardziej że jechał na starym aero+slicki i pewnie na oparach. Loeb byłby świetną reklamą dla USF1. Zawsze to większe zyski od sponsorów :)
25.08.2009 12:55
0
ta wieksze zyski i kibice loeba by ogladali f1 wiec tez wieksza ogladalnosc f1
25.08.2009 13:16
0
Iwan wtedy wszyscy testowali, podejrzewam ze RBR też testował przy pomocy Loeb'a. Tak czy siak jego czasy okrążeń zrobiły wrażenie na wszystkich.
25.08.2009 13:23
0
byłoby fantastycznie jak Loeb jeździł by w F1 znakomity kierowca WRC napewno sprawdziłby sie jako kierowca F1 ;D
25.08.2009 13:47
0
brakuje jeszcz koklusza i gradobicia "ktoś się kontaktował"-może dziadek do orzechów
25.08.2009 13:49
0
Ładnie Kubica odsadził rywali w głosowaniu kto w Ferrari w 2010 na stronie eurosportu. Ponad 80%.
25.08.2009 14:10
0
Loeb w WRC ma się coraz gorzej. Znany z bezbłędnej jazdy, obecnie popełnia błąd za błędem. Wyraźnie zwolnił, nieco inaczej jeździ. Może dlatego zastanawia się nad F1
25.08.2009 14:20
0
7. Peti, z czego 79% to maniakalni polscy zawodowi klikacze ;) W temacie: Coś Sebastian zaczyna marudzić ostatnio, pojechałbym, ale tylko w kilku wyścigach, żeby nie było kolizji z WRC, chciałabym ale się boję, no niewiem, hmmmmmmm. Chłopie zdecyduj się!!!.
25.08.2009 14:36
0
Loeb mówi: Jeśli jednak dostanę szansę na kilka wyścigów w F1 w 2010, gdy kalendarze nie będą się nakładać, to czemu nie?" Podejrzewam, że Loeb tylko chce zrobić to tylko dla rozrywki, tak jak raikonen w rajdzie finlandii. w formule 1 podejrzewam, że kontrakt musiałby podpisać nie na kilka wyścigów, ale na miesiące (minimum rok)
25.08.2009 14:45
0
Jakoś mi Loeb do USF1 nie pasuje - WRC w USA jest prawie wcale nie znane. Jak chcą więcej sponsorów i rozreklamowanie F1 w USA - to muszą kogoś wziąć z Indy Racing League lub NASCAR.
25.08.2009 14:56
0
racja
25.08.2009 15:41
0
redlum masz rację. I jeszcze powinni załatwić sobie nie tylko GP USA ale jescze GP Ameryki w USA jak Hiszpanie i do niedawna Niemcy. Europa ma 7 wyścigów a USA taki wielki kraj żadnego.
25.08.2009 15:44
0
Danica Patrick byłaby pod względem marketingowym dobrym posunięciem
25.08.2009 16:32
0
może jechać - ale kariery w F1 nie zrobi - byłby drugi Burdois - tam mistrz a tu nie mistrz.... bo bryka i wogóle...
25.08.2009 17:00
0
wiek juz tez nie ten, na debiut w f1:/ ale tak jak napisano, w kilku wyscigach chetnie bym go oebjrzal:)
25.08.2009 17:27
0
niech sie zdecyduje, albo chce jezdzic albo nie... a nie tylko w paru wyscigach, niedlugo dojdzie do tego ze kazda bardziej znana w sportach motorowych osoba będzie chciała sobie posmigac w kilku GP a biedne zespoly beda sie na to godzic w celach marketingowych... Niech nie robią posmiewiska z F1.
25.08.2009 18:03
0
35 LAT I On chce debiutować w F1 !!! ? czy na inne rozrywki już go "nie stać" ?? niech robi to co robi jak najdłużej bo jest w tym dobry a jak mu się nudzi to niech przejdzie na emeryturę a nie zmienia "piaskownicę". Ps @17. Ra-v "niedlugo dojdzie do tego ze ..... " - Dokładnie!!
25.08.2009 18:16
0
Myśle, że mogliby zadzwonić do Lensa A. On też szybko jeździ. Co z tego,że na dwóch kołach? W końcu każdy kto na czymś jeździ da sobie radę w F1.
25.08.2009 19:22
0
Czytając tego typu newsy można by pomyśleć, że F1 jest jedną z najłatwiejszych dyscyplin sportu i każdy kto ma znane nazwisko oraz chęć do jazdy bolidem, powinien dla siebie znaleźć miejsce w którymś z zespołów ... Ciężko to już nawet nazwać " sezonem ogórkowym " ;-)
25.08.2009 19:29
0
Piszecie o Loebie jakby to był jakiś chłystek nie wiadomo skąd. tymczasem to jeden z najlepszych (jeśli nie najlepszy) kierowca w historii WRC, samochodem F1 już jeździł i wypadł rewelacyjnie - szybko i bezbłędnie. Z Kimiego i Roberta jakoś nie drwicie, że chcą pobawić się w WRC - więc dlaczego w drugą stronę nie można?
25.08.2009 21:39
0
W F1 jest dużo mniej miejsc niż w WRC, więc Loeb chcąc się pobawić, zabiera miejsca młodym kierowcom, którzy myślą o F1 na poważnie. W przeciwieństwie do KUB i RAI. Nie wiem jak wam, ale mi się to nie podoba.
25.08.2009 22:01
0
21. Piotre_k - jednak jest pewna różnica. Kimi i Robert mówią o jeździe w WRC, ale dopiero po zakończeniu kariery w F1 i to z dodaniem słowa " być może", a nie " na pewno ". Natomiast w tym newsie można przeczytać, że Sebastien chciałby JEDNOCZEŚNIE kontynuować współpracę z Citroenem i pojechać kilka wyścigów w F1. Chyba ciężko tego typu informację traktować poważnie :-)
25.08.2009 22:25
0
Jak dla mnie "bomba" ... ale nie sądze żeby to było w sezonie 2010.
26.08.2009 00:16
0
Osobiście chciałbym zobaczyc Loeba w wyścigach Grand Prix! :) Wówczas mielibyśmy porównanie, na ile stac kierowcę rajdowego w F1. Z drugiej jednak strony, z pewnością będzie to dla Niego ciężkie wyzwanie, gdyż to zupełnie inna bajka, niż np. udane testy. No cóż zobaczymy, jak będzie. Wątpię w to raczej, by mógł sobie ot tak wejśc na poszczególne wyścigi sezonu, nie kolidujące z tymi z WRC. W końcu to nie rajdy, jak w przypadku Kimiego. No ale zobaczymy! Byc może będzie chciał przejśc na stałe. W końcu w WRC wszystko osiągnął!!!
26.08.2009 05:57
0
Życzę mu jak najlepiej, ale jakoś nie widzę go w F1. Loeb w WRC jest kimś pokroju M.Schumachera w F1. Nie wyobrażam sobie World Rally Championship bez niego. Jak Michael odszedł z Formuły 1 to spadło zainteresowanie tym sportem (szczególnie w Niemczech). Niech lepiej skoncentruje się na rajdach bo Hirvonen wyprzedza go w generalce o 3 punkty.
26.08.2009 07:11
0
Moria: nie ma żadnej różnicy. Loeb też nie mówi: w 2010 na 100% będę jeździł w F1, tylko: jesli pojawi się okazja to chętnie skorzystam. Kimi w rajdach po zakończeniu kariery? Jakoś nie słyszałem, zeby Raikkonen zakończył karierę w F1 przed rajdem Finlandii, gdzie swoją drogą @sivshy zamiast niego Abarthem Grande Punto mógłby pojechać jakiś młody utalentowany kierowca. Zresztą nie bardzo rozumiem ostatnio tak modny kult młodości. Kierowca wyścigowy ma być szybki i bezbłędny a nie młody. Jeżeli 35-letni Loeb byłby szybszy od 20-letniegio debiutanta to Loeb powinien jeździć a nie debiutant.
26.08.2009 07:58
0
świetnie a może citroen weżmie raikkonena a ferrari loeba
26.08.2009 09:11
0
27. Piotre_k - we wszystkich udzielanych wywiadach Raikkonen podkreśla, że obecnie startuje w rajdach, jedynie dla przyjemności. Zawsze było to jego marzeniem, ale dopiero teraz kiedy nie ma testów w F1 w trakcie sezonu może sobie na coś takiego pozwolić. Dodatkowo statuje Fiatem ( powiązanie z Ferrari musi być zachowane ), ale zakupionym przez siebie na własność. Więc, jeśli nie ma różnice i są to podobne sytuacje, to chyba powinno być tak - Loeb może jeżdzić w F1 kiedy tylko ma na to ochotę, ale zakupionym przez siebie bolidem ... :-)
26.08.2009 10:53
0
9. jar188 - moze i zawodowi klikacze ale wlasnie o to chodzi zeby medialnie wywierac presje - od tego sie ma fanow :P, myslisz ze fani innych zawodnikow nie klikaja?? 20. elin - prawda jest taka ze F1 jest wykanczajaca pod wzgledem fizycznym - olbrzymie przeciazenia przed blisko 2 godziny w wyscigu - tu trzeba miec zdrowie pilota mysliwcow (stad coraz mlodsi zawodnicy). Natomiast jesli chodzi o latwosc prowadzenia to niestety dzisejsze bolidy nie sa trudne do opanowania dla mistrzow kierownicy - nie to co bolidy z "ery Turbo" czy "Efektu przyziemienia". Dzsiaj przychodzi nowicjusz i trzepie kolka o sekunde gorsze od rutyniarza a kiedys mogl tylko marzyc o 5 sekundach straty na kolku. Ot cala prawda.
26.08.2009 13:11
0
Loeb jest za stary na f1. To nie czas żeby zaczynać w f1.
26.08.2009 14:21
0
31. lukasz1 pierdoły opowiadasz i tyle :) "Żabojad" mógłby wystartować w jednym z najbliższych sezonów, by szczena opadła takim niedowiarkom jak Ty.
26.08.2009 17:27
0
30. Jacu - zgadzam się, ale jakoś nie potrafię traktować poważnie newsów typu - Loeb, czy też Valentino Rossi do F1. Każdy z nich jest mistrzem w swojej dyscyplinie sportu. Jednak nie wierzę, aby również tutaj mogli osiągnąć sukces. Na testach w celach marketingowych mogą jeździć. Ale, na przejście do właściwych wyścigów, chyba jest zbyt późno. Nie da się tak łatwo przejść z jednego rodzaju sportów do drugiego ...
26.08.2009 18:33
0
33 - elin i tu oczywiscie tez sie zgadzam to tylko marketing i szukanie rozglosu medialnego, wiadomo ze nie da sie, ot tak przeskoczyc z jednej dyscypliny do drugiej. Zbyt daleko posunieta jest specjalizacja w dzisiejszych czasach. Ale Loeb jest dosc kompletnym kierowca i juz udowadnial ze potrafi sie odnalesc w szybkich prototypach torowych (patrz LeMans) i tak do konca bym go nie przekreslal. Oczywiscie nie spodziewalbym sie po nim spektakularnych sukcesow ale mysle ze Badoera by nie nasladowal ;) :))). Oczywiscie rowniez nie wierze zeby przeszedl nawet goscinnie do F1-przeciez kierowcy zakontraktowani na caly sezon musza sie scigac :). No chyba ze jakis regularnie jezdzacy kierowca by mial pecha podobnego do Massy...
26.08.2009 23:28
0
34. Jacu - właśnie, kierowcy zakontraktowani jeżdżą po punkty oraz na swoją opinię w branży, dlatego bardzo mała szansa, aby któryś z nich gościnnie ustąpił miejsca Sebastienowi. Testów jako takich nie ma, więc Loeb i jego ewentualny pracodawca nie mają szans na sprawdzenie, czy faktycznie mógłby coś w tym sporcie osiągnąć ... Chociaż przyznam, że z czystej ciekawości, interesująco byłoby zobaczyć jakby sobie poradził w wyścigu ... ;-). Ale, zdecydowanie w taką możliwość nie wierzę.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się