WIADOMOŚCI

  • 31.07.2009
  • 7254
FOTA wyraża zgodę na testy Schumachera
FOTA wyraża zgodę na testy Schumachera
Stowarzyszenie kierowców Formuły 1 (FOTA) wyraziło zgodę na prośbę Ferrari dotyczącą umożliwienia Michaelowi Schumacherowi testów tegorocznego bolidu w Mugello w czasie najbliższego weekendu. Mimo, że zgoda musi być udzielona przez FIA, aby można było zorganizować jazdy, Niemiec już testował bolid – z tym, że z roku 2007.
baner_rbr_v3.jpg
Nowe zasady testów dla roku 2009 mówią, ze nie są dozwolone żadne testy na torach w czasie sezonu, nie licząc weekendów Grand Prix, jednakże Ferrari znalazło kruczek prawny w regulacjach sportowych, dzięki którym model F2007 mógł zostać użyty przez Schumachera dzisiaj we Włoszech.

Celem Schumachera jest zmniejszenie wagi, a także (po wypadku motocyklowym w lutym) wzmocnienie mięśni. W związku z tym włoska stajnia napisała do FIA i wszystkich teamów z nadzieją na zezwolenie na testy Niemcowi.

FOTA- z reprezentantami wszystkich obecnych zespołów, oprócz Williamsa i Force India, zaakceptowała tę propozycję:

„Wszystkie zespoły FOTA zgodziły się i zaakceptowały prośbę”- powiedział John Howett, wice prezydent FOTA.

„Sytuacja z Felipe jest bardzo nieszczęśliwa, a to jest sportowy gest, który jak jesteśmy pewni, Ferrari uszanuje.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

45 KOMENTARZY
avatar
Ra-v

31.07.2009 22:22

0

no super jeszcze sie okaze ze FIA tez sie zgodzi... nie ma to jak bezczelne zasłanianie sie wypadkiem Massy... teraz Schumacher a nie zdziwie sie jak sie okaze ze niedlugo inni tez beda chcieli sobie potestowac i caly zakaz testow szlag trafi... ktoremu bylem przeciwny tak w ogole no ale jak juz sa jakeis przepisy to neich obowiązuja wszystkich...


avatar
BMWbmw

31.07.2009 22:28

0

Jak się FIA zgodzi to będę bardzo zdziwiony.....wyszło by na to ze Mistrz swiata moze wszystko..


avatar
bialy23

31.07.2009 22:30

0

Szacunek Wielki Szacunek dla FOTA Wspaniały gest dla Ferrari i Mistrza F1 Michaela


avatar
ceglinski007

31.07.2009 22:34

0

Dwaj pierwsi Panowie. Zrozumcie tą nadzwyczajną sytuację dla której te testy miały by się odbyć. Felipe miał wypadek Schumi prawdopodobnie pojedzie za Niego i to jest całkowicie zrozumiałe że chciałby odbyć jeden dzień testów. Nie można uniemożliwiać zespołom walki z innymi to by było chore!


avatar
Jarek fan F1

31.07.2009 22:44

0

Dla mnie zakaz testów, to idiotyzm. W czasie sezonu przychodzi nowy kierowca i nie może się nawet przejechać samochodem.


avatar
Ra-v

31.07.2009 22:47

0

@4 ceglinski007 a co ma tutaj do rzeczy wypadek Massy ?? bo jakos nie widze związku... a skoro Schumacher bez testow nie da rady (chociaz to chore bo i tak juz testowal tylko ze inny bolid) to po co sie tam pcha ? niech wypuszcza Badoera albo Gene, oni na pewno zadnych dodatkowych testow nie potrzebuja... Schumacher chcial sprawdzic swoja kondycje fizyczna- no to sprawdzil (jezdzil dzisiaj w Mugello zmodyfikowanym F2007) , po co mu tegoroczna konstrukcja skoro jest takim mistrzem w ustawianiu i rozumieniu samochodu ?? zeby zrozumiec i ustawic samochod nie trzeba byc w super formie... tyle ode mnie.


avatar
redlum

31.07.2009 22:48

0

nie przesadzaj - nikt nikomu nie uniemożliwia walki z innymi zespołami. Po to jest trzeci rezerwowy kierowca - że jakby coś się stało - to on ma jechać.


avatar
gringo234

31.07.2009 23:01

0

Obstawiam w ciemno że FIA zezwoli na testy. Skoro zespoły FOTA się zgodziły, to znaczy że nie ma żadnego ryzyka aby Ferrari testowało jakieś nowe elementy, które mogą im pomóc w tym sezonie. To jest wyjątkowy przypadek SCH już dawno siedział w bolidzie, do tego w tym roku jest sporo zmian w przepisach i technologii. BTW: wczoraj 19, dzisiaj tylko siedem... szkoda. A miało być tak pięknie.


avatar
Gosu

31.07.2009 23:08

0

Panowie, jakie miałby szanse wsiadając do tegorocznego bolidu pierwszy raz w weekend GP ? Wielki szacun dla FOTA za ten gest ! To jest wyjątek, który się już na bank nie powtórzy, a testy powinni przywrócić dla samych kierowców testowych, którzy najbardziej cierpią na tym zakazie.


avatar
Iwan.

31.07.2009 23:09

0

Dla mnie nieważne, jaką legendą jest Schumacher, jakie tradycje ma Ferrari, że Massa miał groźny wypadek itd. - takich wyjątków nie powinno się robić, gdyby o coś takiego prosiło np. Force India, to wątpię, czy uzyskałaby zgodę. Bardzo się cieszę że Szumi wraca, ale mam nadzieję, że FIA się nie zgodzi. @4. ceglinski00 - nie zrobić tego wyjątku nie oznaczałoby uniemożliwiać walkę, wręcz przeciwnie, myślę że Ferrari nie przepuści łatwo takiej okazji by popracować nad jakimiś nowymi elementami.


avatar
BMWbmw

31.07.2009 23:26

0

Ciekawe czy jak by zamiast Schumachera pojechał któryś kierowca testowy, to czy by SF prosiło o testy...


avatar
strong1

31.07.2009 23:32

0

11Bmwbmw żartujesz> Jaką wartość ma niestosowane prawo lub takie ,od którego są odstępstwa,są równi i równiejsi?


avatar
Smola

31.07.2009 23:40

0

Nie rozumiem o co robicie dymy. Przekrojowo czytając komentarze pod nie tylko tym newsem doszedłem do wniosku o domniemanym faworyzowaniu Ferrari i Schumachera przez FIA. Dołączmy do tego niesprawiedliwość + faworyzację i faworyzację + niesprawiedliwość. Piszą to ludzie oglądający wyścigi w tv i lekko mający w dupie co się dzieje na paddocku po wypadku Massy. Ale O.K. Nie będę zwalał tej decyzji na ten felerny wypadek i współczucie rywali (które jest - mam taką nadzieję - szczere). Akurat to wszystko jest mało istotne. FIA jeszcze nie wypowiedziała się na ten temat, a FOTA dobrowolnie wyraziła aprobatę wobec prośby jakby na to nie patrzeć rywala! Ludzie, gdzie w tych decyzjach niesprawiedliwość?!


avatar
pz0

31.07.2009 23:48

0

O czym ta cała dyskusja? Jak Mistrzowi się zachciało testów to sobie potestuje. Przecież to sprawiedliwe. On przecież już dawno nie siedział w bolidzie. Jaime AlguersuariW ogóle nie siedział za kierownicą bolidu F1, ale to przecież nie jest mistrz tylko jakiś młokos to bez testów sobie może spokojnie poradzić. Ten młokos po paru przejażdżkach po prostej potrafił sobie poradzić w zustawieniami, zaprezentował się całkiem przyzwoicie, nikomu nawet nie wpadło do głowy żeby prosić o testy. Ferrari udało się znaleźć kruczek prawny i Mistrz sobie pojeździł. Ale tego jest mało mistrzowi, bo Mistrz wie jedynie jak się czuje i jaką ma kondychę ale w dwuletnim bolidzie. W bolidzie F60 tego nie sprawdzał, to też musi potestować, bo może tam jest mniej wygodny fotel. Jak dla mnie to kpina. Zakaz testów jest głupi, ale jednak obowiązuje i nie powinno być odstępstw ze względu na żadne bo ani ale, co najwyżej właśnie w przypadku debiutu nowego kierowcy. Chociaż jeżeli zatrudniają kierowcę rezerwowego to powinien być gotowy do jazdy w każdej chwili. Takie sprawy załatwia się przed sezonem. Mogli zgłosić Schumiego jako rezerwowego, mogli dać mu pojeździć ze 2-3 dni w czasie testów zimowych i nie byłoby sprawy.


avatar
Smola

01.08.2009 00:00

0

Chyba punktem zapalnym w całej tej lichej debacie jest problem Alguersuari'ego i STR. Hiszpan to młokos który nie testował. Dlaczego tego nie robił? Bo STR nie zapytało. Ferrari to zrobiło i dostało zielone światło od swoich rywali. Na Formula1.pl dostali światło koloru czerwonego i 3 laski dynamitu z zapałkami ;-) Jakkolwiek by to interpretować zawsze będzie dzielić jednych od drugich najgorsze cholerstwo świata - odczucie. Ja odczuwam to w ten sposób: Jeżeli zgadzają się na to inne zespoły (RYWALE), które teorytycznie mają cokolwiek do stracenia, to ja nie widzę przeszkód. Nie rozpatruję problemu w kategoriach Ten równy a tamten równiejszy, bo to nie jest sedno. Sednem jest problem legalności testu. Skoro jest zielone światło od innych - test jest legalny. Warto jeszcze poczekać na decyzję tego nic nieznaczącego instrumenty prawnego... FIA to się zwie, tak? ;-)


avatar
Dr Prozac

01.08.2009 00:11

0

Ciekawe co dostali w zamian.. Albo co FOTA jako całość chce ugrać na tym.


avatar
mirosiara

01.08.2009 00:31

0

To jest jakaś parodja moze sobie pojezdzic przed wyscigie podczas treningu, amoze SF obawia sie ze Szumi zapomniał jak sie jezdzi a co gorsza jak sie wygrywa. Mysle ze to nie fer powinien jechac kierowca rezerwowy i było by po krzyku


avatar
Pitko

01.08.2009 01:17

0

Z jednej strony są treningi i niby nie potrzebne są Szumiemu testy. Ale każdy z kierowców w stawce testował gotowe bolidy na start sezonu. Jakim mistrzem by Szumi nie był to 3 treningi nie pozwolą mu najpierw na zrozumienie auta a potem odpowiednie ustawienie go. Uważam że FIA powinna się zgodzić ale z warunkiem nietestowania nowych elementów. Tak by testy były tylko dla kierowcy, a nie dla zespołu.


avatar
Jacobek

01.08.2009 01:23

0

Powiem tylko tyle. . . Alguersuari nie miał możliwości testowania bolidu, mimo debiutu .. Albo wszyscy są równi , albo okaże się że są równi i równiejsi co będzie żałośne. Wszystko zależy od FIA pozdr.


avatar
MobiL

01.08.2009 01:31

0

ja pierdziele o co wy sie kłócicie?? jak mu pozwola to pozwola a jak nie to nie co tu gadac, jest to wyjatkowa sytuacja i nie wazne ze jest zwiazana z MSC kazdy kto by byl na jego miejscu pewnie zrobil by tak samo Ferrari napisalo prosbe o pozwolenie i ja dostali jak by sie cos komus nie podobalo to by in nie pozwolili.


avatar
MobiL

01.08.2009 01:36

0

17. mirosiara 2009-08-01 00:31:16 (Host: *.nat.umts.dynamic.eranet.pl) To jest jakaś parodja moze sobie pojezdzic przed wyscigie podczas treningu, amoze SF obawia sie ze Szumi zapomniał jak sie jezdzi a co gorsza jak sie wygrywa. Mysle ze to nie fer powinien jechac kierowca rezerwowy i było by po krzyku a WRC pamietacie ostatno wypadek Loeba (bodajze reke na rowerze zlamal) i kto pojechal za niego nie zeden testowy czy rezerwowy kierowca ale sama legenda Colin McRae mam racje??


avatar
Piotre_k

01.08.2009 05:34

0

Schumacher zawsze był specjalnie traktowany w F1 i zawsze będzie. Nie chodzi o to, żeby Michael dojechał do mety nie rozbijając się po drodze - takie zadanie miał Alguersuari. W przypadku MSch chodzi o jak najlepsze miejsce na mecie, bo przeciętny występ nikomu nie da żadnych korzyści - i nie chodzi tu tylko o Ferrari i Schumachera, ale o całą F1. Ten powrót mistrza musi być wielkim wydarzeniem żeby sport odniósł korzyści wizerunkowe - dlatego myślę, że FIA się zgodzi, chociaż z ogólnie pojętą równością i sprawiedliwością nie ma to wiele wspólnego, ale "duży może więcej".


avatar
grzes12

01.08.2009 07:53

0

A co ma piernik do wiatraka ? Wzmacniać mięsnie i zbijać wagę to można w zupełnie inny sposób . Dziwię się zespołom FOTA ze wyraziły zgodę na testy Schumiego i mam nadzieje ze FIA na to nie pozwoli . Albo się trzymamy zasad albo nie , przecież przez taki test mozna w najlepszy sposób ustawić samochód pod styl jazdy i przetestować nowe rozwiązania ..... to jest chory , głupi i nie sprawiedliwy pomysł . Juz sama jazda bolidem z 2007 r woła o pomstę do nieba .... Mistrz to Mistrz ,ale niech on i Ferrari trzymają się określonych przepisów i niech nie szukają dziury w przepisach które przez inne zespoły są akceptowane ....,bo myślę ze piatkowe treningi jeśli chodzi o jazdę bolidem z 2009r by wystarczyły ... ale są równi równiejsi i (Ferrari i Schumacher) ....


avatar
grzesiek1870

01.08.2009 09:10

0

Zgadzam się w 100% z Ra-v i pz0. Mogliby dać rezerwowych bo w końcu od czego oni są? Od zastępowania kontuzjowanych kierowców jak Vettel Kubicę na Idianapolis czy od tego aby w razie kontuzji któregoś z etatowych odstawiać ich, powiedzieć "Jeszcze będziecie mieli szanse" i brać z zewnątrz? Chore! Powinni zakazać czegoś takiego... Z tymi testami to również przegięcie. Testował? Testował! Wytrzymał? Wytrzymał! To czego chcieć więcej?! Bo ten tegoroczny bolid ma o jedno koło mniej od tego z 2007r? Przecież dali tam slicki i aero z tego sezonu. Co to się dzieje na tym świecie... Dokładnie jak grzes12 napisał "ale są równi równiejsi i (Ferrari i Schumacher).


avatar
Kofi

01.08.2009 09:26

0

Hmm. To dla czego STR nie poprosił o jjazdy dla tego nowego?


avatar
gringo234

01.08.2009 09:30

0

nie porównujcie debiutu Algersuariego i sytuacji SCH. Jaime w tym roku jeździł w WSbR. Jeżdzić w niższej serii podobnej do F1 a nie jeździć wcale przez ponad rok to duża różnica.


avatar
gringo234

01.08.2009 09:38

0

Do tego w STR nie mają KERSu a SF ma więc jakoś musi się do niego przyzwyczaić żeby nie wypadać za każdym razem gdy go użyje. (sorry za dubla)


avatar
jacenat

01.08.2009 10:18

0

Myślę, że FOTA wykonała ładny ale niewiele znaczący gest. FIA nie powinno sie zgodzić na tego typu odstępstwo od regulaminu. Dlaczego? Bo mimo całej dramaturgii sytuacja z Massą jest typowa sytuacją w F1 gdzie kierowca z powodu wypadku nie może brać udział w wyścigach. Nietypowe jest że ferrari chce posadzić wielce szanownego emeryta za kółko zamiast wcześniej przygotowanego do tego zadania 3 kierowcy teamu. Musimy również pamiętać, że ferrari otrzymałoby w przypadku zgody dodatkowy gratis. Dodatkowy dzień testowania bolidu i jego ustawień z doskonałym i doświadczonym jakby nie było kierowcą za kółkiem.


avatar
Kowi

01.08.2009 10:26

0

A jak te testy mają się do OBOWIĄZKOWYCH 2-tygodniowych WAKACJI DLA WSZYSTKICH ZESPOŁÓW ?! Podobno nawet poczty nie wolno im sprawdzać a Ferrari urządza sobie testy?


avatar
waldi1

01.08.2009 10:32

0

Ok. Jak się zgodzili to ich sprawa, ale mam nadzieje ze bolid który będzie testował nie będzie miał żadnych poprawek do tego z GP Węgier bo inaczej to będzie testowanie nowych części i to by było bardzo złe. Co do ferrari tak naprawde to zamiast Michaela mogli wystawić swojego zapasowego kierowce i nie było by całego szumu wokół tej sytuacji.


avatar
Marti

01.08.2009 10:59

0

Jeśli wszystkich obowiązuje kompletny zakaz testowania, to obowiazuje on wszystkich bez wyjątku, że taki zakaz jest głupotą - wiadomo. To tylko jeden z wielu "wspaniałomyślnych" przepisów ustanowionych przez FIA. Kierowcy, którzy są w takiej sytuacji jak Schumacher (powrót weterana) i Alguersuari (debiutant nigdy nie jeżdżący bolidem F1), powinni otrzymać pozwolenie na parodniowe testy. Gdy wprowadzono w życie ten przepis, to nikt nie protestował, wszyscy go zaakceptowali, teraz gdy Ferrari są potrzebne testy z Schuamcherem, pytają o pozwolenie, w sumie też zrozumiały krok. Toro Rosso też mogło zapytać o zgodę na testy dla Jaime, nie ważne, jak ta prośba zostałaby rozpatrzona. Ferrari wystosowało takie zapytanie i od razu pojawiaja sie znowu głosy o ich faworyzowaniu. Obojętnie co zrobią i jak Schumacher pojedzie i tak pojawią się negatywne opinie. A zgoda FOTY to tylko ewidentny (kolejny) policzek w stronę FIA, nic więcej.


avatar
pjc

01.08.2009 11:06

0

Przeczytałem wszystko i powiem tak: dobrze że to FIA zadecyduje. Ten facet to legenda. I choćby dlatego rozumiem dlaczego nie chcą bez przygotowania wsadzić Michaela do bolidu wartego kupę kasy. Moim skromnym zdaniem robią to żeby sobie poradził. Co byście nie powiedzieli F1 "ODROBINĘ" się zmieniła od czasu kiedy ostatni raz jeździł. A poza tym już sobie wyobrażam te komentarze jak przywaliłby w bandę na pierwszym okrążeniu. Chyba takie są oczekiwania niektórych kibiców tego sportu. Z drugiej strony @waldi1 cenna uwaga z tymi poprawkami. Co do testerów gdyby doszło ewentulnie do występu któregoś z nich: Badoera chciałbym zobaczyć ponownie w wyścigu(nareszcie wystąpiłby w dobrym zespole), a Gene już niekoniecznie(miał szansę zaprezentowania się dwukrotnie w Williamsie i nic wielkiego nie pokazał).


avatar
daveron

01.08.2009 11:25

0

Krotko mowiac - takie traktowanie tej sytuacji jest dla mnie zle, chodz oczywiscie jesli zespoly uznaly ze nie maja nic przeciwko to ok ,ale rowni i rowniejsi to nie wporzadku. Po to sa kierowcy testowi zeby w takich sytuacjach zajmowac miejsce w bolidzie. Jesli ferrari mialo wymysl ze to schumi znowu pojedzie to ok... ale czemu ma testowac ?


avatar
kaaarol

01.08.2009 11:28

0

To jest Trochęni NIE FAIR. Jakoś Alguersuari nie mógł testować torro rosso chociaz tez mozna powiedziec ze pierwszy raz jezdzil bo testowal nie za wiele przed sezonem. Jestem za tym, żeby Schumacher mógł testować, ale mówie, że to trochę nie sprawiedliwe.


avatar
Polak477

01.08.2009 17:44

0

To teraz odwróćcie sobie sytuacje Kubica po 3 latach wraca do F1 bolidy zmieniły się kompletnie prosi o jazdę testową, bo boi się, że na pierwszym zakręcie walnie w bandę i straci na reputacji. Wtedy na pewno nikt by się nie odezwał, że są równi i równiejsi. Toro Rosso jest w zupełnie innej sytuacji kierowca nigdy nie był w F1 nikt go nie zna, team nic nie ma do stracenia, bo nikt nie powie, że Ferrari nie ma nic do stracenia, bo jednak chyba mają jakąś reputację. Toro Rosso nawet nie pytało się o takie pozwolenie, więc nie możecie mówić, że jest to jakoś bardzo dla niego niesprawiedliwe, bo skąd wiecie, że nie dostałby takiego pozwolenia. Z symulatorem, czy z bolidem to już mnie nawet nie rośmieszajcie, wsiadłby ktoś z Was i pojechał wyścig po np. rFactorze? Albo po jeździe bolidem nic nie związanym z konstrukcją z tego roku? Co z tego, że wsadzili mu nowy pakiet aerodynamiczny to tak jak zrobić spojlery w "maluchu" dodać przednie skrzydła i po takim treningu jechać wyścig.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu