DO
GP Australii
14.03 - 16.03
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Abu Zabi
-
McLaren sięgnął po tytuł mistrzowski, ale Ferrari nie sprzedało łatwo skóry
-
Stake Sauber kończy sezon wyścigiem pełnym błędów
-
Williams bez punktów na zakończenie sezonu
-
Alonso liczy, że nowi pracownicy pomogą Astonowi w przyszłym roku
-
Haas przegrał walkę z Alpine o szóste miejsce w klasyfikacji konstruktorów
-
Słaby występ Visa RB w finale sezonu na torze Yas Marina
-
Ferrari zrobiło, co mogło, ale tytułu nie wywalczyło
Ostatnia aktywność
28.07.2010 09:13
0
Ferrari zrobiło bardzo dobrze. Dokładnie to nie ferrari tylko Massa i Jego inżynier. Zamiast chować team order po dywan zrobili to tak ostentacyjnie, ze przynajmniej rozpoczęła sie dyskusja. Jeśli team order będzie zgodne z regulaminami to będziemy przynajmniej miec jasne zasady, obecnie co wyścig miliony widzów są robione w balona przez różne: brak paliwa, zmiejsz obroty, oszczędzaj asfalt na torze. Poza wszystkim coraz mniej lubię Alonso. Ten gość jest zawsze w białych rękawiczkach, o niczym nie wie, głupio pyta co z Massą bo chyba miał kłopoty. Powiem wręcz, że zrewidowałem swój pogląd na temat wspólnych występów Alonso z Hamiltonem. Może tam też Alonso miał być czysty i święty tylko się Hamilton zbuntował i team nie miał zamiaru promować Alonso.
Przejdź do wpisu Briatore: Ferrari nie zrobiło nic złego
01.08.2009 10:18
0
Myślę, że FOTA wykonała ładny ale niewiele znaczący gest. FIA nie powinno sie zgodzić na tego typu odstępstwo od regulaminu. Dlaczego? Bo mimo całej dramaturgii sytuacja z Massą jest typowa sytuacją w F1 gdzie kierowca z powodu wypadku nie może brać udział w wyścigach. Nietypowe jest że ferrari chce posadzić wielce szanownego emeryta za kółko zamiast wcześniej przygotowanego do tego zadania 3 kierowcy teamu. Musimy również pamiętać, że ferrari otrzymałoby w przypadku zgody dodatkowy gratis. Dodatkowy dzień testowania bolidu i jego ustawień z doskonałym i doświadczonym jakby nie było kierowcą za kółkiem.
Przejdź do wpisu FOTA wyraża zgodę na testy Schumachera
02.05.2009 14:55
0
Pewnie już na to zwracaliście uwagę. Dla mnie najbardziej ciekawe będzie czy uda się tak ustawić balans bolidu i inne ustawienia aby bolid dobrze jechał z pustym bakiem i o sto kg cięższy z paliwem na 300km? Taktyka będzie jedna: start na twardych bo na miękkich z takim pełnym bakiem długo nie pojadą ze względu na obciążenie opon, poza tym dogrzewanie zminych twardych opon na torze będzie karkołomne, potem na 20-25 kółek przed metą zmiana na miękkie. Wyścigi mechaników będą większe niż dotychczas bo czas postoju to będzie czas zmiany kół. Obecnie czas postoju limitowało paliwo
Przejdź do wpisu FIA: Zakaz tankowania w ramach oszczędności
27.04.2009 10:27
0
Tak jak w tytule gorzej już nie będzie. Ja mimo wszystko mam nadzieję, że w Barcelonie będzie zdecydowanie lepiej.Myślę, że BMW zrobi większy krok do przodu niż inni bo ma więcej do poprawienia zatem zbliżą się do czołówki czy wystarczy to do walki o podium... zobaczymy. Boję się natomiast ze wprowadzając tyle zmian jednorazowo mogą wysypać całą konstrukcję i nie połapią się co zrobili źle, niestety w Barcelonie nie będą się wtedy ścigać a testować wprowadzone zmiany.
Przejdź do wpisu BMW Sauber - gorzej być nie mogło
26.04.2009 10:03
0
Moim skromnym zdaniem Kubica wyjedzie z Azji bez punktu. On po prostu nie ma się czym ścigać, Jego jedyna taktyka to korzystanie z błędów rywali i tylko przy dużym zagęszczeniu tego typu zdarzeń ma szanse na jakąkolwiek zdobycz punktową. A ponieważ rusza w strefie Nakajima i mistrz jazdy figurowej Piquet to może się zdarzyć, że oberwie od nich na pierwszym zakręcie i będzie po emocjach. Taki to los zgotowało mu BMW przygotowując "genialny" dopracowany przez półtora zwykłego sezonu przygotowawczego bolid.
Przejdź do wpisu Kolejność startowa i wagi bolidów przed GP Bahrajnu
29.03.2009 20:14
0
HEI niby miał takie kłopoty z aerodynamiką bolidu a 5 najlepszy czas. Jakby tak było naprawdę to chyba nie dałby rady tak szybko przejechać żadnego kółka?
Przejdź do wpisu Najszybsze okrążenia: GP Australii
18.03.2009 08:44
0
Wszyscy boicie się, że ktoś wygra 9 wyścigów, albo będzie miał przewagę np przewagę 3 zwycięstw na 3 starty przed końcem Chwała mu za to jeśli mu się uda ale moim zdaniem nikt tego nie osiągnie. Możemy mieć za to inną bardzo ciekawą sytuację. Przy tak wyrównanym sezonie zwycięstwa mogą się rozkładać na 5-7 kierowców i na 3 wyścigi przed końcem 7 kierowców może mieć po dwa zwycięstwa. Oznaczałoby to że teoretycznie nawet ten co nie złapał jeszcze ani jednego punktu może wygrać 3 ostatnie wyścigi i być mistrzem świata. NIeciekawie? I nie piszcie o sprawiedliwości sport ma być ciekawy i trzymający w napięciu, nie da się budować ciekawego sportu jedynie o zasady sprawiedliwości.
Przejdź do wpisu FIA zmienia zasady punktacji... na system medalowy
11.10.2008 17:08
0
Kimi może pomóc zespołowi w obu kwalifikacjach. W pojedynku jeden na jeden jakie "uwielbia" Hamilton wystarczy, że nie odpuści i obaj ukończą wyścig na bandach. Wtedy Felipe "łyknie" Kovalainena i Alonso i zdobędzie 10 pkt i wyjdzie na prowadzenie w generalce a ferrari zdobędzie więcej pkt niż maclaren. Przyznajcie, że niezła spiskowa teoria dziejów :)
Przejdź do wpisu Ferrari po kwalifikacjach
16.09.2008 20:27
0
Z Glockiem przegiął, nie wypadli obaj tylko dlatego, że na tym etapie Glock też liczył na niezłe punkty ale generalnie wybaczcie, że doleję oliwy do ognia, wiem, że Robert jechał tankowcem, wiem, że ma gorszy bolid i mam nadzieję, że będzie miał szanse jeździć inaczej gdy będzie miał lepszy ale na dziś gdybym miał wybrać co oglądać wyścig z 20-toma Hamiltonami czy z 20-toma Kubicami to oglądałbym Hamiltonów. Bo jazda bez incydentów na torze, bez wyprzedzania nawet bezbłędna jest nudna jak skoki narciarskie (byłem i jestem fanem Mayłsza)
Przejdź do wpisu Rywale Hamiltona: Brytyjczyk ma zły styl
14.09.2008 21:34
0
Moim zdaniem Panowie jesteście uprzedzeni. Nie lubię Hamiltona za jego pyszałkowatość ale dziś mi zaimponował. Pojechał doskonały wyścig. Myślałem, że podpali się nadmiernie i wypadnie z toru przez ambicje ale On po prostu jechał świetnie. Jego styl jest bardzo agresywny ale to są wyścigi a nie spacerek z pieskiem po parku, skoro sędziowie go nie ukarali znaczy jechał zgodnie z przepisami. To jest jeden z 3 najlepszych kierowców w stawce: Hamilton, Kubica i Alonso. Był (być może również dzięki bolidowi) dziś najlepszy i rzecywiście jako jedyny mógł wygrać z Vettelem a startował z 15 pola
Przejdź do wpisu McLaren narzeka na przegrzewające się opony
02.08.2008 18:34
0
Czy BMW nauczy się wreszcie, że na torze mogą się zdarzać różne rzeczy i należy wcześniej zapewnić sobie miejsce w kwalifikacjach? Zaczynam mieć wrażenie, że za bardzo przejęli się oszczędzaniem środowiska i dlatego jeżdżą mniej niż inni. Brawo Robert ale nie będzie miał łatwego życia po brudnej stronie toru.
Przejdź do wpisu Perfekcyjne kwalifikacje Kubicy, problemy Heidfelda
08.06.2008 08:53
0
Obawiam się, że Kubica nie ma więcej paliwa od Hamiltona. Po prostu jest tu Hamilton szybszy. Jeśli nie zdarzy się żadna sensacja to odjedzie Robertowi na pierwszych kilkunastu kółkach na jakieś 8 sekund i tylko neutralizacja może coś Hamiltonowi namieszać w zwycięstwie. Trzymam kciuki za Robertem ale trzeba oceniać rzeczywistość realnie.
Przejdź do wpisu Hamilton kontra Kubica
27.04.2008 07:20
0
Według mnie Kubica ma mniej paliwa niż Heidfeld. Po Q2 w którym Robert bez problemu ma drugi czas a Nick walczy ożycie ustawianie NIcka na agresywną strategię i mocne tankowanie Roberta dużą ilością świadczyłoby o głupocie a o to nie podejrzewam teamu BMW Sauber. Niby dlaczego miałby mieć więcej? Bo tak wynika z kolejki i na przemian jeżdżą to cięższym to lżejszym bolidem:)?
Przejdź do wpisu Kwalifikacje dla Raikkonena
15.03.2008 20:08
0
Myślę, że ten wyścig może ukończyć nie więcej niż połowa stawki. Ta temperatura to będzie kat dla opon co w połączeniu z pierwszym ściganiem bez TC może spowodować tłok...... w pułapkach żwirowych.
Przejdź do wpisu Kolejność startowa przed GP Australii
15.03.2008 17:10
0
Mam nadzieję, że Robert utrzyma drugą pozycję na starcie. Analizując czasy Q1-Q2-Q3 myślę że HAM ma najmniej paliwa i pierwszy zjedzie na pitlane. Wystarczy że Robert go trochę pociśnie i utrzyma się za nim to potem 2-3 kółka i po swoim zjeździe do boksów wskoczy przed Lewisa. Mam nadzieję :)
Przejdź do wpisu Kolejność startowa przed GP Australii