Były właściciel zespołu F1, Eddie Jordan, uważa że Lewis Hamilton w ostatnim czasie stał się zbyt miły i dał sobie wejść na głowę rywalom.
Kierowca Mercedesa po raz pierwszy od 2016 roku i porażki z Nico Rosbergiem nie zdobył tytułu mistrzowskiego.
Brytyjczyk po przyprawiającym o dreszcze finale sezonu w Abu Zabi nie wydawał się przesadnie rozwścieczony a zamiast tego z naturalnym w takiej sytuacji rozczarowaniem pogratulował świeżo ukoronowanemu Maksowi Verstappenowi, niemało go przy tym chwaląc.
Taka reakcja zawiodła nieco Jordana, który spostrzegł jakoby Hamilton stał się "za miękki".
"Nie można odmówić Verstappenowi prawa do mistrzostwa", powiedział Irlandczyk w rozmowie z BBC.
"Jednak z drugiej strony uważam, że Hamilton otworzył furtkę - pozwolił, aby ktoś tak agresywny i arogancki jak Verstappen zdenerwował go i sprzątnął mu tytuł sprzed nosa."
"Myślę, że Lewis przez zbyt długi czas był za bardzo uprzejmy. Uważam, że musi się ponownie zahartować. Wystarczy spojrzeć na jego mowę ciała po wyścigu, była taka... «sportowa». Cała Wielka Brytania może być dumna z tego, co robi, ale mili ludzie nie zdobywają tytułów, a on stał się miłym człowiekiem."
"Natomiast wciąż pozostaje najlepszym kierowcą, jakiego kiedykolwiek widziałem i gdy mówię to ja - osoba, która z bliska obserwowała absolutny top - to naprawdę to wiele znaczy."
14.12.2021 10:43
0
Co ma powiedzieć? Holender czy tam Niderlandczyk pokonał Anglika. To co powie inny Anglik? Anglicy mieli wielkie nadzieje, że ich rodak pobije rekord Niemca. Nie udało się póki co i nie wiadomo czy się uda. to i nie dziwi taka wypowiedź.
14.12.2021 10:48
0
Brytol mówi o arogancji u innych. Ten naród naprawdę nie ma wstydu.
14.12.2021 10:51
0
@1 A co Hamilton nie zyje? Pokona jeszcze rekord Schumachera !
14.12.2021 10:56
0
Jak ten wredny, bezwstydny Holender śmiał zaatakować brytolskiego boga wyścigów. To jest nie do przyjęcia.
14.12.2021 11:13
0
Lewis teraz musi byc uprzejmy, bo chcecie (brytyjskie media) wcisnac kit calemu swiatu, ze On sciga sie zawsze czysto. Nie wyszlo z wcisnieciem kitu, ze to Mistrz Wszechczasow to trzeba wciskac podobna bzdure w innym opakowaniu. Normalnie Hitman F1! Nie spi, nie je, nie narzeka i nygdy nie posuwal sie do brudnych zagrywek, po prostu wsiada do bolidu i czysto wygrywa-hipokryzja lavel RESPECT+ Tak jakby nie mozny bylo poprzestac na tym, ze to jeden z najlepszych kierowcow na swiecie, swietnie utalentowany i utytulowany.
14.12.2021 11:20
0
@1 A Hornet czy Newey jest chinczykiem ?! Te twoje argumenty na poziomie 5 letniego dziecka !
14.12.2021 11:32
0
Hamilton notorycznie podczas walki z Verstappenem nie zamykał drzwi. Raz na Monzie gdy mógł to zrobić odpuścił i finalnie obaj nie ukończyli wyścigu. Innym razem w ostatnim wyścigu po starcie nie zamknął drzwi, żeby oszukać ścinając zakręt. Po restarcie także obrał szeroko zewnętrzną dając Maxowi duże pole do maneweru. Takich sytuacji było więcej. IMO to przez lata łatwizny i brak choćby takiego Rosberga, który czasem potrafił go przycisnąć. Cały Mercedes nie był gotowy do twardego sezonu, z oboma kierowcami na czele i za to odpowiada Wolff. Mało że przegrali WDC, to jeszcze najpewniej wpakowali ileś kasy na tegoroczny bolid, zamiast przeznaczyć na następny rok, a limity budżetowe pewnie dadzą się we znaki. W następnym sezonie będą na 100% ssać.* *powietrze oczywiście - żart związany ze zmianą przepisów na 2022 i efektem przypowierzchniowym.
14.12.2021 11:44
0
"Natomiast wciąż pozostaje najlepszym kierowcą, jakiego kiedykolwiek widziałem i gdy mówię to ja - osoba, która z bliska obserwowała absolutny top - to naprawdę to wiele znaczy." To chyba ma już problemy ze wzrokiem, bo w tym roku lepszym kierowcą od niego był Max :D
14.12.2021 11:48
0
@8 A Ty masz problemy ze zrozumieniem ojczystej mowy. "... pozostaje najlepszym kierowcą, jakiego kiedykolwiek widziałem" nie odnosi się li tylko do tego sezonu.
14.12.2021 11:53
0
@2 Dla ustalenia uwagi. Eddie Jordan to Irlandczyk a nie Brytol. Walnąłeś kulą w płot.
14.12.2021 11:59
0
@8 Kolejny zabłysnął :D A co to ma tylko do tego roku ? To jest kwestia całokształtu kariery. Póki co Max ma jeden tytuł, a Lewis 7, więc o czym chcesz dyskutować ? :)
14.12.2021 12:52
0
@3 a czy ja gdzieś napisałem, że już nie ma na to szans nigdy? Napisałem wyraźnie póki co? A niestety tak to już jest, że czas leci. Ham coraz starszy a naciskają coraz młodsi. @6 nie pisz o 5 latku bo póki co ustaliliśmy tylko, że nie rozumiesz czytanego tekstu. To po co ci jakieś argumenty?
14.12.2021 13:33
0
@6 I to mnie mocno zastanawia. Ile środków poświęcił Mercedes na rozwój tegorocznej konstrukcji kosztem następnego sezonu. I czy w ogóle, przecież to Lewis robi różnicę a nie bolid.
14.12.2021 14:04
0
11. No wlasnie dyskusja nie ma sensu, bo Verstappen na ten tytul pracowal latami. Nie przyszedl na gotowe tak jak Lewis w sezonie 2007 a potem trafil do zespolu, ktory nie mial zadnej konkurencji. Zwroc uwage na to, ze gownoburza powstaje dlatego, ze ludzie biora pod uwage sama jazde na torze, ale zeby ten sukces pokazany na torze mogl nabrac mocy prawnej musi wydarzyc sie szereg zakulisowych nieczystych gierek, negocjacji, intryg i walizek zielonych.
14.12.2021 14:36
0
Ten sezon był epicki, bo o tytuł walczyli dwaj killerzy - naturalne talenty, którym łatwo przychodzi adaptacja do nowych warunków i bolidów. Moim zdaniem Max był lepszy w tym sezonie, ale Lewis potwierdził, że należy do grona najlepszych w historii. I nie oceniam tego tylko na podstawie sukcesów (one są wypadową posiadania wiele lat klasowego bifu), ale ogólnej postawy Brytyjczyka. Ten sezon, choć przegrany przez niego, jest bardziej wartościowy od każdego tytułu, jaki zdobył. Pełen szacun dla obu gigantów. :))
14.12.2021 14:42
0
@Krukkk - ludzie już tak mają. Na fejsie mamy wysyp świeżych kibiców, którzy zero jedynkowo patrzą na to wszystko. Tyle osób ma ból czterech liter o GP Abu Żabi, ale nie wspomną o tym, że nie byłoby żadnej walki do ostatniego wyścigu sezonu, gdyby nie wiele straconych punktów przez Maxa. Szkoda, że ten sezon nie przyszedł rok wcześniej, bo Max zostałby najmłodszym mistrzem świata. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, by gonił rekordy. Wszystko będzie zależeć od układu sił. Hamilton przed laty godził się l już z faktem, że po 2008 roku nie zdobędzie tytułu, ale los dał mu możliwość osiągnąć to, co osiągnął. Pzdr
14.12.2021 14:44
0
Nie rozumiem jak można widzieć problem w tym że Lewis zachował się godnie i sportowo podając rękę. Przecież to nie wrestling, ogólnie nie przepadam za nim przez to że trochę się wywyższa. Ale ten gest był na miarę mistrza o porządnego człowieka. Stało się, przełknął to i pogratulował bo było za co. Obaj na to zasłużyli ale jeden miał więcej szczęścia
14.12.2021 14:46
0
72-letnia historia F1 poświęcona na ołtarzu papierowego zwycięstwa, na zawsze skażonego hańbą FIA. Historia zawsze odnotuje to jako skażone zwycięstwo i do poważnego naruszenia podstawowych zasad i zasad fairplay. Kto cieszy się takim zwycięstwem?
14.12.2021 14:49
0
Lewis był przyzwyczajony do tego, że nie musi się za bardzo starać. Od czasów dominacji Mercedesa tylko Rosberg dawał mu jakiś sensowny wycisk, a teraz gdy pojawił się ktoś szybszy od niego w równie szybkim bolidzie to nie wie jak się zachować i zapomniał jak się "bije" z innymi kierowcami? Dlatego właśnie (moim zdaniem) nie będzie lepszym kierowcą od Michaela nawet jeśli przebije jego liczbę tytułów. Schumi musiał poświęcać mnóstwo czasu żeby pomóc w rozwoju Ferrari, a Hamilton wsiadł do rakiety i myślał, że nikt szybszy się nie pojawi.
14.12.2021 14:53
0
@19 Hamilton, nawet w bolidzie Wiliamsa wygrał by z Maxem gdyby zasady były fair Play !
14.12.2021 15:09
0
Andi66 , chce się śmiać z twoich postów ale to trochę tak jakby śmiać się z upośledzonego . Wszyscy już pogodzili się z porażka a ty nadal uprawiasz swoją propagandę
14.12.2021 15:16
0
@20 Nawet idąc na piechotę by go pokonał. W sumie to nie musiałby nawet iść, przecież Lewis szybciej stoi niż Verstappen jedzie bolidem XD
14.12.2021 15:25
0
@andi66 - weź jakąś maść na ból czterech liter, bo widać że boli Cię tytuł Maxa tak, jakby ktoś Cię okradł z grubej kasy. ;))
14.12.2021 15:28
0
@Bartko - heh, mam niezły polew z fanatyków Hamiltona. Wreszcie znalazł pogromcę i to pomimo posiadania dużo lepszego bolidu w skali sezonu. Długo będzie ich piekło. Pzdr
14.12.2021 15:34
0
@AndTheRaceIsOn - dokładnie. Schumi latami z Ferrari dochodził do swoich sukcesów. Hamilton przyszedl z kolei na gotowe, bo w drugim roku startów dostał maszynę do wygrywania i miał ją przez lata. Po okresie z Rosbergiem walczył sam że sobą lub sam korzystał na problemach rywali. Piszą o papierowym mistrzu Verstappenie, a zapominają w jakich okolicznościach większość sukcesów Brytyjczyka miało miejsce. Tegoroczny tytuł też by zdobył, korzystając na pechu rywala. Oliwa jednak sprawiedliwa. Żenada... Pzdr
14.12.2021 15:41
0
Zamknąć się tam
14.12.2021 16:25
0
Mercedes został oszukany w Abu Dhabi. Tylko debile tego nie widzą. Dyrektor chciał puścić wyścig ale zabrakło mu okr aby wszystko zgrać w czasie. Czy jest tutaj jakiś fan Maxa, który jest w miare zdrowy umysłowo aby odpowiedzieć na jedno pytanie. Jedno. Dlaczego Maxowi zjechały auta do walki? A Sainz owi nie zabrali z drogi Ricciardo i Strolla? Dlaczego Sainz nie mógł walczyć z Maxem o 2 miejsce a potem aby wygrać?
14.12.2021 16:33
0
@27. XandrasPL Nikt Ci na to pytanie nie odpowie, oni mają klapki na oczach.
14.12.2021 16:33
0
@16 "Hamilton przed laty godził się l już z faktem, że po 2008 roku nie zdobędzie tytułu, ale los dał mu możliwość osiągnąć to, co osiągnął. Pzdr" Rozumiem że jesteś fanem Verstappena,można powiedzieć nawet psychofanem ale piszesz kompletne bzdury wywnioskowane z twojej wyobraźni.Po 2008 nadszedł rok BrawnGP gdzie nikt z nimi nie miał szans,a potem lata 2010-2013 gdzie RB miał najlepszy bolid i powinien być z daleko z tyłu.Ferrari miało lekka przewagę nad Mclarenem albo byli na równi.Więc oczywiste jest to że nie miał szans wielkich na MŚ.Zajmował 4 miejsce w generalce zazwyczaj i bił się regularnie z RB i Ferrari.Ale walczył o MŚ po mimo że nie miał najlepszego bolidu. A teraz nawiąże do tego sezonu. Kibicowałem jednemu i drugiemu,mieli bolidy na równi oprócz końcówki sezonu(RB był minimalnie gorszy)Verstappen czasem przesadzał ze swoja agresją,wręcz był chamski ale do Schumiego albo do Senny jeszcze mu brakowało.Hamilton z drugiej strony mam wrażenie że jeździł zbyt asekuracyjnie i miekko,co pewnie świadczy o tym że po prostu wcześniej nie miał godnego przeciwnika przez lata dominacji Mercedesa.Wygrał Verstappen bo na to zasłużył ale Ham też w pełni na to zasługiwał.Ale pisanie że Ham nie zasługiwał albo był o gorszy od Verstappena i gdybanie,gadanie o tym ile stracił punktów,albo że Verstappen miał pecha jest abstrakcją.Pisanie że Hamitlon miał mase szczęścia ogólnie w karierze jest prawdą,w tym sezonie nie koniecznie,bo suma sumarum to Verstappen miał tytuł MŚ podany na złotej tacy w ostatnim wyścigu.A przede wszystkim musi się poprawić sędziowanie,bo to co robili w tym sezonie to żenada i pośmiewisko. Ogólnie patrząc na to forum i na te komentarze,świat schodzi na psy.Mało osób jest bardzo którzy oceniają sytuacje w miarę obiektywnie.Są fanatycy Hamiltona albo Verstappena,stopień hipokryzji przekracza wszelkie granice.Coraz gorzej to się czyta. Oby więcej takich sezonów ale z dużo lepszym sędziowaniem. Elo
14.12.2021 16:34
0
@29 edit. daleko z przodu *
14.12.2021 16:48
0
@Raptor202 odnośnie 22. Rozbawiła mnie Twoja riposta. Można by rzec że Hamilton to taki Chuck Norris :-)
14.12.2021 16:54
0
Ja w tym pojedynku kibicowałem Hamiltonowi, bo nie lubię delikatnie mówiąc Maxa i nie chciałem, żeby zdobył tytuł. Jednak obiektywnie trzeba przyznać, że na przestrzeni sezonu to On prezentował wyższy poziom. Popełniał bardzo mało błędów i wykorzystywał niemal każda okazję i zawsze maksymalnie minimalizował straty. Miał także więcej pecha przez co stracił kilkadziesiąt punktów. Gdyby nie to, to mistrzem byłby dużo wcześniej. Takie są fakty dotyczące Holendra. Z drugiej strony mamy Hamiltona, który przez błędy swoje i zespołu stracił minimum 70 punktów. Gdyby tak przejechał bezbłędny sezon i wykorzystał każdą okazję to spokojnie byłby mistrzem. Gdyby nie te błędy... To jest moja obiektywna opinia z perspektywy kibica Hamiltona w tym pojedynku. Tylko czemu fanów Maxa nie stać na obiektywne, uczciwe postawienie sprawy i powiedzenie: okej w tym ostatnim wyścigu Lewis był dużo lepszy, ale przez błędy dyrekcji wyścigu stracił mistrzostwo. Ciekawe co fani Maxa powiedzieliby w odwrotnej sytuacji, gdyby to On znajdował się na miejscu Hamiltona. Reasumując: Max bardziej zasłużył na tytuł, ale nie w takich okolicznościach, jak w tym ostatnim wyścigu.
14.12.2021 17:11
0
Max jest młodym gniewnym wilkiem żądnym krwi tytułu a Lewis osiadł na laurach, stracił czujność i oko tygrysa i tyle w temacie. Gdyby przerwali wyścig albo skończył by się za SC to by było podobnie jak z Senną i Prostem, gdzie Ayrton był takim wilkiem a Alain panem kalkulatorem. Jak bardzo te dwie pary z perspektywy lat są do siebie podobne. Ale tak już jest w każdym sporcie, jak stary sportowiec straci oko tygrysa i czujność to młode wilki go pożrą.
14.12.2021 17:35
0
I jeszcze jedno tak na marginesie to do wszystkich i sympatyków Maxa i Lewisa. Popatrzmy na siebie i swój styl jazdy na drodze, czy znajdzie się tu choć jedna osoba która jeździ prawidłowo i nigdy nie złamała przepisów ruchu drogowego a to wyprzedzając w miejscu niedozwolonym albo przekraczając prędkość a to tylko zwyczajna jazda autem a nie wyścig. Teraz już osiadłem na tyłku z perspektywy lat i denerwuję się jak ktoś wciska mi się przed maskę ale po chwili uświadamiam sobie że za młodu też taki byłem - młody i gniewny. Myślę że każdy z nas gdyby dostał w życiu szanse pościgania się na torze i niekoniecznie w F1 to by chciał wygrać za wszelką cenę szukając każdej luki, każdej nadarzającej się okazji i to bezpardonowo.
14.12.2021 18:38
0
@34 Ale tak jak w realnym świecie masz policje i mandaty,tak w Formule jest FIA i kary.Tyle że FIA na tle policji nawet naszej w Polsce to i tak śmiesznie wygląda.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się