WIADOMOŚCI

Vettel rozważa koniec kariery w F1?
Vettel rozważa koniec kariery w F1?
Już po sześciu wyścigach sezonu 2019 po świecie Formuły 1 zaczęły krążyć pogłoski o przyszłości czterokrotnego mistrza świata.
baner_rbr_v3.jpg
Po Grand Prix Monako zaskakującą informację o Sebastianie Vettelu podał Joe Saward. Jest to znany brytyjski dziennikarz, który od lat pojawia się w padoku Formuły 1.

Polskim kibicom może kojarzyć się negatywnie, bo głośno mówił o tym, że uważa zakontraktowanie Roberta Kubicy w Williamsie za błąd. Saward bardzo wcześnie poinformował jednak, że duet Russell - Kubica w ekipie z Grove jest prawdopodobny.

Dziennikarz dowiedział się, że być może Vettel przestanie ścigać się w królowej motorsportu po zakończeniu sezonu 2019, mimo tego, że ma umowę z Ferrari także na 2020 rok.

"Najbardziej szokująca plotka, która zaczęła rozprzestrzeniać się po padoku w Monako, dotyczyła tego, że Sebastian Vettel rozważa odejście z Formuły 1 po tym sezonie w wieku 31 lat. Po zdobyciu czterech tytułów z Red Bullem w latach 2010-2013, spróbował wrócić na szczyt z Ferrari. Popełnił kilka błędów i teraz jest pod presją młodszego Charlesa Leclerca, który ma najwyraźniej większy potencjał."

"Byłby to wybór w stylu Nico Rosberga, który opuścił F1 po triumfie w 2016 roku, będąc świadomym, że trudno byłoby mu o kolejne sukcesy. Wielkim pytaniem jest oczywiście to, kto zastąpiłby Vettela. Krążą informacje o Sergio Perezie, Kevinie Magnussenie, Romainie Grosjeanie i Valtterim Bottasie."

Póki co są to tylko pogłoski, co dojść jasno zaznaczył Saward, ale scenariusz nie wydaje się niemożliwy. Już po sytuacji z zeszłego roku można było wywnioskować, że pozycja Sebastiana w Scuderii trochę się zmieniła. Kontynuowanie pracy, którą rozpoczął nieżyjący już Sergio Marchionne, czyli m.in. zatrudnienie Leclerca zamiast Raikkonena, było ruchem, któremu Niemiec z pewnością nie przyklaskiwał.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

49 KOMENTARZY
avatar
ZL67

29.05.2019 12:31

0

najwyższy czas....!


avatar
Vendeur

29.05.2019 12:36

0

Żeby nie było, że nie pisałem proroczo... i to wielokrotnie... o Robercie, który zastąpi Vettela ;).


avatar
Del_Piero

29.05.2019 12:56

0

Jeśli Vettel rzeczywiście odejdzie po tym sezonie, a nawet dopiero za rok, to Ferrari powinno natychmiast zarzucać sidła na Ricciardo albo Alonso. Żadnego Grosjeana, Magnussena, Pereza, a Mercedes nie ma powodu by się pozbywać Bottasa. Jeśli chcą w końcu coś wygrać, to potrzebny kierowca z topu.


avatar
giovanni paolo

29.05.2019 13:00

0

bolid bolidowi nierówny, sezon sezonowi nierówny potrzeba jeszcze furę szczęścia, Vettel zdobył cztery majstry, masę rekordów i kilka innych tytułów jak wicemistrz w 2009 i te w Ferrari Hamilton od razu trafił do najlepszego zespołu, a w sezonie 2009 i dalej, nic szczególnego nie pokazywał, do czasu ery hybrydowej, ale jednak mało kto umniejsza jego umiejętności w zestawieniu z maszynami, jakimi jeździł, wręcz przeciwnie do w/w Niemca Verstappen jest uważany za ogromny talent, często to udowadnia, a jednak to jego piąty sezon i ani razu nie stał na "podium" w klasyfikacji kierowców na koniec sezonu (czyli nawet tytułu drugiego wicemistrza nie posiada) a przytoczone w artykule wypowiedzi to teorie spiskowe, chyba że macie DOWODY?


avatar
pawel1x4

29.05.2019 13:00

0

Mercedes "odda" Botassa , a za niego wejdzie Russel


avatar
elin

29.05.2019 13:02

0

@ 2. Vendeur Do Mercedesa jak najbardziej, ale do Ferrari.... - o NIE! ;-). Przy tym co wyprawia ten zespół, to lepiej nich Robert trzyma się od nich jak najdalej :-). A poważnie - nawet jeśli w tej plotce jest ziarno prawdy, to już na pewno nie uwierzę, że na liście możliwych zastępców Vettela znalazły by się takie nazwiska, jak Magnussen, czy Grosjean ....


avatar
ds1976

29.05.2019 13:10

0

Jeżeli coś w tym jest to już Scuderia rozmawia z Verstappenem. W nieco słabszym czerwonym bolidzie tylko Holender i Alonso są w stanie rzucić wyzwanie Lewisowi.


avatar
Michael Schumi

29.05.2019 13:39

0

Tego się nie spodziewałem, ale cóż - może to i dobrze, bo niestety ten typ kierowcy nie był w stanie poważnie rzucić wyzwania Mercedesom. Vettel zbyt często popełniał szereg błędów w odróżnieniu do Hamiltona, którego ostatni błąd pamiętam, że miał miejsce w Hiszpanii 2016 r. Vettel miał ich więcej i zaważyły one wielokrotnie na jego straconych szansach na tytuł. Z kierowców przymierzanych do jego fotela - byle nie Grosjean.


avatar
Raptor202

29.05.2019 13:43

0

Ja bym się w sumie nie zdziwił, gdyby Ferrari sięgnęło po jakiegoś średniaka, żeby mogli dalej sobie praktykować swój model schumacherowy, gdzie drugi kierowca jest tylko pachołem. Obecnie trudno o taki scenariusz, bo Leclerc i Vettel jeżdżą na podobnym poziomie.


avatar
amol

29.05.2019 15:03

0

Ricciardo objechał Vettela w RedBull, teraz debiutant Leclerk okazuje się szybszy od Vettela. Ja uważam, że Vettelowi brakuje argumentów i szybkości, wie że się pogrąża swoim brakiem umiejętności na miarę 4 krótkiego mistrza świata, dlatego może odejść.


avatar
XandiOfficial

29.05.2019 15:04

0

Jak już to po sezonie 2020 bo powiedział, że obowiązkiem jego jest wypełnienie kontraktu. Nie chce mi się jednak wierzyć, że to zrobi. Niestety przeraża mnie fakt, że taki dziennikarz to pisze. Wolałbym go widzieć w innym zespole, który mógłby wynieść w górę niż aby miał kończyć karierę. Prawda jest taka, że to Merc ma spokojną ławkę. Lewis, który gdyby chciał na najwyższym poziomie może jeździć przez kolejne 5 lat. Bottas się ogarnął a zawsze to średnio solidny drugi kierowca w zespole. (koleś nie wytrzyma tego sezonu ale dziwi mnie jego dobra forma) Mają Ocona, któremu nie dają nawet testować bolidu a dają Mazepinowi za kasę. Do tego Russell już się ogrywa w Williamsie. Ferrari? Kimi tam jeździ bo swoim doświadczeniem i umiejętnościami rozwala kierowców środka stawki gdy Alfa na to pozwala. KIMI to KIMI ale rozwija ten bolid, zespół. Więc kto za Vettela? Ferrari jak Barcelona. Miała wychowywać a będzie sprowadzać z poza swojego kręgu. Giovinazzi? Narazie jest stracony. Schumacher? Ładne manewry na kierowcach z 2 dziesiątki F2. Do tego mają multum tych typów w swojej akademii, którzy są rozsiani po różnych seriach a i tak kończą z nimi współpracę. Taki zespół, że po wypadku Massy nie mieli gotowe 3 kierowcy, który byłby ogarnięty z bolidem i przygotowany do wyścigów. Wsadzili Badoera, który 10 lat nie siedział w bolidzie. HAHAHAH. Potem Fisichella ale nie ogarniał bolidu. Taka polityka Ferrri, że nawet na testach nie dają testować komuś tylko jak jest wymóg czyli test młodego kierowcy. Nie wiem czy to kwestia wyłącznie Vettela czy Ferrari albo po części obu stron ale aktualnie na możliwości Ferrari nie ma lepszego składu niż Vettel i Leclerc. Rzekomo 3 kierowcą w razie czego jest GIO ale dopóki jest Kimi sięgałbym po niego. Okej będzie Charles i wolny GIO. Leclerc ma komfort. Zespół pod niego. Może walczyć. Jednak to wciąż młody Leclerc po jednym świetnym sezonie. Wcześniej za najlepszych debiutantów uważani byli Verstappen w Tororoso 2015 Lewis w McLarenie 2007 Vettel w Tororoso 2008


avatar
sebsaa

29.05.2019 15:12

0

Bardzo prawdopodobny scenariusz jest taki, że to Kubica może przejść do Ferrari jako nr 2. W ostatnim Vlogu Cezary Gutowski puścił pewnego rodzaju "oczko" do kibiców i nie chciał rozwijać tego tematu dalej. Oczywiście może być też tak, że błędnie odczytałem intencje ale...


avatar
Fanvettel

29.05.2019 15:29

0

Ludzie..........Vettel bedzie nadal w F1 !


avatar
darek20081

29.05.2019 15:59

0

Ja wolabym zamiast Magnussena,Grosjeana i Pereza ,Bottasa bym tam posadzil lub Verstappena ,bo oni mają wielki potencjał na wielkie wygrywanie wyscigów


avatar
Vendeur

29.05.2019 16:29

0

@6. elin Nie wiem, czy jest jakieś ziarno prawdy w plotce z newsa, natomiast w mojej owszem, a nawet kiełkuje! :D


avatar
sliwa007

29.05.2019 16:43

0

To będzie najlepsza decyzja jaką Vettel może podjąć. Trzeba zrobić miejsce młodszym i bardziej perspektywicznym zawodnikom.


avatar
Ilona

29.05.2019 16:54

0

16. sliwa007 - serio? to może w pierwszej kolejności niech robią miejsce starsi od niego Raikkonen, Hamilton i Kubica.


avatar
Ilona

29.05.2019 16:56

0

Pewnie wielu by się ucieszyło, ale nie ma takiej opcji. Seb jeszcze nie odejdzie z f1.


avatar
Vendeur

29.05.2019 17:07

0

Jedna zaślepiona psychofanka już się pojawiła, jeszcze tylko brakuje drugiej... :)


avatar
slawusdominus

29.05.2019 17:20

0

Vettel już nic nie osiągnie z Ferrari. Jedyna szansa była w poprzednim sezonie, którą zmarnował. Ten sezon to porażka w wykonaniu Ferrari, a na dodatek jest bardzo szybki Leclerc. Vettelowi pozostaje tylko liczyć na jakiś cud w postaci jakiegoś udanego transferu do innego zespółu lub koniec kariery bo nie wydaje mi się, żeby chciał powtórki z 2014.


avatar
Grellenort

29.05.2019 18:01

0

Wątpię w taki scenariusz, Vettel ma wciąż sporo do powiedzenia w Ferrari co widać w trakcie wyścigów i decyzji w zespole. Jednak niewątpliwie jego pozycja będzie słabła jeśli nie zacznie prezentować się lepiej. Bo wg mnie w tym momencie jeździ mocno poniżej swoich możliwości. Również w Monako pojawiły się plotki o odejściu Leclerca z Ferrari po sezonie 2019... Co do Kubicy, tutaj jestem niemalże pewien że jeszcze założy czerwony "kombinezon". W cudzysłowie, ponieważ w przypadku nie utrzymania fotela na 2020, nie zdziwię się jeśli rozpocznie w Ferrari pracę w symulatorze i jako kierowca rozwojowy.


avatar
PiotrasLc

29.05.2019 18:28

0

@ 12. sebsaa Nawet nie wiesz jak było to wspaniałe , ale niestety juz nie realne , z ogromnym szacunkiem do Roberta ale on już miał swoją szansę w Ferrari i jej nie wykorzystał


avatar
Vendeur

29.05.2019 18:33

0

@21. Grellenort Ma sporo do powiedzenia, dopóki ma kontrakt, z uwagi zapewne na zapisy w nim.


avatar
Grellenort

29.05.2019 19:14

0

@23 dokładnie to miałem na myśli, patrząc na to, że kontrakt ważny jeszcze 1,5 roku więc ma i jeszcze przez chwilę będzie miał coś do powiedzenia. O zapisach w owym kontrakcie plotek jest całe mnóstwo.


avatar
josef

29.05.2019 19:48

0

Fajnie by było. gdyby rzeczywiście odszedł. Osobiście uważam to za całkiem możliwe. W ogóle nie widać po nim zaangażowania. Okazało się ,że jest jedynie średnim kierowcą i to go chyba gnębi. Dlatego myśli o odejściu. Jeśli chodzi o ewentualnego następcę to nie wierzę,że to może być ktoś z trójki :Magnusen,Grosjean, Perez. Najpewniej Verstappen albo Ricciardo. Bottasa jakoś nie widzę w Ferrari.W każdym razie byłyby ruchy transferowe w górnych rejonach stawki.


avatar
XandiOfficial

29.05.2019 19:59

0

średnim kierowcą XDDDDD To ja nie wiem kim dla Ciebie był np. Yuji Ide albo Palmer. W F1 za kasę nie dostają się nawet średni kierowcy. Są dobrzy, bardzo dobrzy i można sobie to ciągnąć tak przez 3 lub 4 kolejne gałęzie jakości.


avatar
FanHamilton

29.05.2019 20:01

0

Vettel Pozostanie w F1 5 lat !


avatar
Jakusa

29.05.2019 20:18

0

Czyli jednak Kubica w Ferrari, no to świetny duet się szykuje. Oby tylko Robert był ich w stanie ustawić do pionu z Leclerc'iem, bo jak nadal będą tak partaczyć to znowu przejdzie mu tytuł mistrzowski koło nosa.


avatar
hubos21

29.05.2019 20:26

0

Z RBR też miał kontrakt a mimo wszystko mógł odejść


avatar
XandiOfficial

29.05.2019 20:34

0

Vettel z tego co mówili miał kontrakt: Pierwszy 3 letni: 2009-11 Drugi 3 letni + 1 lub 2 bo mówił, że i tak będzie chciał przejść do Ferrari. Nie wiem czy to była prawda. Czytałem to tutaj w 2014 roku. Ciekawe czy ktoś w ogóle ogarnia, że Vettel miał propozycje z Ferrari już w sezonie 2009? A ni wiedzą eksperty.


avatar
TomPo

29.05.2019 21:15

0

No coz... od momentu ogloszenia Lec jako kierowcy Ferrari, mowilem ze kariera Vet moze sie szybko zakonczyc. Gosc nie znosil presji, gdy mial parasol i Rai, wiec teraz tym bardziej jest w kropce. Mlody naciska, wynikow nie ma, baczki sa jak byly, walki tez nie widac, bo strach paralizuje... a nie zanosi sie by Ferrari zbudowalo furmanke o 1s szybsza od wszystkich, jak kiedys RBR, by mozna bylo spokojnie dowozic PP do mety. Kto ewentualnie za Jego miejsce? Bot? Ric? Max? Alo? a moze Lewisa skusza? Choc predzej chyba Lec wyladuje w Mercedesie, niz Lewis w Ferrari ;)


avatar
elin

29.05.2019 22:17

0

@ 15. Vendeur W takim razie, pozostaje cierpliwie czekać na to co wyrośnie ... i oby okazało się czymś bardzo pozytywnym ;-).


avatar
Kruk

29.05.2019 22:46

0

Szkoda mi Ventyla, facet nie potrafił zejść ze sceny niepokonany-zejdzie ze sceny pogoniony miotłą. Kontrakt? Jeżeli Ferrari będzie miało taki kaprys, zproponują Vettelowi propozycję nie do odrzucenia. Prawdą jest, że Ferrari to dziwna stajnia-ziarno niepokoju zasiał Alonso. Kierowca z krwi i kości, a tytułu nie zdobył. Czyżby Briatore miał rację, że Ferrari powinno "odwłosić" swój zespół?


avatar
giovanni paolo

30.05.2019 08:39

0

31. wyników nie ma bo bolid niedomaga i brak odrobiny szczęścia sezon się jeszcze nie skończył panie teoretyku spisku


avatar
weres

30.05.2019 12:46

0

W tym sezonie przy wsparciu Ferrari Vettel może wygrać z Leclerciem jak za rok tego wsparcia nie będzie, to Seb skończy z dużą stratą do monakijczyka. Czy Niemiec będzie chciał odejść zostawiając po sobie tak złe wrażenie? Dla vettela lepiej odejść po sezonie 2019. Dla Ferrari to też szansa, bo jak Merc będzie chciał wstawić Ocona to będą mieli szansę na Bottasa, a jak fin się nie sprawdzi to w 2020 będą mogli wybierać spośród wielu kierowców.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu