WIADOMOŚCI

Lewis Hamilton uniknął dotkliwej kary
Lewis Hamilton uniknął dotkliwej kary
Lewis Hamilton uniknął dotkliwej kary za naruszenie regulaminu F1 podczas pierwszej sesji treningowej przed GP Brazylii. Ukarany grzywną 15000 euro został natomiast jego zespół.
baner_rbr_v3.jpg
Przypomnijmy iż w pierwszej sesji treningowej Hamilton użył dwóch zestawów opon deszczowych. Regulamin F1 pozwala kierowcom w piątek użyć tylko jednego zestawu opon przejściowych oraz jednego opon deszczowych.

Podobnego wykroczenia dopuścili się Takuma Sato oraz Jenson Button. Zespoły tych kierowców zostały także ukarane grzywną 15000 euro.

„Aby uniknąć możliwości odniesienia korzyści przez którykolwiek z trzech zespołów podczas pozostałej części weekendu, które mogłyby być spowodowane posiadaniem używanych opon deszczowych, każdy z wymienionych zespołów natychmiast dobrowolnie odda opony do delegata technicznego FIA” brzmiało oświadczenie stewardów.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

116 KOMENTARZY
avatar
Marti

19.10.2007 23:12

0

Kara jest, ale i tak nie zadowoli 99% czytających i wypowiadających się na tej stronie :-)


avatar
AndrzejOpolski

19.10.2007 23:17

0

Takiej kary się spodziewałem. Uważam, że jest sprawiedliwa.


avatar
MaTThiaS

19.10.2007 23:18

0

OMG! Ciekawe jaką kare by dostali Button i Sato jeśli nie było by wśród nich FIAmiltona


avatar
Marti

19.10.2007 23:18

0

Widzę, że zmieniono tytuł posta :-) ciekawe dlaczego?


avatar
AndrzejOpolski

19.10.2007 23:20

0

Jaki był pierwotny tytuł?


avatar
mirekmiras

19.10.2007 23:24

0

Kara jest, bo musi być. Proste przecież, że nie mogła być inna... Ukrać lidera przed ostatnim wyścigiem? Niemożliwe!!!!


avatar
AndrzejOpolski

19.10.2007 23:25

0

MaTThiaS: a jakiej oczekiwałbyś kary dla Buttona i Sato?


avatar
kempa007

19.10.2007 23:26

0

"Lewis Hamilton ukarany... grzywna" ;-)


avatar
Marti

19.10.2007 23:29

0

Ano dokładnie taki. Wnioski zostawię dla siebie :-)


avatar
AndrzejOpolski

19.10.2007 23:31

0

Pierwotny tytuł to mała manipulacja.


avatar
annett90

19.10.2007 23:32

0

uklady, uklady, uklady:/ dokladnie, gdyby nie FIAmilton, to jenson i takuma zostaliby ukarani, ale nie grzywna...


avatar
kempa007

19.10.2007 23:35

0

nie mam nic od Hamiltona, cenie jego umiejetnosc ale nie chce zeby zostal mistrzem :( To sprowadzi cala historie F1 do parteru, a tak jest cos w blasku tego sportu. Nie chce zeby Hamilton zostal mistrzem, bo McLaren sam na wlasne zyczenie sie wplatal w afere szpiegowska to raz, a dwa jak Bernie mowi, ze dla niego LH to prawdziwy mistrz i blogoslawienstwo to tez mnie gdziesw krzyzu strzela :(


avatar
Borg

19.10.2007 23:41

0

jesli skok na bank to z Hamiltonem, jesli jazda pod wplywem alkoholu to z pasazerem - Hamiltonem, jesli przychodzi komornik to postraszyc Hamiltonem ..... Cos mi sie zdaje, ze z ery Chucka Norrisa przejedziemy w ere Hamiltona. Jesli masz problemy z prawem - powolaj sie na Hamiltona :D


avatar
931bw

19.10.2007 23:43

0

ostatnio pani chciała mnie zapytać i powiedziałem ze zadzwonie po hamiltona to się zamkła


avatar
AndrzejOpolski

19.10.2007 23:49

0

931bw: jeżeli dobrze rozumiem twój post to napisałeś o swoim zdarzeniu z nauczycielką. Domyślam się, że była to polonistka :-)


avatar
Kurasek

19.10.2007 23:49

0

Oczywiscie jak zwykle FIAmilton uniknął kary...


avatar
Kazik

19.10.2007 23:50

0

No tak kempa007 tylko weż pod uwagę,że jak już raz jakiś forumowicz się zacietrzewił i uznał,że Hamilton na forum jest dyskryminowany to tym bardziej zwolennicy tej tezy(podobnież tylko 1 %) uznają,iż dochodzi znowu do elementów rasistowskich (to ostatnio bardzo modne).


avatar
kennijczyk

19.10.2007 23:51

0

no lol. nigdy ten koles w tym sezonie nie bedzie dla mnie mistrzem jak wygra. podarowano mu za duzo punktow. . dziurawych opon i awari silniks zycze temu panu.


avatar
dominikzdziabek

19.10.2007 23:54

0

Pamietam poczatek sezonu kiedy wszyscy zachwycali sie Hamiltonem a krytykowali Alonso. Pod koniec sezonu wielu z Was modli sie o to, zeby Lewis wypadl z toru lub mial defekt. Co mozecie zarzucic mlodemu Anglikowi? Jest fenomenalnym kierowcom podobnie jak Fernando, ale poza torem jest jego przeciwienstwem. Podczas gdy Hiszpan przez caly czas wypowiada sie w sposob niepochlebny o swoim partnerze z teamu, to Hamilton jest caly czas usmiechniety. Nawet po tym jak wszedl do boksu po wypadnieciu z toru podczas GP Chin. Co wtedy zrobilby Alonso??? A pamietacie co powiedzial Lewis na temat zachowania Alonso podczas kwalifikacji na Wegrzech? Zastanowcie sie czy Alonso zasluzyl na 3 tytul mistrza swiata. Czy jest tak dobry jak Lauda czy Senna? Poza tym jego zachowanie poza torem swiadczy o tym ze ma jakis problem z samym soba i przydalby mu sie zimny prysznic. Pozdrawiam!


avatar
dominikzdziabek

20.10.2007 00:01

0

Czy rzekome faworyzowanie Hamiltona dalo mu jakokolwiek punkt??? Gdyby Robert zderzyl sie z Alonso rowniez dostalby kare. Taka przynajmniej mam nadzieje. Moim zdaniem sedziom moglo chodzic o to, zeby zaden kierowca nie probowal wplynac na wynik mistrzostw swiata w sposob nie przepisowy. Hamilton, mimo ze pokonal pamietny zakret dziwnym torem jazdy, byl z przodu.


avatar
tomekrush

20.10.2007 00:05

0

marti i andrzejopolski trzymam kciuki aby Wasz ulubieniec nie zdobył tytułu mistrzowskiego:)Mam już dość tego rozbrykanego i rozpieszczanego chłopca:) Mistrzem ma zostac kierowca który na to zasłuzył:)!...... .tu wpiszcie sobie nazwisko:)


avatar
iceman

20.10.2007 00:08

0

dominikzdziabek po pierwsze to nie te czasy aby wspominac Laude i Senne po drugie co ma tytul do zachowania poza torem sam dobrze wiesz jakia atmosfera panuje w teamie tez by ci siadla psycha po trzecie gdyby wszystkie wyscigi odbywaly sie zgodnie z zasadami to Hamilton napewno nie bylby teraz liderem tylko walczyl o tytul z dalszej pozycji nie wspomne juz o zachowaniu jego wlasnego teamu w stosunku do niego a usmiechac sie moze kazdy :) a ja osobiscie uwazam ze to Kimi powinin zdobyc tytul bo jest najlepszy


avatar
Marti

20.10.2007 00:09

0

Aby zrozumieć zachowanie Alonso, trzeba by się cofnąć i to daleko, konkretnie do czasów jego dzieciństwa. W dużej mierze ukształtowało go tak wychowanie. Nie chcę bardziej zagłębiać tego tematu, ponieważ nie sądzę, że jest ciekawy (dla większości przynajmniej). Moim zdaniem w tym roku nie zasłużył na 3. tytuł, a porównanie z Laudą i Senną nie jest adekwatne, ponieważ nie jeżdżą w tym samym czasie. Myślę, że zarówno Lauda jak i Senna mieli znacznie więcej szacunku dla ludzi (w tym pracodawcy) niż ma Alonso, poza tym walczyli na torze ze swoimi partnerami z zespołów a nie marudzili, że nie maja statusu numer 1, który im się należy.


avatar
dominikzdziabek

20.10.2007 00:11

0

Hamilton zasluzyl poniewaz jak dotad popelnil mniej bledow niz Alonso. Kimi rowniez zaluzyl, poniewaz oprocz bledu w Monaco nie pamietam, aby Fin popelnil wieksz blad. Ma po prostu pecha Ale mistrzem moze zostac tylko jeden. Alonso pokazal w tym roku ze jest slaby psychicznie i troche niezrownowazzony, a takze pod presja popelnia blad za bledem. Zobaczymy jak zachowa sie Hamilton pod presja, jaka bedzie na nim ciazyc w niedziele. Moze popelnic blad.


avatar
iceman

20.10.2007 00:12

0

Marti apropo szcunku do pracodawcy to chyba zapomniales o tym jak Hamilton rozmawial z Denisem przez radio to nazywasz szacunkiem?


avatar
iceman

20.10.2007 00:14

0

Napisales wczesniej czy faworyzowanie hamiltona dalo mu jakies punkty zastanow sie i sam sobie odpowiedz


avatar
AndrzejOpolski

20.10.2007 00:14

0

tomekrush: do wyścigu jeszcze ponad 24h - jak tak długo będziesz trzymał kciuki to ci ręce zdrętwieją i nie będziesz mógł nic napisać na forum :-) Tak, chcę aby wygrał LH gdyż uważam, że jako kierowca jeździł najlepiej w tym sezonie.


avatar
Kazik

20.10.2007 00:16

0

Marti-Twoje komenty dot. Alonso to już po prostu zboczenie (nie wiem czy wiąże się to z dzieciństwem).


avatar
Marti

20.10.2007 00:18

0

tomekrush - pewnie o tym nie wiesz, więc pozwól że napiszę: moim faworytem na początku sezonu był Massa, ale udowodnił, że nie jest formatem kierowcy na mistrza. Hamilton jest moim faworytem ponieważ ma największe szanse na tytuł (powinien być wykluczony do końca sezonu razem z Alonso->afera szpiegowska). Nie jestem zadowolona że mistrzostwo wygra kierowca McLarena lub Raikkonen (mało prawdopodobne). Innej możliwości jednak nie ma, ale przeżyję (niejedno już trzeba było przetrwać w tym sporcie). Cierpliwie czekam na tę chwilę, gdy Kubica będzie liderem mistrzostw i będzie walczył o tytuł. To on jest obecnie moim ulubieńcem, jak to określileś, żaden Hamilton, żaden Alonso ani żaden Raikkonen.


avatar
iceman

20.10.2007 00:19

0

AndrzejOpolski zapomniales dodac jezdzil najlepiej kradzionym boilidem w tym sezonie


avatar
dominikzdziabek

20.10.2007 00:19

0

Marti zgadzam sie. Iceman ne wiem czy Kimi jest najlepszy, ale jest napewno bardzo dobrym kierowcom. Ma po prostu ogromnego pecha. Ma jeszcze szanse bo np Alonso moze zderzyc sie z Lewisem :-) A poza tym mistrz powinien zachowywac sie jak mistrz. Czy Schumi poza torem byl taki? Mimo ze budzil wiecej kontrowersji. W McLarenie od zawsze panuje taka zasada ze obaj kierowcy sa rowni. Alonso nie dawal rady we wspolzawodnictwie. A tak poza tym czy atmosfera w zespole bylaby taka gdyby nie on sam? Przeciez to on jest zrodlem konfliktu. Faktycznie, gdyby byl nr 1 to na 100% zostalby mistrzem w tym roku i wtedy pod wzgledem liczby tytulow zrownalby sie z Senna i Lauda. Nie zasluzyl na to. Ma jeszcze na to kilka lat kariery. Senna potrafil wygrac z Prostem w McLarenie, kiedy byli rownymi kierowcami.


avatar
Marti

20.10.2007 00:20

0

Kazik - popytaj ludzi z otoczenia Alonso. Zmienisz zdanie odnośnie moich komentarzy. Gwarantuję Tobie (żałuję, że poruszyłam tę kwestię).


avatar
iceman

20.10.2007 00:20

0

Marti a w czym przeszkadza ci Kimi?


avatar
k.music

20.10.2007 00:22

0

Nie jesten i nie byłem fanem Hamiltona. Ten werdykt FIA uważam jednak za sprawiedliwy i słuszny. Inny, bardziej radykalny mógłbyzepsuć walke o tytuł mistrzowski. A przecież najważniejsze w F1 jest przedstawienie, emocje i adrenalina. Ostatnio FIA stara się jak może by nam kibicą tego nie zabrakło. Mam tylko nadzieje, że gdyby Alonso lub Rajkonen mieli takie wykroczenia, werdykt byłby identyczny. Tak dla dobra kibiców i sportowej rywalizacji ;))


avatar
AndrzejOpolski

20.10.2007 00:23

0

iceman: TAAAAK? A komu ukradł bolid? Czyżbyś pisał o aferze szpiegowskiej? Uważasz, że na 760 stronach Ferrari zmieściło cały plan, rozwiązania techniczne, materiały itd swojego bolidu? Jeżeli tak to cienki ten bolid. Zwykła instrukcja obsługi samochodu średniej klasy ma podobną ilość stron.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu