dominikzdziabek
Ostatnia aktywność
avatar
dominikzdziabek

15.03.2010 21:38

0

Kilkanaście lat temu jak zaczynałem oglądać F1 samochód jadący z przodu tworzył tunel powietrzny, a więc jadący z tyłu zyskiwał. Dziś sytuacja jest odwrotna. Jadący z przodu zakłóca wykwintą aerodynamikę pojazdowi jadącemu z tyłu. Jak więc tu wyprzedzić? Może to zrobić jedynie ten, kto dysponuje szybszym sprzętem lub ma po prostu szczęście. FOM/FIIA powinny powołać grupę inżynierów, które powinny przeanalizować samochodu z lat 90 i obecne. Formuła aby iść do przodu powinna zrobić krok wstecz. Jak już wspomniano kiedyś też nie wolno było tankować, a wyścigi były ciekawe. Bolidy powinno się uprościć do absolutnego minimu jeśli chodzi o aerodynamikę, bo to zabija ten piękny sport, KERS powinien być obligatoryjny, wyścig zbrojeń powinien dotyczyć zawieszenia, hamulców, spalania, skrzyń biegów-zawsze coś się znajdzie. Skróty to oczywiści głupota rodząca bezsensowne niebezpieczeństwo dla kierowców. Co roku 3 wyścigi, gdzie było najmniej wyprzedzania (poza klasykami typu SPA, Monza, Monaco, któe miałyby zagwarantowane miejsce) byłyby zastępowane nowymi torami. Sezon 20 wyścigów. Właściciele torów, aby utrzymać się w stawce inwestowaliby w modernizacje mogące poprawić atrakcyjność. Punktacja też jest dziwna, ale może sięsprawdzi-kwestia przyzwyczajenia. Po 1 pkt za: PP, FL, najszybszy pit, za wyprzedzenie 5 różnych kierowców, najwięcej wyprzedzeń, -1 pkt za brak wyprzedzen. Może ciekawą propozycją jest wprowadzenie 2 obowiązkowych zmian opon i jednego tankowania. Ogólnie z tankowaniem było ciekawiej. Tylko gdyby ruszali do Q3 z małą ilością paliwa. Miejmy nadzieje, że F1 pójdzie w dobrym kierunku.

avatar
dominikzdziabek

03.06.2009 15:45

0

morek153 - ja oglądam F1 od kilkunastu lat i jestem za propagowaniem tego sportu w Polsce. Wkurza mnie jednak ta sezonowość - rok temu boom na F1 bo RK walczył, a dzisiaj już ludzie psioczą i rzadziej oglądają pewnie wyścigi. Sądzę, że w Monaco gdyby była taka prosta to nawierzchnię by wymieniono specjalnie pod ten wyścig.

avatar
dominikzdziabek

03.06.2009 15:18

0

Wracając do wątku GP Polski moglibyśmy się poszczycić "wybitnymi" imrezami towarzyszącymi. W sobotę odbyłby się wyścig Picanto Cup oraz wyścig pomiędzy stuningowanymi BMW, Hondami, VW, Lanosami, Calibrami itp... A w niedzielę przed wyścigiem zawody z cyklu Gwiazdy szaleją na torze, gdzie na starcie ustawiliby się w soich furach "wybitne" postacie rodzimego showbiz. Wojewódzki w Ferrari, Doda w Porsche, Kammel w ferrari, Hołek w Porsche, poseł Misztal w Ferrari (o ile nie sprzedał, ale kupi sobie nowy specjalnie na tę okazję) i inni. Obawiam się również wtargnięcia polskich pseudokibiców na tor w przypadku awarii BMW Kubicy lub lepszej pozycji na mecie Heidfelda.

avatar
dominikzdziabek

03.06.2009 14:46

0

Polski topr w F1 pewnie będzie dwa razy droższy niż podobny obiekt gdziekolwiek na świecie, po jego otwarciu okaże się, że został wybudowany bez pozwolenia na budowę, za pieniądze mafii, albo nie wiadomo co jeszcze i powstanie komisja śledcza. Po piątkowych treningach powstaną koleiny, po kwalifikacjach piewrwsze dziury, dlatego też na jednej prostej będzie zwężenie, bo nasi wybitni drogowcy napewno nie zdążą połatać nawierzchni. Zastanawiam się tylko, czy przy wjeździe na pit lane umieszczą fotoradar, aby za szybko jadący kierowcy dofinansowali nie FIA tylko budżet Państwa, czy też może próg zwalniający? Zastanawia mnie również, gdzie projektanci wcisną tak popularne teraz na naszych drogach rondo i wysepkę? Zmorą kierowców okażą się studzienki, które zapadną się w połowie wyścigu. Wiadomo, że przesadzam, ale takie są nasze możliwości, także GP Polski chyba w 2050. No i jeszcze te próby przekupienia wszystkich, aby Robert wygrał... Bardzo chciałbym być na GP Polski F1 ale mogę nie dożyć ;-)

avatar
dominikzdziabek

03.06.2009 14:22

0

Pan Tilke jest napewno genialnym architektem. Tak na marginesie był profesorem mojego kolegi architekta (praca dyplomowa=> przebudowa Hockenheimringu ;-) ) ale te nowe tory są nudne. Ok mają wspaniałą infrastrukturę i zaplecze, są b. szerokie, ale poza zakrętem nr 8 są nijakie. Nie mają kliamtu. Poza może Valencją (też chyba Tilk???) Za dużo już jest podobnych torów w kalendarzu. Wyścigi na tych obiektach przebiegają w ten sposób, że jest start, później kilka prób utrzymania się za samochodem, próba ataku to już coś, a później stawka się rozjeżdza i oglądamy procesje. Nowe tory powinny być i owszem szerokie, bezpieczne, ale niech będzie z conajmniej 5 długich prostych, po których będzie dohamowanie do 80 - 120 kmh, kilka sekwencji wolnych, średnich zakrętów i kilka szybkich łuków (najlepiej przed wyjściem na długie proste). Oczywiście nie jestem projektantem, ale w dzisiejszej F1 wyprzedzać można praktycznie tylko na ostrym dohamowaniu po długiej prostej, ewentualnie na b. długiej prostej. KERS miał rozwiązać ten problem, ale póki co się nie sprawdza. JEst bardziej bronią defensyuwną (o czym wspominali ostatnio nasi "wybitni" komentatorzy Polsatu). Ciekaw jestem co się będzie działo jak w przyszłym roku wszyscy będą mieli KERSa i zabronią tankować. NA początku ruszą cysterny. Decyzje o zmianie opon będą kluczowe dla przebiegu wyścigu. Wszyscy będą tracić (przez KERS) w wolnych partiach, a wyprzedzanie będzie trudne, bo gdy dwóch nadusi guzik od KERSu to będzie ciężko. Niby 80 KM to sporo nawet jak dla bolidu F1, ale widać, że jest problem wyprzedzić nawet z użyciem tego "cuda". Może nadwozia powinny być coraz bardziej ujednolicane, aby aero nie wpływało na osiągi, a ustawienia oraz umiejętności?

avatar
dominikzdziabek

03.06.2009 14:10

0

Nocne wyścigi też mają swój urok, podobnie jak tory uliczne, ale Bernie powinien wybierać nowe lokalizacje pod kątem możliwości wyprzedzania. W Singapurze nie ma takiej możliwości, podobnie jak w Valencji. Tory uliczne mogą wchodzić do F1 ale powinny byc rozgrywane na szerokich ulicach (4 pasy) i z dużymi dochamowaniami po długich prostych. Myślę, że w Paryżu jest to możliwe.

avatar
dominikzdziabek

03.06.2009 13:22

0

Witam, dla mnie najlepszy tor na świecie to: 1. Spa 2. Monza 3. Monaco (nudy, ale klasyk). Co do wątku ciekawych zakrętów to bardzo lubiłem słynną bus-stop chicane na Spa, którą niestety przebudowano. Zakręt nr 8 jest z pewnością bardzo interesujący i wymagający, być może nawet najbardziej w całym kalendarzu. Na uwagę zasługują również kilka innych zakrętów. Np szykana w Montrealu przed "ścianą mistrzów", gdzie wielu wybitnych kierowców nie podołało. Kilka szybkich łuków: Parabolica, tunel w Monaco, ostatni zakręt w Hiszpanii (przed przebudową) gdzie JV wyprzedziłpo zewnetrznej MSC. Nie wiem czy znacie zakręt zwany "korkociągiem" gdzieś w USA (Long Beach, albo Laguna Seca), czyli szykanę, gdzie jedzie się w dół i pod górę. Bardzo trudny i interesujący zakręt. Fajny jest również ostatni łuk na Interlagos (pochylony) i szykana za startem. Zapomniałbym o Eau Rouge, który chyba obok zakrętu 8 z Turcji jest najtrudniejszy i najciekawszy (moim skromnym zdaniem). "korkociąg" to takie ciaśniejsze Eau Rouge w drugą stronę. Powinni zbudować tor "posklejany" z najciekawszych zakrętów zdaniem kibiców, a nie Tilkedromy, gdzie nic zazwyczaj się nie dzieje. Co z tego, że są szerokie, jak nie ma gdzie wyprzedzać. Taki tor składający się z najsłynniejszych zakrętów od razu stałby się klasykiem. Kierowcy typu Piquet czy Nakajima by go nienawidzili bo tam co zakręt mogliby wypaść z toru ;-)

avatar
dominikzdziabek

22.06.2008 11:20

0

Dzisiejszy wyscig jest kolejnym w ktorym Hamilton musi pokazac swoja wartosc. Na razie widac ze chlopak ma slaba psychike i zawodzi w waznych momentach. Wygral co prawda w deszczowym monaco ale to co zrobil w kanadzie nigdy nie powinno sie przytrafic kierowcy aspirujacemu do tytulu. Jesli nie zdobedzie punktow kolejny raz straci w moich oczach chociaz staram sie go lubic.

avatar
dominikzdziabek

22.06.2008 11:00

0

Sorry za bledy i w ogole fatalna pisownie ale mialem pracowity tydzien i ciezki wieczor. Pozdrawiam!!!

avatar
dominikzdziabek

22.06.2008 10:57

0

Witam! Wedlug jednego z portali internetowych jest 40 % szans na deszcz dzisiaj. W Never niebo jest lekko zachmurzone. Zobaczymy raczej deszczu nie bedzie ale ja osobiscie chcialbym zeby padalo. Jesli nie bedzie padac prawdopodobnie ferrarki zdominuja wyscig i rozstrzygna w boksach miedzy soba zwyciestwo. ALO TRU i KUB powinni powalczyc o rzecie miejsce. Jesli Robert szybko wyprzedzi Trullego to Aloch pewnie straci szanse na podium. Dobrze ze za naszym sa dwa red bulle ktore powinny jechac podovbnym tempem i blokowac rywali. Kazdy wie jak trudne jest wyprzedzic te dwa bolidy poniewaz maja dobre przyspieszenie i vmax. A na tym torze wlasciwie mozna wyprzedzac tylko przed nawrotem. Nastepnie startuja glock i piquet ktorzy tez moga stworzyc ciekawy duet walczacy o pozycje. Dla Nelsinho to moze byc ostatnia szansa na punkty bo flavio widzac co wyczynia Ferdek w porownaniu do PIQ moze stracic cierpliwosc. Za nimi jest tojka kierowcow z "czolowki" HEI KOV i HAM wiec oni powinni sie przebijac. Oczywiscie KOV pusci Lewisa ale czy on poradzi sobie z Nickiem? Dodam do tego Rosberga przebijajacego sie z ostatniej pozycji. Zapowiada sie bardzo ciekawy wyscig! Moje typy na suchym torze: 1. RAI 2. MAS 3. KUB 4. ALO 5. WEB 6. HAM 7. HEI 8. KOV NA mokrym: 1. KUB 2. MAS 3. ALO 4. HAM 5. RAI 6. WEB 7. TRU 8. ROS Ale na szczescie F1 jest nieprzywidywalna ze mam nadzieje ze sie pomylilem! ;-)

avatar
dominikzdziabek

23.03.2008 14:16

0

Witam! Ogolnie rzecz biorac mysle ze jak na 23latka i tak ma niezla psychike. W koncu ten caly szum wokol niego itp. Nie bylo wielu wyprzedzan na tym torze a wiecie jak ustawiane sa Red Bulle-sa szybkie na prostych wiec ciezko jest je wyprzedzic. Kimi ma napewno mocniejsza psychike ale jak Lewis bedzie mial 28 lat mysle ze tez bedzie psychicznie mocny. To mlody chlopak ktory mial caly weekend pod gore. Najpierw piec pozycji w tyl na starcie potem webber blad zespolu na pit lane i znowu webber. Ten wyscig napewno go wzmocni i wydaje mi sie ze nawet jesli nie w tym sezonie to predzej czy pozniej bedzie mistrzem. Pozdro i gratulacje dla Roberta

avatar
dominikzdziabek

22.03.2008 15:26

0

A ja wcale nie jestem taki pewien dubletu ferrari... W deszczu wszystko jest mozliwe. Massa moze sobie nieporadzic. A ktos z tylu moze pedzic jak w transie i wyprzedzac wszystkich po kolei jak Michael w wielu wyscigach lub Senna. To byly klasyki. Jutro tez mozemy byc swiadkami historycznego wyscigu. Np pod zgledem ilosci wypadkow lub ktos z dalekiej pozycji po wspanialej walce wygra. Zapowiada sie thriller albo wrecz horror.

avatar
dominikzdziabek

22.03.2008 14:53

0

Sorry mialo vyc ze zmniejszy sie dystans pomiedzy ferrari i renault

avatar
dominikzdziabek

22.03.2008 14:51

0

Massa w deszczu moze miec ciezko ale nie przekreslam nikogo. Rosna szanse Alonso bo nie zmniejszy sie roznica pomiedzy Ferrari a Renault. W deszczu i tak nie beda jechac na 100% mozliwosci bolidu. Czasy na kolku moga sie roznic pomiedzy niektorymi kierowcami o 3-4 sekundy. Pamietacie chyba wyczyny Schumiego w deszczu.

avatar
dominikzdziabek

22.03.2008 14:44

0

polecam strone motofanshop.com. Mozna tam kupic np modele bolidow np roberta z zeszlego sezonu. Oferuja cos specjalnego dla fanow Kimiego: model bolidu z zeszlego sezonu z jego podpisem certyfikatem i zdjeciem jak podpisuje za 1000 PLN!!!! Ogolnie jest to prawdopodobnie najlepsza polska strona dla kobicow sportow motorowych.

avatar
dominikzdziabek

22.03.2008 14:40

0

W deszczu jeszczze mniej zalezzec bedzie od auta a wiecej o umiejetnosci wiec przekonamy sie kto jest tak naprawde dobry. W takich warunkach chyba nie warto szarzowac a po prostu sprobowac dojechac a prawdopodobnie niewielu uda sie ta sztuka. Tak jezdzi np heidfeld ale nie pamietam szczerze jak jezdzi w deszczu

avatar
dominikzdziabek

22.03.2008 14:37

0

Zapowiada sie pasjonujacy wyscig a to rzutuje na caly sezon bo po zakazaniu TC walka i stawka sie wyrownala. Wiaze sie to z wieksza iloscia kraks ale FIA osiagnela cel i zwiekszyla atrakcyjnosc. Duzo zalezy od szczescia ale ponoc szczescie sprzyja lepszym.

avatar
dominikzdziabek

22.03.2008 14:30

0

Witam wszystkich! Wejdzcie sobie na weather.com i sprawdzcie prognoze pogody na jutro. Zapowiadaja sie burze przez caly dzien wiec kolejnosc na starcie nie ma tak duzego znaczenia. Wygra najwiekszy kozak. Moze Kimi moze Robert moze Alonso Kovalaienen lub Hamilton choc on moze nie dac rady. W deszczu bedzie duza loteria bez TC. Nie kazdy sobie z tym poradzi albo nawet nie wielu. Bedzie chaos na torze. Niestety wiaze sie to z duzym niebezpieczenstwem wiec start moze odbyc sie za SL 63 AMG. Juz nie moge sie doczekac.

avatar
dominikzdziabek

07.01.2008 20:12

0

Wydaje mi sie ze Lewis na poczatku sezonu bedzie zdzieral nadmiernie opony ale pozniej sie przyzwyczai. A beda tacy ktorym to przyjdzie jeszcze trudniej. Moim zdaniem to moze byc wspanialy sezon. Jesli podobnej klasy bolidy zbuduje Ferrari McLaren BMW i Renault to moze byc bardzo interesujaco. Sadze ze mlodzi kierowcy niedlugo zdominuja f1 i bedzie to ostatni sezon dla niektorych "dziadkow". Patrzcie z czolowki to Ferrari ma najbardziej doswiadczony team, McLaren ma przyszlosciowy zespol, gdzie jesli Hamilton wygra niedlugo tytul (przed Kovaleinenem) to bedzie to duet na lata. Ale jesli Fin bedzie lepszy od Lewisa to moze byc powtorka z zeszlego sezonu tylko atmosfere bedzie psul tym razem Hamilton.

avatar
dominikzdziabek

07.01.2008 20:01

0

Prawdopodobnie nie bedzie juz tak ze kierowcy jednego zespolu beda czesto kolo siebie np na kwalifikacjach. Ten sezon bez TC oddzieli od bardzo dobrych kierowcow tych wybitnych.

avatar
dominikzdziabek

21.10.2007 12:05

0

A rok temu nie ukarali Schu i Alo??? Poza tym Mas nie liczy sie w walce o tytul. Moze jedynie namieszac w co watpie bo przed wlasna publika bedzie chcial wygrac.

Przejdź do wpisu Felipe Massa zostanie ukarany?

avatar
dominikzdziabek

20.10.2007 21:55

0

atomic - widze ze moje slowa dotknely Ciebie. Ja nie mam takiego zwyczaju po prostu Hamilton jest dobry. A jak wygra bede sie po prostu cieszyl. Nic wiecej

avatar
dominikzdziabek

20.10.2007 12:01

0

Tak naprawde ten kto wygra tytul w tym ciezkim i dziwnym sezonie zasluzy na to. Wszyscy trzej sa wspanialymi kierowcami i nawet jesli mistrzem bedzie Alonso ktorego zachowanie jest dla mnie nie do przyjecia to przyznam ze byl najlepszy w tym sezonie. McLaren owszem mial dokumentacje Ferrari ale czy ona im az tak pomogla? Dzieki temu wiedzieli ze Ferrari chce wygrac mistrzostwa stosujac zakazana podloge w swoim aucie. Samochod F1 projekuje sie bardzo dlugo wiec McLaren nie mogl tego zrobic korzystajac z dokumentacji SFM. Poza tym w ich bolidach nie znaleziono zadnej kradzionej czesci.

avatar
dominikzdziabek

20.10.2007 11:56

0

kiukiu - piszesz ze bambus jak go nazywasz nie dostal kary a sato i button dostali. Otoz zaden z nich nie dostal kary. Kare dostaly WSZYSTKIE trzy teamy kore popelnily ten drobny blad. Niektorych chyba boli to ze gosc mlodszy od Was osiaga takie sukcesy. A do tego jest ciemnoskory. Na poczatku sezonu lizaliscie ta czarna dupe i wysladzaliscie jego umiejetnosci. I powiem Wam wiecej-jesli Lewis zdobedzie tytul i w kolejnych latach utrzyma swoj poziom znowu bedziecie sie nim zachwycac. Pozdrawiam

avatar
dominikzdziabek

20.10.2007 11:45

0

Hamilton jest nieuczciwy? Jezdzi nie fair? Pierwsze slysze. Co ON takiego zrobil ze twierdzicie ze jest nieuczciwy? On wykradl dokumentacje? On kazal Robertowi przejechac karnie przzez pit lane? On wypchnal z toru Alonso podczas GP Belgii?

avatar
dominikzdziabek

20.10.2007 01:05

0

Mimo iz kibicuje Lewisowi od poczatku sezonu (sledzilem jego kariere wczesniej) nie marze o tym by Kimi zderzyl sie z Fernando w pierwszym luku. Chcialbym by walka toczyla sie do konca, by zobczyc jak Hamilton poradzi sobie z ogromna presja. Jesli popelni blad i mistrzem zostanie ktorys z pozostalej dwojki kandydatow nie bede lamentowal. Hamilton dopiero zaczyna kariere i mimo iz taka szansa moze mu sie nie powtorzyc to tak naprawde jesli nie zostanie mistrzem w tym roku to sam bedzie sobie winien.

avatar
dominikzdziabek

20.10.2007 00:44

0

Ja na miejscu Rona zrobilbym to wczesniej. Nie wierze by skonczylo sie w sadzie. a co do kontraktu moje skromne zdanie jest takie, ze jesli Alonso wygra tytul zostanie, jesli przegra odejdzie, Ale moge sie mylic. Dobranoc

avatar
dominikzdziabek

20.10.2007 00:41

0

Po drugim tytule mistrza poczul sie tak dobry ze sadzil ze nikt go nie pokona. A tu nagle taki wesoly mlokos. I to w dodatku na tym samym sprzecie! To nie bylo do pomyslenia. Mozliwe ze ja rowniez na jego miejscu poczulbym sie nieswojo, ze moje ego zostaloby powaznie ugodzone, ale nie sadze, zebym obrazil sie o to na caly swiat. probowalbym pokazac, kto jest lepszy. Jak nie w tym sezonie to w nastepnym. Pozdrawiam i dobranoc!

avatar
dominikzdziabek

20.10.2007 00:35

0

tak postapiliby z nim gdyby nie bylo rownouprawnienia w zespole przepraszam

avatar
dominikzdziabek

20.10.2007 00:33

0

Piekne czasy bo nikt od srodka nie psul atmodfery w teamie. Pozniej troche Juan Pablo ale szybko sie go pozbyli. Ja sie dziwie Ronowi ze po wspolpracy Alonso z FIA nie zaczeli mu wymyslac dziwnych strategii, ze nie psuje mu sie auto albo ze go nie zwolnili. Tak postapiliby go gdyby nie bylo rownouprawnienia

avatar
dominikzdziabek

20.10.2007 00:30

0

iceman - Pamietaj ze w GP Monaco Lewis nie mogl wyprzedzic Fernando. Fakt Nie bylo to powiedziane w prost ale prawdopodobnie powalczylby gdyby mogl, a mial szanse. A tak na zdrowy rozsadek czy Ktos majac w zespole aktualnego mistrza swiata i debiutanta mianowalby tego drugiego pierwszym kierowca? Obaj mieli zawsze podobne strategie, napewno samochody, ale Lewis byl bardziej regularny.

avatar
dominikzdziabek

20.10.2007 00:27

0

Wedlug mnie Kimi zasluzyl na tytul bo z obecnej stawki kierowcow jest najwiekszym pechowcem, ale jakos nie moge sobie wyobrazic McLarenow z numerami 22 i 23 w przyszlym roku. Jednak wszystko jest mozliwe

avatar
dominikzdziabek

20.10.2007 00:24

0

Faworyzowanie Hamiltona przez FIA nie dalo mu zadnych punktow. Ani jednego. Rowniez zaden z jego rywali nie stracil. ALonso po zachowaniu na Wegrzech powienien stracic nie 5 tylko 10 pozycji. Iceman Wymien jakie czesci w bolidzie McLarena sa kradzione? Wiesz doskonale, ze takie metody byly w F1 od dawna. Irvine powiedzial ze po kazdym teningu czy kwalifikacji otrzymywal stenogram z rozmow Hakkinena z mechanikami. McLaren co prawda przesadzil, ale McLaren to nie jest srebrne Ferrari z silnikiem merola. Pozdrawiam!

avatar
dominikzdziabek

20.10.2007 00:19

0

Marti zgadzam sie. Iceman ne wiem czy Kimi jest najlepszy, ale jest napewno bardzo dobrym kierowcom. Ma po prostu ogromnego pecha. Ma jeszcze szanse bo np Alonso moze zderzyc sie z Lewisem :-) A poza tym mistrz powinien zachowywac sie jak mistrz. Czy Schumi poza torem byl taki? Mimo ze budzil wiecej kontrowersji. W McLarenie od zawsze panuje taka zasada ze obaj kierowcy sa rowni. Alonso nie dawal rady we wspolzawodnictwie. A tak poza tym czy atmosfera w zespole bylaby taka gdyby nie on sam? Przeciez to on jest zrodlem konfliktu. Faktycznie, gdyby byl nr 1 to na 100% zostalby mistrzem w tym roku i wtedy pod wzgledem liczby tytulow zrownalby sie z Senna i Lauda. Nie zasluzyl na to. Ma jeszcze na to kilka lat kariery. Senna potrafil wygrac z Prostem w McLarenie, kiedy byli rownymi kierowcami.

avatar
dominikzdziabek

20.10.2007 00:11

0

Hamilton zasluzyl poniewaz jak dotad popelnil mniej bledow niz Alonso. Kimi rowniez zaluzyl, poniewaz oprocz bledu w Monaco nie pamietam, aby Fin popelnil wieksz blad. Ma po prostu pecha Ale mistrzem moze zostac tylko jeden. Alonso pokazal w tym roku ze jest slaby psychicznie i troche niezrownowazzony, a takze pod presja popelnia blad za bledem. Zobaczymy jak zachowa sie Hamilton pod presja, jaka bedzie na nim ciazyc w niedziele. Moze popelnic blad.

avatar
dominikzdziabek

20.10.2007 00:01

0

Czy rzekome faworyzowanie Hamiltona dalo mu jakokolwiek punkt??? Gdyby Robert zderzyl sie z Alonso rowniez dostalby kare. Taka przynajmniej mam nadzieje. Moim zdaniem sedziom moglo chodzic o to, zeby zaden kierowca nie probowal wplynac na wynik mistrzostw swiata w sposob nie przepisowy. Hamilton, mimo ze pokonal pamietny zakret dziwnym torem jazdy, byl z przodu.

avatar
dominikzdziabek

19.10.2007 23:54

0

Pamietam poczatek sezonu kiedy wszyscy zachwycali sie Hamiltonem a krytykowali Alonso. Pod koniec sezonu wielu z Was modli sie o to, zeby Lewis wypadl z toru lub mial defekt. Co mozecie zarzucic mlodemu Anglikowi? Jest fenomenalnym kierowcom podobnie jak Fernando, ale poza torem jest jego przeciwienstwem. Podczas gdy Hiszpan przez caly czas wypowiada sie w sposob niepochlebny o swoim partnerze z teamu, to Hamilton jest caly czas usmiechniety. Nawet po tym jak wszedl do boksu po wypadnieciu z toru podczas GP Chin. Co wtedy zrobilby Alonso??? A pamietacie co powiedzial Lewis na temat zachowania Alonso podczas kwalifikacji na Wegrzech? Zastanowcie sie czy Alonso zasluzyl na 3 tytul mistrza swiata. Czy jest tak dobry jak Lauda czy Senna? Poza tym jego zachowanie poza torem swiadczy o tym ze ma jakis problem z samym soba i przydalby mu sie zimny prysznic. Pozdrawiam!

LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu