WIADOMOŚCI

Vettel dystansuje się od Mercedesa
Vettel dystansuje się od Mercedesa
Sebastian Vettel postanowił szybko zdementować pojawiające się jak grzyby po deszczu plotki łączące go z możliwością przejścia do zespołu Mercedesa w miejsce kończącego karierę Nico Rosberga.
baner_rbr_v3.jpg
Nazwisko Niemca, który ma na swoim koncie cztery tytuły mistrzowskie w F1 w naturalny sposób zaczęło być łączone z najbardziej lukratywnym miejscem w Formule 1, które oficjalnie zostało zwolnione w piątek przez Nico Rosberga.

„Tylko dwaj kierowcy nie dzwonili do mnie: Daniił Kwiat oraz Kimi Raikkonen” przyznawał Toto Wolff. „Wszyscy inni tak, włączając w to Pastora Maldonado. Nawet kierowcy, którzy mają kontrakty.”

Wolff już wcześniej wyraził swój sceptycyzm co do zatrudnienia topowego zawodnika w miejsce Rosberga, ale przy tak dobrym zespole i tak dużych pieniądzach jakie mogą wchodzić w grę nigdy nic nie jest przesądzone do końca.

Sebastian Vettel szybko jednak zdementował możliwość rychłego transferu do Mercedesa mimo iż jego przygoda z zespołem Ferrari zaczyna przypominać tę jaką miał Fernando Alonso.

„Zarówno ja, jak i Kimi posiadamy kontrakty więc to powinno być oczywiste” mówił Vettel, podkreślając swoją lojalność względem zespołu.

Zespół Mercedesa może jednak na sezon 2017 zatrudnić mniej doświadczonego kierowcę, aby w sezonie 2018, gdy zwolnią się kontrakty, zaangażować czołowego zawodnika.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

46 KOMENTARZY
avatar
Iceman007

06.12.2016 06:53

0

Czyli jest szansa dla Pastora. :D Brakuje nam ciebie tutaj. ;( No dobra przynajmniej mi go brakuje. 😂


avatar
czuczo

06.12.2016 07:38

0

Wiadomo już kto w Mercedesie będzie walczył o indywidualny tytuł, a kto dostarczał punkty do klasyfikacji konstruktorów.


avatar
Svettel05

06.12.2016 07:39

0

#2 xD


avatar
ryan27

06.12.2016 07:46

0

Vettel dostałby takie bęcki od Hamiltona, że nie ma szans na jazdę w tym samym teamie.


avatar
Zirdiel

06.12.2016 08:14

0

Pewnie Mercedes nawet nie chcial rozmawiać z Vettelem to teraz odwraca kota ogonem i udaje ze od początku miał ich w d... :)


avatar
EryQ

06.12.2016 09:08

0

Piepszycie głupoty. Vettel zaraz gdy zaczęły się ploty o jego możliwym przejściu zdementował plotki. No cóż żyjecie tylko jednym portalem i to polskim z newsami ze świata F1... Maldonado do Mercedesa!!!!! Albo Witalij bo też się dobija XDXDXDXD


avatar
Iceman007

06.12.2016 09:39

0

@6 Tiaaa xd. Może odrazu wyrzucą lewusa i wrzucą ich obu. #dreamteam Aż mi się przypomina jakie baty dostawał od Roberta w 2010. Raz dojechał na podium, ale potem było już tylko gorzej... teraz wróci!


avatar
EryQ

06.12.2016 10:04

0

@7 To był sarkazm. Choć jeśli młody Niemiec z Manora zasili szeregi Mercedesa to nie wykluczone, że taki Maldonado ze swoimi sponsorami(jeśli w ogóle jeszcze ma takowych) będzie się pchał do Manora. On mimo upokorzeń i tego, że został pośmiewiskiem to ciągle ma parcie na F1 xd


avatar
Skoczek130

06.12.2016 11:09

0

Mercowi zależy na Niemcu. Pytali nawet Renault o Hulka - czy mogą go wykupić. Ci jednak go nie puszczą. Vettel w Ferrari także nie jest do ruszenia. Poza tym po co im dwóch liderów? Lepiej postawić na młodego, który będzie się uczyć fachu. Wehrlein jest Niemcem, ich podopiecznym (czyli defacto po to go przygotowują, aby w przyszłości tam trafił!) oraz posiada bagaż doświadczenia w Manorze. A więc nie będzie taki nieokrzesany. Jak jest zdolny to się sprawdzi. Ja obstawiam albo kolejną dominację Merca, ale przejęcie pałeczki od RBR. Choć najlepsza byłaby wyrównana walka. Pascal się sprawdzi, to zdolny gość. W latach 2014-2016 byłby co najmniej wicemistrzem, bo Merc był w swojej lidze i nie była to żadna sztuka. Sezon 2017 to i tak wielka niewiadoma. Może się okazać, że nie trafią i żaden kierowca im nie pomoże w uratowaniu tytułów. ;)


avatar
Levski

06.12.2016 12:47

0

Marca pisze ze Alinso bez szans na jazde dla merca za to As nadal pisze ze probuja go pozyskac


avatar
greyhow

06.12.2016 13:00

0

Vettel nie pójdzie do Mercedesa, póki jest tam Hamilton. Doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że Lewis by go doszczętnie złoił. Wie, że wszystkie jego 4 mistrzostwa były w znacznej mierze zasługą słabszego Webbera u boku. Przez Ricciardo zresztą przecież już musiał z Red Bulla uciekać, a Hamilton jest niewątpliwie jeszcze lepszym kierowcą. Teraz nawet Raikkonen niewiele mu ustąpił, mimo iż już od dawna nie jest tym Raikkonenem z czasów McLarena i sezonu mistrzowskiego.


avatar
pjc

06.12.2016 13:01

0

@10 I to byłoby to na co czekam (i chyba nie tylko ja) od lat. Druga odsłona walki między tymi kierowcami to byłaby wisienka na torcie dla kibiców.


avatar
versus666

06.12.2016 13:04

0

Bo Kimi i Kwiat mają swój honor, nie będą komuś w d....e wchodzić i to cenie przede wszystkim w Kimim bo jemu kibicuje ale postawa Kwiata też jest godna pochwały.


avatar
ds1976

06.12.2016 13:09

0

W innym miejscu piszą, że Alonso nigdzie się nie wybiera z McL. Dziwne, mistrzowskie auto w zasięgu ręki a tu Alonso nie chce, Vettel nie chce, kierowcy RBR też nie chcą / nie mogą. Hulka nie puszczą, własnych juniorów nie chcą, jeżeli jeszcze Perez i Grosjean odmówią to się okaże, że do wyboru pozostanie Nasr i Gutierrez :-) Albo pójdzie metodą Wałęsy, nie chcem ale muszem jeździć Mercem. Oby Grubasa tylko nie próbowali wcisnąć (może się nie zmieści?). Chwilowo sytuacja wygląda niemal komicznie, jeszcze może Bernie będzie interweniował u Buttona aby odwiesił karierę albo będą nakłaniać Rosberga do powrotu? :-) Niesamowite,


avatar
dody

06.12.2016 13:28

0

Vettel, Alonso nie chca bo wiedza nie maja szans z Hamiltonem w normalnych warunkach. Biorac pod uwage skandalicznego wsparcia Mercedesa Rosbergowi w tym roku nie chcialbym zeby jakies niemiec okazal sie znowu w Mercedesie.


avatar
ds1976

06.12.2016 13:44

0

@15 Gruba (nie mylić z Bottasem w tym wypadku) przesada. Vettela faktycznie bym sie nie obawiał, ale co do Alonso, może młody nie jest, ale bezapelacyjnie perfekcyjny. Lewis najwyższa liga, ale tyle błędów ile popełnił w 2016 to jeszcze nie przydarzyło mu się chyba w żadnym, mającym znaczenie w walce o tytuł sezonie. Gdyby na miejscu Rosberga był Alonso nie potrzebowałby tyle czasu by rozgromić Brytyjczyka. Teraz to Lewis musi się wziąć do pracy.


avatar
devious

06.12.2016 14:21

0

@16 "Lewis najwyższa liga, ale tyle błędów ile popełnił w 2016 to jeszcze nie przydarzyło mu się chyba w żadnym, mającym znaczenie w walce o tytuł sezonie." Chyba nie pamiętasz sezonu 2008 gdzie Lewis popełnil cała masę błędów. Podobnie w 2014 - przecież do ostatniego wyścigu Rosberg miał szanse na tytuł właśnie przez sporo wpadek Lewisa - gdzie ten rozbijał bolidy w kwalifikacjach czy wywijał w trakcie wyścigów (pamiętam GP Węgier gdzie startował z pitlane i bez walki z kimkolwiek wypadł na pierwszym zakręcie - ale jak zwykle miał farta i tylko otarł się o bandę i pojechał dalej). Podobnie w 2007 było kilka wpadek (Niemcy, Chiny, Brazylia) a już lata 2009-2012 to istny festiwal kraks, błędów i wypadków. - przez co Lewis mając mistrzowską maszynę nie walczył o tytuł w 2010 i 2012 (a spokojnie szanse na tytuł miał). Ergo jak dla mnie Lewis to mega szybki gość ale niestety chimeryczny - w każdym sezonie jak jest pod presją to się gubi i popełni zawsze kilka błędów. Z wszystkich MŚ z ostatnich lat to właśnie Hamilton ten odsetek błędów, kraks i wypadków ma największy... Gdyby poprawił koncentrację to faktycznie mógłby być najlepszym kierowcą w stawce. Ale na pewno nie jest...


avatar
JBBN

06.12.2016 16:20

0

Hamilton wypłakał w że nie chce Vettela i tu mu się nie dziwie byłby cieniem Vettela. Alonso Hamiltonowi pasuje bo prezentuje poziom średniaczka do bicia.


avatar
Vendeur

06.12.2016 16:20

0

Czegoś w tym newsie nie rozumiem. Skoro Wolf twierdzi, że nie dzwoniło do niego tylko 2 kierowców i wśród nich nie ma Vettela, tzn. że ten musiał dzwonić... Jak zatem ma się do tego jego stwierdzenie "oczywistości", bo ma kontrakt?


avatar
xeoteam

06.12.2016 17:11

0

@18 jesteś głupszy niż ustawa przewiduje ...


avatar
andy_chow

06.12.2016 17:22

0

Vettel z Hamiltonem he he szkoda że nie ma szans powodzenia. Tylko ktoś z jajami przyjdzie do Merca lub młody rokujący


avatar
andy_chow

06.12.2016 17:23

0

Vettel z Hamiltonem he he szkoda że taki duet nie ma szans powodzenia. Tylko ktoś z jajami przyjdzie do Merca lub młody dobrze rokujący kierowca


avatar
skilder3000

06.12.2016 18:14

0

Taaa. Słaby ten VET. 4 majstry,.wsiadł do bolidu za Kubice i przywiozł punkty. Kierowcy Renaty, RBR, McL i Ferrari nie chcą iść do Merca bo wierzą w nowe rozdanie. Na dodatek Kimi wiadomo. Ma wyebane. F akceptuje jego tryb bycia i życia a Kwiat jest happy że nie musiał prosić Manora o fotel.


avatar
bartexar

06.12.2016 18:40

0

@19. Prosta odpowiedź, Wolff kłamie. :)


avatar
Vendeur

06.12.2016 19:38

0

@24. bartexar - moim zdaniem kłamać nie ma powodu. Albo po prostu powiedział ogólnikowo, albo Vettel dostał odmowę, po czym wymyślił taką wymówkę dla siebie. Pewnie nie dowiemy się konkretów. 23. skilder3000 - no tak, Vettel mistrz nad mistrzami, pokazał to swoimi zdobyczami w tym sezonie, a także zachowaniem. Proponuje porównanie jaką miał przewagę Alonso nad Raikonnenem, gdy jeździli w jednym zespole.


avatar
EryQ

06.12.2016 21:58

0

@25 Co Ty znowu za farmazony wypisujesz?? Twoje porównanie ALO-RAI w innych bolidach i pod innymi rządami w Ferrari nijak się ma do dzisiejszego duetu czerwonych RAI-VET. Widać całkiem inne podejście zespołu oraz Fina niż to miało miejsce w sezonach spędzonych z Alonso. Dwie różne historie w życiorysie Kimiego. Do tego policz sobie ile Vettel stracił punktów w tym sezonie przez awarie, wymiany części podczas weeków wyścigowych czyli kary przesunięć na starcie, czy też został staranowany przez innych kierowców lub też przez strategię zespołu, względem ukończonych wyścigów Fina w zakończonym sezonie. Vettel z Alonso chyba mają najwięcej wyprzedzeń na przestrzeni calego sezonu a to coś o nich mówi. I o jakim Ty zachowaniu môwisz?? Że trochę poprzeklinał przez radio(miał 100% racji)?? Że narzeka na innych przez radio?? Inni to samo robią i częściej od niego. Czep się gôwniarza VES, który wielecrazy był wypipczany przez realizatora podczas transmisji odkąd jeździ w F1. A to szczyl bez pokory, który to dopiero powinien zmienić swoje zachowanie.


avatar
Fanvettel

06.12.2016 22:50

0

Pastora zatrudnić . Brakuje mi go w F1. Jeszcze może tytuł zdobędzie .


avatar
andy_chow

06.12.2016 23:03

0

@EryQ nie oczekuj pokory od kierowcy formuły1 . Ci pokorni nic nie wygrali raczej przegrali


avatar
hubertus

06.12.2016 23:14

0

co do kłamania przez VET i Wolff - być może Wolff ma na myśli kierowców osobiście a w imieniu VET zadzwonił jego manager - co byłoby właściwe bo zadaniem managera jest dbać o interesy swojego klienta. w ten sposób nie ma kłamstwa z obu stron - choć nie ma precyzji w tych wypowiedziach


avatar
Vendeur

07.12.2016 02:05

0

@26. EryQ - masz jakieś kompleksy? Bo na to wskazują te nieprzechylne komentarze względem jednego z największych młodych talentów F1. Ładnie to tak? A do tego ta zaślepiona obrona Vettela, którego zachowanie potępia większość światka wyścigowego. Fanboy pełną gębą.


avatar
EryQ

07.12.2016 09:20

0

@30 Nieprzychylne?? Tylko surowe. Talentu Holendrowi nie można odmówić. Za to Ty jezdzisz ciągle po Vettelu. Weź z obiektywnej strony popatrz na fakty z toru z zeszłego sezonu a nie komentuj z perspektywy niechęci do Niemca. Można kogoś nie lubić. Bynajmniej Twoje oszczerstwa na To jakim cienkim kierowcą jest Vettel argumentując dysproporcją punktową ALO-RAI vs VET-RAI jest conajmniej śmieszne biorąc pod uwagę jak wiele mogło być zmiennych o których wiemy i nie wiemy, które wpłynęły na taki stan rzeczy w tabeli pkt.


avatar
Vendeur

07.12.2016 14:03

0

Dlaczego stosujesz własne interpretacje i przypisujesz mi zwroty, których nie użyłem? NIGDY nie stwierdziłem, że Vettel jest cienki. Jest dobry, ale nie najlepszy. A neguję wyłącznie jego odzywki i zachowania wobec innych. Skończyliśmy zatem dyskusję, bo po raz kolejny pokazujesz, że masz klapki na oczach i wszystko przekręcisz, aby bronić pupilka. I Ty piszesz o obiektywności? Jeszcze błędna uwaga co do ilości wyprzedzeń. A niby kogo mieli wyprzedzać np. ROS i HAM, skoro startowali z PP? Tzn. że są gorsi? Prezentujesz propagandową polemikę rodem z PIS dla półgłówków, którzy nie potrafią sami myśleć i chłoną takie brednie.


avatar
EryQ

07.12.2016 14:14

0

Vendur to, że nie użyłeś w poście 25 słowa "cienki" to nic nie znaczy gdyż z samych Twoich wypocin na temat Niemca w różnych newsach od dawna w Twoich po można to wywnioskować. Kierowców Mercedesa nie brałem w ogóle pod uwagę gdyż jeździli bolidem z innej bajki.


avatar
Jahar

07.12.2016 14:28

0

@33. Zajrzyj do słownika i zobacz co znaczy bynajmniej.


avatar
EryQ

07.12.2016 15:52

0

@34 Pffffffffff.... Zamiast "bynajmniej" wstaw sobie synonim tego słowa a jest ich wiele. Wówczas może Ci się pojaśni znaczenie tego słowa w tym długim zdaniu Panie Bralczyk. Kolejny raz się czepiasz tego "bynajmniej" za każdym razem innej osoby. Od poprawnej polszczyzny są odpowiednie fora więc może powinieneś raczej się tam udzielać...


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu