komentarze
  • 121. dick777
    • 2009-08-27 11:45:32
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    jar188, najwyraźniej masz problemy z myśleniem. Jeśli śledzisz uważnie, co się dzieje w tym roku w F1, to powinieneś wiedzieć, jakich trudności przysparzała i przysparza odpowiednia instalacja KERS-u w bolidzie. Rzecz w tym, że McLaren i Ferrari będą już miały ten problem rozpracowany, podczas gdy zespoły, które dopiero zaczną go stosować, będą musiały się tego uczyć, czyli będą rok do tyłu. Dlatego twierdzę, że w przyszłym sezonie McLaren i Ferrari będą rządziły niepodzielnie dzięki KERS-owi, który konsekwentnie testują. Sytuacja wyrówna się mniej więcej dopiero w 2011. Poza tym KERS KERS-owi nierówny. Jak na razie KERS McLarena sprawia wrażenie najlepszego.
    Szpiegostwo, kłamstwo i inne przekręty w F1 to, jak w życiu, chleb powszedni. Podziwiam twoją dzieciecą naiwność i wiarę w deklaracje.

  • 122. jar188
    • 2009-08-27 11:59:46
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    121. dick777 , najwyraźniej masz problemy z czytaniem i zrozumieniem :"(dajmy na to ,że w 2010 jeszcze będą różnice w wykorzystaniu go)"
    Tu nie chodzi o jakąś deklarację tylko o bezsensowność korzystania z tego wynalazku, ale ty chyba widzisz i rozumiesz to co chcesz i nic poza tym.
    Po pewnym czasie (zakładając, że będą z nim jeździć) gdy każdy już w optymalny sposób nauczy się wykorzystywać KERS przestanie on dawać jakąkolwiek przewagę!!!!!! Było to jużwałkowane milion razy i nie tacy spece od F1 o tym mówili.

    @

  • 123. jar188
    • 2009-08-27 12:12:05
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Jeżeli się zdecydują na używanie go to pojeżdżą rok góra dwa lata na KERSie żeby po raz drugi stwierdzić bezsens jego stosowania, jeden będzie wyprzedzał, drugi się bronił, a wszyscy będą używać go na starcie. W takiej sytuacji pogratulowałbym im i innym mniej pojętym idiotycznych pomysłów i wyrzuconej kasy w błoto.

  • 124. dick777
    • 2009-08-27 12:33:27
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    jar188, każdy z zespołów wydałby na KERS 100 mln dolarów, a nawet więcej, jeśli dałby on zwycięstwo indywidualnie lub w klasyfikacji konstruktorów, choćby tylko w jednym sezonie. Każdy w McLarenie lub w Ferrai powie ci po zakończeniu sezonu 2010, że warto było wydać te pieniądze, żeby zdobyć to mistrzostwo, które zdobędzie jeden z tych zespołów (stawiam na McLarena), i że warto było bawić się z tym KERS-em dla tego tytułu. Jeśli w 2011 KERS nie będzie dawał już przewagi, bo wszyscy będą już z nim obyci, dopiero wówczas rezygnacja z niego będzie miała sens. Dopóki daje on komukolwiek jakąkolwiek przewagę, ten ktoś z niego nie zrezygnuje. Byłoby to wręcz głupotą. Nie zapominaj, że zespoły wydają dziesiątki milionów, aby przyśpieszyć bolid o 0,2-03 sekundy na okrążeniu. Stosowanie KERS-u w 2010 ma jak najbardziej sens i szefowie McLarena i Ferrari musieliby zwariować, aby z niego zrezygnować. Jeśli namawiają do niestosowania KERS-u w 2010, to tylko po to, aby wpuścić konkurentów w maliny, czyli opóźnić ich prace nad wdrożeniem tego system. I tylko o to chodzi w tej deklaracji o niestoswaniu KERS-u w 2010.

  • 125. Huberto-Kub
    • 2009-08-27 12:34:05
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    kubica w ferrariiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
    alonso za raidkonnena a kubica za masse

  • 126. kondzio
    • 2009-08-27 12:55:17
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Kubica tylko i wyłącznie w Williamsie, bo to zespół z genialną przeszłością w F1, obiecującymi perspektywami oraz najważniejsze - jest to zespół prywatny a nie korporacyjny, co ma duże znaczenie. Tak więc dobry bolid + nowy silnik + żyroskop + brak Nakadżimy = Dobry Sezon :)

  • 127. kondzio
    • 2009-08-27 12:58:13
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    dick777 wg mnie rezygnacja z KERS'u w 2011 nie będzie miała żadnego sensu. Jeżeli go wprowadzą w 2010 to zagości na stałe w F1, bo daje duże możliwości, zwiększa widowiskowość i jest proekologiczny, a cele F1 to m. in. ukłon ku ekologii w kolejnych latach.

  • 128. jar188
    • 2009-08-27 13:05:33
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    124. dick777, żeby zakończyć temat proponuję lekturę z linka gzie w miarę jasno wynika kto jest za kto przeciw i dlaczego:
    http: //www. f1ultra.pl/index.php /wiadomosci-f1/115430-wojna-o-kers.html (usunąć spacje)

  • 129. mack88
    • 2009-08-27 13:34:58
    • *.pila.vectranet.pl

    szkoda bmw bo mają taki sprzęt i możliwości,ale Kubica jest dobrym kirowcą i będą walczyć o niego kluczowe zespoły

  • 130. Skoczek130
    • 2009-08-27 15:44:17
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Ja stawiam z całą pewnością na Renault i na to, że Jego partnerem będzie Romain Grosjean. Alonso do Ferrari! Wierzę, że francuska stajnia jest najlepszym możliwym wyborem z tych, które są możliwe! :)

  • 131. gringo234
    • 2009-08-27 16:16:34
    • Blokada
    • *.ptim.net.pl

    130 - A co gdyby Flavio postawił na Romaina jako nr1??? Jest francuzem, młody i należy do ich programu rozwoju kierowców od 3 lat. Robert stałby się wtedy takim KOV w McL albo jak w BMW. I Zastanawiam się czy on nie miał wpływu na decyzję Flavio o wywaleniu PIQ.

  • 132. da kub
    • 2009-08-27 16:19:34
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    Bla, bla, bla jedni piszą na pewno w Williamsie. Drudzy z całą pewnością w Renault, a może jutro będzie news, że Kubica w USF1bla, bla, bla...

  • 133. dick777
    • 2009-08-27 16:27:37
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    kondzio, masz rację. Jeśli KERS będzie stosowany w 2010, a moim zdaniem na pewno będzie stosowany, to już zostanie na stałe. Natomiast niedobrze by się stało, gdyby był tylko jeden dostawca.

  • 134. Budda89
    • 2009-08-27 16:51:05
    • *.opera-mini.net

    "nie podjołem jeszcze decyzji i nie wpłynie na nią to kto będzie moim partnerem ani jaki będzie status zespołu", "najważniejszy jest szybki bolid" RK - ukłon w stronę McLarena ?

  • 135. lukasz1
    • 2009-08-27 17:14:39
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    jar188 ale zapominasz o tym że np. kierowca wyprzedzający urzywa KERSU, a kierowca broniący pozycji na poprzedim zakręcie wykorzystał całą jego moc.

  • 136. sasiad67
    • 2009-08-27 18:45:03
    • *.chello.pl

    a co powiecie gdyby Robi trafił do Toyoty?

  • 137. da kub
    • 2009-08-27 18:57:03
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    wg motosport Kubica poważnie rozmawia z RENAULT

  • 138. david9
    • 2009-08-27 20:12:17
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    toyota niema jeszcze zatwierdzonego budżetu, Wiliams wycofuje sie z ich silników a kierowcy mówią juz o niepewnej sytuacji i szukają nowych pracodawców. wszelkie znak i na niebie i ziemi wskazują ze japonce zwijają interes i w sumie prędzej spodziewałbym sie ogłoszenie odejscia przez ten zespół niż tego ze Kubica bedzie tam jeżdził. Wątpie zeby to była takla gra tylko poto żeby wykurzyć któregos z kierowców i zrobic miejsce dla Roberta.

  • 139. frogiszcze
    • 2009-08-27 22:00:05
    • *.chello.pl

    ciekawe, co z inżynierem wyścigowym Roberta?

  • 140. Jassagd
    • 2009-08-27 22:37:41
    • *.211.85.195

    W Williams-ie za Nakajimę,znowu z niemcem Rosbergiem,w Toyocie za Trulego,znowu z niemcem Glockiem,hmmmmmm,może w którymś nowym team-ie!

  • 141. matito
    • 2009-08-27 23:01:58
    • *.adsl.inetia.pl

    są spore szanse na Wiliamsa za Kazukiego Nakajimę, w Toyocie jeżeli nie poprawią wyników to będzie marnie ponieważ toyota chyba jest jedynym teamem który jeździ tak zmiennie, raz potrafili wywalczyć dwa pierwsze miejsca w Pol position a raz byli na dwóch ostatnich miejscach zaś na ferrari niema za bardzo co liczyć ponieważ Kimiego nie wywalą dla Roberta chodź jest cień szans a Felipe czuje się już dobrze i może jeszcze w tym roku zasiądzie do bolidu więc w ferrari nie ma wolnego miejsca Renault było by opcją w miarę dobrą ponieważ bolidy są w miarę szybkie Fernando Alonso nie dawno wywalczył I miejsce lecz z powodu nie pierwszego zresztą błędu mechaników nawet nie ukończył wyścigu. Swoją drogą po GP Chin mechanicy BMW Saubera są na podobnym poziomie. Ja osobiście liczę na team McLaren za Kowalainena. Przecież i tak miał odchodzić pomimo że szef tego nie chce ale musi udowodnić że jest godzien jeździć w takim teamie a któż nie jest bardziej godzien jak Robert Kubica!! Mam nadzieję że w przyszłości Robert trafi na miejsce rubinio pozdrawiam

  • 142. pz0
    • 2009-08-28 00:14:44
    • *.1.92.40

    Pytanie do ''ekologów'' - Skąd pomysł że KERS elektryczny jest ekologiczny? Tam jest kupa akumulatorów, które po jednym GP są do wywalenia.

  • 143. LubięSutila
    • 2009-08-28 08:05:30
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    A mnie Ciekawi Co zrobi "Quick" w tej sytuacji...

  • 144. Shallan
    • 2009-08-28 09:28:03
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    KERS jest tak samo ekologiczny, jak elektrooszczędne żarówki - czyli wcale. Ludziom sprzedano kit o efekcie cieplarnianym, została stworzona nowa nisza produktów i interes się kręci. F1 i producenci samochodów nie są gorsi - skoro jest zapotrzebowanie na pseudo-ekologiczne produkty, trzeba je ludziom dać. KERS ma pomóc producentom sprzedawać hybrydy a z Formuły 1 zrobić "zielony" sport.

  • 145. jar188
    • 2009-08-28 11:45:06
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    144. Shallan, żarówki mają służyć przez długie lata i faktycznie dają oszczędność kilkudziesięciu procent, a KERS - 70-80 dodatkowych KM przez jakiś czas przy mocy silnika ~ 750, czemu to ma służyć, przecież bolid dalej zanieczyszcza powietrza tak jak przedtem , ŻADNEJ RÓŻNICY, zwiększyła się tylko moc i to na krótki okres. Natomiast utylizacja jednego i drugiego to faktycznie bomba ekologiczna, więc o co chodzi ekologom nikt nie wie (nawiedzeni ludzie z poczuciem wyższej misji).
    Co do nakręcania rynku to po części się z tobą zgadzam.

  • 146. ptasior
    • 2009-08-28 14:40:18
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    108. walerus - może jakieś konkrety? Bez urazy, ale już nie pierwszy raz piszesz takie pierdoły.

  • 147. Shallan
    • 2009-08-28 15:24:02
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @145. jar188 - żarówki energooszczędne może dają oszczędność, tylko nikt nie mówi, o ile więcej energii i surowców potrzebne jest do ich wyprodukowania (zwykła żarówka składa się z bańki i kilku metalowych elementów, żarówka energooszczędna jest bardziej skomplikowana) - bilans wychodzi na zero jeśli chodzi o ekologię.

  • 148. jar188
    • 2009-08-28 15:51:22
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    147. Shallan, Takie stwierdzenie , że bilans wychodzi na zero wypadałoby by czymś podeprzeć, bo wygląda mi to na wyssane z palca. Ale nie ma co się na ten temat więcej rozwodzić.
    Osobiście uważam że póki co ekologia i F1 rozmijają się i nie ma co na siłę pchać się z ekologią do F1, a jak już na siłę to zrobić duży krok i wymienić silniki na........... no właśnie i tu jest pole do popisu, niestety bardzo kosztowne co nie idzie w parze z ostatnio wprowadzanymi oszczędnościami w F1, koło się zamyka.

  • 149. yonix
    • 2009-08-29 11:23:24
    • *.icpnet.pl

    Uważam, że ten cały KERS, miałby sens gdyby dostarczał tyle mocy, aby w 4 do 5 sekund wyprzedzić atakowanego, wtedy dopiero byłby ten sport widowiskowy i zaczęli by się wyprzedzać a nie się bronić przed wyprzedzeniem jak to się dzieje w tej chwili. Teraz to wynalazek, który podgrzewa jajka kierowcom podczas deszczu (no wyjątek Williams) - Raikonen już coś o tym wie.

    Co do ekologii, to wsadźmy to między bajki - to jak twierdzenie, że elektrownie jądrowe są proekologiczne bo nie emitują do atmosfery zanieczyszczeń.

    No i na koniec nawiązując do tematu który powinniśmy komentować, czyli "Kubica już rozmawia z zespołami" to nie ma tu nic o tym, aby rozmawiał więcej jak z jednym więc dlaczego jest "(...) z zespołami"? Mój typ to Williams i wierzę, że Kubek rozwinie tam skrzydła.

  • 150. oliwiarogala
    • 2009-08-30 22:37:45
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Fajnie by było jak by Roberta do Mclarena wzieli lub Ferrari:D

  • 151. tadeo
    • 2009-09-06 18:16:52
    • *.acn.waw.pl

    Kubicę widzę tylko w Ferrari , MC Larenie lub Renault . I nigdzie więcej.


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo