Ecclestone chce standardowego silnika w F1
Szef Formula One Management Bernie Ecclestone ma nadzieję na wprowadzenie standardowego silnika do Formuły 1 już w 2010 roku."Sprawa, którą jestem najbardziej podekscytowany to parcie idei homologowanego silnika. Nowe jednostki napędowe będą wyrównane i będą tylko dwie zmiany silnika w ciągu roku, więc koszty pójdą dramatycznie w dół."
Według 'The Times', zespoły będą miały tylko dwie wymiany silników w ciągu roku, więc ich żywotność będzie musiała zwiększyć się ponad ośmiokrotnie. Co więcej, każda jednostka napędowa będzie budowana według standardowej specyfikacji przez producentów, którzy będą mogli wystawiać je pod swoją nazwą. Niezależne zespoły będą miały dostęp do jednostek dostarczanych przez niezależnego producenta, który podpisze kontrakt z F1.
komentarze
1. Jarek20
To już nie będzie Formuła1, tylko Formuła śmiech na sali.
2. s_4
a gdzie się podzieje rozwój technologiczny.... niestety, ale mało myśląca FIA wykopała sobie dołek blokując rozwój silników teraz w niego wpadła, a kryzys gospodarczy tylko ją dobije... pozatym w 2010r będzie już po kryzysie....
3. alecc
rozwój technologiczny przy KERS'ie pozostanie i aerodynamice, a to też dużo. Mi się nawet ten pomysł widzi bo może totalnie odwrócić obecne proporcje gdzie w 80% decyduje bolid a 15% kierowca (5% szczęścia:), a myślę, że dla widowiska lepiej aby to kierowca a nie team był decydującą rzeczą o wynikach.
4. Kowi
Chyba już wiem co znaczy FOM - to będzie chyba Formula One Monopoly - jeden dostawca opon, jedno ECU, jeden silnik ... do kompletu brakuje jedno nadwozie, jeden naród ... aż strach pisać dalej
5. fezuj
Z całego bełkotu jak zaprezentował to poparł bym ograniczenie wymian silników, ale max do 4 GP ( no góra 5) a nie 8iu!! bo to już lekka przesada, mało który silnik wytrzymałby takie obciążenia a co to za atrakcja jak co rusz byłby widok wybuchającego silnika i co gorsza gdyby to był motor Roberta!
6. fezuj
ps. Kowi - popieram
7. borys_83
Cięcie kosztów w ten sposób niczego nie zmieni. Koszty może zmaleją, ale jednocześnie F1 już nie będzie tym samym i wielu kibiców przerzuci się na coś innego (rajdy, DTM itd.), które będą bardziej widowiskowe, co z kolei pociągnie za sobą spadek przychodów (mniejsze zainteresowanie kibiców to mniejsze zainteresownaie sponsorów). Jakieś dziwne przeczucie mam, że dziadki (Mosley i Ecclestone) chcą doprowdzić do upadku F1 i niechlubnie zapisać się w historii jako ostatni "władcy" tego cyrku. Mam nadzieję, że FOTA i inne organizacje im na to nie pozwolą.
8. castaniety
ps. Kowi - popieram
9. GrzesB
Ostatni fan gasi światło :/ Co za poroniony pomysł... To po co F1? Już zamrożenie silników jest głupim pomysłem... a co dopiero uniwersalny... Wyboraźcie sobie, że wszystkie auta na rynku mają taki sam silnik, taki sam kolor, taki sam wygląd... bez sensu!
10. yaneq
a mi się ten pomysł podoba.
koszty drastycznie spadną, a zespół będzie mógł się popisać w innych dziedzinach. myślę, że stawka zbliży się do siebie i tym samym widowiskowość wzrośnie. będzie więcej ryzykownych manewrów, ci to mają talent wypłyną na wierzch. nudzi już mnie ta dominacja jednego, dwóch zespołów w sezonie. jaki to ma sens? jaki ma sens, że force india jeździ i dojeżdża do mety bez punktów? na co te wydane pieniądze? a tak będzie lepsze widowisko. jedyny problem to dostawca silników i rozwój tej technologi, bo w końcu nie będą jej mogli zamrozić na wiele lat.
11. atomic
debil.ale miłe wiedzieć ,że nie tylko u nas /w moim kraju/ są oszołomy.
12. mpkaras
Nie ma co się ekscytować. Spyker miał silnik Ferrari i jakoś nie był w czołówce. Co innego mieć dobry silnik, a co innego zroić z niego odpowiedni pożytek
13. walerus
Kovi - niezle rozszyfrowanko - ale nie byłbym takim dramaciarzem - myślę że i tak połowa z tego się spełni a silnik rzeczywiście powinien być bardziej żywotny niż obecnie. Przecież przemysł samochodowy i tak się rozwija bez F1 czy z nią - wystarczy iść do salonu i pooglądać sobie wózki z wyższej klasy.... spoko loko - F1 jest w porzo i zgadzam się z yaneq.
14. mpkaras
Ja uważam, że przetasowania w stawce będą z tego powodu tylko z początku, a jak już wszyscy ogarną sytuację to wróci wszystko do normy.
15. darecky3
proponuje silnik od malucha, bedzie sie psul jak cholera ale tylko polscy mechanicy potrafia go podrasowac, Kubica ma gwarancje na mistrza hahahahahah:)
16. olzak
kowi - slusznie to ujoles. Zrobmy wszystko jednakowe i zmienmy nazwe na "Champ Car Rest of The World Edition" - poczatkowo zaproponowalbym European Edition ale jak wiemy to juz schylek wyscigow w Europie. Bernie - strzel sobie w leb!!!!! Tak najlepiej sie przysluzysz!!!
17. Marti
Ecclestone niech już lepiej nic nie sugeruje i nie wypowiada się w żadnym temacie ;/
18. marekko
Pewie staremu Maxowi choroby weneryczne wyżerają resztki umysłu.
19. Shallan
przecież to głupota kompletna - już widzę tą jednostkę napędową. Ciekawe, kto taką dokumentację silnika dostarczy? Żaden z producentów nie poda na tacy swoich najnowszych rozwiązań. Więc prawdopodobnie skończyłoby się na tym, że McL-Mercedes wyjąłby z szuflady jakiś stary projekt sprzed 10 lat. I to ma być rozwój?
20. niza
ludziska spokojnie, nic nie da to nasze gadanie i tak zrobią co będą chcieli. zobaczymy jak to będzie wszystko wyglądać w praktyce, wówczas będziemy psioczyć albo i nie
21. pz0
Ja mam lepszy pomysł. Jeden standardowy silnik i ma wystarczyć do końca życia Berniego. To by rozwiązało sporo problemów, myślę że teamy bez problemu by się dogadały i zrobiły zrzutkę na ''przyspieszenie wymiany silnika''. Myślę że nowy szef FOM szybko zniesie wszelkie debilne pomysły Berniego.
22. darecky3
mialem wielki szacun do Berniego, ale ten rok zupelnie pokazuje jak nie nalezy prowadzic f1. Szacun cofam, fuuujjjjj Bernie, ffuujj...
23. Jarkeczek
Najlepszy by byl silnik z Bielska od malucha....
24. walerus
Ja proponuje By Berni stał z szachownicą na mecie wyścigu - ciekawe jak długo by stał...
25. gosteczek
Następny krok - losowanie bolidów przed wyścigiem.... Pogięło gości!!! Za chwilę zrobią z F1 wrestling - pełna reżyserka, zero inwencji, zero fantazji.
26. Sin1818
nie chce jednakowych silnikow bo to bedzie gowniana rywalizacja bez zadnych niespodzinek ja Toro Rosso w GP Włoch
27. dracool
A ja myślałem że Prima Aprilis to jest raz do roku...
28. Corvin
Znakomity pomysl Bernie, wprost genialny ! Powinien byc dla wszystkich jeden silnik i do tego elektryczny, to pozwoli przy okazji rozwiazac problem z pit stopem..
29. Corvin
I kiedys juz przerabiala F1 jednego dostawce, wtedy opon. I jakos zadnych wnioskow, Bernie ???
30. walerus
widzicie jak na zużyty organizm wpływają częste podróże i zmiany czasu.....
31. b.stary
F1 jest tak pasjonująca dlatego, że kierowca jest tylko albo aż kropką nad i. Wyścigi F1 to wyścig technologiczny, organizacyjny, innowacyjny, bosów, menadżerów, mechaników, sponsorów, firm reklamowych, ludzi, ambicji, pasji itd. a na końcu pieniędzy.
F1 napewno nie jest przynajmniej na razie wyścigiem dla samego ścigania inaczej mówiąc mięśniaków. Wciąż stanowi POLIGON który wszystko weryfikuje bo np. co z tego, że Kimi R. to super talent jakiego świat nie widział skoro nie umie mówić czytaj rozmawiać z inżynierami.
F1 jest wyścigiem dla ludzi inteligentnych, a Bernie E. chce zrobić F1 wyścigiem dla mas i prawdopodobnie zdobyć rynek amerykański ale to hipoteza. Chcą więcej wyprzedzania w 2009. Będą mieli ale na mecie będzie zawsze tak samo ferrari i McL w każdym wyścigu nawet w ulewie.
32. Browar
Z punktu widzenia rozwoju technologicznego i rywalizacji pomiędzy teamami to nie jest dobre. Natomiast z punktu widzenia rywalizacji kierowców to może sprawić, że będzie ciekawiej, bo samochody będą bardziej wyrównane i więcej będzie zależało od samego kierowcy. Może dzięki teamu łatwiej będzie stwierdzić, który kierowca jest faktycznie najlepszy.
33. pz0
Browar, bzdury nad bzdurami. Ferrari, ToroRosso i ForceIndia jeżdżą na takich samych silnikach. Warto się zastanowić czy mają aż tak bardzo podobne osiągi.
34. Corvin
Pz0: Oj chyba nie bardzo te same silniki. raczej starsze modele, pozbawione najnowszych udoskonalen.
35. dziarmol@biss
Przecież można to rozwiązać inaczej, wystarczy zlikwidować F1 i co zostanie? GP2 a tam mają właśnie jednego dostawcę silników(renault) jednego dostawcę nadwozia(bodajże Dallara) przecież Bernie pod przykrywką cięcia kosztów powoli ale skutecznie zabija F1 sprowadzając ich do "drugiej ligi".Najpierw "zarżnięto" koncerny tytoniowe później alternatywnego dostawcę opon Michelin standaryzacja ECU a teraz kolej na silniki, aero czyli co zostanie? kierowca którego pewnie też będzie chciał Ecclestone standaryzować
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz