Coulthard dziwi się czemu Hamilton nie otrzymał jeszcze rycerstwa
David Coultahrd dziwi się dlaczego Lewis Hamilton nie został jeszcze uhonorowany rycerstwem i nie może korzystać z tytułu Sir. Szkot uważa, że Brytyjczyk "zasługuje na ten tytuł bardziej niż inni".Lewis Hamilton w Portugalii pobił rekord wszechczasów należący do Michaela Schumachera i ma na swoim koncie już 92 zwycięstwa w Formule 1, a w tym roku powinien także wyrównać inny głośny rekord Niemca - 7 tytułów mistrzowskich.
David Coulthard zapytany przez BBC Radio 5 Live zapytany czy Hamilton powinien otrzymać rycerstwo ,czyli jedno z najwyższych odznaczeń państwowych w Wielkiej Brytanii, odpierał: "W stu procentach."
"Nie rozumiem czemu nie dostał go do tej pory. Mając tytle tytułów mistrzowskich w swojej karierze jest globalnym ambasadorem Wielkiej Brytanii. Ścigamy się w prawdziwych mistrzostwach świata."
"Mam trochę ubawu z amerykańskimi znajomymi. Wiecie przecież, że oni mają swoją Światową Serię w baseballu, a nie opuszczaj kontynentów amerykańskich."
"W Formule 1 mamy prawdziwe mistrzostwa świata. Mamy tam Lewisa, który wszędzie i gdy tylko ma okazję dumnie trzyma nad swoją głową Union Jack [przyp. charakterystyczny krzyż na fladze Wielkiej Brytanii]. Czy ktoś wie dlaczego [on nie został jeszcze odznaczony]?"
"Czy zrobił coś co w obecnych przepisach uniemożliwia przyznanie mu rycerstwa? Uważam, że on zasługuje na nie bardziej niż inni."
Lewis Hamilton jeszcze nie przedłużył kontraktu z Mercedesem, ale wszyscy spodziewają się, że wkrótce do tego dojdzie.
Coulthard jest pod wrażeniem etyki pracy Hamiltona, która pozwala mu kontynuować wyznaczanie nowych granic w tym sporcie.
"Starałem się wywiedzieć u Toto [Wolffa], samego Lewisa, Anthony'ego [jego ojca] czy on wykazuje jakiekolwiek oznaki zmęczenia."
"Czy zaczyna myśleć już o tym co będzie robił poza sportem? Wszyscy wskazywali, że on cały czas jest skupiony na przyszłości. Dla mnie to coś niewiarygodnego. On nie jest nowicjuszem w tym sporcie."
"Nie próbuję porównywać się do klasy Lewisa, ale wiem ile energii kosztowało mnie dotarcie do moich najlepszych osiągnięć i było to wyczerpujące. To właśnie to ostatecznie sprawiło, że przestałem się ścigać. Nie miłość do jazdy, ale zmęczenie."
"To niewiarygodne jak on potrafi się nakręcać, notować wyniki, będąc stale pod obserwacją publiczną, krytykowany przez tych co nie potrafią przyjąć do siebie tego jak dobry jest lub tych co kwestionują sposób jego życia czy organizacje, które popiera."
"On jakoś potrafi się odświeżyć w tym wszystkim i robić wszystko od początku, więc uważam, że będzie w F1 jeszcze kilka lat, a zakładając, że jego bolid będzie się tak samo dobrze spisywał, on dalej będzie prezentował wysoką formę."
komentarze
1. Senny
Usunięty
2. winsxs
A kto by go tak nazywał?xD
3. sylwek1106
Usunięty
4. Kruk
Pfff...Bzdura.
5. Kowiq
Usunięty
6. seybr
Oprócz sukcesów i talentu trzeba mieć jeszcze obycie, intelekt i kulturę. Trzeba mieć odpowiedni poziom na ten tytuł.
@3 masz rację.
7. elin
Jak najbardziej Lewis na taki tytuł zasługuje.
A jeśli ktokolwiek ma wątpliwości, to proszę najpierw sprawdzić jakie osoby mają dodane Sir przed nazwiskiem... Hamilton osiągnął więcej, niż niejeden z nich.
8. Kruk
Usunięty
9. elin
@ 8. Kruk
Tylko co ma jedno do drugiego ?
Skoro taki tytuł otrzymało już wielu sportowców, to dlaczego nie powinien go otrzymać Hamilton, który pobija wszystkie rekordy i już stał się Legendą F1 ?
10. mich11
David ma dużo racji mówiąc, że HAM się nie spala psychicznie. Im dalej w las coraz mniej emocji w nim dostrzegam. Potrafi je niesamowicie trzymać na wodzy. Nawet jego marudzenie przez radio brzmi jak upierdliwość perfekcjonisty niż emocje. To jest chyba jeden z jego wielkich sukcesów.
11. fpawel19669
Usunięty
12. Kruk
@9 elin. To ma jedno do drugiego, ze i pierwsze i drugie to jest pic na wode. Dokladnie tak samo jak tytul Mistrza Wszechczasow.
13. OOXXYY
A mi się wydaje że powinien z jakąś gwiazdą instagrama czy co tam jest na topie założyć rodzine,obalić obecnie panującą dynastie i samemu zasiąść na tronie. To by było coś a nie jakiś tam ser ;)
14. wro40i4
@13 na razie to Stroll dwa tygodnie temu zasiedział się na tronie :D
15. elin
@ 12. Kruk
Mistrzem Wszechczasów bym Hamiltona nie nazwała - zbyt dużo czynników zewnętrznych ( zespół do jakiego się trafi i bolid, który może ułatwiać wygrywanie ) ma wpływ na takie, a nie inne wyniki kierowcy F1.
Ale trzeba też przyznać, że Lewis idealnie potrafi to wszystko zgrać ze swoimi umiejętnościami i dokonał tego, co jakiś czas temu wydawało się wręcz niemożliwe ... pobija kolejne rekordy Schumachera.
Według mnie, przy takich osiągnięciach, sportowiec zasługuje na ten tytuł - i w takich przypadkach jest on przyznawany. Więc nie widzę problemu, aby Lewis nie mógł być wyróżniony i pisać Sir przed imieniem i nazwiskiem.
A czy jedno i drugie to pic na wodę ... ? - możesz wierzyć ( lub nie ), zgadzać się z tym ( lub nie ), ale tak funkcjonuje ten świat i tego nie zmienisz.
16. elin
*
Według mnie, przy takich osiągnięciach, sportowiec zasługuje na ten tytuł ... chodzi oczywiście o tytuł Sir ? angielski tytuł honorowy
( żeby nie było wątpliwości jaki tytuł mam na myśli )
17. Soto
@elin
Niektórzy tutaj są tak uprzedzeni do Hamiltona i jego sukcesów, że żadne argumenty do nich nie trafią. Całkowicie rozmywa się im rzeczywistość. I to już nawet nie chodzi o Hamiltona, każdy kierowca ma tutaj swoich sympatyków i osoby, które zawsze będą deprecjonować osiągnięcia tego kierowcy. Takie bezpodstawne plucie żeby tylko pluć.
18. Kruk
Usunięty
19. Skoczek130
Nie przesadzajmy. Tytuł szlachecki powinny dostawać osoby, które dokonały czegoś znaczącego dla świata. Sukcesy sportowe, szczególnie w takim pseudo-sporcie, jak Formuła 1, nie są tego godne.
20. jack22
Usunięty
21. elin
@ Soto
Niestety racja i najgorsze, że coraz więcej tutaj takiego typu komentarzy.
@ Kruk
Dalej nie ... Nawet jeśli dana dyscyplina by się zakończyła, to również nie dało by się wskazać Mistrza Wszechczasów, ponieważ nie da się porównać osiągnięć sportowców z różnych czasów.
Nie da się wskazać czy bardziej na taki tytuł zasłużył by np. Juan Manuel Fangio, Graham Hill, Jim Clark, Ayrton Senna, Schumacher, Alonso czy Hamilton ...
Zbyt różne epoki i warunki do ścigania ... więc tego typu tytułem nigdy żaden kierowca F1 nie powinien był nazwany.
W przeciwieństwie do tytułu Sir, który jest przyznawany dość często i odnosi się do " tu i teraz ".
Zgadzam się z Tobą całkowicie jeśli chodzi o Franka Williamsa, ale Elton John ? - za co ? bo natura obdarzyła Go ładnym głosem ... ?
Dla mnie zdecydowanie bardziej na takie wyróżnienie zasługuje Lewis Hamilton, za pobicie rekordów Schumachera.
22. dody
Spoko. Lewis dostanie tytuł szlacheckie. Zobaczycie.
23. dody
Usunięty
24. Ocato
Przypominam, że może "Sir" przed nazwiskiem jeszcze się nie doczekał, ale za to za nazwiskiem ma "MBE". Order Imperium Brytyjskiego to również jest ogromne wyróżnienie!
25. Skoczek130
@dody - nie porównuj Hamiltona do Eltona Johna, bo się oszmieszasz... ;)
26. Kruk
Usunięty
27. AndrzejOpolski
OT (choć nie do końca):
Jestem ciekaw Waszego zdania na fakt, że Iga Świątek, 19-letnia zwyciężczyni wielkoszlemowego turnieju French Open została odznaczona przez Prezydenta Andrzeja Dudę Złotym Krzyżem Zasługi za sukcesy sportowe. Należało się Jej czy nie? Czy Iga, bez wątpienia bardzo utalentowana i pracowita tenisistka, osiągnęła już tyle w sporcie, że medal Jej się po prostu należy?
28. AdamBB
Usunięty
29. elin
@ Kruk
Co stworzył Hamilton ? W Jego przypadku bardziej odpowiednie jest - czego dokonał ?
Odpowiedź na to pytanie jest w tym newsie w wypowiedzi Coultharda. Sam był kierowcą F1 i najlepiej wie, że to czego dokonał Hamilton, nie jest tak łatwe i proste jak może się wydawać Nam przed telewizorem.
A od siebie jeszcze dodam - Lewis powinien otrzymać tytuł Sir, za wyznaczenie nowych granic ( rekordów) w tym sporcie, których pokonanie będzie wyzwaniem dla kolejnych pokoleń kierowców.
Czy to jeszcze mało... ?
Według mnie zdecydowanie więcej, niż niejeda z osób, która już taki tytuł posiada.
30. Kruk
Usunięty
31. elin
@ Kruk
Sprytnie przekręcasz moją wypowiedź, zwracając uwagę na najmniej istotne słowo.
Ale niech będzie... W takim razie zmieniam...
" wyznaczenie nowych granic "... na... " stworzenie nowych granic ".
Sens dalej pozostaje taki sam.
W tym sporcie kierowca zawsze jest ostatnim elementem bolidu, ale niczego to nie zmienia. Tylko naprawdę utalentowany zawodnik jest w stanie cały czas ( i przez tyle lat ) wyciągać z bolidu tyle co Hamilton, zachowując motywację na najwyższym poziomie.
32. AndrzejOpolski
Usunięty
33. dody
Usunięty
34. Skoczek130
@dody - wytknąłeś Eltonowi orientację seksualną.Masz z tym jakiś problem? Poza tym osiągnięcia piosenkarza są nieporównywalnie wyższe od osiągnięć kierowcy wyścigowego. Bo czym jest Hamilton bez dominującego bolidu? ;)
35. dody
34
haha nie mam problem. Dobrze ze Elton ma knighthood. Osiagniecia piosenkarza czym jest wyzsze od osiagniecia kierowcy? Chyba jestes glupy co?
Hamilton bez dominujacego bolidu jest Hamiltonem.
36. Kruk
Usunięty
37. AndrzejOpolski
Usunięty
38. Kruk
Usunięty
39. Kruk
Usunięty
40. AndrzejOpolski
39. Janusz Kruk-Tłuk
W moim poście @27 nawet pół słowa nie napisałem o Hamiltonie.
Natomiast ty, durny ćwoku i bezmyślna łajzo gdzieś to jednak wyczytałeś.
Jesteś tak głupi że aż śmieszny.
O Hamiltonie piszesz IQ44, choć nie istnieje taki iloraz inteligencji czy to u Wechslera czy Bineta, po prostu jest niemierzony w testach ale ty w swojej bezdennej arogancji nie masz o tym bladego pojęcia bo jesteś w skali wechslerowskiej poniżej 70.
Wciągnij z powrotem do swojego pryszczatego nosa tego gluta, którym chcesz mnie zabić na ulicy i zaszyj się w swojej chorej wyobraźni z permanentnym widokiem Lewisa Hamiltona, który na ciebie czyha z każdego kąta i w każdym zdaniu.
41. Kruk
Usunięty
42. Vendeur
@27. AndrzejOpolski
Oczywiście, że Iga nie zasłużyła na takie wyróżnienie, ale to tylko kolejny z tysięcy dowodów na kukiełkowatość prezydenta oraz całej partii rządzącej, która nie ma skrupułów, godności ani honoru, dlatego co rusz robi rzeczy na pokaz, aby przypodobać się przygłupiej większości społeczeństwa, która nie jest w stanie analizować i myśleć logicznie.
43. elin
@ 36. Kruk
Wiem i nie spodziewałam się, że będzie inaczej.
Ja również zostaję przy swoim zdaniu.
Na koniec, takie pytanie retoryczne ( tylko do przemyślenia )
- Panowie naprawdę nie stać Was na bardziej kulturalną dyskusję ....?
44. Jacko
@19. Skoczek130
"Tytuł szlachecki powinny dostawać osoby, które dokonały czegoś znaczącego dla świata"
A co tu ma świat do rzeczy? To angielski tytuł nadawany przez ich monarchę za zasługi dla korony. Uważasz, że Anglicy powinni współdecydować kto dostanie np. nasz Order Orła Białego?
45. Kruk
Usunięty
46. Malmedy19
Myślę, że Jacko najtrafniej podsumował temat. Co wyścig leci brytyjski hymn, ludzie machają brytyjskimi lub angielskimi flagami na trybunach całego świata, więc niech mu dają.
Co do naszych oznaczeń, to nie pierwszy nasz prezydent, który nadużywa oznaczeń. Z drugiej strony, pani Iga zrobiła coś, co odbija się większym echem w świecie niż tytuł MŚ w F1. Ja bym dał jej Sir przed imieniem, w takim przypadku.
47. AndrzejOpolski
Usunięty
48. Kruk
@47. Przestan blaznic sie.
49. Max_Siedlce
Matko ile w Was wszystkich jadu, czyli wszystko w normie "Polska mentalność"
Hamilton jest wybitnym sportowcem czy to się komuś podoba czy nie i Brytyjczykiem wyróżniającym się w umacnianiu wizerunku Królestwa na świecie więc jeśli otrzyma taki tytuł to znaczy że na niego zasłużył,
Krytycy możecie sobie swoją krytykę wygłaszać ile Wam się podoba a i tak nadal będziecie nic nie znaczącymi małymi ludźmi których zdanie i tak na szerszą skalę nic nie znaczy.
50. Vendeur
@47. AndrzejOpolski
Szkoda czasu, dodaj do ignorowanych :).
51. AndrzejOpolski
@50. Vendeur
Nie toleruję userów, takich jak @Janusz Kruk-Tłuk, którzy notorycznie wycierają sobie gęby innymi forumowiczami i dodanie go do "ignorowanych" byłoby za proste :-)
52. Kruk
@50 Vendeur. Lyso ci? Przeciez On nie ma nic lepszego do roboty, oprocz wyglupiania sie na forum i obrone kogos, kto tego nie potrzebuje.
@51 Puk. "@Janusz Kruk-Tłuk". Widzisz jak podpowiedzialem ci-sam nie wpadlbys na to. Zastanawiajace jest to, ze @Stuk nie przybiegl ci z pomoca...?
53. Skoczek130
@dody - jesteś jednak przygłupem... ;)
@Jacko - skoro nadal mu go nie przyznali, to mają swoje powody. ;) Może czekają, aż zakończy karierę? W każdym razie jest wiele osobistości, które bardziej zasłużyły się dla królestwa brytyjskiego. Sport to tylko sport - rozrywka dla ludu. Może jeżeli przyczyni się do czegoś większego także poza sportem, to wówczas będzie mieć większe szanse? Zobaczymy.
54. Vendeur
Usunięty
55. Kruk
Usunięty
56. Kruk
@Vendeur i @Puk. Dobra nie bylo rozmowy, wszystko wyjasnilo sie pod artykulem: "Max Verstappen ma niecodzienny problem w związku z piątkową kolizją".
57. Viggen2
Faktycznie, tam wszystko się wyjaśniło :P
58. Michael Schumi
David Coulthard jak wszyscy ci inni kierowcy komentujący na Sky Sports czy też przewijający się tam (np. Martin Brundle czy Damon Hill) na każdym kroku podkreślają jaki Hamilton jest wyjątkowy. Czują się dumni, gdy to Lewis pojedzie szybciej, zdobędzie P1, objedzie swoim mega bolidem kogoś, kto dysponuje wyraźnie słabszym sprzętem czy wygra wyścig. Jeśli ktoś ogląda transmisje na Sky Sports to może to zauważyć. Wybielają Brytyjczyka jak się da. Podczas GP Hiszpanii 2016 r. Brundle komentując wtedy ten wyścig na żywo stwierdził bezsprzecznie, że winę za kolizję ponosi Rosberg, no bo przecież jak to możliwe, że Lewis mógłby być chociażby odrobinę współwinny? Posłuchajcie w jakim akcencie oni się wypowiadają i jaki jest ton ich wypowiedzi. Nobilitują go przy każdej okazji. Lecz jednak pomysł, aby nadawać tytuł sir takiej postaci jak Lewis Hamilton, uważam za chybiony. Hamilton jest zbyt kontrowersyjną postacią, aby pasował mu taki tytuł. Nie przekonuje mnie to jakoś. O wiele bardziej to pasuje np. Jackiemu Stewartowi. Mimo że jest 3-krotnym mistrzem świata to wypowiada się o wiele rzadziej i mądrzej niż taki niewyparzony Villeneuve, który zdobył zaledwie jeden tytuł a wypowiada się bardzo często, kontrowersyjnie, a słowa, które wypowiada to niesamowite głupoty i często mnóstwo jadu (np. w kontekście do Kubicy).
Lewis Hamilton - w moim odczuciu - jest postacią zbyt kontrowersyjną, aby posiadać takie wyróżnienie. Na to powinny się składać różne czynniki - nie tylko wybitne zasługi czy osiągnięcia, ale również to, co taka osoba reprezentuje sobą samym.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz