Kubica i Orlen odejdą z Williamsa po sezonie 2019, ale zostaną w F1
Wraz z końcem sezonu 2019 zakończy się też współpraca Roberta Kubicy i PKN Orlen z Williamsem.Kubica i Orlen nadal będą jednak współpracować ze sobą i potwierdzili, że pozostaną w Formule 1. Obecnie trwają poszukiwania jak najlepszego rozwiązania na 2020 rok.
Takie doniesienia pojawiły się dziś rano. Gdy o 14:30 czasu polskiego rozpoczęła się konferencja prasowa, nadeszły potwierdzenia z Williamsa i Orlenu.
"Chciałbym podziękować ekipie za dwa ostatnie lata i pomoc w umożliwieniu mi powrotu do F1. Miło spędziłem czas z Williamsem, jako kierowca rezerwowy i rozwojowy oraz jako wyścigowy w tym roku. Czuję jednak, że teraz czas iść dalej i rozpocząć następny rozdział w mojej karierze" stwierdził Robert Kubica.
"Chciałabym podziękować Robertowi za jego ciężką pracę. Szanuję jego decyzję o odejściu po sezonie 2019. Robert był bardzo ważnym członkiem zespołu jako kierowca rezerwowy i rozwojowy i następnie jako jeden z naszych kierowców wyścigowych w 2019 roku. Dziękujemy mu za wysiłek w trudnych dla nas sezonach i życzymy mu wszystkiego dobrego w przyszłości" mówiła Claire Williams.
"Dzięki dotychczasowej obecności PKN ORLEN w Formule 1 odnieśliśmy wymierne korzyści wizerunkowe i biznesowe. Od początku naszej współpracy deklarowaliśmy, że jesteśmy z Robertem Kubicą bez względu na okoliczności, dlatego nadal pozostanie on członkiem ORLEN Teamu. Na obecnym etapie wspólnie rozważamy różne scenariusze na przyszły sezon, chcąc wybrać ten najbardziej korzystny dla obu stron. Zamierzamy pozostać w Formule 1, wzmacniając międzynarodową rozpoznawalność marki ORLEN, w szczególności na rynkach, na których posiadamy naszą sieć detaliczną" powiedział Daniel Obajtek, Prezes Zarządu PKN ORLEN.
"Dotychczasowe umowy pomiędzy Robertem Kubicą i PKN ORLEN a ROKiT Williams Racing obowiązują do zakończenia obecnego sezonu, a ich zakres nie ulega zmianie. Koncern prowadzi obecnie zaawansowane rozmowy z wybranymi zespołami z zamiarem dalszego zaangażowania w Formułę 1" czytamy w oświadczeniu Orlenu.
Od dawna faworytem do obsadzenia wolnego miejsca w Williamsie jest Nicholas Latifi, który dysponuje potężnym budżetem, ale najpierw musi jednak zdobyć superlicencję, której jest bardzo bliski. Kanadyjczyk ma już bardzo małe szanse na mistrzostwo w Formule 2, tracąc 59 punktów do Nycka de Vriesa, który w 2020 roku będzie w Formule E z Mercedesem.
Obecnie w stawce na sezon 2020 zostało bardzo mało innych, wolnych miejsc, co może oznaczać, że Kubicę czeka powrót do roli kierowcy rezerwowego. W różnych miejscach przewinęły się już nazwy kilku zespołów. Pod koniec sezonu 2018 taką ofertę złożyło Ferrari, ale Polak wybrał jazdę w Williamsie.
komentarze
1. Fanvettel
No cóż fajnie ze chociaż Robert wrócił i spróbował.
2. dawidkowal
dobra decyzja,ciekawe co dalej?
3. Mayhem
Brawo Robert!
Fajnie, że to ON zdecydował, a nie Williams i Claire. Dalsza współpraca Orlenu z Kubicą może wreszcie zamknie usta Januszom, którzy twierdzą, że ich "ciężkie miliony" poszły w błoto...
4. DUDI96
Czy to już definitywny koniec sagi z Kubicą w roli głównej. Mam nadzieję, że tak i dziennikarze zajmą się tym co ciekawe i istotne w F1.
5. saint77
Decyzja jak najbardziej dobra tylko śmieszy mnie nieco treść nagłówka: zostają w F1. Skąd wiadomo, że Kubica zostaje nawet jako rezerwowy, skoro nie mają umowy? Praca w symulatorze Ferrari?
6. Del_Piero
Williams pokazał swoje kolory na Verva Street i stosunek do fanów. Robili wszystko by spieprzyć powrót KUB. Dobra decyzja Orlenu by dać sobie spokój z tymi ludźmi.
7. Mayhem
@5 "W przyszłym sezonie kontynuujemy współpracę z Robertem #Kubica i zostajemy w Formule 1!"
Tak Orlen napisał na twitterze, chyba coś już jest ustalone... musimy poczekać.
8. skilder3000
Spokojnie. W F1 nie ma umów których nie można zmienić.
Szkoda jednak że nie ma dwóch dodatkowych zespołów w stawce. Ale za to podziękujmy Berniemu.
9. Jen
Juz od dawna było wiadome, że Roberta w kolejnym sezonie zastąpi Nicolas Latifi. Bardzo dobry ruch Kubicy i Orlenu. Wycofali się z tego jako pierwsi. Nie zmienia to faktu, że Robertowi należy się ogromny szacunek za powrót do F1 po wypadku, który teoretycznie powinien go wykluczyć ze sportu. To jest jego najwiekszy sukces. Teraz czas na myślenie o przyszłości.
10. MattiM
@6
Spieprzyli powrót Kubicy dając mu jeździć? Czemu w takim razie inne zespoły się nim nie zainteresowały, tylko ten zły Williams, który robił wszystko by ten powrót "spieprzyć"?
11. jaromlody
No to pomału wszystko zaczyna się układać. Ostatnie spotkania przedstawiciela Raicing Point w siedzibie Orlenu mogą coś wróżyć.
12. saint77
@7.
Jeśli chodzi o wolne miejsce kierowcy to pozostało jedynie teoretycznie jedno; w Alfie jeśli podziękują Giovinazziemu.
Ale na to miejsce jest wielu chętnych- np Hulkenberg czy też Szwedzi przymierzają Ericcsona.
Rezerwowy nic nie znaczy, pozostanie w F1 aby z garażu oglądać jak inni jeżdżą? To raczej nie Robert.
Jedyna opcja to symulator Ferrari. Nic innego jeśli chodzi o F1.
13. saint77
@11.
Tak. Wywalą Pereza aby wziąć Kubicę. Zejdź na ziemie.
14. Mayhem
@12 Kierowca rezerwowy w np. Racing Point z możliwością wejścia w 2020 lub 2021 (nie koniecznie RP) + ściganie się GDZIEŚ, jak to Robert zaznaczył, to chyba dobra opcja.
15. ds1976
Z Alfą i Ferrari może być ten problem, że żaden z juniorów (oprócz GIO) nie ma superlicencji. Ale prędzej sięgną po HUL niz RK. Nikt przytomny nie zatrudni Ericssona, równie dobrze można i Sirotkina...
16. rent
F1-przestaje być powoli sportem-stając się giełdą....towarzyskich układów i pieniędzy-widzowie to widzą,tylko że nikt z widzami się nie liczy.(pewnie do czasu)
17. Holomorf
Czekam na jakiekolwiek informacje...
A może by tak z Sauberem rozpocząć i z Sauberem zakończyć :)?
18. MateuszJ
Niedawno jakiś wysoki rangą manager z Racing Point był na rozmowie w PKN Orlen. Łącząc to z dzisiejszym komunikatem o pozostaniu Roberta i Orlenu w F1 wychodzi jedna opcja: rezerwowy u Lawrenca Strolla.
No chyba, że dogadali się z Ferrari i Robert zastąpi w 2020 w nim Vettela ;-)
19. Believer
@17 Niestety, z zespołu Saubera pozostał tylko człon w nazwie. Alfą jest dla Ferrari tym, czym Toro Rosso dla Red Bulla.
Co do Orlenu, jeśli wierzyć wypowiedziom ich przedstawicieli, podejmują bardzo dobra decyzję zostając w F1. Natomiast gdzie nie pójdzie Robert, w F1 czy poza nią, zawsze będę mu kibicował i życzył wszystkiego najlepszego.
20. zazuk
Otwieram hurtownię opon, potrzebuję sponsora i kierowcę do testowania.
21. Artur fan
Nareszcie
22. lechart
KUB podjął słuszną (wyprzedzającą ) decyzję. Na przełom w WILL się nie zanosi. Być ciągle pierwszym od końca (i nie ze swojej winy) przyjemnym nie jest. Dodatkowo cały czas stres dotyczący przyszłości , w związku z "kto da więcej". Williams według mnie, dobrze nie rokuje (czasy świetności minęły i już nie wrócą). Pieniądze za wiele nie pomogą, a i nawet sam HAM by mu nie pomógł. Russelowi jest tak dobrze, .... że dobrze mu tak ... :)))
23. dawid_s
@19 Sauber nie ma już nawet członu w nazwie. W tym sezonie oficjalna nazwa zespołu to Alfa Romeo Racing.
24. husaria
Robert WHY? Oczywiście, "why" w odniesieniu do "dlaczego tak późno"
25. skilder3000
Alfa Romeo ma luźna współprace z Ferrari. Alfa należy do Fiata a Ferrari jest niezależną firmą. To, że kupuje od Ferrari silniki ma jakieś znaczenie. GIO ma 26 lat i na jego plus działa tylko to że jest makaroniarzem.
Scuderia Geriatria Alfa Romeo to by było coś. I biorąc pod uwagę dużą zmianę przepisów która ma nastąpić dwóch doświadczonych kierowców nie było by złym rozwiązaniem. Wszak już teraz pewnie trwają przymiarki nad samochodami po rewolucji regulaminowej. Jedyne co będą robić to żyłowac obecny projekt do maximum.
I z perspektywy Ferrari/Alfy kto wie czy to nie jest obiecujący projekt.
Należy pamiętać, że Alfa jako taka nie jest potentatem na rynku motoryzacyjnym. I bez sukcesu w F1 marka może zniknąć tak jak Lancia.
Zakładając, że 90% marnej postawy RK w tym sezonie to auto w Alfie kręcił by pkt. na poziomie RAI co by wywindowało ekipę w klasyfikacji konstruktorów. Na dodatek KUB ma za sobą Orlen co dla stajni z Hinwill jest również interesujące. GIO wrócił by na pozycję rezerwowego I rozwojowego pracującego nad rozwojem zupełnie nowej konstrukcji.
A po następnym sezonie został by partnerem LEC w Ferrarii. Natomiast kogoś z pary RAI/KUB w sezonie 2021 zastąpił by Mick Schumacher który chce w sezonie 2020 pojeździć jeszcze w F2
I to jest chyba jedyny sensowny układ aby KUB został w F1 w charakterze driver, GIO mógł spełnić marzenie Scuderii Ferrari o przyzwoitym włoskim kierowcy w czerwonych barwach.
26. Luzak564
No wreszcie, nie chcę być złośliwy ale powrót RK do f1 to była pomyłka, już nie będę się rozpisywał dlaczego bo to już było wiele razy mówione, a co do przyszłości że może w Alfie za rok czy dwa to będzie jeździł to jest jak sen wariata, przecież ten człowiek będzie już za stary, nie ten refleks, nie te same ruchy za kierownicą, nikt przytomny nie zatrudni Robercika jako kierowcy tak że krzyżyk na drogę i pa pa
27. janko01
Czy nikt z Was nie zauważył że Orlen zostaje w f1!. A jak jest Orlen to jest Robert
28. XandrasPL
Ogólnie to rola 3 kierowcy w RP + jakieś treningi np. na Hungaroringu to byłoby spoko przy jednoczesnych startach w DTM. Lepiej być w F1 bliżej niż dalej a cóż może się uda.
Nikt nie zwraca uwagi na Kimiego. Po 2020 kończy mu się kontrakt. Taaa Alfa tak włoska, że dalej jeżdżą pod flagą Szwajcarii. Okej. Ferrari im rozkazuje ale trzeci powrót byłby możliwy w 2021. O drugie miejsce walczyłby GIO wynikami swoimi z zapewne młodym Schumacherem albo innym wychowankiem akademii Ferrari.
Co by się nie działo DZIĘKUJEMY ROBERT ZA TEN SEZON. Walcz dalej.
29. Jaromir77
Zastanawia mnie przedłużenie umowy z groszkiem... Być może rezerwą będzie RK plus jakieś testy i treningii za kasę Oorlenu, a adyby Francuz znowu odwalał numery, to sprawa prosta.
30. greyhow
Rezerwowy w Racing Point to chyba najbardziej prawdopodobna opcja. Ewentualnie symulator Ferrari, za wiele perspektyw nie ma. Alfę bym odrzucił, myślę, że Hulk jest tam już wstępnie dogadany, stąd decyzja Haasa o pozostawieniu Grosjeana. Wolne jest jeszcze oczywiście miejsce w rodzinie Red Bulla, ale Albon najprawdopodobniej swoją jazdą zapewni sobie miejsce u boku Maxa (a nawet jeśli nie, to zrobi to Kwiat), a do Toro Rosso nie pasuje ani Hulkenberg, ani tym bardziej Kubica, więc obecny skład zostanie, albo znów skądś wyczarują nową twarz.
31. PatiMat
@6 Dlaczego tak twierdzisz? To Kub zmarnował sobie karierę tym powrotem do F1. Teraz KUB jest postrzegany jak MSC po powrocie. Williams nie pokazał kolorów na vervie bo RUS się wycofał bo nie chciał poczuć hejtu ze strony kibiców polskich.
@22 A dlaczego napisałeś: "bycie ostatnim nie ze swojej winy"? Przecież to Kub wina ,że jest ostatni. Rus jakoś czasem nie jest przedostatni więc to nie wina bolidu ,że Kub jest ostatni. I nie mów mi ,że Kub ma inny bolid bo w Niemczech Kub miał poprawki a i tak był za Rus w kwalifikacjach? Czemu? Bo nie umie jeździć. Kiedy wy to zrozumiecie......!???!!??
32. belzebub
No to przecież było do przewidzenia, jeszcze po jego angażu w zeszłym roku, że przygoda Williamsem jako kierowcy wyścigowego będzie jednorazowa, czyli 1 sezon. Williams nic nie traci, bo odchodzi kierowca, który niewiele pokazał a przegrał sromotnie z debiutantem. Wyniki mówią same za siebie. Jeden punkcik wpadł całkowicie przypadkiem. Żaden inny zespół, nie chciał go przyjąć i nic się nie zmieniło i nie zmieni. #sekta88 pisała o Haasie i jak widać również nie był brany pod uwagę, Alfa ma też inne priorytety. Giovinazzi najprawdopodobniej zostanie, bo jest Włochem a z drugiej strony Kubica nie byłby lepszym kandydatem. Oczywiście #sekta88 twierdzi inaczej, bo oni cały czas żyją w świecie z przed 10 lat...
Dla Kubicy pozostaje jedynie funkcja kierowcy rozwojowego i tylko do tego obecnie się nadaje.
Nie będę ukrywał, że mam cichą satysfakcję, bo sprawdziło się to co pisałem wielokrotnie, a #sekta88 wierzyła inaczej i to ja jestem górą. :)
33. Mayhem
@32 Cichą satysfakcje, że wreszcie trafiłeś ? xd No kiedyś musiałeś :D Ale spokojnie, pewnie jeszcze będziesz miał okazje się wykazać bo coś czuje, że to jeszcze nie koniec ;)
34. belzebub
@29 Kolejny, który nie zrozumiał co mówił Steiner. Haas nie był, nie jest i nie będzie zainteresowany Kubicą. Steiner to wyraźnie powiedział.
35. ahaed
Nooo... Zajebiscie według mnie. Drugi po Ricardo, który nie czekał aż mu dadzą kontrakt. To zawsze boli, gdy pracownik się zwalnia A nie pracodawca jego.
Brawo Claire. Za maksymalnie 2 lata Mercedes weźmie Rus. Latifitirititi... oprócz kasy nic nie wniesie. Claire...pytanie... kto następny zapłaci? Bo nikt z kierowców do was nie przyjdzie
36. Szaakal
Belzedup, trochę szalejesz, nie trafiłeś nawet w płot. Wiele razy już ludzie tutaj podsumowywali Twoje wróżby, ja pamiętam tylko, że mówiłeś, że Kubica nie będzie testował, później że na pewno nie będzie jeździł, itd. Czasami Twoje komentarze są całkiem dobre, ale z Kubicą to Ty masz jakiś uraz.
Kubica niestety nic z dawnych lat nie pokazał, ale należy docenić jego determinację i upór w dążeniu do celu. Oby znalazł miejsce w innej serii i tam się odnalazł.
37. XandrasPL
Panie Belzebub (nick adekwatny do działań Pana tutaj) nie wiem skąd ta niechęć, mała wiara ale żaden aspekty pieniężny nie wpłynął na to aby po testach w Valencii wsadzić Kubicę do Renówki z 2017 roku. Gdyby było źle nawet by nie wspomnieli o tym, że jest kandydatem na testy. Sprawdzali w Valencii i jego i Sirotkina. A na Hungaroringu szansę dostał Kubica i płacący Latifi.
Każdy ma prawo do swojego zdania ale czasami lepiej jest przemilczeć coś nawet jeśli staje się to prawdą. Pan za wszelką cenę chce aby każdy myślał jak Pan i nie chce albo nie lubi jak ktoś cieszy się z jakiegokolwiek postępu, sukcesu Pana Roberta. Powinien być Pan pierwszym, który po pierwszym treningu w Monaco przeprosiłby Kubicę, że nie nawróci tam w normalnej prędkości jak reszta.
38. pjc
Kilka prawd. Kubica wrócił do F1 i tego już nikomu nie musi udowadniać. Niech go ktoś weźmie nawet do testowania - to w żaden sposób nie zmieni szacunku normalnych ludzi do postawy Polaka.
Kasę będzie zarabiał dalej, styczności ze światem F1 nie straci i to mu najwyraźniej wystarczy.
Negatywne komentarze na temat Kubicy nic nie wnoszą do tego co się do tej pory wydarzyło ani do tego co ma się jeszcze wydarzyć, jeżeli chodzi o losy Polaka w Formule 1.
39. ahaed
https://www .youtube.com/watch?v=r_s1w3Y43eA
40. Jaromir77
Tak belzebub, pisz dowoli, wolno Ci...
41. Madafakagaskar
To bardzo dobra wiadomość! Nareszcie koniec tej żenady w postaci Roberta Kubicy i jego fanatyków. Oby Kubica już nigdy nie pojawił się w F1. Wojna wygrana!
42. goralski
Te, maduniu, ochłoń chłopcze-jaka wojna? W żółtych koszulkach na wyjeździe z PL stałeś z banerem? Skąd się biorą tacy ludzie?
Sąsiad ma 2 krowy a my jedną,myślenie amerykanina:
- co zrobić, żeby mieć 4
Myślenie polaka:
- co zrobić, żeby sąsiadowi zdechły...
Żenada
43. slawusdominus
Widać co za człowiek z tego belzedupa. Mieć satysfakcję z czegoś takiego to pokazuje jakie marne życie prowadzi. Pewnie jak ktoś się przewróci na ulicy to też ma satysfakcję :)
44. slawusdominus
@41
Uważaj bo jak zostanie w F1 to ratuje Cię tylko lina i pierwsze lepsze drzewo :)
45. Madafakagaskar
Na stronie "powrotwiadomokogo" niesamowite poruszenie, prawie żałoba. Fanatycy Roberta Kubicy chyba zaczną masowo popełniać samobójstwa.
46. dabi132
@belzebub: czytam te twoje wypociny przy każdym temacie i mam wrażenie, że masz jakiś kompleks Kubicy. Dla ciebie nawet jakby Robert dojeżdżał do mety w pierwszej 10-tce, to jego powrót byłby nieudany. Prawda jest tak, że on osiągnął więcej niż ty. Po takim wypadku wrócił do Formuły 1 i pokazał, że jeżdżenie jednomiejscowymi bolidami nie stanowi problemu. Nawet w Monako. Ty pewnie gdybyś miał taki wypadek, od razu poleciałbyś do zusu po rentę i byś narzekał że państwo ci nie pomaga. Kubicy należy się szacunek za to, że walczył o powrót i osiągnął ten cel. Także zamknij mordę i nie krytykuje kogoś, kto osiągnął więcej od ciebie.
47. Mission Winnow
Kompleks to mają wyznawcy sekta#88. Nie przyjmują do wiadomości podstawowych wiadomości.
Kubica w latach świetności był przeciętniakiem z przypadkowym zwycięstwem bo Lewis skasował Kimiego i jednym Pole Position mając TOP-owy bolid......Taki Fisichella potrafił zdobyć PP Force India, Maldonado Williamsem podobnie jak Hulkenberg...
Dwa razy przegrał rywalizację z bardzo przeciętnym Heidfeldem.
W roku 2010 rzekomo wymiatał średnim Renault...Zdobył jedno drugie i dwa trzecie miejsca....
Dla wyznawców sekty to dowód na genialność...
Przypomnę tylko, że w 2012 przeciętniak Perez znacznie gorszym Sauberem zdobył więcej bo dwa drugie miejsca i jedno trzecie
Sekta nie rozumie, że mamy rok 2019 inne bolidy, inny sport, inne czasy.
48. Mission Winnow
Stworzyli sobie alternatywny świat przykładowo ostatnio przeczytałem, że "w Singapurze na konferencji powinien być Kubica i Hamilton rozmawiać walcząc o kolejny tytuł w kolekcji"
W swoim alternatywnym świecie wyparli, że Kubica miał być w 2012 w Ferrari - wtedy faktycznie mógł wspomóc Alonso jako skrzydłowy w walce o tytuł - i Alonso by go zdobył bo brakowało mu wsparcia Massy. W 2012 Kubica mógł też zapewnić jako kierowca numer dwa tytuł Ferrari w klasyfikacji konstruktorów.
W 2013 Ferrari miał bardzo słaby bolid nic by nie zdziałali. Od 2014 do dzisiaj rządzi Mercedes.
Czy miłośnicy Kubicy myślą, że zamiast Halimtona Lauda by namawiał Kubicę na przejście do Mercedesa zwłaszcza, że rozmowy były w roku 2012 gdzie Kubica by już był w Ferrari :-) :-)
Także w końcu obudźcie się i wyjdźcie z tego alternatywnego świata jaki sobie wymyśliliście.
49. Mission Winnow
W 2017 Renault zrobiło testy, wyniki były znane brak tempa kwalifikacyjnego i wyścigowego.
W 2017 Sirotkin był lepszy w testach w Williamsie.
W 2018 Sponsorzy Sirotkina słusznie uznali, że płacenie tyle za fotel w najgorszym zespole nie ma sensu...Kto wtedy wykupił fotel wstawiając innego paydrivera???Wszyscy wiedzą.
Ja osobiście podziwiam Kubicę za powrót po wypadku. Należy mu się szacunek i brawa za determinację bo ma ją wielką, ale należy być obiektywnym i nie tworzyć alternatywnego świata o kierowcy wszechczasów który miałby kilka tytułów gdyby nie wypadek w 2011.
50. rent
....jeżeli Russel jest tak dobry(kreują go na mistrza świata) to ....Kubica jest i będzie co najmniej wice-mistrzem.Opinię moja podjąłem na podstawie wyników uzyskiwanych przez obydwu kierowców,silników jakie mają założone w aucie,przyznawanych aktualizacjach i innych takich ...... co ukradli księżyc.
51. Mission Winnow
@50
Kto pamięta o v-ce mistrzach w F1? Choćby Eddie Irvine. W Formule liczy się tylko mistrz każdy pozostały to statysta..
Jedynym zapamiętanym v-ce mistrzem jest Massa, ale tylko z jednego powodu - to on jest prawdziwym mistrzem świata 2008.
52. rent
,,F1: Grand Prix Singapuru. Kuriozalna wpadka Williamsa. Zespół kazał odpuścić okrążenie Robertowi Kubicy,,( żródło WP)-w kwalifikacjach ? i to w momencie kiedy Kubica już rozpoczął mierzone okrążenie ? do jasnej ......i siedmiu boleści , to się w głowie nie mieści.
53. Mrmiki Mrmiki
Witajcie.... Jestem od dawna czytelnikiem, to mój pierwszy komentarz. Wiadomo jak to w naszym kraju, muszą być dwa obozy, :)). Przecież ciężko cieszyć się wszystkim, że mamy Polaka w F1, a to że minimum dwa razy uniknął śmierci po wypadkach i wrócił to przecież nic. Każdy z nas na drodze unika śmierci jak Kubica i pewnie też zrobiłby to lepiej od Niego :). Tak dla jasności. Jestem jego wiernym kibicem od jego początków, a najbardziej kibicowałem mu, gdy walczył o życie podczas operacji po ostatnim wypadku . Czytając wypowiedzi jego krytyków, myślę sobie za co tak naprawdę go nienawidzą? Za to że kocha się ścigać? Że to jego praca? Że to jego życie? Za to że nie został mistrzem świata? Za szczerość? Na pewno każdemu z nich wszystko w życiu udaje się idealnie już od pierwszych kroków, nie tak jak Kubicy :))).... Trochę więcej pokory i szacunku dla największego kierowcy w historii polskich sportów motorowych. Bo jeszcze możnaby pomyśleć że Orlen dał mu pieniadze tylko ze względu na rok wyborczy i aby na nim zarobić.... Ja życzę Kubicy , aby każdego dnia robił to w życiu co kocha najbardziej... Krytykom jego również, jeżeli pisanie źle o rodaku nakręca Was i to wasz cel w życiu to róbcie to, wiadomo przecież że osiągnął to do czego zmierzał po wypadku, On nie mówił że będzie mistrzem, ani że pokona Russela, idzie po prostu swoją drogą, jestem dumny że kilka razy miałem przyjemność oglądać go ze swoimi dziećmi na żywo, dla nas jest sportowym i życiowym bohaterem .... Krytykom współczuję.... Pewnie nie tylko Kubica dostaje od Was w życiu po d...... Dobrej niedzieli i dużo rozrywki na GP Singapuru
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz