komentarze
  • 30. StaryCap
    • 2019-06-11 21:00:03
    • *.34.236.235.rybnet.pl

    A jakie to ma znaczenie który czerwony bolid zameldował by się drugim miejscu ? Dla Ferrari to jest najistotniejsze, o czym oczywiście nie wiedzą tutejsi specjaliści. Faworyzowanie Vettela, gdzie ? Pewnie w Bahrajnie, specjalnie zepsuli bolid Leclercowi. 90% ludzi do ignorów, brak logicznego myślenia na tym portalu, "kulki w głowach" jak widać jeszcze się u 90% ludzi jeszcze nie spotkały.

  • 31. giovanni paolo
    • 2019-06-11 21:07:39
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    28. brawo, obaliłeś argument którego nigdy nie wygłosiłem, niezły jesteś

  • 32. obiektywny2019
    • 2019-06-11 21:28:52
    • Blokada
    • *.static.chello.pl

    TempyPo

    Przyznaj się. Jak trzepiesz konia to myślisz o błędach Vettela. Prawda??.

  • 33. TomPo
    • 2019-06-11 21:45:48
    • *.dynamic.chello.pl

    @30
    no jesli nie widzisz faworyzowania Vet to znaczy ze Twoje stare kulki odpowiadajace za wzrok, tez juz sie zbyt czesto nie spotykaja

    @26
    to byl ostatni pomysl na jaki Ferrari moglo by wpasc, z wiadomych przyczyn.

    @25
    zobacz sobie ile Lec odrabial na kazdym kolku, a pozniej odpuscil i przewaga byla taka sama.
    Gdyby wiedzial, to cisnalby dalej, a tak to sensu to nie mialo, bo wiedzial ze ich nie zlapie, ale gdyby wiedzial ze 5s wystarczy, to by na tyle sie spokojnie zblizyl.
    A roznicy ich dzielacej to szukalbym wlasnie w przedluzonym stincie (cholera wie po co), bo tempo zaczelo mu spadac.

  • 34. jogi2
    • 2019-06-11 22:10:57
    • *.piekary.net

    @8
    Jakbyś może oglądał wyścig to byś zauważył ,że odrabiał bardzo szybko i bez problemu mógł by się zbliżyć na 5 sek gdyby ,,....,no właśnie gdyby tylko o tym wiedział.
    ...Co do trzymania się czołówki..
    to dłużej jeszcze mogli go trzymać Lec na zmianę opon masakra..Wystarczyło by to zrobić okrążenie po vettelu .....ale wiedzieli doskonale,że Lec może pogonić tego papierowego mistrza i wywołać na nim presję ,a ciężko mieli by go powstrzymywać przez radio

  • 35. alfaholik166
    • 2019-06-11 22:53:31
    • *.dynamic.chello.pl

    Dobrze, że w Formule 1 mamy Ferrari. Dzięki włoskiej ekipie nawet najbardziej niezorientowany w temacie polski kibic ma dużą szanse przekonać się jak bardzo zagmatwany potrafi być sport zespołowy... Słowa Roberta Kubicy o tym że formuła 1 jest skomplikowana nie przekonają o tym tak dobitnie jak postawa strategów Ferrari. Odkąd Ferrari nie wystawia już na start bolidu z numerem 27, to jakoś nie chce mi się im już aż tak bardzo kibicować...

  • 36. XandiOfficial
    • 2019-06-11 22:54:02
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Jak czytam te bzdury tego 40-letniego ciecia to aż mi słabo. Rzeczywiście kombinują z tym Leclerc'iem ale zrobili tak, że nie powiedzieli mu o karze Vettela ale też nie kazali mu zwolnić. Czysta sytuacja. Taki TemPy ciec potem by się cieszył, że tym razem Leclerc pokonał Niemca. Młody miał go lać po pół sekundy a to Vettel pojechał te pół sekundy szybciej.

    Leclerc jechał szybciej bo Vettel zwolnił. Po otrzymaniu wiadomości o karze stracił tempo. Dublowani kierowcy bardziej mu przeszkadzali niż Hamiltonowi. Russell czekał do końca prostej by puścić Vettela a jak zobaczył Hamiltona w lusterkach to prawie zwolnił do zera. Kto jest mądry ten widział.

    Nie powiedzieli, że Vettel ma karę bo to i tak by nic nie zmieniło. Vettel bardziej zasłużył na to 2 miejsce i tyle. Nie powiedzieli o karze ale nie kazali mu też zwolnić jakby co a różnica była mała, ok. sekundy więc nie mieli o tym pewności do końca np. jakiś błąd na szykanie czy coś. Dla mnie sytuacja czysta ale rozumie, że deb** nie zrozumieją.

  • 37. hubos21
    • 2019-06-11 23:03:18
    • *.207.72.69

    @26
    Vettel spowalniał HAM cały czas po zmianie opon, z resztą VET sam po wyścigu powiedział, że Lewis był od niego szybszy

  • 38. elin
    • 2019-06-11 23:07:30
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @ 25. Jen

    " Leclerc odstawał tempem od czołowej dwójki od samego początku. Ani razu nie był w stanie zagrozić Hamiltonowi. Na 47 okrążeniu tracił do drugiego Lewisa ponad 8 s. "

    Na mecie, po doliczeniu kary dla Sebastiana, różnica między nim a Charlesem to była sekunda. Monakijczyk był szybszy w końcówce i spokojnie by nadrobił czas potrzebny do zdobycia drugiego miejsca ... gdyby tylko był o tym w porę poinformowany.


    Można zrozumieć, dlaczego Ferrari nie chciało " dolewać oliwy do ognia " i jeszcze bardziej pogrążać Vettela. Ale tłumaczenie Binotto w stylu - " zapomnieliśmy ", to już ( za przeproszeniem ) robienie z oglądających idiotów.
    Nie wiem po co w ogóle wymieniali Kimiego na Charlesa, skoro dla zespołu nadal liczy się tylko jeden kierowca ...

  • 39. XandiOfficial
    • 2019-06-11 23:18:05
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    No to pogrążył Vettela zwłaszcza w kwalach. Ludzi są tacy głupi, że dla nich ważniejsze jest jak to Leclerc na ostatnich 10 okr. był szybszy niż to jak Vettel 60 okr. miał drugie najlepsze tempo oprócz Lewisa. Żałosne. Dodam, że Hamilton miał świeże hardy a Vettel i Leclerc lekko używane z treningów. Leclerc miał 8 okr. świeższe opony. Wytłumaczone? NO CHYBA TAK.

  • 40. elin
    • 2019-06-11 23:27:40
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @ 39. XandiOfficial

    Ważniejsze jest to, aby obu kierowcom dawać równe szanse. Każdy zespół informuje zawodnika, jeśli ktoś przed nim ma problem i istnieje możliwość powalczenia o lepszą pozycję. Ale Ferrari oczywiście jakoś o tym " zapomniało ".

  • 41. XandiOfficial
    • 2019-06-11 23:42:20
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @40

    Rozumiem ale to są kierowcy tego samego zespołu. Napisałem co o tym myślę w kom @36.

  • 42. elin
    • 2019-06-12 00:29:12
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @ 41. XandiOfficial

    Też rozumiem, chociaż mam inne zdanie ...
    Innym tempem jedzie kierowca, który wie, że już końcówka wyścigu i pozostaje tylko dowieźć swoją pozycję do mety, a innym, kiedy zostaje poinformowany, że ktoś przed nim otrzymał karę i można jeszcze o coś powalczyć, jeśli tylko przyspieszy.

    No i prawda, to są kierowcy tego samego zespołu. Tylko, że każdy z nich jeździ również na swoje konto i po swoje punkty. Dla teamu bez znaczenia, czy Vettel będzie przed Leclerciem, czy za nim ... - punkty dla Ferrari te same, ale dla zawodników już inne.

    Charles przynajmniej powinien dostać szansę od zespołu i zostać poinformowany o sytuacji Sebastiana, a czy by z niej skorzystał i powalczył o brakującą sekundę, to już by od niego zależało. Niestety zespół o takiej możliwości " zapomniał " koncentrując się tylko na Vettelu ... i ( jak dla mnie ) trochę za często " zapominają ", że jeździ dla nich dwóch kierowców.

  • 43. Raptor202
    • 2019-06-12 08:03:23
    • Blokada
    • *.centertel.pl

    @37 Mógł zacząć robić to celowo, by jeszcze bardziej osłabić tempo Hamiltona i dać szansę Leclercowi. Nie w każdym miejscu na torze da się wyprzedzać, także raczej nie powinno to stanowić dla niego wielkiego problemu.

  • 44. Jen
    • 2019-06-12 10:00:40
    • *.179.231.3.static.3s.pl

    @38 elin
    Co do jednego na pewno się z Tobą zgodzę. Tłumaczenie Ferrari, że zapomnieli powiedziec jest trochę niepoważne.
    Po nałożeniu kary tempo Vettela spadło. Hamilton też nie musiał go na siłę wyprzedzać bo wystarczyło trzymać się na mniej niż 5s. Dzięki temu Charles na końcu stracił do Seba tylko ponad 1s. Gdyby walka na torze trwała do ostatniego okrążenia, strata Leclerca byłaby większa.
    Z drugiej strony cały weekend kierowcy Ferrari pracowali na swój wynik. To Seb wygrał czasówkę i jechał po zwycięstwo.
    Kara jest kontrowersyjna jedni się z nią zgadzają, inni nie.
    Dla zespołu zamiana pozycji nic by nie dała, mogłaby spowodować tylko niepotrzebne kwasy. A to ostatnia rzecz jaka jest im teraz potrzebna.
    Wedlug mnie Leclercowi ciężko byłoby podciągnąć się na tyle, aby załapać się na drugie miejsce. Myślę, że Vettel wiedząc, że Leclerc się do niego zbliża zwiększyłby tempo aby utrzymać się przed zespołowym kolegą.

  • 45. Kruk
    • 2019-06-12 10:03:54
    • Blokada
    • *.w86-237.abo.wanadoo.fr

    @elin ma rację.

    @Xandi, w komentarzu nr 36 wyraziłeś jedynie to,że Jesteś młody i naiwny. No i oczywiście daruj sobie osobiste wycieczki pod adresem @TomPo.

    Jeżeli roznoszą Cię emocje-jest na to stara rada-Renia pomoże:)

  • 46. TomPo
    • 2019-06-12 11:16:36
    • *.dynamic.chello.pl

    @45
    A niech sobie pisze, mam Go w ingorowanych, wiec zwisa mi i powiewa co tam jest napisane ;)

    A wracajac do tematu, nie wyobrazam sobie by jakis inny team "zapomnial" poinformowac drugiego kierowce o czyms takim.
    Tlumaczenie jest obraza dla kibicow, bo ma sie nas chyba za ostatnich idiotow.
    Inzynier sam z automatu by Mu to powiedzial, po prostu musial dostac odgorne polecenie by siedziec cicho.

    No moze jeszcze w Williamsie jestem sobie w stanie wyobrazic taka sytuacje, gdzie RK nie dostalby takiego info przez radio.

    Ferrari nie lubie od lat, ale to co soba teraz reprezentuja, to juz totalne dno i szkalowanie marki producenta bardzo fajnych samochodow.

  • 47. Sasilton
    • 2019-06-12 11:30:53
    • *.unknown.vectranet.pl

    Niedługo Ferrari na pytania o Lecrercu będzie odpowiadać "Kto?".

  • 48. elin
    • 2019-06-12 11:48:06
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @ 44. Jen

    Możliwe, że Sebastian wiedząc, że Charles się do niego zbliża zwiększyłyby tempo. Ale równie możliwe jest, że Leclerc wiedząc o karze, poprawiłby swoje na tyle żeby jednak powalczyć o to drugie miejsce. Tego się nie dowiemy, ponieważ Ferrari nawet nie dało takiej szansy kierowcy, nie informując Go o tym co się dzieje z Vettelem - i w tym jest problem, bo zespół kolejny raz zagrał tylko pod jednego swojego zawodnika.

    Według mnie, to nie jest w porządku wobec Leclerca i wcale nie sprawia, że atmosfera w Ferrari jest spokojniejsze. Tam już są kwasy, chociaż na zewnątrz mamy jeszcze udawane PR wypowiedzi.


    " Z drugiej strony cały weekend kierowcy Ferrari pracowali na swój wynik. To Seb wygrał czasówke i jechał po zwycięstwo "

    Wiesz.... kto bardziej zasłużył, a kto wygrywa, to często nie idzie w parze.
    Przykładowo - w 2017 Raikkonen również lepiej sobie radził w Monako. Wygrał czasówke i jechał po zwycięstwo. .. Jednak Ferrari nie miało problemu żeby tak pokierować kierowcami, aby to Vettel wygrał.

    Rozumiem, że Ferrari nie chciało w Kanadzie dodatkowo dokładać Vettelowi, jednak niesmak po tym jak kolejny raz potraktowali Leclerca pozostał.


    @ Kruk
    Dobrze wiedzieć, że przynajmniej czasem potrafimy się zgodzić ;-).

  • 49. Jen
    • 2019-06-12 11:49:26
    • *.play-internet.pl

    @46 TomPo
    Gdyby to był kierowca z innego teamu to na pewno Leclerc otrzymałby taką informację z automatu. Tylko, że to dotyczyło się zawodników z tego samego zespołu. To zmienia postać rzeczy. Sama kara była wystarczającym problemem dla Ferrari i wywołała zamieszanie.
    Gdyby powiedzieli Charlesowi to musieliby też uprzedzić Sebastiana, że Leclerc naciska. Pokaż mi inny zespół, który na coś takiego pozwoliłby sobie w takiej sytuacji.
    Nikt nie bronił młodemu uzyskać lepszej pozycji w kwalifikacji albo jechać szybciej w wyścigu.

  • 50. Kruk
    • 2019-06-12 13:58:04
    • Blokada
    • *.w86-237.abo.wanadoo.fr

    @48. ;-)

  • 51. Ilona
    • 2019-06-12 15:42:32
    • *.246.66.208.skyware.pl

    Biorąc pod uwagę, że kara była niesprawiedliwa i bardzo krzywdząca dla Seba, uważam że tutaj akurat zrobili dobrze nie motywując Leclreca do odebrania mu kolejnych punktów...

  • 52. mcjs
    • 2019-06-12 17:15:06
    • *.dynamic.chello.pl

    O pomstę do nieba woła "zapomnienie o Leclercu" przez Ferrari w kontekście wyścigu. Zamiast wykorzystać fakt, że mieli 2 na 1 w czołówce (Bottas się sam wyeliminował przez kiepskie kwalifikacje) i spróbować wymanewrować taktycznie Hamiltona przez wcześniejsze wezwanie Charlesa do pit lane, oni kazali mu przeciągnąć stint (nie wiadomo po co), efektem czego jechał własny wyścig. Mówcie co chcecie, ale gdyby to Mercedes jechał w przewadze, po postojach mielibyśmy czerwony samochód na trzeciej pozycji, a srebrne strzały z przodu. Głupota strategów Ferrari jest nie do zaakceptowania.

  • 53. XandiOfficial
    • 2019-06-12 17:27:45
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @45

    Naiwny jest ten, który widzi tam tylko jeden element. Ten element, który pasuje mu do jego układanki.
    Na szczęście nie potrzebuje takich sposobów na emocje. A co do "wycieczek personalnych" Poczytałby Pan co tu się działo w 2017 roku z Panem Vandeur'em. Ja tylko neguje innym to co pisze ten koleś. Wypisuje sobie w notatniku jakieś swoje przekonania i wkleja to samo co 10 komentarzy. Tak mnie zignorował raz, że jak mu nawrzucałem to aż odpisał. To nie było miłe ale to nie My zaczęliśmy bo sprawa była grubsza. Jego przedostatni akapit tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że czego by nie zrobiło Ferrari, on znajdzie problem.

  • 54. TomPo
    • 2019-06-12 19:29:24
    • *.dynamic.chello.pl

    @51
    oto przyklad jak fanatyzm wypacza spojrzenie na swiat.
    Niesprawiedliwa kara? Tzn ze od teraz to mozna taranowac bezkarnie innych i sciangac zakrety?
    Dobrze zrobili, ze nie zmotywowali zawodnika? Tylko po to by Sebciu sie nie rozsypal?
    CO jeszcze maja zrobic? Moze niech w ogole wystawiaja tylko jeden bolid i zalatwia sobie w FIA, ze Sebciu bedzie startowal z 1 okrazeniem przewagi?
    Wtedy bedzie dobrze?

  • 55. szoko
    • 2019-06-12 20:12:28
    • *.access.hol.gr

    Panowie to że Leclerc pojechał słabo w kwalifikacjach nie znaczy że w wyścigu trzeba go olać. Właśnie od tego jest zespół i inżynier wyścigowy żeby mu pomóc w czasie wyścigu osiągnąć jak najlepszy wynik. Dlaczego nie ściągnęli go razem z Vettelem na pit stop albo kółko później ponieważ bali się że będzie za blisko Sebastiana.To samo było z Kimim Vettel zjechał na pit stop a Raikkonen jechał jeszcze 10 okrążeń aż sobie o nim przypomnieli i teraz jest to samo. Jak już wcześniej pisałem dopóki Włoch jest szefem Ferrari nie zdobędzie majstra bo nie mają jaj,nawet zapomnieli że Charles mógł wykręcić najszybsze kółko ale co tam wszystkie oczy w Ferrari patrzyli na to co robi Vettel nawet inżynier wyścigowy Leclerca więc nie pierdzielcie farmazonów że Charles nie miał tempa.

  • 56. Ilona
    • 2019-06-12 21:13:44
    • *.246.66.208.skyware.pl

    54. TomPo
    ale jaki fanatyzm? gdyby to był jakikolwiek inny kierowca ta kara byłaby tak samo niesprawiedliwa. Zakładasz, że Seb zrobił to celowo? że chciał Hamiltona taranować? Nie możesz tego wiedzieć. Wyjechania na trawę sobie nie zaplanował. Po tym błędzie musiał przede wszystkim zapanować nad bolidem, jeśli mówi że nie mógł nic innego zrobić, to ja mu wierzę.

  • 57. Kruk
    • 2019-06-12 21:19:32
    • Blokada
    • *.w86-237.abo.wanadoo.fr

    @Xandi. Wiem co tutaj działo się z Panem Vandeur'em-aż oczy same zamykały się na takie chamstwo. Odpowiednio skomentował to @KolczastyKaktus.

    Masz jakiś problem mieć własne zdanie, bez chamstwa, prostactwa i wulgarności? Tak trudno zachować kulturę osobistą?

    Nikt nie widzi tutaj żadnego problemu, komentujemy i wyrażamy własne zdanie nt. F1. Po co spinać się
    i zapominać o granicy dobrego smaku? Masz takie zdanie a nie inne i chwała ci za to. Po cholerę masz dwoić się i troić, żeby przekonywać mnie albo innego kibica-mam własne zdanie, koniec kropka.

    I nie bierz tego do siebie-akurat z Tobą rozmawiam o tym. Niestety więcej jest tutaj prymitywnych chamów, niż kulturalnych ludzi.

  • 58. TomPo
    • 2019-06-12 22:18:18
    • *.dynamic.chello.pl

    @56
    Oczywiscie, ze nie zrobil tego celowo, po prostu po raz setny w swojej karierze, bedac pod presja popelnil blad i skonczyl na poboczu.
    Wystarczylo nie popelnic (znowu) bledu, ale Sebciu pod presja inaczej nie umie.
    Ferrari dwoi sie i troi by mu parasol ochronny trzymac nad glowa, a on i tak marnuje kolejne wyscigi.
    Jakim kosztem sie pytam? Rai a teraz Leclerca?
    Co do panowania nad bolidem... jakos nie widac by odpuscil noge z gazu czy trzymal kierownice prosto. Ja tam widze jak kreci kierownica w kieunku bandy i do tego gapi sie w lusterko.
    Ferrari po raz kolejny pokazalo Leclercowi srodkowy palec, by wydmuszka Vet sie nie rozsypal.
    Kazdy inny zespol, powiedzialby kierowcy ze ma cisnac, bo jest szansa wskoczyc wyzej.
    No ale nie Ferrari wzgledem Vet - mistrz swiata bledow i wymowek pod parasolem.

  • 59. Vendeur
    • 2019-06-13 14:04:52
    • *.dynamic.chello.pl

    @57. Kruk

    Jejku, a cóż to się działo w 2017 ze mną? A cóż się działo w 1999, może też geniusz Xandi ma kartoteki na mnie?

    Dyskusja kulturalna i na poziomie jest jak najbardziej możliwa, jednak nie w przypadku, gdy ktoś jest analfabetą umysłowym i językowym, a niestety Xandi do tej grupy należy. Nie dość, że nie potrafił zrozumieć podstawowych zagadnień, to jeszcze nie potrafił sklecić poprawnie zdania. A potem jedyne co robił, to się skarżył na każdym kroku wszystkim, jaki to on pokrzywdzony. Zakładanie kolejnych kont, którymi popierał swoje tezy pisane na innym, już pominę. Od razu to zauważyłem, a on kłamał zaprzeczając, dopiero potem się przyznał.

    Dodam tylko, że wojenki prowadził nie tylko ze mną, ale z wieloma forumowiczami tutaj, przez których także został zablokowany. Czyli ten smark nadal rozpamiętuje i płacze po latach? Zbyt dobrze to o nim nie świadczy, nie pamiętam już jak dawno odpisywałem na jakikolwiek jego post.

  • 60. XandiOfficial
    • 2019-06-13 19:59:46
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @59

    Jakie konta? Od 2009 roku miałem tutaj łącznie z 3 konta. 5 lat używałem konta, które nazywało się (moje imię i dwie cyfry). Od 2015 roku pisałem z konta, które na pewno kojarzysz "XandrasPL". Od marca zeszłego roku mam to konto. Już nie powiem kto zakładał konta o nazwie "XandiOfficial1 czy 2" i pisał jakieś brednie a potem jakaś Pani czepiała się mnie za to bo były obraźliwe treści. Dla mnie podejrzanym był Pan chociaż nie sprawdziłem wtedy a to był błąd, domeny sieci z jakiej ta osoba pisała. (obok pseudonimu każdej osoby jest napisana domena sieci). Ja pamiętam jak pisałeś, że z innego konta popierałem swoje zdanie. Niestety ale to dość zabawne. To były inne osoby. Ja Cię nie oskarżam ale gdybym miał czas to dzięki archiwum poszukałbym domeny sieci tych moich fake'owych kont. Ktokolwiek to był niech wie, że to było słabe. Pozdro.


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo