Boullier chce pomóc rodakowi
Szef zespołu Renault, Eric Boullier w wywiadzie dla francuskiego autohebdo.fr potwierdził, że stara się załatwić miejsce w F1 Romainowi Grosjean.„Chciałbym zobaczyć Francuza na podium lub przynajmniej w dobrym zespole” mówił Boullier. „Rozmawiamy o tym często w Enstone czy w Genii Capital i staramy się szybko to rozwiązać.”
„Nic nie jest jednak proste. Musimy mieć numer 1 na bardzo wysokim poziomie i potrzebujemy Pietrowa i to, co wnosi do zespołu.”
„Pracujemy bardzo ciężko, aby zapewnić Romainowi Grosjean miejsce a także wprowadzić innych młodych kierowców. Francja potrzebuje dobrego kierowcy F1.”
komentarze
1. kam39
...i potrzebujemy Pietrowa i to, co wnosi do zespołu. mógł powiedzieć wprost że on tylko kasę wnosi i nic więcej
2. poncki
''Numer 1 na bardzo wysokim poziomie''
Oby R31 dawalo rady :)
3. Damiangl
Już mnie męczy ta gadka o Pietrowie. Mam nadzieję, że przyszły sezon będzie obfitował w jeszcze więcej jego kraks. Ten koleś się ewidentnie nie nadaje do F1 !
4. GawoLoveKubica
Oj nie naskakujecie już na tego Pietrowa .. Też go nie trawie szczególnie po ostatnich wypowiedziach .. ale jest jedno " ale " .. Jeżeli będzie jeździł jak podczas GP Abu to powinno być dobrze .. A ten Eric też mnie tak W**** ostatnio ;/ Oby tylko nie powróciły czasy za BMW .. Trzymaj się Robert ;)
5. Nyggu
Pietrov jak dla mnie jest średniakiem, który koniecznie chce pokazać że może być lepszy od Roberta :) Ma 2 lata na to żeby coś udowodnić :D
6. RentonB
4. O czasy z BMW, nie ma co sie obawiac.
7. GawoLoveKubica
6. Wiesz .. Kasa potrafi czasami poprzewracać ludziom w głowach ..
8. Dumel
4@ naskakiwać sie przestanie jak w końcu coś wniesie do zespołu, jeżeli dzięki jego kasie chociaż bolid będzie konkurencyjny to będzie sukces , nie wymagam że nauczy sie jeździć , po jego wypowiedziach sporo powinniśmy sie oczekiwać jednak nie sądze żeby był taki dobry jak sam twierdzi, zresztą zobaczymy jak sezon sie zacznie
9. 6q47
7. GawoLoveKubica
@RentonB właściwie skomentował twoje ostatnie zdanie zawarte w @4.
BMW oklejało swój bolid bez większej bojaźni o to, co sobie dający naklejki myśleli w momencie rzucenia pantofla z wieścią o odejściu z F1...
Natomiast L-R jest wielonarodowy własnościowo i jest niedopuszczalne prowadzenie tego zespołu w stylu BMW. Pietrow nie jest bynajmniej zagrożeniem dla Kubicy. Podpisanie kontraktu o 2 letniej ważności jest tylko formalonością jeżeli chodzi o część budżetu. Budowa konkurencyjnego R31 moze tylko zmniejszyć amplitudę określajacą problemy zespołu. Lepszy bolid - lepszy Pietrow - lepsze wyniki - ...o Kubicy nie wspomnę, gdzie i z kim będzie się "przepychał"...
10. saint77
Przynajmniej raz powiedział, że potrzebują Petrova bo daje kasę i można sobie dopisać, że gdynie nie ta kasa to już by nie jeździł ani w Lotusie ani w żadnym innym zespole w F1.
Próbowałem go szanować - ale jak poczytałem jego wypowiedzi na innych portalach i jak się odnosi do Roberta i pozostałych osób w F1 to powiem wprost: to zwykły kmiot i burak. Mam nadzieję, że będzie zaliczał bandy co wyścig az nawet Bulionowi cierpliwoć się skończy i wykopie go na pysk, bo tylko do tego się nadaję. Grosjean byłby o niebo lepszy, chociaż wszyscy wiemy jaką klasę prezentuje.
11. fankaVettela
10. saint77 - a czy on się kiedykolwiek źle odnosił do Roberta?
12. kubica41
http://bartek4141.odpowie. pl pytać prosze
13. bula28
@11. fankaVettela - a nie nie narzekal ze Robert go niczego nie uczy itd?
14. AgataF1
,,potrzebujemy Pietrowa i to, co wnosi do zespołu.” Może jeszcze niech uzna, że ''to co Pietrow wnosi do zespołu'' jest cenniejsze od tego co wnosi Robert.
15. URAN
Sądzę, że Pietrow nagrabił sobie u Kubicy od samego początku stwierdzeniem, że jazda bolidem F1 jest łatwa. Potem jeszcze mędrkował, że wcale nie jest powiedziane kto będzie numerem 1 w zespole! A gwóźdź do trumny wbił sobie ostatnimi pretensjami, że Kubica nie chce go uczyć i przekazywać swoich wiadomości. O rozbijaniu band nawet nie warto wspominać. No, niestety - burak i tyle.
16. Gosu
14. AgataF1 Przecież Robert nie wnosi tylko wynosi :)
17. fankaVettela
Tak, ale czy to można nazwać 'złym' czy też 'niewłaściwym' odnoszeniem się do partnera z zespołu? Raz- że nie jest obowiązkiem Pietrowa wychwalanie pod każdym względem Roberta, a dwa -że to nie my , ale on sam wie najlepiej jak wygląda ta współpraca między nimi. Czy to były pretensje? Nie wydaje mi się. Zapytany jak dużo nauczył się od Kubicy, po prostu odpowiedział co myśli. Dlaczego nie mógł powiedzieć prawdy?
18. Wiater
Haha ale pojechał po Rakiecie ;P Może za rok zamienią się fotelami ;) Jak Lotus ma sporo forsy, to kasa Pietrova się nie przyda ;)
19. kam39
a ja zadam pytanie z innej beczki czy będzie gdzieś można obejrzeć transmisję z pokazania bolidu Renault bo McLaren wiem że będzie transmitował w necie a reszta stawki??
20. saint77
@11. fankaVettela: nie obrażał go czy coś w tym sensie, ale mówi o nim lekceważąco i tak, jakby Robert mial mu dziękować, że on wniósł do zespołu fundusze na bolid, dzięki któremu zespół będzie odnosił sukcesy. Nie będę podawał linków ale przeszukaj inne portale zwłaszcza anglojęzyczne z oficjalnym F1. Można znaleźć wywiady z Petrovem - pełne, nie skrócone i z tonu jego wypowiedzi wiele wywnioskować.
Nie mówię już o takich "kwiatkach" jak: "może to ja będę nr1", albo "Robert mi w niczym nie pomaga i nie wnosi nic od siebie" bo to są tylko małe przebłyski geniuszu Petrova.
Od siebie mogę tylk o powiedzieć, że jeśli taki nieudacznik jak Petrov dostaje kolejną szansę na jazdę w topowym zespole jakim jest Lotus-Renault u boku jednego z najlepszych kierowców w stawce jakim jest Robert to powinien raczej podkulić ogon i dziękować opatrzności oraz pokornie uczyć się dalej od lepszych od siebie, a nie gwiazdorzyć jak mega gwiazda F1.
Jest wielu debiutantów w F1 od niego lepszych i zdolniejszych a przy tym skromniejszych.
Tyle w temacie:)
21. patrolek23
"Jest wielu debiutantów w F1 od niego lepszych i zdolniejszych a przy tym skromniejszych." - święte słowa. Nie przejmujcie się tak Pietrovem. Braki umiejętności musi czymś nadrabiać, w tym przypadku językiem. Pamiętacie Senna jak gwiazdorzył? Lanser wolał na pit lane z panienki bajerować zamiast sie skupić na jeździe.
22. saint77
I tak jeszcze dodam: warto sobie przypomnieć dokładne wypowiedzi Petrova zanim jeszcze rozpoczął się na dobre sezon 2010.
Wynikało z nich w sumie, że jazda bolidem F1 to małe miki ("nie wiedziałem, że jazda bolidem F1 jest taka łatwa") oraz ogólnie że on nic od nikogo niczego nie potrzebuje bo sam się nauczy:)
I pomimo największej w historii F1 kraks w sezonie na jednego kierowcę nic się nie nauczył a juz na pewno nie dystansu do siebie i szacunku dla innych.
Robert nie jest w F1 aby uczyć jeździć zadufanych w sobie kmiotów.
23. katamaran
A tam rozbijanie Petrova sie o bandy. Przeciez reanult kiedys zbudowalo czolg :D r-3 bodajze : D niech zbuduja dla niego cos na wzor tego starego modelu i bedzie kierowca 1 klasa : D
24. GoQu
Ej z tego co pamietam to Grosjean nie był jakims dobrym lub srednim kierowcom..
25. Konik_mekr
Martwi mnie to, że w zasadzie w każdej wypowiedzi Buliera, wpomina on o Pietrovie, a o Robercie wcale... To smutne, mam nadzieję, że po kilku wyścigach to imię Robert będzie gościło na jego ustach;).
26. sZaRaK
Widziałem wywiad przed GP Europy z Pietrovem i raczej w sposób sympatyczny wypowiadał się o Robercie i o teamie. Teraz nie miałem okazji widzieć jego wywiadów, ale z tego co tutaj piszecie to jego wypowiedzi przypominają mi wypowiedzi Hamiltona z sezonu 2007 - 2008
27. ziyon
1. kam39
Ludzie skąd w was tyle nienawiści do Pietrowa i do kasy, którą ze sobą wnosi??!! Zachowujecie się tak jakbyście nie wiedzieli co rządzi dzisiejszym sportem.
W szczególności takim sportem jak F1....
Pozdro all... ];-)
28. Renault R30 F1
panowie a nie wiecie jakiego koloru kombinezonu będa mieli kierowcy L-R?
29. Tilion
Pietrow się źle wypowiada? To przypomnijcie sobie quick nicka ;) Pietrek przy nim to grzeczny chłopiec jest. A coś musi robić, by mówiono o nim więcej jak tylko w kontekście kraks. Do tego musi czuć się pewnie, że sobie na takie wywiadziki pozwala. Mam nadzieję jednak, że choć trochę punktów zgarnie w tym sezonie, bo jakim kierowcą jest, każdy widzi. To, że Boulier nie mówi o Kubicy? a "numer 1 na bardzo wysokim poziomie" to dla was mało?? W BMW nikt tak nigdy by nie powiedział, doceńmy to...
30. 6q47
25. Konik_mekr
to akurat jest niezykle proste do wytłumaczenia.
Trzeba tłumaczyć wszystkim, że Pietrow jest kierowcą o którym marzyli od zawsze :) Co jak wiesz, jest niezwykle trudnym i niewdzięcznym zadaniem.
A Robson? On czyni to, co 16@Gosu napisał. Przy okazji dopisuje kolejne liczby na tabeli wyników. W momencie dopisywania kolejnej liczby, będą wypowiadane słowa - dzięki Robert.
31. saint77
Ja już w sumie i tak nie patrzę na pozycję w konstruktorach dla L-R.
Ktoś tu wcześniej - chyba w grudniu - napisał, że Petrov dla niego może punktów wcale nie zdobywać, ważne, aby Robson mógł jeździć bolidem najwyższej klasy za jego pieniądze i ja się z tym teraz całkowicei zgadzam. To smutne ale jeśli taka jest konieczność - trudno.
@29. Tilion: pewnie masz rację odnośnie QuckNicka, ale powiem ci jak ja na to patrzę: mi jest po prostu przykro, że taki mierny kierowca jak Witalij jest stawiany ponad Robertem pod kątem marketingowym i jako wizerunek zespołu. Czy to wina Petrova? Z pewnością nie, on po prostu korzysta z fali, jaką dało mu jego rosyjskie zaplecze. Ale nie potrafi odnosić się z szacunkiem do innych, skoro wali takimi tekstami. Pewnie za takim moim podejściem jest żal do tego, że w naszym zaciemnionym małym kraiku wolą sponsorować pomniki 34 metrowe, albo bazyliki najwiękzse w Europie zamiast promować kraj z pomocą takich talentów jak Robert Kubica. Gdyby sponsorzy pokroju Orlena zdecydowali się na wejście w ten rynek może zamiast odsłony nowych barw w miejsce Petrova pojawił by się Robert?
Szczerze rzyczę sobie i pozostałym fanom Roberta, aby sezon 2011 był decydujący dla Petrova: albo zacznie pokazywać na torze dobrą jazdę i niech się wypowiada wówczas jak chce, albo daswidania:)
32. michal669
Pietrow chyba nie dostanie nr 1 w Lotusie?
33. kamilo
Haha ładnie teraz Eric pojechał po Petrovie, dając do zrozumienia wszystkim, że jest tylko dla kasy.
34. Grzesiek 12.
Najważniejsze że zdaje sobie sprawę który kierowca jest w stanie walczyć o najwyższe cele ...;)
35. szczepiol
Tak zastanawiam się dlaczego to Robert od czasu gdy Lotus i Renault połączyły siły, nie wypowiedział się w żadnym z wywiadów. Nawet nie chcę dopuszczać do siebie myśli że Robert mógłby odejść z LR GP. Jednak jakoś dziwnie mi to śmierdzi, te całe "faworyzowanie" Pietrova. Co wy o tym sądzicie?
36. essien15
''Musimy mieć numer 1 na bardzo wysokim poziomie i potrzebujemy Pietrowa i to, co wnosi do zespołu.” - czyt. Potrzebujemy kierowcy walczącego o tyle na ile tylko stać bolid, (w przypadku Roberta chyba nawet odrobine więcej) i Pietrowa wnoszącego kasę i 'sponsorującego' ekipe :)
37. wpiszlogin
Ja p....... . Widzialem wywiad z Pietrowem w oryginale. Ktos sie spytal Piet ile sie nauczyl od Kubicy, a on na to, ze nie wiele bo bo jest zamkniety w sobie. Co za dramat, co za obraza dla naszego rodzynka! Tak z tego powodu Kubica napewno go juz nie lubi, to byl gwozdz do trumny!
38. pjc
Mnie się z kolei wydaje że Boullier w przypadku słabej formy Rosjanina rozwiąże po prostu z nim umowę.
Rosjanin może być tylko pionkiem, który pomógł zdobyć sponsorów.
Oni doskonale wiedzą,że ich marki będą i tak częściej pokazywane za sprawą dobrej jazdy Kubicy.
Zorganizowanie i przyciągnięcie funduszy to był jedyny sposób Vitalija na pozostanie w F1.
Nie zdziwiłbym się gdyby Boullier juz szukał jego następcy.
Może wymienienie osoby Grosjeana to próba wywarcia presji na VP.
Zobaczymy.
39. Zgred Zen
37. wpiszlogin Widocznie tylko widziałeś ten wywiad a nie czytałeś,ale mnie jest obojętne czy Kubica się lubi z Pietrowem czy też nie.Bo to nie jest sport w którym się zawodnicy lubią,a dotyczy to szczególnie zawodników z tego samego teamu.Robert już przeszedł to w BMW i jakoś mu wisiało udzi9elanie się medialne pana Heifelda kto jest lepszy w zespole czy kto jest nr1.Bo tego nie oceniają zawodnicy, tylko włąściciele stajni.i tak Nick nie jeżdzi już w F_1 ,a Robert ma się dobrze. To samo było z Raikonenem i Massą. Po wyścifgu nwet sobie ręki nie podawali i każdy szedł w swoją stronę,ale nikt z tego powodu nie żalił się prasie jak "płaczek" Witia,Przy okazji chciałbym Ci zwrócić uwagę,że Twoje zdanie jest tylko wyrwane z kontekstu nie oddające całego tłumaczenia. o jego stosunkach z Robertem .A tak przy okazji gwóżdż do trumny to szykuje sobie sam Pietrow rozbijając się o bandy.Nie życze mu żle,ale lepiej niech się skupi na bezpiecznej jeżdzie i poprawieniu techniki swojej jazdy niż udzielaniu "płaczliwych" wywiadów jaki Kubica jest be i sobek.Formuła 1 do roku 2010 to nie było przedszkole tylko arena walki,współczesnych glasdiatorów,którym dziani tatusiowie czy też "wujkowie". nie załatwiali w niej jazdy.Tyle w temacie .
40. darecky3
37. No skoro taki niedobry Kubica bo zamkniety w sobie to tak sobie mysle ze z Raikonena to istna szelma!!!!....:)
41. Quaresma07
Ja bym tam wolał Romana niż Pietrowa, żeby jeździł u boku Kubicy ;].
42. wpiszlogin
39. Zgred Zen. Masz racje nie czytalem tego wywiadu, bo bylo video...
Wyciagniete z kontekstu powiadasz? A ja uważam, że wyciągniete z kontekstu to sa fragmenty tego wywiadu, ktore sie pojawiają na portalach f1. Nie ma o czym pisac, bo sezon ogorkowy to sie robi z igly widly. Mowisz, ze to placzek. Ok, masz prawo do swojego zdania. Dla mnie to normalny koles, z ktorego sie proboje zrobic kolejnego znienawidzonego team mate. Jezdzi slabo, ale coz taka polityka zespolu...
43. figo7
A ja wam powiem że kij tam z pietrovem jedyne co mi bardzo utkwiło w pamięci z jego wybryków to fakt jak przywalił w bandę na okrążeniu formującym nie pamiętam takiego zdarzenia w historii F1 .
44. wojteak
saint77
w twoim, ale też i moim "zaciemnionym, małym kraiku", ludzie maja prawo wydawać pieniądze na co chcą, choćby najwieksze pomniki, czy kościoły. Nie każdy jest "młody jak Ty, wykształcony jak Ty i z równie wielkiego miasta w tym małym zaciemnionym kraiku", ale czy to znaczy, że ma z własnej kieszeni płacić na Kubicę? Zestawiasz budowę pomnika i brak funduszy z orlenu na Kubicę? Jak mawiał klasyk: prosze nie mieszać dwóch systemów walutowych..."
Myśl samodzielnie również w sytuacjach niezwiązanych z f1, gdzie wielokrotnie miałem przyjemność odnajdywać swoje niezmaterializowane refleksje w Twoich tekstach.
Pozdrawiam
45. darecky3
43. Singapur i Nelson P na formujacym przymierzal sie do ustalonej bandy, prawie grzmotnal....
46. beltzaboob
@22saint77-dobrze by było powo lać się na jakieś statystyki w kwestji tej ilości kraks, bo smiem wątpić, czy akurat ruskowi przypada ten zaszczyt.
47. Jaro75
30. 6q47
-:)) "W momencie dopisywania kolejnej liczby, będą wypowiadane słowa - dzięki Robert."
Taaaaaaaaak...
Czy mamy się czym martwić ?
Na razie chyba nie :))
Na pewno nie :))
A już na pewno po pierwszym wyścigu wszystko wróci na wyższy poziom rozmowy.
Mam na myśli oczywiście poziom Roberta :) :) ;)
Liczę na najlepszy sezon Robsa...
Pozdr.
Pozdr.
48. lechart
Już od kilku lat widać w F1 tendencję do zatrudniania w prawie każdym w zespole jednego kierowcy który potrafi dobrze jeździć, a drugiego, który "przynosi" pieniądze. To najprawdopodobniej skutki kryzysu finansowego, który F1 też dotknął. Osobiście wolę, że Kubica jest tym pierwszym. Natomiast jeżeli chodzi o wypowiedzi, to zgodnie z przysłowiem ........ złotem jest milczenie. Kubica nie musi sam siebie chwalić, czynią to inni. Pietrowa nikt nie chwali, to chwali się sam. Najprawdopodobniej wypowiedziami "zakrywa" swoje kompleksy. Na szczęście to nie "wielką gębą" się wygrywa na torze. Przekonał się już o tym, nie jeden werbalny mistrz ... :))
49. Ugwer
44. wojteak-brawo.
31-saint77. 33metrowy pomnik bo taki stoi w Świebodzinie lub bazyliki w Licheniu nie wybudował orlen tylko prości ludzie Polacy, więc nie licz na to że ludzie będą się schodzić do "kościołów" oglądając F1 i wrzucając kase na Kubice bo aż takim zaciemnionym krajem raczej nie jesteśmy, nie mówie że nie należy wspierać Kubicy ale nie w taki sposób w jaki chyba nieśwaidomie zasugerowałeś obrażąjąc przy tym wspaniałych ludzi.
Wspieranie sportowców za to jak najbardziej leży po stronie firm ale jak powiedział Kubica w jednym z wywiadów firmy w polsce "nie mają wystarczająco jaj" żeby postawić na nie pewny biznes(młodych talentów) http://w ww. youtube. com/ watch?v =4wSIjIs xvNo kubica już tak naprawde nie potrzebuje pieniędzy ani od orlenu ani od innych, bo ma już swoją renomę i tacy jak pietrek(rosja) płacą za niego grubą kasę, ale miło by było widzieć większe zaangażowanie polskich sponsorów.
50. Zgred Zen
42. wpiszlogin W zasadzie Pietrow mnie ani ziębi ani grzeje i nie byłoby w jego temacie mojego wpisu,gdyby nie Twój, w którym to właśnie Ty próbujesz zrobić z niego biedną ofiarę , nas fanów Roberta,
51. Jaahquubel
Z Witkiem to po prostu sezon ogórkowy, jak to już zostało powiedziane. Zobaczymy co będzie mówił jak zrobią 2-3 wyścigi w sezonie, wtedy będziemy się wkurzać lub nie. Teraz wypada tylko zlekceważyć.
Co do sponsorów zaś, to mamy w Polsce albo koncerny państwowe, jak Orlen, PGE, KGHM, których pieniądze służą do cerowania budżetu (bo załatać się tym i tak nie da), albo firmy wykupione przez firmy zagraniczne (np. TPSA, Centertel, banki), które służą do wysyłania pieniędzy do centrali koncernów - właścicieli. Reszta to ze dwie firmy na krzyż.
52. saint77
@44. wojteak
@49. Ugwer
oczywiście nie jest moim zamiarem nikogo obrażać, bo sam często wrzucam na tacę i nie tylko. Nie miałem na myśli tzw. "prostych" ludzi jak np. ja, którzy tłumnie zwalą się z datkami na sponsoring dla sportowców.
Po prostu żal mi tego, że w naszym kraju wielkie firmy, posiadające wielki możliwości i finanse sprowadzają swoją działalność sponsorską do kilku dyscyplin: piłka nożna lub siatkowa, trochę ręczna i nieco skoki. A taki gigant jak Orlen mógłby się nieco wysilić na pójście w odpowiednim, zgodnym ze swoim profilem torem.
Co do sponsoringu "pomników i bazylik": nie tylko ludzie prości je postawili - bo tu się zgadzam w 100%: moje pieniądze przeznaczam na to co chcę. Jeśli ktoś chce sponsorować rozgłośnię radiową połową swojej emerytury co miesiąc to jego sprawa. Ok. Ale wierzcie mi, kupa pieniędzy idzie również ze sfery biznesowej. Szkoda, że tylko w tym kierunku. Pozdrawiam:)
@46. beltzaboob : może ktoś to przeliczył, ale ja nie pamiętam takiego drugiego kierowcy, który roztrzaskiwał bolid w co 3-cim GP. Nawet Piquet. Może Ananas ze swoimi statystykami coś wpisze?
53. witam
@37wpiszlogin. A gdzie w tej wypowiedzi Pietrowa jest jakas obraza dla Kubicy? Wytlumacz mi to. Ty chyba posiadasz jakis dar nadinterpretacji jak zreszta wiekszosci wpisow pod ww. art. Co ty tam widzisz obrazliwago? Zapytali sie chlopaka, to im odpowiedzial, prosto i zwiezle ( Pietrow to prosty chlop z Wybora ) . A co? To zle jak Robert jest zamkniety w sobie bo np: jest ciagle skoncentrowany i poswieca sie pracy dla zespolu? Ja nie widze w tej wypowiedzi zadnych podtekstow, jest proste pytanie i prosta odpowiedz. Tyle w temacie.
Wiekszosc wpisow pod tym art. jest jakas chora. Ludzie wy nie umiecie czytac albo interpretowac. Boulier wyraznie mowi po co jest Pietrow a po co kierowca nr.1 czytaj Robert. Zle wam z tym? Powinien powiedziec ze Wicia jest nr.1? Ludzie otrzasnijcie sie. Widac ze jak sie pojawia slowo Pietrow to wszyscy wariuja. Chlopak jest burakiem, to prawda, ale ma za soba tylko 1 sezon. Po sezonie 2011 bedziemy mogli powiedziec cos wiecej,..Czy wy myslicie, ze Pietrow nie zdaje sobie sprawy po co On tam jest? Przeciez On tez uslyszy lub przeczyta ww. wypowiedz swojego szefa. Myslicie ze Mu latwo? Pietrow doskonale wie i wiedzial dlaczego udalo mu sie wejsc do F1 i z ta swiadomoscia musi prowadzic bolid F1. Wiadomo ze jego umiejetnosci nie sa na najwyzszym poziomie a mimo tego staral sie pokazywacac agresywna jazde, lecz z powodu malych umiejetnsci i doswiadczenia sezon 2010 byl wielkim "crasch testem".
To co napisalem nie zmienia faktu ze Pietja jest cieniasem i nie staram sie Go bronic. Lecz jezeli tak zostala ustalona strategia Teamu to chyba Oni wiedza czego chca, No nie? I jezeli szef ( Boulier ) mowi otwarcie jak jest i nie zciemnia to chyba dobrze swiadczy o zamiarach Teamu. Prawda?
A tak na marginesie to Orlen jako wizytowka Polski w F1 chyba nie bylby dobry.. Slyszalem , ze robia paliwa na rozpuszczalnikach a potem sie silniki psuja :D
Pozdrawiam wszystkich.
54. darecky3
44.
49
Nie chce nikogo urazic ze wzgledu na jakiakolwiek masc przekonan ale skoro ci prosci ludzie wydaja tyle kasy na pomniki czy bazylike to tylko przyklaskiwac wladza kosciola, ktore" modla sie aby narod sie nawreacal"...nabieram coraz wiekszego przekonania ze coraz bardziej im zalezy na wlasnie oglupialym narodzie. A juz najlepiej jakby ludzie cofneli sie do czasow "faraona". Ciekawe skad biora tyle szmalu na najwiekszy osrodek obserwacji planetarnej w Arizonie (wlasnosc Watykanu). Siedza i cykaja zdjecia latajacym ufoludkom a narodom wciskaja bajki o grzesznym jablku. Skoro tak wysysaja te pieniazki to moze pozwola poczytac troche w archiwach Watykanskich, zwlaszcza ocalale zbiory Aleksandryjskie lub inne "pisma babilonskie" A moze okazaloby sie ze.....tu nie dokoncze bo sie naraze co niektorym ze jestem jakims heretykiem.
pozdrawiam
55. masabitumiczna
@ 35. szczepiol - ciekawe, rzeczywiście nic nie mówi się o przymierzaniu fotela, doglądaniu postępów itp...
swoją drogą jak to jest, że BMW Sauber Ferrari nie mógł zmienić nazwy bez utraty kasy z transmisji TV, a Lotus Renault GP powstał bez jakichkolwiek problemów z dnia na dzień?
56. Zgred Zen
54. darecky3 A czy nie potrafisz zrozumieć,ze Ci prości ludzie po prostu wierzą i zapewne bardziej bliżej są prawdy niż Twoje ufoludki,czy pisanie o grzesznym jabłku,które potwierdza twoją ignorancję w tej dziedzinie,bo jest tylko wyrwane z kontekstu pięknego tekstu o poznaniu prawdy ,o poznaniu dobra i zła..A przy okazji proponuje Ci przeczytać ze zrozumieniem Dekalog ,możesz odrzucić trzy pierwsze artykuły,bo napewno Ci nie będą odpowiadać to może załapiesz,o co tu chodzi.A jeżeli ktoś wypacza wiarę i naukę Kościoła to nie tutaj miejsce i czas aby o tym dyskutować.Czy Cię nigdy nie zaskoczyło,ze w każdej kulturze,od prymitywnej ludzi epoki kamienia łupanego,wyrachowanej,pięknej starożytnej Greków,Rzymian,Egipcjan czy też Persów ,,aż po "wysublimowaną kulturę XXI wieku" tylu ludzi wierzy w Boga..A czy jesteś heretykiem czy też nie to już Ty musisz sobie sam na to pytanie odpowiedziedzJetem pewny,ze wcześniej czy póżniej zmienisz zdanie,bo regułą jest,że przeważnie Ci co tak wiarę atakują,jak trzeba się pożegnać z tym padołem,to się gorąco modlą i jak zdrowie im dopisuje to leżą krzyżem przed ołtarzem i jakoś jak wg Ciebie bzdurna przypowiastka o "grzesznym jabłku" wtedy im nie przeszkadza.Amen
57. orinocoPL
54. darecky3
Najlatwiej jest sterowac spoleczenstwem zacofanym i bogobojnym...
Po co budowac szkoly, lepsze sa koscioly.
I zeby nie bylo-jestem katolikiem. Ale, jak mawial George Carlin, mam jedna zla dla wladzy i kosciola ceche-myslenie.
pozdro dla wszystkich
58. szerter
17. fankaVettela - bo widzisz, F1 to nie jest skrócony kurs dla kierowców, tylko regularna wojna. Pietrowowi jedyne co jest rzeczywiście potrzebne to wykresy z telemetrii, do tego nie ma zabronionego dostępu. Jeśli nie potrafi ich zrozumieć i zastosować to czego on tam szuka. Zapewne widziałaś nie raz, jak inżynier Massy dawał swojemu pilotowi wskazówki, a Felipe przecież otarł się o tytuł! Więc na jakiej podstawie sądzisz, że inżynier Rosjanina nie jest wystarczająco kompetentny, żeby podciągnąć początkującego? Ciekawe swoją drogą, że wspomniany inżynier postanowił przejść do Mercedesa, żeby nie użerać się z Witkiem... Jazdy bolidem nie da się w zasadzie wytłumaczyć, bo wtedy najlepsi byliby profesorowie i naukowcy. Wszyscy dobrzy kierowcy mają jedną rzecz wspólną - zaczynali bardzo wcześnie i na własnej skórze przekonywali się co jest dobre, a co złe. Pietrow po pierwsze nie zaczynał od kartingu (chyba jako jedyny w obecnej stawce), po drugie zaczął się ścigać mając 14 lat! Tego się nie da nadrobić pogadanką. Jeśli widziałaś jakiś wywiad z Witkiem, to na pewno zauważyłaś, że on bardzo często coś powie, a później mówi, że nie to chciał powiedzieć, tylko coś innego. Jeśli w bolidzie działa podobnie to mnie wcale nie dziwią jego wybryki na torze.
59. wpiszlogin
53. witam Zgadzam się z tym co piszesz. Jeśli chodzi o mój wpis to była ironia :)
60. MarekB
Szef stajni z Enstone, Eric Boullier podkreśla, że Robert Kubica to prawdziwy diament.
Pierwszy sezon z Polakiem w składzie przyniósł Renault zdecydowanie większe sukcesy, niż ktokolwiek się spodziewał. Teraz poprzeczka została zawieszona jeszcze wyżej. Podczas Autosport International Show w Birmingham Boullier zapowiedział walkę o zwycięstwa i to już od pierwszego wyścigu.
– Oczywiście nie wiemy, jakie postępy poczynili inni. Mam jedynie porównanie na papierze pomiędzy R30 i R31, z którego wynika, że będziemy zdecydowanie mocniejsi i to od samego początku sezonu – zaznaczył Francuz w rozmowie z crash.net. – Chcę zwyciężać wyścigi. Wszyscy chcemy. Wyciągnęliśmy wnioski z poprzedniego sezonu. Kierowcy znają zespół, a my ich, więc będziemy gotowi do walki od pierwszego wyścigu. Jeśli okażemy się wystarczająco mocni, możemy regularnie kończyć wyścigi na podium. A w takiej sytuacji, możemy wygrywać.
Francuz nie kryje, że wielkie nadzieje wiąże z Kubicą, który jego zdaniem jest kierowcą o ogromnym potencjale. – W osobie Roberta mamy prawdziwy diament. A diament błyszczy tylko wtedy, gdy go odpowiednio polerujesz – powiedział Boullier. – Musimy zatem ten diament polerować.
A jednak go chwali, czy o partnerze roberta tak mówił .....
61. fankaVettela
58. szerter, tak, ma dostęp do setupu, do danych z telemetrii, przysłuchuje się rozmowom Roberta z inżynierami , uczy sie więc na podstawie obserwacji. Teoretycznie powinno mu to wszystko wystarczać. Wydaje mi sie ,że po prostu spodziewał się, że ta współpraca będzie wyglądała nieco inaczej. Liczył chyba na to, że Robert będzie z nim po prostu więcej rozmawiał i więcej informacji przekazywał bezpośrednio. Ja wiem, że to nie jest 'kurs dla kierowców' a Robert nie jest nauczycielem, żeby tego od niego wymagać, ale może rzeczywistość akurat się tutaj trochę mija z wyobrażeniem i oczekiwaniami Witalija. Jak już wcześniej wspominałam, ja tego nie odbieram jako pretensje z jego strony czy coś w tym stylu. Jeśli ciężko mu złapać kontakt z Robertem, to zwyczajnie powiedział prawdę i opisał w jaki sposób się uczy, w sumie nic w tym złego nie ma. Trzeba też brać pod uwagę, że to pierwszy sezon Pietrowa w F1 (tak, regularna wojna, ale punkty dla zespołu jednak zdobywają razem) nie miał doświadczenia i z całą pewnością nie było mu łatwo. Tym bardziej ,że trafił na partnera, który jest tak dobrym kierowcą i różnica między nimi tak bardzo rzucała się w oczy.
62. Zgred Zen
Piskorz
63. witam
61.fankaVettela. cyt:"Liczył chyba na to, że Robert będzie z nim po prostu więcej rozmawiał i więcej informacji przekazywał bezpośrednio"....
No ale przeciez Robert nie mowi po Rusku??? To jak ma z nim rozmawiac? lol :D
64. fankaVettela
może po angielsku ? lol :D
65. Zgred Zen
Piskorz
66. dziarmol@biss
Nie bardzo wiem skąd ten entuzjazm ?
67. darecky3
56. Wlasnie tak sadzilem ze bedzie wielki odzew antyherezyjny. Napisalem tylko prawde zyciowa jak to sie przedstawia a Ty posadzasz mnie o drwine z religii. Nie podwazam slusznosci religijnych bo mi daleko do tego. Sam jestem chrzescijaninem i wyobraz sobie ze biedny, grosz zawsze znajdzie u mnie, glodny zawsze dostanie jesc a na bazylike nie dalem i nie dam ani grosika. I co, jestem heretykiem co drwi sobie z pieknego tekstu o Adamie i Ewie? Wiesz, pieknie to pisal Sienkiewicz. Musisz pogadac z ksiedzem, ale prywatnie to ci wyjasni pare spraw, w ktorych chyba masz braki. Mozna sie zachwycac ewangelia ale o wezach i jablkach to sorry. Co bys powiedzial ludziom tempym w IX wieku jakby cie pytali skad sie wzial czlowiek. Apostolowie napisali o tym? Hahahaha....masz racje, ze przed smiercia leza krzyzem modlac sie do Boga nawet ci najbardziej zagorzali ateisci. Wszak nigdy za pozno, ale odpowiedz sobie co oni robia wtedy. przepisuja majatek dla kosciola kupujac sobie raj? Nie!!!! Modla sie, zwracaja uwage na wartosci duchowe a nie materialne. Moj poprzedni wpis mial zwrocic uwage jak owoc chrzescijanski toczony jest przez robaki od srodka. No nic bardzo nie na temat wiec juz koncze. Poczytaj o pierwszym chrzescijanstwie i czemu ewangelii nie znasz nawet w 5 procentach. No chyba ze Watykan da ci poczytac..:)
pozdrawiam
68. witam
@65.ZgredZen O co chodzi z tym pisoirzem? To chyba taka ryba no nie?
69. figo7
@ . szerter napisałeś chłopie jak należy nie po to Robert zdobywa doświadczenie , nie wspominając o operacjach , nie raz był połamany podczas wypadków na torze , a teraz gościowi z rosii ma sprzedawać cenne informację bo jest jego kumplem w zespole a paszoł .
70. dziarmol@biss
67. darecky3 Biblia nigdzie nie wspomina o wężach i jabłkach a już na pewno nie ewangelie ;-)) natomiast co do księży to oni są właśnie największymi ateistami i jeżeli od nich chcesz czerpać wiedzę to gratuluje trafności wyboru ;-))
71. darecky3
70. a napisalem ze to w ewangelii? Chyba cos pokreciles, a od ksiedza to wiedzy nie zaczerpiesz ale stan pewnych spraw na pewno da ci poznac, nalezy tylko zapytac, oczywiscie w bazylice takiego ksiedza nie znajdziesz...:))..kto puka, bedzie mu otworzone...
72. dziarmol@biss
No fakt, ale tekst o jabłkach wężach tudzież ewangeliach umieściłeś w jednym zdaniu stąd mój błąd. Natomiast powtórzę jeszcze raz, jakąż wiedzę teologiczną chcesz uzyskać od ateisty??(to odnośnie kleru) Jeżeli jeden fakt biblijny akceptujesz (ewangelie) natomiast inny (opis raju oraz wydarzeń tam rozegranych) odrzucasz tym samym stajesz się hipokrytą. Obie te wyżej wymienione rzeczy są w tej samej książce (Biblii) Albo przyjmujesz całą Biblię jako prawdziwą oraz wiarygodną albo negujesz Nie da się akceptować tylko wybranych przez....no właśnie przez kogo? przez siebie, kler? fragmentów jako łatwych do wytłumaczenia natomiast te mniej łatwe uznać za jakiś tam mit którym posłużono się do wytłumaczenia powstania życia na ziemi jak to wcześniej ująłeś ludziom nie wiedzieć czemu uznanych przez Ciebie za" tempych"?? ;-)) Podsumowując, Biblia sama w sobie jest spójna nie propaguje żadnych mitów. Biblia nie rości sobie praw do bycia księgą naukową, ale kiedy dotyka takich spraw naukowych wówczas jest ona zgodna z faktami co dowodzi Boskiego pochodzenia :-)) Ale zdaje się zjechaliśmy trochę z tematu ;-))
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz