komentarze
  • 59. nolte
    • 2011-01-14 23:16:12
    • *.acn.waw.pl

    PET to symbol upadku F1

  • 60. elin
    • 2011-01-14 23:22:08
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    57. mistrz15 - Vettel ( raczej ) jest w F1 dzięki Red Bull Junior Team - programowi juniorskiemu, który oferuje finansowanie i wspieranie młodych kierowców.
    Przy takim wsparciu ( raczej ) było pewne, że chłopak dostanie szanse na start w F1 i to w barwach swojego sponsora.

  • 61. fankaVettela
    • 2011-01-14 23:33:14
    • *.net.stream.pl

    56. Nie wątpię, że można. Choć dla mnie to jednak dosyć abstrakcyjne. Nie potrafiłabym kogoś nie cierpieć za wygląd czy narodowość.

    To wiemy już przynajmniej dzięki komu Vettel jest teraz w miejscu w którym jest. Dobrze chociaż, że jeszcze go o ten wypadek nie obwiniacie, bo wtedy to już by był komplet. Kanada 2007, myślicie że dla Sebastiana to było łatwe? - "Wypadek Roberta to moje najgorsze wspomnienie z F1. Byłem przerażony.... "

  • 62. dziarmol@biss
    • 2011-01-14 23:50:16
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Schumacher też "płakał" na Imola kiedy Senna dogorywał w szpitalu...

  • 63. mariusz-f1
    • 2011-01-15 02:10:59
    • *.opera-mini.net

    36.Grzesiek 12 - Zaczyna gadać jak stary.... komuch :-) No, dokładnie Grzesiek :-)) Już mnie to jego słodzenie i lukrowanie coraz bardziej w*****a, że tak powiem. I jeszcze jedno. Nie wiem jak wy, ale mnie coraz bardziej zastanawia, zbyt duża pewność siebie Pietrowa, w ostatnim czasie.... I oby tylko ta "kasa" od Pietrowa, nie zaszkodziła zbytnio, naszemu.... jedynakowi.
    Pozdro dla ciebie i elin :-)

  • 64. Grzesiek 12.
    • 2011-01-15 07:41:59
    • *.146.140.149.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    58 . elin
    Jedynie co pozostało to wiara w cud i w to że może się uda zespołowi z Enstone zbudować porządny bolid . No cóż .... czasami i cuda się zdarzają ;P
    Tak jak piszesz , poczekajmy z oceną do pierwszych wyścigów .
    A co do Markiza , to które "wystąpienie" masz na myśli ? Bo rzeczywiście ostatnio czasami nawija jak pierdolnię.y ;))))
    63. mariusz-f1
    Najwyraźniej Pietrow poczuł się mocny w zespole . I wcale mu się nie dziwię , bo niestety kapucha pay-driverów odgrywa coraz większą rolę w F1 ;/
    A to co mówi jest po prostu śmieszne ( zarzuty wobec Roberta ) . Bo niech się cieszy że ma wgląd w jego dane i w to w jaki sposób pracuje z zespołem .... .
    Nie wiem czego można chcieć więcej , bo jak dla mnie to i tak bardzo dużo ;) A to że go Lopez i spółka głaszczą po główce , wcale nie oznacza że i Kubica też musi ;P
    Ale jak widać wymagania wobec innych ma duże , szkoda tylko że sam NIC nie daje , oczywiście .... poza crash testów ;)
    Pozdro dla Was ;)

  • 65. marcinos
    • 2011-01-15 08:29:08
    • *.play-internet.pl

    Grzesiek 12,może Pietrov chce żeby Kubek powiedział jak ma wchodzić w zakręty,gdzie dodać gdzie ująć gazu,a nie pokazują mu jakiś wykres którego on i tak nie kuma;)
    A co do nawijania Buliona,to musi tak nawijać ot chociażby dla sponsorów,normalna rzecz.

  • 66. Grzesiek 12.
    • 2011-01-15 09:05:20
    • *.146.140.149.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    65. marcinos
    A myślisz że zapamięta na raz to wszystko ;) W końcu nie raz już udowodnił że jest mało pojętym uczniem ;))))
    Ja rozumiem , że Eric musi robić politykę ... ale co za dużo to niezdrowo ;)
    Z resztą tak jak pisałem wyścigi pokażą jak będzie forma zespołu na tle innych . Osobiście nic nie miałbym przeciwko , gdyby słowa Erica się potwierdziły i Kubica regularnie stawał na pudle i wygrywał wyścigi . Ale zobaczymy ;) pozdr.

  • 67. krzysiek000
    • 2011-01-15 11:13:46
    • *.ostrowmaz.mm.pl

    "Boullier wierzy, że skład ekipy z Enstone posiada wszystko, czego potrzeba, aby ponownie odnieść sukces w F1."

    Nie wszystko mają... Brakuje im drugiego kierowcy.

  • 68. brask
    • 2011-01-15 14:19:43
    • *.dip.t-dialin.net

    Jak tak czytam wypowiedzi Bouliera i komentarze do nich na roznych portalach to zyczynam miec obawy czy nie zaczna faworyzowac Witka. Zbyt mocno i czesto podkresla sie zwiazek z Rosja, rosyjskimi pieniedzmi, GP w Rosji itp.

    Jak Robert zacznie znow kasowac Wicie na kazdym GP, co jest w 100 proc. do przewidzenia, i rosyjski kierowca bedzie w cieniu polskiego to wiadomo jak beda reagowac media rosyjkie...A jak media beda zle reagowac to i polityka F1 moze sie zmienic. Beda ciagnac Witka za uszy kosztem Roberta.
    F1 chce zaistniec w Rosji to jasna sprawa bo przeciez kasa jest w tym najwazniejsza.
    Ta sprawa z rosja wcale mi sie nie podoba.
    Przypuszczam ze Lotus wszedl w te uklady przede wszystkim po to, by wejsc na rosyjskie rynki.
    Pozyjemy zobaczymy, moze byc wiele emocji...

  • 69. dick777
    • 2011-01-15 14:23:16
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Widzę, że wielu forumowiczów już przyznało pierwsze miejsce w sezonie 2011 RedBullowi. Ciekawi mnie, skąd ten optymizm. Radzę wziąć pod uwagę to, że w sezonie 2011 zespoły będą używały KERS-u, którego implementacja nastręcza wielu problemów konstrukcyjnych. Ferrari, McLaren, Renault i Sauber mają już za sobą rok testów tego systemu w warunkach polowych, to znaczy walki na torze. Mercedes wie o tym tyle, ile się dowiedział od McLarena, a RBR będzie się tego dopiero uczył. Wszyscy widzieliśmy, z jakimi problemami zmagały się zespoły używające KERS-u w sezonie 2009. Dlatego sądzę, że to nie RBR będzie dominował w sezonie 2011, ale McLaren (najlepszy KERS), Ferrari i, oby, Lotus-Renault. Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić dominacji RBR w 2011, właśnie z uwagi na KERS... chyba że nagle okaże się, że mimo ustaleń nikt nie będzie go stosował. Krótko mówiąc, nie obawiam się dominacji RBR w 2011. Sądzę, że to będzie jeszcze ciekawszy sezon niż 2010 i stawka będzie jeszcze bardziej wyrównana.

  • 70. dziarmol@biss
    • 2011-01-15 16:50:10
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    69. dick777 Dopóki KERS nie będzie obowiązkowy dopóty RBR raczej nie będzie go używał ;-) W 2009 Jakoś dawali radę bez.. choć Newey pewnie mocno myśli jak by to cudo upchnąć w bolid. A podobnie jak i Ty stawiam na Mclaren/Ferrari/ ;-)) Zgromadzili ogromna wiedzę. A Gienia chyba jednak za ruskie ruble niczego nie zwojuje ;-)

  • 71. dick777
    • 2011-01-15 17:19:17
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    70. dziarmol@biss. Jak na razie tylko HRT zakomunikował, że nie będzie stosował KERS-u w 2011. Jeśli reszta zastosuje go, to RBR nie będzie miał wielkiego wyboru, ponieważ dopuszczony w tym roku dwa razy mocniejszy KERS może już mieć duże znaczenie i zespół, który go nie zastosuje, może być przegrany. Pokazała to końcówka sezonu 2009 i osiągi McLarena konsekwentnie rozwijającego KERS. Cóż... zobaczymy, jak to wszystko się potoczy.

  • 72. elin
    • 2011-01-15 18:03:33
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    63. mariusz-f1 - mnie też trochę zastanawia ( i niepokoi ), czy Rosjanie, aż tak angażując się w sponsorowanie Lotus Renault ( i promowanie swojego Witalija ) będą " zadowoleni ", że to Robert jest tym lepszym ... Ale, nie ma co panikować zawczasu - zobaczymy jak ta współpraca ułoży się w trakcie sezonu ...

    64. Grzesiek 12. - czyli z umiarkowanym optymizmem, czekamy na cud ze strony Lotus Renault ;-). Do GP Bahrajnu zostało 56 dni, jakoś przetrwamy w tej niepewności ... ;-)).
    Mnie to przemówienie Boulliera przypomina właściwie każde z wystąpień Montezemolo. Markiz też uwielbia teksty w stylu :
    - " Chcemy wygrywać ..., aby wygrywać trzeba stawać na podium ..., zespół sam w sobie jest bardzo oddany ..., Ekipa znowu się uśmiecha i jest bardzo szczęśliwa, że znowu możemy wrócić do pracy ... "- ;-))
    Pozdrówki dla Was :-)

  • 73. mariusz-f1
    • 2011-01-15 19:38:43
    • *.opera-mini.net

    72.elin - Masz racje, nie ma co panikować zawczasu ;-) Ale mówiąc tak szczerze, to niepokoi mnie coraz to większe "panoszenie" się Pietrowa i spółki w Lotusie.... niestety :-( A co do tych podobnych przemówień Boulliera i Montezemolo. No fakt, mówią jak "bliźniacy" ;-)) Tylko że Markiz ma jakieś tam podstawy, aby się w ten sposób wypowiadać, a Boullier ? Jedyny pozytyw u nich w tej chwili, to jak narazie tylko.... Kubica.
    64.Grzesiek 12 - Ostatniej wypowiedzi Witka na temat Kubicy, nie chce mi się nawet komentować ;-) Facet nie wie chyba, co mówi. A może jest zly, że Kubica nie chce z nim.... "drinkować" więc teraz pierniczy takie bzdury he he :-))
    Pozdrówki dla was ;-))

  • 74. Alonso17
    • 2011-01-15 19:55:58
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    57. mistrz15 przynajmniej mam ktoś takie samo zdanie o Vettelu co ja.
    60. elin -A Vettel Startował w Niemieckiej Formule BMW, Formule 3 Euroseries

  • 75. 6q47
    • 2011-01-15 21:02:11
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    72. elin
    odnośnie panoszenia sie Pietrowa.
    Czy to, o czym piszesz jest nie jest przypadkiem "mydleniem" oczu nie tyle sponsorom, co oczu Głównego Dysponenta tym kapitałem? Wiemy doskonale jak działa prywatny kapitał w Rosji, A tym bardziej państwowy...
    Nie wiem jednak na ile właściciel tych oczu jest świadomy tego, że jest przeprowadzana "mydlarska" kampania. Jak Lopez&Bahar umiejętnie skonstruowali umowy - będzie ok. Nie będzie można w prosty sposób ogłosić raportu końcowego o zakończeniu współpracy.
    Jak by nie patrzeć, zespół nie jest rosyjski. Pewnych rzeczy nie będą w stanie (Rosjanie) osiągnąć. Nie sądzę też, aby prestiż zespołu, a tym bardziej nowego udziałowca, miał by w jakiś sposób doznać uszczerbku. Nie powinni na to pozwolić. Nie wynika to też ze słów Boulliera.
    W sumie podobne czy nie podobne - jakie mają być słowa przed nowym sezonem? Czy znasz jakieś inne, właściwe określenia? Chyba nie... :)
    Czyli pozostajemy na pozycji wyjściowej, czekamy na konkrety - wstępne oceny pierwszych jazd R31.
    Pozdr.

  • 76. elin
    • 2011-01-16 01:17:53
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    75. 6q47 - możliwe, że jest tak jak napisałeś i nie ma żadnych powodów do niepokojów ... Mnie jednak zastanawia jedna sprawa. W przypadku Lotus Renault oprócz spraw czysto sportowych ( najlepsze miejsce na koniec 2011 ), w grę wchodzi jeszcze polityka każdej ze stron. Grupie Lotus zależy na zaistnieniu na rosyjskim rynku, a wiadomo, że w tym kraju świat biznesu jest ściśle powiązany z władzami państwa. A z drugiej strony mamy premiera Rosji, który osobiście angażuje się we wsparcie rodaka w zespole. I tutaj mały problem - trochę cieżko mi uwierzyć, że Putin robi to wszystko jedynie po to, aby Witalij miał ( tylko ) miejsce w zespole ... W żadnym wypadku nie twierdzę, iż Robert będzie " dołowany " przez team, aby Pietrow był tym lepszym. Ale jeśli w zamian za sprowadzenie sponsorów i " otwarcie " rynków wschodnich, będą zobligowani do większego skoncentrowania się na Witaliju, to już może trochę skomplikować sytuację Roberta.
    I racja, ze słów Boulliera ( które oczywiście, że są takie jak być powinny przed nowym sezonem ;-)) wynika, że zespołowi faktycznie zależy na odniesieniu sukcesu. Ale w takim razie, na miejscu Rosjanina powinien być jednak jakiś lepszy kierowca ... np. Sutil, Glock, Heildfeld. Wówczas nie byłoby żadnych wątpliwości, co do faktycznych ambicji ( i planów ) Lotus Renault.
    A tak, to mamy sporo pytań na które odpowiedzi dostaniemy dopiero w trakcie sezonu ;-).
    Pozdr.

    73. mariusz-f1 - to co napisałam wyżej jest również do Ciebie ;-).
    Dodam tylko - Montezemolo może i ma większe podstawy, aby w takim stylu mówić ... Ale sam odpowiedziałeś - Boullier i zespół ma Roberta ... Jak tylko team tego nie zmarnuje, to bardzo dobrze na tym wyjdą ;-).
    Pozdrówki :-)

  • 77. elin
    • 2011-01-16 01:31:45
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    74. Alonso14 - jedno drugiemu nie przeczy. Red Bull Junior Team, to program wspierania młodych kierowców i nie ma znaczenia gdzie kto startuje. Vettelem " opiekowali " się już od 1998r.
    Podobnie jak Buemim i Alquersuarim, których Red Bull również wprowadził do F1.

  • 78. 6q47
    • 2011-01-16 08:42:12
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    76. elin
    witam, pozwolę sobie wkleić, to co napisałem gdzie indziej - nieco wymyślone bez poparcia faktami:

    ...mam nieco inną teorię w kwestii Pietrowa.

    Myślę, że Lopez znacznie wcześniej planował podbój Rosji niż to wynika z oficjalnych wieści zamieszczanych na portalach.

    A takie niewinne wejście Protona? I słowa o rynku rosyjskim? Tak nagle i "konkretnie" oznajmiają przejęcie akcji po śp.Renault i wyrażają zachwyt nad talentem Pietrowa? Królik z kapelusza?

    Widzę doskonale zaplanowaną akcję wejścia, poprzez przygarnięcie Pietrowa, na rynek Rosji. I nie tylko w branży motoryzacyjnej (Proton). Doskonale wiemy, że Lopez bryluje swoim kapitałem na wielu frontach, tych które przynoszą zyski oczywiście. Każdy szanujący się biznesmen ma nie jednego asa w rękawie.

    Dlaczego padło na Pietrowa, tego nie wiem. Natomiast można się domyslać biorąc pod uwagę zainteresowania "projektem" Putina. Czy Putin jest osobą nieznaną, nic nie mogącą, olewaną i pomijaną przez wszystkich pragnących zaistnieć na rynku rosyjskim?
    Lopez zapewne wytropił najlepszą ścieżkę dla siebie i innych, których uznał za właściwych dla siebie partnerów. Czy miał wcześniej kontakty z Protonem? Nie wiem, mogę się tylko domyślać, natomiast wkomponowanie Lotusa do zespołu F1 jest bardzo dobrym posunięciem. Czy ktoś ma do tego wkomponowania zastrzeżenia? Raczej go to nie interesuje, nie dlatego że jest ignorantem, dlatego że sprawdził wszystkie koneksje kapitałowo-licencyjne i wie na czym stoi. Inaczej tego nie widzę.
    Moje fantazje - można się z nimi nie zgodzić...
    Pozdr.
    PS. można wiele wytknąć, ale zaprzeczyć też trudno:)

  • 79. dziarmol@biss
    • 2011-01-16 10:13:15
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    78. 6q47 Po przeczytaniu Twojej lektury nasuwa mi się jedno pytanie, a gdzie w tym wszystkim jest miejsce dla F1??dla sportu?? Ładnie opisałeś ciągotki biznesowe Lopeza / Protona / Putina ;-)) I jeżeli wziąć te Twoje przemyślenia za fakty to przyszłość dla F1 /Kubicy / zespołu jako takiego rysuje się fatalnie skoro priorytetem ma być biznes a dopiero potem ewentualnie sport z naciskiem na crash testera z Wyborga ;-)) I w świetle powyższego przychylam się do opinii @elin .. już jest źle a zdaje się że będzie jeszcze gorzej ;-) pozd.

  • 80. motobull
    • 2011-01-16 10:39:59
    • *.cdma.centertel.pl

    Bulion odtłuszczony z 25% "renigas", ale za to z dużą ilością kwiecistego w smaku "lotusa" wydaję się być mało francuskie. Jednakże tak przyrządzony wywar i podany na gorąco panu Boullier`owi widać przypadł do gustu, inna sprawa czy "Szybki Lopez" nie spije wszyskiego, zanim zakończy się proces gotawania i duszenia wszystkich jego składników.

  • 81. Grzesiek 12.
    • 2011-01-16 10:42:43
    • *.147.23.62.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    72. elin
    Porównując obu tych panów nie da się zauważyć , tak jak pisze Mariusz , że jednak Ferrari stać jest na zwycięstwa praktycznie w każdym sezonie , czego nie da się już napisać o Renault ...;/
    A przyłączając się do całej dyskusji na temat stosunków panujących w Renault ...
    To nie da się ukryć że już w ubiegłym sezonie Kubice zaczęły dopadać różnego rodzaju problemy .... w przeciwieństwie do Pietrowa, i oby na tym się skończyło .
    Ale mam coraz mniejszą wiarę w równe traktowanie kierowców w zbliżającym się sezonie , stąd moja nadzieja że zespół do końca sezonu będzie miał o co walczyć , w przeciwieństwie do końcówki zakończonego sezonu.... ;)
    A co do cudów , to czasami się zdarzają .... nawet pod tym newsem ;P
    >> ... Byłem przerażony << , jak to przeczytałem ;)))))
    73. mariusz-f1
    Na moje oko , Pietrow szuka łatwych wymówek co do swojej jazdy .... ;/
    Tyle w temacie

  • 82. witam
    • 2011-01-16 10:46:04
    • Blokada
    • *.unitymediagroup.de

    @69 dick777. Jestem takiego samego zdania jak ty. To co napisales jaknajbardziej mozna poprzec faktami. Wydaje mi sie ze RBR bedzie walczyl z Mercem o miejsca poza czolowa trojka, a moim faworytem tego sezonu jest Mc-Laren ( niestety.. bo jakos w zespol Roberta nie wierze, Moze walka o podium, ale i nic wiecej) i wydaje mi sie ze Hamilton bedzie mistrzem. Dodalbym jeszcze, ze RBR zawdzieczal glownie swoja przewage "dmuchanemu podwojnemu dyfuzorowi" a jak wiemy ten patent bedzie zabroniony. W sezonie 2010 nikt nie mial tak dobrze dzialajacego dyfuzora jak RBR, z tego tez powodu takie zespoly jak np: Renault szukaly docisku na inne sposoby ( byly wielokrotnie testowane roznego rodzaju skrzydla i inne rzeczy ) i moze sie okazac ze po zdjeciu dyfuzorow, doswiadczenia z roznymi innymi sposobami na lepszy docisk przyniosa efekty w tym sezonie. Pozdrawiam.

  • 83. witam
    • 2011-01-16 10:54:21
    • Blokada
    • *.unitymediagroup.de

    A tak na marginesie to fajnie by bylo jakby sie okazalo, ze po zdjeciu dyfuzorow, nagle Renault ma wiekszy docisk niz RBR! Ale bym sie smial :D

  • 84. 6q47
    • 2011-01-16 11:01:20
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    79. dziarmol@biss
    patrząc na to wszystko nie mam, jak na razie, odczucia zawodu. Nie mówię, że będzie lepiej, nie ma jeszcze żadnych danych na ten temat - są tylko słowa. Natomiast w nieco ponad rok Renault zostało obrócone w perzynę i odbudowano zespół dość dobrze funkcjonujacy. Błedy są wpisane w ten sport. Dlatego bardzo ważna jest ilość i kaliber tych błędów.
    Budżet jest najwazniejszy. Musi pokrywać ewentualne koszty walki technologicznej w wypadku nawiazania walki z czołówką. Dochodzimy do punktu: - ... a co tu robi Pietrow...?
    Nie wierzę (tz. nie dam sobie paznokci obciąć), że będzie regularny. Niby zakontraktowanie na 2 lata daje odprężenie w temacie - co dalej ze mna będzie - jednak co się kłębi w jego głowie, co słyszał od Kosaczenko, czego się po nim Persona spodziewa... tego zapewne sie nie dowiemy. On spełnia wiele ról, z których nas najbardziej interesuje poziom jego umiejętności. Moze być tak, że te wszystkie opinie zabarwione czarnym kolorem nie będą aż tak czarne.
    Robert nie daje znaku życia.
    To dobrze czy źle?
    Odpowiedź na to pytanie jest poza moim zasięgiem. Wydaje się jednak, że to co zobaczył i usłyszał Robson od zespołu, jest jednak atrakcyjne. Cisza powoduje, że jej przerwanie może być bardzo miłe dla oczu naszych.
    Nie wierzę, że Rosjanie będą naciskać na L-R w celu podciągnięcia Pietrowa. Gdyby mał regularność pilotów wymienionych przez @elin, wtedy owszem, można mieć takie obawy, a tak...? Byłaby to broń obosieczna, wszyscy stracą. A Rosjan nie bedzie cieszyć klęska zespołu, którego jednym z pilotów jest Pietrow. Nie miałoby to sensu.
    A biznes jest zawsze najważniejszy, jedynie L di M, Frank W. i paru innych szefów może mieć inne zdanie na ten temat.
    Pozdr.

  • 85. dziarmol@biss
    • 2011-01-16 13:54:46
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    No fakt, o Kubicy dość cicho ;-)
    Mnie natomiast martwi jedno, czy Lopez nie poświęci sezonu ocz. za konkretne obietnice, gratyfikacje (wszak to biznesmen) by wypromować mimo wszystko katiusze. Ruskich stać na takie zagrywki a już na pewno "cara wszechrusi" ;-)) pozd.

  • 86. dziarmol@biss
    • 2011-01-16 13:55:27
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Wpis tyczył ocz. 84. 6q47 ;-))

  • 87. MaMuT
    • 2011-01-17 10:32:29
    • *.adsl.inetia.pl

    Witalij jest Murarz Tynkarz Akrobata w zespole. jednakże Witjia przeprowadzi shakedown samochodu(Mam nadzieję że będzie miał nakazane by go nie rozbić) W tym momencie kończy się PR i lizanie lizaków i interesy,A zaczyna się walka. Ferreri wbrew pozorom ma sytuację idealną Mają wspaniałego pay drivera(Alonso) który dostaje x milionów a Santander wykłada XX Milionów Tam gdzie skończy się Sport zaczynają się Interesy.

    Ostatnia sprawa Nie wiem jakie zamiary ma Lopez wraz z Protonem. Żeby PiaR osiągnął swe zamierzenia potrzebne są wyniki sportowe i szum nt Teamu. Szum medialny już jest i pozwala on na zwiększeniu zainteresowania Rosjan F1 i Protonem/Lotusem. Mając przykład BMW który za dużo wlał PiaRu a za mało osiągów(Tester Nick mówił żeby samochód dobrze opony rozgrzewał). W lotusie Pieta dba o PiaR a Kubica o sport który dla Lotusa jednak ma znaczenie (Symulator dla Renault, Lotus skombinował) Biorąc pod uwagę również niewiadomą formę MSC może się okazać że do sezonu 2012 będzie potrzebny im ktoś z umiejętnością ułożenia Burdelu.

    Ostatnia sprawa Pieczę nad rozwojem części na 2011 sprawował Robert który kilka razy na tym tracił (niska poz w kwalu) Czy Pieta na ustawieniach Roberta sobie poradzi zobaczymy. Wiem jedno Robert odpowiada za osiągi, Witia za PiaR

  • 88. witam
    • 2011-01-17 22:28:29
    • Blokada
    • *.unitymediagroup.de

    @85. Siemka dzarmol. Ja juz jakis czas temu pisalem, ze jakos cicho u Roberta, ze sie nie wypowiada i ze moze to ma cos wspolnego z Ferrari. Ale ludze mnie wtedy zbesztali... :(

  • 89. bullit34
    • 2011-01-20 11:44:55
    • *.play-internet.pl

    Oto artykuł z pewnego portalu który mówi kto jest nr jeden w zespole mimo kasy wiem że troszkę nie w temacie ale nie wiem dlaczego nie mowi sie o tym na forum :/

    Boullier: musimy szlifować Kubicę
    Wszyscy w zespole z Enstone są wielkimi optymistami przez zbliżającym się nowym sezonem. Szef Lotus Renault GP Eric Boullier jest przekonany, że z Robertem Kubicą w nowym, dużo lepszym bolidzie R31 są w stanie walczyć o najwyższe cele.

    - W osobie Roberta mamy prawdziwy diament, a diament błyszczy tylko, kiedy się go szlifuje i my musimy go szlifować - powiedział Boullier w rozmowie z serwisem crash.net.

    37-letni Francuz uważa, że również drugi z jego kierowców - Witalij Pietrow będzie mocnym punktem w zespołu w sezonie 2011. - Pokazał duże zaangażowanie i przekonał mnie, że zasługuje na miejsce w bolidzie. Jeśli będzie jeździł, tak jak w Abu Dhabi i Budapeszcie, gdzie wykonał znakomitą pracę nie popełniając błędów, jeśli utrzyma taką koncentrację, to zaliczy bardzo dobry sezon - stwierdził Boullier.

    Szef teamu z Enstone dużo sobie obiecuje po nowym sezonie i jest przekonany, że nowy bolid będzie bardziej konkurencyjny niż poprzedni model.

    - Oczywiście nie wiemy, co robią inne zespoły i jaki jest ich poziom zaawansowania, jedyne zestawienie jakim dysponuję, to porównanie R30 do R31. Na papierze i z tego, co wiem do tej pory, będziemy znacznie mocniejsi oraz dużo lepsi na początku sezonu - zdradził szef zespołu.

    - Wszyscy nauczyliśmy się ze sobą pracować, kierowcy znają team a team zna kierowców, więc od pierwszego wyścigu będziemy gotowi, aby walczyć. Jeśli będziemy czarnym koniem, to oczywiście będę chciał, abyśmy byli nim regularnie. Jeśli nasze osiągi będą wystarczająco dobre, możemy oczekiwać regularnego pojawiania się na podium. Kiedy już będziemy regularnie stawać na podium, to będziemy mogli spodziewać się zwycięstw - zakończył optymistycznie Boullier.


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo