„Fernando jest szybszy od Ciebie. Czy możesz potwierdzić, że zrozumiałeś wiadomość?” mówił podczas dzisiejszego GP inżynier Felipe Massy przez team radio.
Na konferencji prasowej tuż po wyścigu, kierowca opisywał całą sytuację w następujący sposób:„Cóż, nie wydaje mi się, że mam cokolwiek do powiedzenia na ten temat. Jedyną rzeczą jaką czuję jest to, że pracujemy dla zespołu i robimy świetną robotę dla naszego zespołu i to jest najważniejsze.”
Zapytany o to, czy powinien wygrać, Massa odpowiedział tak:
„Cóż, tak mi się wydaje. Start był po prostu fantastyczny, podobnie jak tempo na miękkich oponach, a potem odrobinę borykałem się z twardszą mieszanką, ale tak czy inaczej, to był dla nas bardzo dobry wyścig.”
W rezultacie dzisiejszego wyścigu, Massa traci 72 punkty do liderującego Lewisa Hamiltona, a jego partner z zespołu, Fernando Alonso, znajduje się 34 oczka za Brytyjczykiem z McLarena.
25.07.2010 16:57
0
' edyną rzeczą jaką czuję jest to, że pracujemy dla zespołu i robimy świetną robotę dla naszego zespołu ' lubisz to. ?
25.07.2010 16:57
0
Ech...Team Orders w czystej postaci...co musiał czuć Rubens przez te wszystkie lata? :(
25.07.2010 16:58
0
Jest o czym mówić....kuracja u psychoterapeuty/wyrzucić kompleksy - zmienić Menago i jaja do kupy zebrać !
25.07.2010 16:58
0
Team Orders - i tak się im upiecze ;) tego bzdurnego wykroczenia się nie da praktycznie udowodnić. Trzeba zlikwidować przepis i pozwolić na rotację kierowców na pozycjach w 1 teamie
25.07.2010 17:00
0
W każdym teamie jest kierowca nr 1 i 2, chociażby nie wiem jak się szefostwa wypierały. Naturalna rzecz miała dziś miejsce nie pierwszy i nie ostatni raz. Nie podniecałbym się tym aż tak bardzo. Wolałbym odnotować że słabe Renault jednak przyjechało w punktach to dopiero drugi raz w ty sezonie. Na tym sie skupmy.
25.07.2010 17:05
0
2. maro1993 - A co mógł czuć? Że jest frajerem, bo zgodził się na takie coś. Rubens udowodnił w ubiegłym sezonie, że dać mu dobry bolid a będzie w czubie, a jak wolał wtedy tyrać na sławę MS to w sumie jego sprawa.
25.07.2010 17:05
0
fantastyczny start? Raczej szczęscie. Gdyby Vettel nie zajął się Alonso, prawdopodobnie byłby 2 lub 3. Smedley i Massa za takie ostentacyjne działania, które mogłyby doprowadzić do kary dla zespołu (bo TO jest nielegalne), powinni wylądować na dywaniku u szefa.
25.07.2010 17:05
0
Usunięty
25.07.2010 17:10
0
Przestancie klapac, ze Massa jest jak Barrichello. Felipe mial swoje 5 minut w 2008 roku. Nie wykorzystal szansy na mistrzostwo.
25.07.2010 17:11
0
6. rewol Tak, wytłumaczyłeś mi to bardzo dokładnie, dziękuję ;) Wyścig-farsa, podobnie jak Austria 2002.
25.07.2010 17:12
0
W Ferrari pracuje około 300 osób na zwycięstwo w mistrzostwach. Dlatego to co się stało mnie nie dziwi. Pozycja w wyścigu 1 i 2 to była pozycja tych właśnie osób pracujących w Ferrari. Nie Massy nie Alonso.
25.07.2010 17:13
0
@11, nie zgodzę się, bo to Massa i Alonso prowadzą bolidy a nie te 300 osób z Ferrari
25.07.2010 17:17
0
Ferrari zrobiła rzecz nie legalną ale wg mnie to nie wina felipe tylko zespołu i to zespół powinien dostać karę pieniężną.A i 7 gia_88 lepiej sie nie odzywaj bo massa nie mówił przechwalając się
25.07.2010 17:21
0
12. sssebooo Dobra to weź wywal te 300 osób i zobaczysz czym będą się ścidać
25.07.2010 17:22
0
Jak dla mnie Alonso dzisiaj znowu sporo stracił - nie lubię go i uważam, że wcale nie jest takim najlepszym kierowcą jak go niektórzy widzą. HAM to też nie jest mój faworyt, ale IMHO ma więcej do powiedzenia na torze :) Massy mi trochę szkoda :(
25.07.2010 17:25
0
Taa. Niema o czym mówić... Przez tą decyzje kompletnie zaprzepaścili moje typowanie!
25.07.2010 17:26
0
W Formule 1 ścigają się kierowcy jak i teamy. Nie jedno lub drugie. Dlamnie takie polecenia zespołu jest nie w porządku w wobec kierowcy, osób które pracują na jego sukces i całego teamu. Ja rozumiem, że nie chcieli dopuścić do sytuacji w jakiej znalazły się dwa Red Bulle, ale można było dać wolną rękę kierowcą z przypomnieniem jakimi konsekwencjami może skończyć się ta rywalizacja. Mówi się, że w Ferrari jeżdżą najlepsi kierowcy, czy ci najlepsi kierowcy nie potrafią czysto walczyć?
25.07.2010 17:27
0
Każdy inny zespół próbował by się kryć z takim poleceniem, że np. trzeba oszczędzać paliwo, albo jakieś inne problemy. Tymczasem Ferrari jakby nigdy nic mówi Felipe, że jest wolniejszy od Alonso, w domyśle ma go przepuścić. Staram się zrozumieć myślenie zespołu, ale za tak ostentacyjne polecenie powinna być kara.
25.07.2010 17:27
0
14. RoyalFlesh F1 to wywal wszystkich ze wszystkich teamów, zostaw tylko kierowców
25.07.2010 17:27
0
15. No wiesz Alonso miał być gwiazdorem zespołu... Trafiła się okazja to pupilek musiał zabłysnąć! Szkoda dziś minął rok od wypadku Massy... Gdyby wygrał byłoby niczym jak z Robertem, tylko małą rużnica robi inny tor ;).
25.07.2010 17:38
0
20. FERRARI19 Za tydzień na GP Węgier, Felipe będzie miał swoją szansę.
25.07.2010 17:38
0
14. RoyalFlesh F1 Te 300 osób dostało pensje, za swoją prace. Więc ta sprawa ich nie dotyczy. A co do TO to, albo karzemy teamy albo likwidujemy przepis. Innej drogi nie ma.
25.07.2010 17:40
0
W końcu widać że nie tylko w zespole RBR jest faworyzowanie kierowców i może niektórzy przejrzą na oczy i zejdą z Vettela :) Sadzę że zespół powinien zostać ukarany ale nie jestem żadną specjalistką więc gratuluję kierowcom :)) podium
25.07.2010 17:42
0
22. landry Wgłębiając się w tok twojego myślenia też napiszę niezrozumiałym językiem. Tych dwóch kierowców też dostaje pensje, za swoją pracę. Więc sprawa miejs ich nie powinna dotyczyć tlko właściciela powinnien ustalać wynik miedzy nimi. Czyli tak jak ty twierdzisz, ten który ich zatrudnia.
25.07.2010 17:45
0
23. xxxdusiaxxx23- a jesteś za tym żeby RBR ukarali za to co wcześniej robili?
25.07.2010 17:45
0
Alonso miał więcej punktów w klasyfikacji generalnej od Massy. Gdyby to Massa miał więcej punktów to Alonso dostałby polecenie przepuszczenia go. Nie wymagajmy irracjonalnego postępowania od teamów. Nie wiem o co całe zamieszanie.
25.07.2010 17:46
0
25. Jeśli karze się wszystkie zespoły to jak najbardziej i nie popieram tego bo to niesprawiedliwe :)) Jestem fanką vettela ale to nie oznacza że bd go ze wszystkim bronić ale dzisiaj Alonso sobie nagrabił :>
25.07.2010 17:56
0
26. radosny To się wcale takie proste nie wydaje. W F1 ścigają się nie tylko teamy, ale również kierowcy, dlatego mamy dwie klasyfikacje. Ferrari i tak nie zyskało więcej punktów dlatego, że Alonso był pierwszy. To była sprawa między kierowcami i oni powinni w uczciwej walce zdecydować, kto jest lepszy. Twoje zdanie jest bardzo racjonalne i nie negocjuje go, ja po prostu myślę inaczej :)
25.07.2010 17:56
0
@24 właściciel płaci im za ŚCIGANIE SIĘ
25.07.2010 17:59
0
Obiecali Alonso Majstra i chcą dotrzymać słowa, cóż za determinacja a zarazem kompromitacja, no bo co by to było, gdyby Santander nie miał otrzymać zwrotu z inwestycji? Prawda?
25.07.2010 18:27
0
Och, placzecie jakby to byl pierwszy raz w historii F1 : )
25.07.2010 18:32
0
ciekawe jest to, że Horner się wypowiadał przedtem że to najwyraźniejszy team order jaki widział w karierze,fakt faktem polecenia RBR nie są tak banalne :)
25.07.2010 18:52
0
No właśnie ! 50 % różnicy punktowej - to i nie ma się czego wciekać. Tym bardziej , że był dzisiaj sporo wolniejszy.
25.07.2010 19:14
0
zdyskwalifikowac wloskich pedalow!!!
25.07.2010 20:13
0
:( Felipe. Szczerze współczuję. Po znakomitym starcie i wykorzystaniu walki między Alonso i Vettelem pewnie jechał po zwycięstwo. Mam nadzieję, że za tydzień będzie lepiej
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się