krzyszsz
Ostatnia aktywność
avatar
krzyszsz

30.11.2010 00:17

0

98. luka55. W pełni zgadzam się z Twoim ostatnim zdaniem:)

avatar
krzyszsz

30.11.2010 00:14

0

96. cwirus:) wojna to dobre określenie. Oczywiście, nie pochwalam agresji, ale... równie dobrze mogę zacząć pisać po rosyjsku albo angielsku. Tylko po co? Aby kogoś zdenerwować? Odnoszę wrażenie, że na zagranicznych portalach użytkownicy wypowiadają się w języku hiszpańskim (Hiszpania), rosyjskim (Rosja), niemieckim (Niemcy), angielskim (Wielka Brytania). A jeżeli obcokrajowcy również chcą wyrazić swoje zdanie to najczęściej korzystają z języka angielskiego I chodzi o wyrażenie opinii, a nie ubliżanie komuś. Przemyśl to proszę:) pozdrawiam

avatar
krzyszsz

30.11.2010 00:06

0

Witam, ja Ciebie nie krytykuję. Po prostu zwróciłem uwagę, że na polskim portalu, gdzie rozmawiają Polacy powinniśmy mówić w języku polskim. Poza tym napisałem, że rozumiem Twój niemiecki wpis, ponieważ był on reakcją na wpis Pana Derecky3. Jedyne co mogę powiedzieć, to zachowaj spokój, zimną krew:)

avatar
krzyszsz

29.11.2010 19:04

0

derecky3. Dlatego też grzecznie zwróciłem uwagę także Panu Witam:) Nie chodzi mi o to, że kogoś swoim wpisem uraziłeś (był obraźliwy). Po prostu czytający i komentujący mogą go nie zrozumieć (nie znając języka niemieckiego). Ponieważ jesteśmy w Polsce, dyskusja jest prowadzona na polskim portalu, między Polakami, to obowiązującym Nas wszystkich językiem powinien być wg mnie właśnie język polski. Osobiście uważam, że jest to jakiś objaw szacunku do interlokutorów. A jeżeli chodzi o Twoją prośbę, to wybacz, ale nie mam wpływu na indywidualne postawy poszczególnych osób, w tym także i Twoją:) Wyrażam tylko moje prywatne zdanie:) Życzę, zarówno Tobie, pozostałym użytkownikom jak i sobie, abyśmy wszyscy szanowali się wzajemnie:)

avatar
krzyszsz

29.11.2010 17:43

0

W zasadzie podobny zarzut mógłbym wytoczyć Panu Witam, ale rozumiem, że jego post był odpowiedzią na post Pana Derecky3:) Witam, z całą do Ciebie sympatią, wybacz, że zwracam uwagę również Tobie:) pozdrawiam serdecznie i Ciebie, i fankęVettela i derecky3

avatar
krzyszsz

29.11.2010 17:40

0

fankaVettela, derecky3: czy nie uważacie, że szacunek do użytkowników, bądź co bądź, polskiego portalu, wymaga by posługiwać się językiem polskim?:)

avatar
krzyszsz

28.11.2010 22:42

0

Witam: przeczytałem z uwagą. Nie mogę się teraz do wszystkiego odnieść. Chciałbym jedynie powiedzieć, że nie napisałem nic by Ciebie, bądź kogokolwiek denerwować:) nie przejmuj się, nie warto:) szanuję Twoje zdanie i jakoś jutro się do niego odniosę. A tymczasem, życzę dobrej nocy. Pozdrawiam

avatar
krzyszsz

28.11.2010 21:27

0

35. fankaVettela: w Race of Champions chyba rywalizują w takich samych maszynach, więc jakoś można Sebastiana porównać na tle innych zawodników ( oczywiście nie tych, których domaga się tłum:)). W sumie ja Mu talentu nie ujmuję, Sebastian jest bardzo zdolny i pokazał, że potrafi pojechać bezbłędnie :) Pozdrawiam

avatar
krzyszsz

28.11.2010 18:13

0

podczas GP Monako*

avatar
krzyszsz

28.11.2010 18:08

0

Wgniata w fotel. Popisy Roberta na GP Monako. Autor filmiku bardzo fajnie go zmontował. Wiem, że nie na temat ale co tam:) http: // www. youtube. com/ watch?v=ENxcipaHPW M&feature=related

avatar
krzyszsz

28.11.2010 17:53

0

Vaire. Ja tutaj aż takiej ekscytacji nie widzę:) ot, kilka komentarzy na temat:) zresztą, impreza jest interesująca i stanowi miłe urozmaicenie:) więc nie dziwi mnie, że kilka osób wyraża swoje pochlebne opinie

avatar
krzyszsz

28.11.2010 17:32

0

Pampalini, to co napisałeś rozbawiło mnie:)

avatar
krzyszsz

28.11.2010 17:01

0

17. narya. Dziękuję za informację. Och, mam niespożyte zasoby cierpliwości:) Chociaż zajęło mi masę czasu aby napisać tamten post, to w wolnej chwili napiszę go raz jeszcze. seb_1746. Tak, z tego co przeczytałem przegrał swój pojedynek. i dzięki za radę, na przyszłość na pewno będę kopiował w schowku. Pozdrawiam

avatar
krzyszsz

28.11.2010 16:55

0

6q47, napisałem wczoraj bardzo obszerny post ale z niewiadomych przyczyn nie został opublikowany. W tej chwili nie mogę go ponownie napisać (dlaczego go nie skopiowałem:)) ale później go wstawię. Mogę jeszcze dodać jedną rzecz w tej chwili. To dzięki Robertowi zacząłem oglądać Formułę 1. Mam wobec Niego dług wdzięczności, za to, że swoim uporem, zdeterminowaniem i przede wszystkim wielkim talentem, zaraził mnie pasją do wyścigów. Działania jakie proponuję są więc dla mnie szansą aby rzeczony spłacić:) Witam: wychodzę z prostego założenia. Szefowie tych wielkich koncernów sami nie wiedzą, że chcą sponsorować Roberta, a naszym (kibiców, menadżera Kubicy) zadaniem jest im to uzmysłowić. Tak się tworzy popyt na dobro. Uświadamia się konsumentom, że czegoś chcą i tworzy się na to dobro rynek. Tak było chociażby z iPhone'em, który jaki by nie był, w jakimś sensie zrewolucjonizował rynek telefonów komórkowych. Oczywiście masz rację, z pewnością pomysły jakie mam (może nie wszystkie:)) już gdzieś powstały. W końcu od czegoś są specjaliści od PR, marketingu i reklamy. Przyznaję Ci również rację w kwestii przenoszenia produkcji do krajów azjatyckich. Z tym, że nie idzie za tym przeniesienie konsumpcji:) Dla przykładu, firma Apple, mimo iż produkuje swój sprzęt w Chinach, traktuje rynek USA jako swój główny rynek. Reszta świata to dodatek. Z drugiej strony Nokia jest nastawiona na rynek globalny, poza tym boryka się z osłabionym popytem na swoje telefony i spadającym (pomału ale jednak udziałem w rynku). Takie pojawienie się w F1 to doskonała okazja aby pokazać się jako lider technologiczny, którym Nokia niewątpliwe była przez wiele lat. Wspomniałeś o firmie Panasonic. Rzecz w tym, że Panasonic nie tylko wycofał się z F1 ale i na chwilę obecną nie jest tym producentem jakim był kiedyś. Jego miejsce zajął Samsung, LG, w mniejszym stopniu Sony i te firmy są w stanie wyłożyć naprawdę duże pieniądze. Ostatnio miałem przyjemność obejrzeć reklamę telefonu firmy Samsung i japońskiej sieci komórkowej. W reklamkie wykorzystano wizerunek Dartha Vadera (aktor był za niego przebrany i pojawił się w całej reklamie). Dla mnie kapitalny pomysł, reklama na pewno pozostanie w mojej pamięci na dłużej. Zresztą, mi nawet nie chodzi o to, aby Robert pozyskał sponsora na miarę Santandera. Ale gdyby kilka firm zechciało go sponsorować, milion tutaj, milion tam i w ten sposób można uzbierać naprawdę imponującą kwotę. I wierz mi, wymienione przeze mnie firmy mogą sobie na taki wydatek pozwolić. Apple ma ok 50 mld dolarów w gotówce. Google ok 35 mld. Nie wiem ile dokładnie mają pozostałe firmy ale one generują potężne zyski (nie mylić z przychodem). koszty reklamy można zaliczyć sobie w koszty, co ponadto zmniejsza podstawę opodatkowania więc.. same korzyści. Jeżeli chodzi o alkohol i tytoń. Sam jestem osobą palącą ale popieram zarówno zakaz palenia (chociaż uważam, że krzywdzące jest, kiedy właściciel lokalu nie może otworzyć pubu tylko dla palących) jak i zakaz reklamowania artykułów tytoniowych. Każdy nałóg jest zły, a papierosy, pomijając ich szkodliwość (która jest kwestionowana przez wiele osób:)) są nałogiem. Oczywiście, jesteśmy wolnymi ludźmi i sami decydujemy o tym, czy palimy czy nie, jednak propagowanie czegoś, co powszechnie jest uważane szkodliwe i uzależniające jest dosyć kontrowersyjne. O alkoholu się nie wypowiadam, jestem abstynentem:) generalnie, uważam, że nikomu nie zaszkodzi spróbować i po prostu warto. Jeszcze słowo do Twojego ostatniego komentarza: nie sądzisz, że jest trochę niesprawiedliwe, co napisałeś pod koniec? Padliny? Moce słowo. Jak dla mnie za mocne, A postawienie Petrova w jednym szeregu z innymi, których wymieniłeś jest krzywdzące w świetle ich dokonań. Ale to Twoja opinia i masz do niej pełne prawo. Pozdrawiam

avatar
krzyszsz

28.11.2010 16:29

0

del, wybacz, że w tym temacie. napisałem wczoraj post pod artykułem z wypowiedzią menadżera Roberta. Z przykrością stwierdzam jednak, że nadal nie został opublikowany. Czy jest jakiś limit znaków, po których post jest odrzucany? W mojej wypowiedzi znajdował się link do youtube, jednak rozdzielony spacjami i wątpię, że to przez niego nie przeszedł. Czy mógłbym prosić o jakieś info? Np. czy mój post czeka na publikacje? Albo po prostu przepadł? Pozdrawiam. fankaVettela: zapomniałaś wspomnieć, że zwycięstwo zapewnił Schumacher:) z kolei występ w Berlinie był interesujący. Lubię takie eventy i domyślam się, że Ty jako, największa chyba na portalu fanka tego zawodnika byłaś zachwycona:) Pozdrawiam

avatar
krzyszsz

28.11.2010 16:22

0

swoją drogą dziwie Ci się kempa007, a raczej Twojej opinii. Czytając komentarze odnoszę wrażenie, że jednak większość użytkowników to fani Roberta. Wstawienie artykułu na temat Kubicy i to nie jakiegokolwiek, a, jak już słusznie zauważono wcześniej, związanego ze sportami motorowymi, powinno być w Twoim "interesie". Gwarantuje to bowiem więcej wyświetleń-> większe zyski z reklam. Osobiście czytam wszystkie artykuły jakie zamieszczacie i nie rozumiem "narzekania" niektórych komentujących. Jeżeli nie jesteście danym wydarzeniem zainteresowani to zrobicie sobie przysługę po prostu nie otwierając danego newsa:) Szkoda by mi było czasu, aby napisać komentarz o tym, jak jestem niezadowolony z tego, że pojawił się jakiś nowy artykuł ale to ja:) Nie mam zamiaru nikogo rozliczać z tego, jak wykorzystuje swój czas:)

avatar
krzyszsz

28.11.2010 16:05

0

kempa007: w temacie: http: //www. formula1 .pl/ F1 _news-10457-Morelli_Kubica_ potrzebuje_ zezwolen_w_kontrakcie. html zadałemCi pytanie. Byłbym wdzięczny za odpowiedź. Pozdrawiam P.S Robert, gratuluję.

avatar
krzyszsz

28.11.2010 01:18

0

Komentarza jak nie była tak nie ma. W związku z tym mam pytanie do administratora. Kempa007: czy jest jakiś limit znaków, po przekroczeniu którego post jest automatycznie odrzucany? Ponadto, czy jest gdzieś na serwerze zapisany mój post? Nie chciałbym go dwa razy umieszczać i nie wiem, czy nie przeszedł przez swoją objętość (ewentualnie mogę go podzielić na kilka części i wtedy przesłać). Pozdrawiam

avatar
krzyszsz

28.11.2010 00:22

0

Napisałem bardzo rozbudowany post ale nie widzę aby został dodany. Mam nadzieję, że czeka on na publikacje, a nie, że został odrzucony ze względu na swoją objętość:) Na koniec coś zabawnego:) http: //www. youtube. com/watch?v=FZriBHu8JGo

avatar
krzyszsz

27.11.2010 19:18

0

6q47 ten przykład faktycznie nie oddaje w 100% sytuacji ale i nie w takim celu go przytoczyłem. Chciałem raczej pokazać, że wystarczą chęci i upór z naszej strony. Efekty nie muszę być oszałamiające, ba, może ich w ogóle nie być, ale sami mamy satysfakcję:)I ponownie przyznaję Ci słuszność- należy poznać profil działalności spółki etc. Nie wszystkie mogą być zainteresowane. Ja na pierwszy ogień wziąłbym po pierwsze spółki włoskie (skoro Robert jest tam tak uwielbiany) i nasze, polskie firmy (chociaż przyznam szczerze, akurat polski biznes nie przejawia większych chęci by się reklamować gdziekolwiek poza TV i internetem). Oprócz tego uważam, że warto postawić na firmy technologiczne: Microsoft, Google, Apple, Nokia, RIM, HTC, Samsung, IBM. Część z wymienionych firm to spółki z siedzibą w USA. Można wykorzystać argument, że będzie GP USA, że Formuła 1 pomału wchodzi właśnie do nich, że jest najbardziej zaawansowanym sportem świata i pokazanie logo swojej firmy na bolidzie może być odebrane, jako bycie liderem technologicznym w danej branży. Ja to właśnie tak widzę. Można nawet tak niesamowite reklamy z F1 w tle kręcić. Gdyby sponsorem był Google to np. swego czasu wypuścili serię reklamówek o tym, jak szybko działa Google Chrome.Ładowali stronę www i obok wystrzeliwali ziemniaka czy coś takiego. A gdyby tak pokazać, że wczytuje strony www szybciej niż bolid F1 rozpędza się do określonej prędkości? Prosty przykład ale i to efektywne i efektowne (jak dla mnie), a ja nie jestem specjalistą od reklamy. W przypadku Nokii Robert mógłby reklamować ich Nokia Maps (zawsze trafi do celu). Apple? Wg opnie wielu ludzi komputery dla użytkowników PRO. A F1 jest bardzo PRO. Jak pisałem wcześniej, mi nie będzie szkoda tego czasu jaki poświęcę na napisanie takich maili bo wiem, że niezależnie od efektów będę miał satysfakcję:) Dzięki za rzeczową dyskusję- to ostatnio rzadkość na portalu. Miłego wieczoru. Pozdrawiam

avatar
krzyszsz

27.11.2010 16:36

0

6q47. Masz słuszność. Źle to ująłem. Mam świadomość, że, szczególnie pisząc w języku obcym, sprawa może nie być tak prosta. Kłopotliwa może być również forma, jak to słusznie zauważyłeś. Nie mniej uważam, że sporo osób jest w stanie poświęcić trochę czasu, by coś takiego napisać. Nie wiem czy oglądałeś/łaś taki film "Skazani na Shawshank". W tymże, jeden z głównych bohaterów, więzień skazany za morderstwo żony, chciał zebrać fundusze na zbudowanie biblioteki więziennej. W związku z tym, każdego tygodnia wysyłał jeden list do jakiegoś organu związanego z więziennictwem. Początkowo jego prośby nie spotkały się z odzewem, były ignorowane. Główny bohater nie poddawał się i jego wysiłek się opłacił, ponieważ ostatecznie przyznano mu jakąś kwotę pieniężną, a oprócz tego książki z różnych organizacji charytatywnych. Wtedy Andy (tak miał na imię) postanowił, że będzie pisać 2 listy tygodniowo:) i po jakimś czasie ponownie otrzymał pomoc finansową. Mam świadomość, że to naiwne myślenie. Doskonale zdaję sobie sprawę, że takimi rzeczami zajmują się wykwalifikowane osoby, które z pewnością wiedzą o wiele lepiej jak podchodzić do takich kwestii, jak pisać takie maile, jak negocjować, mają kontakty, znajomości. Nie widzę jednak żadnych przeciwwskazań aby próbować samemu. Gdyby dostatecznie duża liczba osób tak reklamowała zawodnika, to byłby to wyraźny sygnał dla przedsiębiorstwa, że dany sportowiec jest popularny i może stanowić potencjalne źródło zysku. Ponadto, nieskromnie przyznam, że mam wrodzony talent do pisania różnych listów, podań, petycji. I moje prywatne doświadczenia niejako stanowiły podstawę do takiego opisania wysiłku jaki należy włożyć w napisanie czegoś. Nie mniej, raz jeszcze przyznaję Ci rację, zadanie nie jest proste, co nie zmienia faktu, że w moim odczuciu, warto. A forma takiego listu, jaka by nie była, może jedynie świadczyć o tym, że ktoś jest wielkim fanem danego sportowca (gwoli ścisłości, nie jest to warunek konieczny by nazwać się fanem Roberta bądź innego sportowca:), po prostu dla mnie, jest to możliwość by pokazać, że samo kibicowanie nie musi się ograniczać do trzymania kciuków i głośnego dopingu przed telewizorem bądź na torze, ale może iść o wiele dalej. Efekty, jakie by nie były, dadzą mi prywatną satysfakcję:) Jeżeli ktokolwiek czuje się na siłach by poświęcić nie kilka minut, a po prostu trochę swojego czasu to serdecznie do tego zachęcam. Pozdrowienia dla fanów F1 i Roberta

avatar
krzyszsz

27.11.2010 15:13

0

Robert na razie spisuje się doskonale w Rallye du Var. Trzymam za niego kciuki. Ale nie o tym chciałem napisać. Otóż, postanowiłem, że zacznę pisać maile do różnych firm, zarówno polskich jak i zagranicznych i będę starał się zareklamować Roberta. Wiem, że to strasznie naiwne z mojej strony, ale przynajmniej tyle mogę dla Niego zrobić i zachęcam do podobnych działań innych forumowiczów. Piszcie jak Robert sobie świetnie radzi, jakim jest doskonałym kierowcą, jak F1 to doskonała platforma reklamowa. Może coś się uda ugrać, a napisanie takiego maila to kilka minut. Przy okazji pragnę również pogratulować nowemu mistrzowi świata: S.Vettelowi. Pozdrawiam wszystkich fanów F1

avatar
krzyszsz

10.10.2010 04:36

0

@Ataru, czyżbyś wolał by Fernando wyprzedził Roberta na starcie? Piszesz, że podium jest możliwe, więc albo liczysz na to, że któryś z Red Bulli spadnie, albo, że Alonso "łyknie" Kubicę? Dla mnie największą zagadką jest w tej chwili postawa Vettela na starcie. Co wybierze? Przyblokuje Kubicę w imię dobra zespołu (tak by nie wyprzedził Marka) czy też będzie skupiony obronieniu pierwszego pola przed Markiem, a w konsekwencji któryś z nich może stracić pozycję. A Robert Kubica? Przede wszystkim wywalczył nie trzecie a 4 miejsce. Hamilton otrzymał karę, nie zapominajcie o tym. Nie mniej, tylko kompletny idiota nie doceniłby tak popisowej jazdy, jaką uraczył nas Robert w Q3. Robert, gratulacje, jesteś WIELKI!!!

avatar
krzyszsz

30.09.2010 19:37

0

niepoparte*

avatar
krzyszsz

30.09.2010 19:35

0

Znowu... Powtarzane w kółko, te same, nie poparte niczym spekulacje. Boullier ciągle powtarza te same frazesy. To się już naprawdę robi męczące. Dajcie sobie spokój z tym tematem, ponieważ robi się niedobrze. Podpisze, nie podpisze, Kimi, Pietrov, Sutil etc... Do końca sezonu pozostały 4 wyścigi. Chyba jesteśmy w stanie poczekać i usłyszeć oficjalne stanowisko Renault. Szkoda czasu na czytanie takich wiadomości (że o pisaniu nie wspomnę).

avatar
krzyszsz

13.09.2010 22:11

0

@391 według mnie: Webber lub Hamilton (przy czym wolałbym, by mistrzem został jednak Webber:)).

avatar
krzyszsz

13.09.2010 21:35

0

Kubica nie umie wyprzedzać, oddaje pozycje, ma kiepskie starty, w ogóle, przeciętny z niego kierowca. Tak, tak... Wielcy znawcy, ba kierowcy wyścigowi. Założę się, że na tym forum udziela się Hamilton, Alonso, Webber, Vettel, itd. i to oni wyrażają takie opinie, w końcu sami są kierowcami i wiedzą na czym polega ściganie się bolidami F1. Ale nie, chwileczkę, tutaj piszą fani, którzy oglądają wyścigi w TV (ok, czasami na żywo) co już na wstępie mówi mi, że ich fachowe opinie nie są do końca miarodajne. No chyba, że ktoś z Was jest kierowcą wyścigowym. Przyznać się w tej chwili!!! Faktem jest, że to Robert jeździ w Formule 1, nie Wy. To on prowadzi bolid, zna jego osiągi, ma dostęp do masy informacji, o których Wam się nawet nie śni. To on ocenia, kalkuluje, walczy na torze, to on jest kierowcą wyścigowym. Nie Wy. Więc proszę Was, nie oceniajcie pochopnie jego postawy. Nie wiecie jakie motywy nim kierują na torze, w tym sezonie. Obecny sezon pomału zbliża się do końca. Mam nadzieję, że w przyszłym bolid Renault pozwoli Robertowi na walkę o mistrzostwo. I jeżeli do niej dojdzie, to wtedy będzie można oceniać czy Kubica jest fighterem. Bo obecnie nie walczy o tytuł. Walczy o pozycję zespołu w klasyfikacji generalniej. A że na drugiego kierowcę nie można jak na razie liczyć to na Robercie spoczywa to trudne zadanie. Więc proszę o nieco więcej wyrozumiałości i powstrzymanie się od być może krzywdzących dla Niego opinii (być może ponieważ sam nie mam pewności jak jest naprawdę). A na koniec, życzę nam wszystkim wspaniałego widowiska za 2 tygodnie:)

avatar
krzyszsz

12.09.2010 16:42

0

Nie zdawałem sobie sprawy, że na tym form jest tak wielu kierowców Formuły 1 oraz niższych serii. Ale Wy wszyscy macie JAJA!!!!. Chciałbym umieć jeździć tak jak Wy. Mam nadzieje, że kiedyś będzie mi dane zobaczyć Waszą agresywną jazdę z polotem, obronę przed innym kierowcami itd. Gratulacje dla ALO, BUT, MAS, VET, WEB, ROS. Robert, jestem pewny, że za dwa tygodnie pójdzie Ci znacznie lepiej. Do zobaczenia na torze.

avatar
krzyszsz

29.08.2010 16:57

0

@144 Mam podobne odczucia. 5 miejsce, przy sprzyjających wiatrach. 3 mało prawdopodobne ale oczywiście nie można tego wykluczyć:)

avatar
krzyszsz

29.08.2010 15:52

0

Gratulacje dla Hamiltona, Webbera i oczywiście Kubicy. Jeżeli chodzi o błędy Roberta, to faktycznie w tym wyścigu jak w żadnym innym były one widoczne. Start znakomity, początek wyścigu również. Kiedy Button go wyprzedził nie dopatrzyłem się błędu u Kubicy. Natomiast kiedy zrobił to Vettel, to obiektywnie trzeba przyznać, że Robert się nie popisał. Wpadka w PIT LATE? Zarówno ze strony Roberta (chociaż miał wtedy opony nie przystosowane do warunków pogodowych) jak i pana z podnośnikiem za nieco spóźnioną reakcję. A jeżeli chodzi o Vettela to powinniście być wdzięczni, że wyeliminował zarówno siebie jak i Buttona:) Generalnie, świetny wyścig, aż miło się oglądało. Oby kolejne były równie interesujące i oby Renault utrzymało swoją świetną formę a Robert nie popełniał więcej błędów.

avatar
krzyszsz

25.07.2010 20:13

0

:( Felipe. Szczerze współczuję. Po znakomitym starcie i wykorzystaniu walki między Alonso i Vettelem pewnie jechał po zwycięstwo. Mam nadzieję, że za tydzień będzie lepiej

avatar
krzyszsz

25.07.2010 20:11

0

Brawo Robert. Bardzo dobry wyścig, równy i spokojny, na miarę możliwości bolidu. Piękna walka z Schumacherem. Mam nadzieję, że za tydzień będzie mógł walczyć o wyższe pozycje a wprowadzeniu poprawek o podium. Gratulacje dla Pietrova. W końcu zapunktował. Mam nadzieje, że to podbuduje jego morale i w dalszej części sezonu będzie już regularnie punktować.

avatar
krzyszsz

25.07.2010 20:09

0

21. Przekazu dokładnie nie pamiętam ale mam podobne odczucia. Wydawało mi się, że inżynier Pietrova był dosyć ostry w swoim przekazie

avatar
krzyszsz

22.07.2010 13:55

0

fankaVettela. Możesz mi podać jakieś konkrety dotyczące Marka i jego zachowania, które opisujesz m.in w poście numer 1? W innym wątku broniłem Twojej sympatii do Vettela, tłumacząc, że każdy ma prawo kibicować komu tylko chce ale to co wypisujesz tutaj to stek bzdur. Mark chce się wybić kosztem biednego Sebastiana? Naprawdę?? A możesz przytoczyć jakieś argumenty za tym przemawiające? O tym Mark czasami zapomina?? A kiedy na przykład zapomniał?? Te wszystkie zarzuty pasują raczej do Sebastiana aniżeli Marka. Proszę Cię, w sympatii do Sebastiana zachowaj choć odrobinę zdrowego rozsądku i obiektywizmu. Pozdrawiam

avatar
krzyszsz

12.06.2010 22:52

0

Zapowiada się ciekawy wyścig. Robert, mam nadzieje, że uda Ci się zyskać kilka pozycji. Będę trzymał za Ciebie kciuki. Za Witka również, ponieważ chłopak ma potencjał i umiejętności aby przynajmniej zamykać pierwszą 10.

avatar
krzyszsz

12.06.2010 22:41

0

Panowie, obyście mieli rację i strategia okazała się właściwa dla Roberta. Mam nadzieje, że Robert awansuje w wyścigu, może nie pudło, ale te kilka pozycji byłoby miłe :) Będę trzymał kciuki

avatar
krzyszsz

05.06.2010 13:32

0

Apeluję o spokój. Drodzy kibice- więcej dystansu do F1 i szacunku dla innych komentujących. Czy już nikt nie potrafi się po prostu cieszyć z wyścigów? Czy konieczne są te przepychanki? Dziwię się, że nie szkoda Wam czasu i energii na takie bezsensowne dyskusje, które nie wnoszą absolutnie nic. Za oknem piękna słoneczna pogoda. Wyjdźcie na spacer albo na rower. Niech każdy kibicuje komu chce. Dziewczyny mają swoich faworytów i cieszę się, że wolą kierowców f1 niż jakieś rozpieszczone, propagujące narkotyki gwiazdy show biznesu. Nigdzie nie jest powiedziane, że trzeba kibicować tylko i wyłącznie Kubicy. Akurat ja życzę Robertowi jak najlepiej widząc, że swoją pozycję zawdzięcza tylko i wyłącznie swojej pracy i talentowi. Jest również bezsprzecznie w czołówce kierowców. Czy jest najlepszy? Dopóki bolidy są zróżnicowane pod względem osiągów trudno stwierdzić jednoznacznie. Zresztą, nawet jakby był przeciętnym kierowcom to i tak byłbym dumny mając rodaka w F1. Swoją drogą kibicuję nie tylko Jemu ale również Weberowi oraz Massie. I nawet jeżeli są przez wielu postrzegani jako słabi kierowcy to mam to w poważaniu z tej prostej przyczyny, że TO TYLKO WYŚCIGI. To nie jest sprawa życia i śmierci. I czy przyjadą pierwsi czy ostatni, pod koniec dnia to nie jest najważniejsze. Atmosfera wyścigów, odgłosy bolidów, cała otoczka F1 są wspaniałe i oglądając zmagania czołowych kierowców świata po prostu świetnie się bawię. Wam polecam to samo- bawić się i odprężać przy okazji wyścigów a nie wylewać na siebie nawzajem wiadra pomyj i urządzać wycieczki osobiste. Prawdziwi kibice potrafią okazać szacunek innym zawodnikom oraz fanom. A czytając to forum odnoszę wrażenie, że jest zupełnie odwrotnie. Na koniec życzę sobie i pozostałym wspaniałego widowiska w przyszłym tygodniu. Pozdrawiam wszystkich użytkowników serwisu i redakcję Krzyszsz

Przejdź do wpisu McLaren przed GP Kanady

LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu