Podczas konferencji prasowej po GP Monako Robert Kubica przyznał, że jego wyścig rozstrzygnął się na starcie, kiedy to chciał spróbować zaatakować pozycję Marka Webbera. Ostatecznie jeszcze przed pierwszym zakrętem Polak stracił pozycję na korzyść drugiego kierowcy Red Bulla, Sebastiana Vettela i musiał bronić się przed Felipe Massą.
„Wiadomo było, że start z brudnej części toru będzie dla mnie trudny” mówił Polak. „Normalnie obroniłbym się, ale zauważyłem że Mark wolno ruszył, więc pomyślałem, że mam szansę go wyprzedzić.”„Zbyt wcześniej wcisnąłem gaz, koła zabuksowały i zbyt późno było na zamknięcie drzwi Vettelowi, a musiałem się bronić przed Felipe.”
„Byłem w stanie utrzymać tempo Sebastiana. Sądzę, że byliśmy nieco szybsi od nich. Potem na 30 okrążeń przed metą, starłem mocno oponę i mięłam duże wibracje. Obawiałem się, że będę musiał ponownie zjechać do boksu po nowe opony.”
„Nie widziałem tablicy z wynikami i byłem zaskoczony tempem. Musimy się cieszyć z trzeciego miejsca. Nikt nie spodziewał się, że ukończymy na podium. Gratulacje dla Renault za zajęcie wszystkich trzech stopni podium.”
16.05.2010 16:51
0
Gratulacje za 3 miejsce! Forma Renault coraz bardziej cieszy. Oby tak dalej!
16.05.2010 16:54
0
od razu było wiadome że jeżeli zdecyduje zaatakować webbera to straci pozycję, jakby skupił się na obronie 2 miejsca to później nie wyprzedziłby webbera wóz albo przewóz :] ale i tak jest dobrze chociaż obawiam się że na innych torach renault nie będzie w stanie nawiązać takiej walki, po prostu ten tor podchodzi renault
16.05.2010 16:55
0
niech no tylko pietrow zacznie być kierowcą, a nie wozicielem pizzy, bo RK radzi sobie znakomicie
16.05.2010 16:59
0
3. hotshots nawet na woziciela pizzy się nie nadaje, zimną zawsze przywozi xD
16.05.2010 17:01
0
Robert ciągle udowadnia ze jest jednym z najlepszych kierowców ze stawki ..............
16.05.2010 17:02
0
Z tego by wynikało, że być może Robert nie wykorzystał do końca pełnego potencjału bolidu, ale tak się po prostu wyścig ułożył. Czas na właściwe reakcje jest bardzo, bardzo krótki. Jest OK i mam nadzieję, że będzie coraz lepiej, tzn Robert będzie regularnie punktował przynajmniej w pierwszej 5-ce. A pobyt w tunelu w USA chyba pomógł (oby) bo w Q Kubica pobił rekord dość szybkiego (docisk aero) 1 sektora. Niech jeszcze skutecznie wdrożą F-duct i inne nowinki, a RBR może im aż tak bardzo nie odskoczy.
16.05.2010 17:05
0
Z jednej strony cieszy podium Roberta a z drugiej jest mały niedosyt.Robert po raz kolejny udowadnia,że jest jednym z najlepszych kierowców w obecnej stawce.Trochę szkoda tego startu,który w pierwszym momencie wydawał mi się na bardzo udany.Generalnie to chyba dobrze ,że tak się skończyło.Ja tam jestem happy po tym wyścigu.Nie wiem jak wy ? W/g mnie było fajnie....Alonso vs Schumacher to też ciekawa sytuacja.
16.05.2010 17:07
0
Nudy, nudy, nudy..to wyścigi gdzie zyskuje się bo wjedzie safety car i tylko wtedy..poprostu czysty fuks...nie liczą się umiejetności kierowcy a nawet sprawnośc bolidu a safety car. Oby coraz mniej takich wyścigów. Gratulacje dla Renault i Roberta.
16.05.2010 17:09
0
4. - Nawet zimnej nie dowozi :P
16.05.2010 17:13
0
RBR zawszę się psuł przynajmniej jeden. Dlatego Alonso, Hamilton, MSC, Button już w tych mistrzostwach zapunktowali wyżej niż powinni. A dziś jak na złość oba RBR dojechały. Moło kto też się nad tym zastanawiał ale start to też jest taktyka zespołu a Robert był jeden.
16.05.2010 17:17
0
ale i tak jest dobrze Robert ! szacun za to 3 miejsce :)
16.05.2010 17:17
0
Schumi, stary wyga, pokazał, że jest czujny do niemalże ostatniej sekundy,. Alonso musi być wściekły, że w takim momencie został wyprzedzony przez Schumachera. Cały wyścig tak skutecznie doganiał kierowców, żeby na samym końcu samemu zostać wyprzedzonym. Ważne, że Kubica nie znalazł się w takiej sytuacji i bezpiecznie przyjechał na 3 miejscu!!!!
16.05.2010 17:27
0
Dawać tu Hedfelda na drugiego szofera... :)
16.05.2010 17:28
0
no no renault cieszy coraz bardziej
16.05.2010 17:35
0
Alonso niech się cieszy z 7 miejsca, bo gdyby na samym początku nie wjechał SC to punktów by w ogóle nie było. A Schumiemu należą się brawa za trzeźwość umysłu i koncentrację do końca wyścigu, po takich właśnie manewrach poznaje się prawdziwych mistrzów i mimo, że może na razie do tej pory mu się nie wiedzie za bardzo to i tak uważam, że w takim wieku jeździć w czołówce F1 to wielki wyczyn. Wielkie brawa dla Kubka, pokazał, że mimo słabszego bolidu potrafi namieszać w czubie.
16.05.2010 17:36
0
Trzeba się cieszyć tym co jest. Jeszcze w środę pewnie nikt się nie spodziewał, że Robert wystartuje z P2 a zakończy na P3. Oczywiście pewien niedosyt pozostaje ale przegrał tylko z rewelacyjnym RedBullem. Oby następne wyścigi były równie udane a Robert dalej wykorzystywał nadarzające się okazje.
16.05.2010 17:39
0
Robert nie miał zbyt wielkich szans nie tyko na pierwsze miejsce, ale nawet chyba na drugie. Weber faktycznie ruszył wolno lekko zajeżdżając Robertowi, ale Robert tego się spodziewał i od początku chciał chyba zjechać do wewnętrznej i przyblokować Vettlela (nawet stanął w polu startowym lekko przekrzywiony). Niestety Vettel był szybszy i się przecisnął, a Robert niemal został wyprzedzony także przez Massę (podobnie było w zeszłym wyścigu!). Wydaje mi się, że lepiej by było, gdyby Robert wystartował prosto i trzymał się zewnętrznej i tędy próbował się przedrzeć przez Webbera. Szkoda, Robert chyba powinien poćwiczyć starty, bo mu ostatnio nie wychodzą. Ale w sumie to wielki sukces i gratulacje!
16.05.2010 17:41
0
BRAWO ROBERT !!!!!!!!!!!!!
16.05.2010 17:51
0
Brawo, także za wytrwałość.
16.05.2010 17:52
0
Dobrze jest jak jest oby tak dalej !!!
16.05.2010 18:13
0
Coś dziwne te tłumaczenie Roberta. Niby chciał wyprzedzić Marka ale ustawił się ewidentnie pod obronę przed Vettelem, zmienił zdanie i wyszło co wyszło, musi trochę bardziej się skoncentrować na starcie bo to już trzeci zepsuty start w tym sezonie i to jest póki jego pieta achillesowa. Ale brawa dla niego za fakt,ze próbował powalczyć na starcie z Webberm, chociaż mu nie wyszło no i brawa za wyścig. Myślę, że następna taka okazja będzie już w Kanadzie, Turcja raczej gdzieś w środku.
16.05.2010 18:15
0
No szkoda, taka okazja nie zdarza się często;/. Chociaż mam nadzieję, że to tendencja zwyżkowa samochodu, nie tylko dobra jazda Roberta:)
16.05.2010 18:45
0
jest zajeb...ie tak obstawialem ze R\obcio bedzie w 1 trojce acz kolwiek liczylem na awaryjnosc redbuli i ze Robson bedzie1 ale jest ok Schumi utarl nosa Alonso tez fajnie a co do startow Robsona to powinien sie jednak prosto na starcie trzymac niz zajezdzac droge startujacym z pozycji z tylu
16.05.2010 18:59
0
w turcji pierwszu bo drugi był trzeci był no to kolej na tatam pierwsze wierze rze mu sie uda
16.05.2010 19:05
0
hmm jednak schumi nie uterl nosa alonso a zarazem stracil to co chcial zyskac a nawet duzo wiecej
16.05.2010 19:13
0
24.kahashi2 co?
16.05.2010 20:20
0
byl zablokowany i nie mogl w stanie go wyprzedzic.
16.05.2010 21:46
0
Obejrzałem jeszcze raz sam start wyścigu i naprawdę kiepsko to wygląda. Massa, startujący z 4 pola wysunął się swoim bolidem przed Roberta, tylko, że był od zewnętrznej przed zakrętem i musiał Roberta puścić. Ale Hamilton, który startował z 5 pola (tuż za Vettelem) w pewnym momencie prawie zrównał się z Kubicą przed zakrętem, więc to pokazuje jak Robert niestety źle pojechał start. Zastanawiam się tylko, jak to możliwe, że tej klasy kierowca jak Robert tak źle stratuje już drugi wyścig z rzędu, przy całym szacunku dla Roberta za to 3 miejsce, które jest wielkim osiągnięciem.
16.05.2010 21:51
0
Wydawało mi się , że Robert w obawie konsekwencji , celowo nie docisnął do bandy.Bo jak Vettel był jeszcze na wysokości jego tylnego koła , to przestał zamykać przejazd.........A potem , to już był pozamiatane i trzeba było bronić tego , co jeszcze zostało - tj. 3 miejsca :-))))))
17.05.2010 00:16
0
Bylo wrecz pewne ze straci 2nd na starcie. Dobrze ze nie puscil Massy zostawiajac go na zewnetrznej
17.05.2010 11:34
0
Niestety Sebastian przy starcie miaL Roberta jak chciaL.
17.05.2010 13:07
0
no jest niedosyt no jest
17.05.2010 14:44
0
17. gazek myslę że prawde prawisz:) w tym wypadku wydarzeń gdyby poszedł na wprost byłby pierwszy, tylko atak na wprost był wielkim znakiem zapytania, bo przy sytuacji gdy Webber ma super start to Kubicy zamykaja wewnętrzną i byłoby o wiele dalej niż świetne trzecie. Poprostu to był troszkę spontan z ta walką o p1(nie najlepszy start Webbera lub strategiczny pod Vettela) i Vettel na tym skorzystał.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się