Szef teamu Red Bull Racing, Christian Horner, wciąż ma nadzieję na wprowadzenie zasady obowiązkowych 2 pit stopów w tym sezonie, po tym, jak zdecydowana większość bolidów zmieniała opony zaledwie raz podczas pierwszego wyścigu w sezonie.
Po tym jak większość kierowców zdecydowała się zjechać do pit stopu, aby zmienić Bridgestony tylko raz, Horner wyraził zaniepokojenie, że przez to wyścigi w związku ze zmianą przepisów- zakazem tankowania, a co za tym idzie, mniejszą ilością postojów, staną się „bardziej matowe”.
„Obawiam się, że wiele wyścigów skończy się właśnie z jednym pit stopem.” – mówi Christian na oficjalnej stronie F1. „Bardzo naciskałem na (obowiązkowe) 2 pit stopy, ponieważ przez to, jakie mamy obecnie bolidy oraz jakie mamy obecnie przepisy dotyczące tankowania podczas wyścigu, będziemy świadkami wielu wyścigów takich, jak ten.”
17.03.2010 12:18
0
Zgadzam się, ale moim zdaniem najlepiej wprowadzić obowiązkowe 2 pit stopy tylko dla kierowców z Q3, wtedy może więcej by się działo, bo reszta stawki starałaby się ich wyprzedzić jadąc na jeden postój.
17.03.2010 12:27
0
Już nie kombinujcie, dobre? Doraźnie 2 pit-stopy obowiązkowe w tym sezonie a w przyszłym bardziej wyścigowe opony trzeba robić. Trzeba wrócić do tego, co było dobre i tyle.
17.03.2010 12:33
0
Proponuje dwa pit stopy bo są w tym najszybsi. Kierowcy powinni się ścigać na torze a nie w alei serwisowej.
17.03.2010 12:34
0
no co ty . jak ci z q3 zjada dwa razy a tamci rac to beda mieli potem pozamiatane bo wyprzedzac jest ciezko. ja proponuje mieksze opony a za razem slabsze. wiec zespoly beda zmuszone czesciej zjezdzac :) jesli jakis zespol bedzie potrafil lepiej o nie zadbac to zjedzie np tylko 2 razy a inni agresywniejsi niech zjezdzaja nawet trzy razy.
17.03.2010 12:37
0
a wystarczy dawać miękkie mieszanki tak, aby opłacało się jechać na ich wymianę. Pojawiło by się wyprzedzanie (na nowych gumach bolidy byłyby znacznie szybsze) oraz różne strategie i emocje (np. Hamilton w żwirze :).
17.03.2010 12:43
0
F1 robi się coraz bardziej restrykcyjna. Kierowcy muszą dbać o silnik, skrzynie biegów, opony. Muszą zaczynać wyścig ze 170 zapasem paliwa, teraz bedzie ze muszą obowiązkowo pojawic się w PIT STOPach. Kto do cholery wymysla takie głupoty? F1 powoli przeistacza się w GP2. Niedługo będzie standaryzowany sinik i to bedzie już gwóżdz do trumny F1.
17.03.2010 12:57
0
Ja bym zrobił żeby pit line było otwarte na zmiane opon 3 razy przez 2-3 okrążenia i wtedy kierowcy by musieli zjechać na zmiane opon. Na wszelkie inne uszkodzenia bolidu skrzydło itp. można bybyło zjeżdzać lecz bez zmiany opon.
17.03.2010 13:12
0
Kwestia opon będzie rozwiązana w sezonie 2011 kiedy to BS wycofa się definitywnie z F1. Mam nadzieję, że wrócą czasy kiedy dostawców opon było kilku. Wtedy można wprowadzić ewentualne specyfikacje dotyczące ogumienia.
17.03.2010 13:14
0
ee tomiirow to wtedy wogole bylaby procesja. wszyscy naraz na torze potem wszyscy naraz na pitstop i spowrotem to samo, to nie byloby atrakcyjne no chyba ze w pitstopie bylaby mega kraska spowodowana wyscigiem na czas pitstopu;
17.03.2010 13:21
0
Jestem za tym zeby wprowadzic dwa pitstopy, obowiązkowe oczywscie. Jesli to nic nie da, to nie wiem czy nie bedzie sie trzeba zastanowic nad przywroceniem nakazu tankowania. Ale to ostatecznosc
17.03.2010 13:27
0
>>6. k.lebsky święte słowa - oszczędności w F1 przeobraziły ten sport w karykaturę wkurza mni emaksymalnie, że kierowcy zamiast się ścigać - muszą oszczędzać silniki i opony
17.03.2010 13:30
0
bardziej miękkie opony to wg mnie lekarstwo. 1) większa przyczepność mechaniczna, czyli łatwiej wyprzedzić w zakręcie a nie tylko na wejściu czy wyjściu z niego 2)szybsze zużycie wymagające częstszego zjeżdżania do boksów Wniosek, że Bridgestone musi dobierać zawsze mieszanki miękka + super miękka
17.03.2010 13:40
0
moim zdaniem powinny byc takie przepisy jak w tamtym sezonie(czyli tankowanie na pit stopach). Widowisko bylo wieksze i wieksza konkurencja miedzy kierowcami. Jak tak z roku na rok zasady beda sie zmieniac to f1 przestanie byc tym co bylo i czym jest
17.03.2010 13:49
0
sranie w banie, jakby Redbulle były pierwsze to by koleś się nie odzywał. po prostu odstają od Ferrai
17.03.2010 13:52
0
zgadzam sie ale dla wszystkich 2 pit stopy a nie tylko dla pierwszej dziesiatki
17.03.2010 14:55
0
jedzie ktoś w ten week na ryby do polańca?
17.03.2010 15:00
0
Po części zgadzam się z @12, jest to rozwiązanie. Ja bym bardziej kładł nacisk na różnicę między daną mieszanką. Tzn. super miękka musi się diametralnie różnic od tej twardszej, np: wytrzymuje 10 okrążeń, ale daje 1-1,5 s. przewagi nad twardszymi, a twardsze wytrzymują np: 30-40 okrążeń... To rozwiąże problem, bo przy takiej przewadze, można kogoś wyprzedzić - dogonić albo cokolwiek zrobić na torze innego niż jechanie za kimś od startu do mety :). Poza tym taka alternatywa dla zespołów jest lepsza niż sztuczne wymogi zjechania dwa razy do pit stopu.
17.03.2010 15:10
0
14. MarcinP Z tego co widziałem to Ferrari odstaje od RBR
17.03.2010 15:51
0
swoją drogą to i ja wolałem jak były dwa pit stopy
17.03.2010 16:35
0
Wolalbym tak jak niektorzy tu juz napisali mniej wytrzymale mieszanki z większą przyczepnoscia. Ograniczenia zmierzaja w zla strone.
17.03.2010 16:49
0
Trochę już przesadzają. Ja oglądałem wyścig i jakoś się nie nudziłem. A grzebanie w przepisach co chwile na dobre nie wyjdzie.
17.03.2010 17:25
0
@ 12. Zgadzam się w 100%,to co piszesz wydaje się najrozsądniejsze i być może poprawi trochę atrakcyjność wyścigów??? P.S poza tym masz chyba kolego najlepszy nick na tym forum:) Pozdro.
17.03.2010 17:43
0
prawda jest taka, że kierowcy jechali trochę zachowawczo w miarę równym tempie bo nikt nie chciał przeholować i zniszczyć opon, KUB ALO i VET są tu jedynymi punktami odniesienia bo mieli wolny tor i jechali swoim tempem, a od HAM do WEB jechali w grupie wolniej, HAM pewnie bał się o opony a reszta to wiadomo wagoniki tylko, rozkręcą się i widowisko się zrobi za 2-3 wyścigi, bolidy też się rozwiną bo testy nie dały takich informacji jakie wyścig teraz dadzą
17.03.2010 18:03
0
23. masabitumiczna Dokąłdnie, patrzcie na takiego Buttona njszybszy na prostych i niepotrafił tego wykorzystać. Webber po Q3 można wnioskować że ma bolid lepszy od reszty o 1 sekunde co jest ogromną przewagą. Jak nie lubię Hamiltona to jakoś lżej się robi jak Button odstaje, gość miał problemy z wejściem do Q3. Uprzedzam od razu fakty nawet jak będą dwa tankowania to i tak jak ktoś pierwszy zjedzie do pit lane, tak cała reszta za nim, bo jeśli nie zjedzie to straci. Dwa pit stopy też nic nie dadzą
17.03.2010 18:29
0
2 pit stopy nic nie dadzą nie wiele to zmieni... ciekawie będzie jak ktoś sie rozwali i SC wyjedzie na pare okrążeń i zacznie brakować paliwa... wtedy będzie ciekawy wyścig...
17.03.2010 18:42
0
25 Na pewno wyścig zakończył by się wcześniej
17.03.2010 19:06
0
F1 zaczyna sie robić strasznie nudne przez wprowadzanie nowych zasad... najciekawiej i najlepiej było 3 sezony temu kiedy Kubica miał swój pierwszy pełny sezon w F1. jak tak dalej pójdzie to fani poprostu przestaną ogladac wyscigi...:/
17.03.2010 19:06
0
niby dlaczego?? przecie jak im zabraknie dynxu to mogą do tankować ... ale...bolid musi być wepchnięty do garażu :D
17.03.2010 19:07
0
26.wyjales mi z ust.. tak wracajac do tematu to juz tradycyjnie kolejnego spekulanta nazwe klamca...BO!!! Zadnemu z zespolow nie chodzi o widowiskowosc lecz o konkurencyjnosc. Powodem do zalu pana Hornera jest placz Webbera i koniec kropka. A tak po prawdzie to ani 2 ani 3 obowiazkowe zjazdy to pit stopu nie wplyna na widowiskowosc skoro i tak po wymianie wszystkiew samochody beda mialy rowne tempo. Tylko tankowanie, tankowanie i jeszcze raz tankowanie. Ograniczenia liczby silnikow jak i skrzyn biegow to juz gwozdz do trumny widowiskowosci. Widze ze F1 stala sie poligonem wytrzymalosciowym przy ekonomicznym tempie. Ale daleko nie trzeba szukac tylko sporzadzic liste dopuszczonych producentow skrzyn i silnikow i zeskanowac z kontem bankowym Maksa i wszystko jasne czemu tak sie stalo.
17.03.2010 19:12
0
Minął dopiero pierwszy wyścig a już Horner chce zmieniac przepisy. Dajmy troche czasu 3 czy 4 wyscigi wtedy będzie można pomyślec.
17.03.2010 19:20
0
27. Prawdziwy fan nigdy nie opuszcza swojego zawodnika
17.03.2010 19:22
0
no tak jak będą opierać "widowisko" tylko na pit stopach to kto będzie najważniejszy w tym sporcie?? .... mechanicy... bo jak za wolno zmienią koła to Hamilton wszystkich wyprzedzi :D... oczywiście żart ale jak głębiej się zastanowić ... 3 Teamy które w miarę równe tempo maja to jedynym awansem będzie właśnie na pit stopie ...
17.03.2010 20:14
0
Mimo wszystkich wątpliwości to chyba jedyne wyjście z sytuacji, najwyżej nic nie zmieni.. Ale może będą atakować więcej gdyż nie trzeba będzie aż tak dbać o opony.
17.03.2010 20:29
0
Todt: - Ręka do góry, kto ma jakiś pomysł na uatrakcyjnienie Formuły Jeden? Ecclestone: Ja mam! Ja mam! Todt: Ktoś inny? Ecclestone: Ja mam! Wybierz mnie! Wybierz mnie! Todt: Heikki? No to słuchamy... Kovalainen: Pozbyć się niebieskiej flagi.
17.03.2010 20:34
0
właśnie i to jest jakieś rozwiązanie
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się