WIADOMOŚCI

Raikkonen rozbił Fiata Grande Punto
Raikkonen rozbił Fiata Grande Punto
Kimi Raikkonen, który w niedzielę wziął udział w asfaltowym rajdzie Rally Della Marca rozgrywanym w okolicach włoskiego Treviso szybko zakończył swój udział w imprezie.
baner_rbr_v3.jpg
Fin za zgodą swojego pracodawcy wystartował w rajdzie Fiatem Grande Punto w kategorii S2000, jednak na trzecim oesie uderzył w skały i urwał tylne prawe koło. Uszkodzenia okazały się na tyle duże, że Raikkonen nie mógł kontynuować jazdy.

Do czasu wypadku Fin zajmował 7 miejsce w swojej klasie oraz 15 w generalce. 26 rajd Marca wygrał Paolo Porro w Fordzie Focusie WRC 06.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

61 KOMENTARZY
avatar
chosen1337

01.06.2009 12:55

0

Urwać koło w punto to chyba nie takie hop-siup ;]


avatar
Maniek 81

01.06.2009 12:56

0

Szkoda Kimmi'ego ale taki Fiat to przecież nie bolid F1.Oby tylko w Turcji nie miał problemów.....


avatar
Paweł Krzewina1

01.06.2009 12:59

0

ja za kimim nie przepadam. Najbardziej lubie Kubice i Alonso:) to sa moje 2 ulubiency. A kimi w f1 ma poprostu (to znaczy mial) dobry bolid i wygrywa, a jak ma slabszy to nie potrafi.


avatar
morek152

01.06.2009 13:10

0

ja tez lubie kubice a lubie dlatego alonso bo kubica niby lubi sie z alonso.............. :/


avatar
shad2pl

01.06.2009 13:12

0

"A kimi w f1 ma poprostu (to znaczy mial) dobry bolid i wygrywa, a jak ma slabszy to nie potrafi." No tak, bo Kubica słabym bolidem ciągle pudła zdobywa.


avatar
lechart

01.06.2009 13:29

0

To było do przewidzeniai. Kierowcy F1 jeżdżą w zupełnie inny sposób niż rajdowi. W F1 liczy się powtarzalność na okrążeniach i automatyzm ćwiczony na treningach na danym torze. Jest kilkanaście zakrętów, które trzeba w miarę idealnie pokonać i tak w "koło". Moim zdaniem prędzej kierowca rajdowy .dostosuje się do toru F1, niż kierowca F1do (ciągle) zmieniającej się trasy rajdu. Oczywiście, pod warunkiem, że mają obaj, podobne warunki psychofizczne.


avatar
Niespokojny

01.06.2009 13:35

0

5. shad2pl - wyprzedziłeś mnie, z ust mi to wyjąłeś! :-)


avatar
Budyn_F1

01.06.2009 13:37

0

Mogl jechac normalnie a nie sie popisywal przed publicznoscia.


avatar
Niespokojny

01.06.2009 13:41

0

Kimi jest Debeściak! , Alonso i Kubica też! :-)


avatar
buca21

01.06.2009 13:50

0

W tamtym sezonie Kimi i Robert mieli poruwnywalne bolidy i Kimi był lepszy.Kubica sie nie morze równac z Kimim


avatar
Gutek

01.06.2009 13:56

0

Jesteście przezabawni :)


avatar
Orlo

01.06.2009 13:58

0

Dokładnie:)


avatar
dobeck

01.06.2009 14:04

0

hehehe mocne ! :)


avatar
lukasz1

01.06.2009 14:10

0

Jak ja bym jeździł bolidem f1 w dodatku Ferrari, napewno bym sie nie przesiadł do Fiata punto.


avatar
morek152

01.06.2009 14:17

0

w rajdach liczy sie jeszcze bardziej bezbłędność bo bład moze kosztować nawet zycie


avatar
walerus

01.06.2009 14:22

0

buuuuu rozbił Fiata Punto - buuuuuuu....


avatar
Lizak

01.06.2009 14:31

0

3. Paweł Krzewina1 milcz prosze. Ogladasz F1 od 2007 roku wiec sie nie odzywaj. Tylko o to prosze


avatar
krz08

01.06.2009 14:36

0

dobrze że nie załapał kontuzji


avatar
atomic

01.06.2009 14:39

0

po finlandii nie tak łatwo koło urwać . no chyba ,że razem z pilotem urwali.


avatar
Seveir

01.06.2009 14:45

0

Jak się człowiek nie wie czego chycić to i Pan Bóg pokara ;)


avatar
slawex1983

01.06.2009 14:52

0

3. i 4. Takie rzeczy to na onecie i serwisach randkowych/gejowskich.


avatar
jawiemwszystko

01.06.2009 15:02

0

Kimi to nie licho gość. Dobrze, że jemu nic się nie stało. Ale swoją drogą ja do Grande Punto bym nie wsiadł. Za bardzo mi się kojarzy z Nauką Jazdy. A że czasem za takim pojazdem muszę jechać w jego tempie to mam serdecznie dosyc :)


avatar
atomic

01.06.2009 15:17

0

22.jawiemwszystko. mam rade: upewnić się w lusterkach czy nikt cie nie wyprzedza, spojrzeć przed siebie czy nic z przeciwka nie jedzie, kierunek,sprzęgło,redukcja / jeżeli konieczna/ , i powoli wyprzedzasz, kierunek +powrót na swój pas a dalej jakoś dasz sobie rade . przy następnej L podobnie.pozdro


avatar
jawiemwszystko

01.06.2009 15:23

0

23. atomic. Haha, żeby to się zawsze dało :) Ale w moim mieście sa wąskie ulice...


avatar
niza

01.06.2009 15:27

0

Paweł Krzewina1 rozwaliłeś mnie chłopie tym komentem, hahahah dobre to było


avatar
Niespokojny

01.06.2009 15:32

0

11,12,13 - i o to winniśmy wszyscy dbać, by się dobrze bawić przy tej naszej wspolnej PASJI ;-) ...natomiast wypowiedź Lizaka nie przypadła mi do gustu... , pewnie dlatego, że sam zafascynowałem się F1 od czasu Kubicy,hahaha ...,ale szybko się uczę ;-)))


avatar
dziarmol@biss

01.06.2009 15:34

0

22. jawiemwszystko- Sugerujesz że takie żółwie tempo nauki jazdy to wina samochodu? (grande punto ) czy może kierowcy w nim siedzącego (ucznia) :-))) Ja jeżdżę fiatem więc zbastuj waść :-))))


avatar
pjc

01.06.2009 15:37

0

@17. Lizak masz rację. Niech poogląda wyścigi w wykonaniu Kimiego w McLarenie, albo jeszcze w czasach kiedy Raikkonen startował w zespole Sauber i wtedy niech się wypowiada.


avatar
Niespokojny

01.06.2009 15:38

0

23,atomic - pomysł godny polecenia, ale w moim mieście, zdarza się, że trafiam na całą kolumnę elek i musiałbym mieć przyspieszenie co najmniej F1.09 (a nie mam) , a wolę nie ryzykować wjeżdżaniem pomiędzy "L" ;-)


avatar
walerus

01.06.2009 16:05

0

też miałem punto jedynkę.... ach....


avatar
Raven89

01.06.2009 16:11

0

Ciekawe czy jechał po spożyciu ;)


avatar
daniel193t

01.06.2009 16:41

0

Sory ale dla mnie kibic F1 to taki który jest obiektywny większość tych ktorzy przyszli po Monzie 06 to amatorzy Kubicy i przyjaciela Alonso i nic więcej. Ja zaczolem ogladać f1 w 2004 od pierwszego wyscigu ( bo wtedy pojawila sie w telewizji otwartej ) Osobiście lubie tych co mają talent. Kimiego , Alonso, Kubice, Hamiltona ( pewnie zaraz 80 % forumowiczów sluchających Zientarskiego mnie zjedzie że on jest glupi i nie umie jezdzic ) Montoye ( gdy jezdzil ) i Buttona. Co do Kimiego to z czego robić sensacje ? Pierwszy raz jechal na asfalcie a S2000 to wymagający samochód. Nawet mistrz Loeb czasem sie rozwali o skale ( Sardynia 07 ) więc nie wiem z czego robić takie halo. A i Kimi wygrywał juz slabym bolidem ( SPA 2004 )


avatar
narya

01.06.2009 16:54

0

31.@Raven89 - a, jak Robertowi nie udał się występ w turnieju pokera, to również zastanawiałeś się czy jest po spożyciu ??? Na pewno, skoro coś komuś się nie udało, to najlepiej się przecież ponabijać ... :(


avatar
polek1

01.06.2009 16:55

0

Akurat to w wykonaniu Kimiego to nic nowego .W poprzednim sezonie zdarzyło się chyba z 7 razy rozwalić bolid .Chyba rozwalanie czego kolwiek weszło mu w krew


avatar
Dagmara_W

01.06.2009 17:01

0

Jeszcze sie Kubica za to weźmie przy okazjii


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu