Dwukrotny mistrz świata Formuły 1 Fernando Alonso zagroził, że opuści Formułę 1 jeśli władze tego sportu przeforsują wprowadzenie standardowych silników.
FIA rozpisała przetarg na dostawę jednostek napędowych od jednego producenta. Hiszpan powiedział jednak, że w przypadku ich wprowadzenia nie będzie widział sensu ścigania się w Formule 1."Jeśli to zaakceptujemy, będzie to już za wiele. Przyjdzie wtedy czas, by pomyśleć o emeryturze. W 2005 roku mieliśmy silniki V10 o mocy 1000 koni mechanicznych. To było ekscytujące dla kierowcy, sporty motorowe na limicie."
"Przyszliśmy z futurystycznych samochodów do takich bez przyczepności i elektronicznych pomocy, które wyglądają jak coś z przeszłości."
03.12.2008 10:38
0
Święta prawda Fernando.Ten sport stanie się jeszcze bardziej nudny niż jest teraz.Poza aerodynamiką która zmniejsza możliwość wyprzedzania powinni mieć wolną rękę ... a słabsze teamy niech się martwią. Taki sport.
03.12.2008 10:41
0
W 100% zgadzam się z Alonso - bolidy w tym sezonie były po prostu piękne - dzięki urozmaiceniom aerodynamicznym wyglądały drapieżnie - aż miło było oglądać wyścigi.A teraz przez cięcia FIA samochody stały się wolniejsze ,a od sezonu 2009 będą wyglądać jak relikty przeszłości - F1 przez to traci całą aurę nowoczesności,którą imponowała latami.Jeśli przejdzie beznadziejny pomysł z standaryzacją silników to zniknie też rywalizacja techniczna między teamami - będzie to po prostu troszkę droższa wersja A1...
03.12.2008 10:53
0
Niekoniecznie. Po prostu ten sport umrze śmiercią naturalną w ciągu roku góra 2 lat jak IMSA Group C.
03.12.2008 11:00
0
juz kiedys pisalem ze FOTA to jedna wielka pomylka i teraz to widac. Niby miala bronic konkurencyjnosci, decyzje FIA jedynie po zaakceptowaniu zrzeszenia a tu sie okazuje ze FOTA nic nie moze, czyli to chba jakas przykrywka, no i wszystko wychodzi teraz w praniu. F1 nie schodzi lecz juz zeszlo na psy bez rozpoczecia sezonu. Teamy powinny zastrajkowac i nie przyjac zadnych ofert silnikow. jak ma to wygladac ferrari ala producent?
03.12.2008 11:05
0
jeszcze jedna dygresja, przetarg na dostawy silnikow pewie wygra firma jedynie z siedziba w europie, natomiast sam montaz najprawdopodobniej bedzie pochodzil gdzies z azji i o to chodzi dziadkowi
03.12.2008 11:28
0
Dobrze Alonso...
03.12.2008 11:41
0
zakładając, że wchodzą jednolite silniki, teamy buntują się, Ferdek odchodzi..... ciekawe co zrobi Kubica? chyba jedyne co by go tu trzymało, to chęć odejścia dopiero po zdobyciu tytułu....
03.12.2008 11:53
0
Wypowiedż Alonso należy rozumieć właśnie w tym kontekście.Jeżeli teamy się buntują i odchodzą to...kto zostaje?
03.12.2008 11:54
0
Bez przesady. Ze standardowym silnikiem to Maxio dał ciała. Jednak ten ''powrót do przeszłości'' z aero i przywrócenie slicków to chyba bardzo dobre posunięcia. Jeżeli sprawdzi się możliwość wyprzedzania to może bez obrzydzenia będę oglądał Walencję, a może nawet Hungaroring. ostatnio obejrzałem parę swoich archiwalnych nagrań z lat 90. Przy tamtej aerodynamice i oponach wyścigi były jednak z reguły nieporównywalnie ciekawsze.
03.12.2008 12:11
0
Slicki są fajne. KERS powinien się sprawdzić; ale aerodynamika jest do bani. Kiedyś czytałem komentarz: BMW F1.09 - Kosiarka Edition. Ja tego bym lepiej nie porównał.
03.12.2008 12:18
0
Wygląd pojęcie względne; jednemu się podoba - drugiemu nie. Ważne by były szybkie,niezawodne i wyprzedzały się nie tylko w boxach.
03.12.2008 12:22
0
100% popieram
03.12.2008 12:55
0
Jak powiedzial Kubica wszelka zmiana areodynamiki nic nie pomoze w wyprzedzaniu, najwazniejsza rzecza od ktorej powinni zxaczac to zmniejszyc skutecznosc hamulców tak aby mozna byklo atakowac na dohamowaniach, oraz powinny b yc mozniejsze silniki tak aby 100% gazu byl nie mozliwy w zakrecie
03.12.2008 14:17
0
Ferduś jestem z tobą.Berniemu i Maxowi to na stare lata kompletnie odwaliło.Ja niewiem co te dziwki zrobiły Maxowi że ma teraz takie pomysły
03.12.2008 14:29
0
niech odejdzie będzie spokój !!!!!!!!!!!!!
03.12.2008 14:32
0
W 100% się z Alonso zgodzę. Oni zamiast rozwijać ten sport, cofają go. Ujednolicenie silników- przecież to BEZSENS!!!! Przecież to jest najwyższa klasa wyścigowa na świecie, a nie jakaś juniorska seria, gdzie startują prywatne ekipy, oraz po prostu szuka się nowych talentów do F1. Bernie i Max wprowadzają niepotrzebne bzdury do tego sportu, które i tak nic nie zmienią, a może nawet zaszkodzą.
03.12.2008 14:56
0
se może gadać - jest 1000 chętnych na jego stołek.....
03.12.2008 15:12
0
Ferdek ma rację, ta standaryzacja to jakaś porażka. Jeżeli do tego dojdzie to żaden zespół nie powinien się wahać nad odejściem, wszyscy powinni się wówczas wypiąć na Berniego i Maxa, niech szukają sobie innych frajerów
03.12.2008 16:17
0
jangt55 tak no właśnie idź już sobie lepiej
03.12.2008 16:22
0
Mamy już jasną sytuację. W 2009 mistrzem będzie Alonso.Skoro chce opuścić F1 przed wprowadzeniem standardowych silników to musi to zrobić z końcem 2009. W poprzednio mówił że nie odejdzie z F1 przed zrobieniem trzeciego tytułu, więc pozostał mu jeszcze tylko sezon 2009.
03.12.2008 16:31
0
Wyobrażacie sobie Ferrari z silnikami Cossword'a? To co się dzieje z F1 to tragedia. Wybuchną zamieszki zaobaczycie.
03.12.2008 17:00
0
jaja Alonso sa wielkie
03.12.2008 17:23
0
Te wszystkie oświadczenia są trochę przypadkowe i nieskoordynowane. Dziś coś powie Toyota, jutro Ferrari, za dwa tygodnie odezwie się Alonso... Albo FOTA nie funkcjonuje i każdy działa na własną rękę (co mało prawdopodobne) albo te oświadczenia są tylko pod publiczkę, czyli zupełnie nic nie znaczą, bo takie sprawy załatwia się inaczej.
03.12.2008 17:26
0
ALONSO wie co mówi, co to jest za ściganie jak wszyscy jeżdżą tym samym. szkoda dadać co się stanie z F1 za pare lat.;-(
03.12.2008 17:30
0
Tak naprawdę FIA ma takie groźby z tyłu i myśli dokładnie tak jak pisze walerus.
03.12.2008 17:43
0
renault f1 i pozostali to jest robione po to by później nikt nie mówił ''gdyby Kubica jeździł w MCL to by był lepszy od luisa itp''.
03.12.2008 17:44
0
Tylko F1 to nie FIA lecz producenci z Ferrari na czele. I to oni trzymają stołki a nie Max z Bernim
03.12.2008 17:57
0
nowyziomal ma rację. Według mnie sliki są błędem bo zwiększają przyczepność - droga hamowania jest krótka i znowu nie ma szans na wyprzedzenie. Skoro nie można zapanować na hamulcami to lepiej dać węższe lub bardziej rowkowane opony. Dodać do tego mocne sillniki i trzeba będzie mieć dobre wyczucie podczas przyśpieszania. Jak dla mnie to jedyna sensowna droga.
03.12.2008 18:16
0
no!... nareszcie ktoś ma jaja.
03.12.2008 19:27
0
aees- dokładnie!!! Ktoś wreszcie głośno powiedział to co jest normalne w tym sporcie a pomysł FIA to mniej-więcej taki że wszystkie dzieci muszą w piaskownicy mieć TAKIE same łopatki. Lecz F1 to ciągły sen o przyszłości, o rozwoju tego co by się mogło wydawać że już bardziej rozwinąć się nie da, a jednak ......
03.12.2008 21:14
0
OBY ZA NIM POSZŁA RESZTA Z CZOŁÓWKI
03.12.2008 21:19
0
Zgadzam sie z Alonso w 200%. Kiedy bylo V10 wszystko bylo fajne. Bolidy byly wprost megaszybkie i wiele andrenaliny dostarczala ogromna predkosc kierowcow i mimo przejscia na V8 to bolidy dalej sa szybkie ale te zmiany zwiazane ze standardowymi silnikami to pomylka. F1 powinno caly czas sie rozwijac i byc jeszcze szybsza albo chociaz bylo znow V10 a tak to Bernie i pozostala banda cofa F1 w rozwoju i do tego ja spowalnia. Co to za sciganie jezdzac tym samym i dopiero Ferdek pokazal co mysli o FIA i jesli odejdzie to po prostu przestane chyba ogladac F1 bo to co sie teraz dzieje to no comment.
03.12.2008 21:24
0
nowyziomal i zu7...w latach 70,80 i 90tych wlasnie slicki byly standardem a czesto mialy kosmiczne wrecz rozmiary a jakos wyprzedzania i scigania bylo wiecej.Zreszta zostaly przywrocone aby zrekompensowac restrykcje aerodynamiki. Wiecej teraz bedzie przyczepnosci mechanicznej a nie aerodymnamicznej a to znaczy wiecej slightow i zabawy niz w ostatnich latach. Poza tym skutecznosc hamowania nie ma tu wiekszego znaczenia (poniewaz zawsze istniej mozliwosc opoznienia tego manewru - na tym polega- najczesciej wyprzedzanie).Glownym probelmem byla wlasnie aerodynamika ktora zaklocala mozliwosc wykozystania maxymalnych opoznien jadac za innym bolidem. W bolidach f1 samo odjecie nogi z gazu przy wysokich predkosciach daje opoznienia wieksze niz uzycie hamulcow w sportowych autach drogowych!!!! zatem moim zdaniem obnizenie aerodynamiki i przywrocenie slickow jest wlasciwym posunieciem. Przeciez F1 to takze dzwignia rozwoju nowych technologii - efektywniejszych hamulcow , lepszych mieszanek opon etc, a z tego sa wieksze korzysci dla przemyslu niz z rozwoju aero-bo to w f1 ma niewiele wspolnego z aero w seryjnym aucie. KERS jest powalonym pomyslem dla F1.Mialy byc ciecia kosztow a przeciez to cholernie droga technologia,z kotrej idzie niewiele korzysci dla samego scigania. Zwiekszenie masy-przy zachowaniu limitu wagowego zaowocuje handicapem na korzysc lzejszych kierowcow.Niestety nie tedy droga dla F1... Pozdrawiam
03.12.2008 21:39
0
Przeczytałam gdzieś, że jeśli wprowadzą standardowe silniki to F1 sama się rozpadnie. Dodając do tego słowa Alonso i zapowiedzi bojkotu wyścigów ze strony teamów to chyba naprawdę tak się stanie.
03.12.2008 22:32
0
Jacu - nie zgadzam się. Z tego co tu gdzieś na forum było mówione dzisiejsze rowkowane opony mają większą przyczepność niż poprzednie sliki. Zatem wcześniej była mniejsza przyczepność i to zgodnie z moim wywodem pomagało. Na dłuższej drodze hamowania bardziej liczy się wyczucie i ma się większe możliwości wciśnięcia się. Co do Kers nie zgadzam się także - każdy system, który nie będzie zarządzany przez komputer a właśnie przez kierowcę powinien pomóc widowisku. Podobnie ruchoma aerodynamika sterowana przez kierowcę. Co do wagi to rozwiązanie jest banalnie proste - zwiększyć min. wagę bolidu. Dzięki temu różnice w wadze kierowców będą procentowo mieć mniejsze znaczenie. Dodać do tego wszystkiego mocniejsze silniki i będzie nieźle. Wszystko to jest proste ale jak widać FIA na tym nie zależy.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się