Poniżej prezentujemy kolejność startową przed GP Chin. Mark Webber został przesunięty o 10 miejsc na starcie po tym jak w jego bolidzie po dzisiejszym treningu zespół musiał wymienić jednostkę napędową. Australijczyk tym samym ruszy jutro z 16 pola. Po sesji kwalifikacyjnej sędziowie postanowili nałożyć także karę na Nicka Heidfelda, które w pierwszej części kwalifikacji blokował Davida Coultharda. Niemiec ruszy jutro więc z 9 pola.
1. | Lewis Hamilton | ||
2. | Kimi Raikkonen | ||
3. | Felipe Massa | ||
4. | Fernando Alonso | ||
5. | Heikki Kovalainen | ||
6. | Sebastian Vettel | ||
7. | Jarno Trulli | ||
8. | Sebastien Bourdais | ||
9. | Nick Heidfeld | ||
10. | Nelson Piquet | ||
11. | Robert Kubica | ||
12. | Timo Glock | ||
13. | Rubens Barrichello | ||
14. | Nico Rosberg | ||
15. | David Coulthard | ||
16. | Mark Webber | ||
17. | Kazuki Nakajima | ||
18. | Jenson Button | ||
19. | Adrian Sutil | ||
20. | Giancarlo Fisichella |
18.10.2008 12:09
0
oby sie stał jakiś cud. Boże zrób cos nad tymi Chinami, najlepiej korzystnego dla Roberta Kubicy , albo niech chociaz wygra massa
18.10.2008 12:25
0
niechaj ze Hamilton znowu sie popisze jakims efektownym zblokowaniem kol lub rownie efektywnym baczkem jak w japoni
18.10.2008 12:27
0
juz trudno, trzeba sie pogodzic z tym, ze robert nie ma szans. teraz tylko trzeba liczyzc na to ze hamilton tez ich mial nie bedzie:)
18.10.2008 12:27
0
Ja myślę, że niezmieszczenie się w zakręcie do Pit Lane i wyjazd na żwir wystarczy;)
18.10.2008 12:32
0
ja to widze utopijnie tak: RAI wypycha HAM, ALO uderza w MAS, KOV dostaje w tyl od HEI a KUBEK jedzie na 1 PIT i smiga wszystkich 4 pozostalych podczas gdy pada deszcz...:)
18.10.2008 12:37
0
patrze na wasze komentarze to się zastanawiam czy nie pomyliliście serwisów.....jak by ktoś nie wiedział ten jest poświęcony formule 1
18.10.2008 12:40
0
Stalowy masz chłopie wyobraźnię ;) . Ja jednak liczę na cud i wydaje mi się , że Kubek będzie na podium..;)
18.10.2008 12:41
0
Nie ma się co łudzić... Cały weekend Kubica zmagał się z bolidem i na bank jak widać dobrze nie udało się zestawić. Nie ma co liczyć na nic, chyba że ekipa przed nim się wykruszy po niewyjaśnionych okolicznościach. Trening przed samymi kwalifikacjami pokazał tyle.. że kiedy inni pracowali nad przejazdami z obciążeniem większym w paliwo, BMW nadal szukało rozwiązań ustawień samego bolidu. Kapa totalna, myślę że nawet deszcze niewiele zmieni :( Choć na pewno więcej jakby miało być sucho, bo wtedy nawet punktu nie zdobędzie nasz "Kubek".
18.10.2008 12:52
0
Hmmm nie jest źle... Czarnoskury kolega ma za sobą 2 Ferrari... licze ze załatwią go tak jak rok temu w Brazylii :D Kimi wystartuje jak rakieta i poźniej wywiezie czekoladowego (tak jak on to robil na Hockenheim) na pobocze - nie bedzie to trudne bo Kimi jest po wewnetrznej, pozniej pusci Felipe i bedzie blokował McLarena tak długo jak bedzie trzeba... Koval nie wiele moze bo jest daleko i co najwyzej z Fernando moze sobie powalczyc lol... licze na wspolprace kierowocow ferrari bo az milo sie to oglada :P to w przeciwienstwie do hama doswiadczeni kierowcy i nie jedno juz przezyli Kimi mimo słabszej formy nie zapomniał jak sie jezdzi wiec na pewno nie odpuszczą... Oby załatwili McLaena na cacy to bede mial humora ze hej :D Co do Roberta no to hmm ciezka sprawa choc jak widzielismy na Fuji moze bcy zamieszanie w pierwszym zakrecie co jest szansa dla roberta.. Pzdr dla fanow całej F1 a nie samego Roberta :P
18.10.2008 12:57
0
wyjście jest jedno: Kimi wypycha Lewisa na pierwszym zakręcie poza tor, a Felipe wskakuje na prowadzenie i jedzie po zwycięstwo
18.10.2008 12:57
0
Zreszta nawet jeśli procedura wywozenia Hama nie wypali to i tak nic straconego :) na Hama poluje wielu kierowcow np taki Glock nie ma nic do stracenia wiec co mu szkodzi powalczyc z hamem kolo w kolo... W zasadzie chyba wszyscy są za Massą wiec ham nie bedzie mial latwego zycia.. Z tego co wiem to jedynie koval rosberg i sutil sie z nim dogaduja. Wygląda to troche na wyscig McLaren Vs cała reszta ale to dobrze ze tak wygląda :P
18.10.2008 13:06
0
Jezeli spadnie deszcz to Robert ma szanse z taktyka 1pitu. W innych przypadkach i z tak kiepsko zestrojonym bolidem bedzie bardzo ciezko o punkty.
18.10.2008 13:07
0
Fajnie jakby Hamilton nie dojechał do mety... :P Massa niech sobie dojedzie nawet na punktowanej pozycji ale oby Kubica był przed nim... Wtedy byloby fajnie :D
18.10.2008 13:08
0
Racja jakub_l... Najlepiej by bylo jakby padało:P
18.10.2008 13:08
0
z tego co czytałam na jednej stronce z zapowiedziami prognozy jutro ma nie padać (ale nie wiadomo) dopiero w poniedziałek jest 20% szans na opady, ale wtedy będzie już po....licze że ta prognoza się sprawdzi i nie będzie padać
18.10.2008 13:10
0
Patrzyłem na szczegółowe prognozy i możliwy popołudniu tam deszcz :)
18.10.2008 13:15
0
wierzycie w cuda?....Bo ja tak :)
18.10.2008 13:21
0
Wystarczy podobna forma Kubicy i Kimiego na Interlagos i mamy zamiast szans na mistrza swiata czwarte miejsce w generalce.
18.10.2008 13:34
0
Raikkonen ma szansę odwdzięczyć się Massie za Brazylię 2007 ;-) Kubek będzie miał duży problem, przed nim same teoretycznie szybsze samochody (przynajmniej w ostatnich kilku wyścigach). Na suchym torze liczyłbym na wyprzedzenie Piqueta na starcie, może Bourdaisa na torze (o ile samochód pozwoli, chociaż długie proste w Chinach nie napawają optymizmem) i przy odrobinie szczęścia kogoś jeszcze w pitstopie. Jeżeli nawet dodatkowo gdzieś zafiksowałby się Hamilton z Massą (nie powodując większych szkód, Safety Cara etc.), to realne jest w "zwykłych" warunkach 6-8 miejsce. Czyli powtarzając po połowie komentarzy z tego forum, liczę na deszcz :-) Odskakując od tematu Kubicy, oczywiście, chciałbym żeby mistrzem został Massa (oh! co za zaskoczenie!), ale, ale! Swoim stylem jazdy Felippe niewiele więcej zasługuje na tytuł, niż Lewis. Ale kibicuję mu (a może raczej nie kibicuję Hamiltonowi?) z powodu tonu, w jakim zwykł się wypowiadać kierowca Mclarena- i całej otoczki, którą wokół siebie tworzy. Może to spoko koleś przy wypadzie na piwo, ale niech popracuje nad PR :-> Przypomnniała mi się wypowiedź Ecclestona właśnie na temat otoczki woół Hamiltona- a konkretnie jego zachwyt- cóż, pieniądze płyną szerokim strumieniem wprost do przepastnej kieszeni Berniego dzięki rosnącej popularności Brytyjczyka, a co za tym idzie popularności F1, więc zbytnio się nie dziwię ;-) Co ciekawe, od F1 odpadają kolejne GP z powodu kosztów, a jednocześnie szykowana jest reaktywacja F2... Co raczej nie jest groszowym przedsięwzięciem. Uh, widze że trochę popłynąłem na tematy poboczne, wróćmy do ustawienia na starcie. Wyobraźmy sobie taką sytuację- Raikkonen próbuje na starcie przyblokować Hamiltona, agresywnie wjeżdźa przed niego, dochodzi do kontaktu przedniego koła Mclarena z tylnym Ferrari, Kimi wykręca bączka, Lewisa trochę przystopuje, przez co na przedzie do przodu wystrzelą Massa i Alonso. Raikkonen spada daleko, Lewis jest na 3 miejscu (mamy stawkę w kolejności MAS, ALO, HAM- Massa wiedząc o manewrze Fina skupiłby się na obronie pozycji przed Fernando). I mamy arcyciekawą sytuację- walka Lewisa z Alonso (w tym roku było pare okazji, ale tak naprawde jeszcze nie widzieliśmy ani jednej batalii pomiedzy tymi dwoma kierowcami, a że Renault ma odpowiednią szybkość żeby powalczyć z Mclarenem). Lewis próbuje wyprzedzić Alonso, po parunastu okrążeniach udaje mu się bądź tamten zjeźdża po paliwo. Teraz ma kilka sekund straty do Felippe, zbliża się wizyta obydwu kierowców w boksie. Teraz Hamilton zaczyna odrabiać straty i przez cały drugi i trzeci stint mamy pasjonującą walkę głównych pretendentów do tytułu. Dla mnie bomba. I to mogłoby się sprawdzić, gdyby nie czynnik ludzki- pytanie nie czy, ale w którym momencie Lewisowi i być może Massie zapłonie głowa (może się to stać po wyścigu, ale zapłonie na pewno :-) ). Wtedy mamy albo żółte flagi i wygrywa Alonso przed Raikkonenem, albo SC i wygrywa Piquet przed Bourdaisem :-> A Kubica? A Kubica mistrzem... Ale jeszcze nie w tym roku.
18.10.2008 13:36
0
"...kierowcami, a że Renault ma odpowiednią..." skreślić "że"
18.10.2008 14:07
0
Po przesunięciu Quick Nicka Kubica startuje tuż za jego plecami. Nieciekawa sytuacja, nie daj Boże wzajemne wyeliminowania obu BMW. Trzymajmy kciuki za bezkolizyjny start
18.10.2008 14:10
0
niech coś sie stanie z Lewisem niech jakaś awaria i żeby kubica pierwszy dojechał.Ale to chyba niemożliwe maclareny pracują super :(:(:(:(
18.10.2008 14:20
0
Boże, ześlij nam cud na jutro ;( Zeby HAM nie ukonczyl, Massa lub Kubek wygral ( co się z pewnością nie stanie ) ;(
18.10.2008 14:29
0
albo replay taktyki Alonso z Singapuru w wykonaniu Roberta
18.10.2008 14:46
0
Do tego potrzebne jest szczęście, albo świetna współpraca Heidfelda z zespołem, jeśli wiesz co mam na myśli.
18.10.2008 15:37
0
Teletubiś znowu pierwszy... A niech to!
18.10.2008 15:44
0
a pomyslal ktos o tym ze moze HEI ma zdobyc wiecej punktow niz KUB zeby tak blado nie wygladal??
18.10.2008 16:07
0
No stalowy22 może i masz słuszne domysły. Tak może wyglądać pomoc niemieckiego zespołu dla polskiego kierowcy. W końcu więcej bmw sprzeda się w niemczech a nie w polsce. Uważam, że Robert bedzie miał "pod górkę" w 2009. Niemcy są większymi nacjonalistami niż Polacy. Nawet taki prawie niemiec jak ten "kolec", podobnie jak w bmw jest w makach. To raczej wynika z nacisków firm dających kase na poszczególne team-y. Chcą mieć swojego, żeby ten swój kojarzył się z ich marką. W końcu F1 to najpierw biznes, potem sport. Pozdro dla fanów F1.
18.10.2008 16:32
0
Pogoda - wyścig w Szanghaju - niedziela 19.10.08 Temp. 22 °C Wiatr 10km/h Ciśnienie 1015 hPa Brak opadów deszczu
18.10.2008 16:56
0
Cud to duzo powiedziane w przypadku KUBICY.
18.10.2008 16:57
0
Jak czytam większość wypowiedzi to mam wrażenie że ktoś ogłosił konkurs pod tytułem: "kto wymyśli najgłupszą krytykę, epitet, albo sposób na wypchnięcie z toru Hamiltona". Nie twierdzę że Hamilton jest święty i gra do końca fair-play, ale w tym roku jest najszybszy na torze i to jemu należy się tytuł. Czy chcecie aby mistrzem został Felipe, który na deszczowych GP więcej czasu spędza na trawie niż na asfalcie i ściga się z samochodami Force India? Chcecie, aby to był najlepszy kierowca świata? Podkreślam że wygrywa najszybszy, a nie najsympatyczniejszy bo chyba mylicie pojęcia! Tak dla przypomnienia: F1 to wyścigi najszybszych kierowców, a nie ranking dobroduszności! Prost, Senna i Schumacher też jeździli i zachowywali się agresywnie, podobnie jak Hamilton a teraz wszycy ich podziwiają, a nie wieszają psy jak na Lewisie!
18.10.2008 17:06
0
2008-10-18 16:57:10 go!!! tak chcemy a przynajmniej ja chcę !!!
18.10.2008 18:00
0
Trochę śmieszne są niektóre wypowiedzi. Modlicie się o cud ale sami w niego nie wierzycie.
18.10.2008 18:13
0
Czy naprawdę ktoś wierzy, że dzisiejszy wynik Roberta to efekt jakiejkolwiek strategii?! Przecież to bez sensu... Po prostu kompletnie nie udało się trafić z ustawieniem bolidu i tyle. O deszcz też nie ma co się modlić, bo jeśli bolid tak koszmarnie się spisuje na suchym torze to boję się myśleć co będzie na wodzie. Bardzo mi przykro, że tak się stało, bo jeszcze wczoraj szczerze wierzyłam, że walka o majstra jest możliwa, a teraz pozostaje walka o zachowanie 3 pozycji w generalce. Z drugiej strony przecież za to kocham F1 - to jest nieprzewidywalny sport. Jutrzejszego wyścigu boję się jak cholera, ale będę trzymać kciuki za Roberta jak zawsze. I jeszcze jedno - niezależnie od tego jak się skończy jutrzejszy wyścig i tak uważam, że Robert jest wielki!!!!
18.10.2008 18:29
0
2008-10-18 18:13:55 asia27-tak wygląda pomoc zespołu BMW Sauber kierowcy walczącemu przynajmniej o utrzymanie trzeciego miejsca a strach pomyśleć jak mu pomogą w walce o mistrzostwo ...
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się