Kto mi wytłumaczy... Dlaczego Hammiliton dostał zgodę na włączenie DRS jadąc tuż za Vettelem, kiedy tracił do niego ponad 1 okrążenie. Przecież to nie była walka o miejsce, więc nie powinien dostać zgody na DRS. Co to za beznadziejny przepis z tym by byle kto za byle kim jechał w odległości <1sek i mógł włączać DRS

Ten weekend jest wspaniały. Każdy z treningów przez to, co robi Kubek emocjonujący dla nas - Polaków. Dzisiaj w czasie kwalifikacji myślałem że wpadnę do telewizora, tak przeżywałem... Co do samego startu, to Robert start zawalił tylko tydzień temu, więc mam nadzieję że jutrzejszy będzie taki jak .... zobaczcie sami: http://www .youtube.com/watch?v=DHANtHiTAx8 - usunąć spację Jeżeli nie wyprzedzi Webera na starcie, niech trzyma się jak najbliżej, a to powinno się udać, bo Red Bule tempo wyścigowe nie mają już tak rewelacyjne jak w kwalifikacjach, więc w boksach wszystko się może zdarzyć, a na twardych gumach na Kubka nie będzie siły. Oby nikt nam Kubka nie zahaczył... Trzymam mega kciuki!

To jest jakaś brednia. Nie wydaje mi się, żeby ktoś zszedł w wyścigu poniżej 3sek, a co dopiero poniżej 2sek. Sami pomyślcie, jakie czynności wchodzą w zmianę kół: 1. Podniesienie bolidu 2. Odkręcenie kół 3. Ściągnięcie kół 4. Założenie nowych kół 5. Przykręcenie kół 6. Opuszczenie podnośnika i odsunięcie się od bolidu. Trzeba wziąć pod uwagę że każdy z tych czynności wymaga sporej precyzji wykonania. Nie wydaje mi się, by jakaś z tych czynności, poza pkt 1. zajęła około 0,3sek, bo tak by musiało być, żeby czas dał 1,8sek! o jest nierealne. Niech będzie tak: 1. Podniesienie bolidu 2. Odkręcenie kół 3. Ściągnięcie kół 4. Założenie nowych kół 5. Przykręcenie kół 6. Opuszczenie podnośnika i odsunięcie się od bolidu. Trzeba wziąć pod uwagę że każdy z tych czynności wymaga sporej precyzji wykonania. Nie wydaje mi się, by jakaś z tych czynności, poza pkt 1. zajęła około 0,3sek, bo tak by musiało być, żeby czas dał 1,8sek! o jest nierealne. Niech będzie tak: 1. Podniesienie bolidu 2. Odkręcenie kół 3. Ściągnięcie kół 4. Założenie nowych kół 5. Przykręcenie kół 6. Opuszczenie podnośnika i odsunięcie się od bolidu. Trzeba wziąć pod uwagę że każdy z tych czynności wymaga sporej precyzji wykonania. Nie wydaje mi się, by jakaś z tych czynności, poza pkt 1. zajęła około 0,3sek, bo tak by musiało być, żeby czas dał 1,8sek! o jest nierealne. Niech będzie tak: 1. Podniesienie bolidu 2. Odkręcenie kół 3. Ściągnięcie kół 4. Założenie nowych kół 5. Przykręcenie kół 6. Opuszczenie podnośnika i odsunięcie się od bolidu. Trzeba wziąć pod uwagę że każdy z tych czynności wymaga sporej precyzji wykonania. Nie wydaje mi się, by jakaś z tych czynności, poza pkt 1. zajęła około 0,3sek, bo tak by musiało być, żeby czas dał 1,8sek! o jest nierealne. Niech będzie tak: 1. Podniesienie bolidu 2. Odkręcenie kół 3. Ściągnięcie kół 4. Założenie nowych kół 5. Przykręcenie kół 6. Opuszczenie podnośnika i odsunięcie się od bolidu. Trzeba wziąć pod uwagę że każdy z tych czynności wymaga sporej precyzji wykonania. Nie wydaje mi się, by jakaś z tych czynności, poza pkt 1. zajęła około 0,3sek, bo tak by musiało być, żeby czas dał 1,8sek! o jest nierealne. Niech będzie tak: 1. Podniesienie bolidu 2. Odkręcenie kół 3. Ściągnięcie kół 4. Założenie nowych kół 5. Przykręcenie kół 6. Opuszczenie podnośnika i odsunięcie się od bolidu. Trzeba wziąć pod uwagę że każdy z tych czynności wymaga sporej precyzji wykonania. Nie wydaje mi się, by jakaś z tych czynności, poza pkt 1. zajęła około 0,3sek, bo tak by musiało być, żeby czas dał 1,8sek! o jest nierealne. Niech będzie tak: To jest jakaś brednia. Nie wydaje mi się, żeby ktoś zszedł w wyścigu poniżej 3sek, a co dopiero poniżej 2sek. Sami pomyślcie, jakie czynności wchodzą w zmianę kół: 1. Podniesienie bolidu 2. Odkręcenie kół 3. Ściągnięcie kół 4. Założenie nowych kół 5. Przykręcenie kół 6. Opuszczenie podnośnika i odsunięcie się od bolidu. Trzeba wziąć pod uwagę że każdy z tych czynności wymaga sporej precyzji wykonania. Nie wydaje mi się, by jakaś z tych czynności, poza pkt 1. zajęła około 0,3sek, bo tak by musiało być, żeby czas dał 1,8sek! o jest nierealne. Niech będzie tak: 1. Podniesienie bolidu 2. Odkręcenie kół 3. Ściągnięcie kół 4. Założenie nowych kół 5. Przykręcenie kół 6. Opuszczenie podnośnika i odsunięcie się od bolidu. Trzeba wziąć pod uwagę że każdy z tych czynności wymaga sporej precyzji wykonania. Nie wydaje mi się, by jakaś z tych czynności, poza pkt 1. zajęła około 0,3sek, bo tak by musiało być, żeby czas dał 1,8sek! o jest nierealne. Niech będzie tak: 1. Podniesienie bolidu 2. Odkręcenie kół 3. Ściągnięcie kół 4. Założenie nowych kół 5. Przykręcenie kół 6. Opuszczenie podnośnika i odsunięcie się od bolidu. Trzeba wziąć pod uwagę że każdy z tych czynności wymaga sporej precyzji wykonania. Nie wydaje mi się, by jakaś z tych czynności, poza pkt 1. zajęła około 0,3sek, bo tak by musiało być, żeby czas dał 1,8sek! o jest nierealne. Niech będzie tak: 1. Podniesienie bolidu 2. Odkręcenie kół 3. Ściągnięcie kół 4. Założenie nowych kół 5. Przykręcenie kół 6. Opuszczenie podnośnika i odsunięcie się od bolidu. Trzeba wziąć pod uwagę że każdy z tych czynności wymaga sporej precyzji wykonania. Nie wydaje mi się, by jakaś z tych czynności, poza pkt 1. zajęła około 0,3sek, bo tak by musiało być, żeby czas dał 1,8sek! o jest nierealne. Niech będzie tak: 1. Podniesienie bolidu: 0,2sek - czas reakcji po podjechaniu bolidu 2. Odkręcenie kół 0,5sek - tyle może trwać włożenie urządzenia odkręcającego i sama czynność odkręcania 3. Ściągnięcie kół - 0,4 sek - wyjęcie koła, odsunięcie się z oponą na odległość pozwalającą założenie koła koledze. 4. Założenie nowych kół - 0,6 sek, ciężej trafić niż ściągnąć koło, więc czas nieco większy 5. Przykręcenie kół - 0,6sek. włożenie urządzenia dokręcającego + sama czynność 6. Opuszczenie podnośnika i odsunięcie się od bolidu. - 0,3 sek, bo bolid ma swoją szerokość, gdzie koleś z podnośnikiem musi przebiec Jeżeli by tak było czas by wyszedł k 2,6 sek i jak dla mnie nie ma szans na czas mniejszy, a ten byłby rewelacyjny! I tyle w temacie, choć i tak nie sądzę, by ktoś taki wykonał!

Ten wyjazd do wyścigu na tych samym oponach co w 3 może okazać się nieco zdradliwy. Co jeżeli w kwalifikacjach była ładna pogoda, a w dniu wyścigu pada deszcz? Wtedy cała 10 rusza na slickach, a inni na deszczówkach? Niezłe jaja. Albo sytuacja odwrotna. W kwalifikacjach deszcz i opony deszczowe, a na drugi dzień słońce, a nasza czołówka startuje na deszczówkach? hahaha, dobre. To chyba musi być regulowane jakimiś dodatkowymi punktami dopuszczającymi zmianę opon. Tylko wtedy gdzie sens i gdzie logika z takim przepisem? Oni się już sami gubią, co by jeszcze zmienić... by namieszać sobie samym!

Nie bardzo to wszystko rozumiem, a już na pewno co miał na myśli nasz Mistrz Świata. Teraz nie można tankować w trakcie wyścigu, więc jedziesz autkiem, którego ciężar jest w ogólnym rozliczeniu całego startu sporo większy, niż bolidem systematycznie dotankowywanym. Jeżeli w tamtym sezonie, jazda na 1 pit stop była strategią rzadko stosowaną, to co dopiero teraz, kiedy zużycie opon będzie sporo większe, właśnie przez większy ciężar bolidu. Jeszcze nikt nigdy nie jechał na 0 pit stopów, bo chyba tak można nazwać sytuację w której kierowca zjeżdża na jedyny pit stop po 1 okrążeniu. To jest prawie niemożliwe, chyba że w deszczu. Inna ewentualność to mega dobre opony na ten sezon, ale nie wydaje mi się aby aż tak poprawili opony. Jeżeli chodzi o Reno, Kubka, dyfuzor i ogólną ocenę testów, to naprawdę niewiele wiadomo. Mamy tyle domysłów i każdy z nich może mieć coś racji, albo kompletnie nic. Nawet sam Robert, który wie wiele więcej, ale tylko o sytuacji Reni, nie wie wiele więcej o innych. Nikt wie, co jak i kiedy testowała konkurencja, na czym się skupiała i dlaczego, a czego testować nie musieli, nie chcieli, bądź na co im nie wystarczyło czasu. Mnie niepokoi tylko jedno, dlaczego zmieniają aerodynamikę przez pierwszym wyścigiem, którego nigdy już przed nim nie przetestują. Po co więc testy, skoro nie testowali tego, czym pojadą... i to mnie boli, a oceny gdzie będzie Renia i gdzie Kubek zostawiam na wyścig... Oby do Bahrajnu!

Dlaczego większość z Was uważa, że: 1. Jedyny team który się ze wszystkim nowinkami kryje to właśnie Renault? 2. Jedyny team który nie pokazuje 100% możliwości to właśnie Renault? Przecież to jest bez sensu. To niby po co brali by udział w testach, skoro nie testują tego co mają, a testują coś czego nie będą i tak używać? I kolejna sprawa.... Po co tyle gadki że szykują nowy pakiet aero. Jak myślicie, dlaczego szykują nowe aero? Wniosek może być jeden. Obecny nie spełnia ich oczekiwań. A jakie są szanse że ten nowy będzie spełniał? Żadne, bo nawet nie będą mieli go gdzie przetestować. Ten obecny też niby miał być dobry, i co? Szykują nowy. Wiadomo że to są testy, że coś się ukrywa, ale jednak każdy z teamów też jest sam ciekawy swoich możliwości, a tylko pojechanie na oparach choć kilku okrążeń da odpowiedź gdzie kto jest... Inaczej będzie to niewiadoma nawet dla teamów i samych kierowców. Tak więc wg mnie, porównanie najlepszych czasów ze wszystkich dni testów w Barcelonie może dać już jakąś odpowiedź.

http:/www.youtube.com /watch?v=ZDnFiBVe0uM zobaczcie sobie, jak Lotus testował aerodynamikę i swoich labolatoriach... Tak trochę zmieniając temat, bo i tak non stop się na testach nie dzieje wiele, więc taka dygresja ;>

Mam prośbę. Widzę że wiele osób chwali się tutaj swoją wiedzą dotyczącą wyników testów itd. Wklejacie czasy Kubicy i reszty. Chciałbym prosić byście wkleili jakieś stronki gdzie tą wiedzę można oglądać samemu Jedną z takich jest: http: //www.attwilliams.com/test-timings - usunąć spację. Proszę więc zapaleńców, chcących się dzielić tym co sami znaleźli, by inni także mogli mieć dostęp do tych informacji. No i na koniec, czy gdzieś można oglądać testy na żywo? Czy tylko pozostają nam cyferki z czasów okrążeń?

Na serio taktyką jak zwykle nie zachwycili! Alonso, który tankował 1 okrążenie dalej jechał na 1 pit stop. Kubek mocno zatankowanym bolidem nie zachwycał, więc dlaczego nie zaryzykowali jazdy na 1 pit stop, bo było wiadomo, że na 2 pity nic nie zdziała... Trzeba być kreatywnym i asertywnym, a BMW tego nie ma!

Ludzie nie róbcie z siebie błaznów. Lista jest poprawna. Nie ma znaczenia czy będzie się odejmowało od dołu czy od góry. Przesunięcie dotyczy miejsca startu. Czyli zawodnik przesuwany z 5 pozycji spada na 10, czyli o 5 pozycji startowych. Nie ma znaczenia że przed nim będzie osoba z nawet z 12, 14 czy nawet 18 miejsca. Powtarzam, KARA TO PRZESUNIĘCIE MIEJSCA WZGLĘDEM POZYCJI STARTOWEJ, A NIE POZYCJI WZGLĘDEM KIEROWCÓW. Wg moich wyliczeń lista wygląda tak, ale widać Luizziemu nie wymienili skrzyni biegów. 1 S.Vettel Red Bull 2 J.Trulli Toyota 3 L.Hamilton McLaren 4 N.Heidfeld BMW Sauber 5 K.Raikkonen Ferrari 6 N.Rosberg Williams 7 R.Kubica BMW Sauber 8 A.Sutil Force India ( - 5 pozycji za zółtą flagę ) 9 R.Barrichello Brawn GP ( - 5 pozycji za zółtą flagę ) 10 T.Glock Toyota 11 J.Button Brawn GP ( - 5 pozycji za zółtą flagę ) 12 J.Alguersuari Toro Rosso 13 H.Kovalainen McLaren ( - 5 pozycji za skrzynie biegów ) 14 G.Fisichella Ferrari 15 S.Buemi Toro Rosso ( - 5 pozycji za zółtą flagę ) 16 K. Nakajima Williams 17 F.Alonso Renault 1:31.638 ( - 5 pozycji za zółtą flagę ) 18 R.Grosjean Renault 19 M.Webber Red Bull 20 V.Liuzzi Force India ( - 5 pozycji za skrzynie biegów )

Powiem Wam jedno, nie zawsze artykuły tutaj są ciekawe, ale czytam je zawsze z tego samego powodu. Po artykule dla poprawy humoru czytam komentarze! To co można się uśmiać czytając je to normalnie szok. Każdy ponurak powinien od nich zaczynać dzień. pozdro... A ode mnie. Myślę że McL prowadzi ciągle pracy bo szykują czołg, a nie bolid. Wiedzą że 14 kierowców na spokojnie są w stanie skasować "Chama-iltona" choćby za to, że jest taki jak jest!

Co oni mówią? Dobrze przygotowani do wyścigu? Zadowoleni z osiągów? Coś mi tu śmierdzi, ale chcą dać Robertowi pstryczka w nos, albo Robert ma sporo paliwa. Bo nie wiem jak można być zadowolonym po kwalifikacjach w których ich kierowca z większą ilością pkt i możliwością walki o III m. w ogólnej klasyfikacji zajmuje 8 miejsce! Chyba jest coś nie tak jakby należało!

A ja myślę że BMW przemyślało ostatnie wyścigi. Gdy Robert był wyżej po kwalifikacjach i tak tracił pozycję przez słaby start. Myślę że problem sprzęgła nie został rozwiązany, więc postanowili dolać więcej paliwa, by wszystko nie toczyło się na starcie i żeby nie było jak ostatnio. Tylko teraz spróbują z bardziej zatankowanym bolidem. Myślę że Robert jest najbardziej zatankowany z czołówki. 0,4 sekundy straty do czwartego Rainkonena i więcej do każdego wyżej na to może wskazywać. Powodzenia, liczę na 2 miejsce!

*Statek bardzo dobrze pisze. Większość przeżywa nie wiadomo co. To był tylko i wyłącznie kolejny trening, różne zespoły sprawdzały coś innego i nad czymś innym pracowały. Jak kolega *Statek zauważył, Ferrari testowało dłuższe przejazdy, stąd ich dalsza odległość. BMW w końcu z przodu, ale to też może być zasługa obranej taktyki treningowej i tego co sobie założyli. Porównując siły dnia dzisiejszego dopiero Q2 może nam dać odpowiedź, kto gdzie jest. W Q1 najlepsze zespoły nie muszą się wysilać, w Q3 będą już bolidy do wyścigu zatankowane. Więc tylko i wyłącznie Q2 dzisiejszego dnia może dać odpowiedź kto jaki postęp zrobił, kto komu odskoczył, a kto nadrobił do innych. Powodzenia dla Roberta i trzymajmy kciuki!

Jeżeli ktoś chce wiedzieć przed wyścigiem, kto ile się poprawił, to jedynie Q2 może dać najbliższą odpowiedź. W Q1 najlepsi nie muszą się wiele męczyć. W Q3 wiele będzie zależało od dotankowania bolidu. Q2 jedynie może pokazać realia... Treningi wiele mogą nie wyjaśniać, bo to praca nad ustawieniami... Takie jest moje zdanie!

@ jarko - to jest niemożliwe teraz do realizacji: 1. Jakby każdy miał 12 okrążeń i czas 1h to pomyśl. Najlepsi by zrobili przykładowo po 5 okrążeń i czekali, czekali i nagle na koniec każdy by zapragnął jeszcze poprawiać czas i na 3-5 min przed końcem wszystkie 22 samochody by się pojawiły!! A 2: Jakbyś widział rozwiązanie niedotankowywania? Chyba że zlikwidowaliby ten przepis, choć wydaje mi się że on jest akurat dobry bo nikt do końca nie wie kto ile w baku ma.

Papa Mobile to ma być SAFETY CAR

Borg, skoro jest jak mówisz... że Kubica nie mógł utrzymać rytmu jazdy Ferrari bo był bardziej zatankowany (na 4-6 okrążeń) dlatego tracił na każdym okrążeniu.... dlaczego więc nie zyskiwał po 1-2 sek na tych 3-5 okrążeniach, kiedy on jechał z prawie pustym bakiem, a Raikkonen i Massa mieli wtedy prawie full baki? I niby skąd na koniec wyścigu ta strata 20sek do Raikkonena? Więc myśl co piszesz!!!

Powiem Wam, rozumiem że poszczególne teamy będą narzekały i już narzekają na długi sezon. Ale o co chodzi w F1? Przecież oni nie ścigają się dla siebie, tylko dla ludzi oglądających i kochających F1. To praca wszystkich zatrudnionych tam. Na pewno zarabiają odpowiednie pieniądze. Dlatego ja uważam że wyścigów powinno być jak najwięcej. Niech będzie 20GP w sezonie. Przecież nie trzeba wielkiego zwracania na porę roku, bo ścigają się po całym świecie, a jak widać chętnych na organizację nie brakuje - jak USA, San Marino czy Imola. Do tego chęć budowy torów zgłaszają Rosjanie. Azja proponuje wyścigi nocne. Przecież to wszystko dla nas i o to chodzi. Zresztą zawodnicy też się lubią ścigać, teamy wygrywać czy sprawdzać się. Ja czekam z niecierpliwością na każdy wyścig i gehenna jaką jest oczekiwanie 2-3 tygodniowe na wyścig jest wielka!! Rozumiem że teamy muszą pokonywać setki km, żeby się przemieszczać pomiędzy kontynentami na kolejne GP, więc takie przerwy muszą być, ale wydłużenie sezonu np. od początku marca do połowy listopada chyba nie zrobi wiele złego, a da szansę na organizację innych GP. Zresztą nie widzę innej możliwości żeby dodawać kolejne GP, bo jak miały by powrócić w/w GP?

Ayrton Senna - to był mój ulubieniec w F1 i to jemu kibicowałem jak zaczynałem się interesować tym sportem. Szkoda że zginął tak tragicznie :( Oby wypadki śmiertelne i takie gdzie kierowcy tracą na zdrowiu się nie zdarzały.

Na 2 pit stopy? Przy panującej temperaturze w Australii? I zasadach że trzeba jechać na miękkich... Raczej wielcy ryzykanci pojadą na 2 pit stopy, o ile w ogóle ktoś się na taką taktykę zdecyduje... Uważam że 95% ekip pojedzie na 3, a co do Roberta to napisałem GORZEJ jakby mu przygotowali na 4, czego raczej bym nie chciał i się nie spodziewał, ale po tym jakie taktyki dobierali Robertowi w ubiegłym sezonie wszystko może się zdarzyć... Jak choćby ostatni wyścig w Australii, gdzie Robert jako jedyny zjeżdżał do bosku 1 raz więcej niż reszta i nie było to spowodowane defektem, tylko taktyką!

ZbyszekB... nie wydaje mi się aby było jak piszesz. Miękka mieszanka najlepiej się spisuje na 1 bardzo szybkim okrążeniu, później spada jej skuteczność o wysoki %. Nie wydaje mi się żeby jadąc pierwsze pomiarowe okrążenie w Q3, gdzie miał czas ok 1:30:XX robił sobie miejsce na drugie, bo takowe rzeczy się robi przy okrążeniu dojazdowym. Jego tak słabe pierwsze okrążenie musiało wynikać z czegoś innego... Tylko z czego? Co do pit stopów, banko wszyscy co najmniej na 3... Gorzej jak np Robertowi przygotowali na 4... Być może ma niewiele paliwa i będzie startował na miękkich. Po przejechaniu 5-8 okrążeń zmieni na średnie... i już tylko takie będzie zakładał. Mam nadzieję że tak się nie stanie, ale wszystko okaże się już za 18h !!!

czyli na Maxa Kolanko - to brat bliźniak Kolonki, tylko ten siedzi w Austarlii