Ferrari jest przekonane, że ciągle ma szansę na zdobycie obu tytułów mistrzowskich, pomimo katastrofalnego dla nich Grand Prix Singapuru.
Problemy podczas postoju sprawiły, że Felipe Massa wyjechał z boksu z wężem dostarczającym paliwo, co zrujnowało jego wyścig, podczas gdy Kimi Raikkonen rozwalił samochód pod koniec wyścigu.Problemy Ferrari oznaczają, że Hamilton ma aż siedem punktów przewagi w klasyfikacji kierowców nad Massą, co oznacza, że może przyjeżdżać na drugim miejscu za Brazylijczykiem w ostatnich wyścigach sezonu i zdobyć tytuł. Ferrari uważa jednak, że w tej sytuacji jedynym wyjściem jest walka o trzy podwójne wygrane.
"Mamy trzy wyścigi do końca i podejdziemy do nich wiedząc, że możemy zdobyć pierwsze i drugie miejsce za każdym razem. Mamy do tego potencjał, więc cel jest bardzo jasny" - powiedział Stefano Domenicali.
"To nie będzie łatwe, ale nie zapominajcie, że stawialiśmy czoła bardzo trudnym sytuacjom w ostatnich kilku latach. Czasem byliśmy w stanie wygrać, czasem niestety przegrywaliśmy, ale motywacja ciągle jest ta sama."
"Zespół jest bardzo mocny, ale niestety mamy takie momenty jak wczoraj. Jednak dwie godziny po wyścigu byliśmy już zmotywowani i patrzyli z optymizmem na drogę do Japonii, gdzie znów zaatakujemy."
29.09.2008 16:41
0
To do roboty panowie. A i sprawdźcie lub złóżcie reklamacje na maszynę tankującą.;) Szkoda mechaników.
29.09.2008 16:43
0
sie wie
29.09.2008 16:43
0
respect!
29.09.2008 16:55
0
zeby miec dublecik to trzeba najpierw Raikkonena od wodki i panienek odstawic
29.09.2008 17:02
0
:D i wszystko w tym temacie :-) @ tomaszek f1
29.09.2008 17:08
0
taaaaaa... wyobraźnie to oni mają
29.09.2008 17:13
0
gdyby nie rozgrywki przy zielonym stoliku byłoby już 13 punktów
29.09.2008 17:29
0
tomaszek f1: hehe, dobre :) Też mi się rzuciło do oczu, że oni w tych swoich zapowiedziach zapominają, że mają Kimiego w składzie :)
29.09.2008 17:29
0
Uda im się ale nie wiem czy w tym sezonie. Moim zdaniem powinni wywalić Raikkonena (mistrza '07 to on ma ale na papierze) i w ogóle zrobić porządek w zespole, bo tak być nie może! Niech sprowadzą albo Alonso albo Kubicę (albo ich obu w jednym teamie, choć do Massy nic nie mam).
29.09.2008 17:30
0
No to Kimi ma jeszcze trzy wyścigi żeby pokzać Hamiltonowi swoje "jaja" (o ile będzie miał okazję). Będzie się działo.
29.09.2008 17:40
0
Celować to sobie mogą...
29.09.2008 17:56
0
jest jeszcze inna koncepcja- poswiecic raikonena zeby trzy razy wywalil z toru a massa moze nawet dojechac na za kazdym razem na piatym, wydaje mi sie ze ferrari moe nawet skorzystac z takiej opcji chociaz raz
29.09.2008 17:56
0
wywalic oczywiscie hamiltona :P
29.09.2008 18:03
0
mimo wszystko chyba kazdy wolalby zeby Ham niezdobyl tytulu. A jedynym zespolem ktory moze mu pszeszkodzic to FERRARI z Massą no i pomoc Raikonnena bedzie bardzo poczebna. chyba ze ktos zatrudni Nakajime i zalatwi Hama. Pozdro
29.09.2008 18:06
0
Lol wasze komentarze są na poziomie 5-latków...widzicie, że nikt nie może dogonić Lewisa to chcecie go wywalić z toru. Sorry, ale takim "znafcom" dziękujemy, zaczynacie już gadać jak Dennis w Brazylii 2007.
29.09.2008 18:12
0
a podobno niema kibicow hama w polsce, a tu jednak znalazl sie jeden
29.09.2008 18:26
0
mac 2000- nie chodzi o to kto komu kibicuje a o postawę godna sportowca, niech zwycieży lepszy na torze , chociaż i ja zaczynam mieć watpliwości czy w f1 zwycieżaja kierowcy czy przepisy?
29.09.2008 18:38
0
ja tam nie wiem kim jest hamilton czy chamem czy gejem czy rasista czy kim kolwiek bo go nie znam ale widze ze fani formuly 1 z polski znaja go doskonale jak z jednego podworka.. nie owijajmy w bawelne hamiltin gorszym bolidem od ferrari zasluguje tez troche na to mistrzostwo wtym roku pokazuje ze ma talent.. nie lubialem go di poki bylem fanem tylko Kubicy(tak jak wiekszosc ludzi na tym portalu)teraz bardziej obchodzi mnie calosc nie jednostaka i nie patrze kto jest cham a kto nie tylko jak kto jezdzi i co pokazuje
29.09.2008 18:40
0
szczerze?? ja w nich w tym sezonie już nie wierzę, a na pewno nie w Raikkonena. Iceman już stopniał. Jak dla mnie to On nigdy nie był mistrzem bo fartem mu się trafiło mistrzostwo, gdyby w tamtym sezonie Hamilton nie popełniał tak rażąco głupich błędów, Kimi nigdy by tego tytułu nie miał. A dołożył się do tego konflikt w McL, bo gdyby go nie było to kto wie czy jak nie Hamilton, to Alonso miałby majstra. No ale co tu się rozpisywać, miał farta i tyle!
29.09.2008 18:40
0
i niech nie zapomną pomodlić się o pogodę bo w deszczu to im nie najlepiej idzie
29.09.2008 18:48
0
astrostar, ostatnio wogóle im nie idzie, więc modlitwa przyda się im na pewno.Jakby tak zliczyć błędy Ferrari w tym sezonie to trochę by się tego nazbierało (wliczając w to awarię bolidów).Czyżby brak koordynacji i nadzoru???
29.09.2008 18:57
0
jar188 - przede wszystkim brak Schumiego ;-) takze Todta i Brawna.
29.09.2008 19:01
0
Kimi poświęć się i rozwal Hamiltona o bandę,a Massa będzie mistrzem!!! A tak na serio,to powinni mocno przycisnąć,a wtedy Lewis znowu zacznie się denerwować...a wtedy nikt go nie będzie musiał rozwalać,bo sam wyleci w żwirową pułapkę
29.09.2008 19:05
0
no ale w singapurze przez te 15 kolek normalnego wyscigu to massa odjezdzal hamiltonowi a kimi sie do niego zblizal a i najlepsze czasy ferrarki maja lepsze od makow. jak dla mnie to na 3 dublety szans nie ma ale za to na jeden jak najbardziej
29.09.2008 19:07
0
"Angulo"...,a po co doganiać Hamiltona?,przecież można na niego poczekać,jak będzie dublował,czyż nie?,ZNAFCO!!!
29.09.2008 19:11
0
Troche mnie nudza te przekonania Ferrari... Racja Angulo komentarze co niektorych tez sa dziecinne, wlasciwie co macie do Hamiltona? Okreslenie FIAmilton juz jest nieaktualne, natomiast aktualne jest okreslenie FIArrari. Hamilton zawsze dobrze wypowiadal sie na temat Kubicy, wiec commenty co niektorych to żal bo wlasnie Hamilton najbardziej zasluguje na tytul, jako debiutant w tamtym roku mimo lekkiej pomocy FIA jechal bardzo dobrze a Alonso byl przereklamowany jakis i gdyby nie ta afera i zla atmosfera w McL, Hamilton i Alonso by powalczyli o tytul a Kimi moglby co najwyzej wahac pomioty z ich rur i jesli ktos poruszy watek zeszlorocznego GP Japonii ktore bedzie za dwa tygodnie, ze Robert byl ofiara sedziow bo chcieli pomoc Hamiltonowi, nie nie nie, bo dluzszym przeanalizowaniu tej kolizji miedzy Robertem i Lewisem doszedlem do wniosku ze to Robert byl winny tej kolizji, owszem Hamilton pojechal za szeroko bo wtedy warunki byly fatalne, ale to Robert uderzyl w jego bolid wiec FIA nie pomaga Hamiltonowi tylko Ferrari i jesli nie znacie czlowieka to go nie oceniajcie po pierwszym spojrzeniu, ja tez go nie znam i go nie oceniam w przeciwienstwie co do niektorych. Ferrari wedlug mnie stac tylko na zwyciestwo Massy w Brazylii, bo Massa w tamtym roku wygralby gdyby nie to ze Kimi musial miec pomoc do tytulu, i mi sie zdaje ze kiedy Kimi wyjezdzal, to Felipe lekko zwolnil niezauwazenie na ktoryms zakrecie by Kimi mial majstra i juz i tyle tej historii ze Hamilton mialby tytul a nie Kimi ktory zdobyl go przez przypadek, a w tym roku mial udowodnic wlasnie ze wcale nie przez przypadek a tylko udowadnia ze nie nadaje sie na Ferrari i nie zasluguje by jeszcze tu pobyc bo wzgledem bledow jakie ostatnio popelnia moglby rownie dobrze konkurowac z Nelsonem Piruetem.
29.09.2008 19:13
0
Raven89 - Ty to masz naprawde bujna wyobraznie, szkoda tylko ze tak niedojrzala.
29.09.2008 19:16
0
O kurde ja mam skleroze czasem naprawde. Wedlug mnie wam po prostu wysiadaja nerwy bo nie mozecie pogodzic sie z tym ze Hamilton jest blisko tytulu i zaczynacie gadac pierdoly i przyznam ze to jest rownie zalosne co smieszne.
29.09.2008 19:23
0
jest blisko... jest... niestety
29.09.2008 19:25
0
hehehe:D Macie 3 podwójne wygrane w kieszeni:) Zmieńcie maszyne tankującą, a Raikkonenowi przypomnijcie jak się jeździ, to wygracie:)
29.09.2008 19:32
0
Raven89-hmmm... 89 to chyba rok urodzin?Nie obrażając nikogo z 89r ale znam młodszych z bardziej ambitnymi komentami!
29.09.2008 19:33
0
TOTTI-nie lubie Hamiltona z powodu jego buńczucznych wypowiedzi,nie mniej jednak nigdy nie podważałem jego talentu!W F1 wszyscy go mają inaczej by ich tam nie było(może oprócz Khartikeyana)Wole by wyrało Ferrari bo od lat jestem ich fanem,ale do maca nic nie mam!
29.09.2008 19:33
0
Jak im się to uda, to ja duch święty jestem... Aczkolwiek liczę na to, że Massa wygra wszystkie wyścigi, a Raikkonen choć raz stanie na pudle i będzie przed Hamiltonem. Dla Kimiego ten sezon jest straszny, 2 wygrane to naprawdę mierny wynik jak na Mistrza Świata, aczkolwiek nie wyrzucałabym mu tak ciągle tego, że lubi się napić. Uważam, że nie można kogoś oceniać po paru plotkach, czy przypadkowych zdjęciach. Jaki Raikkonen jest - nie wiemy, jak i również nie wiemy co jest powodem jego niewątpliwego spadku formy. Zresztą mnie tam jego życie osobiste nie interesuje, najważniejsze chyba, żeby za kierownicę wsiadał trzeźwy, a jak do tej pory nie było słychać głosów, że jest inaczej. Więc sorry. Niestety ludzie mają to do siebie, że lubią robić z igły widły i na siłę szukają sensacji. Tyle w kwestii Raikkonena. Tomaszek f1 - ja myślę, że nie tylko o wynik chodzi i czy ktoś jest szybki. Postawa kierowcy również jest ważna, oraz kultura na torze. U Anglika kultury nie ma. Zachowuje się jakby był pępkiem świata, zapatrzony w siebie narcyz, takie jest moje odczucie. Strasznie pewny siebie. I szczerze mówiąc, mam nadzieję, że w tym roku mistrzostwo również ucieknie mu sprzed nosa, mało tego - że ktoś mu tego nosa w końcu utrze. Bo w pełni na to zasługuje.
29.09.2008 19:37
0
Faktem jest iż (tak myśle) z powodu nudnej stronniczości znikneło z tego forum pare osób (kibiców maca)którzy mieli pojęcie i swoimi komentarzami uświetniali to forum np.AndrzejOpolski
29.09.2008 19:38
0
Wg mnie Raikkonen jest do bani. W tamtym sezonie to jeszcze jakoś jeździł a teraz nic. Wywalić go !
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się