WIADOMOŚCI

Hamilton w Hiszpanii sięgnął po swoje 92. pole position w karierze
Hamilton w Hiszpanii sięgnął po swoje 92. pole position w karierze
Walka o pole position przed GP Hiszpanii rozgrała się tylko między kierowcami Mercedesa. Po drugim przejeździe w Q3 ze zwycięstwa w kwalifikacjach mógł cieszyć się Lewis Hamilton. Valtteri Bottas stracił do niego 0,059 sekundy, a trzeci Max Verstappen z Red Bulla stracił przeszło 0,7 sekundy.
baner_rbr_v3.jpg

Pogoda pod Barceloną nie odpuszcza. Sesja kwalifikacyjna przed GP Hiszpanii przebiegła w upalnych warunkach. Tor rozgrzany był do 50 stopni Celsjusza, a temperatura powietrza oscylowała w okolicy 30 stopni.

Kierowcy Mercedesa po piątkowych treningach wydawali się murowanymi kandydatami, aby ponownie zakwalifikować się w pierwszym rzędzie i nie mieli z tym większego problemu.

Nieco większą zagadką jest ich tempo wyścigowe na tle głównego tegorocznego rywala, Red Bulla i to jak obie ekipy będą zrządzać oponami Pirelli. Max Verstappen na torze pod Barceloną zrobił co mógł i ponownie wywalczył start z trzeciego pola, tracąc do zdobywcy pole position przeszło 0,7 sekundy.

Na wymagający obiekt, który tradycyjnie gości kierowców F1 w maju, a w tym roku ze względu na pandemię koronawirusa przyszło mu organizować wyścig w sierpniu, firma Pirelli przywiozła trzy najtwardsze mieszanki opon.

Występ w Q3 kierowcy tradycyjnie podzielili na dwa przejazdy. Po pierwszym Lewis Hamilton miał 0,059 sekundy przewagi nad Valtteri Bottasem. Kierowcy Mercedesa jako jedyni zeszli z czasem poniżej 1minuty i 16 sekund.

0,7 sekundy tracił do nich Max Verstappen, a blisko sekundę Sergio Perez, który w Hiszpanii powrócił do padoku po zakażeniu koronawirusem i pauzowaniu przez dwa weekendy wyścigowe na Silverstone.

Druga tura przejazdów tradycyjnie zapewniała jedynie emocje jeżeli chodzi o walkę na dalszych pozycjach. Walka o dwa pierwsze pola rozgrała się tylko między kierowcami Mercedesa. Valtteri Bottas był blisko poprawienia wyniku Hamiltona z pierwszego przejazdu, ale ostatecznie nie zdołał nawet poprawić swojego czasu. To samo dotyczyło trzeciego Maksa Verstappena.

Swoje miejsce w pierwszego przejazdu utrzymał również Sergio Perez, który wyprzedził Lance'a Strolla i Alexa Albona.

Carlo Sainz, który w ten weekend otrzymał nowe podwozie i nowy silnik w końcu zaczął notować dobre wyniki. Hiszpan na domowym torze uplasował się przed swoim kolegą z zespołu, Lando Norrisem. Czołową dziesiątkę zamykali Charles Leclerc z Ferrari i Pierre Gasly z AlphaTauri.

Przebieg Q1 i Q2


W Q1 zespoły korzystały tylko z miękkich opon. Najszybszy był Lewis Hamilton, który wyprzedził powracającego po chorobie Sergio Pereza, Valtteriego Bottasa i Lance'a Strolla.

Po dobrym tempie Haasa z piątkowych treningów w sobotę nie było już śladu. Obaj kierowcy amerykańskiej ekipy opadali w Q1. Oprócz nich do Q2 nie przeszli: obaj kierowcy Williamsa a także Antonio Giovinazzi z Alfa Romeo, który zamykał stawkę.

Druga część kwalifikacji zapowiadała się ciekawie ze względu na strategię na jaką kierowcy muszą zdecydować się pod kątem wyścigu i fakt, że opony wykorzystane do ustanowienia najszybszych okrążeń w tej części kwalifikacji muszą zostać użyte podczas startu wyścigu.

Na pierwszy przejazd w Q1 wszyscy kierowcy wyjechali jednak na miękkich oponach. Jak się można było domyślać najszybsi na tym etapie sesji byli kierowcy Mercedesa- Hamilton przed Bottasem. Za nimi znalazł się Max Verstappen.

Trójka ta wypracowała sobie na tyle dużą przewagę nad resztą stawki, że w ogóle zrezygnowała z drugiego przejazdu podczas, gdy reszta kierowców walczyła o poprawę czasu ponownie na miękkich oponach.

W końcówce Q2 sensacyjnie pojechał Pierre Gasly, który wykręcił piąty czas, wypychając z czołowej dziatki Sebastiana Vettela. Niemcowi tym razem zabrakło do awansu do Q3 tylko 0,002 sekundy, które stracił do Lando Norrisa.

Oprócz kierowcy Ferrari do Q3 nie przeszli: Kwiata, Ricciardo, Raikkonena i Ocona.

Wyniki

Poz. Kierowca Zespół CzasIlość okrążeń
1 gb Lewis Hamilton Mercedes 1:15.584
2 fi Valtteri Bottas Mercedes 1:15.643
3 nl Max Verstappen Red Bull 1:16.292
4 mx Sergio Perez Racing Point 1:16.482
5 ca Lance Stroll Racing Point 1:16.589
6 th Alexander Albon Red Bull 1:17.029
7 es Carlos Sainz McLaren 1:17.044
8 gb Lando Norris McLaren 1:17.084
9 mc Charles Leclerc Ferrari 1:17.087
10 fr Pierre Gasly 1:17.136
11 de Sebastian Vettel Ferrari 1:17.168
12 ru Daniił Kwiat 1:17.192
13 au Daniel Ricciardo Renault 1:17.198
14 fi Kimi Raikkonen 1:17.386
15 fr Esteban Ocon Renault 1:17.567
16 dk Kevin Magnussen Haas 1:17.908
17 fr Romain Grosjean Haas 1:18.089
18 gb George Russell Williams 1:18.099
19 ca Nicholas Latifi Williams 1:18.532
20 it Antonio Giovinazzi 1:18.697
Galeria

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

48 KOMENTARZY
avatar
FanHamilton

15.08.2020 16:14

0

Brawo Lewis !!


avatar
fastestlap

15.08.2020 16:20

0

Kiedy wreszcie wywalą Vettela????? Prost w 1991 wyleciał dopiero przed ostatnim GP


avatar
lechart

15.08.2020 16:21

0

A ja "trzymam kciuki", za LEC i VERST ......


avatar
Raptor202

15.08.2020 16:24

0

Szykuje się kolejny pasjonujący wyścig.


avatar
konewko01

15.08.2020 16:32

0

O ile Verstappen nie wpadnie na jakiś super pomysł to fascynująco się to zapowiada jutro -_-


avatar
hubos21

15.08.2020 16:35

0

@2 Dzisiaj to chyba jego jedne z lepszych kwalifikacji w tym sezonie Od 6-15 w 0,5s teraz każdy błąd to spadek kilka pozycji


avatar
Believer

15.08.2020 16:35

0

@2 Tyle tylko, ze Prost nie wyleciał ze względu na osiągane wyniki.


avatar
Hawaii Hawajski

15.08.2020 16:41

0

@2 To nie wina Vett ,ale tego co robi jego inżynier. Tak samo jak Ric w 2018. Gdy Red Bull wiedział, że Ric odchodzi z zespołu to zaczął mu psuć wyścigi i go sabotować. Tak samo jest z Vett. Inżynier w garażu kliknie pięć przycisków i moc silnika się zmienia. Dobrze szło Vett do Węgier. Po Węgrzech już jest źle. Czemu? Zobacz gdzie na Węgrzech był Lec. Był 11 a Vett 6. Po tym wyścigu zaczęli celowo (tak jak w przypadku Ric) psuć mu wyścigi żeby był za Lec. Bo gdy zespół wie , że jego kierowca odchodzi to kierowca w tym zespole już nic nie osiągnie.


avatar
Michael Schumi

15.08.2020 16:49

0

@7 Prosta wywalili oczywiście za coś innego, ale mimo wszystko Seb też pozostaje - z tego co można zaobserwować - w chłodnych stosunkach ze swoim zespołem, który pokazał mu jego miejsce.


avatar
Skoczek130

15.08.2020 17:58

0

Lewy mknie po złamanie setki w statystykach. Raczej nic nie stanie mu na przeszkodzie, aby tego dokonać. Z Bottasa bowiem żaden rywal, natomiast reszta nie ma czym walczyć. Zobaczymy, czy wpływ na układ sił wpłynie zakaz "trybu kwalifikacyjnego" oraz przyszłoroczne, 18-calowe opony. Na pewno są cięższe, a przez to trudniej je utrzymać w optymalnym oknie pracy. Trudniej je także dogrzać. Ale to w F2. Zobaczymy. ;)


avatar
FanHamilton

15.08.2020 18:27

0

Lewis podobne ma Louis Luis a Lewy ma podobne Lewandowski Lew i Lewa


avatar
konewko01

15.08.2020 18:50

0

@12 odstaw leki


avatar
konewko01

15.08.2020 18:50

0

@11 miało być


avatar
KolczastyKaktus

15.08.2020 18:55

0

10. Skoczek130 Powiedz proszę jak do tego doszedłeś, że 18 cali będzie cięższe od obecnych 13 i co ma to do utrzymania ich w odpowiednim oknie pracy...


avatar
Werter

15.08.2020 18:56

0

Kempa bardzo cię proszę, zbanuj użytkownika FanHamilton. On na tym forum jest jak piąte koło u wozu.


avatar
Moria

15.08.2020 19:28

0

@ 15. Niby za co? Nikogo nie obraża, a jak ci się nie podoba, to nie czytaj.


avatar
Grellenort

15.08.2020 19:41

0

@14 podejrzewam, że chociażby z wypowiedzi Jamesa Allisona, który otwarcie krytykował ten pomysł argumentując, że nowe 18 calowe koła są krokiem wstecz bo będę cięższe i wolniejsze. I dodatkowo kilku kierowców którzy testowali i mieli okazję się wypowiedzieć.


avatar
Vendeur

15.08.2020 20:07

0

@8. Hawaii Hawajski Racja, Vettel od lat nie jest w formie, ale to wina jego inżyniera i całego zespołu, a nie Vettela.


avatar
Fanvettel

15.08.2020 20:19

0

Cieszy wejście do Q2 Raikkonena . Tym samym każdy zespół wprowadził swój bolid do Q2 chociaż raz .


avatar
FanHamilton

15.08.2020 20:20

0

@12 Od kiedy Lewis to lewy. @15 Konfident @16 Spokojnie od tego mam zaufanego Kempa007 i zaraz @15 dostanie 1/3 Warna.


avatar
Xandi19

15.08.2020 20:21

0

Brawo Lewis. Ja to lubię patrzeć jak Bottas robi okr. wszystko na fioletowo. Potem jedzie Lewis i tylko osobiste rekordy i na koniec przebija Bottasa. Teorie są dwie, które się pewnie łączą. Pierwsza taka, że Bottas wie, iż jest na dobrym okr i ze stresu wali ostatni techniczny sektor. Druga taka, że zajeżdża opony mając lepsze czasy po sektorach ale na ost sektor ma przegrzane gumy co pokazuje, że Lewis wie jak być szybszym na okr. a nie konkretnym sektorze i który jest ważniejszy. Aaaa. I Bottas jak kretyn skacze po tych krawężnikach na szykanie bo myśli, że to cięcie mu coś da.


avatar
FanHamilton

15.08.2020 20:26

0

@21 Xandi19 Przepraszam że mamy podobny net :-(


avatar
skilder3000

15.08.2020 20:31

0

Giovanazzi grubo ponad sekunda straty do Kimiego... Przepaść. Ilu już ludzi widzi Kimiego na emeryturze? Dostał by Kimi aktualnego McLarena to by jeszcze powalczył o podium.


avatar
FanHamilton

15.08.2020 20:40

0

Mam tylko pytanie panie konewko01 i kruk. Czy k**** nie umiesz ignorować FanHamilton po to jest przycisk. Współczuje ci Xandi19 że masz problemy krukem.


avatar
Xandi19

15.08.2020 21:28

0

@24 No bywa ciężko. "Jeśli trzeba dotrzymywać kroku głupcom, lepiej ich nie wyprzedzać."


avatar
luki2662

15.08.2020 22:12

0

Nie mogę oddać typowania!!! wyskakuje błąd choć nie typowałem


avatar
Skoczek130

15.08.2020 22:13

0

@KolczastyKaktus - pooglądaj Formułę 2, to się dowiesz, co i jak... :P


avatar
Raptor202

15.08.2020 23:20

0

@23 Ja widzę Kimiego na emeryturze. Jeden przypadkowy awans do Q2 o niczym nie świadczy, zwłaszcza że nadal ma 2-4 w czasówkach z Gio, nie mówiąc o tym, kto zdobył jedyne punkty dla zespołu. PS. Giovinazzi też powinien wylecieć. Alfa ma najsłabszy skład w tym roku. @8 Jak inżynier wciśnie przycisk, to bolid jedzie do tyłu. W ogóle to tak naprawdę oni sterują tym bolidem, siedząc na stanowisku i dlatego Vettel się obraca.


avatar
Forizoo

15.08.2020 23:45

0

Klopsy w sosie


avatar
Kruk

16.08.2020 07:40

0

@21 Xandi. Obydwie Twoje teorie sa do bani. Nie zamierzam wyjasniac ci, bo i tak tego nie zrozumiesz. A jesli chodzi o Twoj komentarz nr 25. Jest ci ciezko, bo sam przyznales, ze nie potrafisz rozmawiac z ludzmi.


avatar
Hawaii Hawajski

16.08.2020 08:07

0

@18 @28 Chodziło mi o to , że Ferrari specjalnie zmniejsza moc silnika Vett by uprzykrzyć mu życie. Ale on też sobie uprzykrza kiedy się obraca...


avatar
konewko01

16.08.2020 09:03

0

@24 przycisk ignoruj nie rozwiąże problemu twojej egzystencji.


avatar
mark.

16.08.2020 09:22

0

Ferrari to jest śmiech na sali. Obejrzałem porównanie mini sektorów na FB F1 między Sainz'em a Vettel'em i to ile Ferrari traci na prostych do silnika Renault w samochodzie McLaren'a to po prostu jakaś masakra.


avatar
goodness702

16.08.2020 11:18

0

@28 Czyli Kubica nadal powinien jeździć w F1 bo zdobył jedyne punkty dla Williamsa w zeszłym roku?


avatar
Forizoo

16.08.2020 11:58

0

@30 krucze jaja


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu