Zespół BMW Sauber wywozi z Francji 9 punktów zdobytych dzięki czwartej i piątej pozycji Robert Kubicy oraz Nicka Heidfelda.
Robert Kubica:„To był dobry wynik dla naszego zespołu jako, że obaj ukończyliśmy na czwartej i piątej pozycji, a dla mnie to był bardzo dobry wyścig. To był bardzo spokojny wyścig. Wystartowałem całkiem dobrze, ale razem z Lewisem byliśmy po brudnej stronie toru, tak więc nie miałem szans na wyprzedzenie. Potem byłem bardzo blisko niego, gdy wyjeżdżał z boksów i stoczyliśmy krótką walkę, ale on miał nowe opony, zahamował później przed nawrotem i ponownie odzyskał pozycję. Na ostatnich 20 okrążeniach skupiałem się na tym aby dowieźć bolid do mety po dobry wynik dla zespołu, jako że Lewis był daleko z przodu, a za mną był Nick. Bolid był bardzo dobry, a ja fizycznie i mentalnie jestem sprawny w 100-procentach; teraz mógłbym wziąć udział w następnym wyścigu.”
Nick Heidfeld:
„Jestem bardzo zadowolony z wyniku. To był wspaniały wyścig dla nas, w którym zdobyliśmy cenne punkty. Na starcie oba Renault zjechały na środek toru, próbowałem wyprzedzić Giancarlo Fisichellę po prawej ale zajechał mi drogę co nie było stosowne. Pojedynki z Fernando Alonso sprawiały mi wiele zabawy i były korzystne dla mojego wyniku. W tym czasie musiałem mocno się bronić, ale uważam, że z obu stron była to gra fair. Nie było łatwo utrzymać go za sobą, zwłaszcza gdy na środkowym odcinku był bardzo szybki i obciążony niewielką ilością paliwa. Ferrari było tutaj mocne, ale to już zaobserwowaliśmy podczas testów. Nigdy nie można przekreślać Renault, ponieważ bądź co bądź to aktualni Mistrzostwie Świata.”
Mario Theissen, szef zespołu:
„Po mieszanych uczuciach po zaoceanicznych wyścigach, dzisiaj nasz zespół w 100-procentach powrócił na miejsce, w którym powinien być. Robert powrócił w wielkiej formie i zajął czwarte miejsce, które wygląda na to, że w tym roku należy do nas! Nick poprawił swoją pozycję z siódmej na piątą i stoczył kilka ekscytujących pojedynków z Fernando Alonso. Nie tylko zdobyliśmy dziewięć punktów, co jest naszym najlepszym jak do tej pory wynikiem, ale również umocniliśmy się na trzeciej pozycji w klasyfikacji konstruktorów. Gratulacje dla kierowców, zespołu, który jest tutaj na torze i dla tego z Hinwil i Monachium, ponieważ nie mieliśmy żadnych problemów technicznych podczas wyścigu.”
01.07.2007 18:21
0
nick pokazal klasy.. i za to ma u mnie plusa... w calej grupie minusów..
01.07.2007 18:23
0
Brawo Robert, brawo Nick, brawo BMW. Zastanawia mnie jednak pojedynek Robert-Levis. Myślę, że Robert odpuścił Levisowi. Może miał jakieś powody, w moim odczuciu zrobił to za szybko, bez walki, coprawda wyniku by najprawdopodobniej nie zmieniło, ale inaczej by to wyglądało. Może po wywiadach dowiemy się coś więcej. Szacunek dla Nicka, pojechał naprawdę dobrze, z jajem. Pragnę zauważyć, że obaj kierowcy jechali podobną strategią (może trochę więcej paliwa miał Nick) i widać teraz jak przygotowanie strategii dla poszczególnych kierowców ma wpływ na wynik końcowy.
01.07.2007 18:35
0
Lewisowi się należało to trzecie miejsce. Było widać, że Robert tylko by go hamował, a Hamilton był po 3 pitstopie. Walczył, ale było tam widać różnicę samochodów.
01.07.2007 18:43
0
Brawo Robert start bomba.Poprzednie spekulacje o odsunieciu do bani.Pokazał swoją klase!!!!!!!!!!!!!!
01.07.2007 18:43
0
Teraz widać jak dobrze przygotowany bolid i dobra strategia wpływają na wynik. Dotąd Nick otrzymywał ostrzejszą strategię. Od tej pory myślę, że obaj kierowcy będą dostawać podobne strategie, a może identyczne tak jak ferrari, bo na pierwszy pit zjechali razem bez problemow się wyrobili. Jeżeli na wyspach Mario znowu będzie kombinować ze strategią tak jak to miało miejsce do tej pory, to ma u mnie minus. Myślę, że teraz przekonał się, że ma dwóch równych sobie kierowców z dużymi umiejetnościami i będzie starał się o podium, bo to jest realne. Jestem ciekaw, jak długo obaj kierowcy będą w tym teamie. Zapowiada się, że mają szanse na dalszy rozwój i dogonienie technologicznie lepsze zespoły. Czekam na silverstone.
01.07.2007 19:00
0
Racja shav - Nick pokazał dziś klasę. Świetnie odpierał ataki Alonso i wytrzymał presję do końca...ładnie się bronił. Co do strategii- sprawdziła się....wiele teraz zależy od Renault. Im szybciej Francuzi będą się rozwijać tym mniej asekuracyjnie będzie musiało zachowywać się BMW. Z tej perspektywy świetnie zapowiada się kolejny sezon w 2008...BMW ma "plany" stawania regularniej na podium a i Renault raczej nie zanotuje ponownie takiego spadku formy jak w 2007. Cztery teamy o dość zbliżonych możliwościach -będzie się działo :)
01.07.2007 19:12
0
Robert powiedział że nie chciał przeszkadzać Hamiltonowi, bo ten poredzej czy później by go i tak wyprzedził. No moim zdaniem to marne tłumaczenie bo tak łątwo się pozycji nie oddaje...
01.07.2007 19:24
0
Robert dzisiaj jechał dość asekuracyjnie. Szybko ale nie agresywnie. Przez to spokojnie dojechał na 4 miejscu i to się liczy. Zauważcie, że w klasyfikacji najszybszych dziś okrążeń jest dopiero na 10 pozycji. Dość wymowne bo nawet Ralf miał szybsze okrążenie.
01.07.2007 19:33
0
bmw jest duzo slabsze od makow i ferrari. Kto sledzil w czasie wyscigu time living i czasy poszczegolnych kierowcow we wszystkich sektorach, mogl sie przekonac ze miedzy ferrari, makami a bmw jest przepasc. Robert dopiero wtedy zaczal minimalnie robic lepsze czasy od hamiltona, gdy ten zwolnil i przestal jechac na maksa, wiedzac ze jest niezagrozony na 3 pozycji. Trudno, tak to niestety wyglada
01.07.2007 19:44
0
Nawet jesli Robert tak szybko i latwo dal sie wyprzedzic hamiltonowi, to dlaczego pozniej nie potrafil dotrzymac mu tempa, nie mowiac juz o probie zaatakowania go? hamilton byl przeciez dotankowany. Teoretycznie byl ciezszy
01.07.2007 19:47
0
MUSZE PRZYZNAC, ŻE JESTEM W SZOKU... WSZYSCY ZADOWOLENI: ZAROWNO ROBERT, NICK JAK I THEISSEN... NAJLEPSZY WYNIK ZESPOŁU W SEZONIE.... JAKIE Z TEGO WNIOSKI? ROBERT POWINIEN JEŹDZIĆ LEKKIM BOLIDEM!
01.07.2007 19:48
0
TROCHE ROZCZAROWAL MNIE W WALCE Z HAMILTONEM ALE MOŻNA MU WYBACZYĆ, ZA TO TRZEBA POCHWALIĆ NICKA JAK DAWAŁ SOBIE RADE Z ALONSO! CZEKAMY NA GP WLK. BRYTANII !!!
01.07.2007 20:12
0
Bardzo dobry wyścig oraz rezultat kierowców BMW. Nickowi za walkę z Alonso należą się pochwały. W zasadzie ten pojedynek to "highlight" tego wyścigu. Mimo obaw, Renault nie dorównało BMW, jednak zespołowi Roberta daleko jeszcze do Ferrari i McLarena. Trzecią pozycję powinni zachować do końca sezonu, mimo tego że sporo wyścigów jeszcze przed nami.www.robertkubica.blog.onet.pl
01.07.2007 20:14
0
Nick zaskoczył mnie dzisiaj pozytuywnie . Pokazał dobrą walkę. Natomiast Kubica pokazał , że bardzo szybko umie ocenić sytuację i wyciągnąć właściwe wnioski . Hamilton był dzisiaj zdecydowanie szybszy . A ponieważ ścigają się ze sobą kilka lat , to wydaje mi się , że Robert wie co mógłby zrobić Hamilton , gdyby był blokowany. Wiedział , że z nim nie wygra ( nie dzisiaj ) , a obstawanie przy swoim mogłoby mu zaszkodzić . Dzisiaj najważniejszy był rezultat końcowy - tj. wyprzedzenie Fisichelli , co uczynił. BRAWO! POZDRÓWKA
01.07.2007 20:24
0
Wg mnie Kubica dostał polecenie od zespołu, żeby nie szarżować tylko starać się dojechać do mety na czwartej pozycji.... walka z Hamiltonem mogła zakończyć się przedwczesnym zakończeniem wyścigu więc nie chcieli podejmować ryzyka utraty 5 pkt...
01.07.2007 20:26
0
Bardzo pocieszające jest to że zespół BMW niemal perfekcyjnie przygotował bolidy obydwu kierowców,bo specyfikacja toru Silverstone jest podobna do tego we Francji i preferuje średnią siłę docisku a z takimi ustawieniami bolidy BMW radzą sobie jak na razie najlepiej.Wiec za tydzień zapowiada się super wyścig i może Robert widząc jak niewiele stracił do Hamiltona będzie jeszcze bardziej zmotywowany i zdeterminowany i powalczy o podium czego mu bardzo życzę.Nick również bardzo dobra jazda(szacunek za stalowe nerwy).Pozdrowienia dla kibiców Roberta i całej F1.
01.07.2007 20:29
0
KUBICA-best of the rest!!!!!!!!!!!
01.07.2007 20:30
0
I tak powinno być było OK! Robert przed Nickiem!
01.07.2007 20:32
0
Jak dla mnie Kubica mając sprawny bolid nie ma sobie równych wśród kierowcow z poza czołówki(Ferrari i McLaren).
01.07.2007 20:32
0
Nikt mu nie podskoczy!!!!!!!!!
01.07.2007 20:34
0
Szacunek za wynik i czapki z głów. Jedyne co mnie nurtuje to że Nick nie dał się Alonso natomiast Robert nie powalczył z Hamiltonem. Skoro jedno BMW odpiera ataki McLarena a drugie nie to mam lekki niedosyt może nie o wynik który jest dobry ale o emocje których Nick dał mi dziś więcej.
01.07.2007 21:06
0
Brawo Robert!!! Oby tak dalej!!!Brawo Nick za świetną walke z Alonso!!!
01.07.2007 21:11
0
Dystans jaki dzieli BMW od McLarena czy Ferrari zależy od specyfiki danego toru!!! Przecież nie od dziś wiadomo, że BMW najgorzej radzi sobie na torach takich jak we Francji , czyli wymagających średniej siły docisku więc co tak narzekacie i biadolicie, że BMW tak wiele brakuje do czołówki-owszem brakuje ale nie aż tak dużo...postęp choćby w stosunku do sezonu 2006 jest duży!! Poza tym czy nie wymagacie za dużo od tak młodego zespołu jak "beemka"???? Przecież "mak" i "ferka" to potentaci od lat!!! BMW na dziś dzień jest najbardziej konkurencyjne na torach wymagających małej siły docisku, kto się szczegułowo interesuje F1 ten wie o czym mówię-Sauber zawsze był solidnym zespołem ale ze względu na braki pieniędzy był dość słabo rozwinięty aerodynamicznie....takich braków nie da się nadrobić w 2 lata....tak samo jak braków doświadczenia....dlatego dziwią mnie opinie i pewny ton rozczarowania, że BMW nie dorównało Ferrari czy McLarenowi do tego na bardzo specyficznym torze.....
01.07.2007 21:32
0
BMW pokazało dzisiaj klasę. Cały zespół spisał się świetnie. Nick nawet bardziej mi sie podobał od Roberta. Dobrze sobie radził z Alonso. Gdyby Fernando wcześniej wyprzedził Nicka i dogonił Roberta mogło być nerwowo. Co do pojedynku Robert vs Lewis - Lewis nie miał wiele więcej paliwa w bolidzie (tak jak Kubica miał przed sobą jeszcze jeden pitstop), miał świeże opony no i oczywiście o klasę lepszy bolid. Do tego doszedł błąd Kubicy przed nawrotem i i brak większej woli walki z Lewisem (nie chciał ryzykować wypadnięcia z toru). Jak sam stwierdził ich cele w tym momencie były inne. Myślę że miał szanse powalczyć z Hamiltonem przez parę (?) okrążeń tak jak Nick z Fernando choć pewnie i tak nie poprawiłoby to jego końcowego rezultatu. Ale na pewno byłoby ciekawie. Mimo to ciesze się bardzo ze świetnego wyniku BMW, zwłaszcza Roberta. :))
01.07.2007 21:49
0
Świetny wyścig tak trzymać.Dzisiaj widać było jaka jast różnica miedzy BMW a McLaren
01.07.2007 21:51
0
Kubica <-> Heidfeld. Interesująca zamiana miejsc. Zupełnie jak w filmie z Eddie Murphy. Kubica: to była spokojna odprężająca jazda. Zupełnie jakbym słuchał Heidfelda z wcześniejszych wyścigów. Znowóż Nick walczący jak lew na torze. Właściwie Robert sporo mu zawdzięcza. Ciekawe co byłoby gdyby Nick tak od razu odpuścił jak Robert Hamiltonowi. Alonso dochodzi Kubicę i....?
01.07.2007 22:14
0
nie masz racji Lewis nie jechał za Robertem tylko po wyjeździe z Pit lane równo, miał lepszy bolid i świerze opony
01.07.2007 22:24
0
Jeszcze rok i BMW będzie walczyło o pierwsze miejsca a wtedy zobaczymy jak dobry jest Lewis
01.07.2007 22:27
0
Myślę że Robert by nie obronił się przed Alonso, Nick pokazał klasę, Robert dał ciała miał Lewisa za sobą i powinien go trzymać do pit stop swojego była realna szansa na 3 miejsce, czwarte nie jest złe ale trzecie lepsze.
01.07.2007 22:35
0
no.. a ja 3 raz kurna zapomniałem zatypować... w dupe: 5 minut spóźnienia tym razem. szlag! szlag, szlag! szlag po trzykroć!!!
01.07.2007 22:40
0
Robert nie miał Lewisa za sobą tylko jechali równo dlatego ciężko było go zatrzmać
01.07.2007 22:42
0
My tu narzekamy, że Robert dał ciała, odpuścił itd. A ja właśnie czytam renomowane serwisy zagraniczne traktujące o f1 i Robert jest wychwalany pod niebiosa za swoją dyspozycję podczas weekendu. Widać wyraźnie, że zbiera kapitał, przestaje być anonimowy. Nawet dziś na rtl'u dawał wywiad przed startem co było rzadkością o ile w ogóle kiedyś miało miejsce.
01.07.2007 22:56
0
Po pierwsze co by bylo gdyby Robert wdal sie w walke z Lewisem i nie dojechal do mety??...mysle ze mial swiadomosc tego ze na dluzsza mete i tak raczej nie dalby rady(na razie)wygrac...tylko co by bylo gdyby przytrzymal Lewisa na dwa moze trzy okrazenia a ten by musial zjechac do trzeciego pit stopu??? Podium byloby w zasiegu tylko mysle ze Robert nie chcial na razie podejmowac takiego ryzyka i mysle ze zrobil bardzo dobrze...jeszcze troche i mysle zobaczymy nie jedna jeszcze walke miedzy nimi a w przyszlym sezonie jestem pewny ze nie jedna Robert wygra:))) aha dla wszystkich typujacych tutaj w Anglii caly czas pada a pozniej slonce i tak na zmiane wiec mysle ze bedziemy swiadkami pierwszego wyscigu w deszczu a to zapowiada sie bardzo ciekawie i nieoczekiwanie:))) pozdrawiam
01.07.2007 23:21
0
no beniu, to odezwij się tak w piątek po południu i powiedz jakie są najświeższe prognozy na niedzielę, bo tutaj mimo wszystko nie jest łatwo je dostać. pozdroo
02.07.2007 07:40
0
Nick masz jaja,szacuneczek.Robcio jestes cool ,to byl dobry wyscig. Mysle ze Robcio i tak by ni wygral pojedynku z Hamiltonem ,bardzo rozsadnie postopil ,to swiadczy o rozwadze, trzymaj tak Robcio!!!
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się