Mati_f1
Ostatnia aktywność
avatar
Mati_f1

02.07.2008 13:42

0

Walerus ja bym nie życzył Kubicy bycia Goliatem w przyszłym roku, bo z tego co pamiętam Dawid zwyciężył Goliata :D

Przejdź do wpisu Jak Dawid przeciwko Goliatom

avatar
Mati_f1

11.04.2008 11:00

0

No tu bym się nie zgodził. Najbardziej skorzystają japończycy głównie Toyota (patrz: Lexusy i Priusy)

avatar
Mati_f1

29.03.2008 23:32

0

Co wy za głupoty wypisujecie! Że niby to jest przekupstwo i prezenciku od tatusia? To zwykła premia i w zasadzie co za różnica czy dostałby te 4 miliony na konto czy w ten sposób. Każdy kierowca dostaje premie za wyniki, a co dopiero za zdobycie mistrzostwa. Natomiast ci którzy piszą, że każde Ferrari jest lepsze od tego McLarena chyba nigdy nawet nie próbowali się dowiedzieć co to za samochód. Na dodatek wydaje im się, że marka Ferrari jest najlepsza i nie ma innych produkujących sportowe samochody (myślenie 7 letniego dziecka). Otóż moim zdaniem choć McL F1 jest już kilkunastoletnią konstrukcją przewyższa każde Ferrari prawie pod każdym względem. No chyba, że według was brak radia czy skórzanej tapicerki dyskwalifikuje auto jako sportowe. McL F1 przez wiele lat pozostanie jednym z najlepszych, prawdziwych, sportowych samochodów. A wasze komentarze o Hamiltonie są po prostu żenujące, to co kiedyś na tej stronie było piętnowane, teraz jest powszechne. No cóż pozostaje się tylko cieszyć z rosnącej rzeszy "prawdziwych fanów F1 i Ferrari" (oczywiście z całym szacunkiem dla tych wszystkich innych, zachowujących poziom). Trochę długo wyszło. Chociaż ostatnio przestałem czytać komentarze pod newsami to teraz nie wytrzymałem. mam nadzieje, że zrozumieją mnie chociaż ci którzy też są poirytowani poziomem większości ostatnich komentarzy.

avatar
Mati_f1

17.02.2008 11:05

0

Nawet chcieli niedawno znieść ten zakaz, ale im nie wyszło.

Przejdź do wpisu Kovalainen przeprowadza się

avatar
Mati_f1

10.01.2008 20:59

0

Moim zdaniem pewne stwierdzenie Mallai, że Fisico będzie nr 1 w zespole pokazuje, że tak na prawdę jest on bardzo ceniony przez nowego pracodawcę i wcale nie został wybrany jako uzupełnienie dla Sutila, lecz jako ważny filar zespołu. Cieszę się że Fisico zostaje w F1. Co do Liuzziego to również uważam, że dobrze się stało, bo szkoda by było, żeby przez zatargi z Toro Rosso miał zniknąć. Jeśli chodzi o pozycję Force India w stawce to jestem optymistą jako, że skończyły raczej się ich kłopoty finansowe. Ostatnie miejsca (tak na razie wygląda) będą mieli zaklepane SA zwłaszcza, że przy ich kłopotach finansowych dochodzi sprawa ubiegłorocznego RA107 z którego za bardzo nie da się skorzystać.

avatar
Mati_f1

10.01.2008 20:46

0

Jak z reklamy pasty do zębów :)

avatar
Mati_f1

22.11.2007 15:35

0

I tak i nie, bo może wolno było mu trochę więcej niż innym, ale to z racji szacunku jaki sobie zdobył, a nie z kolesiostwa.

avatar
Mati_f1

04.11.2007 14:35

0

Na ich miejscu też bym go nie oddał, ale odpowiednia sumka pewnie by ich przekonała. Z resztą nie wiem czy Makowi jest potrzebny tak dobry kierowca skoro dalej będą mieli Hamiltona. Im by się przydał ktoś taki jak Fisichella z doświadczeniem, ale obecnie bez większej woli walki (niestety).

Przejdź do wpisu Williams: Rosberg jest nasz

avatar
Mati_f1

03.11.2007 23:19

0

A moim zdaniem mimo całego niesmaku jaki czuję po tym sezonie w związku z McLarenem (któremu kibicowałem ze względu na Alonso) to ten kierowca który pójdzie na drugiego kierowcę będzie miał i tak szczęście. Obawiam się, że Kubica który z tego młodego pokolenia w tym sezonie miał najlepszy zespół (czyt. bolid) w przyszłym będzie regularnie bity przez któregoś z tym wymienionych przez Hamiltona. Bycie drugim kierowcą w takim zespole jak McL nawet u boku Hamiltona jest czymś znacznie lepszym, niż bycie drugim kierowcą u boku Heidfelda.

avatar
Mati_f1

03.11.2007 10:27

0

Ciekawe jak tam zapatrują się na czarnych? :) A tak na serio to mi Szwajcaria to się jakoś dziwnie kojarzy z miejscem spokojnej starości, a nie krajem dla "wschodzącej gwiazdy". Ale to jego wybór i w sumie znacznie mniej mnie odchodzi gdzie będzie mieszkał od tego jak jeździ i jak się zachowuje w związku z F1.

avatar
Mati_f1

18.10.2007 16:23

0

Artykuł według mnie trochę niepotrzebny. Każdy z nas widzi co się dzieje więc po co to jeszcze raz przypominać i znowu się denerwować. Nic nowego w nim nie ma. .

Przejdź do wpisu F1 - brytyjski folwark

avatar
Mati_f1

07.10.2007 16:00

0

A jaka niby była wina zespołu, że to Hamiltonowi rozwaliły się opony a Alonso bez problemów wystarczyły na 2-3 okrążenia więcej i co takiego zrobił zespół, że Lewis na zjechanych oponach nie wyhamował i chciał ścinać zakręt na dojeździe do pit lane. To był zwykły błąd kierowcy i tyle, a te tłumaczenia zespołu uznaje tylko jako chęć zdjęcia presji z naszego "najmłodszego mistrza"

Przejdź do wpisu McLaren: "to nasza wina"

avatar
Mati_f1

07.10.2007 15:40

0

To co pokazał dziś Button to było naprawdę imponujące. Gratulacje!

Przejdź do wpisu Dobry wyścig dla Hondy

avatar
Mati_f1

05.10.2007 17:04

0

Chociaż życzę z całych sił mistrzostwa Alonso, to może lepiej jak w tym roku wygra hamilton. Zacznie pisać te swoje książki, grać w połowie angielskich reklam itd. a w przyszłym roku już bez ingerencji Sił Wyższych Alonso pokarze kto jest lepszy i zdobędzie całkowicie bezsporny tytuł. Alonso jest tak dobrym kierowcą, że nie potrzebny mu Taki tytuł w Takim sezonie.

Przejdź do wpisu Alonso nie poddaje się

avatar
Mati_f1

04.10.2007 18:25

0

Nie wiedziałem, że w F1 kontrola trakcji pomaga w hamowaniu. To raczej ABS i stabilizacja toru jazdy. A TC zapobiega tylko uślizgowi tylnej osi podczas przyspieszania. A co do tych nowych ludzi ze "świeżymi" pomysłami to pewnie chodzi o podkupienie kogoś z topowego zespołu który "wniesie" nieco nowych pomysłów:)

avatar
Mati_f1

30.09.2007 20:48

0

Przepraszam, że może głupio pytam, ale czy wie ktoś czy są tylko opony intermediate i wet czy jeszcze jakieś monsunowe. Bo na niektórych portalach mieli kłopot żeby dojść które są które i np dla Ferrari napisali "mokre" na te pierwsze.

avatar
Mati_f1

30.09.2007 20:20

0

Moim zdanie to STR bardziej się dzisiaj należał choćby punkcik jeśli nie ze względu na liuzziego to chociaż na Vettela. Sutil też zasługuje na punkty ale w tym wyścigu wypadł troszkę gorzej

avatar
Mati_f1

30.09.2007 15:26

0

No to znowu od sędziów będzie zależała tabela klasyfikacji konstruktorów. Tym razem od ich decyzji może zależeć nie pierwsze ale ostatnie miejsce:)

avatar
Mati_f1

29.09.2007 10:46

0

Ja bym chciał tylko zauważyć, że Alonso miał gorszą strategię i to dużo w kwalifikacjach niż Hamilton. Fernando rozpoczął swoje ostatnie okrążenie w Q3 jakieś 1 min 10 sek przed końcem a Hamilton niecałe 15 sek przed końcem. To prawie minuta dłużej wypalania paliwa. Nie twierdze, że w McLarenie dają hiszpanowi gorszy samochód, ale choćby takimi zagraniami mogą znacznie utrudnić mu walkę z Hamiltonem.

avatar
Mati_f1

28.09.2007 23:37

0

Tu widać różnicę między Alonso a Hamiltonem. Anglik odnośnie tamtego incydentu ze Spa mówi jak to było niebezpiecznie i że jest zaskoczony "nierozwagą i agresją" partnera, w dodatku publicznie zapowiada dyskusję i zmianę podejścia do wzajemnej walki. Natomiast hiszpan nie robi niepotrzebnej zadymy, mówi krótko, że nie jest głupi, żeby się nawzajem pogrążyć i koniec sprawy. Tak jak byłem zaskoczony tą dziwną zapowiedzią Lewisa w mediach dotyczącą tej rozmowy i jego publiczne grożenie, że będzie bardziej agresywny, tak podziwiam sposób podejścia do sprawy Alonso. Czy w obecnej sytuacji wokół McLarena nie należy postępować nieco rozważniej?

avatar
Mati_f1

27.09.2007 14:58

0

Panie inzPydlak jedno pytanie: co pan palisz i gdzie to rośnie? Po jednokrotnym przeczytaniu tego posta prawie nic nie zrozumiałem więc jeśli ktoś mógłby być tak miły i wyjaśnić(najlepiej w punktach) o co chodzi bo drugi raz mi sie nie chce czytać.

avatar
Mati_f1

27.09.2007 14:50

0

Jeszcze tylko w tym sezonie brakuje skandalu a'la Barrichello i Schumacher z team orders. Mam nadzieję, że nie dojdzie do tego, że Massa będąc przed Raikkonenem przepuści go żeby ten mógł zdobyć więcej punktów. Takie coś ostatecznie pogrążyłoby także wagę drugiego tytułu.

Przejdź do wpisu Massa chce pomóc Raikkonenowi

avatar
Mati_f1

27.09.2007 10:54

0

Trzeba powiedzieć, że ma rację. W sumie nie wiem czemu Alonso pojechał tak szeroko i wypchnął Hamiltona. Trzeba też powiedzieć, że Lewis zachował się bardzo przytomnie i zjechał na pobocze. Tylko jednego nie rozumiem po co Hamilton opowiada wszystkim, że chce się spotkać i grozi publicznie, że on też będzie ostry skoro Fernando taki jest. Tą sprawę powinni sobie obaj panowie wyjaśnić w cztery oczy i po sprawie, a tak tylko daje nowy pretekst do spekulacji na temat atmosfery w teamie.

avatar
Mati_f1

26.09.2007 19:25

0

Też czytałem te fragmenty przesłuchania (te Zamazane też:) mówiące o układzie hamulcowym, ale nie doczytałem czy McLaren go skopiował czy tylko o nim wiedział. Wiem, że Alonso chciał, żeby mu w Maku zamontowali taki układ hamulcowy jaki miał w Renault więc nie sądzę, żeby i on był wzorowany na Ferrari. A co do tego, że udowodniono zastosowanie rozwiązań Ferrari to w oświadczeniu FIA nic o tym nie było. Dennis też mówił, że nic im nie udowodnili, a kara jest za samo posiadanie informacji i z tym zarzutem się zgodzili akceptując wyrok i nie wnosząc apelacji. A i jeszcze mówiono, że kara byłaby znacznie surowsza gdyby dało się udowodnić to zastosowanie. Wiem, że jest tu wiele niejasności, ale to nie zmienia faktu, że mam prawo twierdzić, że przewaga nad Ferrari to w olbrzymiej większości zasługa inżynierów McLarena i tym sposobem tytuł mistrza dla Ferrari nie jest do końca zasłużony. Tyle mojego zdania, Pozdrawiam

avatar
Mati_f1

26.09.2007 19:11

0

Nie wiem czemu się tak przyczepiliście tego "następcy Schumachera". Może dla Was to stwierdzenie jest jednoznacznym porównaniem cech, dokonań i stylu Michaela i Fernando, ale dla mnie oznacza tylko tyle, że po mistrzu niemcu teraz mamy mistrza hiszpana. Oczywiście, że obaj kierowcy się różnią, ale to nie zmienia faktu, że to Alonso jako jedyny potrafił w równej walce na torze po wielu latach pokonać wielokrotnego mistrza. W tym sensie Alonso to prawdziwy następca Schumachera.

avatar
Mati_f1

26.09.2007 18:46

0

Zdecydowanie jest to prawda, że najtrudniejszy będzie ten ostatni krok na szczyt. Przed tym sezonem BMW miało tak dużą stratę do liderów, że tak ogromny postęp był stosunkowo łatwy do wykonania. Teraz gdy są już znacznie bliżej czołówki kolejne postępy staną się coraz trudniejsze. Wcale bym się nie zdziwił jakby za rok BMW musiało walczyć o obecną trzecią pozycję. Zarówno Renault jak i Williams (który otworzył drugi tunel aero) na pewno też będą mocno walczyć.

avatar
Mati_f1

26.09.2007 12:25

0

Zastanawiam się czy i w jakim stopniu informacje w Ferrari pomogły w uzyskaniu tej szybkości. Jest to kwestia kluczowa jeśli chcemy wyrokować czy mistrzostwo się należy Ferrari czy nie. Fakt, że bolidy Ferrari spisują się lepiej na zupełnie innych torach niż na tych na których to McLaren jest górą jak dla mnie zaprzecza nieuczciwej przewadze. Zreszą McLaren zawsze był szybki tylko przegrywał znacznie przez niezawodność, a to, że w tym sezonie są praktycznie bezawaryjni z pewnością mogą zawdzięczać tylko swojej pracy. W dodatku w śledztwie nie udowodniono jednoznacznie, że informacje z Ferrari zostały użyte w budowie bolidów Maka. Massa mówi, że oni byli uczciwi więc to im się tytuł należy. Ja bym za to powiedział tak: Udało im się udowodnić, że byli uczciwsi ale nie, że byli szybsi i lepsi.

avatar
Mati_f1

25.09.2007 15:41

0

Dzięki

avatar
Mati_f1

25.09.2007 15:36

0

"wszystko od GP2 do testów F1" to nie wiedziałem, że pomiędzy tym jest jeszcze coś przewyższającego GP2 a gorszego od testowania w F1. Może macie jakieś sugestie co to może być?

Przejdź do wpisu Asmer chce wejść do F1

avatar
Mati_f1

24.09.2007 20:47

0

No niby się mówi, że silnik BMW to najmocniejszy nie jest i że górują w tej kwestii Renault i Ferrari, ale skoro w tamtym roku BMW świetnie sobie radziło na szybkich torach, a silniki się praktycznie nie zmieniły to ja tu czegoś nie pojmuję. Ale w sumie jeszcze wielu rzeczy nie rozumiem więc bardzo ta sprawa mnie nie kłopocze:)

avatar
Mati_f1

24.09.2007 20:39

0

No niby wszystko jasne, ale skoro zespół zmienił właściciela to raczej zmiany będą znacznie większe niż jeden kierowca. Czy ktoś wie, kto będzie konstruował bolidy zespołu powstałego na bazie Spykera? Czy może odkupią jak prodrive jakieś nadwozia.

avatar
Mati_f1

24.09.2007 20:34

0

W sumie różnica punktowa jest tak mała, że z jednej strony walka może się toczyć do samego końca, ale z drugiej teraz wystarczy mały błąd któregoś z kierowców lub nie daj Boże awaria i praktycznie powstała strata jest nie do odrobienia przy tak równej jeździe. Jeśli chodzi o błąd to moim zdaniem prędzej popełni go młody Hamilton, ale jeśli zdarzyłaby się usterka to każdy z nich może stracić szansę na mistrzostwo.

avatar
Mati_f1

24.09.2007 20:28

0

Nawet w tytule newsa jego nazwiska nie ma bo i tak nikt by nie wiedział o kogo chodzi:)

avatar
Mati_f1

22.09.2007 12:20

0

No to teraz FIA powinna sama na siebie nałożyć karę i oddać te 100 mln $ na jakiś charytatywny cel:) A tak na serio to może mi ktoś powiedzieć po co im te pieniądze i kto je w rzeczywistości dostanie? Bo ktoś na pewno się nieźle wzbogaci.

avatar
Mati_f1

21.09.2007 19:41

0

A tak wszyscy mówili, że Flavio Briatore taki zły, teraz się okazuje, że jednak w Renault to była bajka. Naprawdę tęsknię za duetem Alonso-Renault. Dopiero co się przyzwyczaiłem do Fernando w Maku, a już wszyscy mówią, że ma się znowu przenieść. Teraz mam nadzieję, że jednak jego sytuacja w teamie się ułoży i w przyszłym roku zdobędzie w pięknym stylu mistrza razem z makiem. A Hamilton powinien na rok może dwa pójść do takiego STR i dopiero wtedy wrócić do topowego teamu (na pewno wyszłoby mu to na zdrowie).

Przejdź do wpisu Montoya współczuje Alonso

avatar
Mati_f1

21.09.2007 19:22

0

Może strach, a może najbardziej honorowe wyjście z tej sytuacji. Moim zdaniem taka decyzja to definitywne zakończenie tej sprawy tak by już dłużej nie psuła atmosfery w F1. No bo kto z Was może powiedzieć z czystym sumieniem, że chciałby żeby ta sprawa się dłużej ciągnęła. Mam nadzieję, że wreszcie pojawią się nowe rzeczy do komentowania.

avatar
Mati_f1

16.09.2007 22:37

0

Ajek Heikkiemu brakuje 11 PKT!!! Więc nie podejrzewam by fin do końca sezonu dał radę wyprzedzić Kubicę nawet gdyby polak wcale nie punktował (co mu raczej nie grozi :) )

avatar
Mati_f1

16.09.2007 22:29

0

Dokładnie jest tak jak pisałem wcześniej. Ferrari jeszcze przed ogłoszeniem wyroku już mówiło, że tytuł mistrza konstruktorów po dyskwalifikacji Maka będzie dla nich tak samo ważny jak zdobyty na torze. No cóż, widocznie taką obrali sobie taktykę medialną, ale mi wydaje się ona wyraźnie sztuczna. Zwłaszcza, że pozostałe zespoły które zyskały na tym wyroku specjalnie jakoś się nie cieszą w mediach. Taki dr. Mario Teissen powiedział, że wcale się nie cieszy z tytułu wicemistrza bo wie, że gdzie tak na prawdę są i że należy im się trzecie miejsce. Nie sądzę też żeby taki Spyker czy STR piali z zachwytu że nie zamykają samotnie stawki. Nie twierdzę, że Ferrari powinno się odciąć od tytułu, ale mogli by chociaż nie udawać jak to się z niego cieszą i jak są z niego dumni.

avatar
Mati_f1

16.09.2007 13:07

0

Kempa a czy czasem PP i wszystkie nieparzyste pola są po prawej stronie? Niby mało ważne, ale w dyskusji o "czystości" toru by się przydało.

avatar
Mati_f1

15.09.2007 18:30

0

Marti muszę przyznać, że niektórych faktów o których wspomniałaś nie znałem, ale dla mnie wynika z nich, że gdyby nie Alonso i Dennis to wznowienia i takiego rozwiązania sprawy by nie było. Skoro to od Rona Mosley dowiedział się o faktach znanych przez Alonso a ten poproszony o to wyjawił je przedstawicielom FIA to nie widzę w zachowaniu tych panów ani nielojalności ani próby zatajenia sprawy, a nawet trochę ich to wybiela. Nie możemy też zakładać, że Dennis mówiąc wcześniej, że jego zdaniem nikt nie wiedział ani nie wykorzystywał dokumentacji w tamtym okresie skłamał. Żeby było jasne: ja nie chcę za wszelką cenę wmawiać wszystkim, że mak jest niewinny, ale nie podoba mi się jak niektórzy ludzie i media na podstawie faktów, domysłów, prasowych plotek i własnych odczuć tworzą swoje wersje wydarzeń i generują sensacje. Cała ta sprawa została nagłośniona i rozdmuchana do niewyobrażalnych rozmiarów (nie mówiąc nawet o tym co działo się w włoskich mediach) i została zakończona dezprecedensowym wyrokiem. W F1 były już podobne afery i to podparte znacznie lepszymi dowodami na WYKORZYSTANIE cudzych technologii (np toyota) które przebiegały przy znacznie mniejszym rozgłosie i łagodniejszych karach. Zgadzam się z obi, że w F1 istnieją bardzo silne powiązania interesów, więc zastanawiam się komu ta afera i taki jej przebieg był najbardziej na rękę. Chyba nie ma wątpliwości, że nie były to podmioty związane z McLarenem.

avatar
Mati_f1

15.09.2007 18:03

0

Barteks jesteś pewien, że nieparzyste pola są po "czystej" stronie toru? Wydaje mi się, że w Q kierowcy jeździli raz po prawej raz po lewej, ale skoro pierwszy zakręt jest w prawo to czystsza może być lewa strona. Mogę się mylić więc pytam.

avatar
Mati_f1

15.09.2007 17:55

0

Dodam jeszcze, że moim zdaniem wszystko co emocjonujące w tym sezonie zawdzięczamy McLarenowi i jego kierowcom: piękną walkę między mistrzem a debiutantem o prowadzenie w klasyfikacji, walkę o z Ferrari, no i w końcu ta afera:). Pomyślcie jak wyglądałby ten sezon bez Maka: totalna porażka. Samotne prowadzenie Ferrari później długo nic BMW znowu nic i dopiero cała reszta. No i zastanawiam się czy czasem całe to zamieszanie paradoksalnie nie pomoże F1. Wystarczy spojrzeć na ilość postów jakie ostatnio się pojawiło. Bez wątpienia przez tą aferę zainteresowanie formułą znacznie wzrosło, a to na pewno jej nie zaszkodzi. Może prawdziwi fani są zgorszeni tą sytuacją i tym, że przez nią tytuł mistrza konstruktorów będzie w tym roku "zbrukany", ale dla rzeszy zwykłych ludzi nie ma to znaczenia. Jedynie wpłynie to na nich tak, że siądą w niedzielę i obejrzą wyścig by zobaczyć kto straci te 100 milionów $:)

avatar
Mati_f1

15.09.2007 15:45

0

Ciekawe który to zespół...

avatar
Mati_f1

15.09.2007 15:22

0

Marti czy ty na prawdę nie masz wcale zaufania do Rona Dennisa? Bo ja mu wierzę gdy powiedział po wyroku, że żaden kierowca ani członek zespołu nie dostarczył dowodów ani nie potwierdził wykorzystania tych dokumentów. Jestem za młody żeby wypowiadać się o całej działalności Dennisa, ale wydaje mi się, że w środowisku jest bardzo ceniony i cieszy się szacunkiem więc nie sądzę żeby pozwalał sobie na takie kłamstwa które da się zresztą zweryfikować. Kempa nie słyszałem o tym wcześniej, że te maile to wymysł dziennikarza, jeśli tak to bardzo dziwi mnie fakt, że FIA powoływała się na nie w swoim oświadczeniu a nawet je cytowała. Nie wiem czemu tak naskoczyliście na Fernando. W moich oczach podejmując współpracę z FIA (z resztą Hamilton też) nie zachował się nielojalnie. Już widzę co by się działo jakby tego nie zrobił i prze to też wyleciał z mistrzostw. Wtedy dopiero zaczęto by go oskarżać o wszystko co najgorsze począwszy od rozwalenia tegorocznych mistrzostw.

avatar
Mati_f1

15.09.2007 13:37

0

Zapewniam Cię, że prawie wszystkie zespoły biłyby się o niego. A reszty po prostu by nie było stać na to stać. Alonso może ma tam swoje wady, ale nie raz pokazał, że jest świetnym kierowcą i za to go szanuje (ciągle pamiętam tegoroczny nurburgring gdzie pokazał całą swoją klasę na torze)

avatar
Mati_f1

13.09.2007 23:54

0

A jak myślicie: jakie miejsce zajmie McLaren w Kl. konstruktorów? Bo zakładając, że ani Spyker ani STR nie zdobędą punktów to Mak będzie gdzieś w okolicy miejsc 9-11. Przy braku punktów o kolejności decydują miejsca zajmowane poza punktowaną ósemką, a skoro makowi odebrali tylko punkty to za miejsca powinien być 9. A może odebranie punktów to nic innego jak wykluczenie z tej klasyfikacji i zespół będzie "nieklasyfikowany". Niby to w tej sprawie mało istotne, ale w statystykach pozostanie na lata i śmiesznie by mogło to wyglądać:)

Przejdź do wpisu Potwierdzone: McLaren ukarany

avatar
Mati_f1

13.09.2007 23:41

0

Ferrari oczywiście będzie mówiło (zresztą robiło to już przed ogłoszeniem werdyktu), że wcale im nie przeszkadza, że zdobędą tytuł po dyskwalifikacji ich głównego rywala z którym (i tu się raczej wszyscy zgodzą) mieli nikłe szanse na wygraną. Jeśli wierzyć Ronowi Dennisowi i temu co powiedział po werdykcie, że FIA wcale nie znalazła niezbitych dowodów na wykorzystanie własności intelektualnej Ferrari to w tej sprawie zawsze będą wątpliwości. W tej sytuacji ja bym się tak nie cieszył z mistrzostwa i nie próbował obrócić całej sprawy w osobisty sukces Ferrari. Ciekawe co powiedzą przedstawiciele innych zespołów np BMW, myślę, że nie będą chełpić się ze zdobytego w ten sposób drugiego miejsca w kl. konstruktorów i będą podkreślać, że ich "strata do czołowych zespołów była jednak duża". Tak samo Ferrari pewnie ma świadomość, że jednak odstawali od maków.

avatar
Mati_f1

13.09.2007 23:07

0

Fragmęt z oświadczenia FIA: "(...)Jednakże ze względu na wyjątkowe okoliczności, w których FIA zagwarantowała kierowcom zespołu nietykalność w zamian za przedstawienie dowodów, nie ma żadnej kary jeśli chodzi o sytuacją punktową kierowców." Jasno z tego wynika, że OBAJ kierowcy postanowili współpracować z FIA i pomóc w rozwiązaniu tej sprawy. Możemy dyskutować o winie zespołu i o tym czy faktycznie zasłużył na taką karę, ale jeśli kierowcy podjęli współpracę i tym samym niejako odcieli się od zachowania zespołu to w moich oczach jak najbardziej nie należało ich karać. Niby to nieuczciwe, że mogli zwyciężać na lepszym sprzęcie niż inni, ale w sumie zawsze kierowcy w słabszych bolidach są niejako poszkodowani bo nie mają realnych szans na zwycięstwo. Zresztą gdyby kierowcy zostali także ukarani to cały ten sezon straciłby sens a oba tytuły były by nic nie warte.

Przejdź do wpisu Potwierdzone: McLaren ukarany

avatar
Mati_f1

13.09.2007 22:50

0

Mnie natomiast zastanawia, jaka będzie postawa McLarena po tym wyroku przez ostatnie cztery wyścigi i jak będą traktowani kierowcy. Jedną z możliwości jest maksymalne wspieranie kierowców tak by chociaż trochę osłodzić sobie sezon dwoma pierwszymi miejscami w klasyfikacji konstruktorów. Drugą opcją jest odwrócenie się od kierowców (szczególnie od Alonso który wydaje się, że bardziej przyczynił się do takiego rozwiązania sprawy niż Hamilton który podobno jako jedyny nie odpowiedział na maila FIA proszącego o złożenie wyjaśnień). Jeśli team postanowi niejako ukarać kierowców to będę bardzo zawiedziony. Pozostaje także kwestia tego czy po odebraniu punktów z klasyfikacji konstruktorów wszystkie punkty przyznane za wyścigi które już się odbyły zostaną jeszcze raz przeliczone i np kierowcy z 9 i 10 miejsca też je dostaną. Wydaje mi się, że jednak punkty pozostaną tak jak są a w kolejnych wyścigach będą liczone jak na Węgrzech. Co do kary to zastanowiło mnie tylko czemu jest to 100 mln DOLARÓW, a nie Euro bo przecież kary choćby za przekroczenie prędkości są w Euro. Może FIA chciała, żeby kara brzmiała bardziej surowo no bo 100 mln $ to lepiej brzmi niż 70 mln Euro:)

Przejdź do wpisu Potwierdzone: McLaren ukarany

avatar
Mati_f1

08.09.2007 20:24

0

Skoro Kimi sam mówi, że zblokował koła to znaczy, że to jednak nie była usterka hamulców czy zawieszenia tylko błąd kierowcy. A co do formy ferrari to jestem zaskoczony bo niby wszyscy mówili, że gdzie jak gdzie, ale na szybkich torach Ferki odjeżdżają Makom. Więc skoro na Monzie są tak wyraźnie z tyłu to obawiam się, że w dalszej części sezonu be jakiś zmian w bolidzie Ferrari nie będzie w stanie powalczyć o tytuł. Może ta nowa skrzynia biegów tak poprawiła czasy strzał.

LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu