Właściciel zespołu Red Bulla po raz pierwszy osobiście przyznał, że może rozważać wycofanie swojej ekipy z mistrzostw świata F1 jeżeli ta nie będzie w stanie otrzymać konkurencyjnego silnika.
Po zaledwie pierwszym wyścigu sezonu 2015, gdy okazało się, że poprawiona po ubiegłorocznych perypetiach jednostka napędowa Renault nadal odstaje od swoich konkurentów, którzy poczynili zdecydowane postępy w trakcie przerwy zimowej, w światku F1 zawrzało po tym jak najpierw Helmut Marko zainsynuował możliwość opuszczenia przez Red Bulla Formuły 1, a potem to samo uczyniło Renault, które część winy za nieudany projekt zrzuciło na czterokrotnych podwójnych mistrzów świata.Podczas drugiego weekendu wyścigowego sezonu w Malezji ton wypowiedzi dotyczących rozbratu z Formułą 1 zdecydowanie zelżał, jednak w Szanghaju znowu powrócił.
Tym razem w tej kwestii zabrał głos sam Dietrich Mateschitz, właściciel Red Bulla: „Pozostaniemy w Formule 1 tylko jeżeli będziemy mieli konkurencyjny zespół, a aby to osiągnąć potrzebujemy konkurencyjnej jednostki napędowej.”
„Jeżeli takiej nie będziemy mieli, możemy ścigać się najlepszym autem z najlepszymi kierowcami i nadal nie będziemy mieli szans na rywalizację o zwycięstwa” mówił cytowany przez Austriacką Agencję Prasową.
Mateschitz przyznał również, że nie tylko przyszłość Red Bulla jest niepewna, ale również samego Renault, które obecnie zaopatruje w silniki jedynie dwa zespoły należące do austriackiego potentata drinków energetycznych.
„Renault także może rozważać teraz różne opcje, włączając w to wycofanie się ze sportu” przekonywał. „Jeśli jesteś producentem, to do ciebie należy zadanie wyprodukowania konkurencyjnego układu napędowego.”
„Jeżeli jesteś w stanie to zrobić, wspaniale. Jeżeli z jakiegoś powodu nie możesz tego zrobić, powinieneś się wycofać. Konsekwencje takiego podejścia byłyby jasne również dla nas.”
Austriak w Chinach po raz kolejny podkreślił, że nie zamierza inwestować w produkcję własnych jednostek napędowych.
„Nie jesteśmy producentem samochodów, któremu łatwo usprawiedliwić taką inwestycję. Polegamy w tym temacie na Renault i to oni muszą zmniejszyć stratę do Ferrari, a przede wszystkim do Mercedesa.”
09.04.2015 20:01
0
Płakał nie będę .
09.04.2015 20:02
0
Jakoś nie będę tęsknił za tym zakłamanym zespołem. Jedyne, czego by mi było szkoda, to to, że znów o dwa auta mniej w stawce. Ale może znajdzie się jakiś bogaty Amerykanin albo Szejk, który będzie szukał nowej zabawki :)
09.04.2015 20:04
0
Rozumiem, że to jest biznes, ale powoli zaczyna mnie irytować ten wieczny lament. Zmieńcie przepisy, bo odejdziemy. Zmieńcie CA, bo odejdziemy/upadniemy*, zostawcie silniki V6 bo odejdziemy i tak w koło. W pełni popieram ograniczanie bezsensownego powielania kosztów, czy likwidowanie dysproporcji pomiędzy fabrycznymi ekipami, a środkiem stawki, który bankrutuje, ale nie popieram lamentów tych wielkich, którym się noga powinęła i wszyscy im mają pomóc w wygrywaniu włączając w to regulamin. Na tym polegają wyścigi, że jest tylko jedno 1 miejsce.
09.04.2015 20:23
0
To się bujaj. A tak na marginesie to niedługo tylko Putina będzie stać na zespół w tym cyrku.
09.04.2015 20:25
0
kij im w oko. pięknie było jak wygrywaliśmy teraz nie cacy bo jesteśmy w dupie. Zespół lamentu nic więcej
09.04.2015 21:11
0
Moim zdaniem FIA powinna wycofać się z zakazu reklamowania koncernów tytoniowych. Nie da się ukryć, że swego czasu miały duży wkład w budżety zespołów, jednak "mądrzy" ludzie uznali, że trzeba ich wywalić. Jakoś wielkie koncerny z innych branż nie palą się do finansowania F1.
09.04.2015 21:57
0
Jeśli się wynosisz, zabieraj z sobą czterokrotnego Bękarta.
09.04.2015 22:06
0
Chyba trochę zapominają kim tak na prawdę są. Przez te kilka ostatnich lat jak śledzę F1 odeszły takie zespoły jak Toyota, Honda, BMW czy Renault, a w przeszłości pewnie było ich więcej, i jakoś świat się nie zawalił. Zarówno F1 jak i te firmy nadal funkcjonują. Wiec tym bardziej nic się nie stanie jak odejdzie producent napoju gazowanego. F1 to przywilej a nie obowiązek, i wszystkie ekipy to powinny zrozumieć. Nie stać cię, nie dajesz rady to znaczy znaczy że to nie Twoja liga. Nie podoba mi się to sztuczne wstrzymywanie postępu, bo ktoś sobie nie radzi.
09.04.2015 22:15
0
Nie dziwie sie ze coraz głośniej mówią o wycofaniu sie , bo jaki tu jest sens uczestniczyć w tym cyrku gdzie maja padaczkę silnik a żaden inny producent nie chce im sprzedać jednostki ? Powinien byc jeden dostawca silnika i po problemie .
09.04.2015 22:28
0
Ludzie bądźcie przytomni. Jeżeli by do tego doszło (szanse są bardzo małe) to praktycznie wycofują nie 2 tylko 4 auta (nie wiem czy Toro Rosso byłoby w stanie funkcjonować bez Red Bulla). Red Bull wszedł do F1 z całkiem przeciętnym bolidem, to, że zainwestowali, również w ludzi - Adriana Neweya - a potem zbierali owoce tych inwestycji to ich nagroda. A to, że sympatico Webber nie był w stanie urwać żadnego tytułu Vettelowi to tylko świadczy o tym, że był in fact średnim kierowcą. Red Bull za jednym pociągnięciem uratował dwie ekipy lata temu. Kto zajmie ich miejsce jeżeliby odeszli? Kogo będziecie oglądać? 8 bolidów? Po dwa Mercedesy, McL, Ferrari i Williams? Bo pozostali są blisko wyciągnięcia kopyt... Będziecie mieć wtedy po Formule 1. Red Bull potrafi robić biznes, niech kupi cały cyrk F1 i wtedy ewentualnie opchnie swoje 2 teamy. Tylko nadal pozostaje kwestia kto je kupi?
09.04.2015 22:54
0
W czasach, gdy do F1 nie chce nikt wchodzić to utrata 2 zespołów to jest koniec F1.
09.04.2015 22:56
0
Gdyby To redbull byłby właścicielem to formuła wygladała by o niebo lepiej . Bo co jak co ale redbull umie robić imprezy i nie wymyśla tak durnych regulaminów oraz przepisów .
09.04.2015 23:40
0
@10 Jeśli dotrzymają obietnicy, to jestem pewien że przynajmniej jeden z tych dwóch zespołów po prostu będą chcieli sprzedać. Kwestia tylko, za ile będą chcieli sprzedać i czy znajdzie się kupiec. Uważam że kupno takiego zespołu to lepszy interes, niż tworzenie zespołu od nowa - baza praktycznie jest, zarówno zaplecze, jak i bolidy jak i kierowcy i to całkiem dobrzy.
09.04.2015 23:53
0
Ja osobiście chciałbym więcej fabrycznych zespołów z własną jednostką napędową, ale żaden koncern z takimi przepisami jakie mamy w F1 nie wpakuje pieniędzy w ten cyrk. A miało być cięcie kosztów. Zamiast wracać do kolebki tego sportu F1 buja sie gdzieś po śmiesznych "torach" a raczej lotniskach u szejków.
09.04.2015 23:53
0
@12 święta racja. W każdym sporcie praktycznie jest logo RB. Mistrzem Małyszem cała Polska piała z zachwytu przez lata i nie płakała, że ma logo "napoju gazowanego" , dzięki któremu były pieniądze na treningi i starty w zawodach. Cała marka ma tyle kasy, że może sobie kaprysić i nikt im nie zabroni tego. Natomiast ich ewentualne odejście z f1 będzie miało duże konsekwencje dla teamów z innych serii wyścigowych.
10.04.2015 07:23
0
Nie wierzę, żeby nie mogli dogadać się z innym dostawcą silników. Jakby odeszli, to Bernie mógłby skorzystać z koncepcji 3 bolidów z jednego teamu.
10.04.2015 07:53
0
Mateschitz sprytnie to rozgrywa. Dla mnie nie ma wątpliwości, że chce z F1 się wycofać właśnie teraz, kiedy bez problemu i na spokojnie może wytaczać ciężkie działa wobec FIA czy Berniemu czyli że ma na kogo zwalić odejście z F1. Powyżej komentujący lamentują że faktycznie odejdą nie dwa a cztery pojazdy z i tak szczupłej ekipy ścigającej się po torach GP. To prawda ale tu nie ma mowy o sentymentach ale twardy, bezwzględny biznes. Po prawdzie, Red Bull kojarzy się z F1 słabiej niż z innymi sportami, za to pochłania wyjątkowo wielkie pieniądze, tu wyjaśnienie, że dla mnie zespól z bykami jest rozpoznawalny jako team z świetnymi bolidami, z bardzo dobrymi kierowcami, natomiast zupełnie nie łaczy się z producentem napoju zerżniętego z tajlandzkiego pomysłu. Przygoda z F1 zaczęła się od wielkiego show, pewnie niewielu już pamięta stroje Supermana w jakie ubrani byli Coulthard oraz Klien podczas GP Monaco 2006 r. czyli nie ważne czy wygramy, ważne by o nas mówili. Oczywiście uczciwie trzeba powiedzieć że kasa na GP się znalazła i to w niemałej ilości a czasem nawet zbyt wielkiej, co poskutkowało różnymi ograniczeniami i w druga stronę, obejściami prawnymi tej sytuacji. Stworzono wielki naprawdę zespół ale czasem niezbyt lubiany z kierowcami jak Vettel, też powiedzmy to kontrowersyjnymi. OK, dopóki RBR-y wygrywały wyścigi, było chociaż jak się wykazać, że kasa na marne nie poszła ale kiedy w ub. roku zwycięstwa przestały się już trafiać (mimo wszystko pomijam zwycięstwa Ricciardo, bo były one splotem dziwnych, słabych momentów Mercedesa w sezonie) to właściciel zapewne wcale nie ukradkiem zajrzał do swej kieszeni i zaczął liczyć ile mu sie zwraca z tego co wydaje. Możemy tu pisywać o idei ducha sportu, o rywalizacji, o szczęściu, nieszczęściu itp ale prawda jest taka, że to jest biznes, wielki i ciężki biznes. Notabene, Mateschitz i tak po odejściu zespołu RBR z tego cyrku, nie straciłby kontaktu z F1, bowiem ma swój Red Bull Grand Prix i to targetowo lepszy układ (kojarzenie samego wyścigu a więc Austrii jako ojczyznę Red Bulla) niż trzymanie drogiego zespołu, bez pewności że się tutaj coś polepszy. Czy będzie szkoda, ano szkoda jak każdego zespołu który z formuły znika ale cóż, nic nie trwa wiecznie.
10.04.2015 10:19
0
dobrze mowisz roko ale pominales dwa najwazniesze fakty dotyczace wlasnie pieniedzy RBR to najlepiej zarabiajacy zespol z calej stawki, wplywy od sponsorow i kosmiczne przywileje od Berniego daja im spokoj w kwestii pieniedzy, oczywiscie dopoki zespol utrzymuje sie na topie to wszystko sie zgadza druga sprawa, mysle ze wazniejsza i ciekawsza to taka ze Red Bull chcac brac te pieniadze od FOM musial sie zobowiazac do startow w F1 do 2020r, jesli odejda wczesniej sprawa pewnie skonczy sie w sadzie a w gre beda wchodzily rekordowe odszkodowania, chyba ze i tu sa z Berniem dogadani
10.04.2015 21:23
0
Osobiście wolę cyrk F1 z bolidami Red Bulla, który naprawdę dużo wnosi do tego "sportu", ale jeszcze chętniej widziałbym Red Bulla jako właściciela Formuły 1.
10.04.2015 22:45
0
na cale szczęście ta chora wizja jest bardzo mało prawdopodobna, i już nie chodzi o to czy RBR czy SF czy ktoś inny mialby kupic F1, to zawsze tak samo nienormalne
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się