WIADOMOŚCI

Rosberg: Vettel może mi pomóc w walce o tytuł
Rosberg: Vettel może mi pomóc w walce o tytuł
Nico Rosberg, który jeszcze nie tak dawno ironizował sobie z zespołu Ferrari, zapraszając Sebastiana Vettela na odprawę ze swoimi inżynierami, przed weekendem wyścigowym w Chinach uważa, że jego rodak może w tym roku pomóc mu w walce o tytuł mistrzowski.
baner_rbr_v3.jpg
Rosberg w Malezji po raz drugi w tym sezonie przegrał z Lewisem Hamiltonem, ale dla odmiany, podczas niedzielnego wyścigu także z Sebastianem Vettelem.

W ten sposób kierowca Mercedesa stracił do liderującego w tabeli Hamiltona tylko trzy punkty a nie siedem, jakby to było, gdyby obaj wjechali na metę na dwóch pierwszych miejscach.

„Tak, Vettel może stanowić dla mnie pomoc” mówił w Szanghaju Rosberg. „Już w Malezji w pewnym sensie mi pomógł, gdyż Lewis odebrał mi tylko trzy punkty, a nie siedem.”

„Wszystko jednak zależy jak sytuacja się rozwinie, gdyż jeżeli dalej będzie wygrywał może stać się poważnym problemem.”

„Chcę wygrywać więc zwycięstwo Sebastiana w Malezji nie było dla mnie dobre. Liczę, że tutaj uda mi się pokonać zarówno jego, jak i Lewisa.”

Za sprawą zwycięstwa Sebastiana Vettela na torze Sepang Rosberg po dwóch wyścigach sezonu traci tylko 10 punktów do liderującego Hamiltona, który z kolei ma trzy punkty przewagi nad Sebastianem Vettelem. Rosberg nie widzi na razie powodów do paniki.

„To długi sezon, a to tylko 10 punktów straty do lidera w mistrzostwach, w których jest jeszcze do zdobycia coś około 350 punktów” przekonywał wicemistrz świata. „Oczywiście każdy wyścig jest ważny, ale nadal mamy przed sobą sporo wyścigów i regularna jazda również będzie kluczowa tak jak to było w ubiegłym roku.”

„Wszystkie te rzeczy będą odgrywały rolę na końcowy sukces więc nie panikuję, ale staram się wykonywać świetną robotę i spróbuję tutaj wygrać.”

Mimo iż zespół Ferrari dwa tygodnie temu w imponującym stylu powrócił do wygrywania wyścigów F1, Rosberg uważa, że w Chinach Mercedes nie da się już tak łatwo pokonać.

„Jestem pewny, że tutaj będziemy mieli mocniejsze auto niż w Malezji” mówił. „Spodziewam się, że znowu będziemy najlepsi.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

16 KOMENTARZY
avatar
EryQ

09.04.2015 14:32

0

Panie Kempa. News można między bajki wsadzić. Rosberg to ........ względem Hamiltona.


avatar
głodny

09.04.2015 15:36

0

Ubiegły sezon był dla Rosberga najlepszym w jego karierze a i tak przegrał z Lewisem , pomimo iż akurat dla Hamiltona był to jeden z tych słabszych . Coś mi się czuję że Nico będzie 3-4 w generalce . @1 EryQ Dobry człowieku proponuję Ci założyć swoją własną prywatną stronę z newsami o F1 lub jaką sobie życzysz i tam wypisuj swoje mądrości . A to ci Ananas ostatnio nie pasował , a to news bee , może masz depresje pozimową lub co gorszego ??


avatar
RoyalFlesh F1

09.04.2015 16:15

0

Ale pomysł Rosberga, nie ma co. W razie czego to Rosberg straci najwiecej. Ewidentnie przegrał poprzedni rok. Ewidentnie przegrywa na początku tego. Jak Ferrari będzie walczyć o 1 miejsce to na pewno Mercedes nie pozwoli na walkę miedzy swoimi zawodnikami.


avatar
EryQ

09.04.2015 16:20

0

@2 wybredny jestem. Na głupi news(sorki Kempa) głupi post. Gdzie Rosbergowi do Hamiltona? Mimo porażek Lewisa z niezawodnością silnika i hamulców w 2014 zmiótł Nico. A Seba swoje powiedział przed GP Malezji do Rosberga cwaniaka. Skoro nie pasują moje posty to ignoruj. Coś jeszcze? Frytki??


avatar
Del_Piero

09.04.2015 17:12

0

Rosberg ty nawet nie zajmiesz miejsca w TOP 3 bo są one zarezerwowane dla Hamiltona, Vettela i Raikkonena. Ferrari będzie czarnym koniem tego sezonu. VEI i RAI na pewno powalczą z Mercedesem. Hamilton to wytrzyma bo jest świetnym, utalentowanym kierowcą a Rosberg to zwykły rzemieślnik, którego jedyną szansą na zwycięstwo jest wyraźnie gorszy dzień Hamiltona. Nico nie ma startu do Lewisa. Nawet gdyby Hamiltonowi trafiła się jakaś poważna kontuzja czy śmierć to i tak Nico tytułu nie zdobędzie. Vettel i Raikkonen będą przed nim.


avatar
głodny

09.04.2015 17:26

0

EryQ Po pierwsze HAM i ROS mieli po 2 awarie i raz HAM nie ukończył Gp Belgii jak mu Nico oponę skrzydłem przebił ,po drugie Ham go nie zmiótł tylko walczyli jak równy z równym gdyż tak jak pisałem HAM miał słabszy sezon .,ROS to rzemieślnik a HAM to mistrz .Po trzecie po mojemu nie jesteś wybredny tylko marudny ,po czwarte frytki zjedz sam sobie bo pewnie już wystygły . Teraz to Vettel powinien się Rosberga zapytać kiedy ma zawitać do ich garażu .


avatar
kukus

09.04.2015 17:44

0

@ EryQ Sorry ale Tobie wiecznie cos nie pasuje.


avatar
greyfroot

09.04.2015 18:17

0

kocham ten sport od ponad dwudziestu lat i serce mie peka bo Krolowa stoi nad grobem. gdzie sa ci wspaniali faceci w swoich szalejacych maszynach??? gdzie jest legendarne powiedzienie Jamesa Hunta " fuc... k it"!!i postawienie wszystkiego na jedna karte. ten pomoze temu , tamten tamtemu, spekulacje zawsze towarzyszyly F1, ale .... to co ogladam ostatnimi laty jest po prostu ....przykre. bardzo przykre.


avatar
Halu13

09.04.2015 18:59

0

@ Eryq ogarnij sie, to przecież wypowiedź Rosberga, a nie wymysły kempy, więc co w tym złego. Może ogólnie przytaczajmy same suche dane?? Ale co to byłby za portal, to samo możnaby na wikipedii sprawdzić. Także trochę dystansu.


avatar
Tygrysek2014

09.04.2015 19:38

0

Myślę że jeśli Ferrari będzie utrzymywało taką formę to i Kimi wskoczy na podium a może i nawet powalczy o tytuł czego mu życzę. Miał szansę w Lotusie, teraz ma szansę w Ferrari. Może w końcu Iceman pokaże na co go jeszcze stać.


avatar
dody

09.04.2015 22:04

0

co on bredzi. chyby stracil rozum czy co


avatar
bartexar

09.04.2015 22:17

0

Wole jego od Hamiltona, ale trzeba przyznać, że to nie jest kierowca na miarę czołówki.


avatar
adams_123

09.04.2015 23:33

0

ROS jak na moje średniak w zajebistej maszynie, i to też dlatego, że siedzi tam od dłuższego czasu, wątpię żeby Mercedes np teraz chciał się o niego starać, kontrakt lojalnościowy. A druga rzecz że dużo bardziej wolał bym widzieć np Hulka zamiast Rosberga, bo podejrzewam że z nim było by ściganie się o przewagę 1pkt w ostatnim wyścigu + walka (daj Bóg) teraz z Ferrari o nr 1


avatar
Felipe Massa

09.04.2015 23:41

0

Rosbergowi sie juz całkowicie poprzestawiało. Gada od rzeczy od początku sezonu. Czekam tylko kiedy zaczną go objeżdżać kierowcy Williamsa. Poza gadaniem, nie robi nic.


avatar
EryQ

10.04.2015 00:20

0

@6 trochę to nie tak było w zeszłym sezonie zresztą w którym Rosberg pokazywał pazur jeszcze(i głupie zagrywki np. w Monaco 2014). A teraz mimo, że dopiero dwa GP za nami pokazuje że jest popierdółką. Zaczepki i głupie zaproszenia w strone Seby pokazały też, że mu psycha padła po zeszłorocznej porażce z Lewisem. Gdyby nie tzw. pech Kimiego to by go zjadł i dwa Ferrari były by na podium. I nie jest rzemieślnikiem jak Button czy Massa. @7 a kto mi zabroni? A wiecznie to za dużo napisane... BTW. Jestem Polakiem więc mam w genach narzekanie???


avatar
kukus

10.04.2015 01:50

0

@EryQ 1- Nikt. 2 - Ok.Nie wiecznie ale prawie. 3 - Odpowiem (chyba że to jest pytanie retoryczne) Ty to potwierdzasz.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu