Lewis Hamilton w poniedziałek rano, po feralnym wyścigu o GP Monako, za pośrednictwem swojego Twittera przeprosił wszystkich za swój słaby występ oraz za komentarze, które obiegły cały świat, zaraz po Grand Prix.
„Witam wszystkich. Chciałbym przeprosić za moją formę w ostatni weekend a także za moje komentarze po nim. Nigdy nie chciałem nikogo obrazić. Chciałbym podziękować wszystkim tutaj za ich pozytywne wiadomości a także te złe. Respektuję obie.”„Do Massy i Maldonado, z całym szacunkiem przepraszam jeżeli was obraziłem. Obaj jesteście wspaniałymi kierowcami, których wysoko cenię. Dla moich byłych i nowych fanów, życzę Wam tylko miłości i szczęścia. Nich Bóg będzie z Wami. Raz na wozie, raz pod wozem, Montreal jest następny. Lewis.”
31.05.2011 10:57
0
"Raz na wozie, raz pod wozem, Montreal jest następny. Lewis." mocny tekst ;) Pokaż jak sie wyprzedza w Montrealu Lewis ;)
31.05.2011 11:00
0
Forma Hamiltona w Monaco była świetna tylko szczęścia zabrakło. Fakt, że wywiad po GP był nie na miejscu ale wypowiedziany pod wpływem emocji. Zresztą Formula 1 wcześniej obfitowała w gorsze stwierdzenia, o rękoczynach nie wspomnę i pewnie jeszcze nie raz temu czy innemu kierowcy zdarzą się emocjonalne wywiady. Trzymam kciuki za Hamiltona i Buttona w Montrealu.
31.05.2011 11:04
0
Dla mnie sprawa zamknięta, Hamilton jest jaki jest ale przez tą swoją niewyparzaną "gębę" wnosi trochę "koloru" do F1 ;)
31.05.2011 11:05
0
hehe 'koloru' dobre:D ale masz 100% racje
31.05.2011 11:11
0
Lewis wygrasz w Kanadzie:)
31.05.2011 11:29
0
jar z tym kolorem to poleciales jak ALI G :D masz u mnie kolejnego plusa :D hamilton zreszta tez :D
31.05.2011 11:30
0
Nie przepraszaj !!! jedź, nie jest moim idolem ale jedynym oprócz Alonso któremu się chce ścigać !! dzięki tobie nikt nie śpi na F1 - brakuje jeszcze z dwóch kozaków i będzie tak jak za czasów Senna - Prost , Hill - Schumacher ...ma się iskrzyć .To mają być wyścigi a nie procesje ciułaczy ,czy "Paluszków" z PP i ucieka ...Chcę wyścigów Gladiatorów !!!!
31.05.2011 11:38
0
To znaczy się że Massy i Maldonado już nie uważa za głupich ....?
31.05.2011 11:46
0
Wiesz co Lewis? Najpierw myśl to potem nie będziesz musiał przepraszać całego świata za to że znów nagadałeś głupot. Prawie co roku to samo: jakaś emo jazda, że "dlaczego, skoro jestem the best of the best, nie ustępują mi z drogi a poza tym to wszystko to nie moja wina". Dorośnij wreszcie.
31.05.2011 11:47
0
Haha z Hamiltona to często można się pośmiać i na torze i poza nim. Ale dobrze dla F1 że jest taki ktoś :)
31.05.2011 11:54
0
witam nie podobała mi się ta wypowiedz ale Hamilton to prawdziwy fighter.Pamiętam kiedy się pojawił byl irytujacy ale póżniej nabrał pokory podoba Mi się jego agresywny styl jazdy i pod nieobecność Roberta będe mu kibicował.Czekam na Roberta (myślę że od września)Pozdrawiam!
31.05.2011 12:03
0
Hehe kiedy on w końcu dorośnie ;) Oj Hamiltonek, Hamiltonek. Jak mówi stare porzekadło: "Nie rób, nie przepraszaj". A jak masz za duże ciśnienie to do rajdów. Tam w najlepszym przypadku nikomu rajdu nie sp.... ;)
31.05.2011 12:54
0
na "nk" nic nie piszą
31.05.2011 13:20
0
Piękne mu przeprosiny napisali spece od mediów w Mclarenie.
31.05.2011 15:33
0
14. ArcyZ Piękny komentarz napisali tobie koledzy z klasy ;)
31.05.2011 17:46
0
Lewis i tak cie uwielbiam;*
31.05.2011 17:48
0
@2. AndrzejOpolski - co tu gościu piszesz? jaka świetna forma skoro za nią przeprasza... ze mną możesz się nie zgadzać, ale Ty zdajesz się polemizować z Lewisem...
31.05.2011 18:06
0
no fajny jest Hamilton, robi zadymę jest ciekawie itp..., tylko co jak zacznie kasować auto Kubicy, też będziecie tacy happy?
31.05.2011 18:41
0
ciekawy jestem jak by na te słowa zareagował wykrywacz kłamstw
31.05.2011 18:51
0
17. masabitumiczna: nie polemizuję z Hamiltonem bo do polemiki potrzebna jest wymiana zdań między adwersarzami a nie sądzę aby do tego doszło. Co najwyżej Lewis może podyskutować o swojej formie z Fernando Alonso, który stawiał go jako realnego pretendenta do pp podczas ostatniego wyścigu co dowodzi, że miał odmienne zdanie niż Lewis. Zatem skieruj swoje zdziwienie pod adresem Alonso i zarzuć mu brak rozeznania w tej kwestji... gościu.
31.05.2011 19:05
0
@AndrzejOpolski "forma świetna tylko szczęścia zabrakło" - pękam ze śmiechu :) jakby tak Vettel zakwalifikował się po błędzie na 9 pozycji a w wyścigu w szalony sposób atakował rywali i bardzo szczęśliwie dojechał jednak do mety na 6 miejscu - to by wszyscy go "jechali" jaki to on nie jest słaby ale ma farta... a tutaj odwrotnie - Lewis zaliczył FATALNY weekend ale miał masę, naprawdę masę szczęścia, że nie rozwalił skrzydła w kontakcie z Massą, nie zderzył się z Maldonado ani Schumacherem i przede wszystkim - kiedy ALG zniszczył mu tył - to pojawiła się czerwona flaga i mechanicy mogli naprawić bolid (gdyby był tylko SC to Lewis by musiał skończyć wyścig bo dostałby czarną flagę ja jazdę uszkodzonym bolidem) do tego - pamiętajmy - że przed czerwoną flagą Vettel był już tuż-tuż za Lewisem i gdyby zdążył go ZDUBLOWAĆ (co jest normalne, że jest się dublowanym jak się zalicza genialny weekend ;p) to Lewis nie byłby na mecie 6sty bo miałby "kółko" w plecy... no ale tak - lepiej napisać, że Lewis zaliczył genialne (ale pechowe - bo popełnił błąd) kwalifikacje a potem genialny wyścig (w którym miał dużo szczęścia, ze nie został zdublowany i że w ogóle dojechał do mety) serio czasami zaślepienie "fanbojów" niektórych kierowców wprawia mnie w osłupienie ;)
31.05.2011 19:35
0
21. devious: mnie natomiast szokuje brak zrozumienia języka polskiego przez niektórych Polaków. Napisałem "Forma Hamiltona w Monaco była świetna...". Zaakcentuję specjalnie dla ciebie "FORMA Hamiltona". I nic poza tym. Nie pisałem, że "zaliczył genialne (...) kwalifikacje a potem genialny wyścig" czy "genialny weekend". To twoje słowa a nie moje ("genialne" te twoje monosłowie). Więc co ma piernik do wiatraka? Zamiast pękać ze śmiechu włącz mózg, przeanalizuj słowa z mojego postu i się do nich odnieś albo nie. I tak mi się widzi, że "pękanie ze śmiechu" w twoim wykonaniu jest zwykłym rżeniem matoła.
31.05.2011 20:00
0
21. devious "serio czasami zaślepienie "fanbojów" niektórych kierowców wprawia mnie w osłupienie ;)" zapewne fan vettela ;D
31.05.2011 21:03
0
Miejsca Lewisa Hamiltona w klasyfikacjach generalnych mistrzostw podczas kariery w F1: Sezon 2007: 2. miejsce Sezon 2008: 1. miejsce Sezon 2009: 5. miejsce Sezon 2010: 4. miejsce Sezon 2011: 2. miejsce (sezon trwa)
31.05.2011 22:11
0
Hehe, gdyby nie Hamilton to by wszyscy pisali jakie te wyścigi są nudne. Popieram jego styl jazdy, agresywny i bez kompromisów, Senna jeździł podobnie, jak wypowiadali się jego rywale podczas ataku dawał im opcje, albo odpuścisz albo dojdzie do kontaktu. Senne uważa się teraz za największego w historii.
31.05.2011 22:31
0
Dobrze że sie przyznał do błędu , chociaż to już i tak nie pomoże innym jesli chodzi o punkty.
31.05.2011 22:32
0
Swoją drogą to wole hamiltona niz np witalija hehe
31.05.2011 22:44
0
Ale o co te przepyachanki ? Przecież nie od dziś wiadomo, że narodowa cecha Polaków to hipokryzja. Czyli i tu komentarze nie odbiegają od średniej krajowej ;) Hamilton to pajac i tego nawet najlepsi spece od wizerunku nie zmienią choć usilnie próbowali. A, że dzięki niemu mamy kolorowo w formule 1 to już inna sprawa. Ja zawsze mu kibicuję żeby wyciął jakiś numer i nie ukończył wyścigu ;) W Monaco miał fart. Ukończył.
31.05.2011 22:54
0
Drogi Andrzeju : -"pp podczas ostatniego wyścigu" - co? -"Forma Hamiltona w Monaco była świetna..."AO vs "Chciałbym przeprosić za moją formę w ostatni weekend" LH - długo się będziesz przy tym upierał?
31.05.2011 23:22
0
Hamilton has now followed up with a string of four Twitter messages, posted from his iPhone at 9:40pm BST on Monday: "Hey guys. I wanted to apologise 4 last weekends performance & also my comments after, I never meant to offend no1. I would also like to say thank u 2 everyone on here, 4 their positive messages & also 2 the angry messages. I can respect them both."
31.05.2011 23:32
0
29. masabitumiczna Nie jestem dla ciebie ani "drogi" ani "Andrzeju". Mam swój nick. Nie jesteśmy i nie będziemy kumplami. Masz moje stanowisko w pości nr 20 i to wszystko co mam ci do powiedzenia. A co dokładnie napisał Hamilton to sobie przeczytaj w poście nr 30.
01.06.2011 00:08
0
A ha, zapomniałem, że ty jesteś "masabitumiczna" i może "no habla ingles". Sprawdź w słowniku ang-pol co znaczy słowo "performance".
01.06.2011 00:08
0
@AndrzejOpolski , Mylisz pojęcia, forma to nie to samo co dobre tempo. Na dobrą formę składa się więcej rzeczy niż tylko dobre tempo,kwalifikacje,koncentracja,błędy no i cała reszta, te pierwszy trzy rzecz wymieniłem celowo bo właśnie tego Hamiltonowi zabrakło w ten weekend. Więc jeżeli ktoś kto psuje kwalifikacje, traci pozycję na starcie, doprowadza do dwóch kraks ma świetną formę, to co powiedzieć o Alonso czy Buttonie? A słowa, że Hamilton nie miał szczęścia w ten weekend wołają o pomstę do nieba, bo czego jak czego ale szczęścia to miał aż za dużo.
01.06.2011 00:31
0
Hamilton to zwykly pajac. Dlaczego ? wystarczy wpisac w youtube hamilton massa 2011 i przebadac 2 link od gory. BEZCZELNIE wepchal sie Massie na wewn, gdzie kazdy przed tym nawrotem zjezdza na prawo i tnie, to samo robi 3 gosci przed Massa wyraznie to widac, zreszta taki tam obiera sie tor. Ktos gdzies pisal, ze to wina Massy, tak, On ma sie ogladac gdzie jedzie ktos inny i odsuwac sie na bok, ludzie dajcie spokoj. Hamilton jak byl narwany, tak jest nadal. Sfrustrowany startem z odleglej pozycji panoszy sie i robi co chce. I nie piszcie, ze jezdzi agresywnie, bo prawdziwy wojownik. Ok, ale k.... gdzie sie pcha tam gdzie moze tylko popsuc innemu wyscig ??
01.06.2011 09:10
0
"Chciałbym przeprosić za moją formę w ostatni weekend...". haha cały czas się śmieję, tak śmiesznego tłumaczenia i wpisu na formula1 nie czytałem dawno "Chciałbym podziękować wszystkim tutaj za ich pozytywne wiadomości a także te złe. Respektuję obie" aha tjjjjaaa "Do Massy i Maldonado, z całym szacunkiem przepraszam jeżeli was obraziłem. Obaj jesteście wspaniałymi kierowcami, których wysoko cenię. Dla moich byłych i nowych fanów, życzę Wam tylko miłości i szczęścia. Nich Bóg będzie z Wami." nie lubie go ale te tłumaczenia poprawiły mi chumor, baaatdzo :D przeprasza za weekend?! za to jak jeździł, za wynik? ehhh gdyby nie Ali G HAM był by nadal biały... nie rób tak i nie przepraszaj, po prostu
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się