Największym problemem kierowców zespołu Renault zdają się być opony wykonane z super-miękkiej mieszanki. Jak przyznał Witalij Pietrow, na oznaczonym czerwonym kolorem ogumieniu osiągi R31 poprawiają się zaledwie o kilka dziesiątych sekundy. Dzisiejsze kwalifikacje były pierwszymi, w których do ostatniej części czasówki nie awansowali obydwaj kierowcy ekipy z Enstone.
Witalij Pietrow„Z łatwością powinniśmy byli dostać się do czołowej dziesiątki, więc start z jedenastego pola nie będzie szczególnie satysfakcjonujący. Super-miękkie opony stanowią dla nas wyzwanie, a ja podczas ich używania mogę urwać jedynie kilka dziesiątych części sekundy – musimy się przyjrzeć dlaczego tak się dzieje. Naprawdę powinniśmy być sekundę szybsi, przyjrzymy się więc zebranym informacjom i zobaczymy co wymaga poprawy abyśmy jutro spisali się lepiej. Podczas wyścigu będziemy musieli polegać na naszej strategii. Nie sposób pominąć poważnego wypadku Sergio. Wyglądało na to, że miał problemy dokładnie w tym samym miejscu, w którym ja zaliczyłem przygodę w czwartek. W serii GP2 byliśmy zespołowymi kolegami, więc mam nadzieję, że nic mu się nie stało i życzę mu wszystkiego dobrego”.
Nick Heidfeld
„Z bolidem nie było problemów, a ja pokonałem czyste kółka, jednak bez wątpienia nie byliśmy tak szybcy jak byśmy chcieli. Po czwartkowych zajęciach wiedzieliśmy, że nadal czeka nad sporo pracy, ale sądziłem, że uda nam się awansować do pierwszej dziesiątki. W przeciwieństwie do Barcelony, natura toru sprawi, że nie będzie tylu manewrów wyprzedzania. Będziemy jednak naciskać. Może jeśli użyjemy KERS w niekonwencjonalny sposób – gdy kierowca z przodu się tego nie spodziewa – uda się znaleźć okazję, jednak z pewnością nie będzie tak jak podczas ostatniego wyścigu. Oczywiście wszystko może się zdarzyć jeśli na torze pojawi się samochód bezpieczeństwa, a inni kierowcy nie dojadą do mety – ważne więc abyśmy ukończyli wyścig naciskając jednocześnie z całej siły”.
28.05.2011 17:56
0
NH - " jestem zadowolony i zrelaksowany przed wizytą w Monako"... to nam się chłopina wyluzował... Ale sukces jednak jest...NH był szybszy od KOV ponad pół sekundy...
28.05.2011 17:57
0
Jaka szkoda, że LR podpisało umowę z Nickiem "jestem zawsze drugi i jest mi z tym dobrze" Heidfeldem. Ten gość to totalna porażka. Mogli wziąć Liuzziego - przynajmniej jest skromniejszy i bardziej lubiany niż Heidfeld, który ma o sobie za wysokie mniemanie a za porażki obwinia albo bolid albo opony albo Bóg wie co jeszcze.
28.05.2011 17:57
0
Witaliij z całą pewności da z siebie wszytko i będzie jechał na maxa, w końcu nie kto inny jak sam Sutil mu groził;), chłopak zepsuł Adrianowi szybkie kółko w Q2. Nick mówił przed qalem, że ma opracowany plan jak pojechać szybciej kwalifikacje, w Barcelonie nie mógł go sprawdzić ze względu na awarię no ale Monaco pokazał że jaki pan taki plan.
28.05.2011 17:59
0
Czasami odnosiłem wrażanie, że mechanicy LRGP szybciej by popchali bolid do mety niż Nick pojechał.
28.05.2011 18:04
0
Kurde, regres z wyścigu na wyścig. Kierowcy nie dają rady czy bolid za słaby.
28.05.2011 18:11
0
... !!!!!!!
28.05.2011 18:13
0
Monaco to trudny tor. Nie sadze aby LR bylo w stanie powalczyc w tym GP.
28.05.2011 18:14
0
Sukces Roberta z przed roku "prawie" został powtórzony..........:))
28.05.2011 18:40
0
wprawdzie nie da się tak "łopatologicznie porównac czasów z zeszłorocznego Q2 i z tego roku ale wychodzi na to, że Renault jest na tym torze w tym roku nieco wolniejszy (albo różnica miedzy nimi a RBR jest większa) natomiast z luźnej analizy czsow wynika, że robert miałby szansę na drugą linię. Tyle w temacie kierowców LRGP
28.05.2011 18:44
0
4. jar188 chyba jednak nie mechanicy LRGP, oni tempo pracy mają takie samo jak ich kierowcy na torze...
28.05.2011 18:49
0
Kiepsko a już totalna porażka to Heidfeld. Pietrow nie jest taki zły w porównaniu do zeszłego sezonu jeździ zdecydowanie lepiej. Przecież był wicemistrzem GP2 więc jeździć potrafi a że nie miał tak mocnego wejścia do F1 jak by tego chciał no trudno ale może coś z niego jeszcze będzie. Musiał się chłopina poduczyć. Akurat on nie miał takiego szczęścia jak Kubica, że był kierowca testowym BMW i klepał setki kilometrów na treningach w piątki. Na Pietrowie psów bym nie wieszał ale za to Heidfeld do odstrzału natychmiast.
28.05.2011 19:28
0
Pojedynki kierowców w jednym zespole: Pietrow - Heidfeld Kwalifikacje 5 - 1 Heidfeld potwierdził, że nie pasuje mu tor w Monaco. Jeśli chodzi o opony, to Pietrow ma rację, bo w Q1 po przejazdach na twardszych oponach Rosjanin plasował się w czołowej piątce, a potem już tego czasu zbytnio nie poprawił.
28.05.2011 19:32
0
Najpierw muszę "odszczekać" swoją wypowiedź na temat Witalija po jego kraksie za tunelem w czwartek. Fakt, że jest tam strasznie nierówno - oby nikt więcej tam się nie rozdupcył, bo może być tragedia... A jeśli chodzi o Renault, napiszę śmiało: jakby Robson siedział za kółkiem to i rozwój bolidu szedłby w stronę odpowiednią. Renault powinno wyciągnąć właściwe wnioski z tej surowej lekcji. Mogą sobie napisać małe sprawozdanie pt.. " Jak spi..rzyć sezon w 5 pierwszych GP - instrukcja w 5 prostych krokach". Nie piszę tego złośliwie, ale prawda jest taka, że bolid trzeba rozwijać. Byli na początku sezonu wg mnie 3-cią siłą w stawce, teraz są 5-tą a pewnie już niedługo wyprzedzi ich Sauber (który już ich dogonił) oraz FI. Gdyby Ferrari tak "rozwijało" swój bolid to już by byli w środku stawki. A podstawą rozwoju auta jest kierowca.
28.05.2011 19:36
0
Pietrov i tak pewnie się gdzieś rozbije, Nick potrafi czasami pojechać tak, że niby nic się nie dzieje, a tu z drugiej dziesiątki trafia w połowę pierwszej, ale to nie będzie ten wyścig. Zdecydowanie brakuje im Roberta. Tylko nie jestem pewien czy szczególnie w tym wyścigu, czy ogólnie przy rozwoju bolidu.
28.05.2011 20:34
0
generalnie jak nikuś zapowiadał w czwartek - pocisnęli dzisiaj :)
28.05.2011 20:45
0
a jednak.... rozwój mają agresywny ...... podejrzewam że za parę Gp będą stawać w szranki z Trullim i Kowalainenem
28.05.2011 20:51
0
dobrze że można dopingować inne zespoły, bo LR na dzisiaj (oprócz Rosjanina) to jedna, wielka "ściema"
28.05.2011 21:13
0
Zadaje pytanie. Co się stało z tym bolidem, z tym doskonałym wydechem który miał być właśnie atutem na takich torach jak w Monako. Naprawdę nie wierzę aby osiągi nagle drastycznie zmalały, myśle, że na Q3 powinno być. Niestety, sądze, ze to raczej wina kierowcow
28.05.2011 21:27
0
.......„Z łatwością powinniśmy byli dostać się do czołowej dziesiątki ......... Och Witalij ........ to dlaczego w niej nie byłeś .. ? Nie należy gadać tylko działać ................... Kubica bardzo mało gadał, ale prawie zawsze był w pierwszej dziesiątce ................. A NH, ........ oduczył się jeździć .... ????? Jest w LR coraz" lepiej" ... :)))
28.05.2011 22:17
0
Właśnie - na początku sezonu Boullier zapowiadał, że z uwagi na wolne zakręty na Monako i GP Węgier będą walczyć o PP - tymczasem nawet nie kwalifikują się do Q3! Totalna porażka!
28.05.2011 22:31
0
19. Pierwszy raz poza Q3 Robert w roku 2010 znalazł się... w GP Abu Dhabi, kończącym sezon. Z tego co pamiętam... Ale bądźmy szczerzy, kierowców pokroju Roberta jest mało. Brakuje tego w rozwoju bolidu - bolid stoi w miejscu, a inni prą do przodu.
28.05.2011 22:39
0
Powinniście być sekunde szybsi ale nie jesteście, zapewne jutro po wyścigu usłyszymy , że weekend był frustrujący rozczarowująca jest ich postawa - bolid wydaje sie słaby ja rok temu , a i kierowcy nie zachwycają - no może Petrov czasem .
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się