FIA zmieniła punktację na sezon 2010
30 kwietnia FIA opublikowała najświeższy regulamin sportowy na sezon 2010. W punkcie 6 pojawił się zapis, który przed początkiem sezonu 2009 został oprotestowany przez zespoły, a który dotyczył nowego systemu punktowego. W myśl nowych zasad w sezonie 2010 mistrzem zostanie kierowca, który wygrał najwięcej wyścigów.Propozycja Berniego Ecclestone’a zostanie zatem najprawdopodobniej przeforsowana przez FIA, po raz kolejny komplikując zasady rządzące F1. Podczas ostatniego spotkania Światowej Rady Sportów Motorowych FIA przegłosowano także propozycję większej swobody w rozwiązaniach technicznych dla zespołów które poddadzą się ograniczonemu budżetowi. Tak więc obok ponownie niejasnych dla przeciętnych kibiców przepisów technicznych w przyszłym sezonie będziemy mieli punktację, którą zespoły F1 odrzuciły przed sezonem 2009.
komentarze
1. Master_Yip_Man
Koniec F1 jest już bliski... Pomóc może tylko zniknięcie Ecclestone'a i zmiana władz FIA. Czyli marneee szanseee.
2. Ułan
Następnym krokiem będzie czystka w padoku, każdy kto nie popiera ideologii Ecclestona pożegna się z F1
3. david9
Cos mi sie wydaje ze w tym sezonie trzeba bedzie cieszyc sie każdym wyscigiem bo od nastepnego roku to bedzie jakas popierdółka a nie F1. Ograniczone budżety. zakaz tankowania podczas wyscigu, system medalowy wszystko to zaniża tylko range F1. Ten stary dziad Eccleston spieprzył wszystko co tylko sie dało.
4. $herman
Niech jeszcze zrobią np. ograniczenie prędkości na torze, standardowego kierowcę (nie wiem jak ale to zrobią) oraz takie same malowanie i będzie OK.
5. sivshy
miałem nadzieję, że leśnym dziadom jednak odwidzi się ten debilny pomysł, ale Ci dalej swoje... Nikt tego nie chce, ale Ecclestone się uparł. Jak dziecko...
6. zuczek
Patrząc na ten sezon to będziemy znali mistrzów z takim systemem już w czerwcu :)
7. mith
Może zespoły będą nadal protestować? Któregoś dnia w końcu zresztą mogą się zorientować, że F1 to nie nazwa, a zespoły i można zawsze zrobić konkurencyjną serię.
8. mkente
Koniec F1. Zespoły wg mnie powinny odejść z F1 i stworzyć własną serię. Bez starego kurdupla!
9. kmicic
Stary, ale jary. Cóż za konsekwencja w działaniu! Z jak niskich pobudek tego można się tylko domyślać.
10. MasterOD
To już jest #$! przesada. Niech ten jebany Bernie spierdala z formuły jak najszybciej... ;(
11. mattbmw
ten przepis to paranoja !!!!.... mam nadzieje że polsat przejmie prawa do moto gp w 2010
12. polek1
To może jeszcze zmienić nazwę z F1 na Ecclestone1.A tak na poważnie to chyba Berniemu byloby na rękę wywalić teamy fabryczne i zastąpić mniejszymi które by mu nie podskakiwały.Obym się mylił ale pachnie to wszystko jakimś pęknięciem
13. lania01
Moze te zmiany to dobry krok, dlatego ze na swiecie nie dzieje sie za ciekawie a to moze jedyne rozwiazanie aby Formula 1 przetrwala ten trudny okres. Mysle ze w niedalekiej przyszlosci wszystko wroci do normy. Pozdro
14. david9
Tak by było najlepiej niech czołowe zespoły odejdą wtedy ludzie niebedą chciali oglądac tego pseudo F1. Dziadek zobaczy jaki błąd zrobił jak mu sie dochody zmniejsza kilka razy.
15. Dagmara_W
no to w takim razie teraz jeanson button bylby w konfortowej sytuacjii.. trochu to glupie bo nie bedzie walki jak w polowie sezonu ktos wygra tyle wyscigow ze juz inni nie beda mieli o co walczyc
16. ErniK
jeszcze szybciej zniasa ten system niz go wprowadzili, jesli w nastepnym sezonie bedzie dominacja 1 zespolu i ktos wygra pierwsze 9 wyscigow - a reszta przestanie startowac w drugiej czesci zesonu - bo i po co?....
17. gp2009
Nie ma to jak upór w działaniu... Tylko po co? Że niby ma być większa walka o tytuł? Tylko jakim sposobem kiedy po pewnej częsci sezonu ktoś może być pewny zwycięstwa... W 2008 nie było systemu medalowego, a walka i owszem. Cóż, pozostaje tylko mieć nadzieje, że ta decyzja jeszcze się zmieni...
18. Konik_mekr
Może lepiej zamiast tego rozwiązania wprowadzić seystem eliminacji zawodników np. co trzy kółka od połowy wyścigu ostatni odpada. Wszyscy walczyliby jak dzikie świnie - i nie tylko o zwycięstwo, ale o każdą pozycję;). Byłoby dziwnie, tak jak lubi szefostwo f1;).
19. Morgocik
To dobra zmiana dla BMW bo juz wpolowie sezonu beda mogli pracowac nad nowym bolidem.
20. serduch1
Już nie będzie takiej walki do ostatnich Gp w połowie sezonu zostanie dwóch morze trzech co będą mieli szanse na mistrzostwo i reszta zawodników nie będzie miała woli walki. Oj będzie nuda... Szkoda.
21. walerus
ja bym puścił gołego Mosleya na tor w trakcie wyścigu i żeby wielokrotnie przechodził w poprzek toru w trakcie wyścigu - ciekawe jakie pomysły by wtedy miał.....
22. ErniK
g* nie sieja - sami rosna ;]
23. vip015a
niedługo to będzie się nazywaniać Bernie Gp
24. Lauraf1
To już nie będzie ta sama F1.... To w ogóle nie będzie F1. A jak na przykład któryś wygra najwięcej wyścigów, a w innych nawet punktów nie zdobędzie to i tak zostanie mistrzem. Komentatorzy mówią "objazdowy cyrk F1" i wykrakali. Teraz będzie prawdziwy cyrk. Czarna rozpacz... Ferrari chce się wycofać i myslę, że F1 sporo by straciła, ale podjęliby słuszną decyzję.
25. skorpion6657
kolejny bezsens zespoły powinny zastrajkować i nie wystartować w wyścigach w sezonie 2010 to chyba jedyny sposób
26. Seveir
To bezsensowna zasada ;)
27. atomic
skoczyłem na week majowy na dorsze. mówiłem sobie :połowię odpocznę przed hiszpanią będzie luzik. wracam odpalam kompa i co ? już mnie w...ą przepisami ,które będą obowiązywały za rok .
28. Ra-v
Powtorze sie ale napisze jeszcze raz... ten system jest poroniony... jest za mało wyscigow aby zdał on egzamin bo tak jak pisali poprzednicy w polowie sezonu nie bedzie o co walczyc, gdyby bylo ze 60 wyscigow to ok (wiem ze to nierealne) ale tak..., mam nadzieje ze sezon 2010 okaze sie totalna klapa, mam nadzieje ze bedzie nudny jak cholera, ze F1 straci duzo fanow i wtedy moze ecclestone zrozumie ze jest idiotą i te wszystkie zmiany były idiotyczne, moze tez zrobi swiatu przysługe i kopnie w koncu w kalendarz... wole przemeczyc sie i przenudzic przez 1 sezon ale zeby w 2011 wszystko wrocilo do normalnosci... Pomijam juz fakt ze ten staruch dazy do udupienia wszystkich bogatych zespolow jak McLaren czy Ferrari a promuje jakichs biedakow bo to jest w ogole no comments, a o kocach i tankowaniu nawet nie warto wspominac.... F1 R.I.P [*]
29. niza
Nie będę się powtarzać, bo moi poprzednicy dobrze określili ten pomysł poronionym... Od siebie tylko dorzucę to, że mnie jako kibica F1 najbardziej boli to, że nikt nie liczy się ze zdaniem tych, dzięki którym ten sport istnieje, czyli dzięki nam fanom...Zauważyłam, że jest teraz tendencja: wprowadzamy wszystko to co kibice uważają za skaszanione.... Niech tak dalej robią, oby od tego cyrku odwróciły się wszystkie zespoły i stworzyły własną serię
30. michal92
Mnie ciekawi jedno - jak ograniczą koszty to im się może więcej zespołów zgłosić... i co zrobią gdyby powiedzmy zgłosiło się 100 nowych zespołów?? Wszyscy i tak się na torze nie zmieszczą... to może kto da więcej ten będzie startował :/
Poranione pomysły mają... to już jest koniec mojej przygody z F1!!!!!
31. Simi
bez sensu. idiotyczna decyzja ale ma sporo zalet.
32. michal92
Miało być 10 nowych zespołów :P
33. jordan23
Spokojnie do 2010 roku jak szefostwo FIA będzie tak szaleć z zmianami przepisów ,to zespoły same się wycofaja z F1 i to będzie koniec tej farsy.
34. walerus
podają już regulamin na 2010 rok abyśmy się psychicznie pszygotowali....
35. Raven89
A myślałem,że dadzą sobie spokój.Niestety dwa stare dziady nadal trzymają królową sportów motorowych za...jaja...
36. jawiemwszystko
Boże... Głupota, głupota i jeszcze raz głupota!
37. Shallan
Upraszczania zasad pod rynek USA ciąg dalszy. Berniemu marzy się, żeby F1 stała się rozrywką masową. Nawiasem mówiąc - kierowcami amerykańskiego teamu USGPE mają zostać zwycięzcy Reality Show, w którym konkurować będą kandydaci. Niezły cyrk.
38. marbo1234
ale to beznadziejne, zadnych emocji nie bedzie pod koniec zaduzo forsy maja i im zaczyna odbijac
39. Mazzi92
Czyli już w połowie sezonu będziemy mieli szansę poznać mistrza świata ...
40. analterror
Zupełnie bwz sęsu. w takim razie drugie i trzecie miejsca są już nie potraebne. moim zdaniem cala F1 idzie w złą strone
41. Max924
Już lepiej zwiększyć dorobek punktowy za podium. Przykładowo: 12 10 8 5 4 3 2 1.
A jak będzie więcej zespołów to zwiększyć liczbę punktowanych pozycji z 8 na na przykład 10. Ale wtedy zrobiłby się bałagan w statystykach wszechczasów. Z tym że jak wprowadzą ten idiotyczny pomysł z najwiekszą liczbą zwycięstw to bałagan będzie jeszcze większy...
Wniosek: ...Bernie i tak wie lepiej.
42. Max924
sęsu - niezły żart :D
43. hipcio
jednak, niestety po raz kolejny bernie popełnil bezsensowny blad...
44. pjc
@Ra-v jestem pewien,że za poczynaniami Ecclestone'a stoi gruba kasa.
Pomysł ze zmianą punktacji bardzo mi się nie podoba.
Standardowe silniki, medale,mistrzem zostaje zwycięzca największej liczby wyścigów - wydaje mi się,że dla F1 nadchodzą złe czasy .
Uważam, że zmiany były potrzebne ale nie na taką skalę.
Nie mogłem długo przyzwyczaić się do wyglądu tegorocznych bolidów(z resztą nie tylko ja) a wygląda na to,że będę musiał odchorować jeszcze te wszystkie wymysły i wynalazki w sezonie 2010.
Podoba mi się natomiast pomysł zwiększenia liczby zespołów.
45. Seveir
@ 28. Ra-v - popieram
46. saint77
Coraz bardziej F1 zaczyna przypominać wyścig kutrów po Bałtyku:))
Ecllestone - czas na zasłużoną emeryturę. Chcesz może dobrze, ale tymi zmianami tylko szkodzisz zawodom.
Mam nadzieję, że wszystkie zespoły solidarnie to oprotestują i w sezonie 2010 będzie normalna punktacja, albo Berni wystawi do wyścigu same nowe teamy, gdzie ForceIndia będzie gigantem:)
47. Skoczek130
Ja tam na pewno nie jestem zszokowany tą decyzją, gdyż Bernie od odrzucenia przez zespoły tego systemu, twierdził, że postara się o to, aby on wszedł, a jak wiemy on jak coś sobie założy, to nie odpuści. No cóż... koniec ciułaczy punktów...
48. tohmeck
ale jaja
49. elin
Niby jest to już zapisane w regulaminie na 2010, ale do rozpoczęcia nowego sezonu jeszcze tak dużo czasu i wciąż wymyślane są jakieś nowe przepisy, że jak dla mnie, to z tym systemem medalowym jeszcze nic na 100% pewnego ... Tym bardziej, że Berni sam często zmienia zdanie, więc nigdy nie wiadomo, co takiego wpadnie mu do głowy w trakcie tego sezonu ..., może wreszcie wymyśli coś sensownego ...
50. theadzik
Czyli, taki powiedzmy Kovalainen, który skończy wszystkie wyścigi w sezonie na 2 miejscu, jest gorszy od jakiegoś Sutila, który wygra 1 wyścig gdzieś tam w deszczu po 39328793287 samochodach bezpieczeństwa. Co za sprawiedliwy system!
51. [email protected]
To już chyba czas aby zespoły dogadały się ze sobą i odłączyły od tych starych pierdzieli. Niechże FOTA przejmie obowiązki FIA, nie rozumiem co stoi na przeszkodzie?
52. jawiemwszystko
50.theadzik - albo aby dać bardziej jaskrawy przypadek zostawmy te 39328793287 samochodów bezpieczenstwa, a wm iejsce deszczu i Sutila wstawmy suchą nawierzchnię i Piqueta. Bo Force India to przyjaciele :)
53. grzybek12345
yyyy?xD
54. krzysioo
Starzec tak chce, to tak jest. Nie jest to ani trochę zaskakujące... za to bardzo smutne że jeden chciwy dziadyga robi sobie co chce wedle własnego widzimisie, nie licząc się przy tym ze zdaniem fanów ani zespołów dzięki którym zbija taką kasiorę.
55. jawiemwszystko
To jeszcze coś wam napiszę: uwaga, ninejszym oświadczam, że Bernie to stary, skiśnięty ogórek i zmurszały grzyb. Dziekuje za uwage.
56. trylovia
Krzyż na drogę Berni - bo jak tak dajel będzie to nic nie będzie xD
57. Jarkeczek
Berniemu zamarzylo sie zrobic remark Formuly Easter (kiedys to byla odpowiedz RWPG na F1 - scigaly sie samochody z silnikami LADY). Silniki zunifikowane, , samochdy pewnie tez niedlugo. Wiec wygrana bedzie dzielem przypadku. Sensowne jest wiec wprowadzenie fomuly medalowej, bo moze okazac sie ze na po 3-4 zespoly beda miec te sama liczbe punktow.
58. Mazzi92
F1 już w TYM SEZONIE PODDANO EUTANAZJI...JUZ W TYM SEZONIE GNIJE.
Formuła 1 1950-2009 [*]
59. krz08
znowu będzie strajk
60. walerus
a w sumie to pewnie tylko my się tak podpalamy.....
61. b.stary
Ze względu na Kubicę nie popieram systemu medalowego ale ze względu na F1 tak! W formule 1 zawsze liczyło i będzie sie liczyć zwyciestwo. Już drugie miejsce jest jak nagroda pocieszenie. Tak było od zawsze i jakoś nie widzę żeby w najbliższej przyszłości miało zmienić.
62. orinocoPL
ferrari juz cos przebakiwalo o wycofaniu z f1... tak trzymaj bernie, zamordujesz f1...
63. Marti
Popieram opinie większości - kolejny głupawy pomysł Berniego i FIA. Szkoda czasu i słów, by rozwijać się w tym temacie ;/
64. greg11
No co to ma być przecierz to największa farsa jaką przeczytalem !!!!
Wszystkie wyścigi przyjeżdzasz ma 2 lub 3 miejscu,ale i tak nie wygrałeś bo Nakajima wygrał jakiś wyścig przez przypadek a reszte nie dojechal do mety i on jest zwycięzcą ???!!!!!! Tak,to ma sens !!!! NIECH ONI SIE WALNĄ W GLOWE I TO TAKIM PORZĄDNYM MŁOTKIEM ;)
Niech wprowadzą tak samo w WRC,a co !!!!!!pozdro
65. nowyziomal
IM WIEKSZY DEBILIZM WPROWADZAJĄ TYM MNIEJ JESTEM ZDZIWIONY juz ten sezon oglądam z przymrużeniem oka a na następny chyba juz nie będe miał ochoty bo na słowa B.Ec czy FIA odrazu bierze mnie na wymioty
66. hubert78
Będzie, nie będzie. Pożyjemy zobaczymy. Nie ma co się ładować
67. pz0
Pisałem już wcześniej przy okazji poprzednich dyskusji w tym temacie, że może być, raczej nowy system niewiele zmieni. W tym roku mogło to dać np szansę takiemu BMW. Na początku wypuścili gniota a nie bolid. Mieliby teraz okazję na spokojne opracowanie nowej furmanki i od nawet 6-7 wyścigu zacząć poważnie myśleć o wygrywaniu wyścigów. Mogliby przez ten czas katować tylko jeden silnik nawet na mniejszych obrotach tylko po to żeby w drugiej części sezonu na prawie każdym GP mieć nową jednostkę napędową. Mieliby jeszcze realną szansę. Być może Kubica miałby w takim przypadku jeden silnik więcej. W każdym razie warto sprawdzić jak zadziała nowy system. Przy okazji, ciekawe dlaczego praktycznie każda zmiana w regulaminie spotyka się z taką falą krytyki ze strony kibiców. Mi się dotychczas nie spodobało jedynie standardowe ECU, opony, podłoga, likwidacja aktywnego zawieszenia. Nie podoba mi się też standardowy KERS. Reszta zmian jest albo obojętna albo korzystna.
68. walerus
a mi się pogoda nie podoba....
69. darecky3
pz0 w innym poscie sie zupelnie z toba zgadzam lecz tutaj absolutnie rozbieznie mysle. Przyjrzyj sie teraz jak wyglada sytuacja. Wielu tytaj sadzi i wierzy w sile Ferrari i McLarena i to calkiem slusznie. Przespali poczatek owszem ale nastepuje poprawa dosc widoczna. W tym tempie co na warunki F1 jest to jednak zawrotne tempo sa w stanie za jakies dwa lub trzy wyscigi regularnie stawac na podium ale za dwa lub trzy wyscigi to prawie polowa sezonu za nami. Zobacz gdzie jest BGP. Jeszcze w zasadzie 2 zwyciestwa Buttona i po ptokach, Ferrari albo McLaren moga sobie jechac na wczasy. BMW jesli sie poprawi to jedynie bedzie przeszkadzac w zapedach srodkowej stawki, moze jakies podium ale zwyciestw to raczej nie bedzie. Taki Vettel jeszcze moze powiedziec ze gra sie toczy ale reszta teoretycznie przy systemie medalowym juz moze odpoczywac po sezonie 2009. Takich emocji juz po 4 wyscigach chcialbys? pozdro
70. Shallan
Ja się powtórzę - zapomnijcie o rywalizacji teamów fabrycznych, bo sportu w F1 już dawno nie ma. Będzie maksymalne uproszczenie zasad dla ludzi, którzy rozumieją tylko NASCAR. Najbliższe lata F1 tak będą wyglądały - zero strategii, dużo "zabijania" na torze, wypadki, spiny i latające skrzydła - to jest obraz F1 na najbliższe sezony.
71. Shallan
Bernie chce zrobić z F1 pornografię wyścigów: dużo wypadków, kierowcy ginący w kuli ognia, pourywane latające części samochodów - to jest przyszłość F1 - wracamy do korzeni ;)
72. jeden
BrownGP by nie było gdyby nie przymknięcie oka na trzeciego mercedesa i dyfuzor. Jeżeli system medalowy rzeczywiście skróci sezon, da to oszczędności - tym co wygrają nowego mistrza i tym co go przegrają. A reszta będzie mogła się popisywać (w tv, na żywo, przed milionami telewidzów) wyprzedzając prototypy na następny sezon.
A czy to, że ktoś kto nie wygrał żadnej GP ani PP może zostać mistrzem jest sprawiedliwe? (zbieżność osób przypadkowa, Nick jest spoko koleś)
73. JEBIEWDENKO
już w tym roku dużo ludzi przestało oglądać f1 to pomyśleć co będzie za 5 lat w 2015 będziemy oglądać jadące beczki tak jak kiedyś tylko oczywiście z pedalskim kers
74. hotshots
Zróbcie sobie PitStop - czas martwić się RK ,a nie dziadkiem...
dużo szumu i 2010 daleko.....jeszcze będa zmiany,sprzeciwy,komentarze
(jak z Kersem)
Ecclestone to biznesmen nie sportowiec i różne już cuda wygadywał / tworzył...
75. przemek12
Z jednej strony te zmiany migą wyjść na dobre w pewnym sęsie wszystkim
76. jawiemwszystko
A czy ja juz pisałem że Berni do grzyb?
77. jawiemwszystko
*to
78. Niespokojny
Proponuję już wznowić (choć czasu jest dużo, ale im wcześniej ,tym lepiej) apel-protest przeciwko temu systemowi wyłaniania mistrza, który próbuje wprowadzić Berni Eccleston (oczywiście proponuję wszystkim tym,którzy są przeciwni, a którzy są za tym pomysłem mogą wystosować własny apel). Na temat za i przeciw nie ma sensu ponownie się wypowiadać tutaj(chyba,że nowy forumowicz chce zabrać głos),wystarczy troszkę cofnąć się do archiwum.Zauważyłem,że na stronie http: // www.thepetitionsite.com/1/cancel-the -fia-approved-wdc-selection -criteria-for-f1-world -championship-2009 (pięć spacji, ... tak nawiasem,to śmieszy mnie już ten przymus korzystania ze spacji), poprzedniego protestu z marca tego roku, który poszedł już w zapomnienie, pojawiły się nowe, majowe wpisy! Zachęcam zatem do wpisywania, kto jeszcze tego nie uczynił. Myślę jednak , że strona powinna być przerobiona na 2010 r. lub (tak byłoby najlepiej) powstać nowa, aktualna (sam bym spróbował, ale z angielskim u mnie kiepsko). Znajdą sie głosy, że to i tak nic nie da, ale sądzę, że naszym obowiązkiem jest nieustannie próbować!!! :-)
79. jar188
Berni pewnie zrobił symulację na kompie BMW -Albercie i ten wyliczył, że tylko punktacja medalowa ma sens.
Jeżeli ktoś przyjmuje zakłady to ja stawiam wszystko, że zrezygnują z tego SYTEMU po roku stosowani albo jeszcze przed wprowadzeniem go.
80. xawier-1980
Co do tego co zrobiła FIA na temat regulaminu to to jest troche głupie,bo powiedzmy niech który kierowca wygra 15 wyścigów to co po tem koniec sezonu F1 bo teraz dla mnie punkty są nie ważne bo po co skoro wygrałem 15 wyścigów. Niech oni już tam nie kombinują i jeszcze dodatkowy ten KERS po co to komu do czego mu to potrzebne,może odrazu nitro wstawić mniej miejsca zajmuje i mniej waży:))))
81. michal3100
mi ten pomysł się podoba. aha i odpowiedź dla 50. theadzik : nawet na olimpiadach jest tak że kraj który ma 1 złoty medal jest wyżej w klasyfikacji medalowej od kraju który ma 1000 srebrnych, bo złoto jest cenniejsze
82. Tutankhamun
gdyby wprowadzic wstecz system medalowy to tylko Hamilton bylby poszkodowany Massa -7, Hamilton - 6. sprawdzilem pierwsze miejsca do 98 roku i poza tym jednym sezonem nic by sie nie zmienilo tak ze juz nie narzekajcie bo dzieki temu wiecej sie bedzie dzialo.
83. Niespokojny
81,82- pojawili się entuzjaści systemu medalowego.Rozumiem, że macie swoje zdanie, ale Wasze argumenty mnie nie przekonują, a i podejrzewam, że moja opinia niewiele zmieni w Waszym podejściu do tematu.Główną motywacją Berniego Ecclestone’a ,żeby forsować ten pomysł było, by więcej się działo, by kierowcy nie jechali zachowawczo na punktowanej pozycji,tylko walczyli o zwycięstwo! - i tu dziadek się grubo myli,gdyż obala jego tezę już przykład pierwszego w tym roku GP Australii, w którymi Robert Kubica, wyraźnie pokazuje, że kierowca zawsze, jeżeli tylko bolid i umiejętności mu na tę walkę pozwalają, będzie walczył o wygraną,bądź wyprzedzenie.Przecież wyprzedzają się (kiedy nadarzy się tylko okazja) na końcu stawki (po co?-przecież nawet szansy na 1pkt. nie mają , lepiej zjechaliby do boksu i oszczędzili silnik i skrzynię biegów,ale nie oni walczą!- bo taka jest natura kierowcy wyścigowego!!!) - B.E. totalnie się myli, ale może też chodzić o zupełnie coś innego, o czym się głośno nie mówi.
81. michal3100- tylko,że to jest F1 i ma nią pozostać, a nie Olimpiada.Czy Robert Korzeniowski musiał wychodzić swoje złoto na 17,18,19 trasach?,czy wywalczył na jednej! ...to zróbmy jeden wyścig w roku i kto wygra będzie mistrzem świata! Jak widać, nie wszystko da się porównać,a już na pewno nie F1 z Olimpiadą!
82. Tutankhamun - zgadza się(rozumiem,że do 98 wstecz!),ale pozwolę sobie uzupełnić: "Okazuje się, że w całej historii F1 podobnych przypadków było w sumie aż 13. Gdyby nowe zasady rozciągnąć na poprzednie sezony, to największymi beneficjentami byliby Brytyjczycy Jim Clark i Nigel Mansell, którzy mieliby na koncie o dwa tytuły więcej niż w rzeczywistości. Zyskaliby także Alain Prost (Francuz miałby pięć zamiast czterech tytułów) oraz Ayrton Senna (cztery zamiast trzech).
Najbardziej poszkodowanym byłby za to Brazylijczyk Nelson Piquet, który zdobył trzy tytuły, ale w każdym z sezonów, kiedy tego dokonywał, był kierowca, który wygrał więcej wyścigów niż on. Piquet przegrywałby dwukrotnie z Prostem i raz z Mansellem."
sezon mistrz zwycięstw mistrz punktów
1958 Stirling Moss Mike Hawthorne
1964 Jim Clark John Surtees
1967 Clark Denny Hulme
1977 Mario Andretti Niki Lauda
1979 Alan Jones Jody Scheckter
1981 Alain Prost Nelson Piquet
1982 Didier Pironi Keke Rosberg
1983 Prost Piquet
1984 Prost Lauda
1986 Nigel Mansell Prost
1987 Mansell Piquet
1989 Ayrton Senna Prost
2008 Felipe Massa Lewis Hamilton
...mam nadzieję,ż ta tabelka jakoś tu wyjdzie :-)
84. Tutankhamun
Niespokojny szacun dla Ciebie, zapomnialem dopisac ze od 2008 do 1998 wstecz, sorki i pozdro
85. Tutankhamun
z tych najbardziej znanych wg. statystyk dostalby w tyl: Prost i Lauda no i Ayrton Senna ale temu Kierowcy to juz wszystko wolno...kurna lezka sie w oku kreci
86. Tutankhamun
no i znow plama zyskali by*
87. jawiemwszystko
O, to Piquet starszy by żadnego tytulu nie miał tym sposobem. A ja bym przysiągł ze jeszcze rok 1976 to tez przykład dobry, a tu nie - człowiek sie uczy całe zycie :) A sezon 1982 dla tych którzy nie pamiętają Keke Rosberg zakończył jako mistrz po wygraniu 1 wyścigu.
88. Niespokojny
85. Tutankhamun - łezka w oku się kręci, ale mam wrażenie, że coś pokręciłeś w swym komentarzu. Rozumiem,że tabelka ( to powinna być tabelka,a wyszło,jak wyszło,sorki) jest niezbyt czytelna, ale wyżej jest napisane, kto zyskałby wcześniej na systemie medalowym, więc Prost i Senna mieliby o jeden tytuł więcej, a Lauda wychodzi na to , że faktycznie byłby do tyłu. Pozdro.
89. Niespokojny
86. Tutankhamun - SORY, spóźniłem się!,już sam zauważyłeś i sprostowałeś. ;-)
90. b.stary
Wielokrotnie o Niki Laudy słyszałem, że lepiej jest dojechać do mety na 3, 4 albo cały i zdrów niż za wszelką cenę walczyć o zwycięstwo. Taka opinię wyraził również Jemes Hunt. Taka opinia była w czasach Laudy oczywista a dziś jest oczywiste, że żaden kierowca nie będzie ryzykował jeżeli będąc na pewnej punktowanej pozycji - bez wyraźnej zgody zespołu. Od 10 okrążenia przed końcem wyścigu wszyscy oszczędzają samochód! Jeśli dobrze rozumiem Berniego to chce żeby najlepsze zespoły szły w każdym wyścigu na całego, tym bardziej że dla brytyjczyków liczy się tylko Mistrzostwo Świata Kierowców a Konstruktorów to jest jak nagroda poczieszenia.
91. Niespokojny
60. walerus - chyba nie , nie tylko my tak się podpalamy. Na starej już stonie (z marca) , apelu-petycji przeciwko systemowi tzw. medalowemu, której linka dałem wyżej, można wyraźnie zaobserwować ile głosów jest z Polski , a ile z reszty świata , w sumie na tle Świata to z Polski wcale nie tak dużo - dominuje chyba (nie robiłem dokładnej analizy, bo po co) Wielka Brytania, widać też mnóstwo głosów z Brazyli (o dziwo!-Massa skorzystałby przecież na tym w ubr.), z Portugali, Argentyny, Hiszpani, USA itd.,itd. :-)
92. jawiemwszystko
Massa by skorzystał, ale widowisko by straciło. A może Brazylijczycy liczą, że po wielu awariach bolidu Buttona Barrichello będzie w końcu MŚ :)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz