komentarze
  • 1. Tomek_VR4
    • 2022-03-13 19:42:57
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    Stawka będzie bardziej wyrównana przynajmniej na początku, każdy zespół ma większe lub mniejsze problemy do ogarnięcia. Myślę też że na starcie zobaczymy zupełnie inne koncepcje bolidów.

  • 2. SpookyF1
    • 2022-03-13 21:26:39
    • *.plastcom.pl

    Komentatorzy wnioskują po czasach ekip, które używają silników Mercedesa, że wszystkie te ekipy zaliczyły największy spadek czasowy względem poprzedniego roku w porównaniu do innych ekip. Nasuwa się wniosek, ze wszystkie te ekipy jeździły ze skręconymi silnikami. Co roku Mercedes gada to samo i wygrywa startujące wyścigi. Z drugiej strony porpousing ich gnębi strasznie.

    Podobno też dane z GPS sugerują, że Merce są najsilniejsze w wolnych zakrętach, a one w F1 robią największą różnicę czasową.

    Ciężko ocenić, czy faktycznie Merc ma problem czy ukrywa osiągi, ale nie skreślałbym Merca z 1 miejsca.

  • 3. DatSheffy
    • 2022-03-13 21:29:12
    • *.

    Jestem niezmiennym fanem Mercedesa i Lewisa, jednak myślę, że to Ferrari będzie dominować a walka i czołowe miejsca będzie odbywać się między Ferrari a RB. Mercedes może mieć rzeczywiście spore problemy, raczej nie spadną tak jak Ferrari w 2020, ale na tydzień przed startem sezonu nie wygląda to dobrze.

  • 4. Buszmen
    • 2022-03-13 22:04:35
    • *.dynamic-ww-01.vectranet.pl

    To ja w tym roku poproszę walkę pomiędzy RBR i Ferrari
    Sezon w końcu pokaże ile HAM jest warty , bo w najlepszym bolidzie z przydupasem w roli wingmana ostatnie tytuły były były tyle warte ile Buttona z podwójnym dyfuzorem.
    HAM ma 37lat , mam nadzieje ze będą walczyć w środku stawki , i młody George go trochę przegoni

  • 5. Harman1997
    • 2022-03-13 22:10:27
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Mercedes jest piekielnie szybki w zakretach,
    Ja licze na mcl i ricciardo bo lubie ta ekipe, sa duzym doswiadczonym zespolem wiec powinni zrobic postep nawet jesli nie na poczatku sezonj to w jego dalszej czesci.
    Wlaka mcl ferari rbr i merca na ROWNI przez caly sezon byla by epicka

  • 6. hubertusss
    • 2022-03-14 07:29:41
    • *.30.22.59.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    @2 tak Mercedes ukrywa osiągi. Każą kierowcom podskakiwać w kokpitach i przez to cały samochód ma jedne z największych problemów z podskakiwaniem. Silnik może i mieli skręcony ale sam samochód ma sporo swoich problemów. Może do piątku je jakoś rozwiążą może nie.
    Co z tego, ze są najszybsi w wolnych zakrętach jeśli auto szybciej będzie zużywało opony np przez to podskakiwanie.

  • 7. FREVKY
    • 2022-03-14 07:53:09
    • Blokada
    • *.rev.kpsi.pl

    @4. Przecież już pokazał, w ubiegłym sezonie potrzeba było wałka stulecia żeby papierowemu załatwić tytuł pomimo dominującego bolidu w 3/4 wyścigów. Lewis w o wiele słabszym bolidzie ośmieszył pomarańczowego klauna w Bahrajnie czy choćby Hiszpanii (pomimo próby celowego staranowania przez Verstappena w T1)

  • 8. hubos21
    • 2022-03-14 08:09:12
    • *.8.182.156

    @7
    Dał się objechać na ostatnim okrążeniu i został ośmieszony przez pomarańczowe klauna

  • 9. Frytek
    • 2022-03-14 08:36:25
    • *.163.152.232.ipv4.supernova.orange.pl

    Podskakiwanie można wyeliminować podnosząc bolid ale wtedy osiągi w zakrętach spadają. Mercedes był szybki w zakrętach ale podskakiwał na prostych więc mieli za nisko bolid. Chcą to na pewno pogodzić. Silnik mógł być celowo skręcony aby nie osiągać większych prędkości, bo skakali by jeszcze bardziej. Ogólnie to mają przerąbane bo wyprzedza się właśnie na prostych a nie w zakrętach. Znając ich geniusz to poradzą sobie z tym pewnie już na pierwszy wyścig. A szkoda, bo posłuchałbym znowu tego przereklamowanego płaczka

  • 10. TomPo
    • 2022-03-14 10:48:03
    • *.48.53.63

    Niech walczy McL, Ferrari i np Alpine o podia.
    Merc i RBR niech sie bija o mistrza srodka stawki.

  • 11. giovanni paolo
    • 2022-03-14 11:23:55
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    jakie to ma znaczenie. Ludzie kochani, JAKIE TO MA ZNACZENIE?

  • 12. Hypeeer89
    • 2022-03-14 12:52:12
    • *.111.23.174

    A ja czekam na walkę Bottasa z obydwoma kierowcami Mercedesa :) Choćby na starcie lub krótkich odcinkach, ale jednak żeby Pączek trochę napsuł im krwi ;P

  • 13. FREVKY
    • 2022-03-14 14:43:49
    • Blokada
    • *.rev.kpsi.pl

    @12. Tak, na pewno będzie się mścił, że jako bezjajeczny średniak wygrał los na loterii życia i mógł zdobywać taśmowo podia, a i tak przez 5 lat nie został upodlony jak Perez w zeszłym sezonie (Francja, Turcja, Abu Zabi).

    Jeżeli Merc okaże się słabszy od Red Bulla, to wystarczy stosować taktykę Verstappena. Niech Russel i Hamilton na zmianę celowo divebombują Verstappena w T1, żeby wyeliminować przeciwnika, identycznie jak bezkarnie czynił to pomarańczowy klaun w 2021 roku.

  • 14. Now Bullet
    • 2022-03-14 15:51:20
    • *.11.174.240.ipv4.supernova.orange.pl

    @6
    Z tym podskakiwaniem podobno wystarczy zmienić podłogę tego co eksperci się wypowiadali.A mercedes zapowiedział że w następnym tygodniu przywiezie nowa podłogę więc nie podniecałbym się z tym że mercedes ma problem największy z podskakiwaniem.
    Ogólnie nic nie wiadomo,wszystko się okaże w sobote i niedziele.

  • 15. I_am_speed
    • 2022-03-14 17:31:57
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    @13
    Oni nie potrafią tak świetnie opóźniać hamowania bez blokowania kół jak Max, wykorzystując każdą lukę żeby zaatakować, także nie będą tak robić.
    Żałosny Klaunie.

  • 16. devious
    • 2022-03-14 18:38:56
    • *.134.70.206

    Pani Wyścigowa Boziu,

    Wiem, że nie istniejesz, ale jakbyś jednak istniała to mam prośbę. Pogadaj proszę z Wyścigowym Jezusem, albo i z samym Wyścigowym Bogiem, Wyścigowym Allahem, Wyścigowym Wisznu, Wyścigowym Zeusem, Wyścigowym Papieżem czy kto tam akurat jest Szefem i ustala wyniki "na górze" :) Może poszliście z duchem czasów i macie tam teraz demokrację i głosujecie wspólnie, może nawet razem z Wyścigowym Szatanem (który na pewno nie może doczekać się przywitania w swoim gronie Helmuta Marko, Bernie Ecclestone'a czy Flavio Briatore :P). Mniejsza o to, kto pociąga za sznurki, czy tam wciska przyciski w Rajskim Race Control - nie chcę wiedzieć w sumie. Ale przekaż proszę moją prośbę.

    Taką tylko jedną małą prośbę od starego fana F1:

    -Żeby nadchodzący sezon 2022 był powtórką sezonu sprzed dekady czyli z roku 2012.

    Czyli żeby:
    -o tytuł do dosłownie ostatniego okrążenia sezonu walczyli kierowca Red Bulla i Ferrari
    -na koniec sezonu pierwsze 4 pozycje w "generalce" zajmowali kierowcy 4 różnych zespołów (RBR, Ferrari, Alpine, McLaren)
    -pierwszych 7 wyścigów wygrało 7 różnych kierowców z 5 różnych zespołów
    -wyścigi wygrywali kierowcy Red Bulla, Ferrari, McLarena, Mercedesa, Williamsa i Alpine (wówczas Lotusa)
    -13 różnych kierowców z 8 różnych zespołów stawało na podium


    Tylko tyle i aż tyle, niezależnie kto ile wygra, kto będzie mistrzem, ale jakby znowu można było oglądać tak wyrównany i szalony sezon, bez dominacji jednego czy dwóch zespołów... Byłoby pięknie.


    PS
    Jak już proszę, to może jeszcze jedno życzenie :) Żeby Putin dziś wieczorem poślizgnął się pod prysznicem i nadział odbytem na półmetrowy stojak na ręczniki - oczywiście produkcji ukraińskiej - w ten sposób, że będzie umierał powoli i w męczarniach. Wszyscy go już mają chyba dość, nawet w Rosji.

  • 17. Danielson92
    • 2022-03-15 10:00:32
    • *.204.81.239.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    @15 Ja tylko ciekaw jestem co powiecie, gdy Waszemu mistrzowi trafi się rywal z takim samym podejściem do ścigania jak on. Czyli w myśl zasady - uwaga śledzie, bo Max jedzie. Czyli ktoś, kto też będzie umiał opóźnić idealnelie hamowanie, agresywnie zaatakować, wypchnąć rywala z toru, nie zostawić mu grama miejsca. Tak właśnie jeździ Max- na granicy faulu. Jeśli w końcu przestaną mu odpuszczać, to będzie dichodzilo do wielu kolizji. A wtedy przyjmiecie narrację taką, jak przyjął Red Bull po Silverstone, gdzie Hamilton w końcu nie odpuścił ani centymetra Maxowi. I wtedy będziecie wielce pokrzywdzeni.

  • 18. I_am_speed
    • 2022-03-15 11:27:24
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    @17
    Co do Silverstone nie znowu zaczynać niepotrzebnej dyskusji bo już chyba kiedyś z Tobą o tym pisałem.
    "Tak właśnie jeździ Max - na granicy Faulu" - dokładnie i to jest to co chce widzieć oglądając wyścigi, mi to się podoba i tego oczekuje, zobacz jak wyglądała walka Maxa z Leclerkiem na Silverstone w 2019, dla mnie to kwintesencja prawdziwego ścigania, na granicy z jednej i z drugiej strony, bez pretensji, a sam Charles potem mówił, że to była największa frajda jaką miała w bolidzie F1.
    Nie jestem fanem Maxa od zeszłego roku, potrafiłem się na niego wkurzać gdy był młodszy i w kilku momentach miał zbyt gorącą głowę i dopuszczał się zupełnie niepotrzebny manewrów, potrafię do siebie przyjąć, że czasem przesadzał, na tym polega kibicowanie, poza pozytywnymi emocjami jest też złość.
    Pamiętam jak Martin Brundle wypowiadał się o Sennie i mówił, że to był kierowca, który stawiał Cię przed decyzją czy chcesz ryzykować kontaktem czy odpuszczasz, bo potrafił tak się ustawić. Max jest powszechnie krytykowany za to, za co inni kierowcy przed nim byli uznawani za wybitnych.
    Mi taki styl bardzo odpowiada i tyle, to jest to czego ja osobiście szukam u kierowcy wyścigowego, nie będę oskarżał całego świata jeśli faktycznie Max coś odwali.

  • 19. devious
    • 2022-03-16 18:14:44
    • *.134.70.206

    "Czyli ktoś, kto też będzie umiał opóźnić idealnelie hamowanie, agresywnie zaatakować, wypchnąć rywala z toru, nie zostawić mu grama miejsca. Tak właśnie jeździ Max- na granicy faulu"

    Właśnie opisałeś styl jazdy Senny, Prosta, Schumachera czy Hamiltona.
    Każdy z nich wypychał czy wręcz taranował rywali i dzięki temu czasami inni w walce z nimi odpuszczali - bo wiedzieli, że albo skończą na bandzie albo "wezmą 2 miejsce".

    Nie bez powodu w 2016 Rosberg chcąc walczyć o tytuł z Lewisem po prostu musiał mu przestać odpuszczać - przez co obaj wielokrotnie kończyli wyścigi z kolizjami. Choć byli partnerami zespołowymi!

    I dzięki tak agresywnej, bezwzględnej jeździe - oraz dzięki oczywiście dominującym bolidom - Senna ma 3 tytuły, Prost 4, a Schumacher i Hamilton po 7. Max też ma tytuł. I nawet Rosberg, którego taka agresja i "wojna" tak wyczerpała, że musiał skończyć karierę.

    Jak widać - opłaca się taka taktyka. Leclerc też potrafi byc agresywny i jak Ferrari będzie miało dominujący bolid to Leclerc będzie walczył np. z Maxem o tytuł. A nie Carlos Sainz, który jest dobry, ale zdecydowanie "za miękki".

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo