Verstappen: nikt jeszcze nie pokazał prawdziwego tempa kwalifikacyjnego
Aktualny mistrz świata bagatelizuje wyniki ostatniego dnia testów przed rozpoczęciem sezonu 2022. Holender jest przekonany, że wszystkie zespoły nie pokazały jeszcze swojego prawdziwego potencjału. Dotyczy to również Red Bulla.Red Bull przebudził się na koniec przedsezonowych testów i nieco postraszył swoich rywali przed pierwszym wyścigiem w 2022 roku. Trochę poprawek plus przejazdy z małą ilością paliwa wystarczyły do tego, aby Sergio Perez i Max Verstappen wygrali odpowiednio poranną oraz wieczorną sesję.
Holender swoje najszybsze okrążenie przejechał na oponie C5, wyprzedzając drugiego Micka Schumachera z Haasa i Charlesa Leclerca z Ferrari o odpowiednio 0,521 oraz 0,695 sekundy. 24-latek nie zwraca jednak uwagi na wyniki tych prób. Bardziej cieszy go lepsze zrozumienie pakietu RB18:
"Nikt nie jest jeszcze pełen animuszu, jeśli chodzi o tempo kwalifikacyjne. Skupiliśmy się głównie na oponach, które będziemy używać w przyszłym tygodniu. Samochód zachowywał się w porządku i przebrnęliśmy przez cały nasz program, który mieliśmy zaplanowany. Takie coś zawsze jest pozytywne", mówił zawodnik Red Bull w wywiadzie dla F1TV.
"Bolid spisuje się zdecydowanie lepiej przy niskim poziomie paliwa. Przy wysokim jest trochę "leniwy" i tak naprawdę za dużo nie wyciąga się z niego. Natomiast dla wszystkich jest to samo. Nowe części, które pojawiły się dzisiaj, również dobrze się spisywały, a na to zawsze przecież liczysz."
Sobotnia forma Verstappena potwierdziła, że Red Bull obok Ferrari jest jednym z największych faworytów do wywalczenia tytułu przed startem zmagań. Holenderski as nie ukrywa, że jego zespół poczynił spory postęp względem testów z Hiszpanii:
"W porównaniu z Barceloną nie chodzi tylko o tor. Masz przecież bardziej chropowatą nawierzchnię, cieplejsze warunki i tak dalej. Układ toru sprawia, że masz zupełnie inne odczucia niż w Barcelonie. I tak nauczyliśmy się więcej tego samochodu, który wydaje się szybszy. A tego właśnie chcesz."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz