2020-09-13 GP Toskanii - Wyścig 15:10
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | Pkt. |
---|---|---|---|---|
1 | L.Hamilton | Mercedes | 2:19:35.060 | 26 |
2 | V.Bottas | Mercedes | +4.880 | 18 |
3 | A.Albon | Red Bull | +8.064 | 15 |
4 | D.Ricciardo | Renault | +10.417 | 12 |
5 | S.Perez | Racing Point | +15.650 | 10 |
6 | L.Norris | McLaren | +18.883 | 8 |
7 | D.Kwiat | AlphaTauri | +21.756 | 6 |
8 | C.Leclerc | Ferrari | +28.345 | 4 |
9 | K.Raikkonen | Alfa Romeo | +29.770 | 2 |
10 | S.Vettel | Ferrari | +29.983 | 1 |
11 | G.Russell | Williams | +32.404 | |
12 | R.Grosjean | Haas | +42.036 | |
13 | L.Stroll | Racing Point | DNF | |
14 | E.Ocon | Renault | DNF | |
15 | N.Latifi | Williams | DNF | |
16 | K.Magnussen | Haas | DNF | |
17 | A.Giovinazzi | Alfa Romeo | DNF | |
18 | C.Sainz | McLaren | DNF | |
19 | M.Verstappen | Red Bull | DNF | |
20 | P.Gasly | AlphaTauri | DNF |
Mercedes tym razem najlepiej odnalazł się w chaosie na torze i wygrał
Wyścig o Grand Prix Toskanii przybrał formę dramatu już na pierwszych okrążeniach. W odróżnieniu do GP Włoch, tym razem w całym chaosie najlepiej spisali się kierowcy Mercedesa, którzy mimo wielu przeciwności losu dojechali do mety na dwóch pierwszych pozycjach. Lewis Hamilton sięgnął po swoje 90. zwycięstwo w karierze. Po pierwsze podium w karierze sięgnął za to Alex Albon z Red Bulla.Start i kolejne restarty wyścigu na torze Mugello stanowił kluczowe punkty dzisiejszego wyścigu. Wąski tor i długi dojazd do pierwszego zakrętu od samego początku nie zwiastowały nic dobrego.
Świetnie wystartował Valtteri Bottas, który już po kilkuset metrach znalazł się przed Lewisem Hamiltonem, który bardzo słabo ruszył z miejsca. Hamilton miał szczęście, że nie stracił więcej pozycji w czym pomogły mu problemy Maksa Verstappena.
Holender przed startem miał ponownie problemy techniczne, a mechanicy gorączkowo próbowali naprawić jego auto. Zawodnik Red Bulla pokonał okrążenie formujące i ruszył do wyścigu, ale bardzo szybko jego auto straciło moc. W drugim zakręcie Red Bull Verstappena został uderzony i ten wypadł na żwirowe pobocze po raz drugi z rzędu nie kończąc wyścigu. Jego losy podzielił także ubiegłotygodniowy zwycięzca, Pierre Gasly.
W drugim zakręcie problemy miał także Carlos Sainz, który obrócił bolid. W wyniku dużego zamieszania na torze Sebastian Vettel stracił przednie skrzydło, a FIA nie zwlekała z wypuszczeniem samochodu bezpieczeństwa, który na ten weekend został w geście uznania dla zasług Ferrari pomalowany przez Mercedesa na czerwono.
Największym zwycięzcą całego zamieszania na stracie z pewnością był Charles Leclerc, który po starcie awansował na bardzo wysoką, trzecią pozycję.
Po sześciu okrążeniach rywalizacja na torze została wznowiona, ale nie trwała zbyt długo, w czym sporą zasługę miał Valtteri Bottas. Fin nie zrobił nic sprzecznego z przepisami, ale jego strategia na wznowienie walki przysporzyła dużych problemów w środku stawki.
Lider wyścigu mając przed sobą bardzo długą prostą i lotny start, postanowił do końca wstrzymywać stawkę z rozpędzeniem się do właściwej prędkości. O ile udało mu się utrzymać pozycję przed Hamiltonem, o tyle z tyłu stawki doszło do kolejnego karambolu, po którym z wyścigu odpadło kolejnych czterech kierowców - Giovianzzi, Sainz, Magnussen i Latifi.
Jako że na prostej startowej zalegały wraki czterech bolidów FIA szybko wypuściła na tor samochód bezpieczeństwa i od razu przerwała wyścig czerwoną flagą. W trakcie przerwy z dalszej walki na skutek poważnych uszkodzeń swojego bolidu wycofał się także Esteban Ocon. W stawce pozostało więc tylko 13 kierowców.
Przy drugim restarcie FIA nie chciała więcej ryzykować i nakazała wznowienie rywalizacji w tradycyjny sposób - z pól startowych.
Tym razem Lewis Hamilton nie popełnił błędu i pięknie złapał się w cień aerodynamiczny Bottasa, żeby jeszcze przed pierwszym zakrętem powrócić na prowadzenie. Najwięcej na drugim restarcie stracił Alex Albon, który spadł z czwartego na siódme miejsce.
Charles Leclerc, który w 1 000. wyścigu Ferrari jechał na wysokiej trzeciej pozycji nie miał możliwości utrzymania tego wyniku do mety. Monakijczyk sukcesywnie tracił pozycje, aby na mecie zameldować się na 8. pozycji.
Gdy wydawało się, że wyścig przybierze monotonny charakter, przynajmniej jeżeli chodzi o rywalizację o pierwsze dwa miejsca, na 42. okrążeniu Lance Stroll w 9. zakręcie z hukiem wypadł z toru po tym jak jedna z jego tylnych opon straciła ciśnienie.
FIA po raz drugi zmuszona została do przerwania wyścigu czerwoną flagą. Na 13. okrążeń przed metą kierowcy mogli więc ponownie skorzystać z darmowej zmiany ogumienia, a w stawce pozostało już tylko 12 zawodników.
Teraz to Valtteri Bottas miał okazję złapać się w cień aerodynamiczny Hamiltona i odzyskać pozycję. Fin zamiast to wykorzystać spadł jeszcze za Daniela Ricciardo. Australijczyk długo się jednak swoją pozycją nie nacieszył, gdyż już na kolejnym okrążeniu Bottas odzyskał swoje miejsce, ale do końca wyścigu nie był w stanie zagrozić Hamiltonowi.
Na ostatnich okrążeniach toczyła się za to ostra walka o najniższy stopień podium. Daniel Ricciardo znalazł się bowiem pod presją Alexa Albona. Taj na 51. kółku wyprzedził po zewnętrznej pierwszego zakrętu Ricciardo i w końcu mógł cieszyć się z pierwszego w karierze podium w F1.
Ricciardo nie wygrał więc jeszcze zakładu ze swoim szefem, Cyrilem Abiteboulem. Za jego placami na metę wjechali Perez, Norris i Kwiat.
Ósmy na mecie zameldował się Kimi Raikkonen, ale Fin otrzymał w trakcie wyścigu karę pięciu sekund za przekroczenie białej linii na wjeździe do alei serwisowej. Ostatecznie więc Fin został skalsyfikowany między kierowcami Ferrari na 9. miejscu.
Pechowcami, którzy dojechali do mety GP Toskanii, ale nie zdobyli punktu okazali się George Russell i Romain Grosjean.
Zdjęcia:
komentarze
1. Mayhem
Russell, lepszej okazji już nie będzie, przegrałeś to... Wielka szkoda Ricciardo.
2. dody
Lewis zniszczy Bottasa.
3. Werter
ALB P3!
4. roko
Dzisiaj zafundowano nam 3 wyścigi.
W pierwszym wygrał Bottas i Leclerc.
W drugim Lewis, Riccardo i do czasu wyjazdu Stroll.
W trzecim Lewis, Albon i ... Kimi.
P.S. Nie jestem fanem odwrotnych (co do zajmowanych miejsc) wyścigów ale dzisiaj trochę tego smaczku było i wcale tak źle to nie wyglądało :)
5. dody
Gratulacja. Hamilton nie tylko wieki kierowcą jest wielka osobowością. Black lives matter. Hammer time. Pokaż wszystkim na co stać.
6. LUKA-55
Znów ciekawie. Zeszłotygodniowe podium w calości dziś out. Tak to bywa. Wyścig lepszy niż się spodziewałem na Mugello. Bottas parówa. Szkoda Maxa , było tu chyba coś do ugrania. Ciagle odnoszę że wyniki Racing Point są poniżej możliwości jakie daje auto. Wielka szkoda Daniela. Wolałbym go na podium zamiast Albona no i Cyril by już szykował miejsce na dziarę. Mclaren przeciętnie, Lando jak zwykle po cichutku zrobił swoje. Ferrari żenada. Punkty bo prawie pól stawki nie dojechało. No i Kimi FOR WHAT :). Kolejne punkty dla Alfy. Dobry wyścig.
7. husaria
Idiot Racing. Szkoda Daniela, ale z drugiej strony Albonowi podium się należało.
Russell znowu bez punktów, zdolny gościu.
8. TomPo
Sport i podium to nie miejsce do tego typu akcji, ktore odwala Lewis - tak krotko i na temat.
@5 rozumiem ze zycie bialych, zoltych, czerwonych juz sie nie liczy?
A jak jest czarnoskory ale choruje na bielactwo to jakiego jest koloru?
Skoncz z ta lewacka propaganda, ktora jedyne co ma na celu to polaryzowanie spoleczenstw, w roku wyborczym w USA.
#AllLivesMatter
9. sismondi
Lewis pokazał jak może jechać na przedostatnim okrążeniu........
10. gulik3
No Panowie i Panie dzisiejszy wyścig to był wyścig z większą ilością emocji niż Monza.
11. Matron
Lubie Ham ale te pajacowanie z tym BLM i ta koszulka tu już przesada. Jak już chce to niech sobie na Ista takie rzeczy robi a nie na podium...
Brawo dla Albona w końcu porządny wyścig.
12. Werter
@5 leci ignor
@8 pełna zgoda
13. Airjersey
"Dajcie mi inne opony niż Lewisowi" - wybuchłem śmiechem. Serio, niech już Bottas odpuści sobie jazdę w Mercu bo jest za cienki. Dać się na trzecim starcie objechać Renówce. Tu jest potrzebny ktoś, kto uderzy pięścią w stół.
Co do wyścigu, szczęście, że mimo takiego chaosu nic nikomu sie nie stało.
Grosjean wyzywający "kogoś" kto wywołał karambol... hipokryzja w czystej postaci.
Czy kierowcy Haasa mają za zadanie rozwalić się w wyścigu w jak najefektowniejszy sposób?
Mieszane uczucia co do P3... kurde, ciężko mi powiedzieć kogo bym wolał zobaczyć, czy Alexa czy Dannego.
Albon ma za sobą ciężki czas i wygląda na to, że chłopak chce się podnieść i walczyć.
Abiteboul pewnie trochę odetchnął bo jeszcze nie czas na tatuaż, chociaż pewnie wolałby to P3.
Lewis na torze to talent i geniusz ale jak tylko schodzi z toru... zachowuje się jak debil. Już chyba starczy tych "antyrasistowskich" manifestów, a ten wyjeżdża z tą koszulką, żenada.
Wycinka kierowców jak w Niemczech w zeszłym roku i dobrze. Co prawda niebezpiecznie ale dzięki temu dużo się działo. No i fochy Maxa bo wyleciał, ojej. Dzięki temu zespół skupił się na Alexie.
i ta rozmowa Kimiego z inżynierem odnośnie kary, beka :D
14. Del_Piero
Nadzieja brytyjskiego motorsportu Russell jak zwykle jak to mówią brytyjczycy "bottled". Lepszej okazji na punkty nie będzie. Koleś nie ma żadnego race craftu i startuje gorzej niż Webber. Podniety Sky nad nim są po prostu nie do zniesienia. Nie zdziwię się jeśli to Latifi szybciej zdobędzie punkty. Bottas jak zwykle pokazał co ma, a raczej czego nie ma. Co za nijaki kierowca. Jest tylu lepszych od niego w słabszych zespołach jak Ricciardo, który był tak blisko. Albon po raz pierwszy wykonał minimum, nie widzę sensu gratulowania mu. Ciekawe czy w następnym wyścigu Hamilton założy bluzę z napisem "Arrest Vladimir Putin for killing people in Ukraine"?
15. zaodrze244
Rzygam tą F1 i tym czarnym fanatykiem hamem. Nie mogę patrzeć na to ich klękanie latanie w jakiś koszulkach itd. Ciekawe że HAM skoro tak walczy o ten twór chiński komuchów BLM, stworzony tylko po to żeby zdestabilizować USA, nie lata i nie krzyczy o łamanych prawach człowieka w chinach. O trzymaniu przez chinoli Ujgurów w jednym wielkim obozie koncentracyjnym. Nie nagłaśnia prowadzonego przez chińskich komunistów handlu organami do przeszczepu pobieranych a wręcz wyrywanych żywym ludziom, o obowiązkowej aborcji nie wspominając. Nie to nie ma dla niego żadnego znaczenia, liczy się tylko hejt i ten jego pseudo ruch blm. Ciekawe że nie ubierze koszulki ALM, Nie bo po co.
16. LUKA-55
Szybciutko wyłączyłem TV przed ceremonią na podium. Widzę że dobrze zrobiłem.
17. Fanvettel
Kurde znowu Ricciardo 4 ......... Albon .....!!!
Szkoda tej kary dla Raikkonena ale ważne że utrzymał się w TOP10 .
No i dwa Ferrari w punktach !
18. Cube83
Hamilton jest rasistą i jednocześnie bardzo dobrym kierowcą. Jedno nie wyklucza drugiego.
19. andy_chow
Być może to była najlepsza okazja do zdobycia punktów przez Russella. Następna będzie gdy więcej lierowców nie ukończy wyścigu
20. andy_chow
Up Kierowców
21. LuckyFindet
Bottas dzisiaj słabo, mimo że pierwszy start miał niezły, to potem się już gubił. Hamilton w tym momencie nie ma żadnej konkurencji, bo wszyscy zostali z tyłu, a jego partner zespołowy wciąż zawodzi. Albon w końcu na podium. Dobrze, że jego tempo jednak spadło, bo jeszcze by dogonił Hamiltona i marzenia o podium by się skończyły. Pech Ricciardo trwa nadal. To już chyba 3 wyścig, że kończy na P4. A lepszej okazji na zdobycie podium już chyba mieć nie będzie. Ferrari za to kolejny "znakomity" wyścig. To, że kończą za Raikkonen świadczy o tym jak nisko upadli w tym sezonie. Szkoda w tym wszystkim najbardziej Charlesa, bo po niezłych kwalifikacjach i znakomitym pierwszym starcie, później nie mógł już znaleźć tempa i każdy mijał go jak chce. Dla Vettela szykuje się najgorszy sezon w karierze. Nawet w Toro Rosso tak źle sobie nie radził jak teraz. Trzeba liczyć na to, że w Astonie się pozbiera, bo jak tam przegra ze Strollem, to już nie będzie argumentów na bronienie go. Russell dzisiaj zaliczył 30 wyścig w karierze bez punktów. Jeździ nie najgorzej, ale niestety starty jak był tak dalej są jego słabą stroną. A że dzisiaj były, aż 3 to była dla niego bardzo zła informacja.
22. dody
8 tom po
Podium to jest bardzo dobrym miejscem dla takiej akcji. Jeśli nie Hamilton kto będzie to robił. Bottas? Leclerk? Vettel? Komu BLM? Gdzie Hamilton ma robić? Waszym zdaniem w domu? Może w toalecie? Widzę wam wszystko obojętne? Dlatego akcja Hamiltona ważna. Żeby trochę zastanawiali gnoj...i rasiści.
. Trzeba aresztować tego policjanta gów..rza.
23. roko
@21. LuckyFindet - Seb w Toro Rosso wszak wygrał na Monzy, więc gdzie ta słabość?
24. FanHamilton
Russell mógł być punktach brawo Albon ... wyścig tak sobie Ale tydzień temu był lepszy ..! Brawo Lewis
25. konewko01
@22 Wszędzie niech sobie to robi byle nie publicznie, bo zachowuje się jak pajac.
26. roko
@22. dody - Chyba pomyliłeś fora
27. konewko01
@24 Brawo tylko dlatego, że nie ma z kim się ścigać.
28. mattimek
Tor na którym samochód bezpieczeństwa staje się samochodem niebezpieczeństwa.
Restart za nim jest bardziej niebezpieczny niż sprzątanie wraków pod żółtą flagą
29. Werter
@26 Szkoda że nie ma opcji zgłaszania postów :(
30. FanHamilton
@22. dody Uważaj na tych które piszą o Ciebie. Ufam Ci
31. konewko01
@30 Naucz się polskiego w końcu.
32. HorusSerket
Bottas nie znaczy absolutnie nic w swoim zespole. On nawet nie decyduje na jakich gumach jedzie.
33. FanHamilton
@31 Ciebie nie. bo piszę celowo dla Ciebie więc. zapomnijcie o tym. Co że strona polska to nie oznacza że jestem polski
34. Raptor202
Zapamiętajcie ten dzień. Hamilton wygrał wyścig, który wcale nie okazał się nudny jak flaki z olejem. Pierwsza taka sytuacja od...właśnie, od kiedy? Sam nie wiem, na pewno od dawna.
Powiem szczerze, cholernie mi dzisiaj szkoda tego Russella. Naprawdę życzyłem mu punktów w tym wyścigu (jak i tego, żeby skończył przed Vettelem), okazja była świetna, ale nie wykorzystał.
Z kolei Grosjean, Magnussen, Raikkonen i Giovinazzi coraz głośniej starają się zakomunikować swoim szefom, że ci powinni wymienić ich wszystkich czterech i pomyśleć o zatrudnieniu młodych kierowców z akademii Ferrari. Jako czwarty do brydża może być Perez.
35. FanHamilton
Kőňëw?ö01 xd
36. roko
@34. Raptor202 - Akurat Kimi w trzeciej odsłonie był pod grubą 5 sekundową kreską i poradził sobie świetnie czyli brakuje mu tylko odpowiedniego impulsu do działania a wówczas pokazuje że wciąż posiada całkiem sporo umiejętności.
37. FanHamilton
Więc konewko01 Masz twój post ja mam mój więc to jest wolny kraj a nie więzienie. Ja piszę celowo dla Ciebie bo nmie kiedyś zdenerowales
38. dody
Dobry wstęp Albona. Dobry wstęp Lansa. Gdyby nie ten incydent mógł walczyć o podium. Szkoda
39. iceneon
@31. konewko01
On umie, tylko pajacuje.
@dody
Nie widzisz matole, że ten cały ruch BLM jest po to by ludzi skłócić? Czarni mają niższe IQ to można nimi łatwiej sterować, a biali, którzy popierają te przestępstwa są jeszcze głupsu. Poza tym jak co chwila czarni mordują białych to ci jakoś nie przeszkadza, ale skąd ty możesz o tym wiedzieć jak jedynym źródłem informacji są dla ciebie media głównego ścieku. BLM jest jeszcze gorsze niż KKK, więc nie zabieraj głosu jeśli jesteś zbyt głupi by to zrozumieć.
40. iceneon
*głupsi
41. Jabba1979
A tak się cieszyłem z drugiego miejsca Daniela. Przykro się oglądało ja go mijali.
Zachowanie Bottasa przy restarcie powinno być zabronione.
Generalnie wyścig bardzo ciekawy.
Hamilton zachowaniem po wyścigu obraził swoich sponsorów. Powinien zapłacić za miejsce reklamowe z własnej kasy.
42. Xandi19
Najlepszy moment kiedy Gekon ma szansę na punkty a Kimi ucieka Leclercowi na ponad 3,5 sek hahahahahah! uffff odetchnąłem. Grande Kimi! Grande Alfa Orlen!
43. Podi
Szkoda Russella? Toż to miernota jakich wiele... Startuje jak zawsze dramatycznie, a dzisiaj, mając tylko 11 rywali i tak nie potrafi zdobyć punktów, a przecież w tej 11-stce był też Vettel, który radzi sobie obecnie wiadomo jak. A bolid Williamsa mimo tego, że wciąż słaby, to jednak pozwala już powalczyć z Haasem czy Alfą.
44. Bzik
Wszystko na remat tego wyścigu już tutaj napisano, więc nie będę się strzępił.
Tylko jedno muszę dopisać, musiałem mieć pewność absolutną co do mojego osądu i już mam: Bottas, ty parówo....! XD
45. kiwiknick
Ostatnie pudło Renault zdobył Heidfeld :)
46. Xandi19
@45
Kubica Belgia 2010
Pietrov Australia 2011
Heidfeld Malezja 2011
I niestety pod tą nazwą to będzie na tyle
47. dexter
@ mattimek
"Tor na którym samochód bezpieczeństwa staje się samochodem niebezpieczeństwa.
Restart za nim jest bardziej niebezpieczny niż sprzątanie wraków pod żółtą flagą"
Generalnie to nie pierwszy wyscig na tym obiekcie. Tutaj jezdzily rozne serie wyscigowe, w tym DTM. Jednakze z pewnoscia trzeba poczekac na oficjalny raport, poniewaz na pierwszy rzut oka troche komicznie to wygladalo. Zjazd dla Safety Car jest tutaj juz quasi na prostej start/meta - bezposrednio za zakretem. Jest bardzo krotki. Na innych torach auto bezpieczenstwa wczesniej zjezdza z trasy, stawka moze do restartu lepiej sie przygotowac - oczywiscie pod warunkiem, ze wyscig bedzie zwolniony. Tutaj Valtteri byl blisko samochodu bezpieczenstwa, Bernd Mayländer wlasciwie na tych kilkunastu metrach nie mogl uciec.
Normalnie restart funkcjonuje bezproblemowo. Kierowca na szpicy robi pace, tzn. prowadzi cala stawke. Z przodu Valtteri pojechal powoli, nie przyspieszyl, w srodku stawki kierowcy uwazali, a z tylu wyszli z ostatniego zakretu i potem stali juz na pelnym gazie. Nagle byli zaskoczeni. Dlatego tak brutalna kolizja.
Normalnie jest tak, ze w sytuacji, kiedy Safety Car zjezdza z trasy, z tylu stawki kierowca wychodzi z takiego zalozenia, ze szpica przyspieszy i naciska stopa na gaz. Wyscig zostal zwolniony, bylo zielone swiatlo, a wiec z tylu pojazdy mogly przyspieszyc. Z cockpitu kierowca tez nie widzi co z przodu sie dzieje. To jest zawsze jazda "Stop & Go". Bottas naturalnie probuje bronic swojej pozycji (ma takie prawo), tzn. nie chce dawac cienia aerodynamicznego, nie musi od poczatku pojechac na pelnym gazie, poniewaz robi pace i dopiero na prostej po przekroczeniu timing-line przyspiesza. Od linii, czyli od miejsca w ktorym znajduje sie sygnalizacja swietlna mozna tez wyprzedzac i wyscig jest otwarty.
Naturalnie zgodnie z przepisami na szpicy nie mozna niebezpiecznie pojechac, by nie doszlo wlasnie do takiej sytuacji. Poza tym nie mozna nieprzewidywalnie przyspieszyc/zwolnic. Jesli kierowca ma stala predkosc, rozgrzewa opony - nie ma problemu. Ciekawe jaki bedzie raport, poniewaz gdzies widocznie cos nie zostalo perfekcyjnie omowione. Z pewnoscia tutaj dochodzi faktor ludzki, tzn. brak doswiadczenia na nowym torze. Zobaczymy.
PS: Wlasciwie do tej pory incydent wyscigowy, poniewaz przed odczytem predkosci z pojazdu Bottasa tak czy owak nie mozna nikogo winic. Na pierwszy rzut oka Valtteri zachowal sie normalnie, a z tylu bylo zielone swiatlo. Zla orientacja. Niemniej jednak ekstremalnie niebezpieczna sytuacja.
48. dioralop
Najlepszy wyścig sezonu!
49. Marhefka
Kimiemu vervy zalali.
50. AMG44
Brawo Hamilton ! I niech wszyscy którzy mają problem do @FanHamilton za to że źle pisze niech dadzą sobie spokój. Może on nie jest z Polski i mało się na nim zna? Może się dopiero uczy tego języka ? Zamiast Dać mu szansę i starać się zrozumieć to po nim ciśniecie. Wam by było miło? Oczywiście nie kieruje się do wszystkich tylko głównie do Pana @31 Konewko01
51. Viserion
Super że Kimi w punktach. Szkoda że przez ten gówniany silnik, nie może walczyć o lepsze pozycje.
52. KubekMiko
W 2011 r. wciąż był Lotus
53. Xandi19
@52
Renault gościu, Renault
54. evildeamon0
RUS się nie nadaje do F1... może i ma tytuł z F2 ale żeby drugi sezon i nie potrafi startować a jego tempo wyścigowe jest no... słabe po prostu. Tyle o tym przyszłym "mistrzu" można napisać.
GRO mnie zniszczył swoim komentarzem co do startu mimo, że miał trochę racji to jednak mówi to ktoś, kto przeważnie sprawia wypadki na torze jak i niebezpieczne sytuacje.
Dalej myślę że GIO, GRO, RUS i może jeszcze MAG powinni wylecieć. O VET to szkoda gadać, LEC stara się wycisnąć coś z tego bolidu a on nic... szkoda PER że traci fotel tylko dla takiego mistrza. Ale PR musi być jak w Williamsie, chociaż teraz to już tylko nazwa została na szczęście choć szkoda Franka że jego córka zniszczyła zespół.
Wyścig mimo emocji to jednak bardzo chaotyczny, kara dla RAI również a przypominam że w zeszłym roku HAM przy świętowaniu merca również tak zrobił i co? Kary nie było. Ale cóż... FIA się rządzi swoimi prawami, to samo było na Monzie gdzie GIO od razu dostał karę a przy HAM to jeszcze myśleli...
Za dużo przepisów przez FIA i mamy komedię a nie wyścigi.
55. konewko01
@FanHamilton tym xd tylko udowadniasz, że jesteś upośledzony.
56. FanHamilton
@50 AMG 44 prawda co kiedyś napisał jen że ja nie urodziłem w Polsce a ten polak konewko to żadne nowości.
@55 a ty nie święty bo wiem że jesteś Polakiem a nie Dubaju. Tylko udowadniasz, że jesteś użytkownika tak jak każdy człowiek ale tak Ciebie lubię.
@45 kiwiknick Heidfeld jest dobry niech wróci do Mercedesa.
57. iceneon
@50. AMG44
Kilka razy się zapomniał i napisał posty bezbłędnie, więc gość trolluje. Nie wierzę, że przypadkowo udało mu się złożyć kilka zdań w jednej wypowiedzi bez żadnego błędu, jeśli w pozostałych popełnia tak zmyślne babole. Może po prostu ma kilka kont i zapomniał się przelogować, albo ma kilka osobowości. Kij go wie, pełno obłąkańców po tym świecie łazi.
58. FanHamilton
@50 AMG nie zapomnij o iceneona a ten @57 uważa że ja mam kilka kont fan Hamilton ***** od kiedy można pisać 5 kont Fan Hamilton. Sam jest trollem iceneona
59. FanHamilton
Ja wam nie podoba to napisz podanie administracji aby nmie zbanowac więc po co wam problem typowy Polacy
60. Szynnal
@54 evildeamon0
Hamilton dostał karę za wjazd do alei od lewej strony pachołka w Niemczech..
61. przesio
Po pierwsze według mnie Bottas przy restarcie powinien dostać jakies upomnienie czy wytyczne by na kolejnych torach nie dochodziło do tego typu sytuacji. Zdziwiło mnie że Bottas nie dostał jakiejś kary no 5-10 sekund bądź jakiś punktów karnych . Myślę że to przez niego ta cała kraksa powstała .
Po drugie , przy ostatnim wznowieniu Roman i Kimi mieli jedno okrążenie do oddublowania i rozgrzali lepiej opony stąd ten dobry start obu kierowców.
62. Ferrante
47. dexter
Mam dylemat co do procedury restartu za SC. Nie jestem prawnikiem ani anglistą więc pytam.
Najpierw regulamin:
39.13 When the clerk of the course decides it is safe to call in the safety car the message "SAFETY CAR
IN THIS LAP" will be sent to all teams via the official messaging system and the car's orange lights
will be extinguished. This will be the signal to the teams and drivers that it will be entering the
pit lane at the end of that lap.
At this point the first car in line behind the safety car may dictate the pace and, if necessary, fall
more than ten car lengths behind it.
In order to avoid the likelihood of accidents before the safety car returns to the pits, from the
point at which the lights on the car are turned out drivers must proceed at a pace which involves
no erratic acceleration or braking nor any other manoeuvre which is likely to endanger other
drivers or impede the restart.
As the safety car is approaching the pit entry the SC boards will be withdrawn and, other than
on the last lap of the race, as the leader approaches the Line the yellow flags will be withdrawn
and a green flag will be displayed at the Line.
Moje pytanie: kiedy pojazd P1 przekroczy linię restartu (dawniej zwaną drugą linią SC) to wszyscy kierowcy cisną gaz do dechy, czy dopiero kiedy oni przekroczą linię restartu?
Intuicja podpowiada: "zielone" obowiązuje wszystkich kierowców, lecz wtedy powyższy przepis (tylko linia restartu) dotyczy bolidu P1, pozostałych linia nie obowiązuje - tego nie rozumiem.
J.K.
63. Ferrante
Trochę więcej:
Niebieska flaga nie obowiązuje wszystkich kierowców, tylko tego, który jest "dublowany", ma ustąpić miejsce na linii wyścigowej szybszemu bolidowi.
Za informację, na wyświetlaczu kierowcy odpowiada CPU (do tego wrócę).
Użycie DRS wywołuje kierowca, ale zezwala mu na to CPU, nie zespół lub ktoś inny.
Informacja o zamknięciu Pit Lane powinna zostać wyświetlona u kierowców przez CPU.
Zielone światło na wyświetlaczu każdego kierowcy powinno się wyświetlić po przekroczeniu linii restartu za SC. Za to powinien odpowiadać CPU.
CPU - central processing unit, podejrzewam,że używane w F1 to moc liczona w pfs więc dziwi mnie, że nie można wrzucić informacji w ułamku sekundy.
J.K.
P.S; pfs to petaflops, ilość operacji zmiennoprzecinkowych na sekundę.
64. ahaed
Hamilton podobno u sędziów i szykuje się kara finansowa za koszulkę po wyścigu.
65. dawidjama
@64
Na razie są to tylko spekulacje, czy FIA w ogóle podejmie temat. Czekamy na weryfikację rzecznika federacji; rano news.
66. Xandi19
Hamilton złamał zasadę ceremonii podobno. Nie można w takim czymś wychodzić tylko trzeba dopiąć kombinezon. Nie można też wnosić obcych przedmiotów. Polecam zobaczyć jak Vettel w Brazylii 2015 biegał z kaskiem aż ten mistrz ceremonii Molina go gonił.
67. FanHamilton
W sumie FIA ma Racje jeśli Będzie 12 punkty karne to Hamilton nie będzie GP. Karma Hamilton
68. dody
Wszyscy chcą ukarać Hamiltona. A on wygrywa wyścigi za wyścigiem. Niech ukarajaą go za naruszenie ceremonii. To czyni go jeszcze popularniejszym w walce z tymi policjantami zabójcami.
69. FanHamilton
@68 racja
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz