Kubica: moje tempo i styl jazdy są lepsze niż wyniki
Kubica, który ma trudną sytuację i póki co nie zdołał w sobotę czy w niedzielę pokonać Russella, uważa, że spisuje się lepiej, niż pokazują to same wyniki.Wypowiedzi Roberta wywołują w Polsce niemałą burzę, szczególnie między osobami broniącymi go za wszelką cenę i krytykującymi każdy jego ruch.
Kubica ma opinię szczerego sportowca, który nie stara się wmówić niczego dziennikarzom i kibicom. Po weekendzie w Azerbejdżanie udzielił interesującej wypowiedzi dla niemieckiego motorsport-total, w której w pewien sposób wziął w obronę samego siebie.
"Niełatwo dostrzec progres. Jest trochę pozytywów, ale są przyćmione przez ogólną sytuację. Moje tempo i styl jazdy są lepsze niż pokazują wyniki. Byłoby wspaniale, gdybyśmy nie mieli dodatkowych problemów, które sprawiają, że nam jeździ się po prostu trudniej. Musimy je pokonać i znaleźć rozwiązania, ale póki co to się nie udało. Najpierw i tak trzeba zrozumieć, gdzie leży problem, bo np. w Chinach byłem całkiem zadowolony z auta."
Póki co suche wyniki są niestety bardzo niekorzystne dla krakowianina - był na niższej pozycji niż George Russell we wszystkich kwalifikacjach i wyścigach sezonu 2019.
komentarze
1. Amnes
Mógł być zapamiętany jako niedoszły mistrz a będzie zapamiętany....
2. Vendeur
W tym bolidzie i w obecnej sytuacji to żaden myślący człowiek nie oczekuje od Roberta cudów.
3. Amnes
Cudów nie. Ale Russell nowicjusz go objeżdża jak chce. Ciekawe czy Robert wyleci przed końcem sezonu czy kasa z Orlenu zapewni mu stołek do końca.
4. faces
Ehh szkoda tego wypadku sprzed lat... Szkoda, że umowa umożliwiała startowanie w rajdach. Mogło być inaczej, talent jest i to nie mały. Teraz to możemy sobie pisać. Robert Kubica ma już swoje lata (jak na kierowcę F1) i niestety szansa na majstra została zaprzepaszczona przez jedną decyzję, decyzję szeregu ludzi. Wiem, że rajdy to inna bajka ale jednak, majster w F1 to jest mistrzostwo jedyne w swoim rodzaju.
5. TomPo
Troche zabrzmialo jak Sirotkin.
Kibicuje RK, ale prawda taka ze na razie to dostaje baty i w kwali i w wyscigach od mlodego.
Jasne, ponoc maja zupelnie inne bolidy itd... ponoc...
6. amol
Co by nie było i co by się nie działo, Russela musi zacząć pokonywać, inaczej nie będzie wymówek.
Możliwe, że ich bolidy są różne, ale jak już się Williams z tym upora, Kubica musi pokazać że była to tylko i wyłącznie wina bolidu.
7. Amnes
Jak by wygrywał to by były identyczne. A tak są różne.
8. Mission Winnow
Jakiego majstra?
O czy my mówicie?
Miał umowę z Ferrari od 2013? Miał.
Ferarri 2013 średni bolid, 2014 słaby.
Od 2015 NO 1 Vettel i dopiero od 2017 bolid zdolny do walki z Mercem.
Gdzie Wy widzicie tego mistrza?
Jakieś przypadkowe zwycięstwo jak Kanada 2008 owszem, ale nie mistrz.
9. ekwador15
zobaczymy co pokaże w hiszpanii, już mają częsci zapasowe, nie jeżdzą na wyeksploatowanych, bo w Baku odbudowali dwa bolidy po dwoch wypadkach. W Hiszpanii znany jest też tor i maja jakies tam ustawienia z testów, więc to bedzie dobry sprawdzian.
10. Javor
Zgadzam się z opiniami ze Robert musi zacząć pokonywać kolegę z zespołu bo to jego jedyny rywal, ale obawiam się że jemu na tym niezależny aby pokonać Russela i uważa że to jest niepotrzebne. Niestety ktoś kiedyś może to wyciągnąć do wierzchu.
11. XandiOfficial
@8
Umowę miał już na rok 2012. W pierwszej części sezonu to Ferrari momentami było najszybsze na spółę z najlepszym McLarenem. Kwestia mistrzostwa dla Ferrari wśród zespołów była bardzo możliwa. Massa to nie wiem co robił. Koleś ścigał się bolidem Ferrari ze środkiem stawki a wszyscy zachwycali się jak to ich fajnie wyprzedza. Fakt, że w tym sezonie osiągi były równe jak nigdy wcześniej. Oprócz 5 pierwszych ekip w sekundzie w kwalach znajdował się czasem Maldonado Saubery i ForceIndia. Mógł nawet wygrać majstra bo idąc twoim tropem to w kolejnych sezonach byłoby to trudne.
12. dody
bolid moze byc najgorszy, musisz byc szybszy od kolegi z teamu
13. Mission Winnow
11
Ferrari ma zawsze kierowcę nr 1 i kierowcę nr 2. Jak myślisz który nr miałby Alonso?
Kwestia tytuły konstruktorów owszem, ale indywidualnego w żadnym wypadku.
14. Mission Winnow
Jeszcze jedno ciągle słyszy się opowieści z 1000 i jednej nocy o tym, że różnica 1 sekundy i więcej to kwestia bolidu i tak dalej bla bla bla bla bla.
Jak Senna pokonywał Prosta o 1,4 s to oczywiście było to normalne i to była tylko i wyłącznie różnica kierowcy:-)
15. slawusdominus
@14
Mając stabilny bolid, który robi to czego od niego oczekujesz to taki kierowca jak Senna na torze takim jak Monako może pokonać zespołowego partnera z taką różnicą.
Zresztą to co zrobił wtedy Senna już nigdy się nie powtórzy.
16. slawusdominus
Jak narazie to Robert ma pod górkę. Ciekawe kiedy dostanie nową podłogę, a o innych częściach już nie wspomnę.
17. slawusdominus
Russell mistrz GP3 i F2 i Robert Kubica, który nie ścigał się w żadnej serii wyścigowej od 8 lat.
W Baku jeśli dobrze pamiętam podczas wyścigu Russell wygrał 29 okrążeń, a Kubica 26. Wychodzi na to, że mimo tak długiej przerwy nie jest źle oczywiście biorąc pod uwagę to, że Russell jest naprawdę bardzo dobry.
18. rent
do Amnes-przekleństwem Polaków są tacy ,,znafcy,,jak Ty.Dlaczego ? min poprzez kreowanie rzeczywistości subiektywnej.TEN problem pojawia się w każdej dziedzinie życia-pociesz się że nie jesteś wyjątkiem.Mam nadzieję że zrozumiałeś istotę ,,problemu,,-bo jeśli nie to biada nam,nie tylko kierowcom,ale całej społeczności.
19. Heytham1
@1 ...będzie zapamiętany tak samo. Każdy kto chociaż lekko myśli zwróci uwagę na to że powrót po 8 latach to nie jest prosta sprawa. Wyobraźcie sobie że macie prawko, jezdzicie regularnie autem i idzie wam dobrze. Czujecie się swobodnie na drodze. Nagle macie wypadek i przez osiem lat nie jedziecie autem po drodze. Potem wracacie i co? Od razu czujecie się pewnie za kierownicą? Przez osiem lat ruch na drogach się zwiększył, zmieniają się przepisy a wy czujecie się niepewnie i uwierzcie że byście praktycznie uczyli się jeździć jak od nowa. To samo tyczy się F1...wiele przez 8 lat się zmieniło, a Robert musi uczyć się od nowa.
Ale jak ktoś jest istotą to tego nie rozumie i ocenia nie biorąc pod uwagę czynników łagodzących. A idiotów na tym forum nie brakuje.
20. Heytham1
*idiotą
21. Mission Winnow
@15
Schumacher wracający po złamaniu nogi z bólami tej nogi w Malezji 1999 miał prawię sekundę przewagi nad takim samym bolidem Eddiego. To była jeszcze większa miazga i to po wypadku.
Dziękuję, miłego dnia.
22. Mission Winnow
Zapamiętajcie to
Schumacher po 3,5 roku przerwy stracił szybkość, na torze stał się niebezpieczny (Barichello) i nie było szans na poprawę - dostawał masakryczne baty od Rosberga który nigdy nie był uznawany za talent czystej wody.
Myślicie, że kalendarz dla Roberta Kubicy zatrzymał się w 2010 i do dzisiaj stoi?
Ludzie
23. slawusdominus
@21
Nie porównuj Eddie Irvine do Prosta bo też znajdę Ci przykłady gdzie jeden kierowca ma przewagę przed drugim o sekundę.
24. slawusdominus
@22
Przypomnę Ci, że Schumacher w 2012 miał 43 lata, a mimo tego wygrał kwalifikacje do GP Monako. Rosberg pokonał Hamiltona czyli nie jest taki słaby.
Schumacher był dobry, ale miał też rewelacyjny bolid w okresie dominacji Ferrari. Jak wracał do F1 miał 41 lat.
Te Twoje porównania zostaw dla siebie :)
25. Mission Winnow
slawusdominus
Raz na kilka lat w F1 wygrywa kwalifikacje zespół z końca stawki, bądź kierowca który nie ma już nic do gadania. Np. Belgia 2009. To samo dotyczyło Schumachera w 2012.
26. Vendeur
@4. faces
Skończ już z tym debilnym wracaniem do przeszłości, której jak widać kompletnie nawet nie rozumiesz, pisząc, że błędem było umożliwienie startów albo że jest to winą decyzji szeregu ludzi...
@19. Heytham1
Co ty za brednie wypisujesz człowieku??? Jakie 8 lat bez jeżdżenia samochodem? Kompletnie idiotyczne porównanie. Skoro Robert powrócił, tzn. że był gotowy. Jedynym pechem w tym momencie jaki ma, to jest tragicznej jakości, a wręcz uszkodzony pojazd. Dopóki nie dostanie nowej podłogi, to nawet nie będzie w stanie walczyć z Russelem. Słaba forma Roberta nie jest winą jego dyspozycji.
27. saint77
Płaczki antyKubicowe w natarciu:) Mam je poblokowane ale wyobrażam sobie co wypisują.
@9.
Nic nie będzie w Barcelonie. Robert ma konstrukcję nie zmienioną od Australii z wyjątkiem części wymienionych po dzwonie w Baku.
Problem ze zmianą środka ciężkości przy dohamowaniach i wyjściu z zakrętu nie został rozwiązany. Podłoga nie jest nowa tylko naprawiona. Poprawek aero nie ma.
Dla dociekliwych - ale tylko dla dociekliwych, bo z debilami prowokatorami dyskutować nie ma sensu - proponuję przyjrzeć się zachowaniu tylnego zawieszenia bolidu Roberta przy wychodzeniu z zakrętu, kiedy najeżdża na tarkę. I porównać z innymi, nawet z Russelem.
28. tysu
8. Mission Winnow
Przypadkowe to są 4 majstry Vettela płaczka, spin mistrza haha
29. XandiOfficial
@13
Myślisz, że Kubica byłby przed? Alonso w Ferrari partolił kwalifikacje. To jest jego najsłabsza strona. Kubica tak samo jak Hamilton byli mocni w kwalach tylko, że ten drugi od początku kariery jeździł w najlepszym samochodzie. Kubica jest praktycznie Włochem. Oni się nim opiekowali tam. Nauczył się języka włoskiego szybciej niż angielskiego. Idealnie tam pasował. Wiadome było, że przyjaźń z Alonso może się skończyć do koleżeństwa zespołowego wyłącznie.
Kubica miał okazję dołączyć do McLarena na sezon 2009 kiedy to Kovalainen nie sprostał. Znaczy sprostał byciem wingmanem "FIN ;D" ale McLaren przerżnął w konstruktorce. Lewis nie chciał Kubicy.
30. Mission Winnow
@29
Alonso wnosił Santndera z potężną kasą. Co miałby wnieść Kubica do Ferrari?
Zgadzam się z tym, że Alonso oczekiwał Kubicy jako pomagiera. Jednak twierdzę, że Ferrari miało dla niego tylko i wyłącznie rolę Barichello.
31. Mission Winnow
@29
Jeszcze jedno
Charles też jest "prawie Włochem" w dodatku wychowankiem Ferrari i jak jest traktowany?
32. Bleki40
Panowie zalecam mniej słuchania tego pacana Gutowskiego który zamiast braki u Kubicy rozpropagował jakąś bajkę o dziurawej podłodze. Niech mi to ktoś wyjaśni jak 6-latkowi. Jak yo jest że w Chinach Kubica traci 0.03 sek do Rus a w Baku 0.5? Może dziura mu się powiększyła? Trzeba poprostu płaczki spojrzeć prawdzie w oczy i nie pitolić pierdoł i mitycznej podłodze. Kubica chyba trafkę pali skoro twierdzi że jego dyspozycja jest ok. W dupsko dostaje regularnie od Russela i tyle. Niestety Orlen mu miejsca w Mercu nie kupi. Jest tylko jedna szansa by sie w f1 utrzymał. Trzeba zacząć Rus objeżdżać i tyle. Niech sie dziad do roboty weźmie bo co wyścig to wstyd.
33. Bleki40
Skoro w gokarcie składaku objeżdżał fabrycznych kierowców w tym Hamiltona i Rozberga no to nie da rady Rus? Nie wierzę w żadne różnice w bolidach. Skoro Wiliams to złom co niewątpliwie jest prawdą zawsze można klasę pokazać i zmielić nadzieję angoli i po temacie. A ten tylko narzeka a co wyścig po 20 sekund za Rus dojeżdż. Poprostu cienki jest. Radzę płaczkom ściągnąć różowe okulary i popatrzeć jak wygląda ich idol bo szału nie ma.
34. Mission Winnow
Ciekawe co powiedzą Kubicomaniacy gdy 1 grudnia będzie wynik 21:0 a z kwalifikacjami 42:0.
Ba już w środku wakacji w Niemczech może być już po ptokach jak będzie 11:0 a z kwalifikacjami 22:0.
35. Kimi Rajdkoniem
Zbiorę komentarze w jedno: tak, Russel to jeden z lepszych i bardziej utytułowanych młodych kierowców. Kubica to także ogromny talent. Moim zdanie to nie ujma przegrać z RUS.
Widac po on-boardach jaki niestabilny jest bolid nr 88. Powodów może być wiele. Licze że zostaną usunięte.
W Chinach było 0.03s w Baku 0.5s. Np w Chinach wygrał HAM a w Baku BOT. Forma dnia, ustawienia, pasującu tor, strategia, trochę szczęścia lub pecha.
36. Mission Winnow
@35
Popełniasz podstawowy błąd. Pomijasz kalendarz. Russelowi porażka z Kubicą nic nie zrobi. Dla Kubicy porażka z Russelem to koniec.
W tym momencie wiele wskazuje, że Russel to nowy Alonso który konsekwentnie rozjedzie do zera kolegę z zespołu.
Jedynie wbicie w tor Russela przez Kubicę czyli 20:1 daje jakieś nadzieje na awans do lepszego zespołu.
Jak powszechnie wiadomo już się to nie zdarzy.
37. tysu
32. Bleki40
Na temat różnic w bolidach , między RUS i KUB wypowiadało się już pełno dziennikarzy z całego świata F1 i sam RUS potwierdził to, więc nie rozumiem o czym piszesz.
Taka jest rzeczywistość, że na aktualną chwilę oba bolidy zachowują się różnie, a u Kubicy widać spory problem.
Dodatkowo podwozie, które miał Robert dostać, to dostał RUS w Baku po incydencie że studzienką.
38. tomekrush
@9 "Płaczki antyKubicowe w natarciu:) Mam je poblokowane ale wyobrażam sobie co wypisują"
Podziwiać tylko Twą niezwykłą wyobraźnię. Z takim talentem pewnie już wiesz co wydarzy się na Circuit de Catalunya he he
A może po prostu ściemniasz i czytasz te "poblokowane komentarze"?
Tak tylko pytam. Bez urazy
39. saint77
@38.
Nie po to blokuję debili, aby czytać ich wpisy. Wystarczy, że przed ich zblokowaniem czytałem to co pisali i średnio na 100 wpisów 99 było z tą samą "treścią", czyli wyzwiska i pomyje na RK. Bez względu na treść artykułu forumowe trolle jechały po Robercie. Artykuł był o nowym oznaczeniu opon, Robert był krytykowany. Dotyczył zmiany w regulaminie, Kubica był wyzywany. Ktoś pisał o Albonie w TR, Kubica został uznany za kalekę....
Najśmieszniejsze, że te trolle jeszcze kilka miesięcy temu zarzekały się na wszystko ci święte, że "kaleka i emeryt Kubica nigdy nie zdoła wrócić do F1".
Mało tego. Wcześniej zanim wsiadł do kokpitu trolle forumowe twierdziły, że "ten kaleka nie zdoła pokonać nawet jednego okrążenia w tempie zbliżinym do pozostałych". Co pokazały testy w Renault każdy wie, o Williamsie nie ma co pisać bi nawet Russell, który jest szybkim kierowcą może liczyć najwyżej na P19 jeśli reszta dojedzie. Czyli, wg trolli z syndromem Kubicy Russell jest kierowcą do dupy, bo tymi zwłokami jakimi jest FW42 nie walczy z nikim poza Kubicą.
Zresztą, jeden troll tu się zarzekał, że zeżre własne laczki jeśli Kubica zdoła powrócić doF1. Jaki trzeba mieć poziom własnego honoru aby jescze po czymś takim w.ogóle się odzywać w tym temacie.
Co do Barcelony: nie trzeba tu wcale paranolmalnych zdolności aby wiedzieć, że oba Williamsy albo dojadą na dwóch ostatnich miejscach z kierowców kończących wyścig albo któryś nie dojedzie.
Rozumiem, że nawet słowa Russella, który wyraźnie mówił po jeździe bolidem Roberta o tym, że prowadzi się on fatalnie i zupełnie inaczej niż jego, nie przekonają trolli.
To, że wówczas Russell był za Kubjcą 0.6sek też nikogo nie przekona.
Sam Williams potwierdził, że konstrukcyjnie w jego aucie jest wada która wpływa na prowadzenie też nie jest dla trolli żadnym argumentem.
Zapisy z telemetrii, które to potwierdzają też nie.
Nie wspomnę nawet o tych osobach ze świata F1 które wypowiadają się pozytywnie o Kubicy.
Co zrobi troll? Ano założy nowe konto zacznie spamować od nowa.
40. Kimi Rajdkoniem
@36: niewielu (o ile w ogóle ktokolwiek) byłby w stanie w obecnej sytuacji "rozjechać" Russela. Ok, Kubica jest starszym zawodnikiem. Ale skoro ALO rozważa powrót tzn 34 lata to nie tak dużo. Jest w moim wieku a ja czuję się młodo:D
41. Bleki40
@39
A kto się pozytywnie o Kubicy wypowiada? Ty, Gutowski, Kapica i ostatnio jakiś makaroniarz. To tyle tych pozytywów. Rus nigdy nie powiedział że Kubicy bolidem jeździ się gorzej. Jeśli nawiązujesz do testów w Bahrajnie to wyraził się dosłownie że trudno powiedzieć bo za mało miał jazd by wyrobić sobie zdanie więc nie naginaj faktów. Zresztą jak miał to auto oceniać skoro podłogę i przednie skrzydło miał ze swojego samochodu. Kubica ma tylko jedną szansę by utrzymać się w F1. Musi pokonać Russela minimum 11 do 10. Narazie idzie mu kiepsko i wygląda mi to na wynik 0 do 21. A to drogi kolego wiesz co oznacza zapewne. Do tej pory Wiliams nie potwierdził że monokok i podłogę którą miał w Baku była dla Kubicy. Skoro była dla Kubicy to czemu mu jej nie dali? Na co czekali? Napisała o tym jakaś kobiecina z Brazylii na fecebooku i już wszyscy jak papugi powtarzacie nie potwierdzone ploty. Kubica jest cienki bolek i tyle. Jak zobaczyłem kwalifijacje ze go żółtodziób na 0.5 sek zrobił który dostał składaka 2 godziny wcześniej i na dodatek zrobił parenaście kółek nim to mało z krzesła nie spadłem. Jak myślisz jaki jest odbiór tego przez innych szefów zespołów? Zastanów się nad tym zamiast w kółko powtarzać głupoty o podłodze która nic tu do rzeczy nie ma.
42. Bleki40
I do wszystkich Kubicofilii co to tak płaczą że mistrzu auto ma z dziurawą podłogą i podwoziem ,,gietkim" przypomnę parę faktów. 1) testy Kubicy w Renault na Houngarling w 2017 - Renault orzeka że Kubica nie ma tempa kwalifikacyjnego. 2) Testy Kubicy z Wiliamsem na tym samym torze. Do prasy przecieka info że Dela Rossa był szybszy w tempie kwalifikacyjnym. 3) Testy w grudniu 2017 w Abu Dgabi - niejaki Mark Hues podaje że przeciętniak Sierioża miał lepsze czasy kwal. i długich przejazdów. 4) Testy Kubicy i Russela w Abu Dhabi na koniec 2018 - Rus osiąga lepszy wynik od Kubicy pomimo że pierwszy raz siedział w bolidzie Wiliamsa. No to zadam proste pytanie wszystkim płaczkom którzy pitolą brednie o gorszym aucie. No to w każdym z przytoczonych przykładów Kubica miał gorsze auto niż konkurent? Kolego Saint77 masz jakąś teorię na to prócz nazywania tych co myślą trzeźwo debilami? Może san debilem jesteś? Idź zerknij do lustra.
43. XandiOfficial
Każdy dobrze wie, że testy 2017 Abu Dhabi były zmanipulowane aby Sirotkin wypadł lepiej. Chcieli go i musieli mieć jakąś wymówkę. Abu Dhabi 2018 to Russell może i był pierwszy raz w bolidzie Williamsa ale patrząc ogólnie to miał znacznie więcej okr. w bolidach z ery 2017-2018 niż Kubica jeżdżąc dla Merca i ForceIndii.
44. Bleki40
@ 43
A możesz jakieś dowody przytoczyć na te manipulacje? Bo ja nie słyszałem nic o kantach. Di Reste też był szybszy bo Williams kantował na Węgrzech. Nie ośmieszajcie się. A jak wyleci z F1 to co powiecie? Że był lepszy tylko miał monokok z tektury.
45. Bleki40
I na koniec bo ktoś tu napisał że Russela niewielu by pokonało. Na jakie podstawie tak ten ktoś twierdzi. Następna bzdura pisana przez gościa któremu tak sie wydaje. W 2018 roku w Abu Dhabi Rus w jeden dzień jeździł Mercem, bodajże był to pierwszy dzień. Nie paniętam już jaki czas wykręcił ale zapamiętałem że był to najlepszy czas osiągnięty tego roku na tym torze o 0.53 sek był to lepszy czas niż Hamiltona z kwslifikacji. Z tym że Ham ten czas ustanowił na super miękkiej mieszance a Rus na hipermiękkiej która wg Pirelli na tym torze była szybsza od SS mieszanki o 0.9 sek. Biorąc pod uwagę że tor był super nagumowany po wyścigu to był to czas o ok 0.5 sek gorszy od Hama. Więc śmiem twierdzić że to nie jest ktoś z tej półki co Ham czy Ver.
46. rysiek45
Do tej pory rosyjskie trolle wypowiadały się co najwyżej o onucach , albo o gumofilcach , ewentualnie o % w wódce . A teraz proszę : znają się na bolidach F1 , i na kierowcach .
47. rysiek45
Nie karmić trolli , obojętnie jakich ?.
48. Mission Winnow
Bleki40
Kubicomaniakom wydaje się, że jak będą wymyślać bajeczki o monokoku z dykty, dziurach w podłodze, źle ustawionej zbieżności, ściągających hamulcach, spisku by Russel wygrał wewnętrzną realizację, konieczności odczekania iluś tam wyścigów by Robert się przyzwyczaił i i Bóg wie jeszcze o czym to przebije się to do światowej świadomości i tak ocenią ten jak na razie pełny klęski sezon.
Dla nich każdy normalny wpis o obecnym stanie 8:0 jak Twój czy mój to: trolle, ruscy agenci, debile, idioci i ta dalej. Potrafią tylko obrażać, nic więcej, żadnej rozmowy na poziomie.
49. ESI 6-12
@45
Tak się składa że są przesłanki aby twierdzić, że G. Russel krowie z pod ogona niewypadł bo jeździć umie dobrze.
"
Robert Kubica i George Russell w teorii dysponują tymi samymi bolidami, choć jaka jest prawda wie tylko zespół Williamsa. Patrząc jednak na dane z bolidów w trakcie wyścigu o Grand Prix Australii można zauważyć bardzo duże różnice, jeżeli chodzi o styl jazdy.
Najbardziej na tle wszystkich kierowców w oczy rzucają się liczby, które mówią o tym jak dużo Kubica i Russell muszą pracować kierownicą. Oznaczają one nic innego jak to, że samochód jest bardzo niestabilny w prowadzeniu, przez co trzeba korygować jego tor jazdy praktycznie w każdej sekundzie. W Williamsie średnia to 7,2, a dla przykładu w Mercedesie wskaźnik ten pokazuje około 1 ? czyli jazdę można uznać za płynną.
Porównując dostępne dane Polaka i Brytyjczyka widać, że Kubica wciska znacznie mocniej gaz, natomiast słabiej hamuje. Można zatem wnioskować, że zdecydowanie wcześniej rozpoczyna hamowanie. W stawce wszystkich kierowców nikt tak ?słabo? nie hamuje. Wpływa to również na pokonywaniu zakrętów. Russell zdecydowanie szybciej sobie z nimi radzi. U Georga jest to wskaźnik ?10?, a u Roberta ?3.4?. Przekłada się to jednocześnie na ?agresję? jazdy czyli wskaźnik łączący przeciążenia przy hamowaniu i przejeżdżaniu zakrętów. Ten u Kubicy wynosi 4.4, a u Russella 7.7."
Roberta będę oceniał jak otrzyma nową podłogę, teraz porównywanie jest porostu bez sensu.
50. alfaholik166
@44
Nie liczę nawet na to, że zmienię Twój tok myślenia udzielając odpowiedzi na Twoje pytanie, ale Sirotkin miał duże fory w Williamsie dopóki funkcję dyrektora technicznego pełnił Paddy Lowe. Lowe nawet się w swoich wypowiedziach nie krył ze swoimi sympatiami do rosyjskiego kierowcy, sugerując wielokrotnie, że chętnie pozostawiłby go w zespole bez względu na wszystko, bo jego zdaniem on na to zasługiwał... Gdzie jest teraz Paddy Lowe jako wiarygodny przedstawiciel Williamsa? Wieść gminna niesie że spakował manatki i pojechał do swojej żony Rosjanki...
51. Mission Winnow
@50
Co z tego, że Lowe ma żonę z Rosji?
Vandorne związany jest z córkę jednego z bosów McLarena i nie utrzymał fotela.
52. Vendeur
Bleki40 - kolejny debil objawił się na forum. Może to jakaś kopia belzebuba, dawno go nie było widać.
53. XandiOfficial
@44
No jak kto skąd wiem. Od Pana Gutowskiego przecież. Wiem, że jesteś lepszym dziennikarzem od niego plus lepszy szpiegiem i dobrze wiesz co się dzieje z bolidem Kubicy. Co to za przykład z Di Restą? Koleś przygotowywał się do wejścia na antenę a tu mu przybiegli z Williamsa, że nie mają 3 kierowcy za Masse. To sporo mówi o tym jak ten zespół się sypie.
54. zenobi29
Już się kilka razy wypowiadałem na temat osiągów Roberta - i w dalszym ciągu nie zmieniam zdania.
Jak dla mnie - obecne osiągi Roberta są ewidentnie sabotowane.
Nie wiem czemu ma to służyć ? Nie wiem.
Drażni mnie też totalna ignorancja Brytyjczyków -szczególnie związanych w różny sposób z Motosportem. Dobrze, że mimo takiej beznadziei - Robert widzi jakieś pozytywy.
55. alfaholik166
@51
Oczywiście masz rację, że to jeszcze nie jest powodem, aby doszukiwać się czegokolwiek w teoriach spiskowych. Faktem jest natomiast że Paddy Lowe dopóki był znaczącą postacią w Williamsie to stał za Sirotkinem murem i bronił go tak długo jak mógł. Niewykluczone natomiast, że tak samo trzymałby stronę Roberta, gdyby Sirotkin wcale się nie pojawił jako opcja dla Williamsa na sezon 2018. Pytań jest wiele, bo nie wiadomo jaki czynnik spowodował, to że w Williamsie katastrofa zaczęła gonić katastrofę. Ja osobiście nie wykluczam, że największy pech Kubicy polegał na tym, że został zakontraktowany w najgorszym możliwym momencie. Być może gdyby to on, a nie Sirotkin współpracował z Paddy'm przez cały poprzedni sezon, to teraz widzielibyśmy Williamsa przynajmniej tak samo słabego jak w zeszłym roku, a nie jeszcze gorszego.
56. Bleki40
@52
Poszukaj debili w rodzinie. Twój styl pisania i wiedza wykazuje że co najmniej w dzieciństwie przeszedłeś zapalenie opon mózgowych szczeniaku.
A do belzebuba to z szacunkiem się odnoś bo jako jedyny na tym forum przewidział wyczyny Kubicy.
57. Gosu
@56 akurat belzebub przewidział, że kaleka nigdy nie wróci do tej serii ...
58. Jakusa
Do wszystkich "znafcuf" F1, którzy uważają, że jedyna szansa Roberta na utrzymanie się w stawce to pokonanie kolegi w zespole. Powiedzcie mi gdzie teraz jeździ Ocon, który regularnie objeżdżał Pereza ? W tym sporcie od wyników ważniejsza jest kasa i to czy Kubica zostanie w F1 jest tylko i wyłącznie w rękach Orlenu.
59. TomPo
@58
a gdzie jest Stroll, ktory jest objezdzany przez Pereza, czyli bylby miazdozny przez Ocona?
No niestety... taka jest polityka finansowa F1 - cala kasa najlepiej dla Ferrari, a w innych zespolach niech jezdza pay-driverzy by jakos zamknac budzet.
Sa nawet tacy, ktorzy temu przyklaskuja, bo maja czerwone klapki na oczach.
Natomist jesli nie bedzie wynikow, to i Orlen nie bedzie chcial dawac kasy - to sa naczynia polczone.
60. Raptor202
@58 Ocon tak objeżdżał Pereza, że w obu sezonach skończył w punktacji za nim. Wg mnie to Russell może stracić więcej na tej rywalizacji niż Kubica. On ma całą karierę przed sobą a nie za sobą, a gdyby przegrał z gościem, który opuścił osiem sezonów, to wątpliwe, by Mercedes chciał na niego postawić.
61. Medicus
Sugeruje poczekać jednak do końca sezonu. Za nami 4 wyścigi, w których z różnych powodów Robert słabiej spisuje się od Russella.
Jeśli nie uda Mu się pokonać Dżordża to odpadnie z gry, niemniej jednak nie strącajmy Go już teraz bo mamy za sobą raptem 20% sezonu.
62. Heytham1
Prawda jest taka, że na ten moment nie wiadomo nic na temat tego jaki poziom w F1 reprezentuje Russel i Kubica. Porównywanie ich do innych kierowców, tworzenie chorych teorii że z Russelem by połowa kierowców przegrała jest po prostu głupia.
Samochód którym się "ścigają" to po prostu kupa...I na podstawie tego jakie pozycję zajmują kierowcy Williamsa w tym roku nie ma co wyciągać wniosków. Obaj kierowcy mają swoje problemy ale Russel ma ich mniej na ten moment. Z czego to wynika? Po części pewnie bolidy nie są identyczne i to nie jest moja opinią, bo mówią o tym zagraniczni eksperci, którzy wiedzą o Formule1 więcej niż Ci wszyscy "fachowcy" na tym forum.
Drugim czynnikiem wpływającym na większą liczbę problemów Kubicy jest to, o czym większość zapomina...on nie ścigał się bolidami F1 od ośmiu lat! Nikt mi nie powie, że to nie wpływa na jazdę Kubicy. Nie bronię go w ten sposób, bo uważam że Robert jest w tej chwili słabszym kierowcą od Russela. Ale on potrzebuje czasu, godzin za kierownicą i obycia z obecnymi samochodami. Nie ułatwia mu tego wszystkiego zespół, który dał mu do dyspozycji złom nie bolid. Robert cudem unika uderzeń o barierki, ciężko utrzymać mu się na torze a co dopiero podjąć próbę walki o lepsze czasy. Oczywiście Kubica popełnił kilka błędów jak np w Baku ale to zdarza się każdemu tym bardziej kiedy samochód jest tak trudny w prowadzeniu.
Do tego jeśli ktoś mówi że to może wynikać z jego ograniczeń (co jest debilizmem totalnym) to polecam takiemu komuś obejrzeć onboardy jak Kubica jeździł zeszłorocznym Williamsem który prowadził się również ciężko. Radził sobie świetnie.
Ktoś tutaj wspominał o tym, że Kubica zostanie rozliczony na koniec sezonu i że przegra wszystko z Russelem. Ja bym się wstrzymał z takimi wnioskami. Uważam że Robert potrzebuje czasu i jego wyniki się poprawią. Do tego być może dostanie nowe części do samochodu które także mu pomogą. Ocenianie Roberta i określanie jego powrotu już po czterech pierwszych wyścigach jest zbyt wczesne.
63. obiektywny2019
Mnie nie interesuje walka o 19-ste miejsce. Dlatego wynik pojedynku Kubica-Russel jest mi zupełnie obojętny.
64. Pan5er
?Moje tępo jest lepsze niż pokazują wyścig czy kwalifikacje?
Czy tego juz przyapdkem nie slyszelismy od innych kierowców o których w F1 się już zupełnie nie pamięta?
65. Madafakagaskar
Robert Kubica jest po prostu słaby. Szkoda, bo to fajny, pogodny chłopak.
Żal mi jego zaprzepaszczonej kariery i tego, że już zawsze będzie ostatni, wąchając smród spalin szybszych bolidów.
Nie piszę tego złośliwie tylko stwierdzam fakt. Kubica jest słaby, dlatego że oprócz Orlenu nikt poważny się nim nie zainteresował. Zresztą kwota 100 milionów złotych rocznie, która przeznaczona jest dla Williamsa jest żenująco niska. Ja pieprzę. Dla Williamsa najważniejsze to tabelki i cyferki psia ich mać !
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz