Horner nie wierzy w tłumaczenie Vettela
Szef zespołu Red Bull, Christian Horner, po GP Malezji uważa, że w zachowaniu Sebastiana Vettela nie było żadnej przypadkowości, a tłumaczenie Niemca za zignorowanie team orders było nieprawdziwe.Podczas gdy Mark Webber skręcił obroty swojego silnika, Sebastian Vettel postanowił zignorować przekaz zespołu i zaatakował Australijczyka, odbierając mu zwycięstwo.
Po wyścigu między zawodnikami panowała napięta atmosfera, a sam zespół został postawiony w bardzo niezręcznej sytuacji.
Horner zapytany dlaczego zespół po manewrze Vettela nie poprosił swojego kierowcy o oddanie pozycji Webberowi, odparł: „Czy naprawdę sądzicie, że gdybyśmy poprosili go aby zwolnił i oddał pozycję, posłuchałby nas?”
„Nie było sensu. Jasno dał do zrozumienia jakie były jego intencje poprzez wykonanie manewru. Wiedział co mu przekazywaliśmy. Miał łączność radiową. Zdecydował się zignorować to.”
„Postawił swój interes nad dobro zespołu. Koncentrował się na tych ośmiu punktach różnicy pomiędzy pierwszym a drugim miejscem- to był błąd. Zrozumiał, że postąpił źle.”
Horner przyznał, że decyzja o zachowaniu pozycji kierowców zapadła już na 43 okrążeniu, po ostatnim zjeździe do boksów. Ruch taki miał zapewnić ,że obaj kierowcy nie zniszczą przed metą swojego ogumienia i bezpiecznie dotrą do mety.
„Jadąc blisko za innym bolidem, niszczy się opony” mówił Horner. „Przez cały weekend wiedzieliśmy, że jesteśmy na granicy i chcieliśmy uniknąć sytuacji, w której zabraknie nam opon oraz nie chcieliśmy podejmować zbędnego ryzyka.”
„Na tym etapie sezonu sensowne wydawało się zdobycie 43 punktów. Poprzez dopuszczenie dwóch kierowców do ścigania się nawzajem na tym etapie mistrzostw niepotrzebnie podejmuje się ryzyko.”
„Sebastian zdecydował, że chce zdobyć dodatkowe siedem punktów i wziął sprawy w swoje ręce. Przeprosił za to swój zespół a także Marka. To tyle.”
komentarze
1. dudi0990
grubo :D
2. dody
WSZYSTKO JASNIE
3. FAster92
Scenki teraz będą przedstawiać - ŻAŁOSNE !
4. LittleMy
To trochę żenujące jak szef zespołu nie potrafi zdyscyplinować swojego kierowcy i otwarcie przyznaje, że ten i tak by go nie posłuchał...
5. Vettel fan
Wiele z osób na tym forum tez nie wierzy w jego tłumaczenia :)
Ja osobiście nie kogę, zrozumieć jego zachowania. Już podczas GP Australii RBR wiedział, jakie problemy mają z oponami i jak szybko się zużywają:)
Na tym etapie mistrzostw nie jest aż tak ważne czy 18 czy 25 punktów się zdobędzie. Postąpił nierozsądnie i postawił siebie w złym świetle. Jedyne co może zrobić to przeprosić i więcej czegoś takiego nie robić. To stawia zespół w złym świetle.
6. Fan#1
Ah ten Red Bull..O ile byłoby ciekawiej bez nich.
a tak to cały czas ten Vettel, Vettel..
Nie ma się co oszukiwać, Red Bull znów nas wydymał.
7. marcinpr1
Kiedy będą punkty za typowanie ???
8. Michael Schumi
Myślę, że ta sprawa nie ma już takiego dużego sensu. Red Bull dowiózł do mety max ilość punktów, a więc zdobył tyle, ile można dostać. Jednak powinni o tym porozmawiać ze sobą, na spokojnie przedyskutować całą sprawę i wyciągnąć z tego wnioski.
9. matito
Uuuuuuuuuuuu
no i sie skomplikowało trochę czyżby Vet przestał być oczkiem w głowie Hornera ?
10. garboty
Vettel jak dla mnie pomimo tego żę jest świetnym kierowcą to jest gówniarzem bez rozumu i przekłada swoje ale ponad interes zespołu:/
11. radzix
Red Bull powinien pozbyc sie Vettela bo jemu sie w dupie poprzewracalo! O i to bylby hit dopiero
12. szewcu
Nie mogę ścierpieć żałosnych team orders. Psują całe widowisko.
Ale jak już są to zawodnicy powinni je przestrzegać. Horner tłumaczy sie bo następnym razem Webber nie zdejmie nogi z gazu i zamiast 43 punktów będzie 0. A vettel jak dwa razy nie skończy wyścigu to może zmądrzeje.
13. greyhow
Ja bym na miejscu włodarzy zespołu, ukarał go dyskwalifikacją w następnym wyścigu. W ten sposób tylko mogą mu pokazać kto jest tam szefem, a także, że nie jest niezastąpiony. Gorycz byłaby tym większa gdyby jeszcze jego zastępca (prawdopodobnie byłby to Buemi) wygrał wyścig. A jak mistrzuniowi się nie podoba i nie chce przyjąć kary, to hola z dwora i niech idzie zdobywać mistrzostwo Williamsem, albo Marussią, jak taki kozak. A sam Red Bull spokojnie mógłby go zastąpić innym kierowcą, np. Raikkonenem, który by zapewne przyjął taką ofertę. Lepiej by na tym nawet wyszli.
14. mateos4
Kempa to Ty masz problem z liczeniem, znaczy tłumaczeniem czy może Horner nie wiem ile jest 25 - 18?
15. 7-91
najlepsze, że te 8 punktów, może zdecydować na koniec...
16. PanPikuś
W ostatnich tygodniach , co raz więcej ludzi przestawało wierzyć, że w RBR jest równouprawnienie.między Webberem i Vettelem. Cała dzisiejsza taktyka polegała na tym , żeby Vettel objechał Webbera w boksach, ale nie udało się to i jak sami przyznali wtedy podjęli decyzje zeby jechać jak są. Gdyby dojechali w takiej kolejności Webber nie mógłby mówić, że jest kryptopodział mimo zapewnień działu PR, że jest inaczej. jednak spece od PR zespołu wyszli obronna reka , żeby wizerunek marki RedBull nie ucierpiał ( wszak zespół komercyjny ) i zwalił całą winę na vettela umywając ręce. Jego wizerunek ucierpiał najbardziej. Ciekaw jestem co będzie dalej, bo wg mnie to kolejny epizod z serii Turcja 2010, Silverstone 2010, wieczne problemy ze sprzęgłem 2011, absurdalne tatkyki oponiarskie w połowie 2012 i znalezienie się Vettela przed Webberem. Ciekawe kiedy ta bańka pęknie :)
17. 7-91
@ 15 7 :)
18. andi77
Od kiedy pamietam i ogladam F1 nie było tak bezczelnego i aroganckiego kierowcy jak Vettel. Mam nadzieje że w następnym wyścigu stanie mu bolid ...
19. kempa007
14. mateos4 tak bylo w orginale, nie zastanawialem sie nad tym, nie ma co tak od razu kasliwie zwracac uwage, bo nic to nie zmieni.
20. Jahar
Według mnie RB poległ przez swoją politykę PR. Nie panują nad kierowcami i dlatego będą mieć napiętą sytuacje w zespole. Dla przeciwników to lepiej. Swoją drogą Vettel nie potrafi współpracować ale jego manewr był widowiskowy:)
21. matito
19. kempa007 no właśnie
grunt żeby przetłumaczone było a różnice pkt chyba i tak każdy fan zna na pamięć
jak było tak w orginale to tak przetłumaczył po co się unosić odrazu
22. ryniu1992
Bezczelność, arogancja na torze, a przy tym szybkość i bezwzględność. Był kiedyś taki jeden kierowca, którego można było scharakteryzować używając dokładnie tych samych określeń. Może techniką jazdy różnili się diametralnie, ale atmosfera która ich otacza jest bardzo podobna. Ayrton Senna również nigdy nie był bożyszczem tłumów(jak teraz się pewnie niektórym wydaje).
23. logel999
@6 Wtedy to było by mega ciekawie ;d
24. dokeshi
Trochę nie rozumie o co Wam wszystkim chodzi, wszyscy możemy przyznać że team orders to okropna rzecz zabijająca naturalną rywalizację w sporcie. Dobrze pamiętam jak każdy na tym forum nie zostawiał żadnej suchej nitki na Ferrari, dwa lata temu za stosowanie team orders. Walka Vettela i Webbera to najciekawszy momet całego GP w Malezji. Pamiętacie co kiedyś robił Senna? Zawsze walczył o zwycięstwo do końca i wszyscy go kochali.
A tak szczerze Vettel jest trzykrotnym mistrzem świata, wiec to nic dziwnego że jest nr jeden w zespole.
25. aniema
SZKODA WEBBERA, BO VETTEL GO PO PROSTU WYDYMAŁ, A TERAZ UDAJE SKRUCHĘ I PRZEPRASZA. ALE MYŚLĘ, ŻE SKORO WEBBER MA KONTRAKT Z RBR DO KONCA SEZONU , TO ON POD KONIEC TEGO SEZONU DA VETTELOWI POPALIĆ TAK ŻEBY NIE ZDOBYŁ KOLEJNEGO MISTRZOSTWA. A POZA TYM WYSZŁO Z VETTELA PRAWDZIWE JA W TYM WYŚCIGU. SZKODA , ŻE ALONSO ODPADŁ, BO MYŚLĘ , ŻEBY POGODZIŁ OBYDWA REDBULE. POZA TYM WYCHODZI , ŻE VETTEL JEST DOBRYM KIEROWCĄ I TYLKO DOBRYM W ŚWIETNYM SAMOCHODZIE. CHCIAŁBYM ZOBACZYĆ JEGO KUNSZT W AUCIE ZE ŚRODKA STAWKI (WILIAMS, FORCE INDIA).
26. sly1234
@18 andi był był chociażby Shumaher
27. sly1234
chciałbym aby RBR rozwiązał kontrakt z ventylem dla zasady i dać WEB zdobyć mistrza świata. Udowodniliby dwie sprawy. Po pierwsze Vet nie jest złotym dzieckiem, a po drugie to to, że wystarczy im ponadprzeciętny kierowca, aby zdobyć mistrza świata z ich bolidem. Przypieczętowaliby swoją dominację motoryzacyjną.
Przyszły sezon będzie restartem F1. Więc to może być ostatni złoty sezon Ventyla.
28. Greek
Ciąg dalszy tego śmiesznego przedstawienia... Skończcie te głupie gierki.
29. athelas
11. I tego mu życzę, niech idzie do McLarena, tam nie ma panienek które boją się o samochodzik jak ich chłopczyki za blisko siebie jeżdżą.
Nie rozumiem, każdy właściwie mówi że kiedyś Formuła 1 była ciekawsza i lepsza, a Vettel dzisiaj zrobił to co zrobiłby każdy z kierowców lat 80. Wyobrażacie sobie Senne, który dostaje informacje, że ma nie wyprzedzać Prosta bo boją się, że obaj się rozbiją? Każdy twierdzi, że kiedyś była lepsza F1, ale zachowania jak z dawnej F1 są nietolerowane. Świat panienek...
Nie twierdze, że Vettel pokazał, że jest lepszy od Marka, bo Mark na pewno myslał, że nie będzie atakowany więc zrzucił tempo. Ale nie dziwie się też Vettelowi. Jedyne co mnie boli to używanie TO przez teamy zarówno Mercedesa jak i Red Bulla.
Swoją drogą Mark też zignorował TO w 2011. I uważam, że bardzo dobrze wtedy zrobił.
30. andi.
Niech Horner uważa z krytyka mistrza ,bo sam wyleci z roboty :)A że ma dość gościa któremu sodówa bije -nie dziwi.
31. andi.
Ale Mark to się z tym Vettelem ma ,nie dość ,że pupil ,to jeszcze oszukuje :)
32. zuzek
A mnie ciekawi jak by to wyglądało w sytuacji odwrotnej, czyli że Webber ignoruje polecenia zespołu, gdzie przez kilka lat się temu podporządkowywał, oj podejrzewam że by się działo a Mark dostałby mocno po dupie a tak to już po srpawie, punkty są...?, dublet jest...?,Vet liderem...? czyli wszystko w porzadku. Heh...
33. ewelina96
Ahh...Ciągle tym żyjecie. nie ma się co oszukiwac- Vettel wygrał a zrobił jak zrobił i nic tego nie zmieni i nie da się cofnąc czasu niestety. ;)
34. Michael Schumi
@33 Dopisuję się ;)
35. ewelina96
@ 34.
no bo tak jest co nie? Vettel jest moim faworytem, no ale bez przsady...przeżywają to jak nie wiem co. Trudno stało się...mam nadzieję że będzie dobrze ;)
36. ArcyZ
Za takie nieposłuszeństwo zespołowi za czasów Enzo mógłby dostać wylot z automatu.
37. zuchu80
13. greyhow popieram. Zespół powinien go ukarać.
38. Shallan
Horner teraz może gadać. Vettel to 3-krotny mistrz świata. Horner gra tak, jak Vettel zagra: managera zespołu zawsze można zmienić, kierowcy z trzema tytułami się nie wyrzuca z zespołu. Do widzenia Horner, sam sobie wyhodowałeś Vettela, teraz panuj nad zespołem i znajdź na miejsce Webbera kogoś sensownego. Hahahahaha
39. Martitta
@18. andi77 - Jeśli oglądasz od około 2010 to tak, nie było:)
40. Skoczek130
Chamskie zachowanie Vettela, ale tak to już jest z gwiazdami - Alonso czy Hamilton nie byliby lepsi. ;)
41. Martitta
@16. PanPikuś - Swoją drogą Webber miał dziś najszybszy pit-stop 2,3. Taki był chyba rekord McLarena w ubiegłym roku. Ciężko stwierdzić, czy zespół chciał zmienić ich pozycję poprzez boksy.
42. belzebub
Nikt w zespole nie ukarze Vettela, z prostej przyczyny, bo tylko on jest gwarantem zdobycia majstra i bije Webbera na głowę. Ja się nie dziwie Webberowi, że nie chciał od razu odpuścić,bo taka szansa, jak dzisiaj może się szybko nie powtórzyć, że to Mark będzie prowadził w wyścigu z szansą na wygranie. Mnie natomiast dziwi, że kierowca nie słucha dyspozycji wydanych mu przez zespół, to jakieś kuriozum. Po fatalnym sezonie 2010, a szczególnie GP Turcji, można było odnieść wrażenie, że obaj kierowcy RBR wyciągnęli z tego wnioski, niestety jak widać Vettel ma słabą pamięć, widocznie musi znów skończyć gdzieś na bandzie, żeby doszło do niego, że nie jest sam w zespole i nie tylko on ma monopol na wygrywanie. Najważniejsze, żeby po tym GP, Seb to zrozumiał i żeby to był ostatni jego taki wybryk, bo swoim zachowaniem psuje wizerunek zespołu.
43. mwhakowscy
Niepokorność jest cechą prawdziwego fighter'a.
44. mirek8423
No a mercedesie nico posluchał szefa i był czwarty a mógł być trzeci
45. PanPikuś
@41 Maritta. W określeniu przez boksy chodziło mi bardziej o korzystniejszą strategię dla Vettela na 2 i 3 stincie.
@43 A Rozsądek - dojrzałego kierowcy :)
Z reszta nie ma to teraz znaczenia. Szkoda tylko ze Webber po raz kolejny ucierpiał w pewien sposób nieuczciwej walce. Wg mnie walki o zwycięstwo w wyścigach ( pojedynek reprezentantów jednego teamu ) powinny mieć finisze podobne do tego na Indianapolis w 2002 roku. To było coś
46. robertunio
Kto z wielkich tego sportu byl przejrzysty i nieskazitelny przez caly przebieg kariery? To co zrobil dzis Vettel z pewnoscia nie jest czyms z czego bedzie dumny bo narazil zespol na utrate 43 punktow (gdyby doszlo do kolizji), ale On powinien byc nr 1 w zespole - przynajmniej tak On to widzi i chyba slusznie. Gdyby teraz byl w Ferrari czy Mercedesie to bylby tam nr 1. Red Bull ma chyba jednak jakis sentyment do Webbera, co w tym sporcie jest dosc nieczeste i nie chca go znizac do roli kierowcy nr 2. I teraz jest tak ze Trzykrotny Mistrz Swiata musi przepraszac wolniejszego kierowce za to ze go wyprzedzil.
47. GrzeSzNY
Szkoda ze WEBberowi sprezyna nei odpadla i nei zdzielila VETtela w tej czajnik co to go nosi na glowie ;). lubie jak ktos wygrywa ale w czystej walce a nie oszukujac kolege zespolowego. Nie dorasta na piet HAMiltonowi.
48. saint77
@ kempa007
proszę aby w typowaniu za GP Malezji nie przyznawać mi 5pkt. za wytypowanie Vettela na P1.
To mój skromny protest przeciwko chamstwu i bezczelności najbarziej przypadkowego mistrza F1 w historii.
My wiemy tyle ile uda sie czasem uchwycic między słowami oraz takich sytuacji jak wczorajsza dekoracja. A ile podobnych lub bardziej bezczelnych sytuacji mialo miejsce wcześniej możemy się tylko domyślać.
49. saint77
@46 jakby go wyprzedzil w czystej walce to byłoby to godne braw. A jak team kazał obu kierowcom zaprzestać walki i jechać do mety i Vettel to olał a Mark nie, to znaczy że jest zwykłym burakiem zapatrzonym w siebie. Tak wygrywać to może babcia na motorowerze.
50. mac011
Tak Vettel po raz kolejny udowodnił , że jest dobrym kierowcą i burakiem zarazem . Należy mu się sroga kara i tylko można żałować ,że opona mu wytrzymała . Bo gdyby strzeliła jakaś to na pewno utemperowało by trochę ten jego temperament .Szkoda wielka szkoda .
51. Gosu
Dziwne jest to jak zespół toleruje niekompetencję pracownika/kierowcy. Przecież gdybym ja szefa olał z góry na dół nie pozostałoby to bez echa. Ja rozumiem wszystko, ale dobro zespołu powinno być najważniejsze. Ryzyko utraty 43 punktów było spore ...
52. gpmr
Nie widzicie, że ta sprawa jest teraz rozdmuchiwana dla czystego rozgłosu? "niech gadają!!"
Wierzycie, że po dublecie na podium, najważniejszą teraz kwestią jest zignorowanie team orders i to jeszcze przez Vettela, który jakby nie było jest lokomotywą tego zespołu? Kurde, to nie szachy, w tym sporcie nie takie rzeczy stawiano na szali.
Fakt, zignorował TO i Webber miał prawo się wkurzyć, ale tłumaczenia Hornera, że już nawet nie próbowali poprosić Vettela o oddanie pozycji też się kupy nie trzymają.
Teraz to już tylko sprawne nakręcanie emocji.
53. Radziu007
Czytam te wasze komentarze ... i uwierzyć nie mogę. Jak wielu z was tłumaczy zachowanie Vettela. Kilka faktów:
1. Vettel dogonił Webbera tylko dlatego, że ten się z nim nie ścigał. Mark miał skręcone obroty, oszczędzał silnik i opony. Po za tym strategia pit-stopów inżyniera wyścigowego Marka nie przewidywała obrony przed kolegą z własnego zespołu.
2. Pomimo tego Mark nie dał się zaskoczyć i wyprzedzić. Dopiero po kilku agresywnych atakach odpuścił i ustąpił głupszemu. Widać jak za zakrętem odejmuje gazu.
Żałuje tylko że do RB nie dostał się Hamilton na miejsce Marka. Wtedy naszego papierowego mistrza świata szybko nauczonoby pokory.
54. krist2sz
Gdyby Mark nie zwolnił to paluch do końca wyścigu wąchał by smród z jego rury wydechowej
55. darecky3
53.54. Webber zwolnil? hahahaha, skad to wiercie? Od polowy wyscigu byl zawalidroga, zwolnil hahahah. Zmniejszone obroty i takie bzdury, podajcie wiarygodne zrodlo. Ale was zientar w chu....ja przywalil. Wmowil wam takie durnoty a wy na msze mu dajecie, kurna ale dno...
56. Radziu007
55. Mam nagrany ten wyścig i oglądałem to kilka razy. To widać. Może jak byś zdjął klapki z oczu to może byś też to zauważył.....
57. Radziu007
55. "Zmniejszone obroty i takie bzdury, podajcie wiarygodne źródło" a czytałeś powyższy artykuł???
58. Gosu
55. darecky3 kiedyś fajnie czytało się Twoje komentarze ... Poczytaj sobie newsy i wszystko będziesz wiedział.
59. 7-91
Jestem bardzo ciekawy, co by było gdyby to VET jechał 1, a WEB 2, i zespół decyduje - tak macie dojechać do mety...
1. WEB stosuje się do poleceń zespołu, a wtedy już widze krzyki jak to RB faworyzuje VET
2. WEB ignoruje polecenia zespołu, wyprzedza VET, a wtedy: ale Mark ma jaja, pokazał temu ''papierowemu'' mistrzowi gdzie jego miejsce...
VET mógł zachować się inaczej, i nie jest kryształowy, ale ta histeria jest troche śmieszna.....
60. Radziu007
59. 7-91 Bardzo słaby argument.
1. Czy ktoś krytykuje Rosberga i Hamiltona.
2. Mark jest bardzo dojrzałym kierowcą i nie naraziłby zespołu na stratę 43 punktów. Natomiast Vettel ma gdzieś wszystkich bo liczy się tylko on.
61. elosidzej
Vettel jest idiotą...
62. GrzeSzNY
@darecky33 za duzo pijesz napojow energetyzujacych. Zawalidroga WEB w ostatnim wyscigu? :) gdyby to jechala Danica P, to pewnie wyszla by z auta i pociagnela vettelewi z glowki :) mozna byc palantem, ale nie wykorzystujesz tego ze koledze w zespole kazali zwolnic i przez to go wyprzedzasz. Jedyny kierowca wyscigowy w stawce to HAMilton, trohe RAI, ALOnso to skilled driver, no i moze HULKenberg cos zaczyan mi przeblyskiwac, reszta slimaki lub kaskaderzy, VETel to nic szczegolnego, nie przeszkadza mi ale zachowywac sie jak gnida bedac takim wykreowanym mistrzem to po prostu zniecheca do jego postaci. To tak jak wolac do kogos kto biegnie przed toba aby poczekal a jak on poczeka to ty z buta i muwisz haha wygralem :) cieniasie i nie patrzysz na to ze koles mogl cie zostawic w oparach ze swoich butow.
63. IROE30
Ale z waz ciolki. klucicie sie, wyzywacie siebie, vettela a w tym wywiadzie jest ukryta cala prawda. Ten sam wywiad w TV wygladal calkiem inaczej i Horner sie zaplatal gdy zapytano go dlaczego nie wydali polecenia odpuszczenia. Oczywiscie jest to bez sensu czyli w tym przypadku dobrze. Vettel zrobil overtake sezonu a Webber jak by byl taki posluszny to by odja noge a walczyl do konca Troche sportu nie zaszkodzi , Chcieliscie procesje ogladac ala Mercedes.
64. 7-91
@ 60. Radziu007
Nie no, nikt nie krytykuje sytuacji ROS - HAM, wszyscy są zachwyceni ...
Jeżeli dla ciebie, "walka" ROS - HAM była ok. to gratuluje, bo dla mnie to kompromitacja, zarówno ROS, jak i Mercedesa...
Nico bardzo stracił w moich oczach, bo zamiast się pytać o pozwolenie, to powinien po prostu wyprzedzić Lewisa, a po wyścigu nie mówić, że sobie to zapamięta..
A Mercedes, status kierowców jest równy, czy nie, bo jeżeli za każdym razem, gdy HAM będzie z przodu, a ROS mimo tego, że jest szybszy ,będzie musiał pytać o pozwolenie, to chyba coś jest nie tak....
65. saint77
Jasne, Webber miał odwagę wprost powiedzieć na pudle podczas dekoracji, że PaperBoy gra nieuczciwie i pomimo polecenia zespołu olał wszystkich z góry: szefów, inżynierów oraz drugiego kierowcę - powiedział to podczas gdy Vettel spóścił w dół swoje wielkie gały i gruba wara mu opadła bo się nie spodziewał że Mark powie to co myśli.
Wabber potwierdził, Horner potwierdził, nawet Vettel na swój dziecięcy sposób potwierdził swoje chamstwo - ale fanatycy: nie, Vettel jest super, najszybszy i najlepszy.
Jakby był najszybszy to by wyprzedał Webbera czysto a nie beczał do mikrofonu że mu na drodze coś przeszkadza, dzieciuch rozkapryszony i papierowy mistrz.
Zero szacunku dla takiego "zawodnika".
66. saint77
@64. Co do walki ROS-HAM to sprawa jest prosta: Lewis wyszedł na podium i pierwsze co powiedział to fakt, że to Nico powinien tu stać a nie on i to 3-cie miejsce jest jego.
A poza tym to chyba jasne jest, że Hamilton miał dużo mniejszy wpływ na to czy Rosberg go wyprzedzi niż PaperBoy, który wykorzystał posłuszeństwo kolegi z zespołu i ukradł mu P1. Gdyby Mark nie zastosował się do polecenia to Vettel dalej by płakał, że nie może go dogonić.
67. grzegorz0812
nie kibicuje ani też nie bronie vettela ale to są wyścigi do k.... nędzy a nie jazda autobusem w korku w centrum miasta.ustalanie takich żeczy przez zespół dla jego dobra jest jak najbardziej do d....y i niezależnie czy jest to dopuszone przez regulamin czy też nie ludzie chcą oglądać wyścigi a nie zimną kalkulację biznesową.
68. IROE30
czyli team orders zabija sport :P a VETTEL ma to w dupie i dobrze ...
69. silvestre1
RB wygrał wyścig na 43 okrążenniu, tak twierdzi Horner i ja mu wierzę. To, co stało się potem widzieli wszyscy. Dla nich to bardzo niezręczna sytuacja, tylko co dalej? Wyciąganie konsekwencji w stosunku do Vettela chyba mija się z celem, bo według mnie teraz ma jednego naturalnego przeciwnika więcej w drodze do mistrza. Przeciwnika na tyle godnego, że dysponującego identycznym bolidem. Wątpię, żeby Horner czy ktoś inny zabronili Webberowi ścigania. Gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta - to przysłowie może nabrać innego sensu.
70. Mad89
Temat już prawie umarł, ale chcę zwrócić uwagę że wielu speców tutaj dalej ocenia Vettela jako niedoświadczonego i niemyślącego debiutanta. Obudźcie się, dzięki RedBullowi i niedostatecznemu oporowi Webbera ma 3 tytuły i już poprzedni sezon udowodnił, że w zwarciu też umie jeździć. Nie chcę ciągnąć tego w drugą stronę, są od niego lepsi, ale Vettel jest w pierwszej piątce najlepszych kierowców czy się to komuś podoba czy nie.
71. MIALEAH
NO I DOBRZE ŻE VETTEL GO WYPRZEDZIŁ TO JEST F1 A NIE JAKAŚ PIASKOWNICA CO TO ZA POMYSŁY Z TEAM ORDERS PARANOJA KTOŚ WIDZIAŁ ŻEBY W WRC KTOŚ KOGOŚ PROSIŁ ŻEBY ZWOLNIŁ ŻEBY DRUGI MIAŁ LEPSZY CZAS MAJĄ SIĘ ŚCIGAĆ A NIE SŁUCHAĆ POLECEŃ ZESPOŁU TAKI SPORT NIESIE ZE SOBĄ RYZYKO A NIE ŻEBY DOWIEŹĆ PUNKTY DO METY DO DUPY Z TĄ FORMUŁĄ NIE DŁUGO BĘDĄ SIĘ ŚCIGAĆ NA ROWERACH TAM!!!!
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz