DO
GP Australii
14.03 - 16.03
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Abu Zabi
-
McLaren sięgnął po tytuł mistrzowski, ale Ferrari nie sprzedało łatwo skóry
-
Stake Sauber kończy sezon wyścigiem pełnym błędów
-
Williams bez punktów na zakończenie sezonu
-
Alonso liczy, że nowi pracownicy pomogą Astonowi w przyszłym roku
-
Haas przegrał walkę z Alpine o szóste miejsce w klasyfikacji konstruktorów
-
Słaby występ Visa RB w finale sezonu na torze Yas Marina
-
Ferrari zrobiło, co mogło, ale tytułu nie wywalczyło
Ostatnia aktywność
27.10.2013 21:15
0
Taki bolid z innej planety, że Webber ledwo sobie radzi. Vettel błysnął od pierwszego wyścigu i później w Toro Rosso gdzie nie miał wcale wybitnej konstrukcji.
Przejdź do wpisu Vettel wygrywając w Indiach sięga po czwarty tytuł
25.03.2013 09:57
0
Nie widzicie, że ta sprawa jest teraz rozdmuchiwana dla czystego rozgłosu? "niech gadają!!" Wierzycie, że po dublecie na podium, najważniejszą teraz kwestią jest zignorowanie team orders i to jeszcze przez Vettela, który jakby nie było jest lokomotywą tego zespołu? Kurde, to nie szachy, w tym sporcie nie takie rzeczy stawiano na szali. Fakt, zignorował TO i Webber miał prawo się wkurzyć, ale tłumaczenia Hornera, że już nawet nie próbowali poprosić Vettela o oddanie pozycji też się kupy nie trzymają. Teraz to już tylko sprawne nakręcanie emocji.
Przejdź do wpisu Horner nie wierzy w tłumaczenie Vettela
26.11.2012 10:46
0
@52 devious To by była inna sytuacja: 1. BUT miał dużą przewagę i nie tracił jej na rzecz ALO, a VET był szybszy niż MSC 2. BUT był na pierwszym miejscu wyścigu (a nie 6) i nie odchodził właśnie z F1 z 7 tytułami więc MIAŁ o co walczyć 3. BUT nie jest Hiszpanem 4. Gdyby BUT puścił ALO to ZMIENIŁABY się końcowa klasyfikacja Gdyby babcia miała wąsy, a Vettel się nie urodził, a BUT miałby matkę z Katalonii to może wtedy coś by z tego było...
Przejdź do wpisu Schumacher dziękuje fanom
26.11.2012 10:38
0
Zastanówcie się co by było gdyby Schumi blokował Vettela.. Przecież MSC o nic już nie walczył i nie miał szans utrzymać pozycji. Musiałby być skończonym kretynem, żeby będąc Niemcem w niemieckim bolidzie blokować młodszego Niemca, który walczy właśnie o tytuł mistrzowski. Dodatkowo warunki było strasznie złe i gdyby wywiązała się bezsensowna walka to mogłoby się skończyć tak, że któryś popełniłby błąd i obaj by wypadli z zabawy. Czysta kalkulacja. Ale fakt, Alonso ma pecha, że Button nie jest Hiszpanem...
Przejdź do wpisu Schumacher dziękuje fanom
26.11.2012 10:12
0
@276 raczej ten kto startuje 4, dostaje strzała i z uszkodzonym bolidem odrabia straty z ostatniej pozycji. Nawet jeśli miał szczęście to co miał zrobić? Wysiąść z auta i położyć się na trawie? Wszystkim kierowcom zdarzają się pechowe i szczęśliwe zbiegi okoliczności. Dobry kierowca nie marnuje szansy jaką dostaje - Vettel jest więc dobry. Alonso też jest wybitnym kierowcą, ale to Vettel wygrał więcej wyścigów w tym sezonie. Gdyby Alonso jeździł w RBR to pozwolilibyście naskakiwać na niego? Przecież wtedy to on miałby rzekomo lepszy bolid... Nikt nie bronił Alonso wygrać wszystkich wyścigów, a liczenie na to, że ktoś będzie miał więcej pecha, albo zmarnuje okazje to jest zachowanie godne politowania. A jeżeli to tylko loteria i ALO nie wierzy w swoje szczęście to po co siedzieć w tym kasynie?
Przejdź do wpisu Vettel zostaje trzykrotnym mistrzem świata F1!
25.11.2012 20:00
0
Vettelowi można tylko pogratulować. Wytykanie wszystkich przypadków, które pomogły mu w niektórych wyścigach jest bez sensu bo taka jest natura tego sportu. Po tylu wyścigach nie można już mówić o zbiegu okoliczności i jednorazowym farcie. Zwłaszcza, że pechowych sytuacji nie brakowało. Krytykowanie Schumacher też jest bezcelowo - gdyby Schumi blokował Vettela to by go zlinczowali w Niemczech. Poza tym to dowodzi, że niektórzy jedyną nadzieją upatrują w tym, że Vettel będzie jechał słabo i będzie miał niepowodzenia. To bardzo sportowe, nie ma co...
Przejdź do wpisu Vettel zostaje trzykrotnym mistrzem świata F1!
26.10.2011 22:13
0
Mi się bardzo podoba ta koncepcja. Inny klimat, fajne widoki, będzie można się wybrać na ciekawy wyścig.
Przejdź do wpisu GP w New Jersey oficjalnie potwierdzone
25.09.2011 17:09
0
Jesteście niemożliwi po prostu i niereformowalni i na dodatek złośliwi Michael Schumacher - 7 mistrzostw świata, 91 wygrane wyścigi, 154 razy na podium 13/18 [!!] wygranych wyścigów w sezonie 2004 6/16 w 2003 11/17 w 2002 9/17 w 2001 To wszystko przeplatane wygranymi Ralfa Schumachera. Sebastian Vettel - jedno (prawie 2) mistrzostwo świata, 19 wygranych, 32 razy na podium 5/19 wygranych wyścigów w 2010 roku Póki co 9 / 19 (14) w tym roku DALEKO jeszcze do "nudy", którą serwował MSC i jego brat, gdzie walka o mistrza kończyła się de facto w połowie roku. Dajcie odetchnąć i cieszcie się, że w F1 jest nowy mistrz.
Przejdź do wpisu Vettel wygrywa, ale musi poczekać
25.09.2011 16:44
0
@34 Matek - Vettel na tych dublach stracił co potem odbiło się Buttonowi. A potem znowu Vettel wpadł w grupę dublowanych, której Button by jednak nie przefrunął. Biorąc pod uwagę, że przez kilkadziesiąt okrążeń VET spokojnie utrzymywał i powiększał przewagę nie ma się co podniecać, że BUT by tu coś namieszał.
Przejdź do wpisu Vettel wygrywa, ale musi poczekać
12.09.2011 09:55
0
"Jakby Hamilton albo Alonso mieli taki samochód to by im nikt nie podskoczył..." ... no ale to Vettel ma taki samochód i jemu nikt nie może podskoczyć. To tylko lepiej o nim świadczy. To nie jest WINA Vettela, że wygrywa. To też jest specyfika tego sportu. Na pewno Sebastian czyta kretyńskich wpisów na forach i nie przestanie wygrywać tylko dlatego, że paru sfrustrowanych oglądaczy twierdzi, że się nudno zrobiło. I tak dobrze wiemy, że większość krytykujących wcale nie narzekałaby na nudę, gdyby to HAM/ALO albo (znowu) MSC mieli taki winning streak.
Przejdź do wpisu Wzruszające zwycięstwo Vettela
11.09.2011 15:31
0
Rewelacyjna jazda Schumachera i pojedynek z Hamiltonem. Bardzo dobry wyścig dla Vettela, pokazał klasę.
Przejdź do wpisu Vettel wygrywa, Alonso na podium
10.09.2011 15:27
0
Sennie nie opłacało się wyjeżdżać. Dziwne, że Button odpuścił. Vettel mistrzowski czas, z dużą rezerwą. Zobaczymy jak będzie w wyścigu.
Przejdź do wpisu Vettel zdobywa 10 pole position w sezonie
24.07.2011 22:08
0
Nie wyrobi sobie teraz przewagi bo TERAZ mu już na to bolid nie pozwala. I Webberowi tak samo. Skończyła się przewaga technologiczna RBR i zrobiło sie zamieszanie. Tyle ile było dzisiaj roszad pokazuje jak bardzo mocna jest pierwsza piątka kierowców.
Przejdź do wpisu Hamilton zwycięża, Vettel poza podium
24.07.2011 21:11
0
Widzę, że jak zwykle wszyscy inną miarą mierzą Vettela. Żałosne... Mi się bardzo podobało jak jechał. Popełnił błąd, ale nie on jeden. Dodatkowo miał trochę pecha ze strategią i hamulcami. Podobało mi się też jak jechał Hamilton i na pewno zasłużył na zwycięstwo. Widać jak duży postęp zrobiły teamy MCL i Ferrari - parę wyścigów temu nie mieli szans dogonić RBR, a teraz to RBR miały zadyszkę, na prostych zwłaszcza. Aaa, bym był zapomniał! Przy całej sympatii dla Webbera, należą mu się brawa za konsekwentne psucie startów. Dzisiaj dodaktow oberwał przy tym Seba.
Przejdź do wpisu Hamilton zwycięża, Vettel poza podium
23.07.2011 15:37
0
Borowczyk i jego "łabędzi śpiew"... bezcenne. A swoją drogą - komentatorzy w Polsacie czasem robią wrażenie naćpanych, albo nieźle zamotanych. Pomyłki w identyfikowaniu kierowców są notoryczne, ale zrozumiałe. Ale jak można mówić, że Alonso czy Vettel czy ktokolwiek inny nie wytrzymał presji i 'coś się dzieje' kiedy różnica czasu wynosi kilkadziesiąt tysięcznych? Przecież to już jest kwestia centymetrów i w żadnym wypadku nie świadczy o słabości kierowcy jeśli jego konkurent ma podobny poziom. Zwłaszcza w kwalifikacjach gdzie jest często tylko jedno pomiarowe okrążenie. Od paru wyścigów to obserwuję. Dzisiaj też - co prawda Vettel zajął trzecie miejsce, ale ma stratę ledwo mierzalną i cały czas było dobrze, a jednak komentarze są takie jakby forma Vettela spadła dramatycznie. To co najmniej kretyńskie wnioski.
Przejdź do wpisu Webber zdobywa pole position w Niemczech
10.07.2011 20:06
0
Ferrari skorzystało na zmianach, Alonso pojechał bardzo dobrze i w końcu miał szczęście.
Przejdź do wpisu Alonso podbudowany niespodziewanym zwycięstwem
10.07.2011 19:58
0
Vettela Hamilton też nie mógł wyprzedzić nie raz, ten wielki fighter się wlókł za Sebą. Jakby to wszystko było takie proste to może byście to rzeczywiście ogarniali, a tak pozostaje tylko rzucanie wyzwisk i pieniactwo.
Przejdź do wpisu Webber zignorował team orders
10.07.2011 19:48
0
Ale o co wielkie halo? Zignorował team orders więc walka na torze była jednak wg możliwości i Webber i tak ją przegrał.
Przejdź do wpisu Webber zignorował team orders
10.07.2011 19:45
0
Vettel bardzo dojrzale komentuje wyścigi. Nie pieni się jak niektórzy. A i miał pecha dzisiaj, chociaż i tak pewnie większość dalej będzie klepać bzdury o wiecznym farcie Sebastiana..
Przejdź do wpisu Vettel: Ferrari zasłużyło na zwycięstwo
10.07.2011 16:51
0
@123. marcinos - cham
Przejdź do wpisu Alonso zwycięża na Silverstone
10.07.2011 15:54
0
Jeżeli dowodem na słabość Vettela jest to, że mimo błędów mechaników i forsowania handicapu, dojeżdża najgorzej drugi, albo kij, niech by było i trzeci, to ja nie mam słów na Was...
Przejdź do wpisu Alonso zwycięża na Silverstone
10.07.2011 15:48
0
Nie dziwie się, że Webber dostał taki komunikat bo zaraz by mogły oba bolidy odpaść na ostatnim okrązeniu, historia lubi się powtarzać. Vettel bardzo dobrze pojechał, strategicznie, bez szaleństw, Hamilton nie daje się wyprzedzać za wszelką cenę (co widać było w sytuacji z Massą) i dobrze, że Vettel nie ryzykował wjechania na gorszy tor, żeby wyprzedzić tego wariata :D Drugie miejsce za Alonso dla niego jest i tak świetne. Poza tym myślę, że Vettel mógł mieć też problemy z paliwem, albo oponami pod koniec. No ale... Haters gonna hate.
Przejdź do wpisu Alonso zwycięża na Silverstone
09.07.2011 18:11
0
Ja bym chciał, żeby Vettel wygrał i wkurzył wszystkich maruderów, którzy niedługo zdjedzą swój ogon bo się pomysły na pretensje kończą.
Przejdź do wpisu Red Bull nadal najszybszy w sobotę
09.07.2011 15:07
0
warto patrzeć na czasy a nie miejsca. różnica między Vettelem a Webberem to 0,042 sekundy, czyli kwestia centymetra, a było tylko jedno okrążenie. Widać, że zmiany "przysłużyły" się McLarenowi..
Przejdź do wpisu Pogoda rekompensuje Red Bullowi decyzje FIA
25.06.2011 15:57
0
Niektórzy to by chyba nerkę na drugą wątrobę zamienili, byleby móc wylać więcej żółci na Vettela. A w międzyczasie on pokazuje, że nie wygrywa przypadkowo.
Przejdź do wpisu Red Bull ruszy z pierwszego rzędu
30.05.2011 01:09
0
tak, tak,Vettel tylko farcił. Tragiczny jak na RBR pitstop, beznadziejna sytuacja z pierwszym SC - tak, to na pewno dowód na duże szczęście. 53 bezbłędne okrążenia na wolniejszych oponach niż siedzący mu na ogonie mistrzowie świata i niedawanie im żadnej okazji na wyprzedzenie... oj tam oj tam... Zawsze można powiedzieć, że nie wyprzedzał, fakt że nie miał kogo już można pominąć. Trzeba potrafić zauważyć i docenić to co robi Vettel. Ilu było takich co podium mieli podane na tacy i go nie dowozili. Ciężko winić kierowcę za to, że ma dobry samochód i dobry team, skoro w tym sporcie to podstawa. Ale z przypadku tam się nie znalazł, gdyby nie błysnął w słabszych BMW i ToroRosso to teraz może by był zapasem dla Karthikeyan'a.
Przejdź do wpisu Red Bull: przypadkowa zmiana opon i zwycięstwo
30.05.2011 00:49
0
176. pjc Przecież to było wyjaśnione - nie byli przygotowani na Vettela, a od razu po nim wjechał Webber, czego mechanicy się nie spodziewali. Webber zjechał później bo miał dalsze miejsce w stawce. Ot i cały spisek.
Przejdź do wpisu Vettel triumfuje po raz pierwszy w Monako
29.05.2011 18:28
0
Mi się podobało, jak Borowczyk powiedział, że wyśc po red flag zostanie wznowiony o 14:06 ;)
Przejdź do wpisu Vettel triumfuje po raz pierwszy w Monako
29.05.2011 17:59
0
@133 TomPo "wielu innych by ustawiło sezon nim by się rozkręcił, że pkt byłyby nie do odrobienia." ... Klasyfikacje Vettela w tym sezonie: 1 1 2 1 1 1. O czym Ty piszesz? On ma byc kurde minus pierwszy czy co? Do max'a stracił 7 pkt, albo inaczej pisząc 4,6%. Do tego 5xPP. W zasadzie nie da się już lepiej. Vettel jest na najlepsze drodze do wywalczenia tytułu w połowie sezonu, tak jak to robił kiedyś Schumacher.
Przejdź do wpisu Vettel triumfuje po raz pierwszy w Monako
29.05.2011 17:19
0
117. pz0 "Fighter bo 4 razy zdublowal kiepskiego kierowce w najgorszym bolidzie? " - nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi bo napisałem coś zupełnie przeciwnego - NIE MOŻNA mówić, że ktoś jest fighterem jeśli przez większość czasu nie ma kogo wyprzedzać, a tylko. A z drugiej strony, opanowanie i utrzymywanie pozycji mimo ciągłych ataków, bezbłędna jazda, to są elementy które mogą jednak być uznane za wyznacznik waleczności.
Przejdź do wpisu Vettel triumfuje po raz pierwszy w Monako
29.05.2011 17:14
0
111. rysiu200 Zauważyłem. A zauważ jaka jest w Hiszpani i ile Hamilton pompował i tak samo nie mógł Vettela połknąć. No tak, to też był niebywały fart Vettela bo cośtam.
Przejdź do wpisu Vettel triumfuje po raz pierwszy w Monako
29.05.2011 17:08
0
A mówienie, że "gdyby to był tor X to by było inaczej" też jest bezproduktywne. Każdy wyścig jest zupełnie inny i zawsze jest dużo losowości, która dotyczy wszystkich. Poza tym Vettel wygrał już na bardzo różnych od siebie torach, w różnych sytuacjach, z różnymi strategiami, a argumenty są ciągle te same, czasem mam wrażenie, że tylko ctrl-c ctrl-v.
Przejdź do wpisu Vettel triumfuje po raz pierwszy w Monako
29.05.2011 17:04
0
Nie rozumiem tej nienawiści do Vettela. Od sezonu 2009 w niego wierzę i jest moim faworytem. Wcale nie miał farta. To Button miał farta, że zmienił opony tuż przed SC. Czerwona flaga też niczego nie zmieniła bo każdy sobie wtedy opony nowe wrzucił, a Hamiltonowi wyklepali auto. @54 Vettel zaczął na super-miekkich, zmienił na miękkie, przejechał na nich 53! okrążenia i dopiero przy czerwonej fladze zmienił na super miękkie. Zarzut, że Vettel nie jest fighterem jest absurdalny - jak można być fighterem czwarty raz dublując Hindusa? Można mieć szczęście w jednym wyścigu i nie dać się wyprzedzić przez kilka okrążeń, ale Vettela nie zrobił błędów, nie dał szansy wyprzedzić się przez grubo ponad 200 okrążeń w tym sezonie, kiedy ktoś siedział mu na ogonie i tylko na to liczył. Dobre auto, dobry team, ale przede wszystkim dobry kierowca. I dobrze, że Hamilton ponosi odpowiedzialność za swoją agresywną jazdę.
Przejdź do wpisu Vettel triumfuje po raz pierwszy w Monako